Sygn. akt I ACa 1233/13
Dnia 21 marca 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Joanna Kurpierz |
Sędziowie : |
SA Anna Bohdziewicz (spr.) SO del. Aneta Pieczyrak-Pisulińska |
Protokolant : |
Małgorzata Korszun |
po rozpoznaniu w dniu 21 marca 2014 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa J. W.
przeciwko Skarbowi Państwa-Dyrektorowi Aresztu Śledczego w (...) i Dyrektorowi Zakładu Karnego w (...)
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie
z dnia 1 października 2013 r., sygn. akt I C 218/11,
1) oddala apelację;
2) zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa-Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;
3) przyznaje od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Częstochowie) na rzecz adwokat A. G. 147,60 (sto czterdzieści siedem i 60/100) złotych w tym 27,60 (dwadzieścia siedem i 60/100) złotych podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt I ACa 1233/13
Powód J. W. domagał się zasądzenia od Skarbu Państwa – Dyrektora Aresztu Śledczego w (...) oraz Dyrektora Zakładu Karnego w (...) łącznie kwoty 274.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz kosztami procesu. Kwota dochodzona pozwem obejmuje: odszkodowanie w wysokości 100.000 złotych za utratę zdrowia, zwrot kosztów składek na ubezpieczenie społeczne, w tym składkę emerytalną, chorobową i fundusz pracy w kwocie 30.000 złotych oraz rentę wyrównawczą w kwocie po 12.000 złotych miesięcznie, poczynając od dnia osadzenia w zakładzie karnym tj. od 23 lutego 2009 r.. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 23 lutego 2009 r. został osadzony w Areszcie Śledczym w (...), a następnie w kwietniu 2009 r. w Zakładzie Karnym w (...). Przed osadzeniem był osobą sprawną i samodzielną, prowadził działalność gospodarczą. Przyznał, że od 1999 r. chorował na schorzenie kręgosłupa, dlatego miał zalecone masaże i odpowiednie codzienne ćwiczenia, a nadto nie wolno było dźwigać ciężarów powyżej 2 kg. Powód twierdził, że w obu jednostkach penitencjarnych nie zapewniono mu w odpowiednim czasie wyciągu, dzięki któremu mógłby rozciągać mięśnie kręgosłupa. Brak ćwiczeń spowodował pogorszenie stanu zdrowia, uścisk kręgów stał się bardzo dolegliwy, a powód nieustannie cierpiał bóle i był zmuszony przyjmować leki przeciwbólowe (część z nich dostarczała mu rodzina). Powód wskazywał również na czasowe umieszczenie w celi dla palących, konieczność podnoszenia ciężarów o wadze powyżej 2 kg, zmianę sposobu widzeń.
Powód stwierdził, iż nie jest w stanie poruszać się samodzielnie, ani usiąść bez podparcia się łokciami. W ocenie powoda, jego obecny stan zdrowia jest wynikiem działania pozwanego i pozostaje w bezpośrednim związku z uniemożliwieniem mu wykonywania ćwiczeń i brakiem leczenia przez czas pobytu w zakładzie karnym. Podał, iż nie jest zdolny do pracy i od chwili opuszczenia zakładu karnego utrzymuje się wyłączenie z wynajmu miejsca pod reklamę za 500 zł miesięcznie. W kwestii renty wyrównawczej powód wskazał, iż na skutek działania pozwanego zwiększyły się jego potrzeby, a zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość. Przed osadzeniem w zakładzie karnym powód pracował i był osobą aktywną towarzysko, zarabiał ok. 7.000 zł, podczas gdy aktualnie nie stać go na podstawowe produkty i musi korzystać z pomocy rodziny i przyjaciół. Zachodzi także bezwzględna konieczność wyjazdów na turnusy rehabilitacyjne, które powód musi odbyć ok. 4 razy w roku, z czego każdy kosztowałby ok. 3.000 zł.
