Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 876/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 kwietnia 2022 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Asesor Justyna Stelmach

po rozpoznaniu w dniu 13 kwietnia 2022 roku w Łodzi

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 2.025,96 zł (dwa tysiące dwadzieścia pięć złotych dziewięćdziesiąt sześć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 stycznia 2020 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 211,90 zł (dwieście jedenaście złotych dziewięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie do dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

4.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi:

a)  od powoda kwotę 38,51 zł (trzydzieści osiem złotych pięćdziesiąt jeden groszy), przy czym kwotę tę nakazuje ściągnąć z zasądzonego na rzecz powoda w punkcie 1. (pierwszym) roszczenia,

b)  od pozwanego kwotę 89,86 zł (osiemdziesiąt dziewięć złotych osiemdziesiąt sześć groszy),

tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt VIII C 876/20

UZASADNIENIE

W dniu 25 lutego 2020 roku powód (...) Sp. z o.o. w Z., reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wytoczył przeciwko (...) S.A. w W. powództwo o zapłatę kwoty 2.899,26 zł tytułem uzupełniającego odszkodowania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 stycznia 2020 roku do dnia zapłaty, ponadto wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pełnomocnik wskazał, że w ramach prowadzonej działalności powód, będący autoryzowanym serwisem naprawczym marki R. i D., dokonał naprawy pojazdu marki R. (...) nr rej. (...) uszkodzonego w wyniku zdarzenia drogowego. Z tytułu przeprowadzonej naprawy powód wystawił fakturę, w zakresie której pozwany uznał wszystkie wymienione w niej czynności, obniżył jednak stawkę za rbg, zakwestionował współczynnik odchylenia dla materiałów lakierniczych na poziomie 121% oraz koszty obsługi szkody oraz mycia pojazdu, co jest sprzeczne z rekomendacją Ogólnopolskiej Motoryzacyjnej Rady (...). Pełnomocnik wyjaśnił ponadto, że nabył przedmiotową wierzytelność na mocy umowy przelewu wierzytelności zawartej z poszkodowanym.

(pozew k . 2-3)

W odpowiedzi na pozew strona pozwana, reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu pełnomocnik wyjaśnił, że wystawiona przez powoda faktura za naprawę została zweryfikowana w zakresie stawki za rbg, którą obniżono z 200 zł netto do 150 zł netto uznając, że wyższy koszt jednostkowy wykracza poza definicję normalnego następstwa szkody. Ponadto pozwany nie uznał kosztów mycia i sprzątania pojazdu, jako pozycji objętej kosztami ogólnymi, kosztów przyjęcia i obsługi szkody oraz utylizacji materiałów, jako niezwiązanych z technologią naprawy, a także kosztów jazdy próbnej. W ocenie pozwanego wymienione koszty winny zostać uwzględnione w wartości stawki za rbg. Pozwany zakwestionował również zasadność stosowania odchylenia 121% na materiałach lakierniczych, brak jest bowiem podstaw do przyjęcia, że lakiery S./N. wprowadzone do koszyka produktów odbiegają jakością od pozostałych lakierów w nim przewidzianych.

(odpowiedź na pozew k. 59-62 )

W toku procesu stanowiska stron nie uległy zmianie. Pełnomocnik powoda uzupełniająco wyjaśnił, że stawki powoda mają rynkowy charakter, przy czym powód jest jedynym (...) marek R. i D. na terenie Ł.. Odnośnie kosztów lakierowania wskazał, że zastosowany współczynnik odchylenia na poziomie 121% wynika ze stosowania materiałów lakierniczych wyższej jakości od marek S./N., dla których w systemie A. ustalono współczynnik 100%, co jest zalecane w technologii producenta pojazdu. Dodał, że powód wykonał indywidualną kalkulację współczynnika odchylenia w związku ze stosowanymi przy naprawach materiałami lakierniczymi. Wynik 121% został ustalony przez porównanie kosztorysów napraw sprzed wprowadzenia do koszyka materiałów S./N. i po ich wprowadzeniu. W pozostałym zakresie podniósł, że mycie i sprzątanie pojazdu stanowi część procesu technologicznego.

