Sygn. akt I ACa 846/20
Dnia 22 grudnia 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący |
: |
SSA Beata Wojtasiak |
Protokolant |
: |
Agnieszka Charkiewicz |
po rozpoznaniu w dniu 22 grudnia 2021 r. w Białymstoku
na rozprawie
sprawy z powództwa J. W. i A. W.
przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. w W.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 2 listopada 2020 r. sygn. akt I C 341/20
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że zasądza od pozwanego (...) Banku (...) S.A. w W. na rzecz powodów J. W. i A. W. solidarnie kwotę 27.227,43 franków szwajcarskich ( (...)) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 2 listopada 2020 roku do 21 grudnia 2021 r. – za jednoczesną zapłatą przez powodów solidarnie na rzecz pozwanego kwoty 608.632,04 złotych i oddala powództwo w pozostałej części odsetek;
II. oddala apelację pozwanego w pozostałym zakresie;
III. zasądza od pozwanego na rzecz powodów 8.100 złotych tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej.
(...)
A. W. i J. W. w pozwie skierowanym przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. w W. domagali się: ustalenia nieważności umowy kredytu (...)z 26 maja 2008 r., zasądzenie kwoty 27.227,43 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu. Podnosili, że umowa jest sprzeczna z: art. 69 ust 1 i 2 ustawy prawo bankowego, gdyż nie ma w niej tożsamości między kwotą i walutą kredytu, a kwotą środków pieniężnych oddanych do ich dyspozycji oraz kwotą, jaką zobowiązali się zwrócić bankowi, jak również sprzeczna z zasadą walutowości (art. 358 § 1 k.c.), zasadami współżycia społecznego i naturą stosunku zobowiązaniowego z uwagi na zawarcie w niej niedozwolonych postanowień uprawniających Bank do samodzielnego i dowolnego ustalenia kursu waluty, na podstawie, których miało następować przeliczenie kwoty kredytu oraz sprzeczna z art. 385 ( 1) § 2 k.c., gdyż zawiera postanowienia, które nie były indywidualnie uzgodniona, została zawarta przy wykorzystaniu wzorca umowy, a oni nie mieli rzeczywistego wpływ na jej kształt umowy.
Pozwany - (...) Bank (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa. Wskazał, że zawarł umowę kredytu w walucie szwajcarskiej na wniosek powodów, którzy zostali poinformowani o ryzyku walutowym i ryzyku zmiany stopy procentowej. Nadto postanowienia umowne nie mają charakteru abuzywnego i zostały indywidualnie uzgodnione z powodami, którzy dodatkowo w każdym czasie mogli zmienić rachunek spłaty na rachunek w (...).
Wyrokiem z dnia 2 listopada 2020 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie ustalił, że umowa kredytu (...) z 26 maja 2008 r. jest nieważna; zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 27.227,43 franków szwajcarskich ( (...)) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 17 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty; oddalił powództwo w dalej idącym zakresie; zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 11.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku.
Sąd ten ustalił, że A. W. i J. W. (jako konsumenci) wystąpili do (...) S.A. z wnioskiem o udzielenie kredytu w kwocie 600.000 zł na nabycie domu jednorodzinnego w Polsce. Jako walutę kredytu wybrali frank szwajcarski ( (...)). We wniosku kredytowym zawarto oświadczenia kredytobiorców o zapoznaniu się z ryzykiem wynikającym z możliwości zmiany oprocentowania i kursu waluty (w tym możliwości zmiany wysokości zobowiązania Banku i ich własnego), świadomości tego ryzyka, rezygnacji z kredytu w złotówkach i wyborze kredytu w walucie wymienialnej. Zawarto też oświadczenie o udzieleniu informacji, iż w przypadku kredytów w walucie wymienialnej w rozliczeniach Bank stosuje własne kursy walut zamieszczone w Tabeli; inny do wypłaty kredytu w PLN, a inny do spłaty w PLN.
W dniu 26 maja 2008 r. strony podpisały umowę kredytu mieszkaniowego (...) w której Bank zobowiązał się postawić do dyspozycji powodów kredyt w kwocie 292.611,56 CHF na zakup domu jednorodzinnego wraz garażem z przeznaczeniem na potrzeby własne, przy czym nieruchomość położona była w Polsce. Umowa składała się z części szczegółowej umowy ( (...)) oraz z części ogólnej umowy ( (...)).
Zgodnie z § 6 (...) wypłata kredytu miała nastąpić jednorazowo na rachunek zbywcy nieruchomości i rachunek Kredytobiorców. Zgodnie z § 3 (...) wypłata miała nastąpić w terminie do 3 dni roboczych od stwierdzenia przez Bank spełnienia warunków opisanych w (...), według kursu kupna dla dewiz obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego, według aktualnej Tabeli kursów (§ 4 ust. (...)). Wypłata kredytu w walucie wymienialnej mogła nastąpić wyłącznie w przypadku finansowania zobowiązań kredytobiorcy poza granicami RP oraz w przypadku zaciągnięcia kredytu na spłatę kredytu walutowego, zaś w walucie polskiej w przypadku finansowania zobowiązań w RP (§ 4 ust. 1 pkt 1 i 2 (...)).
W § 1 ust. 1 pkt 14 (...) Tabela kursów została opisana, jako tabela (...) S.A. obowiązująca w chwili dokonywania przez (...) SA przeliczeń kursowych, dostępna na stronie internetowej Banku.
W § 6 i 7 (...) wskazano, że odsetki od kredytu będą ustalane w walucie kredytu według zmiennej stopy procentowej stanowiącej sumę stawki referencyjnej i marży (...) SA. Odsetki miały być naliczane w stosunku rocznym, a wysokość stopy procentowej miała być ustalona w dniu rozpoczynający każdy pierwszy i kolejny trzymiesięczny okres obowiązywania stawki referencyjnej. Zmiana stawki referencyjnej dla potrzeb oprocentowania miała następować w dacie wymagalności rat i odsetek. Stawkę referencyjną określono jako stawkę LIBOR publikowaną o godzinie 11:00 (...) lub 11:00 na stronie informacyjnej R. w drugim dniu poprzedzającym kolejne okresy trzymiesięczne, przy czym w § 1 ust. 1 pkt 12 lit b (...), wskazano, że dla kredytu w (...) stawką referencyjną jest stawka LIBOR dla międzybankowych depozytów trzymiesięcznych (LIBOR 3M).
