Sygn. akt III AUa 940/19
Zaskarżoną decyzją Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. stwierdził,
że A. E. jest dłużnikiem Zakładu z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne za okres:
- z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne od sierpnia 2012 r. do listopada 2016 r.,
- z tytułu składek na ubezpieczenie zdrowotne za okres od sierpnia 2012 r. do czerwca
2018 r., w łącznej wysokości wraz z odsetkami - 70.746,10 zł.
W odwołaniu A. E. domagał się uchylenia zaskarżonej decyzji podnosząc, że odwołał się także od decyzji ustalającej obowiązek podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom. Dodał, że okresem ubezpieczenia osób prowadzących działalność gospodarczą jest okres rzeczywistego prowadzenia tejże działalności. W razie, gdy nie doszło do rozpoczęcia działalności albo wystąpiły przeszkody uniemożliwiające jej prowadzenie, obowiązek ubezpieczenia nie występuje a „przebywanie przez niego na zwolnieniach lekarskich”, w tym w szpitalach, nie pozwalało na rzeczywiste prowadzenie działalności gospodarczej.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego odrzucenie jako wniesionego po upływie ustawowego terminu, ewentualnie o jego oddalenie, podtrzymując jednocześnie stanowisko zajęte w zaskarżonej decyzji.
Sąd Okręgowy w Gliwicach ustalił, że A. E. 1 marca 2009 r. zarejestrował działalność gospodarczą pod firmą (...). Jej przedmiotem są drobne prace remontowe - drobne remonty wewnątrz mieszkań typu: malowanie, naprawianie tynku, kładzenie gładzi gipsowych. Takie prace świadczy głównie dla osób fizycznych, ale także wspólnot. Dla potrzeb działalności ma warsztat, który został przerobiony z prywatnego garażu. W latach 2009-2016 „przebywał na zwolnieniach lekarskich”, gdyż zaczął poważnie chorować na serce, nowotwór jelita grubego, udar i z tego powodu wielokrotnie przebywał na leczeniach szpitalnych. W tym czasie finansowo pomagała mu żona i syn.
Decyzją z 17 lipca 2017 r. organ rentowy stwierdził, że A. E. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu)
od 1 marca 2009 r. do 15 listopada 2016 r. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą mająca ustalone prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne stanowi zadeklarowana kwota
nie niższa niż 60% kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Sąd Okręgowy
w Gliwicach wyrokiem z 12 stycznia 2018 r. sygn. VIII U 1716/17 oddalił odwołanie ubezpieczonego od tej decyzji. W uzasadnieniu wskazał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na uznanie, że ubezpieczony, będąc początkowo uprawniony do renty
z tytułu niezdolności do pracy, a potem emerytury, począwszy od 1 marca 2009 r. faktycznie prowadził działalność gospodarczą. Od 1 marca 2009 r. figurował w rejestrze ewidencji działalności gospodarczej jako osoba prowadząca działalność gospodarczą i w toku postępowania w żaden sposób nie obalił domniemania prawnego, według którego osoba wpisana do ewidencji jest traktowana jako prowadząca działalność gospodarczą. W trakcie tego postępowania ubezpieczony poza wniesieniem odwołania i złożeniem jednego pisma procesowego z 6 grudnia 2017 r. nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swojego stanowiska, nie stawił się też na rozprawę 12 stycznia 2018 r., na którą został wezwany celem przesłuchania. Wyrok ten uprawomocnił się 16 marca 2018 r.
Zaskarżoną decyzją organ rentowy stwierdził, że A. E. jest dłużnikiem Zakładu z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą w wysokości i za okresy jak wskazano w tej decyzji. Decyzja ta została ubezpieczonemu doręczona 18 września 2018 r. Odwołanie od decyzji zostało nadane na Poczcie Polskiej w dniu 18 października 2018 r. (potwierdzenie nadania k.37) i wpłynęło do organu rentowego 22 października 2018 r.
Powyższych ustaleń dokonał Sąd Okręgowy podstawie dokumentacji zawartej
w aktach organu rentowego, akt sprawy tego Sądu sygn. VIII U 1716/17 oraz zeznań ubezpieczonego.
