Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 626/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 lutego 2022 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Barbara Bojakowska

Protokolant : Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 16 lutego 2022 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa A. K. i I. K.
przeciwko W. C.

o eksmisję

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 29 października 2021 roku, sygnatura akt I C 332/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób, że uchyla wyrok zaoczny Sądu Rejonowego w Sieradzu z 10 grudnia 2019 roku w sprawie I C 332/19 w całości i powództwo oddala;

II.  nakazuje pobrać solidarnie od powodów A. K. i I. K. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu 200 (dwieście) złotych tytułem opłaty od apelacji od uiszczenia, której pozwany był zwolniony.

Sygn. akt I Ca 626/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Sieradzu w sprawie z powództwa A. K. i I. K. przeciwko W. C. o eksmisję, utrzymał w mocy wyrok zaoczny Sądu Rejonowego w Sieradzu z 10 grudnia 2019 r. w sprawie sygn. akt
I C 332/19 w zakresie pkt 1 oraz zmienił wyżej wymieniony wyrok w zakresie pkt 2 i 3
w ten sposób, że orzekł o uprawnieniu pozwanego do otrzymania lokalu socjalnego
i w związku z tym nakazał wstrzymanie opróżnienia zabudowanej nieruchomości do czasu złożenia przez Gminę B. pozwanemu oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego oraz nie obciążył pozwanego kosztami postępowania w sprawie (pkt 1)
oraz przyznał radcy prawnemu D. N. wynagrodzenie 147,60 zł brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu
i kwotę tę nakazał wypłacić z funduszy Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Sieradzu
(pkt 2)

Powyższe rozstrzygniecie zapadło po następujących ustaleniach i wnioskach, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

Pozwany urodził się w miejscowości G., gmina B., gdzie następnie pod numerem 16 zamieszkiwał. 8 października 1996 r. pozwany darował R. i S. małżonkom L. położoną w miejscowości G., gmina B. działkę o numerze ewidencyjnym (...) o obszarze 1,2155 ha. Tym samym aktem notarialnym pozwany darował A. i I. małżonkom K. położoną w miejscowości G., gmina B. działkę o numerze ewidencyjnym (...) o obszarze 1,2215 ha. Następnie umową darowizny
z 4 grudnia 1998 r. (Rep. A nr (...)) A. i I. małżonkowie K. darowali R. i S. małżonkom L. położoną w miejscowości G., gmina B. działkę o numerze ewidencyjnym (...), a R. i S. małżonkowie L. darowali A. i I. małżonkom K. położoną w miejscowości G., gmina B. działkę o numerze ewidencyjnym (...). W następstwie powyższych rozporządzeń, dla działki o numerze ewidencyjnym (...) urządzono księgę wieczystą
Kw. nr (...), w której w dziale II jako właścicieli wpisano A. i I. K. – na podstawie wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej. Nieruchomość
ta nie została obciążona jakimikolwiek prawami, roszczeniami czy ograniczeniami na rzecz osób trzecich. Działka o numerze ewidencyjnym (...), z której wydzielono działkę o numerze ewidencyjnym (...), była położona w miejscowości G. pod numerem administracyjnym 16. Działka o numerze ewidencyjnym (...) została oznaczona (po jej wydzieleniu) numerem administracyjnym (...). Na działce o numerze ewidencyjnym (...) znajduje się niewielki dom. Nieruchomość została przez powodów ogrodzona. Powodowie zamieszkują
w miejscowości P.. Na terenie działki o numerze ewidencyjnym (...) A. i I. małżonkowie K. pojawiają się sporadycznie – kilka razy w roku. W piśmie z 2 marca 2015 r. powodowie zwrócili się do Urzędu Gminy w B. o przyłączenie działki
o numerze ewidencyjnym (...) do sieci wodociągowej. 1 kwietnia 2015 r. uzyskali odpowiedź odmowną, z uwagi na to, iż nieruchomość ta nie była zamieszkana
i nie dochodziłoby na jej terenie do stałego korzystania z wody. Jednocześnie Gmina B. zaproponowała powodom możliwość udzielenia dotacji na budowę studni wierconej. A. i I. małżonkowie K. skorzystali z takiej propozycji, dzięki czemu około 6 lat temu na terenie nieruchomości powstała studnia głębinowa.

