Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 805/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 czerwca 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Beata Kozłowska (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 2 czerwca 2022 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. Ż.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę i ustalenie

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 7 września 2021 r., sygn. akt XXIV C 836/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

- w punkcie trzecim częściowo w ten sposób, że zasądza od Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz M. Ż. kwotę 20 000 (dwadzieścia tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 2 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty,

- w punkcie czwartym częściowo ten sposób, że ustala, iż powód ponosi koszty procesu w 39%, a pozwany w 61%,

II. oddala apelację w pozostałym zakresie,

III. znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Beata Kozłowska

Sygn. akt I ACa 805/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7 września 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie:

1. zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda M. Ż. kwotę 77.331,23 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi:

a) od kwoty 35 434,27 zł od dnia 2 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty;

b) od kwoty 18 755,19 zł od dnia 14 kwietnia 2017 r. do dnia zapłaty;

c) od kwoty 6 590,22 zł od dnia 25 października 2018 r. do dnia zapłaty;

d) od kwoty 6 869,77 zł od dnia 1 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty;

1. ustalił odpowiedzialność Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. za skutki zdarzenia z dnia 13 lipca 2016 r., w którym poszkodowanym jest powód;

2. w pozostałym zakresie powództwo oddalił;

3. ustalił, że powód ponosi koszty procesu w 52% a pozwany w 48% i szczegółowe wyliczenie kosztów pozostawia Referendarzowi sądowemu.

Swe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i następujących ocenach prawnych:

Powód był osobą aktywną, nie miał żadnych dolegliwości. Podejmował wiele aktywności sportowych, zimą jeździł na snowboardzie, latem na motocyklu, chodził na siłownię, kurs gotowania, spotykał się ze znajomymi. Od 2015 r. pozostawał w związku z O. K., która mieszkała we W.. Powód mieszkał w W.. Był członkiem klubu (...) w S. B. M. od 8 lipca 2015 r. do 31 lipca 2017 r. Powód planował wakacje, wyjazdy we wrześniu 2016 r. razem ze swoją dziewczyną i innymi znajomymi.

Powód zatrudniony był od 1 grudnia 2014 r. w (...) S.A. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku operatora turbiny w kategorii 5, od 1 kwietnia 2015 r. na stanowisku operatora nastawni w kategorii 6, a od 1 lipca 2017 r. na stanowisku starszego maszynisty urządzeń ciepłowniczych w kategorii 7.

Wynagrodzenie w zakładzie pracy powoda uzależnione było od przyznanej kategorii. Pracodawca powoda przewidywał podwyżkę wynagrodzenia w związku z podniesieniem kwalifikacji dozorowych lub eksploatacyjnych.

W dniu 13 lipca 2016 r. powód wracając motocyklem z wakacji w okolicach S. uczestniczył w wypadku, którego sprawcą był kierowca pojazdu marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Powód uderzył w szybę czołową samochodu, następnie upadł na asfalt. Sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie potwierdzone polisą nr (...).

Powód w chwilę po zdarzeniu leżał na utwardzonej drodze, był przerażony, widział swoje ręce, które były nienaturalnie wykręcone, a z nogi wystawała powodowi kość. Powód obawiał się o swoje życie i o swoją sprawność fizyczną.

Niezwłocznie po zdarzeniu powód został przetransportowany przez pogotowie ratunkowe do Wojewódzkiego Szpitala (...) w S..

W wyniku zdarzenia powód doznał następujących obrażeń ciała:

- złamania wieloodłamowego nasady dalszej kości promieniowej prawej i wyrostka rylcowatego prawej kości łokciowej leczone początkowo zachowawczo zamkniętą repozycją z unieruchomieniem podłużnikiem gipsowym i z uwagi na wtórne przemieszczenie złamania leczono operacyjnie zamkniętym nastawieniem i stabilizacją za pomocą 3 drutów K. - te urazy spowodowały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 10%;

- skręcenia lewego nadgarstka leczonego zachowawczo oszczędzaniem chorej kończyny i rehabilitacją powodującego uszczerbek na zdrowiu w wysokości 3%;

- złamania w 2/3 dalszych prawej kości piszczelowej i strzałkowej z przemieszczeniem odłamów leczonych operacyjnie zespoleniem śródszpilowym blokowanym, powikłanym opóźnieniem zrostu kostnego, skutkującego uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 15%.

