Sygn. akt III AUa 1705/19
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 kwietnia 2020 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Iwona Krzeczowska - Lasoń |
Sędziowie: |
SA Lucyna Ramlo SO del. Beata Golba – Kilian |
po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2020 r. w Gdańsku na posiedzeniu niejawnym
sprawy M. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.
o uchylenie decyzji i przeliczenie świadczenia
na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu z dnia 18 października 2019 r., sygn. akt IV U 843/19
oddala apelację.
SSA Lucyna Ramlo SSA Iwona Krzeczowska – Lasoń SSO del. Beata Golba – Kilian
Sygn. akt III AUa 1705/19
Ubezpieczona M. S. wniosła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. z dnia 14 maja 2019r. znak: (...)odmawiającej uchylenia decyzji z dnia 10.06.2013r. znak: (...) i stwierdzającej wydanie jej z naruszeniem prawa. W uzasadnieniu wskazała, że poprzez wydanie decyzji odmownej została finansowo ukarana z powodu wadliwych przepisów i długiego oczekiwania na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Tak długi okres spowodował upływ 5-letniego terminu określonego w art. 146 kpa. Podniosła, że organ rentowy odmówił jej uchylenia zaskarżonej decyzji i ponownego obliczenia emerytury, pomimo że był do tego zobowiązany na podstawie art. 114 ust.1 ustawy emerytalnej.
Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.
Sąd Okręgowy w Elblągu wyrokiem z dnia 18 października 2019 r. oddalił odwołanie od decyzji z dnia 14 maja 2019r. znak: (...) (pkt I) oraz zobowiązał Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. do wydania w terminie 30 dni decyzji w przedmiocie wniosku ubezpieczonej z dnia 25 marca 2019 r. o przeliczenie emerytury i wypłatę emerytury, stwierdzając, że niewydanie decyzji przez organ rentowy nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa (pkt II).
Sąd ustalił, że ubezpieczona urodzona (...), pobierająca emeryturę wcześniejszą, w dniu 6 maja 2013 r. wystąpiła do organu rentowego z wnioskiem o przyznanie emerytury w związku z ukończeniem wieku emerytalnego. Decyzją z dnia 10 czerwca 2013r., znak (...), organ rentowy przyznał ubezpieczonej emeryturę od dnia 5 czerwca 2013r., tj. od osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego. Ustalając wysokość emerytury organ rentowy zastosował art. 25 ust. 1b ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2018r., poz. 1270 ze zm.; dalej: ustawa emerytalna). Organ rentowy wypłatę emerytury zawiesił z uwagi na to, że korzystniejsza okazała się emerytura wcześniejsza. Pismem z dnia 25 marca 2019 r., które wpłynęło do organu rentowego w dniu 26 marca 2019 r. ubezpieczona wystąpiła o przeliczenie emerytury i wypłatę wyrównania od 1 kwietnia 2013 r. w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 marca 2019 r. sygn. P 20/16. Kolejnym pismem z dnia 1 kwietnia 2019 r., które wpłynęło do organu rentowego w dniu 2 kwietnia 2019 r. ubezpieczona wniosła o wznowienie postępowania i uchylenie decyzji o przyznaniu i przeliczeniu emerytury powszechnej obliczonej według niekorzystnego dla niej przepisu art. 25 ust.1 b, co orzekł 6 marca 2019 r. Trybunał Konstytucyjny. Postanowieniem z dnia 14 maja 2019 r. znak:(...) organ rentowy wznowił postępowanie w sprawie emerytury, ustalonej prawomocną decyzją z dnia 10 czerwca 2013 r., a następnie decyzją z tej samej daty odmówił uchylenia decyzji z dnia 10 czerwca 2013 r. znak: (...), stwierdzając jednocześnie wydanie jej z naruszeniem prawa. Od doręczenia ubezpieczonej decyzji o przyznaniu emerytury z dnia 10 czerwca 2013 r. do wniesienia przez nią skargi o wznowienie postępowania upłynęło 5 lat.
