Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V U 33/20

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 11.12.2019 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w S. odmówił przyznania P. P. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu uszczerbku na zdrowiu będącego następstwem wypadku przy pracy, któremu uległ w dniu 17.07.2019 r.

Ubezpieczony P. P. wniósł odwołanie od powyższej decyzji.
W uzasadnieniu wskazał, że rozbieżności co do daty zdarzenia wynikają
z niewłaściwego zapisu dokonanego przez lekarza przyjmującego w izbie przyjęć szpitala w O.. Zaznaczył, że do wypadku doszło w godzinach rannych
w C., a do lekarza zgłosił się dopiero w nocy, gdy zaczął odczuwać ból
i drętwienie twarzy.

Organ rentowy - Zakład Ubezpieczeń Społecznych O.. w S.
w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie. Pełnomocnik ZUS podniósł, że organ rentowy nie uznał zdarzenia za wypadek przy pracy z uwagi na budzące wątpliwości rozbieżności co do godziny i okoliczności zdarzenia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

P. P. pracuje jako kierowca w firmie (...)K. B..

W dniu 17.07.2019 r. zgodnie z poleceniem służbowym przebywał w C. na załadunku towaru. W trasę wjechał o godzinie 7.20 z bazy w C.. Około godziny 10.00 przygotowując , sprzątając naczepę do załadunku został uderzony belką rozporową do zabezpieczania towaru, która była postawiona pionowo – oparta
o naczepę. Belka przewróciła się wskutek podmuchu wiatru i uderzyła P. P.
w lewą stronę twarzy.

P. P. początkowo czuł się dobrze, jednak pod wieczór kiedy miał ruszać
w dalszą trasę ból się wzmógł i zaczął odczuwać drętwienie okolic oka i nosa.

Podróż odbywał z innym pracownikiem – żoną S. P..

Po pauzie trwającej 10 godzin i 44 minuty i zmianie na miejscu kierowcy około godziny 21.00, został przewieziony do najbliższego szpitala tj. w O..

W karcie informacyjnej lekarz odnotował przyjęcie pacjenta 17.07.2019 r.
o godzinie 22.25 oraz, że do zdarzenia doszło poprzedniego dnia.

P. P. nie wyraził zgody na hospitalizację w szpitalu w O.. 20.07.2019 r. został przyjęty w Klinicznym Oddziale Ratunkowym Uniwersyteckiego Centrum (...) , K. O.. w G..

W protokole powypadkowym odnotowano – na podstawie wyjaśnień P. P. i świadka S. P. , że do wypadku przy pracy doszło 17.07.2019 r. około godziny 21.30 w C., przy załadunku towaru, a po zdarzeniu P. P. został odwieziony do SP ZOZ w O..

W oświadczeniu przedstawionym organowi rentowemu P. P. wyjaśnił rozbieżności co do okoliczności zdarzenia.

Dowód: zapis tachografu oraz (...) samochodu, karty informacyjne leczenia, oświadczenie ubezpieczonego – w aktach ZUS oraz wyjaśnienia ubezpieczonego złożone na rozprawie 12.03.2020 r. – k. 13 verte.

W wyniku wypadku z dnia 17.07.2019 r. P. P. doznał obrażeń twarzoczaszki – złamania oczodołu lewego, którego późnymi następstwami, komplikacjami zdrowotnymi są zaburzenia czucia twarzy związane z uszkodzeniem przewodnictwa nerwowego w zakresie neuronu czuciowego ( nerwu trójdzielnego ) oraz z przerwania ciągłości kostnej, której symptomem jest przetrwały próg kostny na dolnym brzegu oczodołu lewego.

Uszczerbek na zdrowiu doznany przez P. P. wynosi 3% i ma charakter stały, zgodnie z punktem 24 a tabeli procentowego uszczerbku na zdrowiu.

Dowód: dokumentacja medyczna w aktach ZUS, opinia biegłego lekarza sądowego z zakresu chirurgii szczękowo twarzowej i stomatologicznej dr n. med., A. Z. – k.21-23.

