Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 429/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lutego 2020 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach Wydział II Cywilny Ośrodek (...) w R.

w składzie:

Przewodniczący: SSO Elżbieta Gawlik

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Małgorzata Bereza-Świstek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 25 lutego 2020 roku w R.

sprawy z powództwa M. V.

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Zakładu Karnego w R. zastępowanemu przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  przyznaje adwokatowi A. M. wynagrodzenie w kwocie 4.428 zł
(cztery tysiące czterysta dwadzieścia osiem złotych) w tym kwota 828 zł (osiemset dwadzieścia osiem złotych) stanowi podatek od towarów i usług.

SSO Elżbieta Gawlik

Transkrypcja uzasadnienia wygłoszonego

w dniu 25 lutego 2020 r. w sprawie II C 429/18

w zakresie znaczników czasowych 00:10:42 – 00:24:24

* * * * * * początek tekstu


[Sędzia Przewodniczący G. (...):10:44.174]

Powód wniósł o zapłatę z tytułu naruszenia jego dóbr osobistych oraz z tytułu warunków
w jakich odbywa karę pozbawienia wolności. Pełnomocnik powoda pismem z dnia 23 listopada 2017 roku precyzując żądanie powoda wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa Dyrektora Zakładu Karnego w R. na rzecz M. W. kwoty 78.000 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. W uzasadnieniu żądania pełnomocnik powoda podniósł, że powód który odbywa karę pozbawienia, odbywa karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w R. w dniu 1 czerwca 2018 roku zapytał jednego z funkcjonariuszy służby więziennej zatrudnionych u pozwanego z prośbą o możliwość zwrócenia się do wychowawcy z zapytaniem o zaopatrzenie biurowe, który to wniosek został złożony przez powoda do dyrektora zakładu karnego w dniu 30 maja 2018 roku, w odpowiedzi na co funkcjonariusz ten zastawił drzwi do celi powodowi uniemożliwiając mu powrót do niej zgodnie z przyjętym regulaminem więziennym. Wkrótce po tym zdaniem powoda wychowawca chwycił go za szyję dusząc go i przewracając na podłogę. Po obaleniu powoda do obezwładnienia osadzonego dołączyli inni funkcjonariusze służby więziennej, który pomimo tego, że nie mógł powyżej, który pomimo tego, że powód nie był agresywny czyli którzy pomimo tego, że powód nie był agresywny zastosowali wobec niego przemoc fizyczną. Wykręcono mu między innymi ręce w bardzo bolesny sposób, dusili go poprzez dociskanie kolanem szyi do podłogi. Zaraz po zdarzeniu, kiedy to powód przebywał już w celi zwrócił się do funkcjonariuszy służby więziennej o umożliwienie mu kontaktu z lekarzem celem stosownego zaopatrzenia medycznego i sporządzenia obdukcji doznanych obrażeń, którego to kontaktu z niewyjaśnionych przyczyn mu odmówiono. W odpowiedzi na pozew Dyrektor Zakładu Karnego Skarb Państwa Dyrektor Zakładu Karnego reprezentowany, zastępowany przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej wniósł o oddalenie powództwa, a co do meritum zaprzeczył wszelkim twierdzeniom o faktach i oświadczeniach powoda chyba, że je wprost przyzna. Pozwany zaprzeczył twierdzeniom i wnioskom strony powodowej kwestionując powództwo zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Przede wszystkim w sprawie zdaniem pozwanego funkcjonariusze służby więziennej działali wobec powoda w ramach swoich uprawnień ustawowych, a ich działanie nie można w żaden sposób przypisać niezgodności z prawem. Nie ma zatem bezprawności w zachowaniu funkcjonariuszy państwowych i to było stanowisko w zakresie ochrony dóbr osobistych, gdzie ten przymiot bezprawności musi być badany, jednakże w odpowiedzi na pozew pozwany zarzucił brak prejudykatu w niniejszej sprawie w postaci orzeczenia sędziego dyscyplinarn.. sędziego penitencjarnego czy sądu penitencjarnego wskutek ewentualnej, do czego tutaj nie doszło, złożonego zarzutu czy, czy wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przez