Sygn. akt IV U 1084/21
Dnia 20 maja 2022 roku
Sąd Okręgowy w Częstochowie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSO Marek Przysucha
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Małgorzata Kłosowicz
po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2022 roku w. C.
sprawy P. R.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w C.
o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym
na skutek odwołania P. R.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w C.
z dnia 18 sierpnia 2021 roku Nr (...)
zmienia zaskarżoną decyzję i ustala, iż P. R. jako pracownik u płatnika składek (...) z siedzibą w C. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu od 1 marca 2021 roku zgodnie z zawartą umową o pracę.
Sygn. akt IV U 1084/21
Decyzją z 18 sierpnia 2021 roku nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w C. stwierdził, że P. R. od 1 marca 2021 roku nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu jako pracownik płatnika składek (...) C..
W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że w jego ocenie podpisanie przez P. R. umowy o pracę z (...) (...) sp. z o.o. w C. oraz zgłoszenie go z tego tytułu do ubezpieczeń społecznych, nie miało na celu faktycznego podjęcia zatrudnienia, a jedynie obejście przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, tj. uzyskanie tytułu do ubezpieczeń społecznych i prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych z tytułu choroby. Zdaniem organu rentowego wskazuje na to w szczególności:
- krótki okres jaki upłynął od zawarcia umowy o pracę do czasu rozpoczęcia długotrwałego korzystania przez P. R. ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych;
- brak przedstawienia przez P. R. i płatnika składek jakichkolwiek dokumentów potwierdzających faktyczną realizację spornego stosunku pracy oraz złożenia jakichkolwiek wyjaśnień w sprawie;
- fakt że P. R. równolegle prowadzi własną działalność gospodarczą, z tytułu której nie jest zgłoszony do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, a tym samym nie miałby prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych tytułu choroby;
- brak możliwości pogodzenia pracy w pełnym wymiarze czasu pracy z prowadzeniem własnej działalność gospodarczej;
- fakt że w spółce (...) (...) prokurentem jest małżonka P. R., na skutek czego strony mogły w dowolny sposób kształtować warunki zatrudnienia.
Od powyższej decyzji odwołał się P. R., domagając się jej zmiany
i przyznania mu prawa do zasiłku chorobowego, a także zasądzenie na jego rzecz od organu rentowego kosztów postępowania według norm przepisanych.
W uzasadnieniu odwołania ubezpieczony wskazał, że w ramach własnej działalności gospodarczej od dawna współpracował ze spółką (...) (...), świadcząc na jej rzecz usługi pralnicze jako podwykonawca. Ponieważ w związku z pandemią jego firma podupadła (działalność spadła prawie do zera, zwolnieni zostali pracownicy), był on zmuszony poszukać nowego zajęcia i dlatego podjął zatrudnienie w spółce (...) (...). Dalej odwołujący wskazał, że faktycznie realizował zawartą umowę o pracę, której postanowienia nie były sprzeczne z ustawą, zaś jego niezdolność do pracy była spowodowana nagłym poważnym schorzeniem, z powodu którego cały czas pozostaje pod kontrolą lekarza. Dodatkowo ubezpieczony zwrócił uwagę, że nieprawdziwa jest wskazana w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji informacja, jakoby jego małżonka była prokurentem spółki (...) (...). Faktycznie jego małżonka od kilku lat nie pełni już tej funkcji i obecnie jest w spółce szeregowym pracownikiem administracyjnym
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, argumentując jak w zaskarżonej decyzji.
Płatnik składek nie zajął formalnego stanowiska w sprawie, aczkolwiek w piśmie z 29 grudnia 2021 roku wskazał, że sporny stosunek pracy faktycznie był realizowany.
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
W dniu 25 sierpnia 2017 roku do Krajowego Rejestru Sądowego wpisana została(...) (...) sp. z o.o. z siedzibą w C.. Początkowo jedynym wspólnikiem spółki była H. R., która w 2019 roku zbyła całość udziałów w spółce (...). Zarząd spółki jest jednoosobowy, początkowo funkcję jego prezesa pełniła H. R., a od 2019 roku pełni ją C. R.. Od powstania spółki do listopada 2018 roku funkcję jej prokurenta pełniła K. R.. Obecnie spółka nie posiada prokurenta. Przeważającym przedmiotem działalności spółki jest świadczenie usług pralniczych na rzecz hoteli i restauracji. W okresie od kwietnia do października każdego roku kalendarzowego spółka notuje większy ruch, przy czym pandemia w wirusa C.-19 nie spowodowała zmniejszenia ilości otrzymywanych przez nią zleceń.