Łącznie doznane urazy stanowią uszczerbek na zdrowiu z ortopedycznych skutków tych urazów w wysokości 28%.

W dniu zdarzenia powód początkowo przebywał na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Wojewódzkiego Szpitala (...) w S., następnie powód został przeniesiony na Oddział (...) Urazowo-Ortopedycznej, gdzie został poddany hospitalizacji w okresie od 13 lipca 2016 r. do 16 lipca 2016 r. Wówczas powód w trybie ostro-dyżurowym został poddany zabiegowi operacyjnemu – zamkniętej repozycji kości promieniowej z unieruchomieniem przedramienia prawego z podłużnikiem gipsowym. W związku z silnym obrzękiem podudzia nie przeprowadzono operacji otwartego złamania podudzia, przez co powód oczekiwał na operację w silnych bólach ze świadomością, iż z nogi wystaje mu kość. Operacja została przeprowadzona następnego dnia, tj. w dniu 14 lipca 2016 r. Wówczas u powoda przeprowadzono repozycję i stabilizację odłamów kości piszczelowej gwoździem śródszpikowym blokowanym statycznie oraz oczyszczenia i zaopatrzenia rany okolicy bocznej podudzia.

Powód uzyskał zalecenia wykonywania ćwiczeń, chodzenia o kulach pachowych bez stawania na operowanej kończynie, stosownie leków na profilaktykę przeciwzakrzepową, dalszego leczenia w POZ i poradni ortopedycznej.

W dniu 28 lipca 2016 r. powód stawił się do specjalisty ortopedy traumatologa z Poradni (...) Ortopedycznej w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Szpital w W., gdzie uzyskał skierowanie na Oddział (...) Urazowo-Ortopedycznej. Powód został poddany hospitalizacji do dnia 29 lipca 2016 r., doszło bowiem do wtórnego przemieszczenia złamania przedramienia prawego. Powód przeszedł zabieg repozycji zamkniętej złamania przedramienia prawego i zespolenia podskórnych odłamów nasady dalszej kości promieniowej za pomocą drutów K..

W dniu 15 września 2016 r. powód ponownie udał się do lekarza ortopedy traumatologa, od którego otrzymał skierowanie do Oddziału Ortopedii Szpitala w W.. Powód był hospitalizowany w okresie od 19 września 2016 r. do 20 września 2016 r. celem dynamizacji zespolenia złamania podudzia prawego. Powód został poddany zabiegowi usunięcia w całości jednej śruby korowej blokującej.

W dniu 19 grudnia 2017 r. powód został przyjęty na Oddział Kliniki (...) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W., gdzie został poddany hospitalizacji w okresie od 19 grudnia 2017 r. do 21 grudnia 2017 r. Wówczas powód został poddany zabiegowi usunięcia gwoździa śródszpikowego z podudzia prawego, powód otrzymał skierowanie na dalszą rehabilitację.

Skutki urazów doznanych przez powoda spowodowały ograniczenia zdrowotne w życiu codziennym odnośnie sprawności fizycznej i ruchowej powoda, gdyż skutkowały w tym zakresie koniecznością prowadzenia oszczędnego trybu życia i poruszania się za pomocą kul pachowych, a później kul łokciowych.

W okresie od dnia 16 lipca 2016 r. do dnia 28 lipca 2016 r. powód wymagał opieki osób trzecich w wymiarze 6 godzin dziennie, w okresie od 29 lipca 2016 r. do 19 września 2016 r. - 6 godzin dziennie; w okresie od 19 września 2016 r. do 28 grudnia 2016 r. - 4 godziny dziennie. W okresie od 28 grudnia 2016 r. do 27 lipca 2017 r. skutki następstw wypadku nadal powodowały w stopniu istotnym ograniczenia aktywności życiowej powoda, gdyż skutkowały koniecznością poruszania się powoda o jednej kuli łokciowej z powodu opóźnionego zrostu kostnego. Wówczas powód wymagał opieki w wymiarze 1,5 godzinny dziennie. W okresie od dnia 27 lipca 2017 r. do dnia 20 grudnia 2017 r. skutki wypadku dla powoda były już nieznaczne. Wówczas powód nie wymagał opieki. W okresie po operacji usunięcia zespolenia, tj. od 21 grudnia 2017 r. przez dwa tygodnie skutki były zaś dla powoda umiarkowane. Powód wymagał opieki przez 2 godziny dziennie. W miarę postępu procesu rehabilitacyjnego jego ograniczenia aktywności życiowej oraz w życiu codziennym ulegały zmniejszeniu do stopnia nieznacznego. Aktualnie skutki te pozostają na nieznacznym poziomie.

