Sygn. akt I ACa 476/12
Dnia 8 stycznia 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Małgorzata Wołczańska |
Sędziowie : |
SA Ewa Jastrzębska SA Elżbieta Karpeta (spr.) |
Protokolant : |
Anna Wieczorek |
po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2013 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa M. S.
przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Aresztu Śledczego w S., Dyrektorowi Aresztu Śledczego w B., Dyrektorowi Aresztu Śledczego w T. i Dyrektorowi Zakładu Karnego w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 20 marca 2012 r., sygn. akt I C 645/11
1) oddala apelację;
2) nie obciąża powoda kosztami postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt I ACa 476/12
W pozwie wniesionym w dniu 7 września 2011r. (data złożenia pisma w Areszcie Śledczym w K.) powód M. S. domagał się zasądzenia od Skarbu Państwa – Dyrektora Aresztu Śledczego w S., Dyrektora Aresztu Śledczego w B., Dyrektora Aresztu Śledczego w T. oraz Dyrektora Zakładu Karnego w W. kwoty 400.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia orzeczenia na podstawie art. 23 k.c., 24 k.c., 417 k.c. i 448 k.c. W uzasadnieniu podał, że żądanie dotyczy okresu osadzenia ww. wskazanych jednostkach od 18 czerwca 2002r. do 5 grudnia 2009r., a w trakcie odbywania kary pozbawienia wolności przebywał w przeludnionych celach, w niewłaściwych warunkach bytowych. Wskazał, że pozbawiono go całkowicie prywatności i intymności, a także nieludzkiemu i poniżającemu traktowaniu, co spowodowało naruszenie jego dóbr osobistych w postaci godności oraz prawa do prywatności. Podniósł także, że przebywanie w celach z brakiem dostępu do naturalnego światła doprowadziło do znacznego pogorszenia się jego wzroku, czego efektem jest noszenie okularów.
Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. W uzasadnieniu pozwany zakwestionował twierdzenia i zarzuty powoda, podnosząc, iż żądanie zadośćuczynienia pieniężnego jest niezasadne i brak jakiejkolwiek argumentacji na jego rzecz. Pozwany podniósł także zarzut przedawnienia roszczenia na zasadzie art. 442 1 § 1 k.c. dotyczącego okresu przed dniem 9 września 2008r.
Wobec uznania za uzasadniony podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia, postępowanie dowodowe i dokonane ustalenia faktyczne zostały ograniczone przez Sąd Okręgowy wyłącznie do okresu osadzenia powoda w Zakładzie Karnym w W. w okresie do dnia 5 grudnia 2009r.
W Zakładzie Karnym w W. powód przebywał w okresie od 13 lipca 2007r. do 24 czerwca 2010r., przy czym swoje roszczenie wywodził z okresu osadzenia na terenie Aresztu Śledczego w W. do dnia 5 grudnia 2009r. W tym okresie powód był zakwaterowany w pawilonie (...) w następujących celach mieszkalnych, w warunkach przeludnienia:
od 08.10.2008r. do 18.11.2008r. – cela nr (...), o powierzchni 9,20m 2, ilość miejsc 3;
od 15.01.2009r. do 10.03.2009r. - cela nr (...), o powierzchni 9,20m 2, ilość miejsc 3;
od 02.06.2009r. do 29.06.2009r. - cela nr (...), o powierzchni 9,20m 2, ilość miejsc 3;
od 29.06.2009r. do 15.09.2009r. - cela nr (...), o powierzchni 9,20m 2, ilość miejsc 3;
od 15.09.2009r. do 04.12.2009r. - cela nr (...), o powierzchni 9,20m 2, ilość miejsc 3.