P. R. prowadzi na własny rachunek pozarolniczą działalność gospodarczą, w ramach której prowadzi salon pralniczy, przy czym część zleceń posiadał od klientów indywidualnych, a część usług realizował jako podwykonawca spółki (...). W związku z pandemią wirusa C.-19 firma odwołującego straciła wielu klientów, w związku z czym musiał on zwolnić pracowników i zamknąć pralnię. Obecnie z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej ubezpieczony nie osiąga żadnych dochodów. W związku z powyższym odwołujący zaczął poszukiwać zatrudnienia, a ponieważ w tym czasie spółka (...) z uwagi na rozwój firmy poszukiwała pracownika, zgłosił chęć podjęcia w niej pracy.
W dniu 1 marca 2021 roku P. R. zawarł z(...) (...) sp. z o.o. w C. umowę o pracę na czas nieokreślony, na mocy której miał wykonywać pracę na stanowisku kierownika pralni, w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem w kwocie 2.800,00 zł miesięcznie.
W związku z zawarciem powyższej umowy, w dniu 26 lutego 2021 roku odwołujący uzyskał orzeczenie lekarskie o zdolności do wykonywania pracy na stanowisku pracownika pralni.
Następnie w okresie od 1 do 5 marca 2021 roku ubezpieczony odbył szkolenie wstępne z zakresu BHP, które w zakresie instruktażu ogólnego przeprowadził starszy inspektor ds. bezpieczeństwa i higieny pracy M. N., a w zakresie instruktażu stanowiskowego K. R..
W okresie od 1 marca do 6 kwietnia 2021 roku ubezpieczony świadczył na rzecz spółki (...). (...) umówioną pracę, a następnie stał się długotrwale niezdolny do pracy z powodu schorzeń kręgosłupa, na które cierpiał już wcześniej, tyle że korzystał rehabilitacji. Po zakończeniu leczenia i rehabilitacji, w październiku 2021 roku odwołujący powrócił pracy na dotychczasowym stanowisku i pracuje na nim do chwili obecnej. Jako kierownik pralni P. R. zajmował się wystawianiem dokumentów, pilnowaniem porządku, zamawianiem środków czyszczących, obsługą klientów, nadzorem na pracownikami pralni i innymi bieżącymi sprawami związanymi
z funkcjonowaniem pralni.
(v. akta organu rentowego, kopie dokumentów z akt osobowych odwołującego k. 8-19, dokumentacja medyczna ubezpieczonego k. 20-23, zeznania świadków S. Z. – elektroniczny protokół rozprawy z 22 kwietnia 2022 roku oraz K. R. – elektroniczny protokół rozprawy z 20 maja 2022 roku, zeznania odwołującego – elektroniczny protokół rozprawy z 22 kwietnia 2022 roku i z 20 maja 2022 roku)
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2022 roku, poz. 1009 ze zm.) – dalej ustawa systemowa, obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów.
W myśl art. 11 ust. 1 ustawy systemowej, obowiązkowo ubezpieczeniu chorobowemu podlegają osoby wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 1, 3 i 12, w tym objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi.
Osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu (art. 12 ust. 1).
W myśl art. 8 ust. 1 ustawy systemowej za pracownika uważa się osobę pozostającą
w stosunku pracy, z zastrzeżeniem ust. 2 i 2a.
Pracownicy obowiązkowo podlegają ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku (art. 13 pkt 1).
Zgodnie z art. 22 § 1 k.p., przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy
i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę,
a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.
