Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III K 159/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2014 r.

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący S.S.R. Anna Glijerska-Socha

Protokolant Monika Suchecka

przy udziale Michała Długosza – Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu

po rozpoznaniu w dniach: 8 lipca 2013 r., 7 października 2013 r., 7 listopada 2013 r., 15 stycznia 2014 r., 10 marca 2014 r., 14 marca 2014 r.

sprawy:

M. R. (1)

urodz. (...) w S.

syna W., L. z domu L.

oskarżonego o to, że:

I.  w dniu 15 października 2012 roku, w S., woj. (...), poprzez uderzanie pięściami po głowie i ciele oraz kopanie R. D., spowodował u niego złamanie trzonu I kręgu lędźwiowego, co naruszyło czynności narządów ciała na czas dłuższy niż dni siedem,

to jest o czyn z art. 157 § 1 k.k.

II.  w dniu 15 października 2012 roku, w S., woj. (...), groził R. D. pozbawieniem życia przy czym groźba ta wzbudziła w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona,

to jest o czyn z art. 190 § 1 k.k.

III.  w dniu 15 października 2012 roku, w S., woj. (...), poprzez przewrócenie do góry kołami przyczepki marki N., spowodował liczne pęknięcia klapy przyczepki, pęknięcie odblaskowego trójkąta, pęknięcie klosza lampy, pęknięcie lewego błotnika oraz liczne pęknięcia boków przyczepki powodując straty o łącznej wartości 656 zł na szkodę R. D.,

to jest o czyn z art. 288 § 1 k.k.

I.  oskarżonego M. R. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanych mu czynów opisanych w pkt I, II i III części wstępnej wyroku, tj. występków z art. 157 § 1 k.k., art. 190 § 1 k.k. i art. 288 § 1 k.k., zaliczając wydatki poniesione przez Skarb Państwa na rachunek tegoż Skarbu Państwa;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. G. z Kancelarii Adwokackiej w W. kwotę 929,88 zł (dziewięćset dwadzieścia dziewięć złotych osiemdziesiąt osiem groszy) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu.

Sygnatura akt III k 159/13

UZASADNIENIE

Na podstawie przeprowadzonego przewodu sądowego ustalono następujący stan faktyczny:

Pokrzywdzony R. D.wraz małżonką B. D.zamieszkuje w S.przy ul. (...). W tym samym budynku pod numerem (...)mieszka L. R., do której raz na dwa, trzy tygodnie przyjeżdża jej syn M. R. (1)zamieszkały w B.. Oskarżony M. R. (1)opiekuje się swoją 90 letnią mamą, jej mieszkaniem, uczestniczy jako pełnomocnik mamy w podejmowaniu decyzji dotyczących zarządu nieruchomością przy ul. (...). Pomiędzy pokrzywdzonym R. D.a oskarżonym M. R. (1)od czerwca 2011r. istnieje konflikt na tle zarządu nieruchomością przy ul. (...). W dniu 14.10.2012r. oskarżony M. R. (1)przyjechał do swojej matki L. R.w godzinach wieczornych, zaparkował swój samochód w garażu znajdującym się na terenie posesji i zauważył przyczepkę marki „N.” należącą do pokrzywdzonego R. D., która stała przy ogrodzeniu sąsiada S.. Następnego dnia około godz. 9.00 podczas mycia okien w mieszkaniu mamy oskarżony M. R. (1)spostrzegł, iż przyczepka pokrzywdzonego R. D.została ustawiona w okolicy garażu mamy, gdzie był zaparkowany jego samochód . Przyczepka była ustawiona na kołach, dyszel podparty był patykiem. Oskarżony M. R. (1)wyszedł z mieszkania i przestawił przyczepkę pokrzywdzonego w miejsce, gdzie wcześniej stała , to jest przy ogrodzeniu sąsiada S., albowiem uznał, że stojąc przy garażu będzie przeszkadzała mu w wyjeździe autem. Po upływie około 15 minut pokrzywdzony R. D.ponownie przestawił swoją przyczepkę w okolicy garażu mamy oskarżonego. Wówczas oskarżony M. R. (1)wyszedł ze swojego mieszkania i ponownie przestawił przyczepkę odjeżdżając nią około 3- 4 metry od garażu, po czym przewrócił przyczepkę „do góry kołami” i ustawił ją przy wejściu do ogródka pokrzywdzonego R. D.na trawie. W dniu 15.10.2012r. pokrzywdzony R. D.około godz. 13.00, po przyjeździe do domu zauważył, iż jego przyczepka samochodowa marki „N.”, którą pozostawił w okolicy garażu L. R.znajdowała się przy wejściu do ogrodu przewrócona „do góry kołami” . Pokrzywdzony wrócił do domu po aparat fotograficzny, by zrobić zdjęcie przewróconej przyczepki. Gdy R. D.szedł w tym celu do przyczepki oskarżony M. R. (1)z okna mieszkania swojej matki zaczął krzyczeć do pokrzywdzonego słowami:„ D.ja chce z tobą załatwić tę sprawę” . Pokrzywdzony R. D.zrobił zdjęcia przyczepki, po czym skierował się w stronę budynku z zamiarem udania się do swojego mieszkania. W tym czasie oskarżony M. R. (1)wybiegł z budynku, na ręku miał rękawicę roboczą . Widząc powyższe żona pokrzywdzonego B. D.krzyknęła do pokrzywdzonego słowami „ uważaj R.leci cię bić” .

Oskarżony M. R. (1) przed budynkiem podszedł do R. D., chwycił go za klapy ubrania roboczego i powiedział do niego : „Dlaczego mi ciągle robisz na złość”. W tym momencie pokrzywdzony zadał oskarżonemu cios w prawą stronę twarzy, rozcinając mu wargę, w trakcie uderzenia oskarżony przewrócił się na posadzkę betonową rozcinając sobie prawe kolano. Wówczas pokrzywdzony przyjął postawę bokserską twierdząc, że ćwiczył boks w wojsku . Oskarżony M. R. (1) doskoczył do pokrzywdzonego, nastąpiła wzajemna szamotanina, po której upadli obaj w rabatę kwiatową, przy czym poszkodowany przyjął pozycję klęczącą podpierając się rękami. Następnie oskarżony M. R. (1) uderzył pokrzywdzonego prawą, otwartą dłonią trzy lub cztery razy w okolicy kręgów piersiowych i w barki mówiąc przy tym do niego: „Dlaczego mi to robisz, złośliwcze”, na co pokrzywdzony odpowiedział : „Bij, no bij mnie, dlaczego mnie nie bijesz?”. Następnie oskarżony zmęczony szarpaniną wstał z ziemi. W czasie wzajemnej szarpaniny mężczyzn B. D. wybiegła z mieszkania i przed bramą zastała pokrzywdzonego, który wstawał z pozycji klęczącej oraz stojącego w pobliżu oskarżonego M. R. (1). B. D. wraz z mężem udali się do swojego mieszkania zaś oskarżony wrócił do mieszkania matki. Po zdarzeniu R. D. wezwał na interwencję funkcjonariuszy policji.