Mając je na uwadze Sąd Okręgowy wskazał dyspozycje: art. 46 ust. 1, art. 32 ustawy
z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz.U. z 2017 r., poz. 1778 z późn. zm.), art. 84 ust. 1 i art. 87 ust. 1 ustawy z 27 sierpnia 2004 r.
o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych i stwierdził,
że wprawdzie A. E. zaskarżył decyzję określającą wysokość jego zadłużenia
z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, lecz jego zarzuty sprowadzały się wyłącznie do kwestionowania samego faktu podlegania ubezpieczeniom z tytułu prowadzenia tej działalności. Podnosił bowiem, że faktycznie działalności tej nie prowadził oraz, że w tym zakresie toczy się postępowanie sądowe.
W toku niniejszego postępowania Sąd Okręgowy ustalił, że kwestia podlegania A. E. ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej została prawomocnie zakończona. Prawomocnym wyrokiem z 12 stycznia
2018 r. sygn. VIII U 1716/17 Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił odwołanie od decyzji
z 17 lipca 2017 r., którą organ rentowy stwierdził, że A. E. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym od 1 marca 2009 r. do 15 listopada 2016 r. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą. Wyrok ten ma moc wiążącą
w obecnie rozpatrywanej sprawie, zgodnie z art. 365 § 1 kpc. W myśl tego przepisu orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. W świetle ukształtowanego stanowiska judykatury, związanie prawomocnym orzeczeniem oznacza niedopuszczalność czynienia sprzecznych
z nim ustaleń, ani też przeprowadzania ponownego postępowania dowodowego w tym zakresie. Związanie rozciąga się również na ustalenia prejudycjalne, będące podstawą wydanego wyroku, stąd w sytuacji związania prawomocnym orzeczeniem sądu i ustaleniami faktycznymi, niedopuszczalne jest w innej sprawie dokonywanie ustaleń i ocen sprzecznych w prawomocnie osądzoną sprawą (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 25 maja
2016 r., III AUa 619/16, wyroki Sądu Najwyższego z 18 maja 2016 r., V CSK 603/15
i z 27 stycznia 2016 r., II CNP 10/15).
Zatem kwestia podlegania przez A. E. ubezpieczeniom społecznym
z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej nie mogła być analizowana w niniejszym postępowaniu, bo została już wcześniej prawomocnie przesądzona. Aktualnie ubezpieczony względem zaskarżonej decyzji mógł złożyć zarzuty dotyczące ewentualnych nieprawidłowości w ustaleniu wysokości zadłużenia w odniesieniu do obowiązujących w tym zakresie przepisów i złożonych dokumentów, ale takich zarzutów nie sprecyzował. Stąd Sąd Okręgowy przyjął, że zaskarżona decyzja jest prawidłowa.
Fakt, że ubezpieczony „przebywał na zwolnieniach lekarskich” to okoliczność, która pozostaje bez znaczenia dla ustalenia wysokości zadłużenia, bowiem możliwość proporcjonalnego obniżenia podstawy wymiaru składek dla przedsiębiorców występuje tylko wtedy, gdy przedsiębiorca jest uprawniony do zasiłku chorobowego, a taka sytuacja w jego przypadku nie miała miejsca (art.18 ust.10 ustawy systemowej).
Z tych przyczyn odwołanie zostało oddalone.
Sąd Okręgowy dodał, że rozpatrywał sprawę merytorycznie a nie odrzucił odwołania uznając, że ubezpieczony złożył odwołanie w wymaganym ustawowo miesięcznym terminie. Zaskarżoną decyzję odebrał bowiem 18 września 2018 r., a odwołanie nadał na Poczcie Polskiej - jak wynika z potwierdzenia nadania - 18 października 2018 r. Zgodnie z art. 165
§ 2 kpc, oddanie pisma procesowego w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy z 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe lub w placówce pocztowej operatora świadczącego pocztowe usługi powszechne w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu.
Ponadto na podstawie art. 102 kpc Sąd Okręgowy odstąpił od obciążania odwołującego zwrotem kosztów zastępstwa procesowego. Miał przy tym na uwadze, że zgodnie z tym przepisem w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten ustanawia zasadę słuszności, będącą odstępstwem od zasady odpowiedzialności za wynik procesu i pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny, czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji życiowej strony, stanowią podstawę do nieobciążania jej kosztami procesu.
