Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III K 692/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 kwietnia 2014roku

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu, III Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Fryderyk Kwiatek

Protokolant: Olga Knap

przy udziale Jolanty Majecherczyk Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu

po rozpoznaniu w dniach 11 października 2013 roku, 10 stycznia 2013 roku , 14 lutego 2014 roku i 1 kwietnia 2014 roku

sprawy przeciwko

S. P.

synowi A. i K. z domu F.

urodzonemu (...) w P.

oskarżonemu o to, że:

I dniu 28.czerwca .2012 roku w W. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z P. K. oaz nieustaloną osobą dokonał wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z placówki bankomatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wysokości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art.278§1 kk

II w dniu 29 czerwca 2012 roku w W. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z P. K. oaz nieustaloną osobą dokonał wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z placówki banko­matu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wysokości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art.278§1 kk

III w dniu 30 czerwca.2012 roku w W. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z P. K. oaz nieustaloną osobą dokonał wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z placówki banko­matu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wysokości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art.278§1 kk

IV w dniu 01.lipca.2012 roku w B. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z P. K. oaz nieustaloną osobą dokonała wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z placówki bankomatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wysokości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art.278§1 kk

V w dniu 02.lipca.2012 roku w B. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z P. K. oaz nieustaloną osobą dokonał wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z placówki ban­komatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wy­sokości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art. 278§1 kk

VI w dniu 03 lipca.2012 roku w W. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z P. K. oaz nieustaloną osobą dokonał wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z placówki ban­komatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wysoko­ści 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art. 278§1 kk

VII w dniu 04 lipca.2012 roku w B. woj. (...) działając wspólnie i w porozumie­niu z P. K. oaz nieustaloną osobą dokonała wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z placów­ki bankomatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wysokości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art.278§1 kk

VIII w dniu 05 lipca.2012 roku w B. woj. (...) działając wspólnie i w porozu­mieniu z P. K. oaz nieustaloną osobą dokonał wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z pla­cówki bankomatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wysokości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art.278§l kk

K. P.

córce S. i B. z domu P.

urodzonej (...) w W.

IX w dniu 2 czerwca .2012 roku w W. woj. (...) działając wspólnie i w porozumie­niu z S. P. oaz nieustaloną osobą dokonała wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z placówki bankomatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wysokości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art.278§ kk

X w dniu 29 czerwca .2012 roku w W. woj. (...) działając wspólnie i w porozumie­niu z S. P. oaz nieustaloną osobą dokonała wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z placówki bankomatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wyso­kości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art. 278§l kk

XI w dniu 30 czerwca.2012 roku w W. woj. (...) działając wspólnie i w porozumie­niu z S. P. oaz nieustaloną osobą dokonała wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z placówki bankomatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wyso­kości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art.278§l kk

XII w dniu 01 lipca.2012 roku w B. woj. (...) działając wspólnie i w porozu­mieniu z S. P. oaz nieustaloną osobą dokonała wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z pla­cówki bankomatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wysokości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art.278§1 kk

XIII w dniu 02.lipca.2012 roku w B. woj. (...) działając wspólnie i w porozu­mieniu z S. P. oraz nieustaloną osobą dokonała wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z pla­cówki bankomatu (...) przy ul. (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej , powodując straty w wysokości 500 złotych na szkodę W. S.,

tj. o czyn z art.278§1 kk

XIV w dniu 03.lipca.2012 roku w W. woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z S. P. oaz nieustaloną osobą dokonała wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z placówki ban­komatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wysoko­ści 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art.278§1 kk

XV w dniu 04 lipca.2012 roku w B. woj. (...) działając wspólnie i w porozu­mieniu z S. P. oaz nieustaloną osobą dokonała wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z pla­cówki bankomatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wysokości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art.278§1 kk

XVI w dniu 05 lipca.2012 roku w B. woj. (...) działając wspólnie i w porozu­mieniu z S. P. oaz nieustaloną osobą dokonała wypłaty pieniędzy w kwocie 500 zł z pla­cówki bankomatu (...) przy ul (...) za pomocą posiadanej karty bankomatowej powodując straty w wysokości 500 zł na szkodę W. S..

tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k.

I.  oskarżonego S. P. uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów opisanych w pkt I, II, III, IV, V, VI, VII, VIII części wstępnej wyroku, po przyjęciu, że czynów tych dopuścił się w warunkach art. 91§1 kk i że każdym czynem powodował straty w wysokości po 500 złotych na szkodę (...) SA w W., tj. występków z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 91§1 kk i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  oskarżoną K. P. uznaje za winną popełnienia zarzucanych jej czynów opisanych w pkt IX, X, XI, XII, XIII, XIV, XV, XVI części wstępnej wyroku, po przyjęciu, że czynów tych dopuściła się w warunkach art. 91§1 kk i że każdym czynem powodowała straty w wysokości po 500 złotych na szkodę (...) SA w W., tj. występków z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 91§1 kk i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza jej karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

III.  na podstawie art. 69 § 1 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie wobec oskarżonych kary pozbawienia wolności wymierzonych im w pkt I i II części dyspozytywnej wyroku warunkowo zawiesza na okres 2 (dwóch) lat próby;

