Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

II K 513/19

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.

1.  USTALENIE FAKTÓW

0.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

D. W.

1. w dniu 8 czerwca 2019 r. przy ul. (...) w miejscowości K. uderzył P. T. otwartą dłonią w twarz, a potem kilkukrotnie pięścią w twarz i żebra, powodując u niego uraz głowy bez utraty przytomności, krwiaki okularowe oka lewego i ranę powieki górnej oka lewego, co skutkowało naruszeniem czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni, to jest czyn z art. 157 § 2 kk

2. w dniu 8 czerwca 2019 r. przy ul. (...) w miejscowości K., w celu wywarcia wpływu na świadka, kierował wobec P. T. groźby w postaci zabicia, jeśli ten złoży zawiadomienie o popełnieniu przez niego przestępstwa na jego szkodę, to jest o czyn z art. 245 kk

3. w dniu 6 czerwca 2019 r. przy ul. (...) w miejscowości K. kierował wobec P. T. groźby w postaci pobicia w celu zmuszenia go do wykonania prac budowlanych w postaci wymiany płytek kuchennych w zajmowanym przez niego lokalu mieszkalnym, to jest o czyn z art. 191 § 1 kk

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

D. W. i P. T. są sąsiadami, zamieszkując przy ul. (...) w miejscowości K.. Dotychczas utrzymywali koleżeńskie relacje.

Mężczyźni uzgodnili, że P. T. wykona prace budowlane w postaci wymiany kilku płytek kuchennych w zajmowanym przez D. W. lokalu mieszkalnym. D. W. zależało na czasie, bo jego żona była w ciąży i chciał, żeby było to wykonane przed narodzinami dziecka. P. T. był jednak zajęty i odwlekał wykonanie tych prac. Poza tym D. W. przez pewien czas był pozbawiony wolności.

W dniu 6 czerwca 2019 r. (czwartek) D. W. spotkał pod blokiem P. T. i powiedział mu, że jeśli w sobotę tego nie zrobi, to go pobije, zapowiadając że „dostanie wpierdol”. Powyższe słyszała M. T., będąca żona P. T., która znajdowała się wówczas w zajmowanym lokalu mieszkalnym, usytuowanym przy wejściu do klatki schodowej.

P. T. zobowiązał się to zrobić i w dniu 8 czerwca 2019 r. (sobota) po pracy udał się do D. W.. K. pukał do drzwi, ale nikt mu nie otworzył, po czym wrócił do domu. Następnie wsiadł do samochodu i chciał się udać do sklepu. Towarzyszył mu sąsiad P. W..

Po przejechaniu niewielkiego dystansu, kiedy P. T. znajdował się przy ul. (...) w miejscowości K., drogę zajechał mu D. W., który wysiadł z samochodu i podszedł do pojazdu, którym się poruszał. Następnie przez otwartą szybę uderzył P. T. otwartą dłonią w twarz, wskutek czego spadły mu okulary. Wówczas D. W. otworzył drzwi i go szarpnął, a gdy wysiadł, chcąc z nim porozmawiać, to kilkukrotnie uderzył go pięścią w twarz i żebra. Jednocześnie nazywał go „kurwą” i „frajerem”. P. T. próbował się bronić, ale bezskutecznie.

Powyższą sytuację widziała M. T., która znajdowała się w pewnej odległości od miejsca zdarzenia, opiekując się małoletnimi synem i siostrzenicą, z którymi akurat wracała z placu zabaw i które chciała zaprowadzić do domu.

W pewnym momencie D. W. uspokoił się i powiedział, że jeśli P. T. złoży zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na jego szkodę, to go zabije, zapowiadając że „urwie mu łeb”. Następnie krwawiący P. T. wrócił do domu i udał się do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej, w tym zakładając cztery szwy.

W wyniku tego zdarzenia u P. T., który jest osobą niepełnosprawną, stwierdzono uraz głowy bez utraty przytomności, krwiaki okularowe oka lewego i ranę powieki górnej oka lewego. Powyższe skutkowało naruszeniem czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni. Przez pewien czas P. T. odczuwał dolegliwości bólowe i przyjmował leki. Nie mógł też pracować, tracąc przez to wynagrodzenie. W dniu 11 czerwca 2019 r. D. W. został zatrzymany.