W dniu zawarcia umowy kredytu, oprocentowanie wynosiło 4,855% w skali roku, stopa procentowa wynosiła 5,0476 %, stawka referencyjna - 2,755 %, a stała marża - 2,08 % (§ 2 ust. 5-6, 8 i 10 (...)).
Kredyt został udzielony na 290 miesięcy, od dnia 1 sierpnia 2008 r., a miał być spłacany w ratach malejących, płatnych 1-go dnia każdego miesiąca. Kwota kredytu została określona na 292.611,56 CHF (§ 2 ust. 1 i 4 oraz § 7 ust. 1, 5 i 7 (...)).
Spłata kredytu i odsetek mogła następować w drodze potrącenia przez Bank środków zgromadzonych na rachunku (...), rachunku walutowym, rachunku technicznym prowadzonym przez pozwany Bank. Potrącenie następowało w terminie pierwszego dnia każdego miesiąca w wysokości wynikającej z zawiadomienia (§ 21 (...)).
Środki z rachunku (...) pobierane były w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymiennej, w której udzielony był kredytu, przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz, obowiązującego w (...), w dniu, w którym następowała spłata, według aktualnej Tabeli kursów (§ 22 ust. 2 pkt 1).
W przypadku rachunku walutowego i technicznego środki mogły być pobierane w walucie kredytu lub w innej walucie przy zastosowaniu tabeli kursów kupna/sprzedaży dewiz obowiązującej w Banku (§ 22.2 (...)).
W § 11 (...) zawarto oświadczenie kredytobiorców o poinformowaniu o istniejącym ryzyku, co do zmiany kursów waluty polegającym na wzroście wysokości zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokości rat kredytu wyrażonych w walucie polskiej przy wzroście kursów waluty kredytu oraz stopie procentowej, polegającej na wzroście raty spłaty przy wzroście stawki referencyjnej.
Niespłacenie przez kredytobiorcę części albo całości raty spłaty kredytu w terminie określonym w umowie powodowało, że należności z tytułu zaległej spłaty stawały się zadłużeniem przeterminowanym, które mogło zostać przez Bank przeliczone na walutę polską przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz obowiązującego w (...) SA w dniu wyznaczonym, jako termin spłaty. Spłata zasłużenia przeterminowanego w walucie innej niż polska po takim przeliczeniu miała być przeliczana na PLN według kursu kupna z Tabeli obowiązującej w dacie wpływ środków (§ 32.1 (...) i § 36 ust. 1 pkt 1 i 2 (...)).
Kredyt został wypłacony jednorazowo w dniu 27 maja 2008 r. w kwocie 608.632,04 zł (wg kursu (...) 2,08 zł).
Składając dyspozycję wypłaty kwotę kredytu określono w (...) i jednocześnie zawarto transakcję negocjowanej natychmiastowej wymiany walut, na podstawie, której kredytobiorcy zakupili od Banku (...) w zamian sprzedając (...) w wysokości odpowiadającej kwocie kredytu.
Od 1 lipca 2008 r. do 2 marca 2020 r. powodowie spłacili 128.633,34 zł.
Od 1 lutego 2011 r. spłacili 137.464,29 CHF tytułem kapitału kredytu oraz 66.310,66 zł tytułem odsetek oraz 0,04 zł tytułem odsetek karnych.
W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy uznał, że zasadnym jest żądanie pozwu ustalenia nieważności umowy kredytu (...)z 26 maja 2008 r. (art. 189 k.p.c.).
Podkreślił przy tym, że powodowie mieli interes prawny wystąpienia z takim powództwem, albowiem rozstrzygniecie tej kwestii pozwalało na definitywne usunięcia niepewności, co do istnienia nawiązanego na podstawie tej umowy stosunku prawnego lub jego treści w przypadku wyeliminowania niektórych jej postanowień z uwagi na ich niedozwolony charakter.
Analizując umowę stron na wstępie wskazał, że zawiera ona wszystkie elementy przedmiotowo istotne, które mieszczą się w konstrukcji umowy kredytu bankowego, stanowiąc jej akceptowany i dopuszczalny przez ustawodawcę wariant (art. 69 prawa bankowego i art. 353 1 k.c.).
Powołując się na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ( (...)) z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, stwierdził że klauzule wymiany (czyli dotyczące kursów walutowych stosowanych do rozliczeń umów kredytowych) określają faktycznie główny przedmiot umowy, co oznacza to, że jeżeli nie zostały sformułowane jednoznacznie, podlegają kontroli w celu stwierdzenia, czy nie mają charakteru niedozwolonego (art. 385 1 § 1 zd. drugie k.c.).
Oceniając postanowienia umowy stron zawierające odniesienie do kursów walut (kupna i sprzedaży) używanych do przeliczenia zobowiązań stron, zauważył że umowa w tym względzie odsyła do „Tabeli kursów”, przy czym mechanizm (konkretny sposób) ustalania tych kursu nie został opisany w żaden sposób. W efekcie zgodnie z umową Bank miał całkowitą swobodę w zakresie ustalania kursu waluty.
Sąd zaznaczył także, że postanowienia te nie były uzgodnione indywidualnie z powodami. Zarówno bowiem wniosek kredytowy, jak i umowa zostały zawarte w oparciu o postanowienia zawarte we wzorcach stosowane w Banku. Układ tych dokumentów wskazuje, że kredytobiorcy mogli jedynie określić potrzebną im kwotę, wybrać walutę kredytu, określić jego przeznaczenie, okres kredytowania, sposób zabezpieczenia, wskazać rachunki do wypłaty i spłaty kredytu, ewentualnie próbować negocjować marżę, jako składnik oprocentowania lub wysokość prowizji. Pozostałe zaś postanowienia nie podlegały wspólnym uzgodnieniom i negocjacjom. Wprawdzie powodowie podpisali oświadczenie o przekazaniu im informacji, że bank będzie stosował kursy ze swojej tabeli, ale z dokumentu tego, ani innych dowodów, nie wynika, aby jednocześnie zostali poinformowani, w jaki sposób tabela oraz zawarte w niej kursy walut będą tworzone. Oznacza to – zdaniem Sądu – że zapisy te nie były ani jednoznaczne oraz nie pozwalały na określenie ich konsekwencji dla kredytobiorców, którzy mieli ograniczoną możliwość przewidzenia wysokości kwoty, jaka zostanie im wypłacona, jak również wysokości poszczególnych rat. Kursy niezbędne dla ustalenia tych wartości, ustalał bowiem samodzielnie bank, w oparciu o znane tylko sobie kryteria.
