Sygn. akt XXV C 441/22
Dnia 5 września 2022 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny, w składzie:
Przewodniczący: |
sędzia Tomasz Gal |
Protokolant: |
sekretarz sądowy Katarzyna Nawrocka |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 września 2022 r. w Warszawie
sprawy z powództwa A. M.
przeciwko (...) Bank S.A. w W.
o zapłatę, ewentualnie o zapłatę i ustalenie
1. Zasądza od (...) Bank S.A. w W. na rzecz A. M. kwotę 157.537,82 zł (sto pięćdziesiąt siedem tysięcy pięćset trzydzieści siedem złotych, 82/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 marca 2022 r. do dnia zapłaty,
2. Oddala powództwo w pozostałej części w zakresie roszczenia głównego o zapłatę,
3. Ustala, że powód wygrał niniejszą sprawę w 53,51 %, pozostawiając wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu.
sygnatura akt XXV C 441/22
Pozwem z dnia 3 grudnia 2021 r. ( k. 97) powód A. M. wniósł o:
1. zasądzenie na jego rzecz od pozwanego (...) Bank S.A. z siedzibą w W. kwoty 294.392,51 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,
2. ewentualnie o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty 294.392,51 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez (...) S.A. w restrukturyzacji w likwidacji (poprzednio: (...) S.A.), (...) Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce, Inwestycje Rolne (...) w likwidacji lub Lasy Polskie (...) w likwidacji w kwocie 294.392,51 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty z tytułu zapłaty ceny wykupu certyfikatów serii (...) Inwestycje Rolne (...) oraz serii(...) (...) lub ich umorzenia poprzez wypłatę uzyskanych środków pieniężnych zwalnia pozwanego od zapłaty na rzecz powoda kwoty 294.392,51 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,
3. ewentualnie o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za szkodę wyrządzoną powodowi spowodowaną nienależytym wykonywaniem obowiązków informacyjnych w związku z nabyciem przez powoda certyfikatów inwestycyjnych serii (...) Inwestycje Rolne (...) oraz serii (...) (...),
4. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku, w tym kosztów zastępstwa prawnego oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.
W uzasadnieniu pozwu powód podał, że od lipca 2015 r. łączyła go z pozwanym umowa o świadczenie usług przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia tytułów uczestnictwa przez (...) Bank S.A. Pracownik pozwanego banku wypełnił formularz informacji o kliencie zaznaczając w nim nieprawdziwe dane dotyczące powoda. Powodowi zaoferowano nabycie certyfikatów inwestycyjnych funduszu Inwestycje Rolne i Lasy Polskie (...) z zapewnieniem, że jest to produkt banku, całkowicie bezpieczny i posiadający stuprocentową ochronę kapitału. Powodowi nie przedstawiono jednak cech produktu ani też nie poinformowano go o ryzyku związanym z tym produktem. Powód nie widział w rzeczywistości w jaki produkt inwestuje, na czym polegają inwestycje w certyfikaty inwestycyjne, jakie jest ryzyko z tym związane oraz czym taki produkt różni się od lokaty. Powód nie został przez pracownika pozwanego poinformowany, że za aktywa funduszu odpowiada jedynie emitent a bank pełni rolę pośrednika w sprzedaży. Powód był przekonany, że nabywa produkt, za który odpowiada bank. Zdaniem powoda pozwany nie wywiązał się z ciążących na nim obowiązków zbadania wiedzy, sytuacji i celów inwestycyjnych powoda jako klienta. Powód wskazywał, że działania pracowników banku wykraczały poza ramy zwykłego oferowania produktów finansowych. Sugestie co do zasadności inwestycji i rekomendacje pracownika banku miały charakter doradztwa inwestycyjnego. Powód był zapewniany, że inwestycja, której dokonuje nie wiąże się z ryzykiem. Działania pracowników banku wywołały u niego mylne wyobrażenie co do charakteru nabywanych przez niego instrumentów finansowych, które nie odpowiadały jego potrzebom.
Zdaniem powoda w związku z zawarciem przez strony umowy o doradztwo inwestycyjne, naruszenie obowiązków z tej umowy polegające na udzieleniu rekomendacji bez rzetelnego sprawdzenia rekomendowanych instrumentów, w szczególności sytuacji finansowej funduszu inwestycyjnego i sprawdzenia adekwatności oferowanego instrumentu do potrzeb klienta przesądza o odpowiedzialności pozwanego za doznaną przez powoda szkodę na podstawie art. 471 k.c. Powód wskazał, że jego roszczenie jest również uzasadnione na gruncie przepisów o odpowiedzialności deliktowej, gdyż nieprawidłowości w działaniach pozwanego noszą znamiona bezprawności w rozumieniu art. 415 k.c. i zostały przez pozwanego zawinione. Ponadto, powód wywodził, że działania pozwanego miały charakter nieuczciwej praktyki rynkowej, gdyż były sprzeczne z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształciły zachowanie rynkowe powoda, jako przeciętnego konsumenta, przed zawarciem umowy dotyczącej produktu. Gdyby bowiem powód nie został wprowadzony w błąd przez pracowników pozwanego i miał świadomość tego, że nabywany produkt nie jest produktem banku, jest obarczony znacznym ryzykiem i nie posiada gwarantowanej przez pozwanego ochrony kapitału nie dokonałby zapisu na certyfikaty. Powód domagał się w związku z tym naprawienia szkody w wysokości 294.392,51 zł, stanowiącej równowartość niewykupionych 65 certyfikatów funduszu Inwestycje Rolne (...) oraz równowartość niewykupionych 219 certyfikatów inwestycyjnych funduszu Lasy Polskie (...). W taki sposób powód wskazał na poniesioną szkodę ( pozew – k. 3-11).
Pozwany (...) Bank S.A. z siedzibą w W. wnosił o oddalenie powództwa w całości, jako bezzasadnego oraz zasadzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wedle norm przepisanych.
Uzasadniając swoje stanowisko pozwany podniósł, że powództwo powinno zostać oddalone z uwagi na brak odpowiedzialności odszkodowawczej banku, który wynika z należytego wykonania obowiązków informacyjnych przez pracowników banku w stosunku do powoda, świadomości powoda co do ryzyka dotyczącego nabycia certyfikatów inwestycyjnych, braku zaistnienia szkody w majątku powoda związanej z nabyciem certyfikatów inwestycyjnych, braku związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy działaniem banku a ewentualną szkodą powoda oraz uchyleniem decyzji KNF i braku prejudycjalności decyzji administracyjnej.
Ponadto, pozwany podał, że był pośrednikiem funduszy inwestycyjnych Lasy Polskie (...) i Inwestycje Rolne (...), co oznacza, że działał w imieniu i na rzecz tych podmiotów. Pozwanemu nie można zarzucić winy z powodu oferowania certyfikatów, gdyż działał w ramach usługi tzw. outsourcingu świadczonego dla (...) S.A. Wskazał, że nie miał obowiązku przeprowadzenia badania wiedzy, sytuacji i celów inwestycyjnych nabywców oferowanych instrumentów. Oferując certyfikaty powodowi nie świadczył na jego rzecz usług maklerskich, w związku z czym nie miał wobec powoda żadnych obowiązków informacyjnych wynikających z przepisów ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Pozwany zaprzeczył, by był związany z powodem umową o doradztwo inwestycyjne. Wskazał także, że powód dokonując zapisu na certyfikaty złożył oświadczenie, że znane mu są treści statutu funduszu oraz warunki emisji i wyraża na nie zgodę, przez co twierdzenia powoda, iż nie godził się na ryzyko inwestycyjne są nieprawdziwe. Powód zdaniem pozwanego miał pełną świadomość ryzyka związanego z inwestycją. Bankierzy oferując certyfikaty inwestycyjne nie mieli wiedzy o okolicznościach faktycznych dotyczących funduszu nieujawnionych w warunkach emisji lub w innych materiałach przekazywanych powodowi.
