Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1184/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 września 2021r. Sąd Rejonowy zasądził od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki A. K. kwotę 8 360,18 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, dalej idące powództwo oddalił oraz orzekł o kosztach procesu i kosztach sądowych tytułem nadpłaconej zaliczki.

W apelacji od powyższego wyroku, zaskarżonego w części uwzględniającej powództwo (pkt I wyroku) oraz w części rozstrzygającej o kosztach procesu (pkt I i III wyroku), strona pozwana zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 kpc,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 361 § 1 kc, art. 363 kc oraz art. 824 1 § 1 kc,

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 354 § 2 i art. 826 § 1 kc

Wskazując na powyższe zarzuty pozwana wniosła o zmianę wyroku Sądu pierwszej instancji poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz orzeczenie o kosztach procesu za obie instancje.

Sąd Okręgowy rozpoznając apelację oparł się na ustaleniach faktycznych Sądu Rejonowego i zważył co następuje. Apelacja strony pozwanej nie ma żadnych uzasadnionych podstaw, a Sąd Okręgowy, jak już wskazano, podziela zarówno dokonane przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, jak i podziela jego ocenę dowodów oraz rozważania prawne, choć odnośnie kwestii objętych zarzutami apelacji, tj. nie uwzględnienia, przy ustalaniu wysokości odszkodowania, możliwości skorzystania przez poszkodowanego z oferowanych przez pozwaną rabatów na części zamienne i materiały lakiernicze, rozważania te wymagały uzupełnienia.