W ocenie Sądu przyznanie sobie przez pozwanego kompetencji do swobodnego ustalania kursów przyjmowanych do wykonania umowy, było także sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszały rażąco interesy kredytobiorców, ocenianych na datę zawarcia umowy (art. 385 2 k.p.c.). Dawało bowiem tylko jednej ze stron stosunku prawnego, możliwość przerzucenia na kredytobiorcę całego ryzyka wynikającego ze zmiany kursów waluty i pozostawiały mu całkowitą swobodę w zakresie ustalania wysokości jego zadłużenia przez dowolną i pozbawioną jakichkolwiek czytelnych i obiektywnych kryteriów możliwość ustalania kursu przyjmowanego do rozliczenia spłaty kredytu.
Za okoliczność nieistotną z punktu widzenia oceny ważności umowy, Sąd ocenił skorzystanie przez powodów z opcji zawarcia negocjowanej transakcji wymiany walut. Podał, że nie postanowienia takiej umowy nie były elementem umowy kredytu, lecz kreowały odrębny stosunek zobowiązaniowy, a ponadto realizacja takiej wymiany walut nastąpiła już na etapie wykonania umowy kredytu (wypłaty) i zależała wyłącznie od woli banku, który mógł zaakceptować propozycje kredytobiorcy, lub dokonać wypłaty wg kursu wynikającego z własnej tabeli.
Reasumując stwierdził, że wskazane postanowienia umowy dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów walut, które mogły być swobodnie ustalane wyłącznie przez bank, nie zostały uzgodnione indywidualnie z powodami orz kształtowały ich zobowiązania w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. Miały zatem charakter niedozwolony, a w związku z tym nie wiążą powodów.
Dalej zauważył, że wyeliminowanie tych zapisów z umowy skutkuje tym, że przy zachowaniu postanowień dotyczących określenia kwoty kredytu w (...) żadne postanowienie nie precyzowałoby kursu, według którego miałyby nastąpić jej przeliczenia na PLN, a także ustalenie wysokości poszczególnych rat spłaty kredytu.
Za niemożliwe uznał bowiem zastosowania w miejsce wyeliminowanych postanowień innego kursu waluty. Wskazał, że zgodnie z wykładnią dyrektywy 93/13/EWG dokonaną przez (...) w wyroku z 3 października 2019 r., C-260/18, w przypadku ustalenia, że w umowie zostało zawarte postanowienie niedozwolone w rozumieniu dyrektywy, skutkiem tego jest wyeliminowanie tego postanowienia z umowy, przy czym nie jest możliwe zastąpienie postanowienia niedozwolonego przez odwołanie się do norm ogólnych prawa cywilnego, niemających charakteru dyspozytywnego, gdyż spowodowałoby to twórczą interwencję, mogącą wpłynąć na równowagę interesów zamierzoną przez strony, powodując nadmierne ograniczenie swobody zawierania umów (dotyczy m.in. art. 56 k.c., art. 65 k.c. i art. 354 k.c.).
W efekcie Sąd I instancji uznał, że eliminacja postanowień określających kurs wymiany i brak możliwości uzupełnienia umowy w tym zakresie, skutkuje obiektywnym brakiem możliwości jej wykonania przez obie strony zgodnie z jej istotą, tj. jako umowy kredytu bankowego. Po wyeliminowaniu z umowy stron postanowień dotyczących kursów wymiany, nie da się ustalić kwoty kredytu w walucie wykonania zobowiązania, a brak jednoznacznego określenia kwoty kredytu udostępnianego i podlegającego zwrotowi (czy to w postaci ściśle określonej kwoty, czy to przez ścisłe i jednoznaczne określenie parametrów do jej ustalenia – np. kursu wymiany) oznacza brak jednego z przedmiotowo istotnych elementów umowy kredytu wskazanych w art. 69 prawa bankowego. Oznacza to zaś, że umowa stron jest sprzeczna z prawem i z tego względu nieważna (art. 58 k.c.).
W konsekwencji, strony tej umowy powinny sobie zwrócić wzajemnie otrzymane świadczenia, jako nienależne (art. 410 k.c.). W ocenie Sądu I instancji obowiązek zwrotu świadczeń stał się aktualny dopiero od do dnia złożenia wymaganej odpowiedzi na pozew, co nastąpiło w dniu 17 czerwca 2020 r. Wówczas to bowiem mógł zorientować się co do zasadności roszczenia i je spełnić, a skoro tego nie uczynił, od tej daty znalazł się w opóźnieniu, co zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c. upoważniało powodów do żądania odsetek ustawowych z tego tytułu. Mając to na uwadze, Sąd zasądził na rzecz powodów dochodzoną pozwem kwotę 27.227,43 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 17 czerwca 2020 r.
O kosztach procesu, postanowił w myśl art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie.
