Sygnatura akt: I AGa 7/22
Dnia 18 maja 2022 roku
Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny
Sędzia: Leon Miroszewski (przewodniczący)
Sędzia: Artur Kowalewski
Sędzia: Zbigniew Ciechanowicz
po rozpoznaniu w dniu 18 maja 2022 w Szczecinie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa (...) Bank (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.
przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.
o zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 13 października 2021 roku, sygnatura akt VIII GC 681/20
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.
Artur Kowalewski Leon Miroszewski Zbigniew Ciechanowicz
Sygnatura akt I AGa 7/22
Wyrokiem z 13 października 2021 roku, Sąd Okręgowy w Szczecinie, po rozpoznaniu sprawy o sygnaturze akt VIII GC 681/20, w punkcie pierwszym zasądził od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. na rzecz powódki (...) Banku (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 565.500 zł z zastrzeżeniem prawa pozwanej, jako dłużniczki rzeczowej, do powołania się w toku postępowania egzekucyjnego na ograniczenie jej odpowiedzialności do nieruchomości położonej w G., działka numer (...), o obszarze 0,1440 ha, dla której Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...); w punkcie drugim zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 20.190,69 zł tytułem kosztów procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że 13 sierpnia 2008 roku B. S., jako kredytobiorca, zawarła z powódką umowę kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny ze zmiennym oprocentowaniem nr (...). Kredyt został udzielony w kwocie 435.000 zł na okres 360 miesięcy, tj. do 1 sierpnia 2038 roku. W dniu sporządzenia umowy, oprocentowanie w stosunku rocznym wynosiło 7,9800 p.p., rzeczywista roczna stopa procentowa wynosiła 8,4740 p.p., a roczna stopa procentowa dla zadłużenia przeterminowanego 30 p.p. Zabezpieczenie spłaty kredytu stanowiła hipoteka kaucyjna na nieruchomości będącej własnością B. S., położonej w B. przy ul. (...), stanowiąca działki nr (...) (KW nr (...)) oraz wystawiony przez kredytobiorcę weksel in blanco. W umowie przewidziano możliwość wypowiedzenia umowy przez bank w części dotyczącej warunków spłaty kredytu w przypadku: niedokonania przez kredytobiorcę spłaty dwóch kolejnych rat kredytu w terminach, określonych przez bank w wysyłanych kredytobiorcy dwóch kolejnych przypomnieniach, o których mowa w § 34 ust. 2 COU; naruszenia przez kredytobiorcę postanowień umowy; wykorzystania kredytu niezgodnie z celem określonym w umowie; w razie utraty lub przewidywanej utraty zdolności kredytobiorcy do spłaty kredytu lub zmniejszenia się wartości zabezpieczenia. Stosownie do § 41 ust. 1 bank zobowiązał się powiadomić kredytobiorcę o wypowiedzeniu umowy przez doręczenia wypowiedzenia osobiście lub listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Okres wypowiedzenia umowy wynosił 30 dni, licząc od dnia następnego po doręczeniu kredytobiorcy wypowiedzenia umowy.
Aneksem nr (...) z 23 września 2009 roku strony zmieniły oznaczenie umowy na (...) oraz dokonały zmiany zabezpieczenia kredytu w postaci hipoteki. Jednocześnie zachowana została tożsamość i ciągłość wierzytelności oraz wszystkich zabezpieczeń umowy. Stosownie do nowego brzmienia § 4 ust. 1 pkt 5 umowy, docelowe zabezpieczenie spłaty kredytu stanowić miała hipoteka kaucyjna łączna do kwoty 565.500 zł, na zabezpieczenie należności odsetkowych i ubocznych wynikających z wierzytelności, na nieruchomości położonej w B. przy ul. (...) (działki nr (...)), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...) (lit. a), na nieruchomości położonej w G. przy ul. (...) (działka nr (...)), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...) (lit. b) oraz na nieruchomości położonej w C. w gminie S. (działka nr (...)), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...). W dziale IV księgi wieczystej nr (...) pod nr 3 wpisano hipotekę umowną łączną kaucyjną na sumę 565.500 zł, zabezpieczającą wierzytelność kapitałową, odsetkową oraz inne koszty banku wynikające z umowy kredytu (...) hipoteczny nr (...) z 13 sierpnia 2008 roku, zmienionej aneksem nr (...) z 23 września 2009 roku. Termin zapłaty oznaczono na 1 sierpnia 2038 roku, a księgę współobciążoną oznaczono jako (...).