Na rozprawie w dniu 18 października 2019 r. ubezpieczona wskazała, że składała do organu rentowego wniosek o przeliczenie świadczenia i wyrównanie oraz skargę o wznowienie postępowania. Podniosła, że złożyła odwołanie, w którym domaga się również aby ZUS wydał decyzję odnośnie jej wniosku o przeliczenie świadczenia i jego wyrównanie na podstawie ustawy emerytalnej. W zakresie wniosku ubezpieczonej o przeliczenie emerytury pozwany nie wydał decyzji.
Czyniąc rozważania Sąd wskazał, że przy wydaniu decyzji z dnia 13 marca 2014 r. o przyznaniu ubezpieczonej emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego, organ rentowy zastosował art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej, a więc przepis który wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 marca 2019 r. w sprawie P 20/16 został uznany za niezgodny z Konstytucją RP w zakresie, w jakim dotyczy urodzonych w 1933 r. kobiet, które przed 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo do emerytury na podstawie art. 46 ustawy emerytalnej (emerytury przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego). Tym samym organ rentowy w decyzji z dnia 10 czerwca 2013 r. zaniżył wysokość świadczenia w ten sposób, że pomniejszył podstawę obliczenia emerytury o sumę pobranej emerytury wcześniejszej.
Z ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie wynika, że ubezpieczona złożyła zarówno wniosek o przeliczenie świadczenia, jak i skargę o wznowienie postępowania, natomiast organ rentowy wydał jedynie decyzję w przedmiocie skargi ubezpieczonej o wznowienie postępowania.
Odnosząc się do odwołania wnioskodawczyni od decyzji Sąd wskazał, że stosownie do przepisów ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U.2018.2096 j.t.) można żądać wznowienia postępowania zakończonego decyzją ostateczną m.in. w przypadku, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją, umową międzynarodową lub z ustawą, na podstawie którego została wydana decyzja (art. 145a § 1 k.p.a.), przy czym skargę o wznowienie wnosi się w terminie jednego miesiąca od dnia wejścia w życie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego (art. 145a § 2 k.p.a.). Zgodnie z art. 146 § 1 k.p.a., uchylenie decyzji z przyczyn określonych w art. 145a § 1 k.p.a. nie może nastąpić, jeżeli od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji upłynęło pięć lat. W takim przypadku organ ogranicza się do stwierdzenia wydania zaskarżonej decyzji z naruszeniem prawa oraz wskazania okoliczności, z powodu których nie uchylił tej decyzji (art. 151 § 2 k.p.a.).
Treść art. 146 § 1 k.p.a. wskazuje bowiem w sposób jednoznaczny, iż upływ określonych w nim terminów, jako negatywnej przesłanki do uchylenia w trybie wznowieniowym decyzji, jest bezwarunkowy, tj. niezależny od okoliczności, które to spowodowały. Nie ma zatem prawnego znaczenia okoliczność, że do wznowienia postępowania doszło po upływie terminu pięcioletniego wskutek m.in. tego, że postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygnaturze P 20/16 trwało przez około 2,5 roku, oraz że w związku z tym pozostaje w obrocie prawnym decyzja w sposób oczywisty zaniżająca wysokość należnej ubezpieczonej emerytury. Skutek ten został zauważony już przez Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu ww. orzeczenia, w którym zwrócono uwagę, że dla pełnej realizacji rozstrzygnięcia o niezgodności z Konstytucją RP art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej konieczne będzie rozwiązanie ustawowe.
Zaskarżona decyzja odpowiada przywołanym wymogom art. 151 § 1 k.p.a. w związku z art. 146 § 1 k.p.a. i art. 145a § 1 k.p.a. Dlatego też na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. Sąd oddalił odwołanie ubezpieczonej od zaskarżonej decyzji z dnia 14 maja 2019 r. ( punkt I sentencji).