Zeznania świadków (w całości):

1. P. T. - k.3, 78-80, 112, 114

2. M. T. - k.15, 81-82, 112-113

Zeznania świadków (w części):

1. P. W. - k.113-114

Dokumenty (w całości):

1. orzeczenie - k.8-8v

2. dokumentacja medyczna - k.9-9v

3. protokół oględzin osoby - k.10-13

4. protokół zatrzymania osoby - k.18-18v

5. opinia - k.40-41

Dokumenty (w części):

1. wydruki z google maps - k.102-108

Wyjaśnienia oskarżonego D. W. (w części) - k.26-27, 31-32, 78, 80, 111-112

0.1. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

D. W.

1-3

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

1. rozpoczęcie bójki przez pokrzywdzonego, który zdjął okulary i ruszył w stronę oskarżonego z pięściami, jednokrotne uderzenie pokrzywdzonego przez oskarżonego pięścią w łuk brwiowy, uderzenie oskarżonego przez pokrzywdzonego pięścią w brodę, działanie oskarżonego w ramach obrony koniecznej.

2-3. nie kierowanie przez oskarżonego gróźb wobec pokrzywdzonego w celu uniknięcia złożenia zawiadomienia o jego pobiciu, jak również w celu zmuszenia go do położenia płytek

Zeznania świadków (w całości):

1. P. T. - k.3, 78-80, 112, 114 ,

2. M. T. - k.15, 81-82, 112-113

Zeznania świadków (w części):

1. P. W. - k.113-114

Wyjaśnienia oskarżonego D. W. (w części) - k.26-27, 31-32, 78, 80, 111-112

1.  OCena DOWOdów

0.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

Zeznania świadka P. T. (w całości) - k.3, 78-80, 112, 114

Zeznania świadka M. T. (w całości) - k.15, 81-82, 112-113

Zeznania świadka P. W. (częściowo)

Wyjaśnienia oskarżonego D. W. (częściowo) - k.26-27, 31-32, 78, 80, 111-112

Dokumenty (w całości): orzeczenie - k.8-8v, dokumentacja medyczna - k.9-9v, protokół oględzin osoby - k.10-13, protokół zatrzymania osoby - k.18-18v, opinia - k.40-41

Dokumenty (w części): wydruki z google maps - k.102-108

Świadek jako pokrzywdzony zachowaniami oskarżonego, a co za tym idzie posiadał pełną i bezpośrednią wiedzę w niniejszej sprawie, którą zrelacjonował w sposób spontaniczny, wyważony i zgodny z rzeczywistością. Tym bardziej, że jego twierdzenia znajdowały potwierdzenie w zeznaniach świadka M. T., zeznaniach świadka P. W. (częściowo) i wyjaśnieniach oskarżonego (częściowo), jak również dokumentacji medycznej, protokole oględzin osoby i opinii. Jednocześnie zauważyć należy, że świadek przyznał, że odwlekał prace, które miał wykonać dla oskarżonego, wskazując jednak, co było tego powodem i co ostatecznie ustalono. Jednocześnie mając możliwość przypisania oskarżonemu także innych zachowań niż faktycznie przez niego podjęte nie zrobił tego, relacjonując jedynie to, co naprawdę zaistniało. Nie sposób przyjąć, żeby pokrzywdzony, który nie miał żadnego powodu do zdenerwowania i agresji, dążył do konfrontacji z oskarżonym. Tym bardziej mając poważne problemy ze zdrowiem, zamierzając się udać do sklepu i nie zakładając kontaktu z oskarżonym w tych okolicznościach. Co warte podkreślenia, pokrzywdzony utrzymywał dotychczas z oskarżonym koleżeńskie relacje, a co za tym idzie nie miał żadnego powodu, żeby składać obciążające go zeznania. Zdaniem Sądu gdyby nie zdarzenie z pobiciem, to pokrzywdzony w ogóle nie złożyłby zawiadomienia. Dopiero zachowanie oskarżonego, które eskalowało, doprowadzając do jego pobicia, spowodowało podjęcie takiej decyzji.