Dalej Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 18 listopada 2014 roku między B. S. i P. M., zwanych „Klientem”, a powódką została zawarta umowa ugody nr (...), przedmiotem której było określenie nowych warunków spłaty zadłużenia z tytułu umowy kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny z 12 sierpnia 2008 roku. W jej paragrafie 1 ust. 3 wskazano, że stan zadłużenia na dzień 18 listopada 2014 roku wynosi 563.055,11 zł, w tym z tytułu kapitału wymagalnego: 413.706,78 zł, z tytułu odsetek i opłat wymagalnych: 10.176,59 zł, z tytułu odsetek karnych: 139.171,74 zł i zostaje objęty ugodą wraz z dalszymi odsetkami za okres od 18 listopada 2014 roku do dnia wejścia w życie ugody, naliczanymi zgodnie z dotychczas obowiązującymi zasadami naliczania odsetek, tj. stanowi całkowitą kwotę kredytu. B. S. i P. M. uznali w całości zadłużenie wobec banku i zobowiązali się do jego spłaty na warunkach określonych w ugodzie. Ugoda została zawarta na okres od 18 listopada 2014 roku do 10 sierpnia 2038 roku. Kwota całkowita do zapłaty wynosiła 930.861,50 zł, zaś rzeczywista roczna stopa oprocentowania 6,4842%. Zabezpieczenie spłaty ugody stanowiło zabezpieczenie określone w umowie kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny nr (...) z 12 sierpnia 2008 roku.
W paragrafie 8 ugody strony przewidziały możliwość jej wypowiedzenia przez bank w przypadku niedotrzymania przez „Klienta” zobowiązań określonych w ugodzie, w szczególności braku spłaty zadłużenia zgodnie z harmonogramem, negatywnej oceny zdolności do spłaty zadłużenia albo zagrożenia upadłością, z zachowaniem miesięcznego terminu, a w przypadku zagrożenia upadłością z zachowanie 7-dniowego terminu. Po upływie terminu wypowiedzenia ugody, całość niespłaconego przez klienta zadłużenia miała stać się wymagalna i przeterminowana. Paragraf 9 ust. 1 ugody upoważniał bank do pobierania od całego przeterminowanego i wymagalnego zadłużenia (z wyłączeniem kwoty należnych odsetek, kosztów, prowizji i opłat) odsetek od kwoty zaległej raty za każdy dzień opóźnienia w spłacie, liczonych według zmiennej stopy procentowej obowiązującej w banku w okresie utrzymywania się zaległości dla kredytów przeterminowanych i kredytów postawionych po upływie terminu wypowiedzenia w stan natychmiastowej wymagalności. Stopa procentowa została ustalana jako czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP i w dacie zawarcia ugody wynosiła 12%.
B. S. dokonywała spłat do 10 listopada 2015 roku. Saldo kredytu po ostatniej wpłacie wynosiło 402.635,91 zł.
W księdze wieczystej nr (...), w której wpisano hipotekę zabezpieczającą wierzytelność powódki z tytułu umowy kredytu z 13 sierpnia 2008 roku, jako właściciel nieruchomości wpisana jest pozwana spółka.
Pismem z 8 czerwca 2017 roku, powódka zwróciła się do pozwanej w sprawie umowy kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny z 12 sierpnia 2008 roku, informując, że w związku z ustanowieniem na nieruchomości (KW nr (...)) zabezpieczenia kredytu w postaci hipoteki umownej łącznej kaucyjnej w wysokości 565.500 zł, pozwana - jako dłużnik rzeczowy - jest zobowiązana do zapłaty kwoty 573.834,09 zł (z tytułu kapitału 402.635,91 zł oraz odsetek w kwocie 171.198,18 zł), jak też dalszych odsetek, naliczanych na bieżąco od kwoty kapitału według zmiennej stopy procentowej obowiązującej w powodowym banku dla kredytów przeterminowanych i kredytów postawionych po upływie terminu wypowiedzenia w stan natychmiastowej wymagalności, która na dzień wysłania pisma wynosiła 10% w stosunku rocznym, jednak nie więcej niż wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie, tj. dwukrotność stopy referencyjnej NBP i 5,5 punktów procentowych. Jednocześnie powódka wskazała, że ogranicza żądanie do kwoty ustanowionej hipoteki, a wpłaty należy dokonać na wskazany rachunek bankowy w terminie 7 dni roboczych, licząc od dnia doręczenia wezwania. Ponadto poinformowała o możliwości zawarcia ugody ustalającej warunki spłaty zadłużenia.