(pismo procesowe k. 121-122, k. 148-148v., protokół rozprawy k. 96-97, k. 122-123)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód jest autoryzowanym serwisem naprawczym samochodów marki R. i D.. W ramach wykonywanych napraw pojazdów powód stosuje jedynie lakiery marki p. (...) oraz (...), nie stosuje natomiast produktów firmy (...)/N..

(wyciąg z kontraktu handlowego k. 27, wyciąg z umowy współpracy k. 28, oświadczenie k. 29, okoliczności bezsporne)

W ramach prowadzonej działalności powód podjął się naprawy samochodu marki R. (...) nr rej. (...) stanowiącego własność P. C., uszkodzonego w wyniku zdarzenia drogowego z dnia 3 grudnia 2019 roku. Wstawiając auto do warsztatu poszkodowany P. C. nie rozmawiał na temat mycia samochodu, utylizacji materiałów, obsługi administracyjnej i jazdy próbnej.

Przy naprawie powód użył lakieru marki P. zgodnie z technologią przewidzianą przez producenta pojazdu. Szkoda była likwidowana z OC sprawcy, ubezpieczonego w pozwanym Towarzystwie (...).

W dniu 6 grudnia 2019 roku powód nabył od poszkodowanego wierzytelność przysługującą mu względem pozwanego z tytułu naprawy pojazdu w kwocie wyliczonej w systemie A. wg stawek 200/200.

W związku z wykonaną naprawą powód wystawił w dniu 20 grudnia 2019 roku fakturę VAT nr (...) na kwotę 6.643,76 zł z terminem płatności do dnia 3 stycznia 2020 roku. Podstawę przeprowadzenia naprawy stanowiła kalkulacja wykonana w systemie A.. Pozwany zweryfikował fakturę w zakresie stawki za rbg obniżając ją z kwoty 200 zł do kwoty 150 zł netto, ponadto zakwestionował współczynnik odchylenia dla materiałów lakierniczych na poziomie 121% oraz koszty związane z obsługą szkody, myciem i sprzątaniem pojazdu, utylizacją materiałów oraz jazdą próbną, wypłacając w dniu 30 grudnia 2019 roku na rzecz powoda sumę 1.444,78 zł. Pozwany w dniu 7 stycznia 2020 roku dokonał dopłaty do odszkodowania w kwocie 2.299,72 zł.

W wiadomości email z dnia 9 stycznia 2020 roku powód wezwał pozwanego do dopłaty w terminie 3 dni kwoty 2.899,26 zł tytułem brakującej części wynagrodzenia z tytułu wykonania naprawy blacharsko-lakierniczej pojazdu marki R. (...) nr rej. (...).

(zeznania świadka P. C. – elektroniczny protokół rozprawy z dnia 18 grudnia 2020 roku k. 96-97, faktura k. 7, wydruk wiadomości email k. 8, zlecenie naprawy k. 9, upoważnienie k. 10, umowa cesji k. 12, kalkulacja naprawy k. 15-18, potwierdzenie transakcji k. 19, k. 20, raport 21, okoliczności bezsporne)

Zgodnie z Komunikatem nr 1 Ogólnopolskiej Motoryzacyjnej Rady (...) z dnia 12 czerwca 2018 roku, odpowiednie przygotowanie pojazdu do procesu naprawy poprzez umycie jego karoserii jest bardzo istotną czynnością, pozwala bowiem na ocenę stanu nadwozia pod kątem bezspornego określenia obszaru uszkodzeń. Wytyczne eksperckich firm certyfikujących jakość i standard napraw jednoznacznie nakazują, że samochód przed rozpoczęciem prac musi być czysty. Jednocześnie pełna ocena jakości wykonanej pracy przez serwis i klienta możliwa jest wyłącznie po myciu pojazdu. Stosownie do rekomendacji nr 3 każdorazowo przed rozpoczęciem naprawy powypadkowej należy poddać samochód procesowi mycia zewnętrznego w czasie 0,3 rbg, natomiast przed zakończeniem naprawy samochodu konieczne jest umycie karoserii i odkurzenie wnętrza pojazdu w czasie 0,5 rbg. W komunikacie, w ramach rekomendacji nr 4, przyjęto ponadto, że w przypadku, gdy serwis wykonuje czynności związane z przyjęciem szkody oraz jej procedowaniem należy naliczyć koszt tych czynności rozliczany ryczałtem w wysokości 2 rbg.