Pozwany podniósł także, że ograniczenie możliwości wykupu certyfikatów inwestycyjnych nie jest jednoznaczne z utratą zainwestowanych środków pieniężnych, gdyż w majątku powoda nadal znajdują się aktywa – certyfikaty inwestycyjne. Wskazał, że likwidator może odzyskać środki od podmiotu odpowiedzialnego. Szkoda, której powód domaga się naprawienia ma w ocenie pozwanego postać szkody ewentualnej i nie jest szkodą pewną. Nie można mówić o szkodzie spowodowanej utratą wartości majątku wówczas, gdy nie da się tej wartości obliczyć. Na chwilę obecną nie da się tego zrobić ze względu na trwający proces likwidacji funduszy i możliwość uzyskania środków na zaspokojenie powoda przez likwidatora. Pozwany wskazał także, że skutek w postaci ewentualnej utraty wartości certyfikatów inwestycyjnych nie wynika bezpośrednio z działań banku, wobec czego nie istnieje adekwatny związek przyczynowo-skutkowy między działaniem banku a ewentualną szkodą powoda ( odpowiedź na pozew – k. 137-160).
Strony podtrzymały stanowiska w dalszym toku postępowania.
Na podstawie przedstawionego materiału dowodowego, a w szczególności na podstawie: umowy o świadczenie usług przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia tytułów uczestnictwa przez (...) Bank S.A. (k. 16-17), formularza informacji o kliencie (k. 18-19), umowy terminowej lokaty oszczędnościowej negocjowanej (k. 20), propozycji nabycia certyfikatów inwestycyjnych (...) Lasy Polskie (...) (k. 22), formularza zapisu na certyfikaty inwestycyjne (k. 39-42), pism (...) S.A. z 05.08.2015 r. i 07.09.2015 r. (k. 44, 45), żądania wykupu certyfikatów inwestycyjnych (k. 46-48, 49-51), komunikatu KNF z 22.11.2017 r. (k. 52-53), informacji półrocznej o stanie likwidacji funduszu Inwestycje Rolne (...) (k. 134), informacji półrocznej o stanie likwidacji funduszu Lasy Polskie (...) (k. 135), częściowo zeznań powoda (k. 352 - 355), zeznań świadka P. J. (1) (k. 348 - 352) Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 16 lipca 2015 r. powód A. M. zawarł z pozwanym (...) Bank S.A. z siedzibą w W. umowę o świadczenie usługi przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia tytułów uczestnictwa przez (...) Bank S.A. ( umowa – k. 16-17).
Zgodnie z zawartą umową na warunkach w niej określonych oraz na warunkach określonych w „Regulaminie przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia tytułów uczestnictwa w instytucjach wspólnego inwestowania przez (...) Bank S.A.”, stanowiącym integralną część umowy, ogólnie obowiązujących przepisach prawa oraz w Statutach i Prospektach informacyjnych Funduszy Biuro (...) zobowiązało się do przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia tytułów uczestnictwa w instytucjach wspólnego inwestowania (§ 1 ust. 1 umowy).
W dniu zawarcia umowy został wypełniony formularz informacji o kliencie, w którym zaznaczono, że powód posiada wykształcenie wyższe ekonomiczne, jego obecny/poprzedni zawód nie jest/nie był związany z rynkiem finansowym oraz ogląda programy finansowe w mediach o specjalistycznym profilu (np. (...), (...)), czyta codzienna pracę w poszukiwaniu informacji finansowych (np. (...), Gazeta (...), (...)), czyta specjalistyczne wydawnictwa ((...), (...) (...), (...)). W formularzu zaznaczono także, że powód ma doświadczenie w inwestowaniu w różnego rodzaju instrumenty finansowe, w tym instrumenty pochodne, i inwestuje od ponad 5 lat. Na druku formularza znalazło się oświadczenie, zgodnie z którym klient potwierdza rzetelność powyższych informacji, otrzymał informacje dotyczące usług, które mają być świadczone na podstawie zawieranej umowy oraz zapoznano go z ryzykiem inwestycyjnym związanym z ww. usługami ( formularz informacji o kliencie – k. 18-19).
Strony w dniu 21 czerwca 2015 r. zawarły umowę terminowej lokaty oszczędnościowej negocjowanej nr (...) na kwotę 200.000 zł ze stałym oprocentowaniem wynoszącym 4% ( umowa lokaty terminowej – k. 20).
Pismem z dnia 5 sierpnia (...) S.A. zawiadomił powoda, że w dniu 31 lipca 2015 r. został dokonany przydział certyfikatów inwestycyjnych funduszu WI Inwestycje Rolne (...) serii (...). W dniu 3 sierpnia 2015 r. powód został wpisany do Ewidencji uczestników tego funduszu jako posiadacz 135 certyfikatów inwestycyjnych. Powód nabył te certyfikaty za kwotę 190.344,50 zł ( pismo (...) S.A. z 05.08.2015 r. – k. 44).
W dniu 7 sierpnia 2015 r. pozwany zaoferował powodowi propozycję nabycia certyfikatów inwestycyjnych (...) Lasy Polskie Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych serii (...). Propozycja nabycia certyfikatów została przedstawiona w imieniu (...) S.A. z siedzibą w W. reprezentującego fundusz i dotyczyła nabycia 219 sztuk certyfikatów w cenie emisyjnej 915,67 zł za sztukę. Termin przyjęcia propozycji upływał w dniu 26 sierpnia 2015 r. ( propozycja nabycia certyfikatów inwestycyjnych – k. 22).
W dniu 21 sierpnia 2015 r. powód złożył formularz zapisu na certyfikaty inwestycyjne w liczbie 219 sztuk za łączną cenę 200.531,73 zł. Tego samego dnia wykonał przelew środków na rachunek funduszu ( formularz zapisu – k. 39-42, potwierdzenie przelewu – k. 43).
Pismem z dnia 7 września 2015 r. powód został poinformowany przez (...) S.A. o przydzieleniu mu certyfikatów inwestycyjnych (...) Lasy Polskie (...) serii (...) ( pismo z 07.09.2015 r. – k. 45).
W dacie nabywania przez A. M. przedmiotowych certyfikatów nie było żadnych przesłanek do twierdzenia o istnieniu negatywnych informacji na temat funduszów, które wyemitowały w/w certyfikaty inwestycyjne (k. 349 – zeznania świadka P. J. (1)).
A. M. przed sierpniem 2015 r. znał P. J. (1) jako pracownika pozwanego banku od 2014 roku. P. J. (1) składając A. M. propozycję nabycia w/w certyfikatów w imieniu banku rozmawiał bezpośrednio z powodem, przekazał powodowie informację o możliwości nabycia tych papierów wartościowych, przedstawił powodowi profil inwestycyjny funduszy, które emitowały te certyfikaty, przedstawił powodowi ustnie ryzyka związane z inwestycją w tego rodzaju instrumenty finansowe. Jednocześnie P. J. (1) przekazał A. M. informacje dotyczące tych ofert w formie pisemnej poprzez udostepnienie warunków emisji. P. J. (1) wyjaśnił powodowi przed nabyciem przez powoda certyfikatów charakter prawny tych papierów wartościowych oraz ich mechanizm. Pracownik banku nie mówił powodowi, że ma zagwarantowany zwrot zainwestowanego kapitału lub zysk (k. 349 – 351 - zeznania świadka P. J. (1), k. 352 – częściowo zeznania powoda).