W dniu 30 października 2017 roku powódka, na podstawie art. 95 Prawa bankowego, wystawiła wyciąg z ksiąg bankowych nr (...), w którym oświadczyła, że w jej księgach figuruje wymagalne zadłużenie pozwanej w kwocie 633.199,22 zł (w tym należność główna w wysokości 402.635,91 zł, odsetki za okres od 18 listopada 2014 roku do 30 października 2017 roku w łącznej wysokości 230.563,31 zł, liczone według stawki 12% za okres od 18 listopada 2014 roku do 5 marca 2015 roku oraz według stawki 10% za okres od 6 marca 2015 roku).
Biorąc pod uwagę dokonane ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione. Jako podstawę prawną roszczenia wskazał przepis art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe w związku z art. 65 ust. 1 ustawy z 6 lipca 1982 roku o księgach wieczystych i hipotece. W ocenie Sądu I instancji powódka udowodniła zawarcie z dłużniczką B. S. umowy kredytu mieszkaniowego (oznaczonej początkowo numerem (...), a po zawarciu aneksu nr (...) - pod numerem (...)). Pozwana z kolei nie wskazała konkretnie, które z postanowień umowy oraz aneksu mają abuzywny charakter, co miałoby prowadzić do nieważności umowy (art. 58 § 1 k.c.), w związku z czym Sąd Okręgowy uznał zarzut takiej nieważności za niezasadny. Ponadto wyjaśnił, że powódka, za pomocą przedłożonej umowy ugody nr (...), zawartej 18 listopada 2014 roku z dłużniczką osobistą, wykazała fakt zawarcia umowy, jej wypowiedzenia i postawienia niespłaconego kapitału kredytu w stan wymagalności. Ugoda ta zawierała uznanie długu w łącznej wysokości 563.055,11 zł (w tym 413.706,78 zł z tytułu wymagalnego kapitału, 10.176,59 zł z tytułu odsetek i opłat wymagalnych oraz 139.171,74 zł z tytułu odsetek karnych). Pozwana nie wykazała, aby umowa ugody była nieważna ze względu na zawarcie w niej klauzul abuzywnych ani nie kwestionowała autentyczności złożonego pod umową podpisu dłużniczki osobistej B. S.. Zdaniem Sądu Okręgowego pozwana nie zdołała również udowodnić, że osoby podpisujące ją ze strony banku nie były należycie umocowane, podczas gdy powódka przedłożyła stosowne pełnomocnictwa. Zarówno zatem w przypadku umowy kredytu jak i umowy ugody Sąd pierwszej instancji uznał, że powódka udowodniła ich ważne zawarcie.
Kolejno Sąd Okręgowy stwierdził, że umowa ugody wskazywała na wysokość umówionych odsetek za opóźnienie w zapłacie w razie postawienia wierzytelności w stan wymagalności w związku z wypowiedzeniem umowy, a pozwana, kwestionując prawidłowość wyliczenia odsetek i dysponując potrzebnymi do jej kontroli danymi, wynikającymi ze złożonych dowodów, ograniczyła się tylko do gołosłownego ich kwestionowania, nie przedstawiając żadnego wyliczenia wskazującego na nieprawidłowości. Powódka, przedstawiając dokumenty bankowe w postaci wydruków dokumentów elektronicznych, tj. historii operacji na kontrakcie kredytowym za okres od 12 sierpnia 2008 roku do 1 kwietnia 2021 roku, dokumentu „wyniki żądania odzysku (operacje na rachunku)”, zestawień operacji za okres od 10 marca 2011 roku do 12 kwietnia 2012 roku i za okres od 12 kwietnia 2012 roku do 1 kwietnia 2021 roku, udowodniła kwestionowany przez pozwaną fakt uruchomienia kredytu w dniu 12 sierpnia 2008 roku oraz jego wykorzystania przez dłużniczkę osobistą, jak również przebieg spłat rat kredytu, w tym kwoty zaliczane na poczet spłaty kapitału i spłaty odsetek. Wysokość wynikającego z dokumentów salda na dzień 17 maja 2012 roku, kiedy to dłużniczka osobista zaprzestała dalszych spłat kredytu, jest tożsama z wysokością niespłaconego kapitału w zawartej następnie ugodzie z 18 listopada 2014 roku. Ponadto dokumenty te potwierdzały, że po zawarciu ugody dłużniczka osobista dokonywała spłat zgodnie z zawartą ugodą do 10 listopada 2015 roku, by następnie zaprzestać spłaty, co prowadziło do wypowiedzenia umowy.