Świadek jest żoną pokrzywdzonego i widziała zdarzenie z pobiciem, jak również rozmawiała z pokrzywdzonym po tym incydencie i odnotowała jak wyglądał. Wprawdzie w chwili zdarzenia znajdowała się w pewnej odległości, przyznając że nie zaobserwowała uderzeń, skupiając się na zapewnieniu bezpieczeństwa małoletnim synowi i siostrzenicy, których chciała zaprowadzić do domu, jednak odnotowała jak oskarżony zajechał pokrzywdzonemu drogę i zdenerwowany wysiadł z samochodu, idąc w kierunku jego pojazdu. Ponadto słyszała groźby, które oskarżony kierował wobec pokrzywdzonego w celu zmuszenia go do położenia płytek, znajdując się wówczas w domu i mogąc zarejestrować to, co działo się pod blokiem. Zwłaszcza, że zajmuje lokal mieszkalny znajdujący się przy klatce schodowej, gdzie doszło do tej rozmowy. Co istotne, oskarżony rozmawiał ze świadkiem po zdarzeniu z pobiciem, próbując wytłumaczyć jej swoje zachowanie i zarazem zniechęcić pokrzywdzonego do złożenia zawiadomienia. Zeznania świadka uznano za spójne, logiczne i korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym, który obdarzono walorem wiarygodności. Chociaż jest żoną pokrzywdzonego, to nie odnotowano, żeby dążyła do uzyskania korzystnego dla niego rozstrzygnięcia, przedstawiając jedynie to, o czym miała wiedzę.

Świadek jest kolegą oskarżonego i pokrzywdzonego. Wprawdzie posiadał pełną i bezpośrednią wiedzę w zakresie zdarzenia z pobiciem, znajdując się wówczas w samochodzie, którym kierował pokrzywdzony, jednak zdaniem Sądu ewidentnie nie chciał stawać po której ze stron. Nie można też wykluczyć, że obawiał się oskarżonego, który jak widać po niniejszej sprawie jest człowiekiem, który nie panuje nad swoim zachowaniem, a z twierdzeń pokrzywdzonego wynika, że miał też konflikt z innym sąsiadem. Dlatego też świadek zasłaniał się korzystaniem w tym czasie z telefonu i nie obserwowaniem w całości tego, co się działo. Co znamienne, świadek pewne okoliczności, takie jak zajechanie drogi przez oskarżonego i podejście do pojazdu pokrzywdzonego, wyjście pokrzywdzonego na zewnątrz czy powrót z obrażeniami i bez okularów, którym dano wiarę, doskonale pamiętał, nie potrafiąc jednak wytłumaczyć takich kwestii jak mechanizmy powstania obrażeń czy utraty okularów. Zdaniem Sądu świadek doskonale wiedział, do czego doszło, woląc jednak się w to nie mieszkać, co zresztą sam przyznał, jak również nazywając to wzajemną szarpaniną, w której co istotne tylko jedna osoba, to jest pokrzywdzony, odniosła obrażenia. Dlatego dokonując ustaleń faktycznych tylko częściowo oparto się na jego twierdzeniach.