Mając na uwadze powyższe należy zatem przyjąć, iż praca polega na działalności:
1. zarobkowej (wykonywanej za wynagrodzeniem);
2. wykonywanej osobiście przez pracownika;
3. rozumianej czynnościowo, czyli powtarzanej w codziennych lub dłuższych odstępach czasu, nie będącej więc jednorazowym wytworem (dziełem) lub czynnością jednorazową;
4.
wykonywanej „na ryzyko” pracodawcy, który z reguły dostarcza pracownikowi narzędzi, materiałów i innych środków niezbędnych do wykonywania umówionych obowiązków oraz ponosi ujemne konsekwencje niezawinionych błędów popełnianych przez pracownika (tzw. ryzyko osobowe), a ponadto
w zasadzie jest obowiązany spełniać wzajemne świadczenie na rzecz pracownika w przypadkach zakłóceń w funkcjonowaniu zakładu pracy, np. przestojów (tzw. ryzyko techniczne) lub złej kondycji ekonomicznej przedsiębiorstwa (tzw. ryzyko gospodarcze);
5. świadczonej „pod kierownictwem” pracodawcy, co oznacza, że pracownik powinien stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy (art. 100 § 1) i pozostawać do dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy (art. 128). Podporządkowanie pracownika kierownictwu pracodawcy występuje wyłącznie w postaci podległości organizacyjnej pracownika jako wykonawcy obowiązków na rzecz pracodawcy, który organizuje proces pracy.
Dla ustalenia pozostawania stron procesu w stosunku pracy wymaga się zatem wykazania powstania stosunku o cechach wyróżniających się koniecznością osobistego wykonania pracy w postaci wykonywania czynności w powtarzających się odstępach czasu, w okresie istnienia trwałej więzi łączącej pracownika
z pracodawcą, podporządkowaniem pracownika pracodawcy, wykonywaniem pracy na rzecz pracodawcy i na jego ryzyko, a ponadto odpłatnością pracy. Zasada podporządkowania pracownika polega zwłaszcza na obowiązku stosowania się do poleceń przełożonego, które pozostają w związku z wykonywaną pracą, tj. jej organizacją i przebiegiem.
W ocenie Sądu Okręgowego ustalony w niniejszej sprawie stan faktyczny jednoznacznie wskazuje, że w okresie od 1 marca do 6 kwietnia 2021 roku (od 7 kwietnia ubezpieczony stał się długotrwale niezdolny do pracy) P. R. faktycznie wykonywał pracę na rzecz płatnika składek spółki(...) (...), a tym samym brak było podstaw do wyłączenia go z ubezpieczeń społecznych z tytułu tego zatrudnienia. Wskazują na to jednoznacznie zeznania słuchanych w sprawie świadków S. Z. i K. R., a także zeznania samego P. R. oraz zgromadzona w aktach sprawy dokumentacja.
Zgromadzone w sprawie dowody Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne, albowiem wzajemnie się one potwierdzają i uzupełniają, łącznie tworząc spójną
i logiczną całość, wytrzymującą ocenę przez pryzmat zasad logicznego myślenia
i doświadczenia życiowego. Jednocześnie organ rentowy w toku niniejszego postępowania nie przedstawił ani jednego dowodu świadczącego przeciwnie, de facto podobnie jak w zaskarżonej decyzji posługując się jedynie domysłami, przypuszczeniami i własnymi założeniami, do których bezskutecznie usiłował dopasować wyrwane z kontekstu pojedyncze elementy stanu faktycznego.
Jednocześnie w świetle całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, który jednoznacznie potwierdził codzienne wykonywanie przez ubezpieczonego w spornym okresie pracy na rzecz płatnika składek, całkowicie pozbawione znaczenia stały się zarzuty podniesione przez organ rentowy
w zaskarżonej decyzji.
Co do krótkiego okresu, jaki upłynął od nawiązania spornego stosunku pracy do chwili rozpoczęcia długotrwałego korzystania przez ubezpieczonego ze świadczeń
z ubezpieczeń społecznych, to w niniejszej sprawie poza wszelką wątpliwością jest, że niezdolność odwołującego do pracy wynikała z przyczyn czysto medycznych.
W konsekwencji niewielka długość spornego okresu zatrudnienia wynikała
z okoliczności obiektywnych i niezależnych od stron stosunku pracy, a co za tym idzie nie może być oceniana jako przesłanka świadcząca o pozorności zawartej przez nie umowy o pracę. Nota bene organ rentowy miał możliwość zweryfikowania we właściwym czasie zasadności wystawianych ubezpieczonemu zwolnień lekarskich.