Sąd Okręgowy zaznaczył, że choć zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy opierał się w zasadzie wyłącznie na dokumentach prywatnych pochodzących od strony powodowej (poza umowami oraz dokumentami urzędowymi w postaci ksiąg wieczystych), to pozwana, kwestionując te dokumenty, nie podniosła żadnych konkretnych zarzutów mogących świadczyć o tym, że nie zawierają oświadczeń powódki o zawartej w nich treściach. W szczególności za dokumenty prywatne Sąd pierwszej instancji uznał wydruki bankowych dokumentów elektronicznych, które stosownie do art. 7 Prawa bankowego nie wymagały odręcznego podpisania. Podobnie przedłożony przez powódkę wyciąg z ksiąg banku, sporządzony zgodnie z art. 95 ust. 1 i 1a Prawa bankowego, świadczył o tym, że powódka złożyła oświadczenie, że przysługuje jej wobec pozwanej wierzytelność w określonej wysokości. W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że powódka zdołała udowodnić fakt przysługiwania jej wobec dłużniczki osobistej wierzytelności dochodzonej w niniejszej sprawie.
W ocenie Sądu pierwszej instancji powódka udowodniła, że w dziale IV księgi wieczystej nr (...) wpisana jest na rzecz powódki hipoteka umowna łączna kaucyjna na sumę 565.500 zł, zabezpieczająca wierzytelność kapitałową, odsetkową oraz inne koszty banku wynikające z umowy kredytu (...) hipoteczny nr (...) z 13 sierpnia 2008 roku, zmienionej aneksem nr (...) z 23 września 2009 roku, zaś pozwana jest właścicielem nieruchomości wpisanym w dziale II księgi wieczystej. Pozwana natomiast nie obaliła domniemania z art. 3 ust. 1 u.k.w.h. w trybie określonym w art. 10 u.k.w.h.
Za chybiony Sąd Okręgowy uznał podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia. Wyjaśnił, że stosownie do art. 77 u.k.w.h. roszczenie o spłatę zabezpieczonego hipoteką kapitału kredytu w kwocie 402.635,91 zł nie podlegało przedawnieniu w stosunku do pozwanej jako dłużnika rzeczowego. W przypadku odsetek za okres od 18 listopada 2014 roku Sąd ten przyjął trzyletni okres przedawnienia przewidziany dla świadczenia okresowego, stosownie do art. 118 k.c., który nie upłynął do momentu wniesienia powództwa w dniu 2 listopada 2017 roku.
Uwzględniając, że ugoda z 18 listopada 2014 roku, zawierająca z uznanie długu, nie była ugodą sądową, o której mowa w art. 223 k.p.c. lecz umową ugody w rozumieniu art. 917 i nast. k.c., Sąd Okręgowy uznał zarzut rzeczy ugodzonej za bezzasadny. Ostatecznie Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo w całości, z jednoczesnym zastrzeżeniem prawa pozwanej jako dłużniczki rzeczowej do powoływania się na ograniczenie jej odpowiedzialności w toku postępowania egzekucyjnego do nieruchomości, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), stosownie do art. 319 k.p.c.
O odsetkach umownych za opóźnienie, naliczonych przez powódkę za okres od 18 listopada 2014 roku do 30 października 2017 roku, w łącznej kwocie 162.864,09 zł, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 108 § 1 w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy.