Przed zawarciem spornych transakcji powód był zainteresowany bezpieczną inwestycją. Powód nie posiadał wykształcenia ekonomicznego ani też nie pracował na rynku finansowym i nie interesował się tym rynkiem, nie śledził wydarzeń na tym rynku i dlatego był zainteresowany bezpieczną inwestycją, tj. dającą gwarancję zwrotu zainwestowanego kapitału na poziomie 100 %. Do czasu zawarcia spornych umów powód inwestował swoje środki pieniężne stanowiące 90 % wszystkich środków w lokaty bankowe, a pozostałe 10 % środków inwestował w fundusze inwestycyjne, ale posiadające gwarancję ochrony kapitału na poziomie 100 % (zeznania powoda – 352 - 354).
P. J. (2) nie przeprowadził odpowiedniego testu adekwatności spornych produktów finansowych dla A. M., a mimo to uznał, iż przedmiotowe instrumenty finansowe będą dla niego odpowiednie. Karta informacji o kliencie mająca dotyczyć powoda została sporządzona przez pracownika banku bez udziału powoda, ponadto zawiera ona informacje nieprawdziwe co do osoby powoda w zakresie wykształcenia, bieżącego zapoznawania się przez powoda z informacjami dotyczącymi rynku finansowego w specjalistycznych mediach z tego obszaru (zeznania powoda – k. 352 – 354, karta – k. 18 - 19).
Powód zgłosił żądanie wykupu 70 certyfikatów inwestycyjnych funduszu Inwestycje Rolne (...) i otrzymał z tego tytułu środki ( bezsporne).
W dniu 25 stycznia 2017 r. powód złożył żądanie wykupu 65 sztuk certyfikatów inwestycyjnych funduszu Inwestycje Rolne (...) oraz wszystkich 219 sztuk certyfikatów inwestycyjnych funduszu Lasy Polskie (...). Do wykupu certyfikatów nie doszło ( żądnie wykupu certyfikatów inwestycyjnych – k. 46-48, 49-51).
Podmiotem zarządzającym funduszem Lasy Polskie (...) i Inwestycje Rolne (...) był (...) S.A. ( bezsporne).
W dniu 21 listopada 2017 r. Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na podmiot zarządzający funduszem karę pieniężną w wysokości 5.000.000 zł oraz cofnęła temu podmiotowi zezwolenie na prowadzenie działalności związanej z tworzeniem i zarządzaniem funduszami inwestycyjnymi. Powodem decyzji KNF było stwierdzone w wyniku postępowania administracyjnego rażące naruszenie przez towarzystwo funduszy inwestycyjnych art. 45a ust. 4a ustawy o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi poprzez niewykonywanie bieżącego nadzoru nad podmiotem, któremu towarzystwo powierzyło zarządzanie portfelem inwestycyjnym m.in. funduszu Lasy Polskie (...) oraz rażące naruszenie m.in. przez ten fundusz postanowień statutów w zakresie wykupu certyfikatów inwestycyjnych w okresie od dnia 30 czerwca 2016 r. do dnia 30 czerwca 2017 r. ( komunikat KNF z 22.11.2017 r. – k. 52-53).
Fundusze Lasy Polskie (...) i Inwestycje Rolne (...) znajdują się obecnie w stanie likwidacji. Na dzień 23 lutego 2022 r. wartość aktywów netto przypadających na jeden certyfikat inwestycyjny funduszu Lasy Polskie (...) oszacowana została na 359,49 zł. Suma zobowiązań funduszu na dzień 23 lutego 2022 r. i dzień 23 sierpnia 2022 r. wynosiła 3.325.226,70 zł. W okresie od 24 sierpnia 2021 r. do 23 lutego 2022 r. suma roszczeń zaspokojonych wyniosła 17.499,52 zł ( informacja półroczna o stanie likwidacji funduszu Lasy Polskie (...) – k. 135, 347).
Wartość aktywów netto przypadających na certyfikat inwestycyjny funduszu Inwestycje Rolne (...) na dzień 23 lutego 2022 r. oszacowano na 860,19 zł. Suma zobowiązań funduszu Inwestycje Rolne (...) na dzień 23 lutego 2022 r. i na dzień 23 sierpnia 2022 r. wynosiła 2.503.559,35 zł. W okresie od 24 sierpnia 2021 r. do 23 lutego 2022 r. suma zaspokojonych roszczeń wyniosła 67.258,12 zł ( informacja półroczna o stanie likwidacji funduszu Inwestycje Rolne (...) – k. 134, 346).
Sąd dokonał następującej oceny dowodów:
Za wiarygodny co do zasady materiał dowodowy w sprawie Sąd uznał przedstawione przez obie strony dokumenty, bowiem ich autentyczność, jak i zawartość nie była kwestionowana przez żadną ze stron i Sąd także nie znalazł podstaw do ich podważania. Powyższa ocena nie dotyczy jedynie karty informacyjnej klienta (k. 18 - 19), ponieważ zawiera ona informacje nieprawdziwe na temat osoby powoda w zakresie wykształcenia, bieżącego zapoznawania się przez powoda z informacjami dotyczącymi rynku finansowego w specjalistycznych mediach z tego obszaru (zeznania powoda – k. 352 – 354, karta – k. 18 - 19).
Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka P. J. (1), albowiem są logiczne i spójne, przy czym jednocześnie podnieść należy, iż świadek ten nie pamiętał wielu okoliczności dotyczących spornych transakcji, co oznacza iż w zakresie w jakim świadek wskazywała na brak pamięci jego relacja nie może stanowić podstawy do dokonania ustaleń faktycznych w sprawie.
Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda w tym zakresie w jakim powód zeznał, iż pracownik banku nie przedstawił powodowi informacji o spornych certyfikatach (w takim zakresie w jakim świadek P. J. (1) zeznał, iż przekazał informację powodowi). W tej części Sąd uznał zeznania w/w świadka za wiarygodne. Należy podkreślić, iż powód otrzymał warunki emisji certyfikatów inwestycyjnych (k. 42), a już z nich wynikał charakter prawny inwestycji. Jednocześnie nie można tracić z pola widzenia okoliczności, iż powód jest bezpośrednio zainteresowany wynikiem procesu, a z żadnego obiektywnego dowodu nie wynika, iż pracownik banku zeznał nieprawdę w w/w zakresie.
Sąd pominął wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego celem ustalenia wysokości szkody poniesionej przez powoda (k. 355), uznając że przeprowadzenie tego dowodu nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. W ocenie Sądu ustalenie wysokości szkody nie wymagało skorzystania ze specjalistycznej wiedzy biegłego. Szkoda ta była możliwa do obliczenia przez Sąd, o czym rozważono szczegółowo w dalszej części uzasadnienia.
Sąd oddalił wniosek powoda o zakreślenie terminu na zgłoszenie wniosku dowodowego (dowodu z dokumentu w postaci wzorca badania profilu inwestycyjnego klienta wykorzystywanego w 2015 r. w innych placówkach bankowych pozwanego banku niż placówka, w której sporne umowy zawarł powód, k. 355). Wniosek ten nie był uzasadniony, ponieważ jego przeprowadzenie nie miałoby znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Fakt występowania wzorca badania profilu inwestycyjnego klienta wykorzystywanego w 2015 r. w innych placówkach bankowych pozwanego banku niż placówka, w której sporne umowy zawarł powód nie miał znaczenia dla odpowiedzialności pozwanego wobec powoda w niniejszej sprawie, co wynika z oceny prawnej roszczenia przedstawionej przez Sąd poniżej.
Sąd zważył, co następuje:
Roszczenie główne powoda zasługuje co do zasady na uwzględnienie, przy czym w mniejszym zakresie ilościowym niż wynika to z żądania pozwu.
Mając na uwadze fakt, iż Sąd co do zasady uwzględnił roszczenie główne Sąd nie orzekał o roszczeniach ewentualnych powoda, ponieważ z uwagi na ich charakter Sąd przystępuje do ich oceny jedynie w przypadku nie uwzględnienia roszczenia głównego.
