sygn. akt II Ka 120/22
dnia 22 czerwca 2022 r.
Sąd Okręgowy w Sieradzu – II Wydział Karny, w składzie:
Przewodniczący |
- |
sędzia Jacek Klęk |
Protokolant |
- |
staż. Weronika Rosiak |
przy udziale oskarżycielki posiłkowej W. W., po rozpoznaniu dnia 22 VI 2022 r. sprawy: M. K., obwinionej o czyn z art. 86 § 1 k.w. i in., na skutek apelacji obrońcy obwinionej, od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu z 18 marca 2022 r. w sprawie II W 479/21,
1. Utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy;
2. Zasądza od M. K. na rzecz Skarbu Państwa:
a) 50 (pięćdziesiąt) złotych tytułem wydatków postępowania odwoławczego oraz
b) 30 (trzydzieści) złotych tytułem opłaty.
sygn. akt II Ka 120/22
Wyrokiem z 18 marca 2022 roku wydanym w sprawie II W 479/21 Sąd Rejonowy w Sieradzu uznał M. K. za winną popełnienia wykroczenia wyczerpującego dyspozycję art. 86 § 1 k.w. w zw. z art. 2 § 1 k.w. (stosując brzmienie przepisów obowiązujące na dzień 31.12.2021 r.) w zw. z art. 9 § 1 k.w. polegającego na tym, że: w dniu 13.10.2021 r. około godziny 08.20 w S. w strefie ruchu wyznaczonej na parking przy ulicach (...), kierując pojazdem marki F. (...) o nr rej. (...) nie zachowała należytej ostrożności, w ten sposób, że podczas manewru omijania nie zachowała właściwego promienia skrętu i należytej odległości od pojazdu omijanego, w wyniku czego uderzyła w zaparkowany pojazd marki V. (...) o nr rej. (...), w którym znajdowała się W. W., czym stworzyła zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i wymierzył jej karę 300 złotych grzywnę, nakładając również obowiązek zwrotu na rzecz Skarbu Państwa kwoty 30 zł tytułem opłaty oraz 1.505,89 złotych tytułem zwrotu wydatków postępowania tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa w toku postępowania.
Apelację od tego wyroku wywiódł obrońca obwinionej, który zaskarżył wyrok w całości zarzucając:
1. Obrazę przepisów postępowania, mającą istotny wpływ na jego treść, tj. 39 § 1 k.p.s.w. w zw. z art. 43 k.p.s.w. w zw. z art. 211 k.p.k., polegającą na zaniechaniu przez Sąd przeprowadzenia z urzędu eksperymentu procesowego polegającego na odtworzeniu przebiegu zdarzenia w połączeniu z przeprowadzeniem oględzin pojazdów w zakresie ujawnionych na pojazdach uszkodzeń, który to dowód miał bardzo istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie, w szczególności, gdy opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego nie jest kategoryczna, co więcej biegły wydał opinię wyłącznie na dokumentach znajdujących się w aktach sprawy, bez naocznego zetknięcia się z uszkodzonymi pojazdami;
2. Art. 4, art. 5 § 2, art. 7, art. 410 k.p.k. polegającą na oparciu ustaleń faktyczny w wyroku na materiale dowodowym składającym się w przeważającej mierze wyłącznie na niekonsekwentnych i nierealistycznych zeznaniach pokrzywdzonej, w sposób niezgodny ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, przy jednoczesnej odmowie przyznania wiarygodności wyjaśnieniom obwinionej, które są spójne i logiczne oraz poparte pozostałym materiałem dowodowym, a nadto rozstrzygnięcie wątpliwości jaki wynikają z wniosków opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego na niekorzyść obwinionej, tj. wbrew regule wynikającej z art. 5 § 2 k.p.k., w sytuacji gdy opinia nie jest opinią kategoryczną, a jedynie hipotetyczną.