Powód w swoich zeznaniach podał, że w całym okresie osadzenia w pozwanej jednostce jako tymczasowo aresztowany przebywał w przeludnionych celach, w składzie czteroosobowym. Natomiast świadek T. K., który był osadzony w jednej celi z powodem w okresie od grudnia 2008r. do maja 2009r. podał, że ilość osadzonych była różna wahała się od 3 do nawet 6, okresy maksymalnego zaludnienia wystąpiły dwa razy i trwały około dwóch tygodni, był również okres jednego miesiąca, kiedy w celi były zakwaterowane 3 osoby. W okresie objętym żądaniem pozwu występowało przeludnienie Zakładu Karnego w W.. Dyrektor Zakładu Karnego ustawicznie, w latach 2008 - 2009, podejmował kolejne decyzje o umieszczeniu osadzonych na czas określony w warunkach, w których powierzchnia celi na jedną osobę wynosiła mniej niż 3 m 2. W zawiadomieniach Dyrektora tej jednostki, a kierowanych do Sądu Okręgowego w (...) Wydziału Penitencjarnego, zawierających wykaz cel, w których występowało przeludnienie pojawiały się cele, w których był osadzony powód. Nadto w okresie tym Dyrektor Zakładu Karnego w W. wydawał zarządzenia w sprawie umieszczenia osadzonych na czas określony w warunkach, w których powierzchnia celi na jedną osobę wynosi mniej niż 3m 2. Cele mieszkalne w Zakładzie Karnym w W. wyposażone są w odpowiedni sprzęt kwaterunkowy, odpowiadający wymogom wynikającym z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 października 2003r. w sprawie warunków bytowych osób osadzonych w zakładach karnych i aresztach śledczych. Każdy osadzony ma zapewnione osobne miejsce do spania, odpowiednie warunki higieny, dostateczny dopływ świeżego powietrza, odpowiednią do pory roku temperaturę i oświetlenie odpowiednie do czytania. W pawilonie (...) Zakładu Karnego w W. toalety znajdują się w celach i są oddzielone drzwiami. Pawilon mieszkalny (...) jest nowym budynkiem oddanym do użytkowania w 2006r. Z zeznań powoda wynikało, że nie miał zarzutów co warunków socjalno – bytowych panujących w celach, co potwierdził także świadek T. K.. Powód nie składał skarg na warunki bytowe oraz osadzenie go z osobami palącymi W Zakładzie Karnym w W. były organizowane zajęcia kulturalno – oświatowe i sportowe, osadzeni mają możliwość korzystania z zasobów biblioteki, uczestniczyć zajęciach świetlicowych i posługach religijnych. Osadzeni korzystają z zajęć rekreacyjnych i spacerów. Świetlice zaopatrywane są w prasę codzienną .
W dniach 4 grudnia 2008r. i 4 grudnia 2009r. zostały przeprowadzone w Zakładzie Karnym w W. okresowe kontrole przewodów kominowych, w wyniku, których stwierdzono, że objęte kontrolą przewody kominowe oraz elementy urządzeń kominowych odpowiadają przepisom prawa budowlanego, a wykonane konstrukcje i elementy mieszczą się w obowiązujących normach. Z książeczki zdrowia powoda wynika, że w dniu 5 kwietnia 2007r. w czasie osadzenia w Areszcie Śledczym w T. powód zwrócił się z prośbą o przyjęcie dla niego beta karotenu, wskazując, że jego wzrok się pogorszył. Podał także, że bardzo dużo czyta. W dniu 18 kwietnia 2007r. dostarczono do ambulatorium beta karoten i wydano go powodowi. W dniu 27 listopada 2008r. stwierdzono zaburzenia widzenia, zalecono konsultację okulistyczną. W dniu 21 stycznia 2009r. powód był poddany badaniu okulistycznemu i otrzymał receptę na okulary. W dniu 13 marca 2009r. powód ponownie zgłosił zaburzenia widzenia i poprosił o konsultację okulistyczną. W dniach 10 kwietnia 2009r. i 22 kwietnia 2009r. powód rezygnował z wyjazdu na konsultację okulistyczną.
Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy wskazał, że trafny jest zarzut pozwanego, według którego – roszczenie powoda uległo częściowo przedawnieniu. Zważywszy, że źródłem szkody doznanej przez powoda jest czyn niedozwolony, kwestię przedawnienia roszczeń powoda regulowały kolejno przepisy 442 § 1 k.c. oraz art. 442 1 § 1 k.c. (zmiana stanu prawnego, dokonana z dniem 10 sierpnia 2007r. nie ma w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy znaczenia, bowiem polega na odmiennym uregulowaniu przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wynikłej ze zbrodni lub występku, szkody na osobie oraz roszczeń osoby małoletniej o naprawienie szkody na osobie). W myśl wskazanych przepisów roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (z tym, że termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę). Z § 3 wynika natomiast, że w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Cytowane wyżej przepisy art. 442 § 1 k.c. i art. 442 1 § 1 k.c. wskazują, że początek biegu terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym wyznacza uzyskanie przez poszkodowanego wiedzy o dwóch faktach: po pierwsze - o szkodzie i po drugie - o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jeżeli zatem poszkodowany dowie się o osobie zobowiązanej do naprawienia szkody później niż o samej szkodzie, to ta późniejsza data wyznacza początek biegu przedawnienia. Skoro, bowiem szkodą powoda było naruszenie przez pozwanego jego dóbr osobistych, to niewątpliwym jest, że musiał o niej wiedzieć przez cały okres pobytu w Areszcie Śledczym w S., Areszcie Śledczym w B., Areszcie Śledczym w T. jak i w Zakładzie Karnym w W.. Tym samym musiał też wiedzieć, kto jest naruszycielem jego dóbr osobistych, a zatem kto jest osobą obowiązaną do naprawienia szkody. W tym stanie rzeczy wniesienie pozwu dopiero w dniu 7 września 2011r. (data nadania pozwu) spowodowało, że roszczenia powoda wynikające ze zdarzeń mających miejsce przed dniem 7 września 2008r. uległy przedawnieniu. W sprawie niniejszej nie zaszły też okoliczności wskazane w art. 121 pkt 4 k.c. zawieszające bieg przedawnienia, to jest wtedy gdy z powodu siły wyższej przez cały czas trwania przeszkody powód nie mógłby dochodzić swojego roszczenia przed sądem. Powód w okresie biegu przedawnienia nie podjął czynności wskazanej w art. 123 k.c. to jest nie wystąpił na drogę postępowania sądowego bądź mediacyjnego, którą to czynnością przerwałaby bieg przedawnienia. Zdaniem Sądu również roszczenie związane z pogorszeniem się wzroku powoda uległo przedawnieniu. Fakt pogorszenia widzenia został zgłoszony przez powoda już w czasie osadzenia w Areszcie Śledczym w T. w dniu 5 kwietnia 2007r., a zatem już w tej dacie powód miał świadomość, że jego wzrok się pogorszył, co wyraźnie wynika z jego pisma. Powód od początku łączył pogorszenie wzroku z faktem pozbawienia wolności, a zatem miał również wiedzę o osobie obowiązanej do naprawie ewentualnej szkody. Stąd uznać należy, że roszczenie powodowa, jako zgłoszone po upływie trzyletniego terminu uległo przedawnieniu z dniem 5 kwietnia 2010r. Na marginesie należy dodać, że powód w żaden sposób nie próbował nawet wykazać, by stwierdzona u niego wada wzroku faktycznie miała związek z osadzeniem go w pozwanych jednostkach, a także by była wynikiem bezprawnego działania pozwanego.
Odnośnie okresu nieprzedawnionego, czyli od 7 września 2008r. do 5 grudnia 2009r. żądanie powoda zasądzenia zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych Sąd uznał za nieuzasadnione w oparciu przepisy art. 24 k.c. i art. 448 k.c.