W apelacji od tego wyroku, pozwany zarzucił Sądowi I instancji naruszenie:
1) art. 327 1 k.p.c. przez sporządzenie uzasadnienia wyroku, z którego nie można odczytać, które postanowienia umowy uznano za abuzywne;
2) art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolną ocenę materiału dowodowego i niezasadne przyjęcie, że:
- po zawarciu umowy, kredytobiorcy mieli ograniczoną możliwość przewidzenia wysokości kwoty, jaka zostanie im wypłacona, choć następnego dnia po zawarciu umowy, powodowie dokonali z bankiem transakcji wymiany walut po wynegocjowanym kursie,
- bank mógł kształtować wysokość swojego zobowiązania do wypłaty kredytu, jak również wysokość zobowiązania kredytowego w toku spłaty kredytu, pomimo że zobowiązanie wyrażone było w walucie (...), a zatem wysokość kwoty kredytu oraz rat, była niezmienna przez cały okres obowiązywania umowy;
- nawet zawarcie umowy ramowej przy okazji zawierania umowy kredytu nie zmieniało tego, że wypłata kredytu określonego w (...) mogła nastąpić wyłącznie w PLN, wg kursu ustalanego przez bank, pomimo że przy zawarciu negocjowanej, natychmiastowej transakcji wymiany walut doszło do obopólnego uzgodnienia wysokości kursu wymiany waluty i kurs ten nie został powodom narzucony;
3) art 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. przez pominięcie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego i przyjęcie, że okoliczności objęte tezami dowodowymi nie stanowią faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy;
4) art. 385 1 § 1 i 3 k.c. oraz art. 385 2 k.c. przez błędne uznanie, że postanowienia „w zakresie kursów wymiany stosowanych w Tabeli" stanowią niedozwolone klauzule umowne, gdyż nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron, kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają ich interesy, pomimo, że w rzeczywistości powodowie zawarli negocjowaną, natychmiastową transakcje wymiany walut i wynegocjowali kurs waluty przy wypłacie kredytu, mogli kupować walutę do spłaty na zewnątrz banku i nie musieli korzystać z możliwości nabywania waluty wg kursów banku, „Tabela kursów” nie jest produktem stworzonym dla potrzeb rozliczania kredytów denominowanych w (...), ale jest stosowana do wszystkich transakcji walutowych dokonywanych przez klientów w banku;
5) art. 385 2 k.c. przez błędne uznanie, że zawarcia umowy negocjowanej, natychmiastowej transakcji wymiany walut nie miała znaczenia przy ocenie zgodności postanowienia umowy dotyczącej wypłaty kredytu z dobrymi obyczajami;
6) art. 385 1 § 2 k.c. przez uznanie umowy za nieważną po wyłączeniu z niej niewiążących konsumenta postanowień, podczas gdy zasadą winno być obowiązywanie umowy w pozostałym zakresie oraz uznanie, że oceniając skutki abuzywności postanowień umowy decydująca jest wola konsumenta, podczas gdy celem dyrektywy 93/13 jest przywrócenie równowagi kontraktowej stron;
7) art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 56 k.c., art. 354 k.c. i art. 65 § 2 k.c. przez brak przyjęcia, że po wyeliminowaniu zakwestionowanych niedozwolonych postanowień umownych istnieje możliwość dalszego wykonywania umowy bezpośrednio w walucie (...);
8) art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 385 1 k.c. przez przyjęcie, iż umowa kredytu po wyeliminowaniu postanowień umowy dotyczących kursów wymiany jest niezgodna z art. 69 Prawa bankowego.
Wnosił o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa w całości, albo uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
SĄD APELACYJNY USTALIŁ I ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:
Apelacja pozwanego zasługiwała na uwzględnienie jedynie w zakresie zgłoszonego zarzutu zatrzymania.
Sąd pierwszej instancji poczynił w niniejszej sprawie prawidłowe i wystarczające ustalenia faktyczne, które znajdują należyte oparcie w materiale sprawy oraz dokonał trafnej oceny prawnej roszczenia powodów nie naruszając przy tym wskazanych w apelacji przepisów prawa materialnego. Dokonując w ramach swoich kompetencji własnej analizy materiału dowodowego Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw do poczynienia ustaleń odmiennych, w związku z czym poczynione przez Sąd pierwszej instancji uznaje za własne.
Zaznaczyć przy tym należy, że choć pozwany bank kwestionował poczynione w sprawie ustalenia, tym niemniej z treści apelacji wynika, iż stawiając ten zarzut w istocie zmierzał do podważenia dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny prawnej zebranego w sprawie materiału dowodowego.
W związku z tak skonstruowaną apelacją, zaznaczyć jedynie należy, że zarzut obrazy prawa procesowego polegający na dokonaniu przez Sąd błędnych ustaleń faktycznych niezgodnych z treścią materiału dowodowego, nie może polegać na przedstawieniu przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, lecz na podważeniu przesłanek tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna. Tymczasem dokonana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena materiału dowodowego nie jest dotknięta zarzucaną jej wadliwością i mieści się w granicach uznania sędziowskiego wyznaczonych art. 233 § 1 k.p.c.
Sąd Okręgowy ocenił zaoferowane mu przez strony dowody w ich całokształcie i wzajemnym powiązaniu. Stosownie do wymogów art. 327 1 § 1 i 2 k.p.c. w uzasadnieniu wskazał podstawy faktyczne rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Konstrukcja uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie pomija zatem żadnego z elementów wymaganych tym przepisem. Wbrew zarzutom pozwanego z uzasadnienia tego również wynika jednoznacznie, które postanowienia umowy kredytowej zostały uznana za abuzywne. Sąd Okręgowy bowiem wyraźnie wskazał, że ocenie pod kątem abuzywności podlegały postanowienia umowne zawierające klauzule przeliczeniowe (waloryzacyjne) zobowiązań stron odnoszące się do kursów walut wynikających z Tabeli kursów obowiązujących w banku, choć nie wymienił wprost zapisów paragrafu 3 i 4 (...) oraz 6 i 7 (...).
Podzielając ustalenia Sądu Okręgowego, zwrócić należy uwagę, że umowa kredytu (...)z dnia 26 maja 2008 r. składała się z dwóch części (szczegółowej – (...) oraz ogólnej (...)). Na jej podstawie Bank zobowiązał się udzielić powodom kredytu denominowanego w walucie obcej (frank szwajcarski) pozostawiając do ich dyspozycji równowartość 292.611,56 CHF (§ 2 pkt 1 (...)).
Jednocześnie w § 4 ust. 1 pkt 2 (...) zastrzeżono, że kredyt wykorzystywany na sfinansowanie zobowiązań w Rzeczpospolitej Polskiej udzielony będzie w walucie polskiej, a kwota kredytu zostanie określona według stawki kursu kupna dla dewiz wg aktualnej „Tabeli kursów” obowiązującą w (...) S.A.
Z kolei spłata comiesięcznych rat kapitałowo-odsetkowych, w przypadku jej dokonywania z (...) kredytobiorców, miała być dokonywana w złotych, po uprzednim przeliczeniu wg kursu sprzedaży dewiz dla (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązująca w banku w dniu spłaty (§ 22 ust. 2 pkt 1 (...)).
Oznacza to, że choć kwota kredytu została wyrażona w walucie obcej ( (...)), to Bank zobowiązał się wydać (udostępnić) kredytobiorcom (powodom) jej równowartość w walucie polskiej (PLN). Podobna operacja następowała również w celu określenia wysokości rat kredytowych, do których spłaty kredytobiorcy byli zobowiązani w okresie trwania stosunku kredytowego.