Po zrealizowaniu przez powodów tej inwestycji, na teren działki o numerze ewidencyjnym (...) sprowadził się W. C.. Powodowie zorientowali się,
że pozwany ponownie tam zamieszkał, gdy wzrosły opłaty za prąd, pomimo tego,
że w danym okresie rozliczeniowym pozwani nie korzystali z nieruchomości.

Wcześniej pozwany pomieszkiwał z żoną B. C. w miejscowości N., jednak często przyjeżdżał do miejscowości G., ponieważ posiadał tu ziemię, którą uprawiał. W. C. nigdy nie wymeldował się z miejscowości G.. Ponieważ relacje pomiędzy małżonkami nie układały się najlepiej, W. C. zdecydował, iż wyprowadzi się od żony i zamieszka ponownie na terenie posesji powodów
w miejscowości G.. Przywiózł go tam A. D., któremu pozwany oświadczył, iż „wraca do siebie”.

Powodowie wzywali pozwanego do opuszczenia nieruchomości, ale on się do tych wezwań nie zastosował. Wcześniej, A. i I. małżonkowie K. nie zawarli
z pozwanym jakiejkolwiek umowy dotyczącej przebywania i korzystania przez niego
z działki o numerze ewidencyjnym (...). Powodowie nie zezwolili nigdy pozwanemu
na zamieszkiwanie na terenie nieruchomości.

Na terenie posesji dochodziło pomiędzy stronami do kłótni i awantur, ponieważ powód nie chciał opuścić nieruchomości. Po jednej z tych scysji, pozwany przez trzy dni nocował u sąsiada S. K.. Powodowie przecięli wówczas kłódkę zawieszoną przez W. C. na drzwiach wejściowych do budynku i wystawili na zewnątrz jego rzeczy: wersalkę, telewizor. Po powrocie na nieruchomość, S. K. pomógł pozwanemu ponownie wnieść te rzeczy do budynku.

Ponieważ pozwany nie ma możliwości korzystania ze studni głębinowej, czerpie wodę, którą udostępnia mu mieszkający po sąsiedzku S. K.. A. K. wystąpił do Wójta Gminy B. z wnioskiem o wymeldowanie W. C. z miejsca pobytu stałego. Decyzją z 14 lipca 2016 r.
nr (...). (...).1.2016 Wójt Gminy B. odmówił wymeldowania pozwanego
z pobytu stałego w miejscowości (...). Zawiadomieniem z 24 października 2018 r. Wójt Gminy B. powiadomił strony, iż adres zameldowania pozwanego na pobyt stały - (...), został dostosowany
do aktualnego adresu – G. 15A.

Po otrzymaniu tego zawiadomienia, A. K. i I. K. złożyli podanie
o wznowienie postępowania w sprawie wymeldowania W. C. z miejsca pobytu stałego – (...), gmina B., jednak postanowieniem z dnia 26 listopada 2018 r. o nr (...). (...).9.2017 Wójt Gminy B. odmówił wznowienia tego postępowania. 14 listopada 2018 r. A. K. i I. K. – jako współwłaściciele nieruchomości położonej w miejscowości G. 15A, wystąpili do Wójta Gminy B. z wnioskiem o wymeldowanie W. C. z wyżej wymienionego miejsca pobytu stałego. Decyzją z 18 marca 2019 r. nr (...). (...).(...) Wójt Gminy B. odmówił wymeldowania pozwanego z pobytu stałego w miejscowości G. 15A.