W niniejszej sprawie odstępując od obciążania ubezpieczonego zwrotem kosztów zastępstwa procesowego Sąd Okręgowy miał na uwadze sytuację zdrowotną i majątkową ubezpieczonego. Z zeznań A. E. złożonych na rozprawie 23 stycznia 2019 r. oraz z przedłożonej przez niego dokumentacji, w tym dokumentacji medycznej załączonej do odwołania wynika, że jest on osobą schorowaną. Od 1976 r. pobierał rentę związaną
z wypadkiem, choruje na serce, w 2013 r. zachorował na raka jelita grubego, a w 2014 r. miał udar mózgu. W związku z tym udarem do chwili obecnej przechodzi rehabilitację.
Ze względu na stan zdrowia bardzo często „przebywał na zwolnieniach lekarskich”, w tym leczył się też wielokrotnie w szpitalu. Z tego powodu jego działalność nie przynosiła oczekiwanych dochodów i musiał korzystać z pomocy finansowej żony i syna. Biorąc pod uwagę tą trudną sytuację materialną i zdrowotną odwołującego oraz fakt, że ubezpieczony
z mocy zaskarżonej decyzji jest zobowiązany do zapłaty organowi rentowemu zaległych składek wraz z odsetkami w znacznej wysokości ponad 70 tys. złotych, Sąd Okręgowy uznał, że nieuzasadnione jest obciążanie go kosztami zastępstwa procesowego, tym bardziej, że to dodatkowe obciążenie mogłoby spowodować dalsze opóźnienie w spłacie należności z tytułu składek.
Apelację od punktu 1 wyroku Sądu Okręgowego wniósł ubezpieczony osobiście, wnosząc o jego zmianę przez uwzględnienie wniesionego przez niego odwołania oraz nie obciążanie go kosztami postępowania apelacyjnego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.
Zarzucił naruszenie obowiązujących przepisów prawa mających wpływ na wynik postępowania przed Sądem Okręgowym w Gliwicach. Wyrokowi i postępowaniu zarzucił również błędne ustalenie stanu faktycznego przedmiotowej sprawy i błędną ocenę okoliczności tej sprawy skutkujące nieprawidłowym stwierdzeniem, iż jest dłużnikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenia zdrowotne. Nie zostały uwzględnione okoliczności najistotniejsze
i determinujące wszystkie negatywne skutki uznania iż jest dłużnikiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a mianowicie okoliczności znane organowi z urzędu, uniemożliwiające mu prowadzenie działalności gospodarczej i faktyczne nie prowadzenie tej działalności.
Na uzasadnienie podniósł, że wyrok w jego ocenie narusza obowiązujące przepisy prawa co potwierdza treść uzasadnienia oraz przede wszystkim sposób prowadzenia postępowania. Decyzja ZUS z dnia 7 września 2018 r. będąc podstawą toczącego się postępowania nie może jego zdaniem pozostawać pod ochroną przepisów prawa.
Jego intencją nie było świadome uchylanie się od uiszczania składek. Jego sytuacja zdrowotna jak i materialna jest trudna. Przyznana została mu renta, z której nie korzystał, gdyż chciał prowadzić własną działalność. Zgodnie ze stanem faktycznym został pouczony przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z., że w przypadku niepobierania należnej mu renty, co też faktycznie miało miejsce, nie będzie miał obowiązku uiszczania składek. Błędne pouczenie spowodowało, iż narosło zadłużenie, które Zakład Ubezpieczeń Społecznych prowadzonym postępowaniem chce wyegzekwować. Zainteresował się problemem i z informacji jakie do niego dotarły wynika, że nie jest jedynym przypadkiem, który zetknął się z podobnym stanowiskiem artykułowanym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Kwestia związania decyzją ustalająca podleganie obowiązkowemu ubezpieczeniu przy wydawaniu decyzji wymiarowej, określającej wysokość zadłużenia i obowiązek zapłaty nie daje w jego ocenie odwołującemu pełnej możliwości obrony przed wydaną decyzją. Fakt,
iż przebywał na zwolnieniach lekarskich, w trakcie których miały miejsce często długotrwałe pobyty w szpitalu, był przyczyną uniemożliwiającą mu faktyczne wykonywanie działalności gospodarczej. Chęci i możliwości związane z prowadzeniem działalności, szybko przekreślił jego stan zdrowia. Faktycznie w okresach, w których przebywał na zwolnieniach działalności nie prowadził gdyż, co jest bezsporne, stan zdrowia mu na to w żaden sposób po prostu nie pozwalał. Powyższa kwestia powinna zostać odzwierciedlona zarówno w decyzji określającej podleganie jaki i decyzji określającej zadłużenie.