Dowód:

zeznania świadka R. D./k- 3-6, 31-32, 46-48, 116-120/

zeznania świadka B. D./k- 29-30, 58-59, 189-190/

zeznania świadka L. R. /k- 216-217/

dokumentacja fotograficzna/k- 14-18, 34-38, 61/

protokół oględzin przyczepki dwukołowej/k- 26-28/

wyjaśnienia oskarżonego M. R. (1)/k- 112-115/

Przybyły na miejsce z powodu zgłoszenia o awanturze sąsiedzkiej policjant B. P. przeprowadził rozpytanie pokrzywdzonego R. D. i sporządził na tę okoliczność notatkę urzędową. W trakcie przeprowadzanych czynności policjant stwierdził u pokrzywdzonego zaczerwienienie i zasinienie na twarzy .

Dowód:

notatka urzędowa z dnia 15.10.2012r./k- 1/

zeznania świadka B. P. /k- 192/

W dniu 15.10.2012r. około godz. 16.00 pokrzywdzony R. D.z uwagi na złe samopoczucie/ zawroty głowy i wymioty/ udał się na Pogotowie Ratunkowe w W., gdzie po wykonaniu RTG odcinka kręgosłupa stwierdzono u niego złamanie blaszki górnej trzonu L1. W badaniu przedmiotowym R. D.stwierdzono ból okolicy krzyżowej kręgosłupa i zalecono gorset J. przez okres 8 tygodni.

Złamanie trzonu I kręgu lędźwiowego naruszyło czynności narządów ciała pokrzywdzonego R. D. na czas powyżej dni 7 .

Dowód:

karta informacyjna SOR z dnia 15.10.2012r./k- 8, 12 /

wynik badania diagnostycznego /k- 13/

opinia biegłej z zakresu medycyny sądowej H. S. /k- 39/

opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej M. B. /k- 223-228/

Pokrzywdzony R. D.od 2008r. leczył się na schorzenia kręgosłupa. Po zdarzeniu z dnia 15.10.2012r. pokrzywdzony nadal pozostawał na leczeniu. Postanowieniem (...)ds. Orzekania o Niepełnosprawności w W.z dnia 17.12.2012r. uznano, że posiadany rodzaj schorzeń kręgosłupa R. D.kwalifikuje go do znacznego stopnia niepełnosprawności. Pokrzywdzony R. D.stał się osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym przede wszystkim z powodu zmian zwyrodnieniowych z wypuklinami krążków międzykręgowych uciskających na worek oponowy i korzonki nerwowe w kręgosłupie piersiowym i lędźwiowym oraz niewygojonego złamania I trzonu kręgu lędźwiowego.

Dowód:

dokumentacja medyczna z leczenia pokrzywdzonego /k- 8, 13, 53, 108-109, 149-162, 166, 179, 202-212/

dokumentacja (...) d/s Orzekania o Niepełnosprawności , w tym ocena stanu zdrowia, orzeczenie z dnia 17.12.2012r. o stopniu niepełnosprawności /k- 53, k- 169-178, /

zeznania pokrzywdzonego R. D./k- 51-52/

opinia biegłej z zakresu medycyny sądowej H. S. /k- 73/

opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej M. B. /k- 223-228/

Przyczepka marki „N.” model N-(...)stanowiąca własność pokrzywdzonego R. D.została wyprodukowana w 1979 roku. Wartość przyczepki przed dniem 15.10.2012r. wynosi 200 zł. Zasadniczą częścią przyczepki jest skrzynia ładunkowa montowana na stale do nadwozia przyczepki. Przyczepka wykonana jest z laminatu w postaci kompozytu poliestrowo-szklanego, składającego się z żywicy poliestrowej, ciągłego i ciętego włókna szklanego oraz wypełniaczy, od strony zewnętrznej przyczepka była szpachlowana, szlifowana i malowana. Skrzynia przyczepki kryta jest pokrywą uchylaną na zawiasach i zamykana na zamek. Fakt konstrukcji skrzyni z laminatu powoduje, że przyczepka podatna jest na uszkodzenia mechaniczne konstrukcji czyli jej pokrycia. Przyczepka jest w złym stanie, posiada silnie skorodowane podwozie metalowe części ramy . Wykonana z laminatu skrzynia przyczepki , pokrywa i błotniki wykazują wyraźne ślady uszkodzeń w postaci pęknięć rozwarstwienia struktury laminatu , miejscowe ubytki laminatu. Całość ścianek od strony zewnętrznej skrzyni i pokrywy posiada wyraźną pajęczynę spękań. Zewnętrzna strona skrzyni wymaga remontu jej struktury i powierzchni. W wyniku przetoczenia przyczepki przez oskarżonego M. R. (1)pomiędzy drzewa i kwiaty na podwórzu na wskazane przez pokrzywdzonego miejsce doszło do uszkodzeń w postaci otarcia błotników oraz boków przyczepki, została naruszona wierzchnia warstwa , to jest farba i szpachla, zaś w wyniku przewróceniem przyczepki do góry kołami powstały uszkodzenia w postaci spękania i obrysu na wieku skrzyni związane z przemieszczaniem się ładunku znajdującego się wewnątrz przyczepki oraz złamanie trójkąta odblaskowego i uszkodzenie kierunkowskazów . Wartość szkody wynikającej z uszkodzenia przyczepki marki „. N.wynosi 300 zł. ; powyższa kwota obejmuje koszt robocizny i materiałów . Koszty przywrócenia przyczepki do stanu na dzień 15.10.2012r. wynoszą 300 zł. Koszt przywrócenia do stanu pierwotnego – fabrycznego przy założeniu remontu kapitalnego wynosi 2000 zł.