Obrażenia doznane w wypadku mogą powodować u powoda negatywne skutki zdrowotne w przyszłości w postaci zaburzenia statyki chodu, mogą sprzyjać wcześniejszym zmianom zwyrodnieniowym w stawie nadgarstkowym prawym powoda. Powrót do pełnej sprawności nie będzie możliwy. Nie można również wykluczyć wolnego narastania procesu degeneracyjnego stawu nadgarstkowego powoda, co może skutkować pogorszeniem stanu sprawności prawej kończyny górnej i prawej kończyny dolnej. Rokowania na przyszłość są niepewne, istnieje ryzyko zmiany zwyrodnieniowej stawu kolanowego, wcześniejszych zmian pourazowych.

Opiekę nad powodem po zdarzeniu sprawowała głównie matka powoda, która zredukowała swój urlop. Powód zdecydował, że powróci z matką do domu rodzinnego do W., gdzie matka będzie miała możliwość sprawowania nad synem bezpośredniej opieki. Początkowo matka powoda pomagała mu we wszystkich czynnościach, karmiła go, myła i pomagała w załatwianiu potrzeb fizjologicznych. Po zakończeniu urlopu matka powoda celem sprawowania nad nim bezpośredniej opieki zwalniała się wcześniej z pracy.

Bezpośrednio po wypadku powód nie chciał, aby odwiedzała go dziewczyna, albo dalsi znajomi.

Powód stał się smutny i wycofany, zamykał się w sobie, nie chciał rozmawiać z matką, na prośbę partnerki powoda powód rozpoczął leczenie psychologiczne.

Powód powrócił do swojego miejsca zamieszkania w W. na przełomie grudnia 2016 r. i stycznia 2017 r., z powodem zamieszkała jego partnerka, która sprawowała nad powodem opiekę. Miał jednak obawy o przyszłość swojego związku, bał się, iż związek z partnerką nie przetrwa.

Powód w okresie od dnia 12 września 2016 r. do 16 września 2016 r. oraz od dnia 27 września 2016 r. do dnia 30 września 2016 r. korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych w (...) Przychodni Lekarzy (...) w W.. W okresie od dnia 22 sierpnia 2016 r. do dnia 2 września 2016 r. powód został poddany cyklowi rehabilitacji w Niepublicznym Zakładzie (...) w W., zaś w październiku 2016 r. w (...) rehabilitacja (...) w W.. W listopadzie 2016 r. powód został poddany zabiegom w (...) w W., ponadto odbył konsultację w (...) w W.. W okresie od 12 grudnia 2016 r. do 20 grudnia 2016 r. powód uczęszczał na zabiegi rehabilitacyjne do placówek grupy (...), w dniu 28 grudnia 2018 r. odbył konsultację w (...) K.

W dniu 10 października 2016 r. powód zgłosił szkodę na osobie powstałą w związku z wypadkiem i wniósł m.in. o wypłatę na rzecz powoda kwoty 150 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pozwany przyznał powodowi kwotę 20 052,49 zł, w tym z tytułu zadośćuczynienia kwotę 16 000 zł. Pozwany wskazał również, że jest zainteresowany polubownym zakończeniem postępowania likwidacyjnego i zaproponował stanowisko ugodowe zawierające dopłatę w wysokości 3 000 zł, która to kwota obejmuje całość roszczeń zarówno istniejących w dniu zawierania ugody jak i te, które mogą pojawić się w przyszłości.

Powód nie zgodził się na propozycję ugodową, wskazał, że przyznane zadośćuczynienie jest znacznie zaniżone, nie wszystkie koszty leczenia zostały przez pozwane towarzystwo rozliczone, a także zgłosił dalsze żądanie odszkodowawcze.

W piśmie z dnia 3 marca 2017 r. pozwane towarzystwo zaproponowało wypłatę kwoty w łącznej wysokości 40 000 zł, która to kwota miałaby objąć całość roszczeń powoda, do dopłaty pozostałaby kwota 19 947,51 zł, zaś przy braku akceptacji ugody wskazano, iż pozwany w maju 2017 r. przewiduje przeprowadzenie komisji lekarskiej.