15 kwietnia 2019 r. do Sądu Rejonowego w Nysie I Wydziału Cywilnego wpłynął wniosek W. C., w którym pozwany – powołując się na dokonane przez siebie z powodu rażącej niewdzięczności A. K. i I. K. odwołanie wobec nich darowizny nieruchomości z dnia 8 października 1996 r. oraz mając na względzie,
iż powodowie zakwestionowali zasadność tego oświadczenia – wezwał A. K.
i I. K. do próby ugodowej. Do zawarcia ugody pomiędzy stronami ostatecznie
nie doszło, ponieważ W. C. nie stawił się na posiedzeniu w sądzie. Pozwany nie jest aktualnie właścicielem jakiejkolwiek nieruchomości i nie ma dokąd się wyprowadzić. Wcześniej darował swoje nieruchomości: synowi M. C., pasierbowi o imieniu M., siostrzeńcowi A. K. i jego żonie I. K., bratanicy R. L. i jej mężowi S. L.. W aktach notarialnych dotyczących tych rozporządzeń nie znalazły się jakiekolwiek zapisy,
które gwarantowałyby pozwanemu prawo zamieszkiwania na którejkolwiek z tych nieruchomości.

W. C. nie utrzymuje kontaktów z żoną B. C., która zamieszkuje wraz z ich wspólnym synem M. C. i z synem B. C. z pierwszego małżeństwa o imieniu M. na terenie nieruchomości położonej w miejscowości N.. Posesja ta stanowi własność pasierba pozwanego. Relacje pozwanego z synem i z pasierbem także nie układają się dobrze. Jest osobą zaliczoną
do lekkiego stopnia niepełnosprawności. Pozwany ma kłopoty ze słuchem, wzrokiem, leczy się także na żołądek. Utrzymuje się z renty wypłacanej przez KRUS w wysokości
900 zł – 1000 zł. Nie korzysta ze świadczeń z opieki społecznej, nie odwiedzają
go pracownicy (...)u.

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie dowodów z dokumentów, których autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron, a także w oparciu o zeznania samych powodów, pozwanego a także świadków: A. D., L. C., D. R., S. K. i P. K.. Zeznania te nie zawierają wewnętrznych sprzeczności, tworzą logiczną całość także w kontekście dowodów
z dokumentów.

Według sądu powództwo o eksmisję było zasadne i jako takie zasługiwało
na uwzględnienie.

Analizując podstawy prawne i faktyczne żądania strony powodowej, sąd w pierwszej kolejności zobligowany był ustalić komu przysługuje tytuł prawny do władania sporną nieruchomością i jakiego rodzaju jest to prawo, a następnie odpowiedzieć na pytanie
czy pozwany rzeczywiście ma obowiązek wydać nieruchomość powodom. Rozważając zasadność żądania eksmisji w ocenie sądu należał posiłkować się kryteriami określonymi w art. 13 ustawy z 21 czerwca 2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. Nr 71, poz. 733
ze zm.) i przepisami art. 222 k.c. regulującemu stosunki własnościowe.

Sąd stwierdził, że pozwany sam przyznał, że nie ma żadnego samodzielnego tytułu prawnego do zajmowania przedmiotowej nieruchomości. Kolejno zwrócono uwagę, że treścią przewidzianego w przywołanym wyżej przepisie roszczenia windykacyjnego, zwanego też roszczeniem wydobywczym (rei vindicatio),
jest przyznane właścicielowi żądanie wydania rzeczy przez osobę, która włada jego rzeczą. Służy ono przywróceniu właścicielowi władztwa nad rzeczą, a więc ochronie jednego
z podstawowych atrybutów prawa własności.

Sąd badał w przedmiotowej sprawie czy zostały spełnione przesłanki roszczenia windykacyjnego, a więc czy treścią roszczenia strony powodowej było żądanie wydania rzeczy i czy roszczenie to wynikało z prawa własności. W okolicznościach przedmiotowej sprawy bezspornym było dla sądu, że strona powodowa domagała się od pozwanego wydania zabudowanej nieruchomości położonej
w miejscowości G. numer (...), gmina B. (działki o numerze (...)). Tym samym strona powodowa spełniła według sądu pierwszą przesłankę roszczenia windykacyjnego. Ponadto powodowie wykazali również dla sądu, że właśnie im przysługuje prawo własności tej nieruchomości.