(Komunikat nr 1 Ogólnopolskiej Motoryzacyjnej Rady (...) z dnia 12 czerwca 2018 roku k. 23-26)

Stawki roboczogodziny w Autoryzowanych Stacjach Obsługi na terenie Ł. w 2019 roku mieściły się w przedziale od 160 do 220 zł netto. Przyjęta przez serwis stawka roboczogodziny w wysokości 200 zł netto, nie odbiega od wskazanych stawek obowiązujących na terenie Ł. w innych autoryzowanych stacjach obsługi. Zastosowana przez pozwanego stawka 150 zł netto jest stawką rynkową, jednakże spoza sieci (...).

Przygotowanie pojazdu do lakierowania jest czynnością niezbędną do podjęcia prac lakierniczych. Mycie pojazdu przed lakierowaniem oraz po lakierowaniu jest czynnością wchodzącą w zakres czynności lakierniczych. Wysokość kosztów mycia i sprzątania pojazdu zastosowanych przez powoda jest wyższa w porównaniu do kosztów myjni. Przygotowanie dokumentacji technicznej stanowi czynność niezbędną do podjęcia naprawy pojazdu. Pełna kompleksowa obsługa przy szkodzie oraz oddanie klientowi czystego auta stanowią o wysokiej jakości wykonanej usługi, która to często determinuje wybór klienta właśnie takiego warsztatu do naprawy.

Utylizacja materiałów to czynność, którą realizuje każdy warsztat naprawczy w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, zaś jej koszty uwzględnione są w stawce za roboczogodzinę.

Wszystkie powyższe czynności mają wpływ na stawkę roboczogodziny w serwisie. Są one czynnościami niezbędnymi. Jednakże mycie pojazdu, utylizacja, jazda próbna oraz obsługa klienta nie może być brana pod uwagę przy określaniu kosztów naprawy. Są to czynności, które wykonuje serwis podczas naprawy i czynności te są uwzględnione w kalkulowaniu stawki roboczogodziny. W praktyce nie zdarza się, by klient indywidualny został obciążony przez serwis na fakturze utylizacją, myciem pojazdu przed i po szkodzie, jazdą próbną czy obsługą szkody.

(pisemna opinia biegłego sądowego k. 107-109, pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego k. 133-135, k.163-166)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwości ani rzetelności ich sporządzenia nie kwestionowała żadna ze stron.

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd oparł się ponadto na zeznaniach świadka oraz opinii biegłego sądowego K. K.. Oceniając opinię biegłego sądowego, Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w jej treści wniosków, opinia ta była bowiem rzetelna, jasna, logiczna oraz w sposób wyczerpujący objaśniająca budzące wątpliwości kwestie. Opinia ta w pełni odnosiła się do zagadnień będących jej przedmiotem, wnioski biegłego nie budzą przy tym wątpliwości w świetle zasad wiedzy oraz doświadczenia życiowego, a jednocześnie opinia została sporządzona w sposób umożliwiający prześledzenie - z punktu widzenia zasad wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania - analizy przez biegłego zagadnień będących jej przedmiotem.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne w części.

W myśl przepisu art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zaś zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy, zakład ubezpieczeń zobowiązany jest do wypłaty odszkodowania z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczyciel odpowiada w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody – odpowiada za normalne następstwa działania bądź zaniechania, z którego szkoda wynikła. Wysokość odszkodowania winna odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym kosztom usunięcia skutków wypadku, ograniczona jest jedynie kwotą określoną w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 k.c., art. 36 ustawy).

Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 ustawy).

Zakład ubezpieczeń w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej wynikającej z umowy ubezpieczenia przejmuje obowiązki sprawcy wypadku. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń nie może wykraczać poza granice odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, ale również nie może być mniejsza niż wynikła na skutek ruchu pojazdu mechanicznego szkoda. W sferze odpowiedzialności odszkodowawczej podstawowym założeniem wszelkich rozważań jest z reguły zasada pełnego odszkodowania. Wynika z niej, że wszelka szkoda wyrządzona przez posiadacza lub kierowcę pojazdu mechanicznego, powinna być w świetle obowiązujących przepisów prawa pokrywana przez zakład ubezpieczeń w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

Poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (art. 19 ust. 1 ustawy, art. 822 § 4 k.c.).