Powód stawił się na wyznaczony termin posiedzenia komisji lekarskiej, jednakże komisja nie zebrała się. Przyczyną powyższej sytuacji był brak synchronizacji terminów, pozwane towarzystwo zaproponowało dwa kolejne terminy.

W piśmie z dnia 13 marca 2017 r. powód zgłosił pozwanej żądanie zwrotu utraconych korzyści w oparciu o zaświadczenie pracodawcy powoda.

Powód został uznany za niezdolnego do pracy w okresie 5 miesięcy od daty wyczerpania zasiłku chorobowego.

Powód otrzymał skierowanie na rehabilitację leczniczą w schorzeniach narządu ruchu w systemie stacjonarnym na turnus rozpoczynający się od dnia 8 maja 2017 r.

Po wypadku powód podjął leczenie w (...) Sp. z o.o. we W..

Obecnie powód zatrudniony jest w (...) S.A. w W. na stanowisku specjalisty ds. inwestycji w wymiarze i osiąga wynagrodzenie w stawce dziennej 379,25 zł.

Powód obecnie ma blizny na ciele w związku z doznanym obrażeniami. Wobec odczuwanego bólu powód zaniechał uprawiania sportu. W szczególności powód nie trenuje już jazdy na snowboardzie, zaniechanie uprawiania tego sportu zostało powodowi zalecone przez lekarza. Obecnie uczęszcza na basen i wykonuje lekkie ćwiczenia. Powód lata samolotem do W.. Powód podróżuje, udał się samochodem w podróż do Holandii.

U powoda rozpoznano zaburzenia adaptacyjne, powód często przeżywał wypadek, analizował, miał obawy przez podróżowanie, doświadczał zaburzeń snu. W aktualnym stanie psychicznym powód nie ujawnia ostrych objawów chorób i zaburzeń psychicznych. Sytuacja wypadku oraz doznane obrażenia stanowiły psychiczne czynniki o znacznym potencjale urazowym dla stanu psychicznego powoda. Zakłócona została ścieżka kariery zawodowej powoda, ograniczył on aktywność towarzyską. Okres zabiegów i rehabilitacji stanowił dla powoda kompleks czynników znacząco ograniczających wówczas poczucie jakości życia powoda. U powoda wystąpiły zaburzenia w sferze zdrowia psychicznego z objawami zaburzeń adaptacyjnych i depresyjnych. Okres wyraźnie zaznaczanych objawów psychopatologicznych obejmował okres kilkunastu miesięcy, zaś wdrożone leczenie pozwoliło na remisję objawów. Brak jest jednak przesłanek dla orzeczenia trwałego uszczerbku na zdrowiu.

W związku ze zdarzeniem powód poniósł liczne koszty na zakup sprzętu, konsultacje lekarskie i badania, rehabilitację, zakup leków i środków higienicznych

Sąd Okręgowy uznał, że powództwo co do zasady zasługiwało na uwzględnienie.

Pomiędzy stronami nie było sporu co do przebiegu zdarzenia oraz odpowiedzialności pozwanej oraz co do zakresu doznanych przez powoda obrażeń fizycznych. Pozwany kwestionował zasadność żądań pozwu, argumentując, iż wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego świadczenia w całości rekompensują powodowi doznaną krzywdę i szkodę.

Sąd Okręgowy wskazał, że podstawę żądania zadośćuczynienia stanowił art. 445 § 1 k.c. Wyjaśnił, że oceniając rozmiar doznanej krzywdy trzeba zatem wziąć pod uwagę całokształt okoliczności, w tym stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne podobne czynniki”. Określając wysokość zadośćuczynienia należy wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, zwłaszcza okres trwania cierpień fizycznych i psychicznych, ich nasilenie, liczbę i czasokres pobytów w szpitalach, liczbę i stopień inwazyjności ewentualnych zabiegów medycznych, nasilenie i czas trwania ewentualnych dolegliwości bólowych, a nadto trwałość skutków czynu niedozwolonego, wpływ na dotychczasowe życie, ogólną sprawność fizyczną i psychiczną poszkodowanego oraz prognozy na przyszłość.

