Sygn. akt III Ca 768/21
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 lutego 2021 roku, wydanym w sprawie z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. przeciwko Bankowi (...)
w (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi:
1) zasądził od Banku (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. kwotę 714,29 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 31 lipca 2018 roku do dnia zapłaty;
2) zasądził od Banku (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. kwotę 387 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem kosztów procesu.
Wyrok ten zapadł w procesie o zwrot części prowizji bankowej od spłaconego wcześniej kredytu w następujących okolicznościach faktycznych:
23 października 2017 r. K. S. zawarła z pozwanym umowę pożyczki gotówkowej na mocy której pozwany pożyczył jej kwotę
60 825,72 zł. Pożyczka miała być spłacana w 84 ratach, a ostatnia rata miała być płatna w dniu 17 października 2024 r. W związku z udzieleniem pożyczki pozwany naliczył i pobrał prowizję w kwocie 800 zł.
K. S. spłaciła ww. pożyczkę z dniem 16 lipca 2017 r. Ponieważ pozwany nie chciał zwrócić części prowizji po wcześniejszej spłacie pożyczki powódka zdecydowała się skorzystać z oferty powodowej spółki, która zaproponowała nabycie wierzytelności za kwotę mniejszą niż wysokość potencjalnego zwrotu prowizji, co K. S. akceptowała.
29 czerwca 2020 r. K. S. przelała na rzecz powoda wszelkie prawa do zwrotu prowizji oraz pozostałych opłat i kosztów poniesionych przez nią w związku ze spłatą ww. umowy pożyczki oraz upoważniła pozwanego do ujawnienia powodowi wszelkich informacji związanych z umową, stanowiących tajemnicę bankową a dotyczących udzielenia i wykonania umowy. Za przelanie ww. praw powód wypłacił wymienionej wynagrodzenie.
Powód w dniu 23 lipca 2020 r. wezwał pozwanego do zapłaty odpowiadającej wszelkim należnością jakie przysługiwały K. S. w związku ze wcześniejszą spłatą ww. pożyczki, załączając m.in. umowę przelewu. Wezwanie zostało odebrane przez pozwanego z dniem 31 lipca 2020r.
Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione. Podstawą prawną zgłoszonego roszczenia był art. 52 w zw. z art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (u.k.k.). Regulacja ta dotyczy także prowizji związanej z jednorazową czynnością jaką jest udzielenie kredytu. Wynika to
z tego, że powołany przepis nie rozdziela kosztu kredytu na jakiekolwiek składniki. Odnosi się do pojęcia całkowitego kosztu kredytu. Uregulowanie to ma pełnić funkcję ochronną względem konsumenta a nie przedsiębiorcy. Powinno umożliwiać konsumentowi uniknięcie kosztów kredytu za okres pomiędzy jego rzeczywistą całkowitą spłatą a umowną datą zakończenia spłat. Jego interpretacja nie powinna umożliwiać przedsiębiorcy łatwego omijania powołanej funkcji ochronnej poprzez przenoszenie zysku odsetkowego do pobieranych opłat takich jak np. prowizja, co czyniłoby ochronę konsumenta iluzoryczną.
Nadto w sprawie kwestionowano ważność przelewu wierzytelności dokonanego przez K. S. na rzecz powoda. Sprawa podlegała więc rozpoznaniu również na gruncie art. 509 § 1 i 2 k.c. oraz art. 510 § 1 i 2 k.c. W ocenie Sądu zarzuty pozwanego dotyczące nieważności umowy cesji były chybione. Nie sposób uznać, że umowa ta została zawarta
w celu obejścia ustawy o kredycie konsumenckim lub by wypaczała cel regulacji z art. 49 u.k.k. Przeciwnie, dzięki możliwości cesji ochrona praw konsumenta może być łatwiejsza i skuteczniejsza.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go
w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania w I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a nadto
o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za
II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego w postaci:
1) art. 49 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim (u.k.k.) poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że w przypadku przedterminowej spłaty kredytu obniżeniu ulega całkowity koszt kredytu, w tym prowizja, podczas gdy zgodnie z tym przepisem obniżeniu w przypadku przedterminowej spłaty kredytu ulegają tylko koszty, które dotyczą tego okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, a także poprzez błędną wykładnię tego przepisu polegającą na przyjęciu, że redukcja całkowitego kosztu kredytu ma charakter proporcjonalny, tj. powinna być dokonana proporcjonalnie do okresu, o który skrócono czas trwania umowy, podczas gdy zastosowanie takiej metody rozliczeń nie znajduje uzasadnienia w obowiązujących przepisach;
2) art. 58 k.c. w zw. z art. 49 u.k.k. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że umowa cesji zawarta pomiędzy powodem a kredytobiorcą jest ważna, choć ustawa miała na celu obejście przepisów o kredycie konsumenckim, a tym samym jest dotknięta sankcją nieważności bezwzględnej.