Oskarżony przyznał, że umawiał się z pokrzywdzonym na położenie płytek, na których bardzo mu zależało z uwagi na fakt, że jego żona była w ciąży i chciał, żeby to zostało wykonane przed narodzinami dziecka, jednak pokrzywdzony odwlekał wykonanie tych prac. Potwierdził również, że go zatrzymał, wysiadając ze swojego samochodu i podchodząc do jego pojazdu, rozmawiając z nim przez otwarte okno, a następnie, kiedy pokrzywdzony wysiadł, uderzył go pięścią w łuk brwiowy. Powyższe znajdowało potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym materiale dowodowym, któremu dano wiarę, w tym w zeznaniach pokrzywdzonego, świadka M. T. i świadka P. W. (częściowo). W pozostałym zakresie jego twierdzenia stanowiły jedynie przyjętą linię obrony, która zmierzała do uniknięcia odpowiedzialności karnej za popełnione przestępstwa. Po pierwsze, to oskarżony zajechał drogę pokrzywdzonemu, będąc zdenerwowany i dążąc do pobicia, które zapowiadał już dwa dni wcześniej, działając w celu zmuszenia pokrzywdzonego do położenia płytek. Oskarżony chciał więc zrobić to, co wcześniej zapowiadał. Co istotne, pokrzywdzony zamierzał w tym dniu to wykonać, udał się do oskarżonego i kilkukrotnie pukał do drzwi, ale nikt mu nie otworzył. Oskarżonego mogło wówczas nie być. Tak jak jego żony, która mogła też spać, słuchać muzyki czy być zajęta jakimiś czynnościami. Po drugie, pokrzywdzony nie zdjął okularów, tylko zostały mu one strącone przez oskarżonego, który uderzył go otwartą dłonią w twarz. Oskarżony otworzył drzwi i szarpnął go, po czym pokrzywdzony wysiadł. W międzyczasie oskarżony go znieważał, a następnie kilkukrotnie uderzył pięścią w twarz i żebra. Zdaniem Sądu nieprawdopodobnym jest, żeby to pokrzywdzony, w dodatku nie posiadający okularów i mający poważne problemy ze zdrowiem, dążył do konfrontacji, a to co się wydarzyło było pobiciem, a nie bójką. Zdaniem Sądu nieprawdopodobnym jest także, żeby pokrzywdzony uderzył oskarżonego w brodę. Jedyną osobą, która miała obrażenia był pokrzywdzony. Oskarżony zgłosił rozcięcie wargi dopiero w postępowaniu sądowym, nie wykazując tego w żaden sposób. Tym samym nie mogło być tu w ogóle mowy o działaniu w ramach obrony koniecznej. To oskarżony spowodował zaistniałą sytuację i to tylko on był w niej stroną atakującą. Po trzecie, to oskarżony zarówno dwa dni wcześniej, jak i podczas zdarzenia z pobiciem kierował groźby wobec pokrzywdzonego. W tym drugim przypadku miało to na celu nakłonienie pokrzywdzonego do zaniechania złożenia zawiadomienia o popełnieniu przez niego przestępstwa. Nie można wykluczyć, że pokrzywdzony również był wtedy zdenerwowany, jednak nie miał żadnego powodu, żeby znieważać oskarżonego, a tym bardziej mu grozić. Pokrzywdzony chciał z nim jedynie porozmawiać i wyjaśnić sytuację z położeniem płytek, jednak oskarżony nie był tym zainteresowany, chcąc go pobić. Jeśli chodzi o pieniądze, które pokrzywdzony miał pożyczyć od oskarżonego i ich nie oddać, to ta okoliczność nie została potwierdzona. Niezależnie od tego powodem tego, co się wydarzyło były płytki, które nie zostały położone przez pokrzywdzonego, a nie rzekome rozliczenia finansowe z oskarżonym. Wyjaśnienia oskarżonego, które zakwestionowano pozostawały w rażącej sprzeczności z zeznaniami pokrzywdzonego, zeznaniami świadka M. T. i zeznaniami świadka P. W. (częściowo). Co istotne, po zdarzeniu z pobiciem oskarżony próbował również wpłynąć na świadka M. T., dając jej do zrozumienia, że pokrzywdzony tego pożałuje. Zdaniem Sądu późniejsze zachowanie oskarżonego wobec niego, a więc zaczepianie na klatce schodowej i znieważanie, jak również wybita szyba w samochodzie pokrzywdzonego są tego potwierdzeniem.

Wskazane dokumenty nie były kwestionowane i brak było podstaw, żeby je zakwestionować. Tym bardziej, że zostały sporządzone przez uprawnione osoby i podmioty. Szczególnie istotne były tu dokumentacja medyczna i protokół oględzin osoby. Z kolei w opinii wskazano nie tyko, jakich obrażeń doznał pokrzywdzony, ale również, że mogły one powstać w deklarowanych przez niego okolicznościach.

Wskazane dokumenty przedstawiały miejsce zdarzenia, pozwalając ogólnie stwierdzić jak ono wyglądało, jednak z uwagi na fakt, że według informacji w google maps zdjęcia wykonano w 2013 r., to nie dokumentują one stanu z dnia zdarzenia z pobiciem. Tym bardziej, że pokrzywdzony i świadek M. T. wskazali, że uległ on zmianie. W szczególności roślinność nie była tak bujna, żeby całkowicie zasłaniała widoczność świadkowi M. T., która de facto widziała to, do czego oskarżony się przyznał.