W konkluzji skarżący alternatywnie wniósł o uniewinnienie obwinionej albo o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do rozpoznania sądowi I instancji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że Sąd częściowo zarzut dotyczący opinii biegłego obalił na rozprawie, gdy uzasadniał oddalenie wniosku dowodowego w tym zakresie. Podkreślić należy bowiem, że zarzuty tego dotyczące miały charakter czysto polemiczny, a sam wniosek był co najmniej spóźniony. Wszak pojazdy nie były zabezpieczone na czas ewentualnego eksperymentu/oględzin, a tym samym jakakolwiek próba teraźniejszego badania śladów obarczona byłaby zasadniczą i dyskwalifikującą wadą. Tym samym przeprowadzenie postulowanej czynności prowadziłoby do kompletnie dowolnych wniosków (ustaleń faktycznych). Obwiniona miała czas zarówno na zgłoszenie zastrzeżeń do sposobu utrwalenia uszkodzeń, jak i opinii biegłego. Mogła wnioskować o zabezpieczenie pojazdu bezpośrednio po zdarzeniu i składać wnioski dowodowe zgodnie z przysługującymi jej uprawnieniami, o których została na piśmie pouczona. Opinia biegłego przy tym pozostaje logiczną i konsekwentną. Co więcej, jest ona tym bardziej wiarygodna, że biegły nie tylko zweryfikował szkic sytuacyjny (umieszczając wyjazd z parkingu we właściwym miejscu, co pozwala na przyjęcie sposobu manewrowania stron), ale także wyróżnił trzy ślady, z których ten, który znajduje się na odpowiedniej względem śladów na pojeździe pokrzywdzonej wysokości, objęty był jedynie niewielką, zupełnie niewystarczającą na pokrycie całości śladów zaprawką, co wyraźnie wskazuje na to, że główny ślad otarcia powstał po zrobieniu zaprawki. Te ślady są przy tym podobne (w zakresie mechanizmu ich powstania) do śladów ujawnionych na pojeździe pokrzywdzonej i zgodne z opisem sytuacji przedstawionym przez biegłego – w tych okolicznościach zresztą jedynym możliwym, uwzględniając całokształt okoliczności sprawy. To, że policjant miał najpierw badać otarcia na przedniej części samochodu obwinionej nie budzi wątpliwości, bowiem ze względu na opis zderzenia przez pokrzywdzoną, jak i (przy braku pełnego obrazu sytuacji) sposób powstania tego rodzaju uszkodzenia, było to naturalnym odruchem, nie deprecjonującym ani opinii biegłego ani ustaleń Sądu. Wbrew zatem twierdzeniom apelacji, pojazdy nie były względem siebie usytułowane równolegle lecz z pewnym odchyleniem. W tej sytuacji lekkie otarcie w opisywanych okolicznościach jest oczywiście możliwe. Okoliczności uszkodzenia również wskazują, że czujniki (o ile były sprawne i włączone) mogły nie zareagować.
Niezrozumiałym dla Sądu Okręgowego pozostaje zarzut braku kategoryczności opinii biegłego. Biegły zobowiązany był wydać opinię w oparciu o ogół zgromadzonych w aktach dowodów, w tym zeznań pokrzywdzonej i wyjaśnień obwinionej, które co do kluczowych faktów wykluczały się. To, obok wielości uszkodzeń nadwozia pojazdu obwinionej, determinowało ową, niedopuszczalną zdaniem skarżącego, a zdaniem Sądu Okręgowego konieczną, nie kategoryczność opinii. Co więcej owa nie kategoryczność opinii nie miała przełożenia na treść wyroku, bowiem Sąd zakwestionował wiarygodność twierdzeń obwinionej, wyjaśniał przyczyny tegoż a poczynione ustalenia faktyczne oparł na depozycjach pokrzywdzonej i opinii biegłego – ale wyłącznie w zakresie wniosków skonkretyzowanych w części uwzględniającej owe twierdzenia.
Podkreślić należy, że ocena kompletności ujawnionego w toku rozprawy materiału dowodowego oraz jego wiarygodności dokonana przez Sąd I instancji była prawidłowa. Obowiązkiem Sądu jest uwzględnienie podczas narady ogółu ujawnionych w toku rozprawy okoliczności, czego nie należy utożsamiać z obowiązkiem dokonania ustaleń faktycznych w oparciu o każdy z ujawnionych dowodów. Obowiązkiem Sądu pozostaje uwzględnienie okoliczności ujawnionych w toku rozprawy i dokonanie oceny wiarygodności każdego z ujawnionych dowodów. W uzasadnieniu wyroku Sąd zobligowany zaś jest omówić ogół dowodów, w tym wskazać które z dowodów uznał za istotne i wiarygodne, tj. na podstawie których dokonał ustaleń faktycznych oraz wskazanie które i dlaczego z ujawnionych dowodów uznał za niewiarygodne. Uczynienie zadość ostatniemu z wymogów zwalnia Sąd z wyjaśnienia powodów nieuwzględnienia okoliczności wynikających z dowodów niewiarygodnych w ustalaniach faktycznych.
