Sygn. akt IV Pa 5/21
8 marca 2021 roku
Sąd Okręgowy w Sieradzu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodnicząca: sędzia Dorota Załęska
sędziowie: Sławomir Górny (spr.)
Sławomir Matusiak
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym 8 marca 2021 roku w Sieradzu
sprawy z powództwa Z. G.
przeciwko (...) S.A. w W.
o ustalenie uprawnień do ulgowych przejazdów
na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Sieradzu z 7 grudnia 2020 roku sygn. akt IV P 28/20
1. Oddala apelację.
2. Nie obciąża powoda kosztami procesu za drugą instancję poniesionymi przez pozwanego.
Sygn. akt IV Pa 5/21
W pozwie skierowanym przeciwko (...) S.A. w W. Z. G. wniósł o ustalenie, że przysługuje mu uprawnienie do ulgowych usług transportowych. W uzasadnieniu wskazał, że w okresie pobierania renty inwalidzkiej kolejowej posiadał uprawnienie do ulgowych przejazdów (...). W momencie, gdy przeszedł na emeryturę uprawnienie takie mu odebrano z uzasadnieniem, że nie ma 15 lat pracy na kolei.
Pozwana wniosła oddalenie powództwa jako bezzasadnego. Wskazała, że powód był uprawniony do ulgowych usług transportowych w czasie, gdy pobierał rentę. Uprawnienie to utracił w związku z przejściem na emeryturę, bowiem warunkiem korzystania z ulgowych usług transportowych po przejściu na emeryturę jest posiadanie piętnastoletniego okresu pracy na kolei. Z otrzymanego świadectwa pracy wynika, że powód pracował w przedsiębiorstwie państwowym (...) przez 8 lat i 5 miesięcy.
Sąd Rejonowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Sieradzu, wyrokiem z 7 grudnia 2020 roku, oddalił powództwo i nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu. Rozstrzygnięcie sądu zapadło po następujących ustaleniach i rozważaniach:
Z. G. pracował w przedsiębiorstwie państwowym (...) przez 8 lat i 5 miesięcy, od 25 czerwca 1984 roku do 17 listopada 1992 roku. Od 1992 r. do 2020r. pobierał rentę chorobową, był zaliczony do II grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia.
W związku z pobieraniem przez powoda renty chorobowej, pozwana wykupywała dla powoda ulgowe usługi transportowe (dalej UUT) od kolejowych przewoźników pasażerskich. Podstawą świadczenia było Porozumienie w sprawie ulgowych usług transportowych zawarte 27 listopada 2013 roku pomiędzy Związkiem Pracodawców Kolejowych a przewoźnikami realizującymi kolejowe przewozy pasażerskie.
Od 18 lutego 2020r. powód pobiera z ZUS emeryturę.
Sąd Rejonowy ustalił również, że gdyby powód wykazał, iż pobierał rentę chorobową w związku z wypadkiem na kolei, pozwana (...) S.A. byłaby skłonna uznać mu uprawnienie do ulgowych usług transportowych. Z dokumentów, którymi dysponuje (...) nie wynika, że powód uległ wypadkowi przy pracy na kolei. Nie ma w tym momencie żadnego dokumentu to potwierdzającego. Pozwany wszystkich emerytów i rencistów traktuje jednakowo przy uprawnieniach do ulgowych przejazdów. Powód nie jest tu wyjątkiem. W momencie, gdy rencista przechodzi na emeryturę, skrupulatnie jest sprawdzane, czy posiada 15 letni staż pracy na kolei w rozumieniu porozumienia. Jeżeli nie spełnia tego warunku, to pozwany odmawia uprawień do ulgowych przejazdów. Jest to bardzo dokładnie sprawdzane, bowiem z umowy z przewoźnikami wynika, że w przypadku przyznania takich uprawnień osobie, której się te uprawnienia nie należą, pozwany jest obciążany wysoką karą finansową.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, sąd stwierdził, powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. W sprawie bezspornym było, że powód jest byłym pracownikiem przedsiębiorstwa (...) i posiada 8 lat i 5 miesięcy stażu pracy na kolei. W okresie pobierania renty chorobowej przez powoda, (...) wykupywała na rzecz powoda uprawnienie do ulgowych przejazdów. W momencie, gdy powód przeszedł na emeryturę, odmówiono mu wykupienia takiej ulgi z uwagi na to, że nie posiada 15 letniego stażu pracy na kolei. Sad Rejonowy zauważył, że zgodnie z § 4 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 lit. „c” Porozumienia w sprawie ulgowych usług transportowych z dnia 27 listopada 2013r., pracodawca wykupuje UUT dla emerytów, którzy posiadają łącznie co najmniej 15 lat pracy na kolei i uprawnienia emerytalne nabyli po okresie pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, pod warunkiem, że pobierają emeryturę. Powód został wezwany przez pozwanego do przedstawienia dokumentacji potwierdzającej, że posiada co najmniej 15 letni okres pracy na kolei w rozumieniu porozumienia. Z otrzymanego świadectwa pracy powoda wynika, że posiada on staż pracy na kolei wynoszący 8 lat i 5 miesięcy. Skoro z postanowień § 2 ust. 3 lit. 3 porozumienia jasno wynika, że osobami uprawionymi do ulgowych usług transportowych są emeryci kolejowi, pobierający emeryturę po okresie pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy i którzy jednocześnie posiadają 15 letni staż pracy na kolei, uprawnienie to powodowi nie przysługuje.