Pozwany, zastępowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Nie kwestionował faktu umieszczenia powoda we wskazanych przez niego placówkach penitencjarnych w podanych przez niego okresach. Odnosząc się do poszczególnych zastrzeżeń powoda co do warunków, panujących w tych jednostkach penitencjarnych, pozwany wskazał, że powód nie przedstawił żadnych dowodów na to, by zakazano mu korzystania z wyciągu do ćwiczeń i umieszczono w celi dla palących. Palenie papierosów przez osoby przebywające w jednej celi z powodem może świadczyć o nieprzestrzeganiu przez nie regulaminu, za co pozwany może nałożyć karę dyscyplinarną. Jeśli chodzi o wyciąg do ćwiczeń, został on zapewniony powodowi następnego dnia po wydaniu stosownego zalecenia lekarskiego. Pozwany stwierdził, że powód w trakcie pobytu w jednostkach penitencjarnych miał zapewnioną odpowiednią opiekę medyczną, odbywał konsultacje, był poddawany badaniom specjalistycznym. Pozwany wskazał, że powód chorował na zespół lędźwiowo-krzyżowy już na 10 lat przed osadzeniem. Co do ewentualnego naruszenia dóbr osobistych powoda, pozwany wskazał, iż powód nie udowodnił związku przyczynowego między krzywdą niemajątkową a działaniem lub zaniechaniem jednostek penitencjarnych pozwanego.
Zaskarżonym wyrokiem z 1 października 2013 r. Sąd Okręgowy w Częstochowie oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego koszty procesu, a nadto orzekł o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu. Wydanie opisanego wyroku zostało poprzedzone dokonaniem przez Sąd pierwszej instancji następujących ustaleń faktycznych:
Powód od 1 grudnia 1995 r. prowadził działalność gospodarczą. Według stanu na dzień 4 lutego 2009 r. nie posiadał zaległości z tytułu składek w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, ani zaległości w podatkach w urzędzie skarbowym. W 2009 r. osiągnął dochód w wysokości 33.489,93 złotych, w 2010 r. dochód w wysokości 5.500 złotych oraz w 2012 r. dochód w wysokości 30.283 złotych.
W maju 2000 r. powód (liczący wówczas (...)lat) został przyjęty na Oddział (...) Wojewódzkiego Szpitala (...) w P., gdzie rozpoznano u niego centralne przepukliny krążków miedzykręgowych L4-L5 i L5-S1 oraz rwę kulszową prawostronną objawową-ustępującą. Objawy rozpoczęły się u niego na początku roku i narastały stopniowo, mimo leczenia farmakologicznego. Po zastosowaniu reżimu łóżkowego i leczenia przeciwzapalnego dolegliwości bólowe ustąpiły.
W dniu 23 lutego 2009 r. powód zaczął odbywać w Areszcie Śledczym w (...) karę pozbawienia wolności, orzeczoną wyrokiem Sądu Rejonowego w R.. W zakładzie tym trafił do celi dla osób niepalących. W czasie pobytu w obu pozwanych placówkach powód nie zgłaszał jakichkolwiek zastrzeżeń do składu osobowego cel, jak również co do warunków bytowych tam panujących. W trakcie przebywania w Areszcie Śledczym w (...) powód był konsultowany neurologicznie oraz neurochirurgicznie. Konsultacja neurologiczna miała miejsce w dniu 23 marca 2009 r.. W dniu 30 marca 2009 r. wykonano u niego tomografię komputerową kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzyżowym. Konsultacja neurochirurgiczna została przeprowadzona 7 kwietnia 2009 r. Zarówno neurolog, jak i neurochirurg stwierdzili wówczas potrzebę stosowania leczenia farmakologicznego, które zostało niezwłocznie wdrożone i podawano powodowi lek powodujący rozluźnienie mięśni. Lekarze nie stwierdzili natomiast konieczności zastosowania zabiegów fizykoterapeutycznych, w tym potrzeby stosowania wyciągu, ani ćwiczeń własnych. W czasie wizyty u lekarza w dniu 15 kwietnia 2009 r. zlecono leki N. i M.. Osadzony miał zapewnioną pełną opiekę lekarską w postaci nieograniczonej liczby wizyt u lekarza neurologa i konsultacji neurochirurgicznej w ZOZ Aresztu Śledczego w B.. W Ambulatorium Aresztu zatrudnieni byli także lekarze interniści, laryngolog, stomatolog i psychiatra. W związku z kierowanymi do dyrekcji Aresztu Śledczego prośbami o dostarczenie do celi wyciągu, J. W. został skierowany na konsultacje do lekarza neurologa. Neurolog zalecił leczenie farmakologiczne, stwierdzając jednocześnie, że konieczność zapewnienia wyciągu w celi nie występuje.