W przedmiotowej sprawie bezspornym między stronami był fakt zaistnienia zdarzenia komunikacyjnego, w wyniku którego uszkodzony został samochód marki R. (...). Do zdarzenia drogowego doszło z winy osoby ubezpieczonej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie (...). Przedmiotem sporu nie była zatem zasada odpowiedzialności pozwanego za przedmiotową szkodę. Osią sporu w niniejszej sprawie była jedynie wysokość dochodzonego roszczenia z tytułu odszkodowania, a konkretnie wartość stawki za rbg z tytułu prac blacharsko-lakierniczych, zasadność zastosowania odchylenia na materiałach lakierniczych oraz naliczenia kosztów z tytułu obsługi szkody, mycia i sprzątania pojazdu, utylizacji materiałów oraz jazdy próbnej.

Odszkodowanie za szkodę powstałą na skutek zdarzenia komunikacyjnego ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego (sprawcy szkody). Przy czym dla ustalenia granic odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody koniecznym jest odwołanie się do podstawowych zasad przewidzianych przepisami kodeksu cywilnego (art. 361 i art. 363 § 2 k.c.).

Reguła wyrażona w przepisie art. 361 § 1 k.c. stanowi, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Stosownie zaś do § 2 przepisu art. 361 k.c. naprawienie szkody obejmuje straty, jakie poszkodowany poniósł, a także korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby nie wyrządzono mu szkody. W myśl przepisu
art. 363 § 2 k.c. jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili. W tym miejscu wskazać należy, że w warunkach gospodarki rynkowej dla obrotu towarowego decydujące znaczenie mają reguły ekonomiczne podaży i popytu, a więc rynek, dlatego też bezsprzecznie podstawą przy obliczaniu wysokości odszkodowania powinny być ceny rynkowe.

Zgodnie z przyjętym zarówno w doktrynie jak i w orzecznictwie poglądem pod pojęciem szkody należy rozumieć różnicę pomiędzy stanem majątku poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku, jaki istniałby, gdyby nie doszło do zdarzenia szkodzącego (tzw. dyferencyjna metoda ustalania szkody). W odniesieniu do szkody komunikacyjnej jest to w praktyce różnica pomiędzy wartością, jaką pojazd przedstawiał w chwili wypadku, a jego wartością po wypadku (por. m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 20 listopada 2014 roku, I Aca 685/14, LEX). Co do zasady wysokość odszkodowania winna odpowiadać kosztom usunięcia wskazanej wyżej różnicy w wartości majątku poszkodowanego (kosztom naprawy uszkodzonego pojazdu). Podmiot odpowiedzialny jest zobowiązany zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia poprzedniego stanu samochodu, do których należy zaliczyć w zasadzie także koszt nowych części i innych materiałów (por. wyrok SN z dnia 20 października 1972 roku, II CR 425/72, OSNCP 1973, nr 6, poz. 111). Wyjaśnienia wymaga ponadto, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego (por. m.in. wyrok z dnia 12 kwietnia 2018 roku, II CNP 43/17, L.; postanowienie z dnia 12 stycznia 2006 roku, III CZP 76/05, L.), koszt naprawy uszkodzonego w wypadku komunikacyjnym pojazdu, nieprzewyższający jego wartości sprzed wypadku, nie jest nadmierny w rozumieniu art. 363 § 1 k.c. Wyrażając ten pogląd Sąd Najwyższy przypomniał, że w odniesieniu do ubezpieczenia OC zastosowanie znajduje zasada pełnego odszkodowania, przy czym suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela nie może być wyższa od poniesionej szkody.

W dalszej kolejności przypomnienia wymaga, że poszkodowany nie jest zobowiązany do naprawy pojazdu najtańszym możliwym kosztem. Wprawdzie poszkodowany w zdarzeniu drogowym powinien współpracować z zakładem ubezpieczeń i dążyć do minimalizacji rozmiarów szkody, to jednak zasada ta nie może oznaczać ograniczenia jego uprawnień. Narzucanie poszkodowanemu gdzie i za ile ma naprawić pojazd niespornie niweczyłoby jego uprawnienie odnośnie wyboru sposobu likwidacji szkody. Poszkodowany ma bowiem prawo do tego, aby za ustaloną kwotę odszkodowania móc naprawić pojazd w wybranym warsztacie naprawczym.