Dowód:

protokół oględzin przyczepki protokół oględzin przyczepki dwukołowej/k- 26-28/

dokumentacja fotograficzna przyczepki marki „N.”/k- 34-38/

opinia biegłego z zakresu wyceny nieruchomości J. P./k- 245-269/

W dniu 16.10.2012r. R. D. złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez M. R. (1) wraz z wnioskiem o ściganie karne .

Dowód:

protokół przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie /k- 3-6/

Oskarżony M. R. (1) nie był karany sądownie .

Dowód:

dane o karalności oskarżonego/k- 77, 237/

Oskarżony M. R. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W postępowaniu przygotowawczym odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania, przed sądem wyjaśnił, że w dniu 14 października 2012r. w godzinach popołudniowych, około godz. 14.00, przyjechał do swojej 90 letniej mamy L. R. zamieszkałej w S. przy ul. (...), którą się opiekuje i wówczas zauważył przyczepkę pokrzywdzonego R. D. stojącą przy ogrodzeniu doktora S., który jest sąsiadem tej kamienicy. Na drugi dzień około godz. 9.00 podczas mycia okien stwierdził, że przyczepka została przesunięta tak, żeby uniemożliwić mu manewrowanie samochodem przy garażu, przyczepka stała na kołach a dyszel został podparty patykiem i blokowała wyjazd z garażu. W tym czasie samochód oskarżonego był w garażu. Oskarżony wyszedł z mieszkania i przestawił przyczepkę tam, gdzie wcześniej stała, czyli przy ogrodzeniu doktora S.. Po około 15 minutach zauważył, że pokrzywdzony R. D. wyszedł z mieszkania i ponownie przestawił przyczepkę w okolicy garażu, tak jak stała poprzednio, wówczas dyszel przyczepki nie był podparty patykiem. Oskarżony podał, że jak zauważył po raz dugi, że przyczepka została ponownie przesunięta, wyszedł z mieszkania i doszedł do wniosku, że skoro to miejsce przy posesji doktora S. nie pasuje, gdzie stała przyczepka, to tą przyczepkę delikatnie przewrócił do góry kołami przy wejściu do ogródka poszkodowanego. Wyjaśnił : „z tego miejsca gdzie stała po raz drugi odjechałem ze 3-4 metry dalej tą przyczepką i delikatnie przewróciłem ją do góry kołami”. Oskarżony wskazał, że podłoże, na które została przewrócona przyczepka to była trawa. Podał, że po przestawieniu pod raz drugi przyczepki przez poszkodowanego wracając do mieszkania zobaczył otwarte okno w mieszkaniu państwa D. wobec czego krzyknął: „D., ja chcę z tobą załatwić tę sprawę”. W tym momencie wyszła żona pana D. i powiedziała, że męża nie ma w domu i wróci dopiero wieczorem, co zdaniem oskarżonego było nieprawdą, gdyż widział jak pokrzywdzony fotografował przyczepkę po jej przestawieniu w okolice ogrodu. Oskarżony wskazał, iż wyszedł wówczas z mieszkania, ubrał letnie półbuty, a na lewej ręce miał czarną roboczą rękawicę, ponieważ był w trakcie mycia okien, podszedł do poszkodowanego, chwycił go za klapy ubrania roboczego i powiedział: „Dlaczego mi ciągle robisz na złość”. W tym momencie pokrzywdzony zadał mu cios w prawą stronę twarzy, rozcinając mu wargę, wyłamując górną trójkę, nastąpiło rozkruszenie tego zęba aż do dziąsła i w trakcie uderzenia przewrócił się na posadzkę betonową rozcinając sobie prawe kolano. Wskazał, że wówczas poszkodowany przyjął postawę bokserską twierdząc, że ćwiczył boks w wojsku i wtedy bojąc się ponownego ataku ze strony poszkodowanego doskoczył do niego, nastąpiła szamotanina, po której nastąpił upadek zarówno ze strony poszkodowanego jak i oskarżonego, obaj upadli w rabatę kwiatową, przy czym poszkodowany przyjął pozycję klęczącą podpierając się rękami. Wówczas oskarżony jak podał uderzył pokrzywdzonego prawą, otwartą dłonią trzy lub cztery razy w okolicy pleców, /w okolicach kręgów piersiowych i w barki/ mówiąc przy tym do niego: „Dlaczego mi to robisz, złośliwcze” zaś poszkodowany w tym momencie mówił: „Bij, no bij mnie, dlaczego mnie nie bijesz?”. Oskarżony podał, że szarpanina była dosyć wymęczająca więc wstał na nogi i w tym momencie pojawiła się żona poszkodowanego i zabrała go do domu. Oskarżony wskazał, że nie uderzał pokrzywdzonego pięściami po głowie, nie kopał go, zaś sam incydent trwał 40-50 sekund i nie było żadnych świadków.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje

Wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa z art. 157§1 kk i art. 190§1 kk sąd na podstawie art. 414§1 kpk w zw. z art. 17§1 pkt 1 kpk uniewinnił oskarżonego M. R. (1) od czynów zarzucanych mu w pkt I i II aktu oskarżenia zaś z uwagi na brak ustawowych znamion czynu zabronionego z art. 288 § 1 kk na podstawie art. 414§1 kpk w zw. z art. 17§1 pkt 2 kpk uniewinnił oskarżonego od czynu zarzucanego mu w pkt III aktu oskarżenia .