Pozwana zaskarżyła powyższy wyrok w całości, zarzucając rozstrzygnięciu:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie:
art. 6 k.c. poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zapłaty kwoty 565.500 zł pomimo iż powódka nie wykazała faktu, że wypowiedziała umowę kredytu i umowę określaną jako ugodę;
art. 75c Prawa bankowego poprzez przyjęcie, że powódka wypowiedziała w sposób prawidłowy umowę kredytową i ugodę z 18 listopada 2014 roku;
2. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c., art. 339 § 1 i 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny materiału dowodowego i dokonanie błędnych lub niepełnych ustaleń faktycznych, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności poprzez przyznanie za udowodnione wypowiedzenie umowy kredytowej i ugody z 18 listopada 2014 roku;
3. nierozpoznanie istoty sprawy i błędne ustalenia faktyczne – ustalenie na podstawie oświadczeń powódki, że została wypowiedziana umowa kredytu.
Mając na uwadze wskazane zarzuty, szerzej omówione w uzasadnieniu apelacji, pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz obciążenie powódki kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego. ewentualnie o uchylenie tego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Wniosła też o zasądzenie wynagrodzenia kuratorowi reprezentującemu pozwaną w postepowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.
Powódka wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od pozwanej zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Ponadto wniosła o przeprowadzenie dowodu z wezwania do zapłaty wysłanego do dłużnika osobistego przed złożeniem wypowiedzenia, natomiast dowodu tego, mimo zapowiedzi, nie przedstawiła.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje
Apelacja pozwanej okazała się o tyle uzasadniona, że doprowadziła do wydania orzeczenia kasatoryjnego.
Tytułem wstępu do dalszych rozważań należy wskazać, że wobec niezgłoszenia przez strony wniosków o rozpoznanie sprawy na rozprawie, a także ze względu na brak merytorycznej potrzeby, sprawa została rozpoznana na posiedzeniu niejawnym, na podstawie art. 374 k.p.c.
Przechodząc do rozważań odnoszonych do apelacji należy zacząć od tego, że postępowanie apelacyjne w obecnym kształcie (w systemie apelacji pełnej) jest nie tylko postępowaniem odwoławczym i kontrolnym, lecz także merytorycznym przedłużeniem procesu przeprowadzonego przed sądem I instancji. Oznacza to, że rozpoznając sprawę na skutek wywiedzionej apelacji nie można poprzestać na wyłącznym odniesieniu się do zarzutów apelacyjnych, lecz zachodzi konieczność dokonania własnej oceny prawnej, a więc także naprawienia wszystkich błędów w zakresie podstawy prawnej rozstrzygnięcia, jeżeli mieszczą się w granicach zaskarżenia (zob. m.in. uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55). Należy również zwrócić uwagę, że w myśl art. 378 § 1 k.p.c., niezależnie od granic zaskarżenia, sąd bada, czy nie doszło do takiego naruszenia przepisów postępowania, które skutkowałoby stwierdzeniem jego nieważności. Takiego naruszenia nie podniósł apelujący, a i w ramach przeprowadzonej kontroli instancyjnej nie dopatrzono się uchybienia, które skutkowałoby nieważnością postępowania.
Jako, że Sąd Okręgowy ustalił istnienie pomiędzy powódką a B. S. umowy kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny ze zmiennym oprocentowaniem nr (...), rodzącego odpowiedzialność także pozwanej, jako dłużniczki rzeczowej, a następnie umowy ugody nr (...), zawartej pomiędzy powódką a dłużniczką osobistą oraz P. M., przedmiotem której było określenie nowych warunków spłaty zadłużenia z tytułu wyżej wskazanej umowy kredytu, uznając, że powódka przedstawiła na powyższe okoliczności stosowne dokumenty, istotą sprawy objęta została kwestia istnienia i aktualnej wysokości zadłużenia pozwanej, a następnie uwzględnienia tego w wyroku. Sąd I instancji tak rozumianej istoty sprawy nie rozpoznał.