W niniejszej sprawie nie budziło wątpliwości, że powód naprawił przedmiotowy pojazd, z tytułu czego wystawił fakturę VAT. W fakturze tej uwzględniono stawkę za rbg na poziomie 200 zł netto. Jeśli w ocenie pozwanego stawka ta nie miała rynkowego charakteru i była zawyżona, to winien on to wykazać. Obowiązkiem pozwanego, który zakwestionował wysokość szkody jest bowiem udowodnienie, że wysokość szkody, wynikająca z dowodów zaoferowanych przez powoda jest zawyżona, a przyjęta stawka za rbg w istotny sposób odbiega od stawek stosowanych na rynku. Udowodnieniu podlegają fakty, a nie ich brak. To nie powód winien udowodniać, że poniesione koszty naprawy nie są zawyżone, lecz pozwany powinien dowodzić, że jest możliwe tańsze naprawienie uszkodzonego samochodu. W przypadku, gdy jak w niniejszej sprawie, naprawa odbywa się w (...), a roszczenie dotyczy refundacji poniesionych kosztów naprawy, powinnością powoda jest udowodnienie, iż rzeczywiście poniósł koszty w określonej wysokości. Udowodnienie tego jest możliwe np. w oparciu o dokumenty (umowy, rachunki, faktury). Jak wyjaśnił Sąd Okręgowy w wyroku z dnia 5 lipca 2017 roku (III Ca 752/17, L.), dopiero gdy pomiędzy stronami procesu wywiąże się spór co do relacji poniesionych kosztów do kosztów rynkowych może być potrzebne zasięgnięcie opinii biegłego. Wówczas – zgodnie z art. 6 k.c. – ciężar dowodu spoczywa na stronie, która chce dowieść, że koszty poniesione przez poszkodowanego zostały zawyżone, zatem na pozwanym. W niniejszej sprawie opinia taka została wydana, a z jej treści niespornie wynika, że stosowana przez powoda stawka 200 zł netto za rbg prac blacharsko-lakierniczych mieści się w przedziale stawek stosowanych przez (...) na rynku (...). Wobec powyższego, w ocenie Sądu brak jest podstaw do kwestionowania rynkowego charakteru stawek powoda. Przypomnienia wymaga, że przedmiotowa szkoda była likwidowana w ramach ubezpieczenia OC. O ile w przypadku umów AC postanowienia OWU regulują kwestię akceptowanych stawek za rbg i dla wariantów serwisowych co do zasady przyjmują poziom średnich stawek rynkowych, o tyle w przypadku ubezpieczenia OC zastosowanie znajduje reguła pełnego odszkodowania. Skoro zaś powód składając zlecenie naprawy pojazdu, kosztorys, z którego wynika jakie konkretnie czynności naprawcze i dodatkowe zostały podjęte, ile roboczogodzin zajęły oraz jaka była ich wartość, wreszcie przedkładając fakturę opiewającą na kwotę zgodną z kwotą oznaczoną w kosztorysie naprawy, wykazał, że w związku ze zleconą naprawą wykonał wszystkie te czynności oraz ich koszt, a jednocześnie przyjęta w kalkulacji stawka za rbg jest stawką rynkową, dodatkowo zbliżoną do poziomu stawki średniej, to brak jest podstaw do przyjęcia, że powód dokonał naprawy pojazdu stosując stawki za rbg wykraczające poza poziom stawek rynkowych.