Stan faktyczny sąd ustalił częściowo w oparciu o zeznania świadków R. D., B. D., B. P.i M. R. (2), notatki urzędowe funkcjonariuszy policji z dnia 15.10.2012r. i z dnia 16.10.2012r., wyjaśnienia oskarżonego M. R. (1), dokumentację fotograficzną i oględziny przyczepki, dokumentację medyczną z leczenia pokrzywdzonego R. D., opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej H. S.i M. B.oraz opinię biegłego z zakresu wyceny ruchomości J. P.. Zeznania świadków M. A., J. N., E. J., J. J.nic do sprawy nie wnoszą, albowiem wyżej wskazane osoby nie były świadkami zdarzenia. Do sprawy nie wnoszą okoliczności istotnych także zeznania świadka L. R., która o zdarzeniu dowiedziała się z relacji syna, nie słyszała słów oskarżonego kierowanych do pokrzywdzonego i nie była obecna podczas szarpaniny oskarżonego z pokrzywdzonym przed budynkiem. W niniejszej sprawie bezspornym jest, iż pomiędzy oskarżonym M. R. (1)a pokrzywdzonym R. D.istnieje konflikt, dotyczący zarządu nieruchomością położoną przy ul. (...)w S.oraz że na tym tle dochodziło pomiędzy pokrzywdzonym a oskarżonym do wielu scysji, pokrzywdzony zarzucał oskarżonemu, iż nie posiada uprawnień do działania w zakresie dotyczącym nieruchomości przy ul. (...)albowiem nie jest jej współwłaścicielem. Nie ulega wątpliwości, iż krytycznego dnia 15.10.2012r. oskarżony M. R. (1)przestawił przyczepkę marki „ N.” w okolice wejścia do ogrodu a następnie przewrócił ją „do góry kołami” . Bezspornym jest także, iż pokrzywdzony robił zdjęcia przestawionej przyczepki oraz że w związku z tym doszło do wzajemnej szarpaniny obu mężczyzn. W niniejszej sprawie zarówno pokrzywdzony jak i oskarżony są osobiście zainteresowani wynikiem postępowania, a ich relacje ze zdarzenia rozbieżne. Jednocześnie w sprawie brak jest obiektywnych świadków zdarzenia. W tej sytuacji przedstawiona przez pokrzywdzonego wersja zdarzenia pozostająca w opozycji do wyjaśnień oskarżonego była weryfikowana na podstawie innych dowodów, w tym zeznań funkcjonariuszy policji B. P.i M. R. (2), sporządzonych przez nich notatek urzędowych oraz opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej H. S.i M. B.oraz opinii biegłego z zakresu wyceny ruchomości J. P.. W pierwszej kolejności kwestią wymajającą rozważenia w sprawie było ustalenie wartości przyczepki marki „ N.”, skutków jej przestawienia i ewentualnych uszkodzeń, wycena wartości zarówno przyczepki w dacie sprzed zdarzenia jak i samych uszkodzeń oraz kosztów przywrócenia przyczepki do stanu poprzedniego a przede wszystkim kluczowe było ustalenie czy oskarżony M. R. (1)przestawiając i przewracając przyczepkę działał z zamiarem jej uszkodzenia . Pokrzywdzony R. D.wskazał, iż oskarżony M. R. (1)uszkodził w plastikowej przyczepce pokrywę i prawy błotnik, które pękły, zarysował prawy i lewy błotnik a nadto uszkodził elementy instalacji elektrycznej powodując pękniecie prawego trójkąta odblaskowego oraz obu świateł kierunkowskazów. Wskazał, iż łączna wartość strat wyniosła 656 zł. Z uwagi na podawane przez pokrzywdzonego uszkodzenia przyczepki oraz wysokość powstałej z tego tytułu szkody, która nie była w żaden sposób weryfikowana na etapie postępowania przygotowawczego, przy jednoczesnym zaprzeczeniu przez oskarżonego zarówno faktu jej uszkodzenia jak i wartości tych uszkodzeń sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu wyceny ruchomości J. P.. Podawana przez pokrzywdzonego R. D.wartość uszkodzeń pozostaje w opozycji do opinii tegoż biegłego i w żadnym razie nie może stanowić podstawy do wiarygodnych ustaleń w zakresie łącznej wartości szkody. Opinia biegłego J. P.jest pełna, jasna , została sporządzona w oparciu o dogłębną analizę akt sprawy, w tym dokumentację fotograficzną , oględziny przyczepki w miejscu zamieszkania pokrzywdzonego, analizę rynku, w tym średnich cen za podobne ruchomości, cen transakcyjnych ofertowych porównywalnych obiektów, z uwzględnieniem stanu technicznego przyczepki jej wieku oraz dotychczas przeprowadzonych remontów i napraw. Opinia biegłego J. P.jest szczegółowa i rzetelna, zawiera wnioski, które w sposób wyczerpujący zostały przez biegłego uzasadnione i nie była w toku postępowania w jakiejkolwiek części zakwestionowana przez strony. Z opinii biegłego J. P.wynika, iż przyczepka marki „N.” model N-(...)stanowiąca własność pokrzywdzonego R. D.została wyprodukowana w 1979 roku, a jej wartość przed dniem 15.10.2012r. wynosiła 200 zł. Biegły podał, że przyczepka jest w złym stanie, posiada silnie skorodowane podwozie , wykonana jest z laminatu, co powoduje, że przyczepka podatna jest na uszkodzenia mechaniczne konstrukcji czyli jej pokrycia, od strony zewnętrznej była szpachlowana, szlifowana i malowana, skrzynia przyczepki , pokrywa i błotniki wykazują wyraźne ślady uszkodzeń w postaci pęknięć rozwarstwienia struktury laminatu , miejscowe ubytki laminatu, całość ścianek od strony zewnętrznej skrzyni i pokrywy posiada wyraźną pajęczynę spękań. Opinia biegłego J. P.wskazuje, że w wyniku przetoczenia przyczepki przez oskarżonego M. R. (1)pomiędzy drzewa i kwiaty na podwórzu na wskazane przez pokrzywdzonego miejsce doszło do uszkodzeń w postaci otarcia błotników oraz boków przyczepki, została naruszona wierzchnia warstwa to jest farba i szpachla, zaś w wyniku przewróceniem przyczepki do góry kołami powstały uszkodzenia w postaci spękania i obrysu na wieku skrzyni związane z przemieszczaniem się ładunku