Skarżący wniósł także o przedstawienie Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego dotyczącego możliwości częściowego zwrotu prowizji naliczonej przy udzielaniu kredytu, który został spłacony przed umówionym terminem.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego wraz
z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zakwestionował także zasadność występowania do Sądu Najwyższego
o rozstrzygnięcie sformułowanego w apelacji zagadnienia prawnego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest bezzasadna.
W pierwszej kolejności trzeba podkreślić, że Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu I instancji, przyjmując je za własne. Stan faktyczny sprawy jest bezsporny. Nie ma także wątpliwości, że materialną podstawę roszczenia stanowi art. 49 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim (cytowana przez Sąd Rejonowy, zwana dalej „u.k.k.”).
Zgodnie z art. 49 ust. 1 w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą. Przepis ten implementuje do polskiego porządku prawnego art. 16 ust. 1 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Nr 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki. Art. 16 ust. 1 dyrektywy stanowi natomiast, że konsument ma prawo w każdym czasie spłacić w całości lub w części swoje zobowiązania wynikające z umowy o kredyt. W takich przypadkach jest on uprawniony do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy.
Wbrew zarzutom apelacji Sąd I instancji nie naruszył art. 49 ust. 1 poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że w przypadku przedterminowej spłaty kredytu, obniżeniu ulega całkowity koszt kredytu, w tym prowizja, ani poprzez przyjęcie, że redukcja całkowitego kosztu kredytu ma charakter proporcjonalny.
Skarżący uwypukla dawniejsze orzecznictwo, które było przejawem rozbieżności w stosowaniu art. 49 ust. 1 u.k.k. w zakresie możliwości obniżenia także kosztów początkowych, jednorazowych. W ostatnim okresie orzecznictwo uległo ujednoliceniu. Utrwaliła się wykładnia forsowana we wspólnym stanowisku Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Rzecznika (...) z 2016 roku w sprawie interpretacji art. 49 u.k.k., zakładająca przyjęcie, że w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego następuje obniżenie wszystkich możliwych kosztów takiego kredytu, niezależnie od ich charakteru i niezależnie od tego, kiedy koszty te zostały faktycznie poniesione przez kredytobiorcę, z tym wyjątkiem, że redukcja ta ma charakter proporcjonalny, tj. odnosi się do okresu od dnia faktycznej spłaty kredytu do dnia ostatecznej spłaty określonej w umowie. Przejawem takiego postrzegania omawianego uregulowania jest chociażby wielokrotnie przywoływana w niniejszej sprawie uchwała Sądu Najwyższego z dnia
12 grudnia 2019 r. w sprawie III CZP 45/19. Sąd Rejonowy omówił poglądy orzecznictwa i zaprezentował własną argumentację dotyczącą istoty ochrony konsumenta. Sąd odwoławczy stanowisko to w pełni podziela. Nie ulega wątpliwości, że celem art. 49 u.k.k. jest ochrona interesów konsumentów. Wyłączenie jego zastosowania do prowizji czy opłaty, które są pobierane nawet za jednorazowe czynności z tym uzasadnieniem, że nie są to koszty związane i zależne od okresu kredytowania prowadziłoby do sytuacji, w której te często wysokie koszty w razie spłaty kredytu przed terminem nie ulegałyby w ogóle obniżeniu. Godziłoby to w cel regulacji, która ewidentnie dotyczy całkowitego kosztu kredytu, a więc zgodnie z art. 5 pkt 6 u.k.k., także opłat i prowizji.
W przepisach nie ma rozróżnienia kosztów, których wysokość zależy od czasu trwania umowy i takich których wysokość jest stała bez względu na czas obowiązywania umowy.