Co do braku przedstawienia przez P. R. i płatnika składek jakichkolwiek dokumentów potwierdzających faktyczną realizację spornego stosunku pracy oraz złożenia jakichkolwiek wyjaśnień w sprawie, to faktycznie na etapie postepowania prowadzonego przez organ rentowy zachowali oni praktycznie całkowitą bierność, co doprowadziło do wydania zaskarżonej decyzji, niemniej na etapie postępowania sądowego przedstawili dowody świadczące o braku pozorności spornego stosunku pracy.
Co do braku możliwości pogodzenia pracy w pełnym wymiarze czasu pracy
z prowadzeniem własnej działalność gospodarczej, to generalnie jest to zarzut całkowicie nieuzasadniony. Prowadzenie działalności gospodarczej nie musi się sprowadzać do osobistego podejmowania przez przedsiębiorcę w jej ramach wielu czynności, ponieważ mogą być one powierzone zatrudnionym pracownikom. Nadto organ rentowy nie uwzględnił, że w spornym okresie P. R. praktycznie zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej z uwagi na ograniczenia spowodowane pandemią wirusa C.-19.
Co do okoliczności, że P. R. równolegle prowadzi własną działalność gospodarczą, z tytułu której nie jest zgłoszony do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, a tym samym nie miałby prawa do świadczeń z ubezpieczeń społecznych tytułu choroby, to samo w sobie podjęcie zatrudnienia w celu uzyskania ubezpieczenia chorobowego nie stanowi nadużycia prawa, o ile tylko praca faktycznie była wykonywana. Jak już zaś powyżej wskazano, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie potwierdził, że strony realizowały sporną umowę o pracę.
Co do faktu, że w spółce (...) (...) prokurentem jest małżonka P. R., to jest to zarzut nieprawdziwy, ponieważ ww. już od 2018 roku tej funkcji nie pełni.
W tym zakresie organ rentowy oparł się na przestarzałych i niesprawdzonych informacjach.
Reasumując należy wskazać, że ustalony w sprawie stan faktyczny nie budzi zdaniem Sądu Okręgowego żadnych wątpliwości, że zawarcie 1 marca 2021 roku przez ubezpieczonego i spółkę (...) (...) umowy o pracę, nie miało na celu wyłącznie uzyskania przez P. R. prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, ale wręcz przeciwnie, miało na celu związanie stron sformalizowanym stosunkiem pracy, w ramach którego obie strony prawidłowo wywiązywały się
z obowiązków wynikających z przepisów Kodeksu pracy, w szczególności jego art. 22 § 1.
Niezależnie od powyższego należy wskazać, że organ rentowy nie wykazał, aby zawarcie umowy o pracę między stronami było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
W tym zakresie rozważyć należało zakres zastosowania klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego w ramach sądowej weryfikacji decyzji ZUS1.
Pojęcie „zasady współżycia społecznego” występuje zarówno
w Kodeksie cywilnym (art. 5), jak i w Kodeksie pracy (art. 8) i jest ono klauzulą generalną.
Za klauzulę generalną uważa się zwroty niedookreślone zawarte
w
przepisach
prawa, które odsyłają do norm i ocen pozaprawnych oraz pozwalają organom stosującym prawo na podejmowanie w poszczególnych sytuacjach różnych decyzji w sprawie interpretacji i stosowania określonych norm prawnych,
w zależności od potrzeb konkretnej sprawy, a także na indywidualne potraktowanie każdego konkretnego przypadku.
Zasady współżycia społecznego nawiązują do powszechnie uznawanych wartości, reguł obyczajowości. Klauzula ta jest rozumiana jako zbiór zasad postępowania moralnego i etycznego. Jednocześnie zbiór ten nie wymaga spisania ani usystematyzowania.
Zasady współżycia społecznego są postrzegane jako wprowadzone do porządku prawnego normy moralne lub obyczajowe, zwyczajowe bądź jako wyznaczniki oceny prawnej określonego stanu faktycznego.