znajdującego się wewnątrz przyczepki oraz złamanie trójkąta odblaskowego i uszkodzenie kierunkowskazów. Wartość szkody wynikającej z uszkodzenia przyczepki marki „ N.” biegły wycenił na kwotę 300 zł. , powyższa kwota obejmuje koszt robocizny i materiałów , zaś koszty przywrócenia przyczepki do stanu na dzień 15.10.2012r. wynoszą 300 zł. Przyjęcie za biegłym, iż uszkodzenie przyczepki spowodowało szkodę w kwocie 300 zł. tylko wówczas skutkowałoby koniecznością zmiany kwalifikacji prawnej z zarzucanego oskarżonemu czynu z art. 288 §1 kk na czyn z art. 124 kw gdyby ponad wszelką wątpliwość ustalono, iż oskarżony M. R. (1)działał umyślnie. Przepis art. 124 kw przewiduje bowiem odpowiedzialność dla sprawcy , który umyślnie niszczy , uszkadza lub czyni niezdatną do użytku rzecz cudzą, jeżeli szkoda nie przekracza ¼ części minimalnego wynagrodzenia. Podnieść należy, iż stan przyczepki sprzed zdarzenia i fakt konstrukcji skrzyni przyczepki z laminatu powoduje, że przyczepka pokrzywdzonego R. D.podatna jest na uszkodzenia mechaniczne konstrukcji czyli jej pokrycia. W kontekście treści opinii biegłego J. P., wyjaśnień oskarżonego M. R. (1)i braku innych dowodów należało przyjąć jako prawdopodobną korzystniejszą dla oskarżonego wersję, iż nie miał zamiaru dokonać zniszczenia tej przyczepki. Oskarżony nie przyznał się do zniszczenia przyczepki, a w swoich wyjaśnieniach podał: „z tego miejsca gdzie stała po raz drugi odjechałem ze 3-4 metry dalej tą przyczepką i delikatnie przewróciłem ją do góry kołami”. Oskarżony wskazał także, że podłoże, na które została przewrócona przyczepka to była trawa. Biegły z zakresu ruchomości J. P.wskazał na zły stan techniczny przyczepki przed zdarzeniem, wynikający z jej wieku/ silnie skorodowane podwozie/ oraz dotychczasowe naprawy, wskazując na fakt, iż jest wykonana laminatu, co powoduje, że jest podatna na uszkodzenia mechaniczne konstrukcji i stwierdził, że uszkodzenia w postaci spękania i obrysu na wieku skrzyni , które wynikały a jej przewrócenia do góry kołami były związane z przemieszczaniem się ładunku znajdującego się wewnątrz przyczepki. Biorąc zatem pod uwagę treść wyjaśnień oskarżonego oraz opinię biegłego J. P.nie można wykluczyć , iż oskarżony przesuwał przyczepkę delikatnie, nie miał zamiaru jej uszkodzenia ani też nie godził się na to, że owe uszkodzenia poprzez swoje działanie spowoduje a do uszkodzeń przyczepki doszło z winy nieumyślnej. Rozważając kolejną kwestię dotyczącą zarzutu z art. 190§ 1 kk wskazać należy, iż z zeznań pokrzywdzonego złożonych na komisariacie policji w dniu 16.10.2012r. wynika, iż M. R. (1)z okna mieszkania swojej matki krzyczał do pokrzywdzonego słowami: ” ja cię załatwię skurwysynu, ja cię dopadnę”, co pokrzywdzony potraktował jako groźbę pozbawienia życia , której spełnienia się obawiał. Pokrzywdzony R. D.słuchany w dniu 11.01.2013r. wskazał, że gdy w dniu zdarzenia usłyszał od oskarżonego „że go załatwi , że go dopadnie”. Podał, że oskarżony posiada broń i obawia się, że może jej użyć wobec niego. Podczas konfrontacji z M. R. (1)pokrzywdzony R. D.wskazał, że „odnośnie krzyczenia przez pana R.przez okno i wyzwisk oraz gróźb to słyszała moja żona” , ale ja nic sobie z tego nie robiłem , bo nie wiedziałem w ogóle o co chodzi sąsiadowi” zaś po zrobieniu zdjęć jak szedł do domu usłyszał żonę, która mówiła do niego „uważaj leci cię bić”. Na rozprawie głównej pokrzywdzony wskazał, że kiedy przyjechał do domu i zobaczył, że przyczepa leży do góry nogami pod płotem przy wejściu do ogrodu, poszedł do domu wziął aparat fotograficzny, po czym wrócił i wykonywał zdjęcia wywróconej przyczepy i przechodząc koło balkonu pana R.słyszał jak R.krzyczał: „D.ja cię dopadnę skurwysynu ”, nie zareagował w ogóle i dalej kierował się w stronę domu a żona przez balkon krzyknęła: „R., on leci cię bić”. Pokrzywdzony wskazał :” mnie to nie wzruszyło, dalej kontynuowałem marsz do domu bo nie chciałem żadnej zaczepki”. Wskazać należy, iż zeznania świadka B. D.w zakresie w jakim dotyczą słów kierowanych przez oskarżonego do pokrzywdzonego z okna mieszkania pozostają nie tylko w sprzeczności z wyjaśnieniami oskarżonego, ale także z zeznaniami samego pokrzywdzonego. I tak świadek B. D.podczas przesłuchania w dniu 2.11.2012r. na Komisariacie Policji podała , że w dniu 15.10.2012r. około godz. 10.00 widziała stojącego z boku budynku M. R. (1), który krzyczał:” D., D.” na co odpowiedziała mu, że nie ma go w domu i wówczas jak wskazała, oskarżony krzyczał :” ja cię znajdę , ja cię jeszcze przycisnę”. Świadek podała, iż kiedy mąż robił zdjęcia widziała M. R. (1), który w tym czasie mył okna na parterze i wówczas usłyszała jak oskarżony krzyczy: „skurwysynu ja ci teraz dam” , świadek wskazała, iż oskarżony coś jeszcze krzyczał lecz tego nie słyszała ponieważ się schował i „ pewne biegł do wejścia”. Świadek zeznała, iż zwróciła się wówczas do męża by uważał bo „ R.idzie do ciebie i chce cię bić”. Na rozprawie głównej w dniu 7.10.2013r. B. D.podała, że o godzinie 10:00 rano wychodziła z domu a pod balkonem pan R.wykrzykiwał: „D., D.”, kiedy powiedział, że męża nie ma oskarżony, powiedział: „to ja jeszcze mu pokażę”, zaś około godz. 14:00 przyszedł mąż i kiedy poszedł na dół zrobić zdjęcia przyczepki stała na balkonie, wówczas oskarżony R.mył okno i jak zobaczył męża zaczął krzyczeć wulgarne słowa i mówić: „Ja ci teraz pokażę”. Wtedy to do męża mówiła : „Uważaj, R.leci, będzie cię bić”. Z powyższego wynika, iż R. D.i B. D.podawali odmienną wersje co do słów jakie miał wypowiedzieć w kierunku pokrzywdzonego oskarżony, przy czym żadne z podawanych przez nich określeń / „ja ci teraz pokażę”, „ ja cię przycisnę „ skurwysynu ja ci teraz dam” jak podawała B. D., „ja cię załatwię skurwysynu, ja cię dopadnę” jak podawał R. D., nie zawiera groźby pozbawienia życia. Niezależnie od powyższego wskazać należy, iż skoro pokrzywdzony w postępowaniu przygotowawczym podczas konfrontacji z M. R. (1)wskazał, że krzyki oskarżonego R.przez okno i wyzwiska oraz groźby słyszała jego żona a sam jak podał „ nic sobie z tego nie robił , bo nie wiedział w ogóle o co chodzi sąsiadowi” zaś po zrobieniu zdjęć jak szedł do domu również usłyszał żonę , która mówiła do niego „uważaj leci cię bić” , brak jest podstaw do uznania, iż pokrzywdzony nie tylko słyszał treść słów oskarżonego, ale także, że obawiał się, iż zostaną spełnione. Nadto wskazać należy, iż w notatce policyjnej z dnia 15.10.2012r. funkcjonariusza policji B. P., który przybył na miejsce zdarzenia w związku ze zgłoszeniem pokrzywdzonego brak jest jakiegokolwiek zapisu co do tego, iż pokrzywdzony R. D.podczas wstępnego rozpytania na okoliczności awantury z oskarżonym wskazywał na groźby kierowane przez oskarżonego oraz obawy ich spełnienia. Przesłuchany na rozprawie głównej B. P.potwierdził okoliczności zawarte w sporządzonej notatce wskazując, iż wszystko co powiedział pokrzywdzony zostało w notatce ujęte. W kwestii zarzutu dotyczącego gróźb karanych wzajemne w sprzeczności w zeznaniach samego pokrzywdzonego, rozbieżności w zeznaniach pokrzywdzonego i świadka B. D., jak również okoliczność, że relacje zarówno pokrzywdzonego jak i świadka B. D., pozostają w opozycji do wyjaśnień oskarżonego przy jednoczesnym braku innych obiektywnych dowodów potwierdzających sprawstwo oskarżonego w tym zakresie sąd przyjął najbardziej korzystną dla oskarżonego wersję zdarzenia w oparciu o jego wyjaśnienia zgodnie z regułą określoną w art. 5§2 kpk . Co do przebiegu zdarzenia pomiędzy pokrzywdzonym R. D.a oskarżonym M. R. (1)przed budynkiem wersje zdarzenia podawane przez pokrzywdzonego i oskarżonego co do przebiegu szarpaniny, ilości zadawanych uderzeń oraz ich miejsca, wskazania agresora także są wzajemnie sprzeczne. I tak pokrzywdzony wskazał, iż M. R. (1)po wybiegnięciu z budynku założył na ręce skórzane rękawice a następnie podbiegł do niego i zaczął uderzać go pięściami w głowę. Wówczas jak wskazał pokrzywdzony odepchnął oskarżonego tak, że upadł twarzą w kwiaty, po czym wstał i zaczął pokrzywdzonego kopać po nogach na skutek czego pokrzywdzony stracił równowagę i upadł na kolana podpierając się o ziemię rękami. Jak wskazał pokrzywdzony, kiedy leżał na ziemi wówczas oskarżony dalej uderzał go rękoma i kopał po całym ciele, po czym zmęczył się i przestał, co wykorzystał pokrzywdzony uciekając do domu. Pokrzywdzony wskazał, iż wezwał policję , odmówił udania się do szpitala wskazując , iż nie ma takiej potrzeby, podał , że po około pół godzinie od interwencji policji źle się poczuł , zaczęło mu się kręcić w głowie i zaczął wymiotować , wobec czego udał się do szpitala , gdzie po wykonaniu prześwietlenia okazało się, że ma złamaną blaszkę w kręgosłupie. Podczas konfrontacji z M. R. (1)pokrzywdzony wskazał, że oskarżony podszedł do niego, złapał za ubranie, potem uderzył z płaskiej ręki w tył głowy, wówczas pokrzywdzony go odepchnął a oskarżony się wywrócił , po czym oskarżony zaczął uderzać pokrzywdzonego z pięści po ciele, to jest w plecy i brzuch i kopał po nogach , po czym pokrzywdzony ponownie odepchnął oskarżonego tak, że oskarżony poleciał na kwiaty. Pokrzywdzony zeznał: „ja upadłem bo się zahaczyłem o jego nogi. Ja już się nie podnosiłem z ziemi tylko klęknąłem na kolanach i zasłoniłem głowę, R.dalej mnie bił i kopał po plecach , jak się zmęczył to wstałem i uciekłem do domu”. R. D.na rozprawie głównej podał ,że oskarżony wyleciał na dwór, na prawej ręce miał rękawicę skórzaną, zakładał drugą na drugą rękę, złapał go zaczął szarpać i uderzył w głowę rękawicą , pokrzywdzony odepchnął go raz tak, że oskarżony wywrócił się w róże, gdzie pokaleczył sobie całe kolano, po czym wstał i zaczął ponownie bić pokrzywdzonego, który odepchnąłem go drugi raz. Oskarżony bił go po głowie, po plecach wszędzie, gdzie się tylko dało, po twarzy nie udało się, odepchnął go drugi raz i powiedział : „Odejdź nie mam nic do ciebie”. Pokrzywdzony wskazał, iż kiedy oskarżony drugi raz upadł na beton na chodnik, on również upadł, zabolały go plecy więc obrócił się na kolanach, po czym oskarżony wstał i zaczął go bić a wtedy pokrzywdzony powiedział mu: „Bij”. Podał, że oskarżony bił go po plecach rękami i nogami, kopał po plecach i po brzuchu. Po czym szybko się zmęczył więc pokrzywdzony wykorzystał moment podniósł się z kolan i uciekł do domu, mijając w drzwiach wejściowych żonę. Pokrzywdzony wskazał, że po przyjeździe policji opowiedział policjantom co się zdarzyło i z balkonu pokazał im przyczepę przy ogrodzie. Zeznania pokrzywdzonego R. D.co do miejsca i ilości zadawanych przez oskarżonego uderzeń oraz skutków w sferze zdrowotnej dla pokrzywdzonego były weryfikowane zarówno w toku postępowania przygotowawczego jak i przed sądem poprzez konfrontowanie ich z zeznaniami świadków B. P.i M. R. (2), opiniami biegłych z zakresu medycyny sądowej