Powód domagał się od pozwanego zapłaty odszkodowania za szkodę majątkową polegającą na utracie środków finansowych zainwestowanych w papiery wartościowe (certyfikaty inwestycyjne) wyemitowane przez inne podmioty niż pozwany (fundusze inwestycyjne zamknięte aktywów niepublicznych).
Pozwany zakwestionował powództwo w całości co do zasady i co do wysokości. W konsekwencji to na powodzie zgodnie z ciężarem dowodu określonym w art. 6 k.c. spoczywał obowiązek wykazania i udowodnienia zaistnienia zdarzeń pozwalających na uznanie, ze zostały spełnione przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego.
W przypadku odpowiedzialności odszkodowawczej z tytułu kontraktu przesłankami odpowiedzialności są:
1) niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania umownego,
2) odpowiedzialność strony umowy za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania umownego (w tym zakresie ustawodawca w art. 471 k.c. wprowadził domniemanie, że jeżeli ma miejsce niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania umownego to jest to następstwem okoliczności za które odpowiedzialność ponosi dłużnik, przy czym zgodnie z art. 472 k.c. zachowanie dłużnika oceniane jest według kryterium należytej staranności),
3) szkoda wynikająca z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania umownego,
4) adekwatny związek przyczynowy pomiędzy szkodą a niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania umownego.
Natomiast w odniesieniu do odpowiedzialności odszkodowawczej z tytułu deliktu przesłankami odpowiedzialności są:
1) pozakontraktowe zdarzenie, z którym system prawny wiąże obowiązek naprawienia szkody,
2) zawinione zachowanie sprawcy stosownie do art. 415 k.c.,
3) szkoda wynikająca z w/w zdarzenia,
4) adekwatny związek przyczynowy pomiędzy szkodą a w/w zdarzeniem.
Na wstępie należy podnieść, że (...) Bank S.A. w W. nie stanowiło i nie stanowi odrębnej osoby prawnej od (...) Bank S.A. w W., a było i jest jedynie jednostką organizacyjną tego banku. W konsekwencji pozwany bank ponosi co do zasady odpowiedzialność za zachowanie pracowników Biura (...).
W toku rozważań o odpowiedzialności pozwanego zasadniczą rzeczą jest ustalenie sposobu w jaki przedmiotowe certyfikaty inwestycyjne zostały zaoferowane powodowi oraz treści informacji przekazanych powodowi przez pracowników pozwanego odnośnie emisji papierów wartościowych. Ustalenie to pozwala na udzielenie odpowiedzi na pytanie jaki był charakter relacji prawnej łączącej powoda i pozwanego odnośnie czynności związanych ze spornymi certyfikatami.
(...) Bank S.A. w W. pełnił funkcję oferującego certyfikaty inwestycyjne funduszu Lasy Polskie (...) i funduszu Inwestycje Rolne (...) w imieniu (...) S.A. Roszczenie powoda zostało jednakże oparte również na twierdzeniu, że pozwany nie tylko oferował certyfikaty, ale świadczył wobec powoda w tym zakresie usługę doradztwa inwestycyjnego. Powyższe wyznacza zakres rozważań Sąd odnośnie potencjalnej odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego wobec powoda.
Zgodnie z poczynionymi powyżej przez Sąd ustaleniami przedmiotowe certyfikaty inwestycyjne zostały zaoferowane powodowi przez pracownika pozwanego w taki sposób, że P. J. (1) składając A. M. propozycję nabycia w/w certyfikatów w imieniu banku rozmawiał bezpośrednio z powodem, przekazał powodowie informację o możliwości nabycia tych papierów wartościowych, przedstawił powodowi profil inwestycyjny funduszy, które emitowały te certyfikaty, przedstawił powodowi ustnie ryzyka związane z inwestycją w tego rodzaju instrumenty finansowe. Jednocześnie P. J. (1) przekazał A. M. informacje dotyczące tych ofert w formie pisemnej poprzez udostepnienie warunków emisji. P. J. (1) wyjaśnił powodowi przed nabyciem przez powoda certyfikatów charakter prawny tych papierów wartościowych oraz ich mechanizm. Pracownik banku nie mówił powodowi, że ma zagwarantowany zwrot zainwestowanego kapitału lub zysk.
Z powyższego ustalenia wynika, że pozwany bank jedynie świadczył wobec powoda usługę oferowania papierów wartościowych.
Jednocześnie brak jest podstaw do przyjęcia, że pozwany bank świadczył wobec powoda zarazem usługę doradztwa inwestycyjnego. Zróżnicowanie charakteru czynności pozwanego banku wobec powoda ma zasadnicze znaczenie, ponieważ wyznacza odmienny zakres obowiązków banku jako oferującego lub jako świadczącego doradztwo inwestycyjne.
Zdaniem Sądu nie ma racji powód twierdząc, że doszło pomiędzy stronami do zawarcia w sposób dorozumiany umowy o doradztwo inwestycyjne.
Zgodnie z treścią art. 76 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi w brzmieniu obowiązującym w czasie, gdy doszło do zaoferowania i nabycia przez powoda spornych certyfikatów inwestycyjnych w umowie o doradztwo inwestycyjne firma inwestycyjna zobowiązuje się do przygotowywania w oparciu o potrzeby i sytuację klienta i przekazywania mu pisemnej lub ustnej rekomendacji dotyczącej:
1) kupna, sprzedaży, subskrypcji, wymiany, wykonania lub wykupu określonych instrumentów finansowych albo powstrzymania się od zawarcia transakcji dotyczącej tych instrumentów;
2) wykonania lub powstrzymania się od wykonania uprawnień wynikających z określonego instrumentu finansowego do zakupu, sprzedaży, subskrypcji, wymiany, wykonania lub wykupu instrumentu finansowego.
Przedmiotem zobowiązania firmy inwestycyjnej w ramach umowy o doradztwo inwestycyjne była zatem rekomendacja dotycząca określonego postępowania wobec instrumentów finansowych. Rekomendacją jest udzielenie wskazówki przez rekomendującego co do pożądanego sposobu działania jej adresata (potencjalnego inwestora) w odniesieniu do danego instrumentu finansowego.
Pomimo tego, że umowa o doradztwo inwestycyjne, jest umową zawartą w inicjatywy klienta i ma z reguły charakter odpłatny, to sam fakt, iż strony nie uzgodniły wynagrodzenia, nie wyklucza możliwości ustalania, że do zawarcia takiej umowy doszło. W ocenie Sądu można uznać, że dochodzi do zawarcia w sposób dorozumiany umowy o doradztwo inwestycyjne, jeśli pracownik banku udzielił pozytywnych rekomendacji co do oferowanego instrumentu, mając świadomość, iż powód rozważa zakup danego instrumentu. W doktrynie wskazuje się, iż możliwość przyjęcia konkludentnego zawarcia umowy o doradztwo inwestycyjne zachodzi wówczas, gdy firma inwestycyjna, w tym przypadku pozwany, podejmuje pewne działania promocyjne w stosunku do określonych instrumentów finansowych czy też gdy klient zwraca się do firmy inwestycyjnej o jakąś formę doradztwa w zakresie inwestowania jego środków finansowych. Do konkludentnego zawarcia umowy o doradztwo inwestycyjne dochodzi zatem wówczas, gdy klient zwraca się do firmy inwestycyjnej o rekomendację odnoszącą się do ewentualnej inwestycji w konkretne instrumenty finansowe, dokonywanej za pośrednictwem tej firmy inwestycyjnej, w firma takiej rekomendacji udziela (por. szerzej Cywilnoprawna ochrona inwestorów korzystających z usług maklerskich na rynku kapitałowym pod red. Tomasza Sójki WoltersKluwer 2016, str. 122 i nast.).