Moralność w odróżnieniu od prawa nie jest systemem reguł ujętych w sztywne ramy. Jej istotę stanowi indywidualizacja ocen, które zależą od okoliczności danej sprawy. Zachowanie stron w podobnych sytuacjach może być z punktu widzenia zasad współżycia społecznego oceniane odmiennie. Odesłanie do tych zasad
w formie klauzul generalnych ma zapewnić elastyczność w stosowaniu prawa
i indywidualną ocenę każdej sprawy. Nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony (art. 8 k.p.).
Przepis ten określa granice wykonywania praw podmiotowych przez pracownika i pracodawcę. Prawem podmiotowym jest wynikająca ze stosunku prawnego możność postępowania danego podmiotu w sposób określony przez normy prawne.
Przepis ww. stwarza stronie stosunku pracy możliwość efektywnej obrony swoich praw, w sytuacji gdy podjęte przez uprawnionego działanie wprawdzie mieści się w ramach prawa podmiotowego, jednak sposób jego realizacji jest sprzeczny
z zasadami współżycia społecznego. Ma to istotne znaczenie przy rozkładzie ciężaru dowodu. Podmiot uprawniony zobowiązany jest do udowodnienia, że podjęte działania mieszczą się w ramach prawa podmiotowego (art. 6 k.c. w zw. z art. 300 k.p.), natomiast druga strona stosunku pracy zobowiązana jest do udowodnienia, że nieprawidłowa z naruszeniem zasad współżycia społecznego realizacja tego prawa narusza jej uzasadniony interes (wyrok Sądu Najwyższego z 30 stycznia 1976 roku,
I PRN 52/75, OSP 1977/3/47).
Analiza orzecznictwa wskazuje, iż sądy akceptując stosowanie kodeksu cywilnego, w płaszczyźnie ubezpieczeń społecznych, zmieniają w istocie zakres art. 1 k.c. włączając w jego zakres podmiotowy ZUS, negując tym samym różnicę między stosunkiem obligacyjnym, a przymusowym stosunkiem ubezpieczeniowym (w postaci stosunku administracyjnego). Podobny charakter ma odwoływanie się w orzecznictwie do kodeksu pracy poprzez art. 8 oraz 300 k.p.2. Odnosząc się natomiast do treści samej klauzuli zasad współżycia społecznego przewidzianej w art. 5 k.c., należy zauważyć, iż jest ona wyrazem kontynuacji idei słuszności w prawie, a jej celem jest osiągnięcie elastyczności w stosowaniu prawa3.
Próbując dokonać odpowiedzi na pytanie, czy istnieje możliwość stosowania klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego pochodzącej z kodeksu cywilnego do oceny stosunku ubezpieczeniowego należy wskazać argumenty przeciw takiemu rozwiązaniu (oprócz wskazanego powyżej argumentu dotyczącego modyfikacji zakresu art. 1 k.c.):
- sprzeciwia się temu kwalifikacja stosunku ubezpieczeniowego jako stosunku publiczno-prawnego do którego nie stosuję się przepisów prawa prywatnego4,
a w konsekwencji powstaje brak normy kompetencyjnej pozwalającej na zastosowanie normy prawa prywatnego do takiego stosunku prawnego5.
Przykładowo, w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego odmówiono zastosowania klauzuli rebus sic stanibus do waloryzacji wypłaty zaległego świadczenia uprawnionego,
- brak istnienia prawa podmiotowego po stronie organu państwa jakim jest ZUS, do którego ochrony można by zastosować przepisy prawa prywatnego6 (funkcję ochronną zasad współżycia społecznego podkreślają wyroki Sądu Najwyższego:
z dnia 17 września 1971 roku,7 oraz 19 stycznia 1998 roku8.
Jak wskazuje M. Pyziak-
Szafnicka9
„…niedopuszczalność oceny stosunków
o charakterze publicznoprawnym przez pryzmat
art. 5
k.c.
wydaje się dość oczywista; w praktyce najczęściej chodziłoby bowiem o uznanie, że organ administracji, żądając spełnienia określonej daniny publicznej, dopuszcza się nadużycia w wykonywaniu swej funkcji…”.
Można również wskazać, na historię powstania klauzul generalnych jako regulacji ograniczający omnipotencję prawną państwa (przykład klauzul w prawie administracyjnym i podatkowym – pozwalających je zastosować tylko na korzyść obywatela, i w prawie karnym gdzie wymagana jest konkretna podstawa prawna do wskazania)10 co w zasadzie wyklucza możliwość stosowania klauzul generalnych przez państwo w relacji do danego podmiotu celem realizacji przymusu państwowego.