Stwierdzono zatem, że aktualnie to pozwany włada przedmiotową działką i czyni
to bez tytułu prawnego. Takiego uprawnienia nie daje bowiem pozwanemu zameldowanie pod adresem G. (...), gmina B.. Takiego prawa nie daje mu również oświadczenie złożone na piśmie z 27 sierpnia 2018 r. o odwołaniu względem A. i I. małżonków K. z powodu ich rażącej niewdzięczności darowizny nieruchomości położonej
w miejscowości G., gmina B., dokonanej na mocy aktu notarialnego zawartego
w 8 października 1996 r..

Sąd zauważył bowiem, że A. i I. małżonkowie K. zakwestionowali zasadność tego oświadczenia, a zawezwanie do próby ugodowej nie doprowadziło
do zawarcia ugody pomiędzy stronami (W. C. nie stawił się na posiedzeniu
w Sądzie). Co prawda pozwany, po zamknięciu w przedmiotowej sprawie przewodu sądowego, złożył wniosek o jego otwarcie i o zawieszenie postępowania w sprawie
I C 332/19 do czasu prawomocnego rozpoznania sprawy o zobowiązanie A. i I. małżonków K. do złożenia oświadczenia woli w związku z odwołaniem przez W. C. względem nich darowizny, jednak wskazano iż pozew
w tym przedmiocie został nadany na adres Sądu Rejonowego w Sieradzu I Wydziału Cywilnego dopiero 14 października 2021 r. a Sąd zamknął w sprawie I C 332/19 przewód sądowy już wcześniej - 1 października 2021 r.

Mając zatem na względzie, iż sąd nie powinien oprzeć wyroku na tych okolicznościach, które powstały lub zostały zaprezentowane przez strony po zamknięciu rozprawy, wniosek pozwanego nie mógł zasługiwać w ocenie sądu na uwzględnienie. Zdaniem sądu, nie można uznać także, by zgłoszone przez stronę powodową żądanie było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego lub społeczno – gospodarczym przeznaczeniem prawa (art. 5 k.c.). Sąd kierował się w tym wypadku utrwalonym
w orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem, zgodnie z którym możliwość oddalenia roszczenia windykacyjnego na podstawie art. 5 k.c. występuje w sytuacjach zupełnie wyjątkowych, a zatem niezmiernie rzadkich, stwierdzając jednocześnie, że ostrożność
w oddaleniu powództwa windykacyjnego na podstawie art. 5 k.c. jest tym bardziej konieczna, że oznacza to pozbawienie właściciela ochrony przysługującego mu prawa.

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy sąd nie dopatrzył się takiej wyjątkowej sytuacji. Wprawdzie eksmisja zmusi pozwanego do opuszczenia przedmiotowej nieruchomości, jednak jest to naturalna konsekwencja zajmowania cudzej własności. Na tle przedmiotowego stanu faktycznego należało według sądu uznać, że spełnione są wszelkie warunki do żądania przez powodów opróżnienia przez pozwanego spornej nieruchomości, ponieważ 10 grudnia 2019 r. został wydany w sprawie niniejszej wyrok zaoczny, w treści którego w pkt 1 sąd nakazał pozwanemu opróżnienie wraz z mieniem zabudowanej nieruchomości położonej w miejscowości G. numer (...) (poprzedni numer 16), gmina B., sąd utrzymał w mocy wyrok zaoczny w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w pkt 1 tego orzeczenia.

Sąd orzekając o obowiązku wydania nieruchomości zobligowany
był do wypowiedzenia się o przyznaniu bądź odmowie przyznania uprawnienia do lokalu socjalnego i dlatego uznał, że pozwany takie przesłanki spełnia, gdyż W. C. jest osobą chorą, zaliczoną z uwagi na stan zdrowia do osób o lekkim stopniu niepełnosprawności – co zdaniem sądu przemawia za tym, by przyznać mu prawo do lokalu socjalnego.

Wskazano również, że pozwany nie ma dokąd się wyprowadzić – z tego też względu, nakazano wstrzymać opróżnienie zabudowanej nieruchomości do czasu złożenia przez Gminę B. pozwanemu oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego.