Sąd Okręgowy uznał, że postępowanie organu rentowego przy rozpoznaniu wniosków ubezpieczonej nie było całkowicie prawidłowe. Ubezpieczona złożyła bowiem dwa wnioski, tj. o przeliczenie świadczenia i o wznowienie postępowania, natomiast organ rentowy rozpoznał tylko wniosek o wznowienie postępowania. Pomimo, że ubezpieczona w odwołaniu wskazała, że organ rentowy powinien dokonać przeliczenia jej emerytury na podstawie art. 114 ust.1 ustawy emerytalnej, nadal organ rentowy nie rozpoznał wniosku o przeliczenie świadczenia Na rozprawie w dniu 18.10.2019r. ubezpieczona wyjaśniła, że domaga się również aby organ rentowy wydał decyzję odnośnie jej wniosku o przeliczenie świadczenia i jego wyrównanie na podstawie ustawy emerytalnej.
Sąd wskazał, że zgodnie z systemem orzekania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, w postępowaniu wywołanym odwołaniem do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych sąd rozstrzyga o prawidłowości zaskarżonej decyzji (art. 477 14 i art. 477 14a k.p.c.) w granicach jej treści i przedmiotu. Zakres rozpoznania i orzeczenia (przedmiot sporu) w tych sprawach wyznaczony jest zatem w pierwszej kolejności przedmiotem decyzji organu zaskarżonej do sądu, a w drugim rzędzie przedmiotem postępowania sądowego, określonego zakresem odwołania od decyzji organu rentowego do sądu. W konsekwencji w sprawie, w której wniesiono odwołanie od decyzji organu rentowego, przedmiot sporu nie może wykraczać poza treść tej decyzji, a dochodzenie przed sądem prawa do świadczenia z ubezpieczenia społecznego, które nie było przedmiotem decyzji organu rentowego, jest co do zasady niedopuszczalne. Przeniesienie sprawy na drogę sądową przez wniesienie odwołania od decyzji organu rentowego ogranicza się zatem do okoliczności uwzględnionych w decyzji, a między stronami spornych; poza tymi okolicznościami spór sądowy nie może zaistnieć. Oznacza to, że przed sądem ubezpieczony może żądać jedynie korekty stanowiska zajętego przez organ rentowy i wykazywać swoją rację, odnosząc się do przedmiotu sporu objętego zaskarżoną decyzją, natomiast nie może żądać czegoś, o czym organ rentowy nie decydował.
Rozpoznając odwołanie od decyzji organu rentowego Sąd nie ma możliwości dowolnego kształtowania rozstrzygnięcia, a jest zobowiązany do wydania rozstrzygnięcia merytorycznego w przedmiocie określonym zakresem decyzji, mając na względzie zasadność decyzji, jak i odwołania. Rozstrzygnięcie takie musi zawierać się w sentencji oddalającej odwołanie lub w przypadku uwzględnienia odwołania - w zmianie zaskarżonej decyzji w całości lub w części i orzeczeniu co do istoty sprawy. Nie ma zatem sąd pierwszej instancji możliwości rozstrzygnięcia w przedmiocie istnienia czy nieistnienia decyzji. Wyjątek od zasady określonej w § 1 i 2 art. 477 14 k.p.c. został zawarty w § 3 i dotyczy on sytuacji, kiedy odwołanie wniesiono w związku z niewydaniem przez organ rentowy decyzji. W takim przypadku sąd, w razie uwzględnienia odwołania - zobowiązuje organ rentowy do wydania decyzji w określonym terminie lub orzeka co do istoty sprawy, stwierdzając, czy niewydanie decyzji przez organ rentowy miało miejsce z rażącym naruszeniem prawa.
Skoro pozwany nie wydał decyzji (ani pozytywnej, ani negatywnej) w zakresie wniosku ubezpieczonej o przeliczenie na nowo emerytury na mocy przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, to tym samym Sąd na mocy art. 477 14§ 3 k.p.c. orzekł jak w punkcie II sentencji.