W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od odwołującego na rzecz organu rentowego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Na uzasadnienie podniósł, że odwołujący podnosząc w apelacji zarzut związany
z brakiem obowiązku opłacania składek za sporny okres z uwagi na niepodleganie w ww. okresie obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym wobec nieprowadzenia dzielności gospodarczej pomija, iż sprawa podlegania w spornym okresie przez odwołującego ubezpieczeniu społecznemu z tytułu prowadzenie pozarolniczej działalności była już przedmiotem innego postępowania przed ZUS, który wydał w sprawie decyzję
nr UBS/284/17 z 17 lipca 2017 r. a następnie wobec wniesionego odwołania była ona przedmiotem postępowania przed Sądem Okręgowym w Gliwicach, który prawomocnym wyrokiem z 12 stycznia 2018 r. sygn. akt VIII U 1716/17 oddalił odwołanie. W uzasadnieniu wyroku wskazano, że zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na uznanie,
że odwołujący począwszy od 1 marca 2009 r. faktycznie prowadził działalność gospodarczą.
Tym samym w przedmiotowej sprawie sąd pierwszej instancji był związany prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Gliwicach z 12 stycznia 2018 r. sygn. akt
VIII U 1716/17 w przedmiocie schematu podlegania ubezpieczeniom przez A. E. oraz tym, że zaskarżona decyzja dotyczy określenia kwotowo stanu zadłużenia na koncie płatnik a nie schematu podlegania ubezpieczeniom.
W sprawach z ubezpieczenia społecznego przedmiot sprawy (żądania) jest określony treścią decyzji organu rentowego, od której odwołanie wszczyna postępowanie przed sądem - zarzuty wniesione od takiej decyzji mogą dotyczyć przykładowo nieprawidłowości
w ustaleniu przez organ rentowy stanu zaległości w związku z nieprawidłowym rozliczeniem wpłat rzutującym na wysokości nieopłaconej składki, nieuwzględnieniem przedawnienia, względnie niezgodności okresu składkowego z okresem podlegania ubezpieczeniom wynikającym z ostatecznych decyzji określających schemat ubezpieczeń. Natomiast samo rozstrzygnięcie w sprawie podlegania przez odwołującego obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu skutkujące obowiązkiem zapłaty składek w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą nie było przedmiotem postępowania administracyjnego zakończonego wydaniem zaskarżonej decyzji. O podleganiu przez odwołującego w spornym okresie obowiązkowo ubezpieczeniu społecznemu orzekł prawomocnie Sąd Okręgowy w Gliwicach wyrokiem
z 12 stycznia 2018 r. oddalając odwołanie A. E. od decyzji z 17 lipca 2017 r., którą organ rentowy stwierdził, że odwołujący podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym od 1 marca 2009 r. do 15 listopada 2016 r. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą. Wyrok ten ma moc wiążącą w obecnie rozpatrywanej sprawie, zgodnie z art.365 § 1 kpc, co oznacza - jak prawidłowo przyjął Sąd pierwszej instancji -
że kwestia podlegania odwołującego ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej nie mogła być analizowana w niniejszym postępowaniu, bo została już wcześniej prawomocnie przesądzona.
Także powoływana przez apelującego okoliczność przebywania na zwolnieniach lekarskich, jak prawidłowo wskazał Sąd Okręgowy w Gliwicach - pozostaje bez znaczenia dla ustalenia wysokości zadłużenia, bowiem możliwość proporcjonalnego obniżenia podstawy wymiaru składek dla przedsiębiorców występuje tylko wtedy, gdy przedsiębiorca jest uprawniony do zasiłku chorobowego, a taka sytuacja w przypadku odwołującego nie miała miejsca (art.18 ust.10 ustawy systemowej).