Zwrócono ponadto uwagę, że w wyroku zaocznym wydanym 10 grudnia 2019 r.
sąd orzekł o braku uprawnienia pozwanego do otrzymania lokalu socjalnego, zmieniono wyżej wymieniony wyrok w tym zakresie, w ten sposób, że orzeczono o uprawnieniu pozwanego do otrzymania lokalu socjalnego i w związku z tym nakazano wstrzymanie opróżnienia zabudowanej nieruchomości do czasu złożenia przez gminę pozwanemu oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego.

O wysokości kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu orzeczono na podstawie § 13 pkt 1 w zw. z § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu.

Orzekając o kosztach sąd zastosował art. 102 k.p.c., gdyż w niniejszej sprawie zachodzą dla sądu szczególne okoliczności uzasadniające zastosowanie powołanego przepisu. Sąd wziął pod uwagę w przedmiotowej sprawie sytuację majątkową pozwanego (bardzo skromne po jego stronie środki utrzymania).

Ponieważ w wyroku zaocznym wydanym 10 grudnia 2019 r. zasądzono od pozwanego na rzecz powodów 457 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, sąd zmienił wyżej wymieniony wyrok w tym zakresie i nie obciążył pozwanego kosztami postępowania w sprawie.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając orzeczenie w zakresie pkt 1, zarzucając:

1/ naruszenie prawa materialnego tj. art. 5 k.c. w zw. z art. 140 k.c. i art. 222 § 1 k.c. poprzez uznanie, że żądanie przez powodów nie stoi w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego ale stanowi uzasadnione i społecznie akceptowalne wykonywania prawa własności oraz zasługuje na ochronę prawną w sytuacji, w której: nieruchomość zabudowana domem położona w miejscowości G. została powodom uprzednio darowana przez pozwanego; powodowie wystawili dobytek pozwanego na zewnątrz w warunkach jesiennych i uniemożliwili pozwanemu przebywanie w domu, czym dopuścili się rażącej niewdzięczności skutkującej odwołaniem darowizny przez pozwanego; pozwany jest osobą prostą i bez wykształcenia, bez świadomości istnienia ograniczonych praw rzeczowych, który mogły zabezpieczyć jego interesy przy dokonaniu darowizn (służebności, dożywocie etc.); pozwany rozdysponował na rzecz rodziny wszystkie należące do niego nieruchomości i był zapewniany przez matkę powoda, iż „nie stanie mu się krzywda"; pozwany dokonał darowizny nieruchomości na rzecz powodów na prośbę matki po­woda; pozwany jest osobą starszą (74 lata) i schorowaną, z orzeczeniem o niepełnospraw­ności; pozwany jest emocjonalnie związany z zajmowaną nieruchomością, nie ma bliskiej rodziny, z którą utrzymywałby stały i codzienny kontakt, a brat pozwanego nie dys­ponuje warunkami lokalowymi, aby przyjąć pozwanego do siebie; nieruchomość jest fizycznie podzielona,
a powodowie korzystają z nieruchomości sporadycznie w charakterze letniskowo
- wypoczynkowym, jedynie kilka razy w roku i korzystają wyłącznie ze „swojej" części, podczas gdy dla pozwanego część drewnia­nego domu stanowi ona jedyny ośrodek życiowy; sposób korzystania z nieruchomości przez pozwanego nie koliduje w żaden sposób
z korzystaniem z nieruchomości przez powodów; pozwany utrzymuje się jedynie z renty rolniczej w kwocie poniżej 1000 zł, a jakakol­wiek odpłatność za lokal, w tym lokal socjalny, przekracza możliwości pozwanego; zamieszkanie w lokalu socjalnym położonym na terenie gminy (brak takich lokali w miejscowości G.) uniemożliwi pozwanemu życie w sposób zbliżony do dotychcza­sowego;

2/ naruszenie prawa materialnego tj. art. 5 k.c. poprzez uznanie, że żądanie przez powodów nie stoi w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego i zasługuje na ochronę prawną wobec orzeczenia na rzec pozwanego prawa do lokalu socjalnego, podczas gdy nawet w przypadku otrzymania lokalu socjalnego pozwany będzie musiał uiszczać z renty rolniczej określone opłaty, a nadto pozwany nie będzie mógł liczyć na pomoc bezpośrednich sąsiadów K. i zo­stanie przeniesiony w nowe dla pozwanego miejsce na terenie gminy;