Apelację od wyroku wniósł pozwany, zaskarżając wyrok w części tj. w zakresie punktu II. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie prawa procesowego tj.:
art. 233 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (dalej k.p.c.) poprzez dokonanie ustaleń faktycznych sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, wynikających z dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego, skutkującej błędnym uznaniem, że organ rentowy nie wydał decyzji zainicjowanej wnioskiem ubezpieczonej z dnia 25 marca 2019 r. i niewydanie decyzji nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa, a nadto, że skarżąca wniosła odwołanie w związku z niewydaniem decyzji przez organ rentowy w przedmiocie przeliczenia emerytury, podczas, gdy ubezpieczona nie przedstawiła takiego żądania, a organ rentowy wydał stosowną decyzję w jej sprawie;
art. 477 14 § 3 k.p.c. w zw. z art. 321 § 1 k.p.c., poprzez błędne przyjęcie, że odwołanie zostało wniesione w związku z niewydaniem decyzji przez organ rentowy, na skutek czego doszło do wydania rozstrzygnięcia w sprawie ponad żądanie strony;
art. 477 10 § 2 k.p.c. poprzez niezastosowanie i nie przekazanie organowi rentowemu do rozpoznania wniosku ubezpieczonej o przeliczenie emerytury zgłoszonego na rozprawie w dniu 18 października 2019 r.
Wskazując powyższe zarzuty apelacyjne apelujący wniósł o uchylenie wyroku w zakresie pkt II oraz umorzenie postępowania w tej części.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego okazała się bezzasadna.
Sąd Apelacyjny w pełni podziela poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne i prawne, co powoduje, że nie zachodzi konieczność ich szczegółowego powtarzania. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, zaś w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikającej z przepisu art. 233 k.p.c.
Nie budziło jakichkolwiek wątpliwości Sąd Apelacyjnego, że ubezpieczona pismem z dnia 25 marca 2019 r., wystąpiła z żądaniem przeliczenia emerytury i wypłatę wyrównania od 1 kwietnia 2013 r. w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 marca 2019 r. sygn. P 20/16. Nadto pismem z dnia 1 kwietnia 2019 r., wniosła o wznowienie postępowania i uchylenie decyzji o przyznaniu i przeliczeniu emerytury powszechnej obliczonej według niekorzystnego dla niej przepisu art. 25 ust.1 b, co orzekł 6 marca 2019 r. Trybunał Konstytucyjny.
W ocenie Sądu Apelacyjnego brak jest podstaw do kwestionowania przyjętej przez sąd pierwszej instancji interpretacji wniosków złożonych przez ubezpieczoną w pismach z dnia 25 marca 2019 r. i 1 kwietnia 2019 r. - jako wniosku obejmującego zastosowanie wszystkich instytucji prawnych umożliwiających przeliczenie emerytury w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Ustalenie treści wniosku dokonane przez sąd pierwszej instancji odpowiada woli ubezpieczonej, nie jest też sprzeczne z możliwym rozumieniem tego wniosku. Sąd Apelacyjny akceptuje stanowisko Sądu Najwyższego który wskazał , że "odczytanie sensu decyzji organu rentowego nie powinno odbywać się w sposób formalistyczny. Z pozycji sądu, do którego trafia odwołanie, ważny jest przedmiot rozstrzygnięcia, a nie jego dosłowne brzmienie. Chodzi przede wszystkim o to, aby organ rentowy odniósł się do kwestii stanowiącej żądanie, natomiast to, czy oparł decyzję o mniej lub bardziej miarodajny stan faktyczny, jak również czy zastosował właściwą podstawę prawną, nie jest wiodące. Zależność ta podyktowana jest autonomia rozpoznawczą, najpierw organu rentowego, a później sądu. Koherencja decyzji administracyjnej i sądowego przedmiotu sporu nie została oparta na formalizmie procesowym. Ukształtowano ją przedmiotowo. Pewne przy tym jest, że projekcję "istoty sprawy" stanowi wniosek ubezpieczonego, z którym powinna korespondować władcza wypowiedź organu rentowego." (wyrok SN z 28 czerwca 2016 r. I UZ 11/16, LEX nr 2093748). Nadto w judykaturze przyjmuje się, że dopuszczalna jest możliwość uwzględniania przez sąd okoliczności niebędących przedmiotem decyzji organu rentowego, gdy podstawa faktyczna wyroku dotyczy okoliczności pewnych (wyrok SN z 4 lipca 2000 r. II UK 55/00, z 18 kwietnia 2001 r. II UKN 335/00, wyrok z 20 maja 2004 r. II UK 395/03).