Ogólne podstawy cywilnoprawnej ochrony dóbr osobistych określają przepisy art. 23 i 24 k.c., wskazując jednocześnie środki ochrony niemajątkowej, natomiast środki ochrony o charakterze majątkowym przewiduje przepis art. 24 § 1 k.c., który stanowi w ostatnim zdaniu, że zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny można żądać "na zasadach przewidzianych w kodeksie". Przepis art. 448 k.c. uprawnia tego, czyje dobro osobiste zostało naruszone, do domagania się odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub do żądania zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany przez niego cel społeczny. Przepis art. 448 k.c. obejmuje naruszenie każdego dobra osobistego w rozumieniu art. 23 k.c., jest więc przepisem szczególnym, uzupełniającym regułę ogólną, wyrażoną w art. 24 k.c. Natomiast przepis art. 448 k.c. może znaleźć zastosowanie tylko w razie zawinionego naruszenia dóbr osobistych. Przy czym w zakresie odpowiedzialności władz publicznych obowiązek naprawienia szkody jest niezależny od winy, a odpowiedzialność powstaje za sam skutek bezprawnego działania. Przy określeniu zasady odpowiedzialności podstawowe znaczenie ma treść art. 77 ust. 1 Konstytucji RP, zgodnie z którą odpowiedzialność za niezgodne z prawem działania organów władzy publicznej nie wymaga zawinienia sprawcy szkody.
Art. 77 Konstytucji stanowi, iż każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej; a ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw. Przepis ten zawiera bardzo ważną zasadę, mającą dla obywatela istotne znaczenie. Oznacza ona, iż każdy komu została wyrządzona szkoda, wskutek niezgodnego z prawem działania organów władzy publicznej, ma prawo do jej wynagrodzenia. Naruszenie praw może rodzić różne skutki, w tym i o charakterze materialnym. Władze publiczne są zobowiązane szkodę tę wyrównać wypłacając stosowne odszkodowanie. Przepis art. 77 konstytucji jest na tyle niedookreślony, że sam nie daje podstaw do wywodzenia z niego roszczeń cywilnoprawnych. Regulacja zawarta w tym artykule dotyczy tylko części problematyki odszkodowawczej, a jego znaczenie polega głównie na wyeliminowaniu winy jako przesłanki odszkodowawczej. Konstytucyjne wskazania co do wysokości (zakresu) odszkodowania nie są jednoznaczne i wymagają odniesienia się do zasad odszkodowawczych określonych w Kodeksie cywilnym. Przepis konstytucyjny nie określa bowiem wszystkich przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, nie reguluje też trybu odszkodowawczego. Nie można zatem z treści art. 77 ust. 1 Konstytucji wywieść samoistnego roszczenia odszkodowawczego, niezależnego od przepisów ustawowych, należy natomiast interpretować ustawowe przepisy odszkodowawcze w zgodności z zasadami konstytucyjnymi. Odpowiedzialność organów władzy publicznej może być więc oceniana - na tle konkretnych okoliczności - na podstawie art. 448 k.c. i 24 k.c..
Przesłanką odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkodę jest zatem bezprawność, którą należy rozumieć jako niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej, a przesłanki odpowiedzialności podlegały badaniu Sądu w odniesieniu do pozwanego Skarbu Państwa reprezentowanego przez Dyrektora Zakładu Karnego w W.. Kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miało ustalenie i ocena, czy w jej okolicznościach faktycznych pozwany dopuścił się naruszenia prawa, które mogłoby rodzić odpowiedzialność Skarbu Państwa za powstałą szkodę. Stosownie do treści art. 24 § 1 k.c. w sprawie o ochronę dóbr osobistych Sąd w pierwszym rzędzie ustala jednak, czy do ich naruszenia doszło i dopiero w razie pozytywnej odpowiedzi na to pytanie ocenia, czy działanie pozwanego naruszyciela było bezprawne. Powód w pozwie wskazał, że okresie osadzenia w Zakładzie Karnym w W., a obejmującym okres nieprzedawniony od 7 września 2008 do 5 grudnia 2009r przebywał w warunkach przeludnienia bez zachowania normy 3m 2 na osobę, czym naruszono jego dobra osobiste w postaci godności i prawa do prywatności.