3/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku a polegający
na uznaniu, że: pozwany na stałe opuścił nieruchomość w miejscowości G. i przeprowadził się do żony do miejscowości N., podczas gdy pozwany jedynie pomieszkiwał u żony
i jej syna z pierwszego małżeństwa i pomagał w pracach gospodarskich, a jego zamiesz­kanie w miejscowości G. miało charakter stały i ciągły; powodowie nie zezwalali nigdy pozwanemu na korzystanie z nieruchomości, podczas gdy przez wiele lat pozwany zamieszkiwał na nieruchomości, czemu powodowie się nie sprzeciwiali, żądając opuszczenia nieruchomości dopiero w ostatnim czasie.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości; zawieszenie przez sąd II instancji z urzędu postępowania
do czasu prawomocnego rozpo­znania sprawy o zobowiązanie powodów do złożenia oświadczenia woli w związku z odwołaniem przez pozwanego darowizny.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o oddalenie apelacji w całości
i zasądzenie na rzecz powodów od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest uzasadniona w całości.

W odniesieniu do zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przypomnieć należy,
iż Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że postawienie zarzutu jego obrazy nie może polegać na zaprezentowaniu przez stronę skarżącą stanu faktycznego przyjętego przez nią
na podstawie własnej oceny dowodów; strona skarżąca może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd rażąco naruszył ustanowione
w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie
to miało wpływ na wynik sprawy (por.m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8 poz. 139 i z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, OSNC 2000/10 poz. 189). Strona musi wykazać, że ocena ta nie da się pogodzić
z zasadami logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego lub też jest ocena niepełną, bo nie biorącą pod rozwagę, w ramach jej dokonywania, istotnej części materiału procesowego. Oznacza to, że co do zasady określonej tymi granicami rzeczowej polemiki
z oceną materiału dowodowego nie może zastąpić przedstawienie oceny własnej przeprowadzonych w sprawie dowodów i wynikających z niej wniosków w zakresie ustaleń, które to ustalenia (uznawane przez autora zarzutu za odpowiadające rzeczywistemu stanowi rzeczy) są przeciwne konstatacjom faktycznym dokonanym przez sąd. Co więcej zarzut
ten nie byłby usprawiedliwiony nawet wówczas gdy wnioski w zakresie ustaleń sformułowane przez autora tego zarzutu - oparte na dowodach zgromadzonych
w postępowaniu rozpoznawczym były równie usprawiedliwione jak te, które, chociaż odmienne, sformułował sąd na potrzeby orzeczenia poddanego kontroli instancyjnej. Swobodna ocena dowodów jest bowiem jednym z podstawowych atrybutów kompetencji jurysdykcyjnej sądu rozstrzygającego sprawę. Skuteczne odwołanie się przez stronę apelującą do zarzutu naruszenia tej normy, wymagało wykazania na czym polegały nieprawidłowości postępowania Sądu w zakresie oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów i poczynionych na ich podstawie ustaleń, wyjaśnienia przyczyn dla których oceny konkretnych dowodów
nie da się pogodzić czy to z zasadami doświadczenia życiowego czy logicznego rozumowania albo też wskazania z jakich powodów nie powinna ona zostać zaakceptowana w toku instancji poprzez odwołanie się do reguł procesowych, w tym tych, dotyczących określenia
rangi poszczególnych dowodów dla poczynienia na ich podstawie ustaleń doniosłych
dla rozstrzygnięcia (zobacz: orzeczenie Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001 r.,
sygn. IV CKN 970/00 i z 6 lipca 2005, sygn. III CK 3/05, za zabiorem Lex nr 52753
i (...)).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy trzeba podkreślić, że chociaż Sąd Rejonowy dokonał właściwych ustaleń, to jednak analiza materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie prowadzi, w ocenie Sądu Okręgowego, do odmiennych wniosków w zakresie żądania przez powodów w świetle zasad współżycia społecznego.

Rację ma zatem strona skarżąca, że naruszono w sprawie art. 5 k.c.