Decyzją z dnia 11.12.2019 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w S. odmówił przyznania P. P. prawa do jednorazowego odszkodowania w związku z wypadkiem, jakiemu uległ w dniu 17.07.2019 r. z uwagi na to, że rozbieżności co do godziny i okoliczności zdarzenia budzą wątpliwości, że do wypadku doszło w okolicznościach i w czasie podanym w protokole.

bezsporne

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie P. P. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. jest zasadne i jako takie zasługuje na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie między stronami spornym było, czy zdarzenie z dnia 17.07.2019 r. było wypadkiem przy pracy z uwagi na wątpliwości co do okoliczności zdarzenia.

Zgodnie z art. 3.1. Ustawy z dnia 30 października 2002r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. Nr 199, poz. 1673) – zwaną dalej „ustawą wypadkową” - za wypadek przy pracy uważa się zdarzenie nagłe, wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło
w związku z pracą – podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych, podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia, w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Z kolei w myśl art. 11 ust. 1 ustawy powołanej wyżej ustawy – ubezpieczonemu, który wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznał stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, przysługuje jednorazowe odszkodowanie.

Sąd miał na uwadze, co słusznie zarzucił organ rentowy, że okoliczności zdarzania podane w protokole powypadkowym różnią się od twierdzeń ubezpieczonego co do godziny zdarzenia. Nadto zapis dokonany przez lekarza w karcie informacyjnej przyjęcia w szpitalu w O. w dniu 17.07.2019 r. wskazuje datę zdarzenia jako „dzień poprzedni”.

W ocenie Sądu podstawowe znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy mają dowody obiektywne, nie kwestionowane również przez organ rentowy tj. zapisy tachografu i gps pojazdu. Z zapisów tych wynika, że wypadek ubezpieczonego miał miejsce około godziny 10.00 , bo właśnie o tej godzinie znajdował się w C. na załadunku, po wyruszeniu w trasę z bazy w C. o godzinie 7.20. Z zapisów tachografu i wyjaśnień ubezpieczonego wynika dalej, że następnie miał 10h i 44 minut pauzy , a około 21.00 zajął miejsce pasażera i samochód prowadziła żona z jej kartą.

Zapis w protokole powypadkowym wskazujący, że do zdarzenia doszło w C. o godzinie 21.30 jest niezgodny z zapisami tachografu i gps, skoro odczyty tachografu i gps wskazują, że samochód był C. ok. godziny 10.00, a nie 21.30. Ubezpieczony przyznał, że składając wyjaśnienia w trakcie postępowania powypadkowego popełnił błąd. Najprawdopodobniej wskutek tego, że nie przeczytał dokładnie i ze zrozumieniem druku protokołu. Wyjaśnił, że w zakładzie pracy pracownik sam wypełnia druk. Dowiedziawszy się o tej nieścisłości sporządził oświadczenie wyjaśniające podając, że do zdarzenia doszło w C. ok. godziny 10.00, a dopiero wieczorem wskutek pogarszającego się samopoczucia zdecydował o konieczności kontroli stanu zdrowia w najbliższym szpitalu.

Odnosząc się do sposobu postępowania ubezpieczonego, który nie zgłosił się natychmiast po zdarzeniu do lekarza, to sposób zachowania ubezpieczonego nie wzbudził wątpliwości sądu. Z zasad doświadczenia życiowego i zawodowego wynika, że praktyka zgłaszania się do placówek medycznych jaką zastosował ubezpieczony jest typowa. Zazwyczaj osoby poszkodowane, o ile nie mają świadomości powagi urazu oczekują, że ból przejdzie ( np. po zastosowaniu środków przeciwbólowych )
i specjalistyczna pomoc okaże się niepotrzebna. Zachowanie ubezpieczonego nie odbiega w tym zakresie od norm społecznych. Z zasad doświadczenia życiowego i zawodowego również wynika, że dokumentacja medyczna w zakresie związanym z przebiegiem zdarzeń często sporządzana jest w sposób uproszczony. Dla lekarzy, dla prowadzenia leczenia istotny jest przede wszystkim uraz i sposób postępowania z nim związany, a nie szczegółowe informacje dotyczących okoliczności zdarzenia. Nadto ubezpieczony wskutek złego samopoczucia spowodowanego urazem, procedur związanych z oczekiwaniem na przyjęcie przez lekarza mógł stracić poczucie czasu i z uwagi na późną porę nie do końca zdawać sobie sprawę czy badanie przez lekarza przeprowadzone jest jeszcze tego samego dnia czy już po północy ( czyli następnego ).
Z żadnych okoliczności sprawy nie wynika ( ani też z twierdzeń stron ), by do wypadku mogło dojść w dniu 16.07.2019 r. Obrażenia doznane przez pracownika wskazują, że nie byłby wówczas zdolny do pracy kolejnego dnia czyli 17.07.2019 r. , skoro zlecono hospitalizację. Nadto w karcie informacyjnej leczenia szpitalnego Uniwersyteckiego Centrum (...) w G. zapisano, że do urazu na skutek uderzenia belką doszło 17.07.2019 r.