Od kwietnia 2009 r. powód był umieszczony w Zakładzie Karnym w (...). W trakcie odbywania kary w tym zakładzie powód był kierowany do ambulatorium głównie ze względu na bóle kręgosłupa. Ordynowano mu odpowiednie leki. W dniu 27 maja 2009 r. został skierowany na konsultację ortopedyczną, która wykazała konieczność używania wkładek do obuwia, redukcji wagi ciała i zapewnienia osadzonemu możliwości korzystania z wyciągu ortopedycznego. Wyciąg taki zapewniono powodowi w dniu 28 maja 2009 r., czyli nazajutrz po konsultacjach. Kolejne konsultacje były przeprowadzane przez chirurga-ortopedę w dniach 1 lipca 2009 r., 15 lipca 2009 r., 30 lipca 2009 r. oraz 25 sierpnia 2009 r., z czego w trakcie badania w dniu 30 lipca 2009 r. zalecono gorset lędźwiowo-krzyżowy oraz kule łokciowe. Powód po raz ostatni zgłosił się do specjalisty ortopedy w dniu 28 października 2009 r.. Dolegliwości bólowe zgłosił jeszcze jednorazowo w dniu 28 lipca 2010 r.. Zastosowano wtedy preparat M.. W roku 2010 powód zgłaszał głównie dolegliwości bólowe brzucha i zmiany skórne.
Powód został zwolniony z zakładu karnego w dniu 5 marca 2011 r.. Aktualnie występują u niego zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzyżowym z przewlekłym zespołem korzeniowym, dyskopatia na poziomie L4/L5 i L5/S1, entezopatia okołopiętowa obustronna, które były rozpoznane już w czasie leczenia szpitalnego w 2000 r. i do których nasilenia nie przyczyniło się leczenie stosowane u powoda w Areszcie Śledczym w (...) i Zakładzie Karnym w (...). Zmiany te z punktu widzenia wiedzy medycznej nie stanowią przeszkody dla swobodnego poruszania się.
Sąd pierwszej instancji dokonał ustaleń faktycznych przede wszystkim w oparciu o przedstawione dokumenty, zeznania świadka J. O., a nadto oparł się na rzeczowych, kompletnych i przekonujących opiniach biegłych sądowych, którzy szczegółowo wyjaśnili zarówno w opiniach pisemnych, jak też ustnych, jakie przesłanki doprowadziły ich do poszczególnych wniosków i jaką w tej mierze zastosowali metodologię. W ocenie Sądu Okręgowego, opinie biegłych nie budzą zastrzeżeń z punktu widzenia zgodności z zasadami logiki, wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłych, podstaw teoretycznych opinii, sposobu motywowania i stopnia stanowczości wyrażonych w nich wniosków. Stanowczo podkreślono, że nie są miarodajne dla oceny dowodu z opinii biegłego niekonkurencyjne z nim oceny świadków i uczestników postępowania, co do faktów będących przedmiotem opinii.
Przechodząc do rozważań prawnych zasadności roszczeń powoda, Sąd pierwszej instancji stwierdził, że odpowiedzialność pozwanego Skarbu Państwa winna być wykluczona już na etapie subsumpcji przepisu art. 417 §1 k.c. pod stan faktyczny rozpoznawanej sprawy, bowiem z jej okoliczności nie wynika, by w którymkolwiek momencie w okresie odbywania kary pozbawienia wolności przez powoda nastąpiło zachowanie władzy publicznej, działającej w sferze imperium, które może zostać uznane za niezgodne z prawem. Materiał dowodowy, zwłaszcza odpisy dokumentacji lekarskiej oraz opinie biegłych lekarzy z zakresu chirurgii urazowej, ortopedii i neurologii, prowadzą do jednoznacznego wniosku, że w czasie pobytu w Areszcie Śledczym w (...) i Zakładzie Karnym w (...) powód był leczony w sposób prawidłowy, zgodnie z zasadami sztuki lekarskiej oraz z wyborem optymalnego sposobu leczenia, a dwuletni pobyt w w/w zakładach penitencjarnych nie przyczynił się do pogłębienia zmian chorobowych kręgosłupa. Możliwość leczenia zdiagnozowanego już - co podkreślono - w 2000 r. schorzenia, sprowadzała się do zastosowania farmakoterapii tj. leczenia zachowawczego oraz fizykoterapii i rehabilitacji. Jeśli chodzi o pierwszą z wymienionych metod, w niniejszej sprawie nie występują żadne wątpliwości co do tego, że była ona stosowana w sposób prawidłowy. Powód w trakcie konsultacji lekarskich otrzymywał zalecenia stosowania konkretnych leków i leki te były mu w areszcie śledczym i zakładzie karnym zapewnione. Jeśli chodzi o leczenie fizykoterapeutyczne, które zdaniem powoda było jedyną metodą, pozwalającą mu na normalne funkcjonowanie, należy wskazać, iż w pierwszym etapie jego pozbawienia wolności nie było ono zalecone przez lekarzy. Natomiast w momencie, kiedy zalecenie takie się pojawiło, zostało zrealizowane w trybie bezzwłocznym. Zgodę na korzystanie w celi z wyciągu do rehabilitacji kręgosłupa dyrekcja Zakładu Karnego w (...) wyraziła w dniu 28 maja 2009 r. – dzień po zaleceniu lekarza i nieco ponad dwa miesiące po faktycznym pozbawieniu powoda wolności. Istnieją podstawy by domniemywać, że obie terapie odniosły zamierzony skutek, gdyż powód nie zgłaszał dolegliwości bólowych kręgosłupa w czasie konsultacji przeprowadzanych w 2010 r..