W ocenie Sądu z zeznań świadka P. J. (1) nie wynika, aby rekomendował on powodowi nabycie spornych certyfikatów inwestycyjnych. Zdaniem Sądu wyżej opisane informacje przekazane przez przedstawiciela pozwanego banku odnośnie emitenta certyfikatów, samych certyfikatów, ryzy związanych z ich nabyciem nie można uznać za udzielenie rekomendacji zakupu tych konkretnych instrumentów finansowych, a tym samy brak jest podstaw do przyjęcia, iż doszło do konkludentnego zawarcia umowy o doradztwo inwestycyjne. P. J. (1) nie udzielał bowiem powodowi wskazówek co do tego w jaki sposób powód powinien zareagować na przedstawioną propozycję nabycia przedmiotowych certyfikatów inwestycyjnych.
Jednocześnie, w ocenie Sądu, przedstawiony w sprawie materiał dowodowy pozwala na przypisanie odpowiedzialności pozwanemu wobec powoda jako podmiotowi, który pełnił rolę oferującego papiery wartościowe.
Jako chybiony należy uznać pogląd strony pozwanej, iż oferowanie instrumentów finansowych nie jest usługą maklerską i że w związku z tym na banku nie spoczywały obowiązki informacyjne wobec powoda. W tym zakresie konieczne jest ustalenie ram prawnych funkcjonowania pozwanego jako domu maklerskiego, a następnie ustalenie, czy doszło do naruszenia przez pozwanego jego obowiązków wobec powoda jako nieprofesjonalnego klienta domu maklerskiego.
Zgodnie z przepisem art. 69 ust. 2 pkt 1, 5 i 6 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 września 2012 r. w sprawie trybu i warunków postępowania firm inwestycyjnych, banków, o których mowa w art. 70 ust. 2 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, oraz banków powierniczych, takie czynności jak:
1) przyjmowanie i przekazywanie zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych,
2) doradztwo inwestycyjne,
3) oferowanie instrumentów finansowych
to odrębne czynności, kategorie usług.
W konsekwencji każda z w/w czynności stanowi samodzielną kategorię usługi świadczonej przez bank. W rezultacie zawarta przez strony pisemna umowa w przedmiocie przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych jest czynnością obojętną z punktu widzenia pozostałych dwóch czynności z katalogu, tj. doradztwa inwestycyjnego i oferowania instrumentów finansowych. Jednocześnie samo już oferowanie instrumentów finansowych jest usługą maklerską, do której zastosowanie znajduje rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 24 września 2012 r. w sprawie trybu i warunków postępowania firm inwestycyjnych, banków, o których mowa w art. 70 ust. 2 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, oraz banków powierniczych.
Nie jest zatem oparte na prawdzie twierdzenie pozwanego, że pozwany oferując powodowi przedmiotowe certyfikaty inwestycyjne nie świadczył na jego rzecz usługi maklerskiej.
Nie może budzić wątpliwości, że czynności domu maklerskiego musi cechować szczególna dbałość o interesy klienta i bezpieczeństwo rynku. W doktrynie podkreśla się, że dom maklerski jest instytucją zaufania publicznego, a jego należytą staranność w czynnościach prawnych należy określać przy uwzględnieniu zawodowego charakteru prowadzonej przez niego działalności (art. 355 § 2 k.c.). Działalność domu maklerskiego obwarowana jest wieloma zakazami, w tym zakazem podejmowania działań mających za cel wprowadzenie w błąd klienta ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2009 r. V CSK 407/08).
Zakres obowiązków domu maklerskiego regulują przede wszystkim przepisy ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Do aktów prawnych regulujących obowiązki firmy inwestycyjnej, a za taką uznać należy pozwany bank, należą przepisy rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 września 2012 r. w sprawie trybu i warunków postępowania firm inwestycyjnych, banków, o których mowa w art. 70 ust. 2 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, oraz banków powierniczych, wydanego na podstawie art. 94. 1 pkt 1 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. (...) Bank S.A. w W. był w okresie nabywania przez powoda przedmiotowych certyfikatów i jest nadal firmą inwestycyjną w rozumieniu art. 3 ust. 33 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (dalej zwaną ustawą o obrocie), zajmującą się w ramach prowadzonej działalności gospodarczej m.in. świadczeniem usług pośrednictwa na rzecz emitentów papierów wartościowych w zakresie oferowania papierów wartościowych, w tym certyfikatów inwestycyjnych.
Przepisy rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 września 2012 r. w sprawie trybu i warunków postępowania firm inwestycyjnych, banków, o których mowa w art. 70 ust. 2 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, oraz banków powierniczych zawierają normy implementujące dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 21 kwietnia 2004 r. w sprawie rynków instrumentów finansowych oraz Dyrektywę Komisji z dnia 10 sierpnia 2006 r. wprowadzająca środki wykonawcze do dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez przedsiębiorstwa inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tejże dyrektywy.
Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi według stanu prawnego obowiązującego w okresie, kiedy to miała miejsce sporne oferowanie certyfikatów, tj. w sierpniu 2015 r., w art. 83a ust. 2 i 3 stanowiła, iż informacje upowszechniane przez firmę inwestycyjną w celu reklamy lub promocji usług świadczonych przez tę firmę inwestycyjną powinny być rzetelne i zrozumiałe. Firma inwestycyjna jest obowiązana świadcząc usługę maklerską brać pod uwagę najlepiej pojęty interes klienta. Z kolei w/w rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 24 września 2012 r. w § 8 ust. 1 stanowi, że firma inwestycyjna, prowadząc działalność maklerską, jest zobowiązana do działania w sposób rzetelny i profesjonalny, zgodnie z zasadami uczciwego obrotu oraz zgodnie z najlepiej pojętymi interesami jej klientów. Natomiast § 9 ust. 1 wskazywał, że wszelkie informacje kierowane przez firmę inwestycyjną do klientów lub potencjalnych klientów, w tym informacje upowszechniane przez firmę inwestycyjną w celu reklamy lub promocji świadczonych przez nią usług, powinny być rzetelne, niebudzące wątpliwości i niewprowadzające w błąd. Informacje upowszechniane przez firmę inwestycyjną w celu reklamy lub promocji usług świadczonych przez tę firmę inwestycyjną oznaczane są w sposób niebudzący wątpliwości jako informacje upowszechniane w celu reklamy lub promocji usług.
Z treści § 9 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia wynika, że informacje, o których mowa w ust. 1, które firmy inwestycyjne kierują do klientów detalicznych lub potencjalnych klientów detalicznych albo rozpowszechniają w sposób umożliwiający takim klientom dotarcie do tych informacji nie mogą ukrywać, umniejszać ani przedstawiać w sposób niejasny istotnych elementów, stwierdzeń lub ostrzeżeń oraz nie mogą prezentować potencjalnych korzyści płynących z usługi lub instrumentu finansowego, o ile jednocześnie w sposób uczciwy i wyraźny nie wskazują wszelkich zagrożeń, jakie związane są z daną usługą lub instrumentem.
Z kolei z treści § 13 rozporządzenia wynika, że firma inwestycyjna winna przedstawić klientom lub potencjalnym klientom ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w te instrumenty finansowe, w sposób umożliwiający klientowi podejmowanie świadomych decyzji inwestycyjnych, dostosowując zakres tej informacji do rodzaju instrumentu finansowego oraz kategorii, do której należy klient. W zależności od istoty danego instrumentu finansowego opis ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe zawiera:
1) wskazanie ryzyka związanego z danym rodzajem instrumentów finansowych, w tym wyjaśnienie mechanizmu dźwigni finansowej i jego wpływu na ryzyko utraty inwestycji;
2) wskazanie zmienności ceny danych instrumentów finansowych lub ograniczeń dotyczących dostępności rynku danych instrumentów;
3) wskazanie możliwości zaciągnięcia przez klienta w wyniku transakcji na danych instrumentach finansowych zobowiązań finansowych oraz ewentualnych zobowiązań dodatkowych, w tym zobowiązań związanych z dostawą instrumentu bazowego, które są obowiązkami dodatkowymi w stosunku do kosztów nabycia instrumentu finansowego;
4) opis wymogów związanych z utrzymywaniem i uzupełnianiem zabezpieczenia lub podobnych zobowiązań, koniecznych w przypadku inwestowania w dany rodzaj instrumentów finansowych.