Trybunał Konstytucyjny w swoim orzecznictwie, odnosząc się
sensu stricte do wartości normatywnej art. 5 k.c. wskazał jednoznacznie na jej umocowanie
w systemie prawa cywilnego11. Trybunał wskazał ponadto, iż ma ona zastosowanie do obrotu cywilnoprawnego oraz, iż jest ona normą o dużym stopniu ogólności.
W tym kontekście wypada podkreślić na wątpliwość w stosowaniu tej normy przez ZUS do oceny wykonanych, ważnie zawartych umów.
Jak wskazał Sąd Najwyższy12 przepis art. 5 k.c. (…) nie może wpływać na wykładnię normy prawa materialnego, określającej treść prawa podmiotowego. (...) Dopiero stwierdzenie istnienia takiego prawa i czynienia z niego użytku przez uprawnionego może być oceniane na podstawie art. 5 k.c. Takie założenie prowadzi do powszechne uznanego w orzecznictwie Sądu Najwyższego, iż klauzula z art. 5 k.c. nie ma charakteru nadrzędnego w stosunku do pozostałych przepisów prawa: "przez odwołanie się do społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa, czy zasad współżycia społecznego nie wolno podważać mocy obowiązującej przepisów prawnych"13. W tej kwestii zarówno Trybunał Konstytucyjny, jak i Sąd Najwyższy są zgodne. Trybunał, odwołując się do orzecznictwa SN wskazuje, że klauzula zasad współżycia społecznego nie może być traktowana jako norma nadrzędna, pozwalającą na „zastępowanie szczegółowych instytucji prawa cywilnego przez tę klauzulę”14,
a tym bardziej zatem instytucji innych działów prawa.
Odwołując się do doktryny należy wskazać na pogląd Adama Szpunara15, który wskazał, iż klauzula generalna z art. 5 k.c. nie może być rozumiana jako ogólne upoważnienie sędziego do dokonywania własnych, subiektywnych ocen oraz modyfikowania w ten sposób praw i obowiązków obywateli.
Zasady współżycia jako niedopuszczalny element współpodstawowy decyzji organu ze sfery prawa publicznego wymagają wskazania, iż rygoryzm prawa publicznego nie może być łagodzony konstrukcją nadużycia prawa podmiotowego przewidzianą w art. 5 i 8 k.c.
W ocenie Sądu ocena skuteczności umowy o pracę poprzez zasady dekodowane z prawa cywilnego, prawa pracy czy z systemu prawa tworzy stan bezkrytycznie dowolności w stosowaniu prawa. Nie istnieje przewidywalne prawo
i decyzja sędziowska w tej materii. Oto sądy, które bezwzględnie zakazują stosowania zasad współżycia społecznego, aby przyznać ubezpieczonemu prawo do emerytury gdy brakuje mu 1 dnia do stażu pracy w sytuacji rzeczywistych lub wyobrażonych zagrożeń budżetu Państwa (ZUS) są zdolne do zmiany zakresu stosowania Kodeksu Cywilnego (KC) i Kodeksu Pracy (KP) czy też wprost kreowania z zasad sytemu kompetencji ZUS.
W stanie faktycznym sprawy umowa o pracę była wykonywana, jej treść
w żadnym elemencie
nie była sprzeczna z ustawą
.
Stan niezdolności do pracy warunkujący ziszczenie się obowiązku wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego po stronie ubezpieczonej nie był pozorny. System ubezpieczeń społecznych wbrew twierdzeniom ZUS opiera się na nieekwiwalentności świadczeń w relacji do składki. W systemie ubezpieczeń ryzyka zdarzeń, nawet te o większej przewidywalności wystąpienia zdarzenia, dają co do zasady prawo do świadczeń i objęcia ubezpieczeniami społecznymi
Należy podkreślić, iż pod pojęciem pozorności w rozumieniu ZUS kryje się zawarcie umowy o pracę, na krótko przed ziszczeniem się ryzyka ubezpieczeniowego.