0.1.Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

Zeznania świadka P. W. (częściowo)

Wyjaśnienia oskarżonego D. W. (częściowo) - k.26-27, 31-32, 78, 80, 111-112

Dokumenty (w części): wydruki z google maps - k.102-108

Argumentację przedstawiono powyżej

Argumentację przedstawiono powyżej

Argumentację przedstawiono powyżej

2.  PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

0.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

I a)

D. W.

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

Oskarżony najpierw uderzył pokrzywdzonego otwartą dłonią w twarz, a potem kilkukrotnie pięścią w twarz i żebra, powodując u niego uraz głowy bez utraty przytomności, krwiaki okularowe oka lewego i ranę powieki górnej oka lewego, co skutkowało naruszeniem czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni. Tym samym, stosując wskazaną przemoc i powodując wskazane obrażenia, wyczerpał znamiona czynu z art. 157 § 2 kk, działając w zamiarze bezpośrednim, a więc chcąc dokonać tego, co zresztą zapowiadał dwa dni wcześniej.

0.1.Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

I b

II

D. W.

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

Po zdarzeniu z pobiciem oskarżony kierował wobec pokrzywdzonego groźby w postaci zabicia, jeśli ten złoży zawiadomienie o popełnieniu przez niego przestępstwa na jego szkodę. Biorąc pod uwagę, że wówczas pokrzywdzony był świadkiem tego zdarzenia, nie ulega wątpliwości, że oskarżony wywierał na niego wpływ, tym samym wyczerpując znamiona czynu z art. 245 kk. Przy czym powyższe przestępstwo jest przestępstwem formalnym, a więc nie ma znaczenia, czy pokrzywdzony obawiał się spełnienia tych gróźb, które w zaistniałych okolicznościach były bardzo realne. Nie ma też znaczenia, że nie złożył jeszcze zeznań. Wystarczające jest bowiem, że miał wiedzę o zdarzeniu, podczas którego dopuszczono się w przestępstwa, będąc jego świadkiem.

W sytuacji poprzedzającej zdarzenie z pobiciem oskarżony kierował wobec pokrzywdzonego groźby w postaci pobicia w celu zmuszenia go do wykonania prac budowlanych w postaci wymiany płytek kuchennych w zajmowanym przez niego lokalu mieszkalnym. Nie ulega więc wątpliwości, że oskarżony chciał wpłynąć na pokrzywdzonego, który to odkładał. Tym samym wyczerpał znamiona czynu z art. 191 § 1 kk. Także i to jest przestępstwem formalnym, a więc nie ma znaczenia, czy pokrzywdzony obawiał się spełnienia tych gróź. Nie ma też znaczenia, że ostatecznie nie zrealizował tej czynności, do wykonania której był zmuszany w taki właśnie sposób.