Przede wszystkim Sąd Okręgowy wskazał na istnienie zadłużenia dłużniczki osobistej wobec powódki, rodzącego odpowiedzialność pozwanej jako dłużniczki rzeczowej i przedstawił własne rozumienie jego uwarunkowania, natomiast w istocie nie wskazał, czy podstawą odpowiedzialności pozwanej jako dłużniczki rzeczowej jest pierwotnie zawarta umowa kredytu, czy może umowa ugody, regulująca nowe warunki spłaty zasłużenia kredytowego, a jeżeli umowa ugody, na co może częściowo wskazywać argumentacja uzasadnienia zaskarżonego wyroku, to w jaki sposób przekładać by się to miało na odpowiedzialność pozwanej. Pominął Sąd Okręgowy, że z komparycji przedmiotowej umowy ugody nr (...) z 18 listopada 2014 roku wynika, że umowa ta została zawarta pomiędzy powódką a dłużniczką osobistą oraz P. M., zwanymi w dalszej części ugody „Klientem” (k. 142). Obok imion i nazwisk osób występujących jako „Klient” wskazano ich numery PESEL. W żadnym miejscu ugody nie wskazano natomiast, w jakim charakterze występuje P. M. - czy jako osoba fizyczna, czy może reprezentant pozwanej spółki. Sąd I instancji tej kwestii nie wyjaśnił.
Kolejno należy zauważyć, że Sąd pierwszej instancji bez wystarczającej podstawy przyjął istnienie czynności w zakresie wypowiedzenia zarówno umowy kredytu mieszkaniowego, zawartej przez powódkę i B. S., jak również umowy ugody, zawartej pomiędzy powódką a dłużniczką osobistą oraz P. M.. Nie zajął się też oceną podstaw dopuszczalności tych czynności i warunków ich dokonania Dostrzeżenia wymaga, że pozwana w odpowiedzi na pozew podniosła szereg zarzutów kwestionujących zasadność powództwa, w tym między innymi dotyczących braku wypowiedzenia umowy kredytowej przez powódkę. Powódka, ustosunkowując się do zarzutów pozwanej, pismem z dnia 1 kwietnia 2021 roku wniosła między innymi o przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci wypowiedzenia umowy kredytu, natomiast do tego pisma (k. 130-131) nie załączono jakiegokolwiek dokumentu wypowiedzenia. Taki dokument nie został też wymieniony w wykazie załączników do wymienionego pisma (k. 131v.). Co więcej, powódka nie przedstawiła także dowodu podjęcia czynności, które były wymagane, jako poprzedzające możliwość wypowiedzenia. Charakterystyczne w tym względzie jest stanowisko powódki w odpowiedzi na apelację, gdzie powódka podniosła istnienie takiego wezwania i zapowiedziała jego złożenie, natomiast to nie nastąpiło.
W tym miejscu należy wskazać, że kwestia wypowiedzenia umowy kredytu przez bank została szczegółowo uregulowana w § 40 i nast. części ogólnej umowy (dalej: COU). Powódka mogła wypowiedzieć umowę w części dotyczącej warunków spłaty kredytu między innymi w przypadku niedokonania przez kredytobiorcę spłaty dwóch kolejnych rat kredytu w terminach określonych przez bank w wysyłanych jej dwóch kolejnych przypomnieniach, o których mowa w § 34 ust. 2 COU. Zgodnie z § 41 ust. 1 i 2 COU powódka miała obowiązek powiadomić kredytobiorcę o wypowiedzeniu umowy przez doręczenie wypowiedzenia osobiście lub listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Okres wypowiedzenia umowy wynosił 30 dni, licząc od dnia następnego po doręczeniu kredytobiorcy wypowiedzenia umowy.
Kwestia wypowiedzenia została również uregulowana w treści umowy ugody, przyznając takie uprawnienie powódce w przypadku niedotrzymania przez „Klienta” zobowiązań określonych w ugodzie, w szczególności braku spłaty zadłużenia zgodnie z harmonogramem, negatywnej oceny zdolności do spłaty zadłużenia albo zagrożenia upadłością. Stosownie do § 8 ust. 2 i 3 umowy ugody bank miał obowiązek zawiadomić „Klienta” o wypowiedzeniu ugody osobiście albo listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, z zachowaniem miesięcznego terminu wypowiedzenia, zaś w przypadku zagrożenia upadłością, z zachowaniem 7 dniowego terminu wypowiedzenia. Po upływie tak ustalonych terminów całość niespłaconego przez „Klienta” zadłużenia miała się stać zadłużeniem wymagalnym i przeterminowanym.