Sąd pierwszej instancji stwierdził również, że podnoszone okoliczności, iż powód uległ wypadkowi podczas pracy na kolei nie zostały w toku postępowania udowodnione. Ze złożonego przez powoda orzeczenia Komisji Lekarskiej ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia z 18 kwietnia 1997r. wynika, że był zaliczony do II grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia, a nie z tytułu wypadku przy pracy. Powód w żaden sposób nie wykazał, że pobierał rentę kolejową z tytułu wypadku przy pracy na kolei. Sąd dodał, że okoliczność ta i tak nie wpłynęłyby na rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie, bowiem treść cytowanych przepisów porozumienia dotycząca emerytów kolejowych jest jasna i nie budzi żadnych wątpliwości. Podstawowych warunkiem uzyskania uprawnienia do ulgowych usług transportowych jest posiadanie łącznie co najmniej 15 lat pracy na kolei. Z uwagi na powyższe, Sąd Rejonowy oddalił powództwo. Mając na uwadze treść art. 102 k.p.c., nie obciążył Z. G. obowiązkiem zwrotu kosztów procesu.
Z rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego w całości nie zgodził się powód i wywiódł apelację, w której zarzucił temuż sądowi, że nie doprowadził do zawarcia ugody sądowej w przedmiocie uprawnienia powoda do ulgowych usług transportowych. Apelujący kwestionował również ustalenia sądu w zakresie jego renty chorobowej i przyznanego stopnia niepełnosprawności, które, zdaniem powoda, spowodowane były schorzeniem narządu ruchu powstałym podczas jego zatrudnienia na (...). Co ważne dla apelującego, w czasie zatrudnienia na (...) miał miejsce wypadek przy pracy z jego udziałem, jednakże powód nie ma to dowodów, a to z uwagi na brak w zakładzie pracy pracownika BHP. Ostatecznie, z uwagi na niską emeryturę, powód domagał się przyznania uprawnienia do ulgowych usług transportowych.
Pozwana domagała się oddalenia apelacji w całości, obciążenia powoda kosztami procesu za drugą instancję. Zarzuciła, że apelacja stanowi jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami faktycznymi oraz oceną prawną sprawy dokonaną przez Sąd Rejonowy.
Sąd Okręgowy zważył:
W prawidłowo ustalonym stanie faktycznym apelacja jest bezzasadna, a stawiane tamże zarzuty stanowią jedynie subiektywną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego. Natomiast, wskazane przez sąd pierwszej instancji argumenty prawne rozstrzygnięcia zasługują w pełni na aprobatę i nie poddają się krytyce wskazanej w apelacji.
W pierwszej kolejności należy podnieść, że strony przed sądem zawierają ugodę z własnej woli, bez przymusu i nacisku sądu orzekającego. W sprawie, Sąd Rejonowy prawidłowo jedynie proponował stronom procesu zawarcie ugody, do czego nie doszło.
Odnosząc się do apelacji należy zauważyć, że w przeważającej mierze formułuje ona zarzuty naruszenia prawa procesowego. Jednakże, sąd meriti przeprowadził wyczerpujące, prawidłowo ukierunkowane postępowanie dowodowe, a zebrany materiał rozważył oraz ocenił w granicach uprawnienia, jakie daje mu przepis art. 233 § 1 k.p.c., jednocześnie granic tych nie przekraczając. Zgodnie z ostatnio cytowanym przepisem, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Zaś, do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby apelujący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, to jest, regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 16 grudnia 2005 roku w sprawie III CK 314/05). Zdaniem sądu odwoławczego, nie można zarzucić sądowi pierwszej instancji naruszenia powyższych reguł, przede wszystkim, dowolnej oceny materiału dowodowego, ferowania wyroku w oparci o błędnie ustalony stan faktyczny i to z naruszeniem zasady logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego sądu, jak to zarzucił apelujący.