W niniejszej sprawie skarżący nie przedstawiła argumentacji pozwalającej na stwierdzenie istnienia nielogiczności wywodów Sądu I instancji i ich możliwego obalenia. W zarzucie 2. wskazała m.in. na obrazę art. 7 k.p.k. w zakresie oceny wiarygodności depozycji pokrzywdzonej – tyle że poprzestała na nazwaniu ich niekonsekwentnymi i nierealistycznymi, bez wykazania ich fikcyjności czy niekonsekwencji. W konsekwencji brak jest podstaw do uznania zarzutu obrazy art. 7 k.p.k. za słuszny. Tym samym pozostaje wyłącznie kwestia oceny czy dokonane przez Sąd I Instancji ustalenia faktyczne znajdują oparcie w uznanych przez ten Sąd za wiarygodne dowodach. Na okoliczność powyższego skarżący poprzestał na odwołaniu się do oparcia rozstrzygnięcia na niekategorycznej opinii biegłego. Tymczasem sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom Sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego na innych dowodach od tych, na których oparł się Sąd I, instancji nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 27 kwietnia 2006 r. w sprawie II AKa 80/06 opubl. System Informacji Prawniczej LEX nr 183575, wyrok Sądu Najwyższego z 30 lipca 1979 r. w sprawie III KR 196/79; opubl. OSNPG 3/53/1980). W niniejszej sprawie brak jest podstaw do zakwestionowania poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych. Dokonane na podstawie zgromadzonych dowodów ustalenia faktyczne są prawidłowe, wynikają z ich prawidłowej oceny, która została przeprowadzona swobodnie, z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.
Prawem obwinionej oraz jej obrońcy jest dokonywanie własnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i dokonywanie odmiennych niż sąd ustaleń. Nie oznacza to jednak, że taką ocenę musi podzielać Sąd. Co więcej, odmienna ocena zgromadzonego materiału dowodowego nie może sprowadzać się jedynie do polemiki (czego przykładem pozostaje poprzestanie na nazwaniu depozycji pokrzywdzonej nierealnymi i niekonsekwentnymi), ale musi wykazywać jasno wypływające wnioski z prawidłowej (zdaniem skarżącego) jego oceny. Jeszcze raz podkreślić więc trzeba - wybór źródeł dowodowych, które sąd uznaje za wiarygodne, jest domeną tegoż sądu. W myśl zasady swobodnej oceny dowodów (mającej tu zastosowanie w oparciu o art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w.) Sąd I instancji spośród sprzecznych ze sobą elementów materiału dowodowego, co w przypadku odmiennych stanowisk stron zawsze ma miejsce, ma prawo jednym dać wiarę, a innym wiarygodności odmówić. Z powinności tej Sąd I instancji się wywiązał. Niewątpliwie kluczowym dowodem sprawy są stwierdzone, a opisane także i wyżej uszkodzenia obu pojazdów, które korelują ze sobą i z okolicznościami wynikającymi z uznanych za wiarygodne zeznań pokrzywdzonej i opinii biegłego. Nieścisłości w zeznaniach pokrzywdzonej dotyczą okoliczności pomijalnych. Sąd dostrzegł je, omówił i uznał, że wynikały ze stresu i dynamiki sytuacji. Podkreślił przy tym, że mimo nieścisłości nie można ich uznać za niewiarygodne, gdyż co do kluczowych okoliczności pozostają konsekwentnymi i wewnętrznie i zewnętrznie (opinia biegłego). Sąd nie znalazł przy tym innych okoliczności godzących w prawidłowość wydanego wyroku.
W związku z nieuwzględnieniem apelacji wywiedzionej wyłącznie przez obrońcę obwinionej Sąd Okręgowy, na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w., zasądził od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa:
z tytułu zryczałtowanych wydatków za postępowanie odwoławcze ustalone na podstawie § 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 grudnia 2017 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2017 r. poz. 2467) w zw. z art. 118 § 2 k.p.w. w kwocie 50 zł
oraz, na podstawie art. 8 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., poz. 49, nr 223 ze zm.), opłatę za II instancję w kwocie 30 zł.
SSO Jacek Klęk