Niewątpliwie problem prawny, który wystąpił w sprawie, a który skłonił Sąd Okręgowy do oddalenia odwołania wnioskodawczyni od decyzji z 14 maja 2019 r., powstał w wyniku wydania przez Trybunał Konstytucyjny wyroku z 6 marca 2019 r. (P 20/16), w którym orzeczono, że art. 25 ust. 1b ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (zwanej dalej "ustawą emerytalną") w zakresie, w jakim dotyczy urodzonych w 1953 r. kobiet, które przed 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo do emerytury na podstawie art. 46 tej ustawy, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Wyrok ten został opublikowany w Dzienniku Ustaw 21 marca 2019 r. Od tego dnia wszedł więc w życie i wywołał skutek w postaci niemożności stosowania tego przepisu przez sądy oraz inne organy także w odniesieniu do stanów faktycznych sprzed ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Nie oznacza to jednak automatycznego pozbawienia mocy obowiązującej decyzji wydanych z uwzględnieniem uchylonego przez Trybunał Konstytucyjny przepisu. Konieczne jest bowiem zainicjowanie odpowiedniego postępowania zmierzającego do wzruszenia decyzji wydanej na podstawie przepisu uznanego za niezgodny z Konstytucją. Wynika to z art. 190 ust. 4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który stanowi, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności z Konstytucją, umową międzynarodową lub z ustawą aktu normatywnego, na podstawie którego zostało wydane prawomocne orzeczenie sądowe, ostateczna decyzja administracyjna lub rozstrzygnięcie w innych sprawach, stanowi podstawę do wznowienia postępowania, uchylenia decyzji lub innego rozstrzygnięcia na zasadach i w trybie określonym w przepisach właściwych dla danego postępowania.
Trybunał Konstytucyjny, stwierdzając niekonstytucyjność zaskarżonego przepisu w zakresie, w jakim dotyczy kobiet urodzonych w 1953 r., które przed 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo do emerytury na podstawie art. 46 ustawy emerytalnej, nie zakwestionował możliwości stosowania określonego w nim mechanizmu potrącania w stosunku do pozostałych osób. Skutkiem niniejszego wyroku jest prawo wznowienia postępowania z mocy art. 190 ust. 4 Konstytucji RP dla wszystkich kobiet objętych zakresem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Przepis ten otwiera drogę do sanacji konstytucyjności sytuacji prawnych, w których zastosowanie art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej wywołało konsekwencje zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny. Z powszechnego charakteru wyroków Trybunału Konstytucyjnego, o którym mowa w art. 190 ust. 1 Konstytucji i utraty mocy obowiązującej zaskarżonego przepisu (art. 190 ust. 3 Konstytucji RP), wynika, że możliwość rozstrzygnięcia sprawy z pominięciem derogowanego przepisu odnosi się zasadniczo do wszystkich spraw, w których niekonstytucyjny przepis był podstawą orzeczenia o prawach osób uprawnionych, bez względu na to, kto i w jakim trybie zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z odpowiednim żądaniem. Pojęcie "wznowienia postępowania", o którym mowa w art. 190 ust. 4 Konstytucji ma szersze znaczenie niż pojęcie "wznowienia" w sensie technicznym, przewidziane w odpowiednich procedurach regulowanych w ustawach i obejmuje wszelkie instrumenty proceduralne stojące do dyspozycji stron, organów i sądów, wykorzystanie których umożliwia przywrócenie stanu konstytucyjności orzeczeń (zob. np. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 14 kwietnia 2004 r., SK 32/01).