Tym samym zebrany w sprawie materiał dowodowy dawał podstaw do oddalenia odwołania i Sąd pierwszej instancji słusznie przyjął, iż należności podane w zaskarżonej decyzji j są należne.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
apelacja jest bezzasadna.
Sąd Okręgowy przeprowadził prawidłowe postępowanie dowodowe, nie przekraczając granicy wyznaczonej dyspozycją art. 233 § 1 kpc dokonał właściwych ustaleń faktycznych oraz wywiódł z nich logiczne i znajdujące oparcie we właściwie wskazanych przepisach prawa materialnego wnioski. Nie budzą też wątpliwości Sądu Apelacyjnego: trafność rozstrzygnięcia i rozważania przedstawione na jego uzasadnienie, które w całości przyjmuje za swoje, bowiem Sąd I instancji w sposób odpowiadający wymogom art. 328 § 2 kpc ustalił fakty oraz wyjaśnił podstawę prawną wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, zatem Sąd Apelacyjny (zgodnie z ustalonym poglądem Sądu Najwyższego – por. np. wyrok z 22 lutego 2010 r., sygn. akt I UK 233/09, Lex nr 585720), zrezygnował z ich ponownego szczegółowego przytaczania w tej części uzasadnienia.
Także w ocenie Sądu Apelacyjnego kwestią kluczową dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy stanowi prawomocne ustalenie, że A. E. w spornym okresie podlegał ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej. Co więcej, brak również podstaw do ustalenia, aby w spornym okresie ubezpieczony miał być zwolniony
z ustawowego obowiązku odprowadzania z powyższego tytułu należnych składek po myśli art. 46 ust. 1 i art. 32 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 84 ust. 1 i art. 87 ust. 1 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych
ze środków publicznych.
Jak trafnie stwierdził Sąd Apelacyjny w Łodzi (por. wyrok z 19 września 2013 r., sygn. akt III AUa 1842/12, LEX nr 1378746): „obligatoryjność opłacania składek na ubezpieczenia społeczne w określonej ustawowo wysokości dotyczy wszystkich płatników składek. Ryzyko związane z prowadzoną działalnością ponosi przedsiębiorca zarówno
w trakcie jej prowadzenia, jak i po zakończeniu.”. Sąd Apelacyjny rozpoznający niniejszą sprawę pogląd ten w pełni podziela.
Niezależnie od powyższego, wobec trudnej sytuacji osobistej ubezpieczonego, może on rozważyć wystąpienie po myśli art.28 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
z wnioskiem o ewentualne umorzenie znacznej zaległości składkowej, którą został obciążony.
Z tych przyczyn apelacja, jako bezzasadna, została oddalona na zasadzie art. 385 kpc w punkcie 1 sentencji.
W punkcie 2 Sąd Apelacyjny z mocy art. 102 kpc odstąpił od obciążenia ubezpieczonego zwrotem kosztów zastępstwa procesowego.
Jak wskazał Sąd Najwyższy (por. postanowienie z 18 kwietnia 2013 r., sygn. akt
III CZ 75/12, LEX nr 1353220), w art. 102 kpc ustawodawca odwołuje się do pojęcia „wypadków szczególnie uzasadnionych”. Takie sformułowanie wprawdzie nie jest klauzulą generalną, jednak opiera się na zwrocie niedookreślonym, który może odsyłać również do argumentów natury aksjologicznej. Regulacja ta znajdzie zastosowanie w wyjątkowych sytuacjach, gdy z uwagi na okoliczności konkretnej sprawy, zastosowanie reguł ogólnych kpc dotyczących zwrotu kosztów procesu byłoby nieuzasadnione. Rozstrzygnięcie na podstawie art. 102 kpc ma charakter dyskrecjonalny.
Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że choć sporna materia jest uregulowana bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa materialnego, to jednak składają się one na zespół kazuistycznych i trudnych w interpretacji norm, zaś ubezpieczony mógła pozostawać w subiektywnym przekonaniu o zasadności swoich roszczeń. Co więcej, obecna trudna sytuacja życiowa ubezpieczonego, z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego uzasadnia odstąpienie od obciążania go zwrotem wysokich kosztów zastępstwa procesowego przy uwzględnieniu zasady słuszności.
/-/ SSA A.Kolonko /-/ SSA W.Nowakowski /-/ SSA A.Grymel
Sędzia Przewodniczący Sędzia