Sąd pierwszej instancji uznał, że powód nie wykazał okoliczności okazjonalnego palenia papierosów przez współosadzonych w celi, a zatem nie sprostał w tej mierze wymaganiu art. 6 k.c., który nakładał na niego ciężar udowodnienia faktu, z którego wywodzi skutki prawne. Pozwany zakwestionował natomiast tę okoliczność już w odpowiedzi na pozew, podnosząc, iż podejmuje działania dyscyplinujące każdorazowo, gdy ujawni przypadki nieprzestrzegania przez więźniów reguł, dotyczących palenia. Powód nie wykazał też, aby poniósł z tego tytułu jakąś szkodę. Podobnie nie został wykazany fakt nakazania powodowi dźwigania w chwili kierowania do jednostki penitencjarnej całego swojego wyposażenia w trzech turach. Zwrócono też uwagę, że z opinii biegłych, wynika jednoznacznie, iż pobyt w w/w jednostkach penitencjarnych nie przyczynił się u powoda do pogłębienia zmian chorobowych kręgosłupa.
Za absolutnie nietrafne i z tego względu nie wymagające głębszej analizy, Sąd pierwszej instancji uznał zarzuty powoda, co do pozbawienia go możliwości opłacania składki na ubezpieczenie w trakcie odbywania kary pozbawienia wolności. Wyjaśniono, iż odstępstwo od uznawanych za typowe czynności dnia codziennego jest naturalną konsekwencją umieszczenia w zakładzie karnym.
Podsumowując swoje rozważania w tej części Sąd Okręgowy wskazał, iż przytoczone w pozwie okoliczności faktyczne, relewantne z punktu widzenia odpowiedzialności pozwanego, a dotyczące niezgodnego z prawem zachowania przy wykonywaniu władzy publicznej, nie zostały wykazane w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co implikując niemożność zakwalifikowania tego zachowania jako bezprawnego, a co za tym idzie wyłącza odpowiedzialność pozwanego z art. 417 §1 k.c..
Jako niezasadne zostało też ocenione żądanie renty. Zarówno bowiem unormowania art. 444 § 1 k.c., jak i art. 447 k.c., będące podstawą prawną tych żądań, wymagają dla przyjęcia odpowiedzialności podmiotu zakwalifikowania jego zachowania jako delikt w rozumieniu art. 415 k.c. i nast. Zachowanie pozwanego w rozpoznawanej sprawie na żadnym etapie okresu wskazanego w pozwie nie spełniło kryteriów przedmiotowych deliktu.
Mając na uwadze powyższe względy natury faktycznej i prawnej, Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo z mocy art. 417 § 1 k.c., art. 444 § 2 k.c. oraz art. 447 k.c..