Prawo sanacji konstytucyjności może być zrealizowane w dwojakim trybie. Postępowania zakończone wydaniem wyroku przez sądy pracy i ubezpieczeń społecznych mogą być wznowione na podstawie art. 401 1 ustawy z 17 listopada 1964 r. kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2018 r. poz. 1360 z późn. zm.), natomiast osobom, które nie odwołały się od decyzji wydanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych przysługuje wznowienie postępowania na podstawie art. 145a ustawy z 14 czerwca 1960 r. kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2018 r. poz. 2096, z późn. zm.) w związku z art. 124 ustawy emerytalnej. Wznowienie w tym kontekście oznacza prawo do skorzystania ze środków proceduralnych zmierzających do wydania w zakończonej sprawie nowego rozstrzygnięcia, opartego na stanie prawnym ukształtowanym po wejściu w życie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 7 września 2006 r., SK 60/05). Jak wskazał Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 6 marca 2019 r. (P 20/16), wymienione przepisy dotyczące wznowienia postępowania nie uwzględniają jednak specyficznej sytuacji związanej z obowiązkiem sanacji konstytucyjności w sprawach dotyczących emerytur kobiet, które przed 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo do emerytury na podstawie art. 46 ustawy emerytalnej. Pozostawiają tym samym znaczny margines dowolności organom i sądom w ocenie i rozstrzygnięciu następstw wyroku Trybunału Konstytucyjnego w konkretnych wypadkach.
Specyfika spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych wyraża się między innym tym, że związanie sądu i organu rentowego ostateczną decyzją administracyjną nie ma charakteru bezwzględnego. Istnieje możliwość dokonania ponownych ustaleń warunkujących prawo lub wysokość przyznanego wcześniej świadczenia. Podstawę do tego zawiera art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej, który na gruncie ubezpieczeń społecznych daje podstawy do ponownego ustalenia prawa do świadczeń lub ich wysokości, jeżeli zostaną spełnione warunki określone w tym przepisie. Niewątpliwie instytucja przewidziana w art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie jest wznowieniem postępowania sensu stricto, lecz co najwyżej "swoistym wznowieniem postępowania". Instytucja ta ma szerszy charakter niż wznowienie postępowania i nieco odmienne od niego przesłanki. Z istoty swej służy też innym celom, pozwalając ponownie ustalić prawo do świadczeń emerytalno-rentowych lub ich wysokość przy wykorzystaniu mniej rygorystycznych podstaw niż określone w przepisach kodeksu postępowania administracyjnego podstawy wznowienia takiego postępowania. Niemniej jednak jest szczególną instytucją w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, która umożliwia ponowne rozpatrzenie prawa do świadczeń emerytalno-rentowych lub ich wysokości, mimo istnienia w obrocie prawnym prawomocnej decyzji organu rentowego. Z uwagi zatem na specyfikę postępowań w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, zdaniem Sądu Apelacyjnego i Sądu I instancji, należało również rozważyć możliwość zastosowania art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej jako jedną z form "wznowienia" postępowania zakończonego decyzją organu rentowego.
W wyroku z 3 grudnia 2019 r., III AUa 683/19 LEX nr 2781436 , Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyjaśnił zasadność zastosowania art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej przy ocenie żądań osoby ubezpieczonej powołującej się na korzystny dla niej wyrok Trybunału Konstytucyjnego, a także to, dlaczego wyrok Trybunału Konstytucyjnego korzystny dla osoby ubezpieczonej może stanowić okoliczność uzasadniającą wznowienie postępowania na podstawie art. 114 ustawy emerytalnej. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela to stanowisko.