Sąd Okręgowy uznał, że doznane przez powoda urazy wskutek zdarzenia z dnia 13 lipca 2016 r. wywołały u niego zarówno cierpienia fizyczne, jak i psychiczne. Powód był kilkukrotnie hospitalizowany, przeszedł zabiegi operacyjne, które powodowały nie tylko ból fizyczny, lecz również brak samodzielności. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż powód był osobą szczęśliwą i bardzo aktywną, w szczególności powód w chwili zdarzenia był osobą młodą, cieszącą się życiem, w tym swoją sprawnością fizyczną. Brak samodzielności, jak też towarzyszące zaburzenia adaptacyjne doznane na skutek zdarzenia miały szczególne znaczenie dla oceny rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy. Istotnym jest przy tym, iż ów brak samodzielności powoda (oraz wszelkie towarzyszące temu przeżycia) towarzyszył powodowi przez bardzo długi czas, co znajduje odzwierciedlenie w rozważaniach w zakresie odszkodowania – zwrotu kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie. Sąd wziął również pod uwagę, iż obecnie powód ma stwierdzony uszczerbek na zdrowiu z ortopedycznych skutków w wymiarze łącznie 28%. Oprócz towarzyszącego samemu zdarzeniu, ale też i zabiegom oraz rehabilitacjom bólu, należało również mieć na względzie, iż doznane obrażenia w wypadku komunikacyjnym będą skutkować następstwami na przyszłość, w tym bólami przy zmianach pogody, ale też zmianami zwyrodnieniowymi. Oceniając rozmiar doznanej przez powoda krzywdy Sąd Okręgowy miał również na uwadze, iż co wynika z zeznań powoda, powód na chwilę po wypadku bał się o własne życie i sprawność fizyczną. Powodowi niewątpliwie towarzyszył strach również w czasie oczekiwania na zabieg operacji złamania otwartego, kiedy z nogi wystawała mu kość. Powód bał się o własną sprawność, a wydarzenie to było dla powoda niewątpliwie traumatyczne. Należało również rozważyć, iż skutki wypadku spowodowały zmiany w aktywności zawodowej powoda. Wprawdzie powód obecnie zajmuje już inne stanowisko, przystosował się więc do nowej sytuacji, jednakże sama konieczność tak ważnej zmiany życiowej ma niewątpliwy wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, przy czym Sąd miał na względzie, iż powód nie został pozbawiony możliwości zarobkowania. Wbrew stanowisku pozwanej w związku z zatrudnieniem nie tylko kwestie finansowe są istotne, lecz również możliwość rozwoju na zajmowanym stanowisku, z którym to właśnie zatrudnieniem powód wiązał swoją przyszłość. Z zeznań powoda wynika, iż to właśnie z zajmowanym przed zdarzeniem komunikacyjnym z dnia 13 lipca 2016 r powód wiązał dalszą karierę zawodową. Słusznie jednak pozwana zarzuca, iż zdarzenie nie spowodowało w psychice powoda żadnych trwałych następstw. Powód obecnie porusza się wszystkimi środkami lokomocyjnymi i nie towarzyszą mu w związku ze zdarzeniem żadne obawy.

Biorąc pod uwagę wszystko powyższe Sąd Okręgowy uznał, że kwotą, która skompensuje krzywdę powoda doznaną w wyniku wypadku będzie suma 50 000 zł. Powyższą kwotę należy jednak pomniejszyć o kwotę 16 000 zł wypłaconą powodowi w toku postępowania likwidacyjnego. Należało zatem zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 34 000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Sąd uznał, że uwzględnienie powództwa o zadośćuczynienie w wyższej kwocie spowoduje bezpodstawne wzbogacenie po stronie powoda. Nie będzie również odpowiadało obowiązującym stosunkom majątkowym i społecznym.

W pozostałej części roszczenie powoda o zadośćuczynienie Sąd Okręgowy oddalił.

Sąd Okręgowy uwzględnił również częściowo roszczenie o odszkodowanie w zakresie: kwoty 5 591,57 zł z tytułu poniesionych kosztów leczenia, zakupu leków, tacy oraz kosztów sporządzenia zaświadczenia i dokumentacji, kwoty 116,20 zł z tytułu kosztów transportu wraku pojazdu należącego do powoda, kwoty 30 786,82 zł z tytułu utraconego dochodu, kwoty 6 767,42 zł z tytułu kosztów opieki na powodem sprawowanej nad powodem przez osoby trzecie. Sąd Okręgowy uwzględnił również roszczenie w kwocie 69,22 zł obejmującej skapitalizowane odsetki za opóźnienie oraz roszczenie o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. i art. 108 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniósł powód.