Podkreślić trzeba, że tak skonstruowana umowa kredytu denominowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego, stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego) i nie jest odrębnym typem umowy bankowej. W orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że zarówno kredyty denominowane, jak i indeksowane do kursu waluty obcej, są kredytami w walucie polskiej. Taki też charakter miała umowa stron, z której wprost wynika, że zarówno wypłata kredytu, jak i jego spłata będzie dokonywana w walucie polskiej (a jedynie przy zastosowaniu kursu kupna/sprzedaży (...) podanego w „Tabeli kursów”. Faktycznie zatem nie dochodziło do transferu wartości dewizowych i w związku z tym umowy łączącej stron nie można określić jako umowy o kredyt walutowy.
O ile jednak sama konstrukcja prawna kredytu złotówkowego denominowanego nie naruszała powszechnie obowiązujących przepisów prawa, o tyle konkretne klauzule stosowane w treści umów tego rodzaju mogły potencjalnie godzić w interes konsumentów i dobre obyczaje w praktyce bankowej.
Wokół tej kwestii koncentrował się również spór w niniejszej sprawie, a Sąd Okręgowy związany stanowiskiem powodów, podjął się kontroli klauzul walutowych zawartych w łączącej strony umowie kredytowej. W konsekwencji uznał, że miały one charakter klauzul niedozwolonych (art. 385 1 k.c.), albowiem nie pozwalały na ustalenie w sposób przejrzysty mechanizmu wymiany waluty obcej, tak aby konsumenci (powodowie) mogli samodzielnie oszacować wypływające dla nich konsekwencje ekonomiczne. W efekcie stwierdził, że Bank kształtował kurs (...) według swego uznania, w sposób jednostronny, arbitralny, co było sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszało interesy kredytobiorców.
Zauważyć w tym miejscu należy, że wyłączeniu spod kontroli wprowadzonej przepisem art. 385 1 k.c. podlegają postanowienia umowne określające główne świadczenie stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W świetle aktualnego orzecznictwa sądów europejskich oraz krajowych utrwalonym wydaje się pogląd zgodnie, z którym obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w oznaczonych terminach spłaty stanowi główne świadczenie kredytobiorców (m.in. wyroki Sądu Najwyższego z 9 maja 2019 r., sygn. akt I CSK 242/18 oraz 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17). Skoro bowiem klauzula waloryzacyjna wpływa na wysokość tego świadczenia, zatem wchodzi w zakres pojęcia głównego świadczenia stron w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. (tak też wyrok (...) z 20 września 2017 r., C-186/16), w którym uznano za określające główne świadczenie strony postanowienie o obowiązku spłaty kredytu w walucie obcej). W takim zaś wypadku wyłączyć możliwość kontroli treści umowy może tylko warunek w postaci transparentności spornych zapisów. Natomiast brak transparentności postanowienia określającego główne świadczenia stron może stanowić podstawę do uznania go za abuzywne.
W okolicznościach niniejszej sprawy nie sposób jest jednak mówić o transparentności postanowień zawierających klauzule waloryzacyjne, skoro nie pozwalają na ustalenie w sposób przejrzysty mechanizmu wymiany waluty obcych. O braku jednoznaczności tych zapisów najdobitniej świadczy fakt, że powodowie we wniosku kredytowym zwrócili się o udzielenie im kredytu w kwocie 600.000 zł, a w wyniku zastosowanych w umowie mechanizmów przeliczeniowych (w tym przypadku z (...) na PLN) powodom wypłacono ponad 608.000 zł. O niejednoznacznym charakterze postanowień umownych świadczy również i to, że w oparciu o jej treść powodowie nie mogli samodzielnie ustalić wartości poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych, zaś o kursie według, którego przeliczane były kolejne raty, dowiadywali się w zasadzie dopiero po ich „ściągnięciu” przez bank z rachunku (...).
Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że w judykaturze przyjmuje się (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17), że oceny abuzywności dokonuje się na datę dokonania czynności. Sąd Najwyższy, odwołując do orzecznictwa (...) (wyrok z dnia 20 września 2017 r., C-186/16) stwierdził, że ocenę nieuczciwego charakteru warunków umowy należy przeprowadzać w odniesieniu do chwili zawarcia danej umowy z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, o których przedsiębiorca mógł wiedzieć przy zawieraniu umowy i które mogły wpływać na jej późniejsze wykonanie, gdyż warunek umowny może wprowadzać między stronami nierównowagę, pojawiającą się dopiero w czasie wykonywania umowy. W ocenie Sądu Najwyższego z powołanych przepisów dyrektywy 93/13, interpretowanych z uwzględnieniem orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wynika jasno, że okoliczności, które zaistniały po zawarciu umowy, nie mają znaczenia dla oceny abuzywności postanowienia.
Wobec tego podnoszone przed Sądem I instancji, a powtórzone w apelacji argumenty dotyczące sposobu wykonywania umowy, stosowania kursów franka szwajcarskiego nieodbiegających od kursów rynkowych, umożliwienia kredytobiorcom zawarcia umowy ramowej w zakresie indywidualnego negocjowania kursu waluty, czy w końcu późniejsze wejście w życie tzw. ustawy antyspreadowej (ustawy z 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw) nie stało na przeszkodzie w stwierdzeniu abuzywności postanowień umownych odnoszących się do kursów walut wynikających z „Tabel kursów” obowiązującej w (...) S.A.