W ocenie Sądu wyjaśnienia ubezpieczonego były logiczne i szczere. Ubezpieczony nie snuł domysłów, nie obarczał odpowiedzialnością za sporządzenie protokołu powypadkowego innych osób tylko przyznał , że nie potrafi wyjaśnić niczym innym niż własnym nieprawidłowym odczytaniem i zrozumieniem sposobu wypełnienia druku protokołu powypadkowego, który sporządzał sam. Jego oświadczenie co do okoliczności i miejsca zdarzenia, jak i drugiego kierowcy – S. P. są niemal tożsame, co również nie dziwi skoro są małżeństwem i razem je przygotowywali. Ubezpieczony wyjaśnił rozbieżności co do okoliczności zdarzenia już w postępowaniu przed organem rentowym. Wyjaśnienia ubezpieczonego złożone przed sądem wraz z zapisami tachografu, gps, dokumentacją medyczną układają się w logiczny ciąg zdarzeń, są spójne i przekonują, że do wypadku doszło 17.07.2019 r. około godziny 10.00
w C. podczas przygotowywania naczepy do załadunku.

Reasumując, Sąd uznał że zdarzenie z dnia 17.07.2019 r. jest wypadkiem przy pracy.

Z kolei opinia sądowo – lekarska sporządzona została przez lekarza specjalistę w oparciu o badanie ubezpieczonego i dokumentację medyczną.

W ocenie Sądu należy stwierdzić, że opinia ta spełnia wymogi fachowości, rzetelności i logiczności. Wnioski zawarte w opinii zostały uzasadnione w sposób jasny i przekonywujący. Ponadto, opinia została sporządzona przez lekarza specjalistę,
a zatem zawarte w niej twierdzenia są poparte specjalistyczną wiedzą na wysokim poziomie. Opinia jest jednoznaczna i stanowcza. W tym stanie rzeczy przedmiotową opinię przyjąć należało za podstawę poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych co do stanu zdrowia ubezpieczonego.

Nadto żadna ze stron nie wniosła uwag do opinii biegłego.

Zważyć też należy, że zgodnie z art. 233 § 2 k.p.c. opinia biegłych podlega ocenie sądu, ale w zakresie mocy przekonywującej rozumowania biegłych i logicznej poprawności wyciągniętych wniosków. Sąd natomiast nie może wchodzić w zakres merytorycznej wiedzy biegłych. Sąd nie może nie podzielać merytorycznych poglądów biegłego (biegłych), czy zamiast nich wprowadzać własne stwierdzenia. Stanowisko Sądu w tym zakresie zgodnie jest z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 19.12.1990 r., I PR 149/90,OSP 1991, nr 11-12,poz. 300.

W tym stanie rzeczy przedmiotową opinię przyjąć należało za podstawę poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych co do stanu zdrowia ubezpieczonego. W ocenie Sądu poczynione ustalenia faktyczne były wystarczające do prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy.

Reasumując, Sąd uznał że P. P. w dniu 17.07.2019 r. doznał wypadku przy pracy, a uszczerbek na zdrowiu doznany przez skarżącego w wyniku wypadku wynosi 3% i ma charakter stały, zatem zaskarżona decyzja nie jest prawidłowa.

Mając na względzie powyższe, Sąd na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., zmienił
w całości zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu P. P. prawo do jednorazowego odszkodowania z tytułu 3% stałego uszczerbku na zdrowiu doznanego wskutek wypadku przy pracy z dnia17.07.2019 r. w kwocie 2.751 zł. Sąd miał na uwadze, że w dacie wydania decyzji jednorazowe odszkodowanie za każdy procent uszczerbku na zdrowiu wynosiło 917 zł.