Zatem, zarzut w postaci błędu w ustaleniach faktycznych, poprzez przyjęcie, że schorzenia narządu ruchu powoda nie mają związku z wypadkiem przy pracy na (...), nie zasługują na aprobatę. Sąd Rejonowy wystarczająco wyjaśnił dlaczego nie poczynił ustaleń po myśli powoda. Ma raję sąd pierwszej instancji twierdząc, że analiza całości materiału dowodowego prowadzi do jednoznacznej konkluzji, że powód zaliczony został do II grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia, a nie z tytułu wypadku przy pracy. Były pracownik w żaden sposób nie wykazał, że pobierał rentę kolejową z tytułu wypadku przy pracy na kolei. Również w apelacji powód nie przedstawił żadnej dokumentacji, świadczącej na pobieranie renty kolejowej z tytułu wypadku przy pracy na kolei. Z załączonego orzeczenia Komisji Lekarskiej ds. Inwalidztwa i Zatrudnienia z 18 kwietnia 1997 r. wynika wprost, że został zaliczony do II grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia. Co istotne, były pracodawca nie posiada żadnej dokumentacji, z której wynikałoby, że Z. G. uległ wypadkowi przy pracy na kolei. Jednakże, ma rację sąd pierwszej instancji, że okoliczność ta i tak nie wpłynęłyby na rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie, bowiem treść cytowanych przepisów porozumienia dotycząca emerytów kolejowych jest jasna i nie budzi żadnych wątpliwości. Podstawowym warunkiem uzyskania uprawnienia do ulgowych usług transportowych jest posiadanie łącznie co najmniej 15 lat pracy na kolei, czego powód nie wykazał.
Dodatkowo, porównywanie statusu majątkowego powoda z pozwaną Spółką nie ma żadnego wpływu na wynik postępowania w sprawie.
Mając na uwadze powyższe, bezspornym jest, że powód to były pracownik przedsiębiorstwa (...), posiadający 8 lat i 5 miesięcy stażu pracy na kolei. W okresie pobierania renty chorobowej przez powoda, uzyskanej z ogólnego stanu zdrowia, (...) wykupywała mu uprawnienie do ulgowych przejazdów. W momencie, gdy powód przeszedł na emeryturę, odmówiono mu wykupienia takiej ulgi z uwagi na to, że nie posiada 15 letniego stażu pracy na kolei, bowiem, zgodnie z § 4 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 lit. „c” Porozumienia w sprawie ulgowych usług transportowych z dnia 27 listopada 2013r., pracodawca wykupuje UUT dla emerytów, którzy posiadają łącznie co najmniej 15 lat pracy na kolei i uprawnienia emerytalne nabyli po okresie pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, pod warunkiem, że pobierają emeryturę. Powód został wezwany przez pozwanego do przedstawienia dokumentacji potwierdzającej, że posiada co najmniej 15 letni okres pracy na kolei w rozumieniu porozumienia. Ze świadectwa pracy powoda wynika, że posiada on staż pracy na kolei wynoszący 8 lat i 5 miesięcy. Skoro z postanowień § 2 ust. 3 lit. 3 porozumienia jasno wynika, że osobami uprawionymi do ulgowych usług transportowych są emeryci kolejowi, pobierający emeryturę po okresie pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy i którzy jednocześnie posiadają 15 letni staż pracy na kolei, uprawnienie to powodowi nie przysługuje, jak prawidłowo orzekł Sąd Rejonowy.
Wobec powyższego, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.
W myśl art. 102 k.p.c., w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis art. 102 k.p.c. urzeczywistnia zasadę słuszności i jako wyjątkowy, stanowiący wyłom w zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu - nie podlega wykładni rozszerzającej i wyklucza uogólnianie, a może być stosowany jedynie w zależności od konkretnego wypadku (tak postanowienie Sądu Najwyższego z 13 października 1976r. sygn. IV Pz 61/76, LEX nr 7856, postanowienie Sądu Najwyższego z 16 lutego 1981r. sygn. IV Pz 11/81, LEX nr 8307). Wobec tego, przy ocenie przesłanek z art. 102 k.p.c. należy przede wszystkim wziąć pod uwagę fakty związane z samym przebiegiem procesu, tj. podstawę oddalenia bądź uwzględnienia żądania, zgodność zamiarów stron w sprawach dotyczących stosunku prawnego, który może być ukształtowany tylko wyrokiem, szczególną zawiłość lub precedensowy charakter sprawy albo subiektywne przekonanie strony co do zasadności zajmowanego stanowiska - trudne do zweryfikowania a limine, a ponadto sposób prowadzenia procesu przez stronę przegrywającą albo niesumienne lub oczywiście niewłaściwe postępowanie strony wygrywającej, która w ten sposób wywołała proces i koszty połączone z jego prowadzeniem (tak wyrok S.A. w Katowicach z 18.07.2013 r. I ACa 447/13 LEX nr 1349918). W niniejszej sprawie zostało wykazane, że po stronie powoda zachodzą "szczególne okoliczności", które uzasadniają zwolnienie go z obowiązku ponoszenia kosztów procesu mimo przegrania sprawy w całości. Powód, emeryt z niewielką emeryturą po długim okresie pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia, dochodził uprawnień, które wiążą się z jego zatrudnieniem na (...), był i jest nadal subiektywne przekonany o zasadności roszczenia.
Sławomir Matusiak Dorota Załęska Sławomir Górny
Zarządzenie/ odpis wyroku z odpisem uzasadnienia przesłać powodowi i pełnomocnikowi pozwanej .