Podkreślono, iż okoliczności przytoczone przez powoda nie dawały również podstawy do przyjęcia, aby doszło do naruszenia jego dóbr osobistych. O naruszeniu dobra osobistego w postaci uchybienia godności osadzonego w jednostce penitencjarnej nie można mówić w przypadku pewnych uciążliwości lub niedogodności, związanych z pobytem w takiej jednostce, polegających np. na niższej od oczekiwanej jakości warunków bytowych; nie powinno się bowiem oczekiwać warunków podobnych do domowych, które dla wielu ludzi bywają bardzo trudne, a nie wynikają z odbywania żadnej kary. Powód nie przytoczył żadnych okoliczności faktycznych, które wskazywałyby, że warunki w Areszcie Śledczym w (...) czy Zakładzie Karnym w (...) spowodowały u niego jakieś negatywne skutki w postaci szkody majątkowej czy krzywdy niemajątkowej, ani nie określił w pozwie takiej szkody czy krzywdy, nie podał na czym miałaby ona konkretnie polegać, z wyjątkiem odniesień do pogorszenia stanu zdrowia powoda, co stanowiło przedmiot wcześniejszych rozważań.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. z § 6 pkt. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1348) w brzmieniu z dnia 20 czerwca 2011 r.. Wyjaśniono, iż fakt zwolnienia powoda od kosztów sądowych nie stanowi sam w sobie podstawy do nieuwzględnienia wniosku strony przeciwnej o zwrot poniesionych przez nią kosztów postępowania. W ocenie Sądu Okręgowego brak było podstaw do zastosowania w niniejszej sprawie art. 102 k.p.c. O ile powództwo było wytoczone krótko po opuszczeniu zakładu karnego, co mogło skutkować niemożnością zgromadzenia odpowiednich środków na wszczęcie i prowadzenia procesu, o tyle w trakcie trwania procesu powód musiał się liczyć z możliwością poniesienia kosztów. Ponadto, wysokość roszczenia mieści się w zakresie wyłącznej decyzji strony powodowej, która powinna określać rozmiary swoich roszczeń w sposób wyważony, mając na uwadze wiążące się z tym skutki, zwłaszcza w zakresie kosztów procesu.
Powyższy wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony przez powoda w całości. Apelujący sformułował następujące zarzuty:
1) naruszenia przepisów postępowania, mające wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, a to:
a) art. 299 k.p.c. przez pominięcie dowodu z przesłuchania powoda (błędnie podano pozwanego) jako strony, mimo iż po wyczerpaniu środków dowodowych pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, dotyczące stanu zdrowia powoda przed rozpoczęciem odbywania kary i aktualnego stanu zdrowia powoda oraz możliwości podjęcia przez niego pracy,
b) art. 290 k.p.c. przez brak dopuszczenia dowodu z opinii instytutu naukowo-badawczego, a przez to uniemożliwienie wydania opinii przez zespół biegłych różnych specjalności i poprzestanie na opiniach biegłych: lekarza ortopedy i lekarza neurologa, mimo wskazania przez neurologa konieczności wykonania dodatkowych badań celem dokonania prawidłowej oceny aktualnego stanu zdrowia powoda,
c) art. 233 § 1 k.p.c. przez oddalenie wniosku dowodowego o dołączenie do akt sprawy akt Sądu Okręgowego w Częstochowie sygn. II K 102/10 i przeprowadzenie z nich dowodu na okoliczność stanu zdrowia powoda w dacie osadzenia celem odbycia kary i obecnego stanu zdrowia powoda,
d) art. 233 § 1 k.p.c. przez brak uwzględnienia przy orzekaniu dowodu w postaci karty wypisowej szpitalnego oddziału ratunkowego Wojewódzkiego Szpitala (...) w (...) z dnia 6 sierpnia 2013 r., z której treści wynika, że obecny stan zdrowia powoda wymaga dalszego leczenia szpital, co dowodzi pogorszenia stanu zdrowia powoda po opuszczeniu pozwanego zakładu karnego,
2) Sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zgromadzonych dowodów polegającą na czynieniu ustaleń z pominięciem zasady wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i uznania, że nie ma konieczności przeprowadzania dalszych dowodów, w tym zeznań świadków wskazujących na czas i przyczynę pogorszenia aktualnego stanu zdrowia powoda.