Istotny obowiązek pozwanego wynikał też § 15 ust. 1 rozporządzenia, który stanowił, że z zastrzeżeniem § 16 i 20, przed zawarciem umowy o świadczenie usług maklerskich, o których mowa w art. 69 ust. 2 ustawy, firma inwestycyjna zwraca się do klienta lub potencjalnego klienta o przedstawienie podstawowych informacji dotyczących poziomu wiedzy o inwestowaniu w zakresie instrumentów finansowych oraz doświadczenia inwestycyjnego, niezbędnych do dokonania oceny, czy instrument finansowy będący przedmiotem oferowanej usługi maklerskiej lub usługa maklerska, która ma być świadczona na podstawie zawieranej umowy, są odpowiednie dla danego klienta, biorąc pod uwagę jego indywidualną sytuację. Informacje, o których mowa w ust. 1, dotyczą:
1) rodzajów usług maklerskich, transakcji i instrumentów finansowych, które są znane klientowi;
2) charakteru, wielkości i częstotliwości transakcji instrumentami finansowymi dokonywanych przez klienta oraz okresu, w którym były dokonywane;
3) poziomu wykształcenia, wykonywanego obecnie zawodu lub wykonywanego poprzednio, jeśli jest to istotne dla dokonania oceny.
Z kolei treść § 20 ust. 1 rozporządzenia wskazuje, kiedy to obowiązki z § 15 nie obowiązują. Otóż, wymogów tych nie stosuje się do firmy inwestycyjnej, która zawiera umowę o wykonywanie zleceń lub umowę o przyjmowanie i przekazywanie zleceń, w przypadku gdy są spełnione łącznie warunki wskazane w tym przepisie. Taka sytuacja zachodzi wówczas, gdy przedmiotem zleceń będą wyłącznie nieskomplikowane instrumenty finansowe i umowa jest zawierana z inicjatywy klienta lub potencjalnego klienta. Jak wynika z § 20 ust. 3 rozporządzenia umowa nie jest zawierana z inicjatywy klienta lub potencjalnego klienta, jeżeli do jej zawarcia dochodzi w wyniku skierowania do klienta lub potencjalnego klienta zindywidualizowanych informacji o firmie inwestycyjnej, instrumentach finansowych, usłudze lub transakcji. Taka właśnie sytuacja miała miejsca w niniejszej sprawie, bowiem to pozwany skierował do powoda ofertę nabycia certyfikatów, zatem nie doszło do wyłączenia obowiązków pozwanego w oparciu o § 20 rozporządzenia.
Z treści wyżej wskazanych przepisów niewątpliwie wynika, że we wszelkiej komunikacji zarówno z klientami, jak i potencjalnymi klientami firmy inwestycyjne powinny zachowywać rzetelność i kierować się interesem klienta. W szczególności powinny informować o wszelkich czynnikach ryzyka związanych z proponowaną inwestycją. Firmy inwestycyjne powinny przed świadczeniem usług przeprowadzić testy adekwatności/odpowiedniości w celu oceny czy dany instrument finansowy jest odpowiedni dla klienta. Rozszerzone testy powinny mieć miejsce w przypadku, gdy świadczona jest usługa doradztwa inwestycyjnego, czyli m.in. w sytuacji gdy firma inwestycyjna rekomenduje zakup określonych instrumentów. Podstawowych testów adekwatności/odpowiedniości można nie przeprowadzać w przypadku, gdy firma inwestycyjna jedynie przyjmuje i przekazuje (lub wykonuje) zlecenia nabycia instrumentów (np. przy emisji papierów wartościowych) i spełnionych jest kilka dodatkowych warunków, w tym m.in. gdy umowa jest zawierana z inicjatywy klienta. W rezultacie również przed nowelizacją ustawy o obrocie instrumentami finansowymi w 2018 r., która doprecyzowała definicję usługi przyjmowania i przekazywania zleceń, osoby zapisujące się na nowo emitowane papiery wartościowe powinny być uznawane za klientów i w związku z tym firma inwestycyjna winna przeprowadzać wobec nich test odpowiedniości/adekwatności.
Do oceny zakresu odpowiedzialności pozwanego banku konieczne jest ustalenie statusu powoda, jako inwestora przy zakupie certyfikatów inwestycyjnych. Zdaniem Sądu nie ulega wątpliwości, że w świetle art. 3 ust. 39 b i c ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie w wersji aktualnej na dzień 25 sierpnia 2015 r. powód nie spełniał przesłanki do uznania go za podmiot profesjonalny. Sam fakt doświadczenia na rynku finansowym zdobytego przy wcześniejszych transakcjach finansowych nie pozwala określić powoda jako podmiotu spełniającego przesłanki pozwalające uznać go za klienta profesjonalnego. W konsekwencji w stosunku do powoda na pozwanym ciążyły obowiązki z § 8-21 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 września 2012 roku. Sąd podzielił zatem stanowisko, że brak jest podstaw do uznania powoda za klienta profesjonalnego.
Z ustaleń poczynionych powyżej przez Sąd wynika, że w przypadku powoda jako nabywcy spornych certyfikatów inwestycyjnych, pozwany nie przeprowadził odpowiedniego testu adekwatności produktu inwestycyjnego co do obu rodzajów certyfikatów.
Ma rację powód twierdząc, że pozwany miał obowiązek poinformowania go także o rzeczywistym ryzyku związanym z nabywanymi certyfikatami. Jednakże z ustaleń Sądu nie wynika, aby pozwany temu obowiązkowi uchybił.
Co do zasady, jak zostało to już wyżej wskazane, obowiązki informacyjne pozwanego jako podmiotu oferującego regulowało rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 24 września 2012 r. w sprawie trybu i warunków postępowania firm inwestycyjnych, banków, o których mowa w art. 70 ust. 2 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, oraz banków powierniczych. Przed zawarciem umowy o świadczenie usług maklerskich firma inwestycyjna zobowiązana jest pozyskać od klienta podstawowe informacje dotyczące poziomu jego wiedzy o inwestowaniu w instrumenty finansowe oraz doświadczenia inwestycyjnego celem dokonania oceny, czy instrument finansowy będący przedmiotem oferowanej usługi maklerskiej lub sama usługa maklerska, która ma być świadczona na podstawie zawieranej umowy, są odpowiednie dla danego klienta (§ 15 ust. 1 rozporządzenia). Pozwany takiej oceny nie dokonał.
P. J. (2) nie przeprowadził odpowiedniego testu adekwatności spornych produktów finansowych dla A. M., a mimo to uznał, iż przedmiotowe instrumenty finansowe będą dla niego odpowiednie. Karta informacji o kliencie mająca dotyczyć powoda została sporządzona przez pracownika banku bez udziału powoda, ponadto zawiera ona informacje nieprawdziwe co do osoby powoda w zakresie wykształcenia, bieżącego zapoznawania się przez powoda z informacjami dotyczącymi rynku finansowego w specjalistycznych mediach z tego obszaru. W szczególności należy podkreślić, iż powód był zainteresowany bezpieczną inwestycją. Powód nie posiadał wykształcenia ekonomicznego ani też nie pracował na rynku finansowym i nie interesował się tym rynkiem, nie śledził wydarzeń na tym rynku i dlatego był zainteresowany bezpieczną inwestycją, tj. dającą gwarancję zwrotu zainwestowanego kapitału na poziomie 100 %. Do czasu zawarcia spornych umów powód inwestował swoje środki pieniężne stanowiące 90 % wszystkich środków w lokaty bankowe, a pozostałe 10 % środków inwestował w fundusze inwestycyjne, ale posiadające gwarancję ochrony kapitału na poziomie 100 %.