W takiej zaś sytuacji zbędne było także sięganie po wnioskowany przez Bank, na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego oraz w apelacji, dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu ekonomii ze specjalnością w zakresie bankowości rachunkowości, przy pomocy, którego skarżący dążył do wykazania powyższej kwestii. Zgodnie z art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu mogą być wyłącznie fakty mające istotne znaczenie w świetle podstawy faktycznej i prawnej sprawy. Sąd może pominąć środki dowodowe, jeśli zostały sporne okoliczności zostały już dostatecznie wyjaśnione lub jeśli strona powołuje je jedynie dla zwłoki (art. 235 2 § 1 k.p.c.). Oznacza to zaś, że słusznie Sąd Okręgowy oddalił wniosek dowodowy pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Zważywszy na sformułowane we wniosku tezy dowodowe, przeprowadzenie takiego dowodu służyłoby jedynie zbędnemu przedłużeniu procesu. Jak wspomniano już bowiem wszelkie okoliczności, które nastąpiły po zawarciu umowy, w tym sposób jej wykonania przez bank, były irrelewantne z punktu widzenia badania przesłanek z art. 385 1 k.c. Postanowienie umowne ma niedozwolony charakter nie dlatego, że jest w niewłaściwy sposób wykorzystywane przez bank - tym bardziej, że jest to okoliczność, która w toku wykonywania umowy może się zmieniać. To samo postanowienie nie może być abuzywne bądź tracić taki charakter jedynie w wyniku przyjęcia przez jedną ze stron umowy określonego sposobu jej wykonania, korzystania bądź niekorzystania z wynikających z niego uprawnień. Postanowienie jest niedozwolone, jeśli daje przedsiębiorcy (w tym przypadku bankowi) samą możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta. Dlatego również Sąd Apelacyjny oddalił ponowiony w apelacji wniosek o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczności określone w odpowiedzi na pozew.
Wracając do oceny spornych klauzul, należy stwierdzić, iż w okolicznościach sprawy nie było nawet kwestionowane, że powodowie nie mieli w zasadzie żadnego wpływu na uregulowanie postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego przez Bank (art. 385 1 § 3 k.c.). Potwierdza to nawet konstrukcja umowy, która wskazuje, że o ile istniała możliwość dokonywania zmian w jej części szczegółowej ( (...)), o tyle część ogólna ( (...)), w której to właśnie zamieszczone były sporne postanowienia (klauzule), miała formę regulaminu, którego zapisy nie podlegały żadnym negocjacjom. Wszystko zatem wskazuje, że kredytobiorcy mogli ustalać z Bankiem jedynie wysokość kredytu, jego walutę, czas spłaty oraz zabezpieczenie. Co istotne, pozwany w trakcie niniejszego procesu nie podjął nawet próby wykazania (choć z mocy art. 385 1 § 3 k.c., to na nim spoczywał ten obowiązek), że będące przedmiotem oceny zapisy umowy były indywidualnie uzgodnione z powodami.
Podkreślić także należy, że nawet gdyby przyjąć za wiarygodne twierdzenia Banku, iż kredytobiorcy znali i rozumieli treść postanowień denominacyjnych oraz godzili się na ich wprowadzenie do umowy, to jednak nie zmienia to faktu, iż nie zostały one indywidualnie z nimi uzgodnione. Ich treść nie została bowiem sformułowana w toku negocjacji. Co więcej treść dowodów zebranych w sprawie nie pozwala na ustalenie, jaki był w istocie zakres pouczeń przedstawionych powodom, czy i w jakim stopniu dotyczyły one natury umowy i ewentualnego ryzyka towarzyszącego jej zawarciu. Nic nie wskazuje, że bank zobrazował skalę tego ryzyka oraz potencjalne skutki dotyczące przyszłych kosztów obsługi kredytu.
Tymczasem zasadą być powinno, że instytucje finansowe zapewniają kredytobiorcom informacje wystarczające do podejmowania świadomych i rozważnych decyzji oraz powinny co najmniej wyjaśnić, jak na wysokość raty kredytu wpłynęłaby silna deprecjacja środka płatniczego i wzrost zagranicznej stopy procentowej. Zakres obowiązków związanych z właściwym wypełnieniem obowiązku informacyjnego przez przedsiębiorcę oraz wagę jego prawidłowego dopełnienia podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 listopada 2019 r. sygn. akt II CSK 483/18 wskazując, że „nie jest i wystarczające wskazanie w umowie, że ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca … oraz odebranie od powódki oświadczenia, zawartego we wniosku o udzielenie kredytu, o standardowej treści, że została poinformowana o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz przyjęła do wiadomości i akceptuje to ryzyko. Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, na nabycie nieruchomości stanowiącej z reguły dorobek życia przeciętnego konsumenta, mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności Banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. Wystawiał on bowiem na nieograniczone ryzyko kursowe kredytobiorców, którzy nie mieli zdolności kredytowej do zaciągnięcia kredytu złotówkowego, czego Bank jako profesjonalista był świadom, oferując tego rodzaju produkt celem zwiększenia popytu na swoje usługi".
Nie powinno być także przedmiotem sporu, że „za sprzeczne z dobrymi obyczajami” uważa się, m.in. działania wykorzystujące niewiedzę, brak doświadczenia konsumenta, zmierzające do dezinformacji i wywołania błędnego przekonania, ale także niezapewniające rzetelnej, prawdziwej pełnej informacji. Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa Sądu Najwyższego „dobre obyczaje” są równoważnikiem zasad współżycia społecznego, które obejmują reguły wiążące nie tylko w obrocie powszechnym, ale i w stosunkach z udziałem profesjonalistów. Natomiast pojęcie „interesów konsumenta" należy rozumieć szeroko, zarówno w kategoriach interesu prawnego, jak i ekonomicznego, w tym na gruncie umowy kredytowej, powinna uwzględniać aspekt bezpieczeństwa finansowego. W związku z tym, jako „rażące naruszenie interesów konsumenta” należy rozumieć nieusprawiedliwioną dysproporcję praw na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym.
Przenosząc powyższe rozważanie na ocenę treści analizowanych waloryzacyjnych klauzul walutowych, stwierdzić należy, że zostały one zaprojektowane w sposób rażąco niesymetryczny, zabezpieczając interesy głównie kredytodawcy (pozwanego) i jednocześnie godząc w interes kredytobiorców (powodów). Ich zastosowanie prowadziło do przerzucenia ryzyka walutowego na kredytobiorcę, determinując koszt obsługi kredytu oraz poziom zadłużenia. Nieuczciwą praktyką rynkową było zastrzeżenie sobie przez Bank uprawnienia do jednostronnego określania poziomów kursów walutowych z jednoczesnym stosowaniem różnych kursów przy wypłacie kredytu i jego spłacie, których rozpiętość (tzw. spread walutowy) była ustalona w sposób całkowicie dowolny, nie podlegający kontroli ze strony kredytobiorców. Pozwalało to na uzyskiwanie kosztem kredytobiorców dodatkowego dochodu nieuzasadnionego rzeczywistymi operacjami walutowymi, do których nawet nie dochodziło. Abuzywność tego rodzaju klauzul przejawiała się także w przyznaniu sobie przez kredytodawcę uprawnienia do jednostronnego określania przyszłego kursu wymiany ze skutkiem wiążącym dla kredytobiorcy. „Tabela kursów” kupna i sprzedaży walut służąca do przeliczenia, była ustalana przez Bank, a klienci nie tylko nie mieli żadnego wpływu na poziom kursów walutowych przyjmowanych do rozliczeń, a tym samym możliwości ich kontroli, ani nawet samodzielnego ich ustalenia. Skoro zatem pozwani nie mieli żadnego wpływu na kurs kupna i sprzedaży (...), a Bank ustalał go arbitralnie, przy zastosowaniu znanych tylko sobie i zupełnie dowolnych kryteriów, to Sąd Okręgowy słusznie uznał, że została naruszona równorzędność kontraktowa stron, co stanowi podstawę do stwierdzenia abuzywności omawianych zapisów.
W wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r. (K. i K. R. przeciwko (...); C-26/13, (...):EU:C:2014:282) (...) analizując warunek umowy, zezwalający przedsiębiorcy na obliczenie wysokości należnych od konsumenta rat miesięcznych według stosowanego przez tego przedsiębiorcę kursu sprzedaży waluty obcej, skutkujący podwyższeniem kosztów usługi finansowej obciążających konsumenta, zwrócił uwagę, że wobec art. 3 i 5 dyrektywy 93/13, a także z pkt 1 lit. j) i l) oraz z pkt 2 lit. b) i d) i załącznika do tej dyrektywy, zasadnicze znaczenie ma kwestia, czy umowa wskazuje w sposób przejrzysty powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty obcej, a także związek między tym mechanizmem, a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by konsument mógł przewidzieć, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne. Konsument powinien wiedzieć nie tylko o istnieniu różnicy, ogólnie obserwowanej na rynku papierów wartościowych, między kursem sprzedaży a kursem kupna waluty obcej, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne, jakie niosło dla niego zastosowanie kursu sprzedaży przy obliczaniu rat kredytu, którymi zostanie ostatecznie obciążony, a w rezultacie także całkowity koszt zaciągniętego przez siebie kredytu.
Stanowisko to Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej podtrzymał także w późniejszym orzecznictwie. W jednym z najnowszych wyroków (z dnia 18 listopada 2021, w sprawie sygn. C-212/20) stwierdził, że art. 5 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę (por. pkt 55 oraz pkt 1 sentencji). Oznacza to zaś, że postanowienia dotyczące indeksacji zamieszczone w umowie kredytu muszą określać zrozumiałą i obiektywną metodę ustalania kursu waluty tak, aby na jej podstawie konsument mógł samodzielnie określić kurs waluty obowiązujący danego dnia.
Omawiane postanowienia umowne nie zawierają zaś przejrzystego opisu mechanizmu przeliczania wartości walut, dzięki któremu powodowie mogliby samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające z tych postanowień konsekwencje ekonomiczne. Wobec tego nie powinno budzić wątpliwości, że analizowane postanowienia, w których bank przyznał sobie uprawnienie do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu denominowanego kursem (...) poprzez wyznaczanie w „Tabeli kursów” oraz wysokości tzw. spreadu (różnica między kursem sprzedaży i zakupu waluty obcej) przy pozbawieniu konsumenta jakiegokolwiek wpływu i bez wskazania w umowie sposobu ustalania kursów walut, zostały potraktowane, jako rażąco naruszające interesy konsumenta i sprzeczne z dobrymi obyczajami). Stanowisko to znajduje należyte oparcie w przepisach Kodeksu cywilnego (art. 384 – 385 4 k.c.), uwzględnia cel dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz. UE L 95, zwana dalej dyrektywą 93/13), jak też dorobek orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ( (...)) oraz wypracowane w tej mierze orzecznictwo sądów polskich (por. wyroki Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17 oraz z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18).
Jak już zaś zaakcentowano, takie niedozwolone postanowienia umowne, w myśl art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c., nie wiążą konsumenta, a zatem nie wywołują one skutków prawnych od samego początku i z mocy samego prawa, co sąd ma obowiązek wziąć pod uwagę z urzędu (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2014 r., III CSK 204/13, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2016 r., II CSK 750/15, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018/7-8/79; wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 20 września 2018 r., C-51/17), chyba że konsument następczo udzieli świadomej, wyraźnej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób jednostronnie przywróci mu skuteczność (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2, wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r., C-260/18). Wynikająca stąd sankcja bezskuteczności dotyczy tylko klauzuli abuzywnej, co niekiedy pozwala utrzymać stosunek prawny, poprzez wyeliminowanie tylko wadliwych postanowień umownych i zastosowanie minimalnej przez to ingerencji w ten stosunek.
W wyroku z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15 (pkt 61 – 62) Trybunał Sprawiedliwości UE wyjaśnił, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym, sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku. W wyroku zapadłym w dacie 26 marca 2019 r., w sprawach C-70/17 i C-179/17, pkt 54, Trybunał Sprawiedliwości UE wykluczył zaś, by sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków, zawartych w umowach, albowiem takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku, wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania przedmowach warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes przedsiębiorców.
Także w cytowanym już wyroku z dnia 18 listopada 2021 r. w sprawie C-212/20 (...) stwierdził, że art. 5 i art. 6 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy, który stwierdził nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem w rozumieniu art. 3 ust. 1 tej dyrektywy, dokonał wykładni tego warunku w celu złagodzenia jego nieuczciwego charakteru, nawet jeśli taka wykładnia odpowiadałaby wspólnej woli stron (por. pkt 79 oraz pkt 2 sentencji). Zaznaczył przy tym, że do „naprawienia” nieuczciwego postanowienia nie może służyć art. 65 k.c.
W wyroku z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C- 118/17 (...) orzekł m.in., że „art. 6 ust.1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie przepisom krajowym, uniemożliwiającym sądowi uwzględnienia żądania stwierdzenia nieważności umowy kredytu, opartego na nieuczciwym warunku, jeśli bez tego warunku umowa nie może dalej istnieć”.