W związku z postawionymi zarzutami powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja powoda nie może odnieść skutku, ponieważ zarzuty w niej zawarte nie są trafne. Apelujący zarzuca naruszenie przepisów prawa procesowego, co miało się przełożyć na prawidłowość ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie oraz ich niekompletność, co z kolei łącznie rzutowało na treść rozstrzygnięcia wydanego w sprawie. W apelacji powód koncentruje się już wyłącznie na okolicznościach związanych z jakością zapewnionej mu opieki medycznej w pozwanych placówkach, skuteczności podjętych w tym zakresie działań oraz skutków dla obecnego stanu zdrowia powoda, który podtrzymuje swoje twierdzenia o pogorszeniu stanu zdrowia. Właśnie w pogorszeniu stanu zdrowia powód upatruje źródła roszczeń dochodzonych od pozwanego. Nie można się zgodzić z apelującym, że Sąd Okręgowy dopuścił się w tym zakresie tego rodzaju uchybień, które uniemożliwiły pełne wyjaśnienie i ustalenie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Skoro powód podstawą faktyczną roszczeń uczynił pogorszenie stanu swojego zdrowia na skutek niezapewnienia mu właściwej opieki medycznej, to wyjaśnienia wymagało, jaki był stan zdrowia powoda przed jego osadzeniem, na jakie dolegliwości uskarżał się w czasie odbywania kary pozbawienia wolności i jaką uzyskał w związku z tym pomoc, jaki jest aktualny stan jego zdrowia oraz czy pozostaje on w związku z tym, jak było prowadzone leczenie powoda w czasie pobytu w pozwanych placówkach. Oczywistym jest, że ustalenia w tej materii muszą być czynione przede wszystkim w oparciu o dokumentację medyczną, a poza tym konieczne jest uzyskanie wiadomości specjalnych. W sprawie została zebrana dokumentacja medyczna, a zatem nie było potrzeby posiłkowania się zeznaniami świadków, których zeznania siłą rzeczy byłyby mniej miarodajne od specjalistycznej dokumentacji medycznej. Natomiast w żadnym razie dowód z opinii biegłego nie może być zastąpiony zeznaniami świadków, których rolą jest przekazanie Sądowi posiadanej wiedzy o faktach, wskazanych we wniosku dowodowym (art. 258 k.p.c.). Zatem rola świadka zasadniczo różni się od roli biegłego w procesie. Z kolei dowód z przesłuchania stron, co do zasady, jest dowodem posiłkowym, przeprowadzanym wówczas, gdy pomimo wyczerpania środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 299 k.p.c.). W rozpoznawanej sprawie zebrany materiał nie wymagał uzupełnienia w zakresie okoliczności odnoszących się do stanu zdrowia powoda oraz jego leczenia, co czyni bezzasadnym zarzut uchybienia art. 299 k.p.c.. Z wyżej wskazanych przyczyn nie było także uzasadnionych podstaw do przeprowadzania dowodu z zeznań zawnioskowanych świadków. Równie nietrafny jest zarzut niezasadnego zaniechania przeprowadzenia dowodu z opinii instytutu, celem uzyskania kompleksowej opinii wydanej przez lekarzy wielu specjalności. W sprawie zostały wydane opinie przez lekarzy odpowiednich specjalności, a przedstawione przez nich wnioski należało zaakceptować. Nie wskazywali oni na potrzebę przeprowadzenia dodatkowych badań powoda w celu uzyskania pełniejszego materiału do wydania opinii zgodnie ze zleceniem Sądu. Słusznie zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji, iż samo niezadowolenie strony z treści i wniosków opinii, które nie są zbieżne z jej oczekiwaniami, nie stanowi wystarczającej przesłanki do przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego, czy też instytutu. Konieczne jest wskazanie merytorycznych argumentów przemawiających za potrzebą przeprowadzenia takiego dowodu. W konsekwencji nie ma podstaw do przyjęcia, iż doszło do uchybienia art. 290 k.p.c.. Chybiony jest też zarzut niezasadnego oddalenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z akt Sądu Okręgowego w Częstochowie, sygn. II K 102/10. Przede wszystkim przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie znają takiego środka dowodowego, jak dowód z „akt sprawy”. Intencją apelującego było zapewne przeprowadzenie dowodu z konkretnych dokumentów znajdujących się we wskazanych aktach. W takiej sytuacji dokumenty te powinny zostać precyzyjnie określone wraz z podaniem okoliczności, jaka przy ich pomocy ma być udowodniona. Już tylko na marginesie można wskazać, iż z karty wypisowej ze szpitala z dnia 6 sierpnia 2013 r. wynika konieczność dalszej diagnostyki i leczenia szpitalnego powoda. W rozpoznaniu wpisano chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa, która to okoliczność wynika też z innej dokumentacji, jaką dysponował Sąd pierwszej instancji. Dodatkowo podkreślenia wymaga, iż apelujący w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji w istocie nie zwrócił uwagi na ewentualne uchybienia w procedowaniu przez zgłoszenie zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c.. Tym samym powód pozbawił się możliwości skutecznego powoływania się na ewentualne uchybienia i podnoszenia zarzutów naruszenia wskazanych przepisów prawa procesowego.