oraz wyjaśnieniami oskarżonego . W pierwszym rzędzie wskazać należy, iż słuchany na rozprawie głównej B. P., który w dniu 15.10.2012r. przybył na interwencję ze zgłoszenia pokrzywdzonego R. D.potwierdził okoliczności zawarte w notatce urzędowej wskazując: wszystko co ująłem w notatce to tyle co na tamtą chwilę powiedział mi pokrzywdzony”. W notatce urzędowej świadek zapisał, iż na miejsce zdarzenia udano się w związku z awanturą sąsiedzką zaś po przybyciu na miejsce stwierdzono, że pokrzywdzony posiadał lekkie zaczerwienienia i zasinienia twarzy lecz stwierdził, że nie potrzebuje pomocy. R. D.w trakcie rozpytania wskazał, iż oskarżony wszczął awanturę , podczas której uderzył pokrzywdzonego kilka razy po plecach ; pokrzywdzony uskarżał się na ból pleców lecz oświadczył, iż czuje się dobrze i nie potrzebuje pomocy medycznej. W notatce B. P.brak jest zapisu o uderzaniu pokrzywdzonego pięściami po głowie i kopaniu. Świadek M. R. (2), która przeprowadzała czynności w dniu 16.10.2012r. podała, iż przeprowadzała rozmowę z żoną pokrzywdzonego B. D.oraz z oskarżonym, który podał, iż wraz z pokrzywdzonym wzajemnie się uderzali i szarpali, przyznał, iż uderzył pokrzywdzonego kilka razy w plecy ręką . Jednocześnie wskazała, iż podczas oględzin przyczepki jakie przeprowadzała w dniu 16.10.2012r. pokrzywdzony R. D.mówił wyłącznie na temat przyczepki nie wspominał nic na temat obrażeń jakie odniósł podczas zajścia. Oskarżony wyjaśnił, że uderzył pokrzywdzonego prawą, otwartą dłonią trzy lub cztery razy w okolicy pleców, /w okolicach kręgów piersiowych i w barki/. W kwestii obrażeń jakie w dniu 15.10.2012r. odniósł pokrzywdzony R. D.biegła z zakresu medycyny sądowej H. S., u której w dniu 5.11.2012r. stawił się pokrzywdzony stwierdziła na podstawie karty informacyjnej z leczenia z dnia 15.10.2012r. oraz wywiadu lekarskiego i badania pokrzywdzonego złamanie trzonu I kręgu lędźwiowego, które naruszyło czynności narządów ciała pokrzywdzonego na czas powyżej dni 7. Powyższe obrażenie i jego skutki potwierdził w swojej opinii także biegły z zakresu medycyny sadowej M. B.. Wskazać w tym miejscu trzeba, iż z opinii biegłej H. S.wynika, iż podczas wywiadu pokrzywdzony wskazał, iż „ potknął się i upadł” . Biegła podała, że stwierdzone u pokrzywdzonego złamanie trzonu I kręgu lędźwiowego mogło powstać od kopnięcia, a nieprawdopodobne jest by powstało od uderzenia ręką. Powstało od uderzenia ze znaczną siła narzędzia tępego. Biegła sporządzając pisemną opinię z dnia 6.11.2012r. w zakresie obrażeń ciała pokrzywdzonego R. D.nie dysponowała pełną dokumentacją medyczną z leczenia pokrzywdzonego R. D.na schorzenia kręgosłupa zarówno przed zdarzeniem jak i po zdarzeniu , ani nawet wynikiem badania TK lędźwiowego odcinka kręgosłupa a jedynie kartą informacyjną SOR z dnia 15.10.2012r. wobec czego powyższa opinia nie mogła być uznana za opinię pełną. Opinia uzupełniająca biegłej H. S.sporządzona w dniu 7.02.2013r. dotyczyła oceny przyczyn stwierdzonej u pokrzywdzonego w dniu 17 grudnia 2012r. R. D.niepełnosprawności oraz tego czy złamanie u pokrzywdzonego I trzonu kręgu lędźwiowego, do którego doszło w wyniku zdarzenia z dnia 15.10.2012r. miało wpływ na stwierdzoną niepełnosprawność. Biegła sporządzając powyższą opinię także nie dysponowała pełną dokumentacją medyczną z leczenia pokrzywdzonego R. D.na schorzenia kręgosłupa zarówno przed zdarzeniem jak i po zdarzeniu wobec czego również i ta opinia nie mogła być uznana za opinię pełną. Mając na względzie podawane przez pokrzywdzonego okoliczności dotyczące jego leczenia na schorzenia kręgosłupa zarówno przed jak i po zdarzeniu sąd zwrócił się do wskazanych przez pokrzywdzonego placówek medycznych o pełną dokumentację lekarską, która w korespondencji z całym zebranym w sprawie materiałem dowodowym była podstawą wydania kolejnej opinii, której sporządzenie zlecono biegłemu sądowemu z zakresu medycyny sądowej M. B.. Biegły M. B.w swojej opinii sporządzonej w dniu 29.12.2013r., wskazał, że wprawdzie złamanie blaszki górnej trzonu L1 u pokrzywdzonego R. D.mogło powstać w dniu 15.10.2012r., to biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia opisywane przez pokrzywdzonego i dokumentację lekarską z leczenia pokrzywdzonego od 2008r., zmiany chorobowe istniejące przed dniem 15.10.2012r. i zmiany chorobowe stwierdzone po 15.10.2012r., opis zdarzenia podawany przez pokrzywdzonego R. D.nie został odzwierciedlony zarówno co do rozmiarów jak i lokalizacji zmian urazowych na ciele pokrzywdzonego. Zdaniem biegłego powyższe oznacza, iż sposób działania sprawcy był znacznie mniej nasilony lub zgoła inny niż podaje pokrzywdzony. Biegły M. B.wskazał, iż na ciele pokrzywdzonego brak jest śladów stosowania przemocy w taki sposób jak to opisuje – wielokrotne uderzanie pięściami po twarzy i po głowie oraz po tułowiu , wywracanie i wielokrotne kopanie nogami po całym ciele. Z opinii biegłego wynika, iż o ile przebieg zdarzenia byłyby taki jak podaje to pokrzywdzony, wówczas na jego ciele stwierdzono by co najmniej po jednym podbiegnięciu krwawym lub otarciu naskórka w miejscach, które pokrzywdzony podaje a więc na twarzy, głowie, jamie brzusznej , klatce piersiowej, plecach czy kończynach. W przypadku zgłoszenia się w takim stanie do szpitala u pacjenta tak pokrzywdzonego zostałyby opisane liczne zmiany urazowe na jego ciele lub co najmniej uraz wielomiejscowy zaś w przypadku