Zgodnie z art. 30 Konstytucji, przyrodzona i niezbywalna godność człowieka jest nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona stanowi obowiązek władz publicznych, który powinien być realizowany przez władze publiczne przede wszystkim tam, gdzie Państwo działa w ramach imperium, realizując swoje zadania represyjne, których wykonanie nie może prowadzić do większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż to wynika z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka represji. Wymóg zapewnienia przez Państwo godziwych warunków odbywania kary pozbawienia wolności jest jednym z podstawowych wymogów nowożytnego państwa prawa, znajdującym wyraz w normach prawa międzynarodowego. Stanowi o tym wprost art. 10 ust. 1 ratyfikowanego przez Polskę międzynarodowego paktu praw osobistych i publicznych z dnia 19 grudnia 1966 r. (Dz.U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167 i 169) głoszący, że każda osoba pozbawiona wolności będzie traktowana w sposób humanitarny i z poszanowaniem przyrodzonej godności człowieka. Także art. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych stanowiący, że nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu lub karaniu, wprowadza obowiązek władzy publicznej zapewnienia osobom osadzonym w zakładach karnych godziwych i humanitarnych warunków odbywania kary pozbawienia wolności, nienaruszających godności ludzkiej. Łączy się z tym wynikający z art. 8 ust. 1 Konwencji nakaz poszanowania życia prywatnego obywateli i ich prawa do intymności, co w odniesieniu do osób osadzonych w zakładach karnych oznacza obowiązek zapewnienia takich warunków bytowych i sanitarnych, w których godność ludzka i prawo do intymności nie doznają istotnego uszczerbku. Odpowiednikami powyższych norm prawa międzynarodowego są art. 40, 41 ust. 4 i art. 47 Konstytucji wprowadzające wskazane zasady na grunt prawa polskiego. Artykuł 24 k.c., stanowiący podstawę roszczeń z tytułu naruszenia dóbr osobistych, nie wymaga dla odpowiedzialności winy sprawcy oraz przewiduje domniemanie bezprawności jego działania naruszającego dobra osobiste, co powoduje, że dochodzący ochrony nie musi tej przesłanki udowadniać, natomiast na sprawcy ciąży obowiązek wykazania, iż jego działanie było zgodne z prawem. Wobec tego na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia, że odbywał karę pozbawienia wolności w warunkach opisywanych w pozwie, w przeludnionych celach, przy nieodpowiednich warunkach bytowych i sanitarnych. Tych okoliczności powód jednak nie wykazał, tym samym nie sposób przyjąć przy zostały naruszone dobra osobiste powoda. Podkreślenia wymaga, że w tym czasie obowiązywał zarówno art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności zakazujący tortur oraz nieludzkiego albo poniżającego traktowania oraz przepis art. 248 § 1 k.k.w. pozwalający na umieszczanie osadzonych w celach, w których przypada mniej niż 3m 2 na jednego osadzonego. Przepis art. 248 § 1 k.k.w. jako przepis o charakterze szczególnym w stosunku do uregulowania zawartego w art.110 k.k.w. nie może być wykładany w sposób rozszerzający. Z art. 248 § 1 k.k.w. wynika, że umieszczenie osadzonego w warunkach, w których powierzchnia celi na jedną osobę wynosi mniej niż 3m 2 może mieć miejsce w przypadku kumulatywnego spełnienia następujących przesłanek:
- musi mieć miejsce szczególnie uzasadniony wypadek,
- umieszczenie osadzonych w celach nie spełniających wymogu wynikającego z art.110 k.k.w. może nastąpić na czas określony,
- o takim umieszczeniu należy niezwłocznie powiadomić sędziego penitencjarnego.