Nie ma zatem uzasadnienia pierwszy z zarzutów apelacji, tj. naruszenia przepisu art. 233 § 1 kpc. Przede wszystkim zatem za trafny uznać należy pogląd wyrażany tak w orzecznictwie Sądu Najwyższego jak i sądów powszechnych, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. m. in. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002r. II CKN 817/00 oraz Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 stycznia 2012 r. I ACa 1482/11). Takiego zarzutu nie można zaś postawić i nie czyni tego skutecznie, w świetle wyżej wskazanych kryteriów skarżąca, ocenie zebranych w sprawie dowodów, w postaci dokumentów, tj. umów strony pozwanej z dostawcami części zamiennych i materiałów lakierniczych. Po pierwsze zatem zarzut ten w odniesieniu do oceny dowodów przez Sąd pierwszej instancji jest o tyle pozbawiony podstaw, że Sąd ten w ogóle nie odniósł się w rozważaniach do powyższych dokumentów, ani też nie stanowiły one podstawy poczynionych ustaleń faktycznych. Natomiast ocena tych dowodów, w ocenie Sądu Okręgowego, w żadnym razie nie daje podstaw do przyjęcia zasadności w jakimkolwiek stopniu czy zakresie stanowiska pozwanej, że przy ustaleniu wysokości należnego odszkodowania uwzględnieniu powinny były podlegać oferowane przez ubezpieczyciela rabaty na części zamienne i materiały lakiernicze, co tym samym prowadziło do bezzasadności dwóch kolejnych zarzutów apelacji, dotyczących naruszenia prawa materialnego. Sąd Okręgowy nie podziela bowiem stanowiska strony pozwanej, że przy szacowaniu wysokości odszkodowania należnego powódce, mogło ono podlegać zmniejszeniu z uwagi na oferowane przez skarżącą rabaty w jej warsztatach partnerskich, z którym zawarła ona stosowne porozumienia, na oryginalne części zamienne oraz materiały lakiernicze. Oczywistym jest, że ubezpieczyciel mógł oferować rabaty na powyższe elementy, a poszkodowany mógł z nich dobrowolnie skorzystać. Brak takiego skorzystania nie mógł być jednak sankcjonowany obniżeniem odszkodowania należnego poszkodowanemu. Strona pozwana bowiem wprawdzie nie narzucając warsztatu, w którym naprawa miałaby być przeprowadzona, to jednak w istocie ogranicza poszkodowanego w sposobie i procesie naprawy, który może wiązać się jednak z istotnymi utrudnieniami, a co nie mogło podlegać akceptacji. Mało bowiem prawdopodobnym jest, aby autoryzowany zakład serwisowy, czy nawet inny, prowadzący profesjonalną działalność zakład naprawczy, wyraził zgodę na naprawę samochodu, przy użyciu części pochodzących z innego źródła niż zamawiane przez taki warsztat. Powszechnie wiadomym bowiem jest, że warsztaty takie mają swoich stale współpracujących dostawców części, jak i zawarte w obrocie gospodarczym kontrakty, w ramach których także uzyskują korzystne rabaty, zarabiając na zysku nie tylko z samej robocizny, ale także z pośrednictwa w zakupie części. Po wtóre zauważyć też należy, że zawarta na płycie (...) (k. (...)) dokumentacja porozumień pozwanej z potencjalnymi dostawcami części zamiennych i materiałów lakierniczych, ma charakter bardzo ogólny i na przykład nie określa terminów w jakich dostawy te miałaby być realizowane, czy bliżej nie precyzuje specyfikacji materiałów lakierniczych, a również wiadomym powszechnie jest, że zakłady blacharsko – lakiernicze korzystają z towarów przez nich sprawadzanych i tym samym pochodzących od preferowanych przez nich producentów i dostawców takich materiałów, co również mogłaby rodzić perturbacje w procesie naprawy, w sytuacji oferowania przez warsztaty wskazane przez pozwaną innych materiałów. Poszkodowany, na co powoływała się strona pozwana, ma i obowiązek współpracy przy naprawieniu szkody, i jej minimalizacji, ale gdy warunki naprawy szkody, mogą stwarzać dla poszkodowanego istotne utrudnienia w realiach procesu tejże naprawy, jak i warunki te są sformułowane nazbyt ogólnie, co również może prowadzić do takich utrudnień, to ubezpieczyciel nie może powołując się na niezrealizowanie przez poszkodowanego tychże powinności, poprzez nieskorzystanie z jego oferty, obniżać należnego uprawnionemu odszkodowania, w oderwaniu od rzeczywistych realiów rynkowych kosztów naprawy (zob. też wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 7 października 2020r., I Ca 280/20). Zwrócić też należy uwagę, a co pozwana pomija, że okoliczności i sposób naprawy samochodu przez poszkodowanego, jak wskazuje treść zeznań świadka G. M. (k. (...)), wynikały z przyznania mu przez pozwaną odszkodowania w zaniżonej kwocie, uniemożliwiającego pełne usunięcie szkody przez należyte przywrócenie stanu poprzedniego. Ponadto powoływane przez stronę pozwaną porozumienia dotknięte są jeszcze jedną wadą, która wykluczała w istocie ich zastosowanie, gdyż zakładają one rabat nie od cen części czy materiałów lakierniczych wynikających z kalkulacji biegłego, czyli wynikających z programów kalkulacyjnych zastosowanych do wyliczenia wysokości odszkodowania, ale od cen detalicznych obowiązujących w danym punkcie sprzedaży, a te ceny detaliczne nie są znane, gdyż strona pozwana ich nie przedstawiła, a zatem nie mogła się na nie powołać, a tylko znając te ceny obowiązujące u kontrahentów strony pozwanej z tych porozumień, można byłoby ustalić ceny, za jakie powód mógłby ostatecznie nabyć te materiały lakiernicze czy części z rabatem ubezpieczyciela. Zatem w istocie uwzględnienie apelacji oznaczałoby nieuprawnione, bo bez dysponowania potrzebnymi danymi, jak i wadliwie upraszczające, zrównanie cen detalicznych obowiązujących w danym punkcie sprzedaży z cenami ustalonymi w kalkulacjach biegłego. Obniżenie więc o rabat ubezpieczyciela cen wynikających z systemu będącego podstawą wyliczeń biegłego (czyli obniżenie o rabat wyliczeń biegłego), a nie cen detalicznych obowiązujących u kontrahentów ubezpieczyciela, byłoby operacją nie mającą podstaw, gdyż w skrajnym przypadku owe ceny detaliczne mogły być o wartość tych rabatów wyższe od tych wynikających z systemu będącego podstawą wyliczeń biegłego, przez co ich obniżenie o wielkość rabatu zrównywałoby je dopiero z cenami ustalonymi przez biegłego (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z 2 października 2019r., sygn. akt II Ca 922/19).

Z powyższych zatem przyczyn nie było żadnych podstaw do przyjęcia wykazania przez ubezpieczyciela, że hipotetyczne koszty naprawy samochodu ustalone w opinii biegłego, w okolicznościach sprawy, powinny podlegać obniżeniu przy uwzględnieniu oferowanych przez pozwaną powyższych rabatów i tym samym nie było, wbrew stanowisku skarżącej, podstaw do skutecznego odwołania się w uzsadnieniu apelacji do poglądu wyrażonego przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z 7 grudnia 2018r. (sygn. akt III CZP 51/18).

Zatem ze wskazanych względów, gdy zarzuty apelacji naruszenia prawa procesowego jak i materialnego, nie miały żadnych uzasadnionych podstaw, apelacja ta nie mogła podlegać uwzględnieniu.

Z powyższych przyczyn Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację (pkt I), a o kosztach postępowania apelacyjnego (pkt II) orzekł w myśl art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 i art. 391 § 1 kpc.

Uzasadnienie wyroku sporządzono w myśl dyspozycji przepisu art. 505 13 § 2 kpc, zgodnie z którym jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Sygnatura akt: II (...) Ś., dnia (...)

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)