Praktyki orzecznicze ZUS sytuują się w logice obrony Skarbu Państwa, ale nie spełniają nawet dyspozycji pojęcia wad oświadczenia woli
z kodeksu cywilnego.
Oznaczają one także naruszenie zasady legalizmu wynikającej z unijnej zasady rządów prawa. W sferze prawa prywatnego oznacza ona, iż co nie jest zakazane jest dozwolone dla obywatela - ubezpieczonego. Jeśli nie ma zakazów zawierania umów o pracę z kobietą w ciąży to nic nie stoi na przeszkodzie, aby taką umowę zawrzeć. Z kolei formuła ta w optyce organu nakazuje działanie odwrotnie ,,co nie jest dozwolone jest zakazane dla organu państwa. „Mimo tego zakazu, uprawnienia ZUS są kreowane ze sfery prawa prywatnego jako uprawnienie do stosowania klauzul sprawiedliwościowych czy możliwości powoływania się na wady oświadczenia woli stron stosunków prywatnych. Uprawnienia właściwe dla równych podmiotów ze sfery prawa prywatnego zostaje przeniesiona do sfery publicznoprawnej jako podstawa kreacji uprawnień organów państwa (ZUS) poprzez jednostkowe orzeczenia Sądu Najwyższego. Tego rodzaju orzecznicza kreacja w hybrydowym postępowaniu przed sądem powszechnym, który kontroluje decyzje administracyjną jest podstawą niekonstytucyjnych działań organu państwa wobec obywateli. Zamiast- jeśli istniałaby taka potrzeba- znowelizować prawo ustawodawcy- judykatura nie rozumiejąc swojej roli wynikającej z Konstytucji i praw -zasad podstawowych Unii Europejskiej –jako obrońca tychże zasad - kreuje uprawnienia dla ZUS tworząc nieprzewidywalne prawo. Takie prawo nie spełnia jednak żadnego standardu normatywnego reguły.
Jeśli umowa o pracę jest
wykonywana, to nie jest pozorna. Na gruncie zasad unijnych ZUS jak i Sąd nie ma normatywnych kryteriów oceny dopuszczalności, racjonalności zatrudniania pracowników, badania ich kwalifikacji
i przyznawanego im wynagrodzenia, zważywszy, iż w momencie ubezpieczenia jako podmiot specjalistyczny dysponujący odpowiednim aparatem, ZUS przyjął
i akceptował składkę obliczoną od zakwestionowanej umowy. Z pozycji przedsiębiorcy wbrew art.22 Konstytucji w zw. z art.8 Konstytucji, zawarta umowa
o pracę podlega weryfikacji ale tylko wtedy gdy krótko po jej zawarciu nastąpi ryzyko ubezpieczeniowe. Nie istnieje przez takie praktyki organu państwa żadna przewidywalna norma zachowania stron stosunku pracy zgodnego z prawem bo owo prawo (treść) definiuje in concreto organ ZUS.
Dlatego też w ocenie Sądu nie istnieją żadne racje (wartości) wynikające
z praw podstawowych Unii Europejskiej i zasad krajowej Konstytucji (art. 22), aby legalność, przewidywalność prawa, przyzwoita legislacja, czy sprawiedliwość rozstrzygnięcia miała zostać unicestwiona dla ratowania ZUS pod pozorem ochrony Skarbu Państwa.
Wprost przeciwnie w imię zasady rządów prawa oraz zasady in dubio pro libertate decyzja ZUS jako sprzeczna z prawem powinna być zmieniona.
Oceniając podstawę kompetencyjną ZUS do oceny ważności umowy o pracę pracownika na potrzeby ubezpieczeń społecznych należy mieć na uwadze wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2012 roku III PK87/11. Wyrok ten wskazuje, iż Sędzia nie może stosować ustaw bez uwzględnienia kontekstu konstytucyjnego. Konstytucja jest bowiem najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, a jej przepisy stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej (art. 8 Konstytucji). Nie ma przepisów Konstytucji, które wyłączałyby jej bezpośrednie stosowanie przez sądy. Sąd stosuje Konstytucje w jednostkowej sprawie i może odmówić stosowania przepisu ustawy lub rozporządzenia, jeżeli stwierdzi jego sprzeczność z prawem hierarchicznie wyższym. Nie narusza to kompetencji Trybunału Konstytucyjnego, który ma inny przedmiot orzekania (art. 188 Konstytucji). Orzeka on o przepisie prawnym w zakresie jego zgodności z aktem wyższego rzędu, a nie o stosunkach społecznych, które ten przepis reguluje. (..) Obowiązkiem sądów jest wymierzanie sprawiedliwości (art. 10 ust. 2, art. 175 ust. 1 Konstytucji), przy czym sędziowie podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom (art. 178 ust. 1 Konstytucji). Działając w tym zakresie działają oni na podstawie i w granicach prawa, czego wymaga art. 7 Konstytucji.