Pomimo faktu, że w czasie nieprzedawnionego okresu osadzenia w Zakładzie Karnym w W., występujące zaludnienie przekraczało dopuszczalne normy i powodowało, że powód przebywał w celach nie spełniających normy powierzchniowej min 3m 2 na osobę, to nie można uznać, by tego typu postępowanie doprowadziło do naruszenia dóbr osobistych powoda, a w szczególności jego godności, a także by w tym czasie był poddany niehumanitarnemu i poniżającemu traktowaniu. Pomimo tego, że okresy przeludnienia były stosunkowo długie, duże znaczenie miała okoliczność, iż powód był osadzony w dobrych warunkach socjalno - bytowych, w nowym pawilonie i nie miał zastrzeżeń do tych warunków. W ocenie Sądu, brak dodatkowych uciążliwości związanych z osadzeniem w przeludnionych celach nie doprowadził do naruszenia dóbr osobistych powoda.
Mając powyższe na uwadze Sąd przyjął, iż z zebranego w toku postępowania dowodowego materiału nie można przyjąć, iż pozwany swoim działaniem naruszył godność osobistą bądź zdrowie powoda. Reasumując powyższe, powództwo oddalono, jako całkowicie nieuzasadnione, a dodatkowo w części przedawnione..
Orzeczenie o kosztach procesu uzasadnia przepis art. 102 k.p.c.
Apelację od tego orzeczenia wniósł powód. Zarzucał Sądowi Okręgowemu błąd w ustaleniach faktycznych przez ustalenie na podstawie niewłaściwej oceny dowodów, że pozwany swoim działaniem nie naruszył godności osobistej powoda, a także zarzucał niewłaściwe przyjęcie, że powództwo jest częściowo przedawnione. Nadto zarzucał apelujący nieprzeprowadzenie postępowania dowodowego dotyczącego warunków osadzenia w aresztach śledczych w S., w B. i w T..
W oparciu o podniesione zarzuty domagał się powód zmiany zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje.
Wbrew zarzutom apelacji prawidłowo przyjął Sąd, iż roszczenie powoda dotyczące okresu sprzed trzech lat przed wytoczeniem powództwa uległo przedawnieniu. Jak słusznie wskazuje Sąd pierwszej instancji, skoro naruszona została godność powoda, to z samej rzeczy o fakcie tym powód musiał mieć świadomość już w dacie naruszenia. Tym samym musiał też wiedzieć, kto jest naruszycielem jego dóbr osobistych, a zatem kto jest osobą obowiązaną do naprawienia szkody. Inną rzeczą jest data uzyskania przez powoda świadomości o sprawach wytaczanych przeciwko jednostkom penitencjarnym i powzięcia zamiaru złożenia pozwu, co jednak nie ma wpływu na ocenę początku biegu przedawnienia roszczenia. Nie można również przyjąć, iż zgłoszenie przez pozwanego zarzutu przedawnienia stanowiło naruszenie art. 5 kc. Za utrwalony uznać należy pogląd, iż zgłoszenie zarzutu przedawnienia, a zatem skorzystanie z prawa uchylenia się od odpowiedzialności wskutek upływu czasu podlega ocenie pod kątem zgodności ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa lub zasadami współżycia społecznego (art. 5 kc). W wyjątkowych bowiem przypadkach sąd może posłużyć się przy ocenie podniesionego zarzutu przedawnienia treścią art. 5 kc, jednakże stosując powołany przepis trzeba mieć oczywiście na względzie jego szczególny charakter wynikający z użycia w nim klauzul generalnych. Przepis ten może w wyjątkowych przypadkach rozwiązywać kolizję wartości przejawiającej się w pewności stosunków prawnych, chronionej instytucją przedawnienia, oraz wartości, jaką stanowi prawo pokrzywdzonego do uzyskania ochrony prawnej naruszonego dobra. Z tej też przyczyny dla oceny, czy podniesiony zarzut przedawnienia nie nosi znamion nadużycia prawa, konieczne jest rozważenie charakteru dochodzonego roszczenia, przyczyn opóźnienia i jego nienadmierności. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2003 r. I CKN 204/2001).