W ocenie Sądu pozwany nie wykazał również w odpowiedni sposób braku zasadności zastosowania odchylenia na materiałach lakierniczych. Przypomnienia wymaga, że powód załączył wyciągi z umów handlowych z firmami (...) (k. 27 i k. 28) na okoliczność stosowania przy pracach lakierniczych lakierów tych marek, a także oświadczenie o nie stosowaniu produktów firmy (...)/N. (k. 29). Ponadto w złożonych pismach procesowych powód wyjaśnił, że sporny współczynnik na poziomie 121% odpowiada różnicy pomiędzy koszykiem lakierów premium, a koszykiem, który powstał w wyniku rozszerzenia go o lakiery S./N.. Sądowi z urzędu wiadomym jest przy tym (por. uzasadnienie w sprawie VIII C 582/20), że podstawą wprowadzenia do kosztorysu kwestionowanego odchylenia była dokonana przez powoda dogłębna analiza kosztorysów po obniżeniu cen materiałów lakierniczych w systemie A., w wyniku wprowadzenia do koszyka lakierów premium lakieru S./N. w 2017 roku. Porównano wówczas 100 kosztorysów z okresu przed i po obniżce, co w przeliczeniu dało współczynnik 21%, który wyrównuje obniżkę. Porównanie zleceń z pierwszej połowy 2016 roku (przed obniżką) i pierwszej połowy 2019 roku (po obniżce, ale z zastosowaniem współczynnika 21%) wykazało przy tym podobny stosunek materiałów zużytych przy naprawach do materiałów zafakturowanych. Dlatego też powód uznał, że zastosowanie współczynnika 21% jest właściwe i wyrównuje zastosowaną przez system A. obniżkę. Nie jest zatem tak, że powód narzuca sporny współczynnik w oderwaniu od realiów rynkowych, tj. cen materiałów lakierniczych, które stosuje przy naprawach lakierniczych. Powyższe znajduje potwierdzenie w opinii biegłego sądowego, który szczegółowo wyjaśnił kwestię wartości koszyka materiałów lakierniczych, w szczególności po wprowadzeniu do niego materiałów S./N., które nie są rekomendowane przez producentów pojazdów. Biegły zwrócił m.in. uwagę, że samo rozszerzenie przez (...) koszyka o dodatkowe materiały spowodowało obniżenie jego wartości o ok. 20% (!!!). Wskazał, że zwiększenie odchylenia o 21% nie oznacza, że warsztat zużył więcej materiału, a jedynie, że o taką wartość zaniżono ekwiwalent za materiały. Na dowód przyjętego stanowiska biegły przedstawił różnice przy lakierowaniu w metodzie (...) z lakierami N./S. oraz E., która tych materiałów nie zawiera. Prezentacja obejmowała 10 marek pojazdów, w tym markę R., dla których wykonano po 3 kosztorysy. Jej wynik pokazuje, że różnica ta mieściła się w granicach od 19,95% do 23,78%. W konsekwencji, wobec wykazania przez powoda, że przy naprawie samochodu marki R. (...) stosował lakiery marki premium (raport k. 21), Sąd uznał, że uwzględnienie w kalkulacji współczynnika odchylenia na materiałach lakierniczych w wysokości 121% było w pełni uzasadnione.

Zdaniem Sądu niezasadne okazało się natomiast żądanie powoda w odniesieniu do kosztów mycia/sprzątania pojazdu, utylizacji materiałów oraz obsługi szkody. W ocenie Sądu koszty te mieszczą się w kosztach prowadzenia działalności powoda oraz są zawarte w wysokiej, lecz zasadnej stawce serwisowej 200 zł netto za rbg. Z punktu widzenia doświadczenia życiowego należy przyjąć, że jeśli zakład naprawczy podejmuje się dokonać naprawy uszkodzonego pojazdu , w tym prac blacharskich czy lakierniczych, to oczywistym jest, iż prawidłowe wykonanie tego typu obowiązku wymusza zachowanie podstawowych zasad, w tym przy lakierowaniu nakładania materiału lakierniczego na uprzednio oczyszczoną powierzchnię i jest to jeden z etapów tego typu naprawy, ujęty w samym koszcie prac blacharsko-lakierniczych, nie zaś w ramach odrębnej usługi. Porównując stawki za roboczogodzinę prac blacharskich i lakierniczych w warsztatach, które posiadają taką autoryzację i przestrzegają wszystkich procedur, w tym właściwego przygotowania pojazdu do lakierowania oraz właściwego przygotowania pojazdu do wydania klientowi w celu sprawdzenia rękojmi prawidłowej naprawy, można zauważyć, że stawki te w autoryzowanych stacjach naprawy pojazdów są wyższe z uwagi na fakt, iż posiadają takie usługi w standardzie. W ocenie Sądu zatem w stawce za roboczogodzinę prac blacharskich i lakierniczych zawiera się również szereg czynności około naprawczych niezwiązanych ściśle ze zdarzeniem szkodzącym, a więc w wartości tej ukryte są też koszty mycia pojazdu, czy też utylizacji materiałów. Przypomnienia wymaga, że stawka ta obejmuje koszt środków chemicznych, opłat za wodę i energię. W takim stanie rzeczy koszt sprzątania i mycia samochodu na poziomie 160 zł netto jawi się jako wręcz abstrakcyjny, zwłaszcza na tle kosztu tego typu czynności ustalonych przez biegłego na poziomie 85-130 zł brutto, która niespornie zawiera w sobie koszt materiałów czyszczących, wody, energii. Wskazać również należy, że z zeznań pokrzywdzonego nie wynika, aby rozmawiał on z pracownikami powoda na temat mycia pojazdu, czy też utylizacji materiałów. W zakresie tej ostatniej czynności dodatkowo zwrócić należy uwagę, że realizuje ją każdy warsztat naprawczy w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