Dyrektora Zakładu Karnego przeciwko funkcjonariuszowi czy dalszym funkcjonariuszom zakładu karnego i nie doszło również do tego, że ewentualnie takie orzeczenie dyrektora byłoby skarżone do sędziego penitencjarnego, a również ewentualnie do sądu penitencjarnego. Sąd uznał w swoich ustaleniach, że jakkolwiek miało miejsce zdarzenie, którego uczestnikami był pracownik służby więziennej i powód to w żaden sposób nie było ono, nie przebiegało ono w sposób przedstawiony przez pana powoda, który tutaj troszeczkę nadinterpretowuje rzeczywiste zdarzenie i owszem Dyrektor Zakładu Karnego, co Sąd też ustalił, wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariusza, który uczestniczył w zdarzeniu ale to niedopełnienie obowiązków stwierdzone wobec funkcjonariusza nie miało nic wspólnego z naruszeniem dóbr osobistych pana powoda, natomiast pan funkcjonariusz zachował się nieregulaminowo i powinien być ukarany ale wskutek małej szkodliwości przewinienia oraz nienagannego przebiegu tej służby nie został ukarany. Sąd podziela stwierdzenie dyrektora zakładu karnego, które wynika wprost z jego decyzji, z decyzji dotyczącej postępowania dyscyplinarnego wobec funkcjonariusza, że to postępowanie w żadnym stopniu, w żadnym zakresie nie dotyczyło bezpośrednio M. W. zatem istotnie gdyby pan M. W. chciał dochodzić swojego roszczenia winien był najpierw wnieść do dyrektora zakładu karnego o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego i gdyby się nie zgadzał z orzeczeniem mógł skarżyć go do sędziego penitencjarnego oraz do sądu penitencjarnego. Sąd zważył, że najbardziej właśnie istotną dla rozstrzygnięcia tej sprawy jest kwestia oceny realizacji praw osób osadzonych stosownie do przepisów Kodeksu karnego wykonawczego oraz do przepisów Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 26 sierpnia 2003 roku w sprawie sposobu zakresu i trybu sprawowania nadzoru penitencjarnego. Z tych przepisów wynika, że nadzór nad legalnością i prawidłowością wykonywania kary pozbawienia wolności, aresztu tymczasowego kary aresztu czy tymczasowego aresztowania, zatrzymania oraz środka zabezpieczającego związane z umieszczeniem w zakładzie zamkniętym czy też kar porządkowych, a nawet środków przymusu skutkujących pozbawieniem wolności jest zarezerwowany z mocy samego prawa wyłącznie dla, do oceny sędziego dyscyplin.. penitencjarnego. Przepis artykułu 34 paragraf 1 Kodeksu karnego wykonawczego mówi, że sędzia penitencjarny uchyla sprzeczną
z prawem decyzję dyrektora jednostki penitencjarnej jeśli dotyczy ona osoby pozbawionej wolności i na tę decyzję skazanemu oraz organom określonym w tym przepisie przysługuje skarga do sądu penitencjarnego, w którego okręgu wydano decyzję. Zatem skazany, zatem skazany tutaj pan powód zgodnie z artykułem 7 paragraf 1 Kodeksu karnego wykonawczego może zaskarżyć do sądu decyzję organu wymienionego w punkcie 2 przepisów czyli dyrektora jednostki pozwanej z powodu niezgodności sprawy. Należy również zważyć, że przepisy Kodeksu karnego wykonawczego mówią o tym, że właśnie sędzia penitencjarny jako ten podmiot, który dokonuje orzeczenia wstępnego tego prejudykatu ocenia czy w zakładzie karnym jest prawidłowo ustalany porządek i dyscyplina, w jakich warunkach bytowych przebywał skazany, jaki jest stan opieki medycznej i stan sanitarny. On kontroluje, nadzoruje przestrzeganie przepisów o bezpieczeństwie w zakładzie karnym, w tym również przepisy dotyczące użycia broni, siły fizycznej i środków przymusu bezpośredniego, prawidłowość rozmieszczenia osadzonych w pomieszczeniach niezbędnego dla utrzymania porządku
i zapobieżenia wzajemnej demoralizacji, wreszcie stanu zabezpieczenia technicznego