Powód zaskarżył wyrok w zakresie punkcie trzecim w zakresie oddalenia roszczenia o zadośćuczynienie w kwocie 40 000 zł oraz w zakresie orzeczenia o kosztach procesu. Powód zarzucił:

I. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. polegające na dowolnej, a nie swobodnej analizie materiału dowodowego, w szczególności przesłuchania powoda, podczas gdy powód przedstawił stan faktyczny w sposób wyczerpujący, obszerny, spójny z materiałem dowodowym z dokumentacji medycznej, opinii biegłych oraz zeznań świadków, w sytuacji, gdy dla oceny krzywdy w sprawie o zadośćuczynienie przesłuchanie stron pozostaje dowodem kluczowym, w efekcie zaś Sąd dokonał nieprawidłowej oceny ww. dowodu, w szczególności kontrfaktycznie przyjął, że ogrom cierpień, jakich doznał powód, a które szczegółowo opisywał w samym pozwie oraz na etapie przesłuchania w pełni zrekompensuje kwota przyznana przez Sąd a quo podczas gdy w rzeczywistości, w świetle wykazanego przez powoda sanu faktycznego, kwota taka pozostaje nieadekwatna, tym bardziej na tle orzecznictwa sądów powszechnych w sprawach podobnych,

II. naruszenie art. 233 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. polegające na dowolnej a nie swobodnej ocenie materiału dowodowego w postaci opinii biegłych, podczas gdy z opinii tych, w szczególności z obszernej opinii specjalisty z zakresu traumatologii i ortopedii oraz medycyny ratunkowej wynikało, że zakres cierpień powoda wywołany nie tylko samym zdarzeniem drogowym, ale także późniejszymi, licznymi zabiegami i procedurą leczenia, uzasadniał zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie wyższej niż zasądzona przez Sąd meriti, zaś z opinii sądowo-psychiatrycznej (co Sąd całkowicie pominął przy ocenie krzywdy) wynikało, że rzeczywiście powód doznał uszczerbku na zdrowi psychicznym, wykazywał zaburzenia adaptacyjne, zaburzenia snu, obniżony nastrój, nadto nie należy pominąć, że powód leczył się farmakologicznie, co już samo w sobie świadczy o wadze zaburzeń

I. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na rozstrzygnięcie w sprawie, a to art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z 233 k.p.c., w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. polegające na dowolnej, a nie swobodnej ocenie materiału dowodowego w postaci opinii biegłych wyrażające się w pominięciu, że zdarzenie z dnia 13 lipca 2016 roku może skutkować trwałym uszczerbkiem na zdrowiu, podczas gdy z opinii wynika, że powód nie odzyskał sprawności sprzed wypadku w pełni, zaś biegły traumatolog wprost wskazuje że: (a) z uwagi na stwierdzenie u powoda ustawienia odłamów dalszych złamania kości podudzia prawego w zwiększonej rotacji zewnętrznej o około 10 stopni należy uznać, że skutki przedmiotowego wypadku mogą spowodować u powoda negatywne skutki zdrowotne w przyszłości w postaci zaburzenia statyki chodu (b) uznać należy, że powrót do pełnej sprawności porównywalnej do stanu jego sprawności fizycznej sprzed przedmiotowego wypadku nie będzie możliwy (c) nie można wykluczyć wolnego narastania procesu degeneracyjnego stawu nadgarstkowego prawego powoda co może skutkować pogorszeniem stanu sprawności prawej kończyny górnej i prawej kończyny dolnej,

IV. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na rozstrzygnięcie w sprawie, a to art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. wyrażające się w:

a) lakonicznym i nieadekwatnym do stopnia skomplikowania sprawy uzasadnieniu oddalenia roszczenia powoda o zadośćuczynienie, podczas gdy uwzględnienie roszczenia o zadośćuczynienie w zakresie zaledwie 29% żądania wymaga omówienia, które powództwa w dalszej części,

b) sporządzeniu uzasadnienia wewnętrznie sprzecznego, w którym Sąd z jednej strony przyznaje za prawdziwe twierdzenia powoda odnośnie przeżytych cierpień, zaś z drugiej strony odmawia przyznania mu zadośćuczynienia w żądanej wysokości,