W ocenie Sądu odwoławczego zebrany materiał dowodowy był wystarczający dla rozstrzygnięcia o roszczeniach powoda, wiązanych przez niego ze sposobem leczenia schorzenia kręgosłupa w pozwanych placówkach. Sąd Okręgowy dokonał jego właściwej oceny z uwzględnieniem kryteriów wynikających z art. 233 § 1 k.p.c.. Dlatego też Sąd odwoławczy w pełni podziela poczynione ustalenia i przyjmuje je za własne bez potrzeby zbędnego powielania.
Sąd Okręgowy zastosował również właściwe przepisy prawa materialnego, a wyciągnięte wnioski prawne zasługują na akceptację. Zebrany materiał dowodowy obejmujący także opinie biegłych nie dawał podstaw do ustalenia, że na skutek nieprawidłowych działań strony pozwanej, nie zapewniono powodowi odpowiedniej opieki medycznej, co miałoby skutkować pogorszeniem stanu jego zdrowia. Biegli jednoznacznie stwierdzili, iż prowadzone leczenie było właściwe, zgodne ze sztuką i aktualnym stanem wiedzy, co potwierdza fakt, iż powód w 2010 r. zgłaszał inne dolegliwości niż dolegliwości bólowe kręgosłupa. Opisywany obecnie przez powoda stan jego zdrowia w istocie różni się od tego, w jakim został przyjęty do odbywania kary pozbawienia wolności. Należy jednak zauważyć, że w ocenie biegłych brak jest medycznego uzasadnienia dla zgłaszanych przez powoda ograniczeń ruchowych, a faktyczny jego stan (brak zaników mięśniowych, wiotczenia) nie koreluje z twierdzeniami powoda o trudnościach w poruszaniu się. Po umieszczeniu w pozwanych placówkach powód miał zapewnioną opiekę lekarską, konsultacje, specjalistyczne badania, odpowiednie leczenie farmakologiczne, które nie ustępowało temu, jakie mógłby uzyskać nie będąc osadzonym. Nie można wykluczyć, że w obecnej sytuacji służby zdrowia dostępność do niektórych procedur medycznych byłaby nawet trudniejsza bądź wymagała dłuższego oczekiwania, niż miało to faktycznie miejsce w przypadku powoda. Powodowi zapewniono także możliwość korzystania z wyciągu niezwłocznie po tym, jak zostało wydane zalecenie lekarskie. Wobec powyższego okoliczności rozpoznawanej sprawy nie dawały podstaw do przypisania stronie pozwanej odpowiedzialności deliktowej w świetle art. 417 § 1 k.p.c., co dotyczy także innych roszczeń zgłoszonych w pozwie, już nie eksponowanych w apelacji.
Podsumowując powyższe rozważania należy stwierdzić, że Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się ani naruszenia prawa procesowego, ani materialnego, a wydany wyrok stanowi wynik prawidłowo ustalonego stanu faktycznego i właściwe zastosowanych norm prawa materialnego. Wobec powyższych ustaleń i rozważań apelację powoda, jako niezasadną, należało oddalić w oparciu o przepis art. 385 k.p.c..
O kosztach postępowania apelacyjnego postanowiono w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania. Powód znając motywy, jakimi kierował się Sąd pierwszej instancji, zdecydował się na poddanie tego orzeczenia kontroli instancyjnego, do czego oczywiście był uprawniony, tym niemniej powinien był się liczyć z obowiązkiem poniesienia kosztów przeciwnika procesowego, jakie w ten sposób wygeneruje. Ponadto przyznano pełnomocnikowi powoda wynagrodzenie z tytułu pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym w oparciu o § 19 i 20 w zw. z § 13 ust. 1 pkt. 2 i § 11 ust. 1 pkt. 25 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348; zm.: Dz. U. z 2003 r. Nr 97, poz. 887, Nr 212, poz. 2073; z 2005 r. Nr 41, poz. 392, Nr 219, poz. 1872).