Przywołane unormowania w sposób szczegółowy opisywały czynności, jakich powinna dokonać powódka, aby osiągnąć skutek w postaci skutecznego wypowiedzenia umowy (zarówno umowy kredytowej, jak i umowy ugody). W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy bezpodstawnie uznał, że wskazane oświadczenia materialnoprawne zostały dokonane, a zatem bez wystarczającej podstawy przyjął, że wymagalne stało się nie tylko bieżące zadłużenie powódki (niezapłacone w terminie raty z harmonogramu spłat), ale i to, którego wymagalność jeszcze nie nastąpiła gdyby przyjąć, że do wypowiedzeń żadnej z umów nie doszło, a do takich wniosków skłania przecież zebrany dotychczas materiał procesowy.
Jak widać, Sąd I instancji nie dokonał oceny stanu zadłużenia dłużniczki osobistej, jako kredytobiorcy, w warunkach braku podstaw do postawienia całości zadłużenia z tytułu kredytu zaciągniętego przez nią u powódki, zarówno co do wysokości, jak i co do podstawy, co z kolei musi prowadzić do wniosku o nieustaleniu podstaw i granic odpowiedzialności pozwanej, jako dłużnika rzeczowego. Ustaleniom takim nie stała na przeszkodzie norma art. 321 § 1 k.p.c. (tak również Sąd Najwyższy w postanowieniu z 8 listopada 2018 roku, II CZ 45/18). O ile powodowy Bank oparł swoje roszczenie z tytułu udzielonego kredytu o twierdzenie o braku, czy niewystarczającej wysokości spłat, to choćby powoływał się, jak w niniejszej sprawie na własny dokument (tutaj: wyciąg z ksiąg bankowych), to stwierdzenie, że dokument ten wskazuje na wyższą kwotę zadłużenia, niż wymagalna, nie zwalnia sądu od ustalenia wysokości rzeczywistego zadłużenia. Kredytobiorca ma wszak obowiązek zwrotu otrzymanego kredytu w wysokości określonej w umowie wraz z należnymi odsetkami, a więc skutkuje to wymagalnością roszczenia banku w zakresie rat kredytu, których umowny termin już nastąpił.
Ustalenie, czy i z jakiego stosunku prawnego odpowiada dłużniczka osobista B. S. oraz czy z tej samej podstawy może odpowiadać pozwana, jako dłużniczka rzeczowa, pozwoli na ustalenie wysokości wymagalnego zadłużenia dłużniczki osobistej, a dopiero następnie zakresu odpowiedzialności pozwanej.
Powyższe mieści się w zakresie istoty sprawy. Co prawda sąd odwoławczy w razie stwierdzenia nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji nie ma bezwzględnego obowiązku uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 2009 roku, I PK 195/08), jednakże nie w wypadkach, gdy zająłby się istotą sprawy po raz pierwszy i w całej rozciągłości. W wykładni art. 386 § 4 k.p.c. jest konieczne wyważenie, w każdym konkretnym przypadku, zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego i zasady apelacji pełnej, mając przy tym na uwadze, że zasada dwuinstancyjności jest uniwersalną zasadą konstytucyjną, natomiast zasada apelacji pełnej jest partykularną ustawową zasadą postępowania cywilnego. Procesowa zasada apelacji pełnej nie może przełamać zasady dwuinstancyjności postępowania, a więc przepis art. 386 § 4 k.p.c. nie może być interpretowany jako ustanawiający wyjątek od tej zasady, skoro z niej wywodzi się prawo strony do merytorycznego rozpoznania sprawy przez sądy dwóch instancji (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 listopada 2002 roku, I CKN 1149/00; z 18 grudnia 2018 roku, II UK 433/17). W niniejszej sprawie zachodzi konieczność czynienia po raz pierwszy ustaleń faktycznych w sprawie istnienia i wysokości zaległości pozwanej w spłacie kredytu przez dłużniczkę osobistą B. S., skoro nie na skutek wypowiedzenia przez powódkę umowy kredytu lub umowy ugody, to mając na uwadze brak spłat rat kredytu zgodnie z harmonogramem umowy kredytu, ewentualnie umowy ugody, a następnie dokonanie oceny roszczenia wyrażonego przez powódkę w stosunku do pozwanej, jako dłużnika rzeczowego, co do zasady i wysokości.
Mając powyższe na uwadze Sąd II instancji w oparciu o przepis art. 386 § 4 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi w oparciu o przepis art. 108 § 1 k.p.c. rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.
Artur Kowalewski Leon Miroszewski Zbigniew Ciechanowicz