c) niewyjaśnieniu podstawy wyliczenia zadośćuczynienia, podczas gdy zasądzone zadośćuczynienie nie tylko pozostaje nieadekwatne do cierpień powoda i długotrwałości jego leczenia, ale też nie znajduje uzasadnienia w aktualnej praktyce orzeczniczej, bowiem Sąd meriti przyjął niską, jak na aktualne standardy, wycenę punktu procentowego uszczerbku na zdrowiu, który średnio w orzecznictwie sądów okręgowych przyjmuje się na kwotę między 2. 000 zł a 4. 000 zł,

d) niewyjaśnieniu podstawy uznania, że suma wyższa niż zasądzona przez Sąd nie będzie odpowiadała „obowiązującym stosunkom majątkowym i społecznym”, bez wytłumaczenia na czym ta niezgodność miałaby polegać i jakie stosunki majątkowe i społeczne Sąd ma na względzie,

e) całkowitym braku odniesienia się do zeznań świadków O. K. i K. Ż. w kontekście należnego zadośćuczynienia, w szczególności brak uwypuklenia całkowitej zależności powoda od osób najbliższych w okresie rekonwalescencji i uciążliwości tego stanu, w tym upokorzenia, jakiego doznał powód, który z sytuacji zdrowego, młodego mężczyzny skazany był na osoby trzecie w zakresie nawet podstawowych czynności życia codziennego.

Nadto, niezależnie od powyższego:

V. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 445 § 1 k.c. wyrażające się w jego błędnej wykładni i zastosowaniu poprzez nieprawidłowe przyjęcie, że zadośćuczynienie w wysokości 50. 000 zł pozostaje, w rozumieniu powołanego przepisu, podczas gdy ustawodawca wyraźnie wskazuje, że suma przyznana tytułem zadośćuczynienia powinna być „odpowiednia”, a zatem wymaga ona zindywidualizowania w kontekście konkretnego, badanego przypadku, nie zaś wyznaczania tej kwoty orientacyjnie, wedle dowolnego uznania sądu, co stanowi wyrokowanie wbrew ugruntowanej linii orzeczniczej, zgodnie z którą zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c. musi uwzględniać zarówno te krzywdę, której powód już doznał, tę, którą odczuwa obecnie, oraz tę, która będzie znosił do końca życia, a jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, w świetle tego, że zdrowie jest dobrem szczególnie cennym i przyjmowanie stosunkowo umiarkowanych kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała prowadzi do deprecjacji tego dobra.

Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz powoda dalszej kwoty 40 000 zł zadośćuczynienia wraz z odsetkami od dnia 2 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty, oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania w I i II instancji.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji powoda.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Powód wskazując na naruszenie art. 233 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. zarzucił w swej apelacji wadliwą ocenę dowodów, tj. dowodu z przesłuchania powoda, dowodów z zeznań świadków O. K. i K. Ż. oraz dowodu z opinii biegłego. Odnosząc się do tych zarzutów wskazać należy, że do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. może dojść wówczas, gdy zostanie wykazane uchybienie podstawowym kryteriom oceny, tj. zasadom doświadczenia życiowego, źródłom wiedzy, regułom poprawności logicznej, właściwemu kojarzeniu faktów i prawdopodobieństwu przedstawionej wersji (tak min. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 maja 2005 roku, III CK 314/05). W związku z tym najczęściej tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia oczywistych związków przyczynowo - skutkowych, przeprowadzona ocena dowodów może być podważona (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002 roku, II CKN 817/00). Tymczasem Sąd Okręgowy nie odmówił wiarygodności wskazanym przez powoda dowodom. Powód nie wskazał też okoliczności, które miałyby uzasadniać wniosek, że ocena tych dowodów była wadliwa. Z uzasadnienia apelacji nie wynika również, by powód stawiał Sądowi Okręgowego zarzut poczynienia wadliwych ustaleń faktycznych, tj. by dowody przez niego wskazane prowadziły do odmiennych ustaleń niż te poczynione przez Sąd Okręgowy.