Przechodząc do rozważenia zarzutu ww. przepisu należy zauważyć, iż stosownie
do treści tego przepisu, nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny
ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Powyższe unormowanie przełamuje podstawową zasadę porządku prawnego dotyczącą bezwzględnej ochrony prawnej praw podmiotowych, zatem bezsprzecznie przepis ten może być stosowany tylko jako szczególny wyjątek. Odmowa udzielenia ochrony prawnej na podstawie art. 5 k.c. , z uwagi na jego wyjątkowy charakter musi być uzasadniona istnieniem okoliczności rażących i nieakceptowanych w świetle powszechnie uznawanych
w społeczeństwie wartości.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, iż co do zasady należy odrzucić możliwość zastosowania art. 5 k.c. jako podstawy oddalenia powództwa windykacyjnego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 2008 r., IV CSK 471/07, L.;
z dnia 27 maja 1999 r., II CKN 337/98, L.; z dnia 14 grudnia 2004 r.,
II CK 255/04,L.). Nie można bowiem w oparciu o zasady współżycia społecznego negować prawa właściciela do władania jego rzeczą i wydania mu jej przez osobę
nią władającą bez tytułu prawnego. Z uwagi na unormowanie ochrony prawa własności w Konstytucji RP, zwłaszcza w art. 21 ust. 1 i art. 64, nie można za pomocą środka obrony jakim jest art. 5 k.c., unicestwić roszczenia windykacyjnego właściciela (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2000 r., IV CKN 28/00, L.).

W tym stanie rzeczy realizacja przez powodów przysługujących im uprawnień właścicielskich nie może być uznana sama w sobie za nadużycie prawa. Jeżeli bowiem powodowie korzystają z przyznanych im przez ustawę uprawnień, to czyni to moralnie,
a więc zgodnie z zasadami współżycia społecznego oraz ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2006 r.,
V CSK 327/06, L. i z dnia 7 grudnia 1965 r., III CR 278/65, L.).

Pozwany w złożonym środku zaskarżenia powołuje się jednakże na linię orzecznictwa, która daje możliwość powołania się na art. 5 k.c. w sprawach powództw windykacyjnych przytaczając w tym zakresie orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych.

Należało zatem rozważyć, czy w okolicznościach faktycznych sprawy, mimo uprawnienia właścicieli nieruchomości do wniesienia powództwa windykacyjnego, wystąpiła szczególnie wyjątkowa sytuacja uzasadniająca zastosowanie art. 5 k.c.

Strona pozwana stara się zaakcentować, iż nieruchomość na której zamieszkuje pozwany została powodom darowana przez pozwanego i to na prośbę matki powoda,
która zapewniała go że „nie stanie mu się krzywda". Ponadto przedmiotowa nieruchomość jest fizycznie podzielona, tj. powodowie korzystają jedynie z części nieruchomości
i to sporadycznie w charakterze letniskowo - wypoczynkowym, co ma miejsce kilka razy
w roku. Pozwany mieszka zaś w części drewnia­nego domu, który to stanowi jedyny
jego ośrodek życiowy. Taki sposób korzystania nie koliduje w żaden sposób z korzystaniem
z nieruchomości przez powodów. Pozwany wskazał również, że jest osobą starszą
i schorowaną, z orzeczeniem o niepełnospraw­ności, utrzymuje się z renty rolniczej w kwocie poniżej 1000 zł, co powoduje że jakakol­wiek odpłatność za lokal, w tym lokal socjalny, przekracza możliwości pozwanego. Wskazując na te okoliczność pozwany podkreślił,
iż należyte ich rozważenie przez sąd winno skutkować oddaleniem powództwa windykacyjnego z powołaniem się na art. 5 k.c.

Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, iż wyjątkowy charakter oddalenia powództwa windykacyjnego na podstawie art. 5 k.c. sprawia, że w okolicznościach sprawy oddalenie takiego powództwa z powołaniem się na wskazaną podstawę prawną, powinno mieć miejsce.