IV.  na podstawie art. 72 § 2 k.k. orzeka obowiązek naprawienia szkody zobowiązując oskarżonych by zapłacili (...) SA w W. kwotę po 2000 (dwa tysiące) złotych w terminie roku i 6 (sześciu) miesięcy od uprawomocnienia się wyroku;

V.  zwalnia oskarżonych od uiszczenia opłaty oraz od poniesienia wydatków powstałych od chwili wszczęcia postępowania, zaliczając te wydatki na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt III K 692/13

UZASADNIENIE

Po przeprowadzeniu rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżony S. P. przez 14 lat pozostawał w konkubinacie z B. F.. Konkubenci zajmowali lokal przy ul. (...) w W.. Oskarżony ma córkę z innego związku, oskarżoną K. P.. B. F. miała syna, W. S.. Oskarżony korzystał z rachunku bankowego nr (...), prowadzonego dla B. F. przez Bank (...) SA w W.. Zgodnie z porozumieniem konkubentów, stosownie do ich dyspozycji, środki przysługujące oskarżonemu z tytułu świadczeń emerytalnych Zakład Ubezpieczeń Społecznych przelewał na rachunek B. F., na który również wpływały środki przypadającego konkubinie oskarżonego. z tytułu renty. Konkubenci używali karty do bankomatu wystawionej dla B. F.. Do dnia 23 lipca 2010 roku oskarżony był pełnomocnikiem do rachunku B. F.. Faktyczna wspólność środków na utrzymanie konkubentów utrzymywała się do 12 kwietnia 2012 roku. Od tej pory środki należne oskarżonemu organ rentowy przelewał na osobny rachunek prowadzony wyłącznie dla oskarżonego. Konkubenci nie podjęli starań o uregulowanie sytuacji prawnej dotyczącej wspomnianej, faktycznej wspólności środków, którymi gospodarowali pozostając we wspólnym pożyciu, a nie chcieli zawierać związku małżeńskiego. W 2012 roku B. F. zasugerowała oskarżonemu, by założył osobny rachunek bankowy, na który będzie wpływać jego świadczenie emerytalne. W tamtym czasie B. F. przechodziła szereg różnych chorób i licząc się z perspektywą śmierci spodziewała się trudności z odzyskaniem przez oskarżonego wspólnych środków zgromadzonych na jej rachunku bankowym. Trudności te miały być powodowane przez jej jedynego spadkobiercę, W. S..

K. P. wiedziała o pożyciu jej ojca z B. F.. Utrzymywała z nimi kontakty, często gościła u nich w domu.

B. F. zmarła o godzinie 23.30 w dniu 28 czerwca 2012 roku w szpitalu w W.. W. S. był przy matce od godziny 13.00 dnia 28 czerwca 2012 roku do chwili zgonu. Po śmierci matki W. S. przeszukał jej torebkę z dokumentami i stwierdził, że brakowało karty do bankomatu, a wiedział, że matka miała założony rachunek oszczędnościowo - rozliczeniowy i dwie lokaty pieniężne. Po załatwieniu formalności spadkowych u notariusza W. S. udał się do miejscowego oddziału Banku (...) SA, gdzie zgłosił uprawnienia do pieniędzy matki. Z uwagi na to, że nie zdołał odnaleźć karty do bankomatu, poprosił o wydruk operacji zaksięgowanych na rachunku matki w okresie od 1 czerwca 2012 roku do 6 lipca 2012 roku. Z wydruku wynikało, że w okresie od dnia śmierci B. F. do dnia 4 lipca 2012 roku dokonano 8 wypłat z należącego do niej rachunku bankowego, każda po 500 zł. W. S. udał się do oskarżonego, którego poprosił o wyjaśnienie sprawy rzeczonych operacji. Oskarżony zaprzeczył, by miał dokonać kradzieży środków z rachunku byłej konkubiny i ukraść wspomnianą kartę do bankomatu. W. S. podejrzewał, że kradzieży mógł dokonać brat B. F., M. M. (1), w czym utwierdzał go oskarżony, informując, że M. M. (2) był u B. F., kiedy ta półprzytomna leżała w szpitalu. W. S. nie podejrzewał, że to oskarżony miał dokonać przedmiotowych operacji i pozostawać w posiadaniu karty do bankomatu, jako że po śmierci B. F. oskarżony pomagał mu w załatwianiu formalności związanych ze sprawami spadkowymi i pogrzebem.