i wyposażenia pomieszczeń, w których przebywają osadzeni. Sąd podziela tą argumentację, którą przedstawiła Prokuratoria Generalna mając na uwadze również linię orzeczniczą tutejszej apelacji bowiem to właśnie Sąd Apelacyjny w Katowicach wyrokiem z dnia 9 maja 2017 roku w sprawie sygnatura akt V ACa 624/16 stwierdził, że zgodnie z artykułem 7 i 34 Kodeksu karnego wykonawczego skazany może zaskarżyć do sędziego penitencjarnego oraz do sądu penitencjarnego decyzje wydane między innymi przez dyrektora zakładu karnego z powodu ich niezgodności z prawem. W tym trybie następuje więc stwierdzenie czy decyzja dyrektora zakładu karnego o pozbawieniu skazanego jakiegoś przysługującego mu uprawnienia była zgodna z prawem, jak również następuje badanie zasadności takiej decyzji, które wydawane są przez, czy, czy podejmowane przez dyrektora zakładu karnego, funkcjonariuszy w celu zapewnienia bezpieczeństwa osadzonym i realizacji zadań wychowawczo-resocjalizacyjnych, które to zadania ciążą na, realizacja których to zadań ciąży na administracji zakładu karnego. Wreszcie Sąd, zdaniem Sądu Apelacyjnego sąd cywilny w sprawie o naruszenie dóbr osobistych skazanego czy to czemu poddano niniejszy pozew nie może oceniać czy dyrektor zakładu karnego odmawiając przyznania skazanemu określonego w przepisach Kodeksu karnego wychowawczego uprawnienia działał zgodnie z prawem, do tej oceny uprawniony jest tylko i wyłącznie sędzia penitencjarny, w przeciwnym wypadku prowadziłoby to do dwutorowości postępowania. Tutaj Sąd również zważył nadto, że pan pełnomocnik powoda przypisu.. opisując przebieg zdarzenia czyli za powodem stwierdził, że w dniu 1 czerwca 2018 roku powód zapytał jednego z funkcjonariuszy służby więziennej zatrudnionego u pozwanego czy może zwrócić się do wychowawcy z zapytaniem o zaopatrzenie biurowe, który to na wniosek został złożony przez powoda to wniosek do dyrektora zakładu karnego w dniu 30 maja 2018 roku. No i potem zdarzenia, o których Sąd tutaj już przywoływał przy ustaleniach stanu faktycznego, zatem tutaj Sąd Apelacyjny stwierdził, że prowadzenie sprawy o ochronę dóbr osobistych przy takim właśnie stanie faktycznym jaki mamy w niniejszej sprawie skutkowałoby dopuszczeniem do dwutorowości postępowania sądowego w zakresie nadzoru nad wykonywaniem kary pozbawienia wolności ale też prowadziłoby do pozbawienia znaczenia przyjętego przez ustawodawcę szczególnego trybu postępowania i oddziaływania sędziego
i sądu penitencjarnego na skazanego w zakładzie karnym. Gdyby pozwany pozbawiony przez dyrektora zakładu karnego pewnych uprawnień przewidzianych w Kodeksie wychowawczym mógł bez zaskarżenia tej decyzji w trybie przewidzianym w kodeksie wykonawczym skutecznie dochodzić ochrony bezpośrednio przed sądem cywilnym w procesie o naruszenie dóbr osobistych to przewidziany i uregulowany w Kodeksie wykonawczym tryb postępowania penitencjarnego nie spełniałby żadnych funkcji zakładanych przez ustawodawcę czyli straciłby rację bytu. W świetle powyższego należy stwierdzić, że na tym etapie postępowania czyli roszczenia pana powoda wywiedzionego w pozwie w niniejszej sprawie nie wykazał on,
że kierował w tym zakresie skargi, które skończyły się dla niego niekorzystnie, a to z kolei oznacza, że nie legitymuje się on prejudykatem w postaci decyzji sędziego penitencjarnego czy sądu penitencjarnego, w którym to postępowaniu tych organów wykonawczych stwierdzono by naruszenie przez pozwanego norm postępowania wykonawczego czyli wykazano bezprawność działań pozwanego czyli wykazano by to czego oczekuje do wykazania w niniejszym procesie pan powód, zatem Sąd w niniejszej sprawie ustępując jakby miejsca do orzekania w niniejszej sprawie dyrektorowi zakładu karnego sędziemu penitencjarnemu, sądowi penitencjarnemu uważa, że wobec braku prejudykatu i nie ma, nie stwierdzono w tej sytuacji bezprawności działań pozwanego bezprawności działań pozwanego, które winny być ustalone i wykazane
w drodze postępowania w trybie przepisów Kodeksu karnego wykonawczego, zatem wszelkie dalsze ewentualne rozważania te które sąd poczynił i którego, których poczynienia oczekiwał ewentualnie pan powód czynią jego żądanie bezpodstawne i to wszystko, dziękuję bardzo.

Zatwierdzono transkrypcję dnia 14 kwietnia 2020 roku