W ocenie tut. sądu, w okolicznościach sprawy, prawo własności powodów nie doznaje takiego uszczerbku, aby nie można było pogodzić faktu zamieszkiwania pozwanego
na nieruchomości z prawem do korzystania powodów z tej nieruchomości. Sporadyczne przebywanie powodów i korzystanie z części nieruchomości, wobec faktu stałego zamieszkiwania pozwanego, który posiada tam cały swój majątek ruchomy i z którego
to uczynił swoje centrum życiowe.

Na uwagę zasługuje również fakt stanu spornej nieruchomości. Sąd w oparciu
o art. 382 k.p.c. postanowił dopuścić dowód ze zdjęć złożonych na etapie postępowania apelacyjnego, przedstawiających dom, w którym zamieszkuje pozwany.

Dla sądu stan tej nieruchomości i warunki w jakich przyszło żyć powodowi
oraz pozbawienie pozwanego prawa zamieszkiwania w bardzo skromnych warunkach,
stoi w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

Przede wszystkim ze stanu sprawy wynika też, że pozwany nie ma gdzie mieszkać, wyzbył się wszystkich nieruchomości, w tym na rzecz powoda, natomiast sytuacja życiowa sprawiła, że nie ma gdzie się obecnie podziać.

Okoliczności faktyczne niniejszej sprawy, które wedle pozwanego miałyby dać podstawy oddalenia powództwa windykacyjnego, mogą mieć ponadto charakter przemijający i wskazują na to, że mogą się zmienić w sytuacji prawnej pozwanego w odniesieniu
do przedmiotowej nieruchomości. Pozwany zainicjował bowiem sprawę o zobowiązanie powodów do złożenia oświadczenia woli w związku z odwołaniem przez pozwanego darowizny z uwagi na rażącą niewdzięczność, co sprawia, że jeżeli sąd uzna argumenty pozwanego w odrębnym procesie, to powodowie będą musieli dokonać zwrotnego przeniesienia prawa własności na rzecz pozwanego, co sprawi, że to on będzie właścicielem nieruchomości i będzie mógł wykonywać uprawnienia właścicielskie z art. 140 k.c.

Rozstrzygnięcie sądu, który w braku przysługiwania obecnie pozwanemu tytułu prawnego do spornej nieruchomości, jawi się jako nie zasadne, gdyż regulacja art. 5 k.c.
w sprawie nie stanowi podstaw do odmówienia właścicielom ochrony przysługującego
im prawa własności.

Odnosząc się jednak do wniosku pozwanego o zawieszenie postępowania, sądu uznał go w sprawie za niezasadny. Podkreślenia wymaga, że podstawa do zawieszenia postępowania określona w art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c., zachodzi, gdy rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku innego toczącego się postępowania cywilnego. Przepis ten reguluje wyłącznie przypadki fakultatywnego zawieszenia postępowania, które każdorazowo następuje na skutek decyzji sądu podejmowanej z urzędu, przy czym to do sądu należy ocena celowości tego zawieszenia. Zawieszanie postępowania w niniejszej sprawie nie mogło być zasadne
i celowe, bowiem kwestia zobowiązania do złożenia oświadczenia woli w związku
z odwołaniem darowizny w ocenie sądu nie wstrzymywała prawa tut. sądu do samodzielnej oceny przesłanek zastosowania art. 222 § 1 k.c. w zw. z art. 5 k.c.

Na marginesie jednak trzeba wskazać, że jeżeli ww. roszczenie pozwanego skierowane przeciwko powodom okazałoby się uzasadnione, to rzeczywiście przedmiotowe postępowanie okazałoby się bezprzedmiotowe.

W świetle powyższego zgłoszony wniosek o zawieszenie postępowania został oddalony.

W związku z powyższym, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok punkcie 1 w ten sposób, że uchylił wyrok zaoczny Sądu Rejonowego
w S. z 10 grudnia 2019 roku w sprawie I C 332/19 w całości i powództwo oddalił,
o czym orzeczono jak w punkcie I sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono jak w punkcie II sentencji
na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, mając
na uwadze, że powodowie przegrali postępowanie odwoławcze w całości i dlatego Sąd Okręgowy nakazał pobrać od nich na rzecz Skarbu Państwa solidarnie opłatę od apelacji
od której pozwany był zwolniony.