pokrzywdzonego zmian takich nie opisano opisując jedynie złamanie kręgu L1 . Wskazać tu trzeba, iż funkcjonariusz policji B. P.podczas podjętych czynności stwierdził u pokrzywdzonego wyłącznie lekkie zaczerwienienie i zasinienie na twarzy / co zastało zapisane w notatce urzędowej z dnia 15.10.2012r./ Podkreślić należy, iż z opinii biegłego M. B.wynika, iż opis szczeliny złamania i okolicy złamania podany w badaniu TK w postaci „obniżenia gęstości trzony kręgu L1, który jest klinowato zniekształcony z obecnością szczeliny złamania w zakresie blaszki górnej oraz przedniej – złamanie obejmuje struktury przedniej kolumny” wskazuje, iż nie mogło ono powstać w wyniku uderzenia pięścią czy też kopania pokrzywdzonego po ciele a charakter złamania wskazuje, iż doszło do niego w wyniku wzajemnego nacisku na siebie poszczególnych kręgów kręgosłupa szyjnego. Biegły podał, iż do takiego nacisku doszło najprawdopodobniej w wyniku jego upadku i/ lub gwałtownego zgięcia ku przodowi kręgosłupa. Biegły wskazał, iż okoliczności powstania takiego złamania bardzo uprawdopodabnia fakt, iż powyższe kręgi były zmienione chorobowo już wcześniej/ co najmniej kilka lat przed zdarzeniem/ i miały obniżoną odporność mechaniczną . Z opinii biegłego M. B.wynika także , iż przebieg wydarzenia podawany przez oskarżonego i przedłożona dokumentacja medyczna wskazują, iż zdecydowanie bardziej prawdopodobna jest wersja wydarzenia podawana przez oskarżonego . Biegły wskazał jednocześnie, iż stan zdrowia pokrzywdzonego przed zdarzeniem miał zasadniczy wpływ na doznane przez niego zmiany urazowe w dniu 15.10.2012r. Inne stwierdzone u pokrzywdzonego zmiany chorobowe w postaci zawrotów głowy czy tez zanik warstwy korowej mózgu nie były następstwem zdarzenia . Biegły podał także, że stan zdrowia pokrzywdzonego przed zdarzeniem miał zasadniczy wpływ na doznane przez niego zmiany urazowe i stwierdzony stopień niepełnosprawności, a działanie M. R. (1)nie spowodowało niepełnosprawności pokrzywdzonego, która wynika z jego wcześniejszego stanu zdrowia i nawet gdyby nie doszło do wydarzenia z bardzo dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że powstałaby ona w przeciągu kilku , kilkunastu miesięcy . Opinia Biegłego M. B.jest rzetelna, pełna, jasna, sporządzona w oparciu o całość dokumentacji medycznej z leczenia pokrzywdzonego, akta sprawy, w tym zeznania pokrzywdzonego i wyjaśnienia oskarżonego. Wnioski wynikające z tej opinii są logiczne i zostały obszernie i przekonująco uzasadnione. Brak jest jakichkolwiek podstaw do kwestionowania treści tej opinii, a żadna ze stron nie zgłosiła do niej zastrzeżeń. W kontekście wskazania przez biegłego M. B., iż bardziej prawdopodobna jest wersja oskarżonego oraz, że do złamania w zakresie blaszki górnej oraz przedniej nie mogło dojść w wyniku uderzenia pięścią czy też kopania pokrzywdzonego po ciele a charakter złamania wskazuje, iż doszło do niego w wyniku wzajemnego nacisku na siebie poszczególnych kręgów kręgosłupa szyjnego , a do takiego nacisku doszło najprawdopodobniej w wyniku upadku pokrzywdzonego i/ lub gwałtownego zgięcia ku przodowi kręgosłupa, przy uwzględnieniu treści zeznań pokrzywdzonego R. D.składanych podczas konfrontacji, kiedy to wskazał: „ja upadłem bo się zahaczyłem o jego nogi” oraz jego oświadczenia złożone przed biegłą z zakresu medycyny sądowej H. S.w dniu 6.11.2012r. kiedy to pokrzywdzony podał, iż potknął się i upadł, treści wyjaśnień oskarżonego, który podał, że po wzajemnej szamotaninie nastąpił upadek zarówno ze strony poszkodowanego jak i oskarżonego, obaj upadli w rabatę kwiatową, przy czym poszkodowany przyjął pozycję klęczącą podpierając się rękami, po czym oskarżony 3-4 razy uderzył pokrzywdzonego w plecy otwartą dłonią, sąd uznał, iż brak jest danych dostatecznie uzasadniających, iż następstwa zdarzenia w postaci złamania trzonu I kręgu lędźwiowego u pokrzywdzonego R. D.były skutkiem działania oskarżonego polegającego na opisanym w pkt I aktu oskarżenia zachowaniu / uderzaniu rękami po głowie i ciele oraz kopaniu pokrzywdzonego/. Brak bezstronnych świadków zdarzenia nie zaangażowanych po którejkolwiek ze stron, przy uwzględnieniu treści opinii biegłego M. B., zapisów w notatkach urzędowych policjantów B. P.i M. R. (2)oraz ich zeznań złożonych na rozprawie głównej obligowało sąd do uznania jako prawdopodobnej korzystniejszej dla oskarżonego jego wersji zdarzenia i rozstrzygnięcia nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść M. R. (1). Na marginesie wskazać także należy, iż opisane przez pokrzywdzonego zachowanie oskarżonego M. R. (1)po pojawieniu się B. D./ ucieczka oskarżonego z miejsca zdarzenia/ pozostaje w sprzeczności nie tylko z wyjaśnieniami oskarżonego M. R. (1), ale także z zeznaniami B. D., która wskazała, że kiedy zeszła na dół mąż zbierał się z kolan a R.stał, w toku kolejnego przesłuchania podała: „ R.przy niej nic nie robił tylko coś krzyczał, w tym czasie jej mąż wszedł do budynku a R.został przed budynkiem a na rozprawie zeznała , że jak wyszła na zewnątrz jej mąż podnosił się z ziemi a R.stał obok.

W tej sytuacji sąd orzekł jak w pkt I części dyspozytywnej wyroku, w tym o wydatkach po myśli art. 632pkt 2 kpk. W przedmiocie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu M. R. (1) z urzędu orzeczono w oparciu o §14 ust 2 pkt 1, , §16 , §19 pkt 1 , §20 oraz §2 ust 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.