Wykładnia powyższa uwzględnia treść art. 16 ust. 1 dyrektywy 2008/48/WE, z której wynika, że obniżeniu podlegają odsetki i wszelkie pozostałe koszty, składające się na całkowity kosztu kredytu. Nie można zgodzić się ze skarżącym, że przed wydaniem przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyroku z dnia 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18 art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim i art. 16 dyrektywy nr 2008/48/WE wyraźnie wykluczały pewne kategorie kosztów z katalogu kosztów podlegających obniżeniu w przypadku przedterminowej spłaty kredytu. Trybunał dokonał wiążącej dla sądów krajowych interpretacji dyrektywy. Na nieporozumieniu polega twierdzenie apelacji, że w omawianym przypadku w grę wchodzi wykładnia
contra legem prawa krajowego. (...) opowiedział się za jednym
z możliwych kierunków interpretacji obowiązującego przepisu prawa,
a w poglądzie tym nie ma żadnego elementu działania prawa wstecz. Za Sądem Okręgowym w Poznaniu (sprawa o sygn. akt II Ca 1246/20) trzeba przyjąć, że „W wyroku z dnia 13 listopada 1999 r., w sprawie C-106/89 Trybunał Sprawiedliwości wskazał, że wynikające z dyrektywy zobowiązanie państw członkowskich do osiągnięcia rezultatu przewidzianego przez dyrektywę, podobnie jak przewidziany na mocy art. 5 Traktatu (przenumerowanego przez Traktat z Amsterdamu na art. 10 WE [a po wejściu w życie Traktatu z Lizbony - na art. 4 ust. 3 (...)]) obowiązek podjęcia wszelkich właściwych środków ogólnych lub szczególnych w celu zapewnienia wykonania tego zobowiązania, ciąży na wszystkich organach państw członkowskich, w tym, w ramach ich jurysdykcji, również na sądach. Wynika stąd, że stosując prawo krajowe, bez względu na to, czy sporne przepisy zostały przyjęte przed czy po wydaniu dyrektywy, sąd krajowy, który musi dokonać jej wykładni, powinien tego dokonać, tak dalece jak to tylko możliwe, zgodnie z brzmieniem i celem dyrektywy, po to, by osiągnąć przewidywany przez nią rezultat, i w ten sposób zastosować się do wymogów przepisu art. 189 akapit trzeci Traktatu (przenumerowanego przez Traktat z Amsterdamu na art. 249 akapit trzeci WE (a po wejściu w życie Traktatu z Lizbony - na art. 288 akapit czwarty (...)). Zasada powszechnego związania wykładnią prawa unijnego dokonaną przez (...) wynika z istoty i funkcji postępowania prejudycjalnego oraz autonomii prawa unijnego względem prawa krajowego znajduje potwierdzenie
w orzecznictwie samego Trybunału (zob. wyroki: z dnia 27 marca 1980 r., 61/79; z dnia 4 czerwca 2009 r., C-8/08, 10 kwietnia 1984 r., C-14/83, oraz
w orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. m.in. wyroki z dnia 10 kwietnia 2019 r., II UK 504/17, z dnia 5 grudnia 2019 r., III PO 7/18, postanowienie składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 2 sierpnia 2018 r., III UZP 4/18, OSNP 2018 nr 12, poz. 165). Orzeczenie (...), wiąże sądy krajowe, skoro wydanie przez sąd krajowy orzeczenia z oczywistym naruszeniem wyroku (...) może stanowić podstawę odpowiedzialności państwa członkowskiego za szkody wyrządzone jednostkom wskutek naruszenia prawa wspólnotowego (zobacz np. wyrok ETS z 30 września 2003 r., w sprawie C-224/01 K., pkt 56 i 57).”.
Nie można zgodzić się ze skarżącym, że zastosowany przez Sąd
I instancji sposób wyliczenia obniżenia prowizji jest wadliwy. Z art. 49 ust. 1 u.k.k. wynika, że całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą. W przypadku przedterminowej spłaty kredytu obniżenie kosztów ma charakter proporcjonalny z uwzględnieniem czasu od dnia dokonanej wcześniejszej spłaty do dnia spłaty określonej
w umowie. Obniżenie to następuje zatem z zastosowaniem kryterium czasowego - okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy. Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował ten mechanizm.
Podniesione wyżej uwagi świadczą o tym, że w przedmiotowej sprawie nie wystąpiło zagadnienie prawne spełniające wymogi art. 390 k.p.c., co oczekiwanie skarżącego oparte na tym przepisie czyniło bezpodstawnym.
Skarżący bezzasadnie kwestionował ważność umowy cesji, gdyż nie doszło do zarzucanego naruszenia art. 58 k.c. w zw. z art. 49 u.k.k. Wywód na ten temat znajduje się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sad I instancji wyjaśnił te kwestie szczegółowo i wielowątkowo. Do argumentacji tej trudno cokolwiek dodać, Sąd odwoławczy przyjmuje ją za własną. Z żadnego przepisu ustawy nie wynika, że konsument nie może zbyć swoich uprawnień. Model ochrony praw konsumenta nie wyklucza poszukiwania ochrony w drodze zbycia roszczenia na rzecz przedsiębiorcy, który zawodowo zajmuje się dochodzeniem roszczeń.
Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 2 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.).