Mając na uwadze argumenty podniesione w uzasadnieniu zarzutów powoda przyjąć należy, że zmierzają one w istocie do wykazania, że okoliczności wynikające z tych dowodów nie zostały w należyty sposób uwzględnione przy ustalaniu należnego powodowi zadośćuczynienia.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy są prawidłowe, dlatego też Sąd Apelacyjny przyjmuje jej za własne. W szczególności, Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia co do zakresu obrażeń doznanych w wypadku, przebiegu leczenia, w tym hospitalizacji i przebytych zabiegów operacyjnych, odczuć psychicznych powoda, doznanego przez niego uszczerbku na zdrowiu oraz wpływu doznanych obrażeń na życie powoda po wypadku, w tym doznanych ograniczeń, które to okoliczności mają znaczenie dla oceny krzywdy doznanej przez powoda, a tym samym ustalenia wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy te wszystkie okoliczności w sposób szczegółowy opisał, jednakże, w ocenie Sądu Apelacyjnego, szacując jednak wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia, Sąd Okręgowy ustalił je na zbyt niskim poziomie. W tym zakresie podniesiony w apelacji powoda zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c. uznać należy za częściowo zasadny.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego podkreślenia wymaga, że powód w wypadku doznał nie tylko poważnego urazu prawej nogi, tj. złamania kości piszczelowej i strzałkowej nogi prawej z przemieszczeniem odłamów złamania, ale również urazów rąk, tj. wieloodłamowego złamania nasady dalszej kości promieniowej prawej i wyrostka rylcowatego prawej kości łokciowej, ale i nadgarstka lewej ręki. Uraz prawej ręki wymagał unieruchomienia gipsowego, a następnie - z uwagi na wtórne przemieszczenie złamania - leczenia operacyjnego z zamkniętym nastawieniem i stabilizacją za pomocą 3 drutów K.. Te wszystkie urazy spowodowały nie tylko uszczerbek na zdrowiu, były źródłem bólu, ale i powodowały znaczne ograniczenie samodzielności powoda. Powód przez okres kilku miesięcy wymagał kilkugodzinnej opieki ze strony osób trzecich. Po upływie ponad 5 miesięcy od wypadku powód nadal odczuwał w stopniu istotnym ograniczenia aktywności życiowej, gdyż doznane urazy skutkowały koniecznością poruszania się o jednej kuli łokciowej z powodu opóźnionego zrostu kostnego i w związku z tym wymagał on w dalszym ciągu opieki w wymiarze 1,5 godzinny dziennie. Powód na skutek doznanych urazów został wyłączony z aktywności zawodowej na długi okres i został uznany za niezdolnego do pracy w okresie 5 miesięcy od daty wyczerpania zasiłku chorobowego. Niewątpliwie te okoliczności były źródłem poczucia krzywdy. Nie można też tracić z pola widzenia, że powrót powoda do pełnej sprawności nie będzie możliwy, a obrażenia doznane w wypadku mogą powodować u powoda negatywne skutki zdrowotne w przyszłości, m.in. w postaci zaburzenia statyki chodu, zmian zwyrodnieniowych stawu kolanowego, wcześniejszych zmian pourazowych, zmian zwyrodnieniowych w stawie nadgarstkowym prawym.

Mając na uwadze wszystkie wyżej wskazane okoliczności, Sąd Apelacyjny uznał, że należne powodowi zadośćuczynienie winno być ustalone na kwotę 70 000 zł. Dalej idące roszczenie należy uznać za niezasadne. Trzeba bowiem wskazać, że kwota 70 000 zł została ustalona przy uwzględnieniu siły nabywczej pieniądza z grudnia 2016 r. Kwota 70 000 zł stanowi ponad 16-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z IV kwartału 2016 r. wynoszącego 4 218,92 zł. (...) (...)/(...)/(...) ).

Nie ma racji powód oczekując ustalenia należnego mu zadośćuczynienia w oparciu o procentowe określenie uszczerbku na zdrowiu. Procentowe określenie uszczerbku na zdrowiu jest jedynie kryterium pomocniczym.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie trzecim częściowo w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 20 000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 2 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty. Konsekwencją tej zmiany rozstrzygnięcia odnośnie wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia była konieczność korekty rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu ujętego w punkcie czwartym zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie, iż powód ponosi koszty procesu w 39%, a pozwany w 61%. W pozostałym zakresie apelacja powoda, jako bezzasadna, została oddalona w oparciu o art. 385 k.p.c.

W oparciu o art. 100 zd. pierwsze k.p.c. Sąd Apelacyjny zniósł wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Beata Kozłowska