Zgodnie z art. 9 i art. 91 Konstytucji oraz art. 4 ust. 3 i art. 6 Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) prawa podstawowe Unii Europejskiej mają charakter praw bezpośrednio stosowalnych. W takiej sytuacji każdy sędzia krajowy z powołaniem się na zasadę efektywnej kontroli sądowej ma nie tylko prawo, ale obowiązek pominąć
w procesie sądowego stosowania prawa, ustawy oraz
praktyki sprzeczne z zasadami podstawowymi Unii
Europejskiej16
.
Uznając zatem, iż nie istnieją żadne normatywne podstawy do uznania pozorności czy niezgodności z prawem zawartej między stronami umowy o pracę,
a skarżona decyzja narusza art. 2, art. 22 w zw. z art. 8 Konstytucji oraz ww. zasady podstawowe Unii Europejskiej, orzeczono jak w wyroku na podstawie art. 477
14 § 2 k.p.c.
1 Zob. M. Przysucha, Rola klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego w sądowej kontroli decyzji ZUS.
2 art.1 kodeksu cywilnego stanowi, iż : Kodeks niniejszy reguluje stosunki cywilnoprawne miedzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi. Z kolei art. 300 kodeksu pracy stanowi, iż :W sprawach nie unormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy”.
3 K. Pietrzykowski, Nadużycie prawa podmiotowego w prawie cywilnym [w:] Nadużycie prawa, Konferencja Wydziału Prawa i Administracji 1 marca 2002 r. (red. H. Izdebski, A. Stępkowski), Warszawa 2003 r.
4 uchwała 7 Sędziów SN z dnia 21 kwietnia 2010 r. (II UZP 1/10, OSNP 2010 nr 21-22, poz. 267),
5 Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 4 września 1992 r., II UZP 17/92, OSNCP 1993 nr 6, poz. 91,
6 wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2006 r., I UK 128/06, OSNP 2007 nr 23 24, poz. 359
7 17 września 1971 r., III PRN 77/71, OSNPG Nr 7/1972, poz. 41,
19 stycznia 1998 r., I CKN 424/97, OSN 9/98
8 Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 września 1971 r.,sygn. III PRN 77/71, oraz Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 1998 r., sygn. I CKN 424/97.
M. Pyziak- Szafnicka System Prawa Prywatnego, System Prawa Prywatnego, Komentarz do art. 5 k.c., t. 1 red. M. Safjan, Warszawa, 2012 Legalis, Komentarz do art. 5,
10 S. Wronkowska, Zarys Teorii Prawa, Poznań 2001, s. 224-226,.
11 Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 października 2000 r. sygn. akt SK 5/99, OTK 2000/7/254, Dz.U.2000/88/990,
12 wyrok SN z 31 marca 2000 r., II CKN 749/98, OSN nr 7-8/2000,
13 Wyrok SN z 22 września 1997 r., OSNCP Nr 5/1998, poz. 80,
14 Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 października 2000 r. sygn. SK 5/99, publ. OTK 2000 nr 7 s. 254,
15 A. Szpunar, Uwagi o nadużyciu prawa podmiotowego [w:] II Kongres Notariuszy RP, referaty i opracowania, Poznań-Kluczbork 1999, s. 338,
16 TS przyjmuje metodę niestosowania, a nie unieważniania prawa krajowego sprzecznego prawem wspólnotowym. Szerzej w kwestii prymatu prawa wspólnotowego nad konstytucjami krajowymi, zob. Z. Brodecki (red.) Europa sędziów ,Warszawa 207 s.5-53.