W ocenie Sądu Apelacyjnego w rozpoznawanej sprawie nie zachodziły owe szczególne okoliczności. Jeśli chodzi o charakter roszczenia to stanowi ono roszczenie jedynie majątkowe – powód nie domagał się bowiem przeproszenia, czy też innej ochrony przewidzianej art. 24 kc. Świadczy to o jedynie materialnych pobudkach wytoczenia niniejszego pozwu. Powód ze swym roszczeniem wystąpił po ponad 9 latach od daty pierwszego naruszenia jego dóbr, a zatem trzyletni termin został znacznie przekroczony. Powód nie usprawiedliwił też w żaden sposób swego opóźnienia – fakt, iż o sprawach wytaczanych przeciwko zakładom karnym dowiedział się później sam w sobie nie usprawiedliwia opóźnienia, a wręcz wskazuje na brak dolegliwości wynikających z naruszenia dóbr w okresie wcześniejszym.
Apelacja dotycząca oddalenia powództwa wskutek uwzględnienia zarzutu przedawnienia nie była zatem uzasadniona, a także nie były uzasadnione związane z tym zarzuty nieprzeprowadzenia postępowania dowodowego dotyczącego okresu przedawnionego.
Chociaż powód formułuje w apelacji zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, to w istocie zarzuca Sądowi Okręgowemu niewłaściwą ocenę, że prawidłowo ustalone warunki przebywania w celach przeludnionych nie naruszyły jego godności osobistej. Apelacja w tym zakresie również została oceniona przez Sąd Apelacyjny jako bezzasadna. Przytoczone ustalenia faktyczne Sąd Apelacyjny podziela i uznaje za własne. W szczególności prawidłowo ustalił Sąd Okręgowy, że powód przebywał w Zakładzie Karnym w W. w celach nie spełniających normy powierzchniowej oraz prawidłowo uznał, że były to warunki sprzeczne z przewidzianymi w przepisach, m.in. art. 110 § 1,2, i 3 k.k.w.). Mimo zgodności tych ustaleń z twierdzeniami powoda Sąd Okręgowy nie podzielił jego oceny, że niezgodne z przepisami warunki osadzenia naruszyły godność osobistą powoda. Omówione szczegółowo w uzasadnieniu uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2011r. w sprawie III CZP 25/11 stanowisko judykatury podkreśla, że błędne jest bezwzględne i automatyczne kwalifikowanie przebywania w celi nie spełniającej minimalnej normy powierzchniowej jako naruszającego dobra osobiste osoby osadzonej. Dlatego sądy orzekające w tego typu sprawach uwzględniają także inne, występujące w konkretnej sprawie, okoliczności. Tak też postąpił Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie. Wskazując na naruszenie normy powierzchniowej w wymienionym okresie w odniesieniu do powoda rozważył Sąd Okręgowy wszystkie aspekty warunków bytowych panujących w Zakładzie Karnym w W. i podkreślając istnienie dobrych warunków osadzenia zwrócił uwagę na liczne możliwości uczestnictwa powoda w zajęciach poza celą, które z pewnością łagodziły niedogodności przebywania w przeludnionej celi. Słusznie uznał Sąd Okręgowy, że nie sposób dopatrzeć się faktu doznania przez powoda krzywdy związanej z warunkami osadzenia, a możliwość zasądzenia zadośćuczynienia, którego powód dochodzi w niniejszej sprawie uzależniona jest – w myśl art. 448 k.c. od powstania krzywdy związanej z naruszeniem dóbr osobistych. Z tych względów słusznie powództwo podlegało oddaleniu, a zarzuty apelacji stanowiące nieprzekonywającą polemikę z tym stanowiskiem ocenić należało jako bezzasadne.
Natomiast zarzuty apelacji dotyczące rozpoznania roszczenia powoda związanego z zarzucanym faktem pogorszenia jego stanu zdrowia w zakresie narządu wzroku, który to fakt powód wiązał z warunkami osadzenia wymagał – w ocenie Sądu Apelacyjnego – uzupełnienia materiału dowodowego w oparciu o opinię biegłego sądowego lekarza okulisty.