Pracownik banku nie postawił powodowi właściwych pytań, które powinny zostać postawione gdyby został przeprowadzony odpowiedni test adekwatności produktów finansowych. Pracownik banku wpisał do formularza informacji o kliencie nie zgodne z prawdą wykształcenie powoda, nie pytał powoda o wysokość dochodów, o stan cywilny, nie pytał także powoda o wysokość posiadanych aktywów majątkowych, o stopień akceptacji ryzyka utraty inwestowanych środków, ani też o to w jakie aktualnie instrumenty finansowe inwestuje powód posiadane środki finansowe, nie pytał także o znajomość przez powoda rodzajów instrumentów finansowych, wielkość i częstotliwość transakcji instrumentami finansowymi. Nie są to także pytania, które byłby zawarte w formularzu informacji o kliencie (k. 18 – 19). Obowiązek postawienia tych pytań wynikał z przepisu § 15 ust. 1 rozporządzenia, który stanowił, że przed zawarciem umowy o świadczenie usług maklerskich firma inwestycyjna zwraca się do klienta lub potencjalnego klienta o przedstawienie podstawowych informacji dotyczących poziomu wiedzy o inwestowaniu w zakresie instrumentów finansowych oraz doświadczenia inwestycyjnego, niezbędnych do dokonania oceny, czy instrument finansowy będący przedmiotem oferowanej usługi maklerskiej lub usługa maklerska, która ma być świadczona na podstawie zawieranej umowy, są odpowiednie dla danego klienta, biorąc pod uwagę jego indywidualną sytuację. Informacje, o których mowa w ust. 1, dotyczą rodzajów usług maklerskich, transakcji i instrumentów finansowych, które są znane klientowi; charakteru, wielkości i częstotliwości transakcji instrumentami finansowymi dokonywanych przez klienta oraz okresu, w którym były dokonywane; poziomu wykształcenia, wykonywanego obecnie zawodu lub wykonywanego poprzednio, jeśli jest to istotne dla dokonania oceny.
W wyżej opisanym aspekcie zachowanie pozwanego było zatem bezprawne w rozumieniu art. 471 kc, jak również art. 416 kc w zw. z art. 415 kc, a także zawinione, a bezprawność ta spowodowała stan rzeczy, w którym doszło do zawarcia spornych umów. Gdyby test adekwatności produktów została właściwie przeprowadzony to nie doszłoby do zawarcia w/w umów, ponieważ jego wynik byłby taki, że okazałaby się, iż przedmiotowe certyfikaty inwestycyjne nie były odpowiednia inwestycja dla powoda, ponieważ powód był zainteresowany bezpieczną inwestycją, tj. dającą gwarancję zwrotu zainwestowanego kapitału na poziomie 100 %. Sporne inwestycje były pozbawione takiej gwarancji.
Wyżej wskazane bezprawne zachowanie pozwanego spowodowało szkodę w majątku powoda i szkoda ta pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z zachowaniem pozwanego w rozumieniu art. 362 kc. Gdyby został przeprowadzony prawidłowy test adekwatności produktów to nie doszłoby do zawarcia przedmiotowych transakcji i tym samym powód nie podniósłby szkody.
Szkoda powoda polega na utracie zainwestowanego kapitału w części w jakiej sporne certyfikaty utraciły wartość według stanu na dzień zamknięcia rozprawy.
Zdaniem Sądu szkodą powoda jest utrata środków za nabyte i niewykupione certyfikaty, bowiem nie zostało w sprawie wykazane, aby istniały realne szanse na wykup certyfikatów w obowiązującym reżimie prawnym przez emitenta po cenie za jaką powód nabył te certyfikaty. Jest w sprawie bezsporne, że fundusze inwestycyjne znajdują się w stanie likwidacji i w związku z tym zgodnie z art. 246 ust. 3 ustawy o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi obowiązuje je ustawowy zakaz przyjmowania certyfikatów do wykupu. Nie można jednak tracić z pola widzenia tej okoliczności, że powodowi przysługuje jedynie prawo do otrzymania aktualnej wartości certyfikatów po zakończeniu likwidacji funduszy. W ocenie Sądu z jednej strony brak zakończenia tego postępowania likwidacyjnego w dacie zamknięcia rozprawy nie może stanowić przeszkody do dokonania oceny roszczenia powoda, a z drugiej strony Sąd nie może pominąć aktualnej wartość tych certyfikatów przy obliczaniu wysokości szkody powoda. Zgodnie z przepisem art. 316 k.p.c. Sąd wyrokuje biorąc pod uwagę stan faktyczny istniejący w dacie zamknięcia rozprawy. Jeżeli powód podjął decyzję o wystąpieniu z przedmiotowym powództwem przed zakończeniem postępowania likwidacyjnego to powinien liczyć się z tym, że Sąd uwzględni aktualną wartość certyfikatów istniejącą w dacie zamknięcia rozprawy. Jednocześnie sam tok postępowania likwidacyjnego nie może stanowić podstawy od oddalenia powództwa, ani też podstawy do zawieszenia niniejszego postępowania. Należy podkreślić, że czas zakończenia tego postępowania nie jest możliwy do ustalenia w sposób pewny, z prawnego punktu widzenia potencjalnie może ono trwać w nieskończoność. W tym stanie rzeczy podzielenie poglądu, że roszczenie powoda jest przedwczesne z uwagi na tok postępowania likwidacyjnego prowadziłoby do sytuacji, w której roszczenie powoda miałoby iluzoryczny charakter, a tym samym powód zostałby pozbawiony ochrony prawnej. W ocenie Sądu taką sytuację należy uznać za niedopuszczalną w obowiązującym porządku prawnym. Aktualna wartość jednego certyfikatu funduszu Lasy Polskie (...) wynosi 359,49 zł (k. 347 – informacja likwidatora). Powyższe oznacza, że w dacie zamknięcia rozprawy powód wykazał poniesie szkody na jednym certyfikacie tego funduszu na poziomie 556,18 zł (915,67 zł, tj. wartość emisyjna certyfikatu – 359,49 zł = 556,18 zł), a szkody w pełnym zakresie na poziomie kwoty 121.803,42 zł (556,18 zł x 219 sztuk niewykupionych certyfikatów). W przypadku zaś certyfikatów inwestycyjnych funduszu Inwestycje Rolne ewentualna szkoda powoda przedstawiałaby się następująco: aktualna wartość jednego certyfikatu tego funduszu wynosi obecnie 860,19 zł (k. 346 – informacja likwidatora). Różnica między wartością emisyjną certyfikatu (1.409,95 zł – k. 44 potwierdzenie wpłaty i wpisu do ewidencji) a jego obecną wartością wynosi zatem 549,76 zł. Powód domaga się odszkodowania odpowiadającego wartości niewykupionych przez fundusz 65 sztuk certyfikatów. Na dzień zamknięcia rozprawy tak rozumiana szkoda wynosiłaby 35.734,40 zł (65 x 549,76 zł). Należy podkreślić, iż wycena certyfikatów odbywa się w sposób określony w przepisach i przez podmiot określony przez ustawodawcę, wycena ta jest wiążąca w obrocie prawnym.
W sumie powód uprawniony jest do domagania się naprawienia szkody na poziomie kwoty 157.537,82 zł (121.803,42 zł + 35.734,40 zł).