Zawarte w skierowanym do ZUS wniosku z 1 kwietnia 2019 r. żądanie odwołującej o wydanie nowej decyzji w związku z wydaniem przez Trybunał Konstytucyjny wyroku z 6 marca 2019 r. (P 20/16) ZUS rozpatrzył pod kątem spełnienia przesłanek do wznowienia postępowania na podstawie art. 145a k.p.a. i wznowił postępowanie w sprawie zakończonej decyzją z 10 czerwca 2013 r., którą przyznano odwołującej prawo do emerytury w powszechnym wieku emerytalnym i obliczono wysokość emerytury, pomniejszając podstawę obliczenia emerytury o kwotę stanowiącą sumę kwot pobranych emerytur. Następnie decyzją z 14 maja 2019 r. odmówił uchylenia decyzji z 10 czerwca 2013 r. i stwierdził jej wydanie z naruszeniem prawa, powołując się na art. 146 § 1 w zw. z art. 151 § 2 k.p.a. W tym zakresie organ rentowy właściwie rozpoznał żądanie odwołującej. O ile bowiem odwołująca złożyła wniosek o przeliczenie emerytury z uwzględnieniem stanowiska zawartego w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2019 r. (P 20/16) w terminie miesiąca od ogłoszenia tego wyroku, jak tego wymaga art. 145a § 2 k.p.a., to jednak od momentu doręczenia jej decyzji z 10 czerwca 2013 r. (przyznającej prawo do emerytury z tytułu osiągnięcia powszechnej emerytury z zastosowaniem art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej), upłynęło 5 lat, o których mowa w art. 146 § 1 k.p.a. Z tego względu organ rentowy nie mógł - na podstawie art. 151 § 1 pkt 2 k.p.a. - uchylić kwestionowanej decyzji z 10 czerwca 2013 r., i wydać nowej decyzji rozstrzygającej o istocie sprawy. W rezultacie decyzja organu rentowego odmawiająca uchylenia decyzji z 13 marca 2014 r. i stwierdzająca wydanie jej z naruszeniem prawa była właściwa.
Niemniej jednak - zdaniem Sądu Apelacyjnego - organ rentowy powinien rozpatrzyć żądanie zawarte we wniosku z dnia 25 marca 2019 r. na podstawie przepisów ustawy emerytalnej. Organ rentowy nie ustosunkował się do żądania odwołującej w tym zakresie, dlatego zasadnie Sąd Okręgowy potraktował odwołanie wnioskodawczyni jako odwołanie nie tylko w zakresie, na który wskazuje zaskarżona w sprawie decyzja organu rentowego z 14 maja 2019 r. (odmawiająca uchylenia decyzji z 10 czerwca 2013 r. i stwierdzająca wydanie jej z naruszeniem prawa), ale również jako odwołanie wniesione w związku z niewydaniem decyzji przez organ rentowy co do możliwości zastosowania art. 114 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej. W tym zakresie miał zastosowanie art. 477 9 § 4 kodeks postępowania cywilnego, zgodnie z którym jeżeli organ rentowy nie wydał decyzji w terminie dwóch miesięcy od dnia zgłoszenia roszczenia w sposób przepisany, odwołanie można wnieść w każdym czasie po upływie tego terminu. Co prawda w momencie złożenia przez odwołującą odwołania od decyzji z 14 maja 2019 r. nie upłynął jeszcze dwumiesięczny termin liczony od dnia złożenia wniosku odwołującej z 25 marca 2019 r., w którym organ rentowy powinien wydać decyzję, jednak termin ten upłynął do momentu zakończenia postępowania w pierwszej instancji. Do tego czasu organ rentowy nie wydał decyzji w trybie art. 114 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej. Z tego względu Sąd Apelacyjny uznał za prawidłowe rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego, który na podstawie (art. 477 14 § 3 k.p.c.) zobowiązał organ rentowy do wydania w wyznaczonym terminie decyzji zgodnie z wnioskiem ubezpieczonej o przeliczenie świadczenia w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2019 r. (P 20/16) na podstawie przepisów ustawy emerytalnej, stwierdzając, że niewydanie decyzji przez organ rentowy nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa, pomimo, że w uzasadnieniu wyroku zabrakło oceny, że niewydanie decyzji nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego w sprawach z zakresu ubezpieczenia społecznego utrwalił się pogląd, że decyzja administracyjna może zostać uznana za wydaną "z rażącym naruszeniem prawa", o którym mowa w art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a., tylko wówczas, gdy w odniesieniu do niej spełnią się kumulatywnie następujące przesłanki: 1) oczywistość naruszenia prawa polegająca na widocznej prima facie, tzn. rzucającej się w oczy, sprzeczności pomiędzy treścią rozstrzygnięcia, a przepisem prawa stanowiącym jego podstawę prawną; 2) przepis, który został naruszony, nie wymaga przy jego stosowaniu wykładni prawa; 3) skutki, które wywołuje decyzja, są nie do pogodzenia z wymaganiami praworządności, które należy chronić nawet kosztem obalenia tej decyzji (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2015 r., III UK 104/14). Pozwany organ rentowy nie dostrzegł także, że powyższa konstrukcja rażącego naruszenia prawa jest stosowana wyjątkowo przez sądy pracy i ubezpieczeń społecznych, ponieważ zasadniczo w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych sąd powszechny nie jest uprawniony do orzekania o nieważności decyzji administracyjnej na podstawie art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a., ale rozpoznaje istotę sprawy, którą stanowi istnienie (nieistnienie) wynikającego z przepisów prawa materialnego określonego prawa lub zobowiązania stwierdzonego wadliwą decyzją organu rentowego (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2013 r., II UK 164/12, OSNP 2013 nr 21-22, poz. 261, str. 937).