Aprobując takie stanowisko Sąd Apelacyjny uznaje, że w niniejszej sprawie nie zachodzi możliwość wypełnienia powstałych w powyższy sposób luk w umowie poprzez zastąpienie pominiętych, nieuczciwych warunków umowy przepisem o charakterze dyspozytywnym. Z pewnością takim przepisem nie może być art. 358 k.c., bowiem przepis ten, w kształcie regulującym możliwość spełnienia świadczenia w walucie polskiej w przypadku, w którym przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej i określającym wartość waluty obcej według kursu średniego NBP, wszedł w życie dopiero w dniu 24 stycznia 2009 r, a więc już po zawarciu umowy przez strony.
Generalnie zatem, gdy – jak w sprawie niniejszej – konsument powołuje się na nieważność umowy, to próby uzupełniania tej umowy przez sąd i to w zakresie essentialia negotii tej umowy należy uznać za niedopuszczalne.
Stosując zatem, wobec wskazanych powyżej postanowień umowy stron, sankcję normatywną i przyjmując, że nie wiążą one powodów ex tunc i ex lege, oczywistym się wydaje, że po wyeliminowaniu opisanych w ww. zapisach mechanizmów przeliczeniowych, w umowie pozostałby tylko zapis, że kredyt został udzielony w kwocie 292.611,56 CHF i ma być wypłacony w złotych, ma też być spłacany w złotych, co w żaden sposób nie odpowiada minimum normatywnemu z art. 69 ustawy Prawo bankowe.
W świetle tego przepisu do essentialia negotii umowy kredytu należą: oddanie przez bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie ściśle określonej kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Po wyeliminowaniu abuzywnych zapisów, umowa stron nie spełnia definicji ustawowej i nie pozwala żadnej ze stron na jej wykonanie. Zważywszy zaś na zasadę walutowości, obowiązującą pod rządem art. 358 k.c., w brzmieniu obowiązującym w 2008 r., a także uwzględniając intencje stron, co do przyjęcia za przedmiot zobowiązania walutę polską, nie sposób też uznawać – co już sygnalizowano we wstępnej części niniejszego wywodu – że powodowie zawarli z poprzednikiem prawnym skarżącego umowę w walucie obcej.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, mimo istniejącego poglądu, że wyłączenie z umowy postanowień uznanych za niedozwolone nie musi powodować nieważności całej umowy, to jednak z pewnością nie może to dotyczyć sytuacji, w której nie jest już możliwe funkcjonowanie umowy po wyeliminowaniu z niej spornych klauzul, jako umowy nieodpowiadającej minimum normatywnemu.
W okolicznościach niniejszej sprawy, bez określenia kwoty kredytu nie jest w zasadzie możliwe oszacowanie wysokości zobowiązania wzajemnego kredytobiorców, przy czym postanowienia abuzywne dotykają głównych świadczeń stron w tym sensie, że po wyłączeniu spornych postanowień umownych, w żaden w istocie sposób nie są uregulowane świadczenia główne objęte umową. Oznacza to, że umowa nie może obowiązywać po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.
Konsekwencją ustalenia nieważności zawartej umowy jest przyjęcie, że strony nabyły wierzytelność o zwrot swych świadczeń. Wobec skutecznego skorzystania przez powodów z mechanizmów ochrony konsumenckiej przewidzianych w art. 385 1 § 1 k.c. i skorzystania z prawa żądania „unieważnienia” umowy odpadła bowiem podstawa prawna tych świadczeń, a co za tym idzie – świadczenia obu stron spełnione w oparciu o nieważną umowę są nienależne w rozumieniu art. 410 k.c. Podkreślenia przy tym wymaga, że w uchwale składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21 – mającej moc zasady prawnej, przesądzona została zasada dwóch kondykcji, czyli dwóch osobno istniejących i dochodzonych roszczeń przez każdą ze stron.
Z uwagi na powyższe trafnie Sąd pierwszej instancji przyjął, że skutkiem stwierdzenia nieważności całej umowy jest brak oparcia w umowie spełnienia przez powodów świadczenia w kwocie 27.227,43 franków szwajcarskich (art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c.).
Korekty wymagało jednak rozstrzygnięcie o odsetkach od zasądzonego na rzecz powodów świadczenia. Sąd Najwyższy w mającej moc zasady prawnej uchwale z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21 wskazał, że nienależne świadczenie powstaje na skutek odpadnięcia podstawy prawnej (conditio causa finita). Ta zaś w przypadku – tak jak w niniejszej sprawie i stwierdzenia nieważności umowy kredytu odpadła dopiero w dacie wydania wyroku przez Sąd I instancji. Oznacza to zaś, że termin do spełnienia świadczenia przez pozwany bank rozpoczął bieg w dniu 2 listopada 2020 r. i od tej też daty powinny być zasądzone odsetki z tytułu opóźnienia.
Z kolei datę zakończenia biegu terminu odsetek żądanych od banku, wyznaczyła data zgłoszonego już w apelacji przez pozwanego zarzut zatrzymania kwoty odpowiadającej wysokości wypłaconego kredytu (art. 497 k.c. w zw. z art. 496 k.c.). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 31 stycznia 2002 r. (IV CKN 651/00) podkreślił, że skoro na podstawie art. 496 k.c. każdej ze stron przysługuje prawo zatrzymania świadczenia wzajemnego, to przysługuje ono także tej stronie, która zobowiązana jest do zwrotu świadczenia pieniężnego uzyskanego w wyniku zawarcia umowy, od której odstąpiono. Nie można więc zasadnie negować istnienia uprawnienia banku do skorzystania z prawa zatrzymania, a pozytywne przesądzenie, że bank skutecznie skorzystał z tego prawa, pozwala na przyjęcie, iż nie opóźnia się on ze spełnieniem świadczenia pieniężnego. W niniejszej strona pozwana przesłała listem poleconym odpis apelacji (zawierający zarzut zatrzymania) na adres powodów, a powodowie nie zakwestionowali faktu jego otrzymania. Z uwagi jednak na to, że nie jest wiadomym w jakiej dacie nastąpiło doręczenie, Sąd Apelacyjny naliczył odsetki do dnia wyrokowania.
Tylko w tym zakresie apelacja pozwanego okazała się zasadna i skutkowała odpowiednią modyfikacją pkt II zaskarżonego wyroku (art. 386 § 1 k.p.c.). W pozostałej części jako bezzasadna podlegała oddaleniu (art. 385 k.p.c.).
O kosztach procesu za instancję odwoławczą rozstrzygnął zaś, jak w punkcie II sentencji, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
(...)