Zdaniem Sądu powód nie wykazał poniesienia szkody w dalej idącym zakresie. W szczególności należy podnieść, iż powód w taki sposób sformułował twierdzenie o szkodzie, iż przedstawił ją jako kwotę 294.392,51 zł stanowiącą równowartość 219 certyfikatów Lasów Polskich (...) i 65 certyfikatów Inwestycji Rolnych (...) pozostałych do wykupu. W tym stanie rzeczy Sąd odniósł się do szkody tak przedstawionej przez powoda.
Sąd uwzględnił częściowo roszczenie o odsetki ustawowe za opóźnienie. Stosownie bowiem do art. 481 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi (§ 1). Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych.
W konsekwencji Sąd uznał żądanie pozwu w zakresie odsetek za częściowo uzasadnione. Zdaniem Sądu 7 - dniowy termin na uiszczenie przez pozwanego należności należy uznać za niezwłoczny w rozumieniu art. 455 k.c. Odpis pozwu zwierający wezwanie do zapłaty został doręczony pozwanemu w dniu 4.03.22 r. (k. 275), co oznacza że 7 dniowy termin na dobrowolne spełnienie świadczenia minął z upływem dnia 11 marca 2022 r. i dopiero od dnia 12 marca 2022 r. powód jest uprawniony do domagania się odsetek ustawowych za opóźnienie.
W związku z powyższym powództwo główne w pozostałym zakresie podlegało oddaleniu.
Jedynie dla wyczerpania toku rozważań należało dokonać dalszej oceny prawnej w sprawie.
Zdaniem Sądu powód nie wykazał, aby został wprowadzony w błąd przez pozwanego.
Powód nie wykazał także, by pozwany dopuścił się względem niego nieuczciwej praktyki rynkowej. Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające w błąd, jeżeli działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął. Natomiast zgodnie z ust. 2 tego przepisu za nieuczciwą praktykę rynkową uznaje się w szczególności praktykę rynkową wprowadzającą w błąd oraz agresywną praktykę rynkową, a także stosowanie sprzecznego z prawem kodeksu dobrych praktyk. Praktyka rynkowa jest zatem nieuczciwa, gdy jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca lub może zniekształcać zachowania rynkowe przeciętnego konsumenta.
Na gruncie powyższej ustawy „dobre obyczaje”, stanowiące w istocie klauzulę generalną, należy rozumieć jako normy zwyczajowe i moralne, jakimi powinien kierować się przedsiębiorca w prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Wymagany od przedsiębiorcy jest zatem taki stopień staranności i fachowości, jakiego należy odczekiwać zgodnie z przyjętymi zwyczajowo regułami w danej branży. Istota „dobrego obyczaju” może wyrażać się w szczególności we właściwym i rzetelnym informowaniu konsumenta o przysługujących mu uprawnieniach, istnieniu ryzyka związanego z przedsiębrana czynnością czy też nienadużywaniu mocniejszej pozycji rynkowej. Za oczywiście sprzeczne z dobrymi obyczajami należy uznać z kolei niedoinformowanie konsumentów, wywoływanie u nich stanu dezorientacji i presji, wykorzystywanie niewiedzy i braku doświadczenia.
Odnosząc się do drugiej przesłanki wymienionej w art. 4 ustawy, tj. istotnego zniekształcenia zachowania rynkowego konsumenta, wskazać należy, że chodzi o sytuacje, w których doszło do wykorzystania praktyki rynkowej w celu znacznego ograniczenia zdolności konsumenta do podjęcia świadomej decyzji i skłonienia go do dokonania transakcji, której w innej sytuacji by nie dokonał.
W art. 5 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym znajduje się wyjaśnienie, jakie praktyki rynkowe uznaje się za działanie wprowadzające w błąd. Otóż zgodnie z tym przepisem takim działaniem ma miejsce, gdy w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął. Na szczególną uwagę w ust. 2 tego przepisu, w którym ustawodawca wymienia przykładowe działania wprowadzające w błąd, zasługuje rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. Rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, na podstawie których konsument uzyskuje nieprawdziwy obraz umowy oznacza niezgodny z rzeczywistością bądź mylący charakter twierdzeń przedstawianych przez przedsiębiorcę.
Podkreślenia wymaga, że nie tylko działanie przedsiębiorcy może być rozpatrywane w kontekście nieuczciwej praktyki rynkowej. Można bowiem uznać za takową również zaniechanie, którego dopuścił się przedsiębiorca. Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy praktykę rynkową uznaje się za zaniechanie wprowadzające w błąd jeżeli pomija istotne informacje potrzebne przeciętnemu konsumentowi do podjęcia decyzji dotyczącej umowy i tym samym powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął. Jako przykład takiego zaniechania ustawodawca w ust. 3 pkt. 1 wskazał zatajenie lub nieprzekazanie w sposób jasny, jednoznaczny lub we właściwym czasie istotnych informacji dotyczących produktu. Zgodnie natomiast z ust. 4 pkt. 1 w przypadku propozycji nabycia produktu, za istotne informacje uznaje się w szczególności istotne cechy produktu w takim zakresie, w jakim jest to właściwe dla danego środowiska komunikowania się z konsumentami i produktu.
W oparciu o powyżej poczynione uwagi Sąd doszedł do wniosku, że wskazywane przez powoda zachowania pracowników pozwanego banku nie można zakwalifikować jako stanowiące nieuczciwą praktykę rynkową w rozumieniu art. 4 ustawy. Powód jak już we wcześniejszej części uzasadnienia wskazano nie wykazał, by przedstawione mu przez pracowników banku informacje były nierzetelne i wprowadzające w błąd. Nie można także uznać, że o stosowaniu przez bank nieuczciwych praktyk rynkowych w stosunku do powoda świadczy treść komunikatów KNF, na które powód się powoływał. Sąd nie uczynił podstawą ustaleń faktycznych wniosków wynikających z decyzji Komisji Nadzoru Finansowego w przedmiocie nałożenia na pozwanego kary pieniężnej za naruszenie przepisów ustawy o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi, albowiem w/w decyzja KNF została uchylona wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 17 czerwca 2020 roku wydanym w sprawie o sygn. akt VI SA/Wa 253/20 i w związku z tym nie istnieje w sensie prawnym. Po w/ uchyleniu istnieje jedynie jako dokument nie korzystający z przymiotu obowiązującej decyzji administracyjnej, a okoliczności w nim wskazane zostały zakwestionowane przez stronę pozwaną. Ponadto, w toku postępowania przed Sądem ocenie podlega konkretny stan faktyczny sprawy, zaś informacje zawarte w komunikatach KNF mogą jedynie uprawdopodabniać, nie zaś stanowić dowód okoliczności w nich opisanych. Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego w niniejszej sprawie Sąd doszedł do wniosku, że nie doszło ze strony pozwanego banku w stosunku do powoda do naruszenia obowiązków informacyjnych ani też zastosowania nieuczciwej praktyki rynkowej.
Niezależnie od powyższego brak jest podstaw do przyjęcia, że pozwany bank nie sprawdził rzetelności swojego kontrahenta. Należy podkreślić, iż zgodnie z ustalenia poczynionymi przez Sąd w dacie nabywania przez powoda przedmiotowych certyfikatów nie było żadnych przesłanek do twierdzenia o istnieniu negatywnych informacji na temat funduszu, który wyemitował w/w certyfikaty inwestycyjne. W sierpniu 2015 r. nie było informacji wskazujących na to, ze istniały jakiekolwiek ryzyka związane z nabyciem tego instrumentu finansowego idące dalej niż ryzyka typowe dla tego rodzaju papierów wartościowych.
Sąd rozstrzygnął o kosztach procesu, w tym o kosztach zastępstwa procesowego, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 108 k.p.c. Rozstrzygnięcie to zgodne jest z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów, albowiem powód wygrał spór w części. Szczegółowe wyliczenie kosztów procesu Sąd pozostawił referendarzowi sądowemu.
Mając na uwadze całokształt poczynionych powyżej rozważań, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.