O czym była mowa, zdaniem Sądu, powód niezasadnie uwzględnił w kosztorysie także koszty obsługi szkody. Odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów powinno odpowiadać wartości stanowiącej pełną kompensatę poniesionego uszczerbku, zatem obejmuje to wszelkie koszty, ale jedynie związane z procesem technologicznie uzasadnionej naprawy pojazdu uszkodzonego. W niniejszej sprawie powód nie wykazał zaś (art. 6 k.c.), aby koszt obsługi mieścił się w ramach takich kosztów. Co oczywiste, sam fakt poniesienia pewnych kosztów związanych z obsługą szkody nie przesądza automatycznie o tym, że zakład ubezpieczeń powinien je zwrócić. W niniejszej sprawie powód nie wykazał, jakie dokładnie czynności składały się na sporną pozycję kosztorysową, zaś sam koszt obsługi (400 zł netto !!!) w świetle zasad doświadczenia życiowego został znacznie zawyżony i oderwany od rzeczywiście podjętych czynności i ich kosztu, co zresztą jest pochodną tego, iż powód w istocie zastosował w tym przypadku koszt ryczałtowy. Wreszcie zwrócić należy uwagę, że koszty obsługi szkody oraz utylizacji materiałów zostały uznane za niezasadne przez biegłego sądowego, a opinia ta ostatecznie nie była podważana przez stronę powodową. Wprawdzie biegły za uzasadniony uznał koszt mycia i sprzątania pojazdu, to jednak zaznaczył, że obciążanie kosztami tych czynności klientów nie jest standardem w realiach warsztatowych. Dlatego też Sąd uznał, że koszt ten mieści się w wysokiej stawce za rbg obowiązującej u powoda. Niezasadne było także uwzględnienie w kalkulacji kosztów jazdy próbnej (100 zł netto). Jak wyjaśnił biegły, jazda próbna nie może być brana pod uwagę przy określaniu kosztów naprawy, stanowi bowiem czynność, która jako niezbędna do przeprowadzenia naprawy, również winna być wkalkulowana w stawki roboczogodziny.

Powództwo w omawianym zakresie, tj. co do kwoty 710 zł netto (160 zł + 400 zł + 50 zł+ 100 zł), a więc 873,30 zł brutto podlegało oddaleniu.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.025,96 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 stycznia 2020 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

Przypomnienia wymaga, że niespełnienie świadczenia w terminie powoduje po stronie dłużnika konsekwencje przewidziane w art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie (§ 2 art. 481 k.c.). W omawianej sprawie powód określił termin płatności w wystawionej fakturze VAT (3 stycznia 2020), dlatego też był uprawniony żądać odsetek od należnego mu świadczenia począwszy od dnia następnego.

O kosztach procesu rozstrzygnięto w oparciu o art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 211,90 zł stanowiącą różnicę pomiędzy kosztami faktycznie poniesionymi a kosztami, które strona powodowa powinna ponieść (pozwany przegrał spór w 70%).

Zgodnie z przepisem art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 100 k.p.c. Sąd nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa
– Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi: od powoda kwotę 38,51 zł (przy czym nakazał ścinać ją z roszczenia zasądzonego w punkcie 1. na rzecz powoda), od pozwanego kwotę 89,86 zł, tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w sentencji.