0.1.Warunkowe umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

0.1.Umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

0.1.☐

0.1.Uniewinnienie

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

3.  KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

D. W.

Ia

Ib

II

III

Ia

Ib

II

III

Każde z popełnionych przez oskarżonego przestępstw cechowało się bardzo wysokim stopniem społecznej szkodliwości. O ile można jeszcze zrozumieć, że oskarżony był zdenerwowany tym, że pokrzywdzony nie położył mu płytek, odwlekając wykonanie tych prac, o tyle nie sposób zaakceptować zachowań, jakie wobec niego podejmował. Zachowań rażąco nagannych i pokazujących, że oskarżony za nic ma nie tylko swojego sąsiada, z których uprzednio pozostawał w relacjach koleżeńskich, ale również porządek prawny. Oskarżony najpierw próbował groźbami spowodować przystąpienie pokrzywdzonego do prac, a następnie zwyczajnie go zaatakował, zajeżdżając mu drogę, uderzając otwartą ręką w twarz i zrzucając okulary oraz zadając liczne ciosy pięściami. W tym w głowę, gdzie znajduje się mózg odpowiedzialny za szereg podstawowych procesów życiowych. Oskarżony zupełnie nie przejmował się tym, że działa w miejscu publicznym, to jest w pobliżu osiedla i że jego zachowanie widzą inne osoby, w tym świadkowie M. T. i P. W.. Oskarżony chciał po prostu ukarać pokrzywdzonego za to, że nie zrobił tego co oczekiwał. Było to oczywiście niczym nieuzasadnione, bo tego dnia pokrzywdzony przyszedł do oskarżonego i chciał położyć płytki, tyle że oskarżonego nie było wówczas w domu i pomimo kilkukrotnego pukania nikt mu nie otworzył drzwi. Oskarżony doskonale zdawał sobie sprawę z niedopuszczalności takiego postępowania i jego konsekwencji. Dlatego ponownie groził pokrzywdzonemu, tym razem w celu spowodowania, żeby nie złożył zawiadomienia o popełnieniu przez niego przestępstwa. Oskarżony był dotąd kilkukrotnie karany. Ponadto toczy się przeciwko niemu kilka innych postępowań karnych. Z powyższego wynika, że jest sprawcą niepoprawnym, drwiącym z wymiaru sprawiedliwości, czego powinien ponieść surowe konsekwencje. Takimi będą kary 8 miesięcy pozbawienia wolności (za czyn z art. 157 § 2 kk), 4 miesięcy pozbawienia wolności (za czyn z art. 245 kk) i 3 miesięcy pozbawienia wolności (za czyn z art. 191 § 1 kk). Zdaniem Sądu tylko bezwzględna izolacja może zmienić postępowanie oskarżonego, którego nie zmieniły nawet narodziny dziecka. Najwyraźniej tylko osadzenie w zakładzie karnym spowoduje, że (...) swoje postępowanie.

Sąd, na podstawie art. 85 § 1 kk, art. 85a kk, art. 86 § 1 kk, wymierzył oskarżonemu karę łączną 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności. Biorąc pod uwagę, że jej możliwy wymiar wynosił od 8 miesięcy do 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności, orzeczona kara była zbliżona do górnej granicy. Wprawdzie czyny zostały popełnione przez oskarżonego w okresie zaledwie kilku dni, jednak były to różne przestępstwa wymierzone przeciwko różnym dobrom.

4.  Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

D. W.

IV

V

IV

V

Biorąc pod uwagę, że oskarżony był zatrzymany w okresie od dnia 11 czerwca 2019 r., godz. 11.35 do dnia 12 czerwca 2019 r. godz. 13.44, na podstawie art. 63 § 1 kk należało ten czas zaliczyć na poczet orzeczonej wobec niego kary łącznej pozbawienia wolności.

Oskarżony spowodował u pokrzywdzonego obrażenia ciała, które wiązały się z bólem, cierpieniem i szeregiem innych niedogodności, w tym w postaci niemożliwości wykonywania pracy i uzyskiwania wynagrodzenia. Wobec tego powinien je przynajmniej częściowo zrekompensować. Z tych względów, na podstawie art. 46 § 2 kk, orzeczono wobec oskarżonego nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego w wysokości 2.000 złotych. Zdaniem Sądu jest ona odpowiednia w zaistniałych okolicznościach, a zarazem dostosowana do możliwości finansowych oskarżonego, który pracuje, uzyskuje stałe dochody i musi wziąć odpowiedzialność za skutki swojego postępowania.

6. inne zagadnienia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

7.  KOszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

VI, VII, VIII

Oskarżony i pokrzywdzony, będący zarazem oskarżycielem posiłkowym, byli reprezentowani odpowiednio przez obrońcę i pełnomocnika z urzędu. W związku z tym na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 kpk należało zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz każdego z nich kwotę 588 złotych powiększoną o podatek od towarów i usług tytułem wynagrodzenia za udzieloną im pomoc prawną z urzędu. Stawkę w kwocie 420 złotych za postępowanie zwyczajne należało podwyższyć o kwotę 168 złotych za dwa kolejne terminy rozprawy (2 x 84 złote). Powyższe wynikało z rozporządzenia w tym zakresie. Zważywszy na fakt, że oskarżony uzyskuje stosunkowo niewielkie dochody, mając na utrzymaniu żonę i dziecko, a ponadto będąc zobowiązany do uiszczenia nawiązki na rzecz pokrzywdzonego, na podstawie art. 624 § 1 kpk należało go zwolnić od kosztów sądowych w całości i obciążyć nimi Skarb Państwa.

8.  PODPIS