Po zbadaniu powoda i zapoznaniu się z dokumentacją leczenia powoda biegła A. K. wydała opinię, w której wskazała, że powód ma wadę wzroku – krótkowzroczność. Jest to wada wrodzona, ujawniająca się powoli, stopniowo w różnym wieku w zależności od stopnia wrażliwości osobniczej na wpływ negatywnych czynników zewnętrznych, takich jak niewłaściwy tryb życia, nieprawidłowe i nieregularne odżywianie, brak witamin, nieprawidłowości układu hormonalnego, warunki pracy z bliska, stałe przebywanie w małym pomieszczeniu zwłaszcza niedostatecznie oświetlonym, przemęczanie wzroku wskutek nadmiernego czasowo stosowania ruchów bocznych gałek ocznych podczas pisania i czytania. Analizując przyczyny aktualnego stanu narządu wzroku powoda biegła wskazała, że krótkowzroczność u powoda ujawniłaby się niezależnie od tego, czy powód przebywałby w warunkach osadzenia w jednostce penitencjarnej, czy też przebywałby na wolności. Zwróciła również uwagę biegła na brak jakiejkolwiek dokumentacji okulistycznej powoda sprzed okresu osadzenia, sugerując iż może to oznaczać także i to, że krótkowzroczność u powoda ujawniła się już przed osadzeniem.
Na podstawie opisanych wniosków opinii biegłej A. K. Sąd Apelacyjny ustalił, że nie wykazał powód powoływanego jako uzasadnienie żądania pozwu faktu pogorszenia widzenia wskutek niezgodnych z prawem warunków osadzenia w pozwanej jednostce penitencjarnej. Chociaż zgodzić można się z powodem, że pogorszenie widzenia, wskutek ujawnienia się wady wrodzonej – krótkowzroczności nastąpiło w czasie gdy odbywał on karę pozbawienia wolności (jak wynika z pozwu co najmniej od 2002r. powód przebywa w różnych jednostkach penitencjarnych, a pierwsza konsultacja okulistyczna odbyła się w 2009r.) to jednocześnie nie sposób podzielić oceny, że pogorszenie widzenia wiązać należy z warunkami osadzenia. Jak bowiem wynika z opinii biegłej stałe przebywanie w małym pomieszczeniu, zwłaszcza niedostatecznie oświetlonym jest jednym z wielu czynników mogących mieć negatywny wpływ na postęp ujawniania się krótkowzroczności. Zaistnienie jednego z wielu negatywnych czynników wpływających na ujawnienie się krótkowzroczności, przy jednoczesnym braku możliwości wykluczenia pozostałych uniemożliwia uznanie, że z przeważającym prawdopodobieństwem warunki osadzenia spowodowały pogorszenie widzenia powoda. Nadto podnieść należy, że do przypisania pozwanemu (nie wiadomo której jednostce penitencjarnej) odpowiedzialności za umieszczenie powoda w warunkach powodujących pogorszenie jego zdrowia niezbędne byłoby ustalenie stanu świadomości umieszczających powoda w celi, że powód wymaga z uwagi na stan narządu wzroku zapewnienia mu szczególnych warunków osadzenia. Rzeczą powszechnie znaną bowiem jest, że także cela spełniająca normy powierzchniowe jest małym pomieszczeniem, a więc także osadzenie powoda w celi spełniającej wymóg powierzchni 3m 2 na osobę mogłoby teoretycznie doprowadzić do pogorszenia wzroku powoda.
Opisane wyżej wątpliwości nie pozwalają na przypisanie pozwanemu Skarbowi Państwa odpowiedzialności za pogorszenie stanu zdrowia powoda w zakresie narządu wzroku, nawet przy podzieleniu interpretacji wniosków opinii biegłej K. dokonanej przez powoda.
Apelacja powoda jako bezzasadna podlegała zatem oddaleniu, na mocy art. 385 k.p.c.
Na mocy art. 102 k.p.c. nie obciążono powoda kosztami postępowania apelacyjnego.