Tymczasem pojęcie "rażące naruszenie prawa", o którym mowa w art. 477 14 § 3 k.p.c., nie odnosi się do prawnej kwalifikacji wydanej przez organ rentowy decyzji, lecz przeciwnie dotyczy wprost prawnej kwalifikacji sytuacji niewydania decyzji przez organ rentowy, która nie jest w pełni funkcjonalnie ekwiwalentna dla bezczynności organu administracji publicznej w rozumieniu art. 37 § 1 pkt 1 k.p.a., tzn. gdy nie załatwiono sprawy w terminie określonym w przepisach szczególnych, ponieważ odwołanie służy w związku z niewydaniem decyzji przez organ rentowy, nie zaś od decyzji wydanej z naruszeniem ustawowego terminu jej wydania.
Niewątpliwie bezpodstawne nienadanie biegu (pozostawienie bez rozpoznania) wnioskowi ubezpieczonej o przeliczenie świadczenia wyczerpuje znamiona niewydania decyzji przez organ rentowy w rozumieniu art. 477 14 § 3 k.p.c.
Dla stwierdzenia, czy niewydanie decyzji przez organ rentowy nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa (art. 477 14 § 3 k.p.c.), należy w szczególności ocenić prawidłowość i terminowość czynności podejmowanych przez organ rentowy w celu rozstrzygnięcia sprawy, okres, jaki upłynął od dnia złożenia wniosku w organie rentowym do dnia złożenia odwołania, charakter sprawy i jej znaczenie dla wnioskodawcy/ubezpieczonego czy stopień jej prawnego i faktycznego skomplikowania.
Uwzględniając powyższe należy przyjąć, że dokonana w zaskarżonym wyroku prawna ocena niewydania przez pozwany organ rentowy decyzji w sprawie z wniosku o przeliczenie świadczenia jako rażąco naruszającej prawo jest trafna. Na ocenę tę składają się dwa elementy, a mianowicie:
1) bezpodstawne nienadanie biegu wnioskowi ubezpieczonej z dnia 25 marca 2019 r. o przeliczenie emerytury przez organ rentowy,
2) charakter świadczenia, którego domagała się ubezpieczona oraz znaczenie świadczenia dla ubezpieczonej, jako podstawowego źródła utrzymania .
W ocenie Sądu Apelacyjnego wskazane czynniki i okoliczności w pełni uzasadniają stwierdzenie, że niewydanie decyzji w sprawie przeliczenia emerytury nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa.
Niezasadny okazał się również zarzut naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 477 10 § 2 k.p.c., albowiem żądanie przeliczenia emerytury nie było nowym żądaniem zgłoszonym na rozprawie w dniu 18 października 2019 r., dotychczas nierozpoznanym przez organ rentowy. Takie żądanie zostało przez ubezpieczoną zgłoszone organowi rentowemu we wniosku z dnia 25 marca 2019 r.
Przeprowadzony wywód wyjaśnia przyczyny uznania, że Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się naruszenia przepisów postępowania - art. 233 § 1 k.p.c., 477 10 § 2 k.p.c. oraz art. 477 13 § 3 w zw. z art. 321 § 1 k.p.c.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 374 k.p.c. orzekł jak w sentencji.
SSA Lucyna Ramlo SSA Iwona Krzeczowska – Lasoń SSO del. Beata Golba – Kilian