Tymczasem to właśnie oskarżony przez cały czas posiadał przedmiotową kartę. Korzystając przez lata z karty, znał numer (...). W dniu śmierci konkubiny oskarżony zapytał w banku czy jest pełnomocnikiem i otrzymał odpowiadającą prawdzie odpowiedź odmowną. Oskarżony wiedział, że nie ma uprawnienia do pieniędzy zgromadzonych na rachunku bankowym konkubiny. Mimo to podjął te środki obawiając się, że zachłanność syna konkubiny pozbawi go pieniędzy i dokonał szeregu wypłat, chcąc zdążyć przed spadkobiercą, od którego nie spodziewał się większego zrozumienia po tym, jak w dniu śmierci konkubiny mówił mu, że środki na lokacie pieniężnej były wspólne, a ten nie wyraził chęci zwrotu części pieniędzy. O pomoc w wypłacie środków za pośrednictwem karty do bankomatu oskarżony zwrócił się do swojej córki K. P.. Oskarżeni przyjeżdżali samochodem w pobliże bankomatu. Oskarżony pozostawał w pojeździe a w tym czasie oskarżona bądź towarzyszący jej nieustalony mężczyzna wypłacali pieniądze posługując się kartą i znanym im numerem (...). Stosownie do poczynionych ustaleń oskarżeni w dniu 28 czerwca 2012 roku wypłacili kwotę 500 zł z bankomatu (...) SA przy ulicy (...) w W.. W dniu 29 czerwca 2012 roku sprawcy wybrali w taki sam sposób kwotę 500 zł z bankomatu (...) SA przy ul. (...) w W.. W dniu 30 czerwca 2012 roku, działając w podobny sposób, wybrali 500 zł z bankomatu usytuowanego na ul. (...) w W.. W dniu 1 lipca 2012 roku, działając w podobny sposób, oskarżeni wypłacili 500 zł z bankomatu tego samego banku przy ul. (...) w B.. W dniu 2 lipca 2012 roku oskarżeni, działając w podobny sposób, wypłacili kwotę 500 zł z tego samego co dzień wcześniej bankomatu. W dniu 3 lipca 2012 roku działając podobnie wypłacili 500 zł z bankomatu (...) SA przy ul. (...) w W.. W dniu 4 lipca 2012 roku, działając w podobny sposób, oskarżeni wypłacili kwotę 500 zł z bankomatu przy ul. (...) w B.. Dzień później wypłacili taką samą kwotę z tego samego bankomatu.

W 2012 roku oskarżony wytoczył powództwo, domagając się zasądzenia od W. S. na jego rzecz pieniędzy z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, ale mimo wezwania nie uiścił opłaty od pozwu, wobec czego pozew został zwrócony.

Dowód: - pismo Banku (...) SA z dnia 22.05.2013 r. k. 89

- wyjaśnienia oskarżonego S. P. częściowo k. 75, 122, 124

- wyjaśnienia oskarżonej K. P. częściowo k. 143-144

- zeznania świadka W. S. k. 2-3, 6 odwrót, 23 odwrót, 124-125

- pismo Wydziału VIII Cywilnego Sądu Rejonowego w Wałbrzychu z dnia 10.12.2013 r. k. 137

- protokół odtworzenia zapisu audio-wizualnego k. 18-19

- protokół dziedziczenia k. 8-11

- wyciąg z rachunku bankowego k. 5, 90-91, 92-93

- protkół przeszukania mieszkania k. 34-35.

Oskarżony S. P. ma 73 lata. Wyuczył się zawodu technika mechanika. Utrzymuje się z emerytury w wysokości 3000 zł miesięcznie. Wzmiankowane świadczenie jest jedynym wartościowym składnikiem jego majątku. Oskarżony nie był karany za przestępstwa. W toku postępowania nie ujawniły się wątpliwości co do jego poczytalności.

Oskarżony, jak wyjaśnił, wiedział, że nie może oficjalnie uzyskać dostępu do środków zgromadzonych na rachunku konkubiny, bo konkubina nie uczyniła go (po raz wtóry) pełnomocnikiem i ze względu na spodziewaną „pazerność” spadkobiercy, przekonała go do założenia osobnego rachunku bankowego. Oskarżony przyznał, że przez cały czas - tak jak za życia konkubiny - dysponował jej kartą do bankomatu i znał numer (...), i przyznał, że zdecydował się z pomocą nie wiedzącej o niczym córki wypłacić pieniądze z rachunku bankowego konkubiny, bo chciał zdążyć przed spadkobiercą, a nie miał pewności czy w tamtym czasie przypadkiem nie wybierze środków przelanych tytułem świadczenia należnego nie jemu a konkubinie. Mimo to oskarżony wyjaśnił, że nie miał zamiaru ukraść pieniędzy i pozostawał w przekonaniu, że ma do nich prawo, skoro przez wiele ostatnich lat był przy konkubinie. Dając wyraz takiemu przekonaniu oskarżony, wbrew części swoich wyjaśnień, nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.

Dowód: - wyjaśnienia oskarżonego S. P. k. k. 75, 122, 124

- informacja o karalności k. 51.

Oskarżona K. P. ma 58 lat. Wyuczyła się zawodu ekonomisty. Utrzymuje się z wynagrodzenia za pracę w wysokości 3000 zł. Wynagrodzenie to jest jedynym wartościowym składnikiem jej majątku. Oskarżona nie była karana za przestępstwa. W toku postępowania nie ujawniły się wątpliwości co do poczytalności oskarżonej.

Oskarżona zaprzeczyła sprawstwu a jednocześnie przyznała się do tego, że wspólnie i w porozumieniu ze swoim ojcem wypłaciła pieniądze z bankomatów w łącznej kwocie 4000 zł. Oskarżona wyjaśniła, że to S. P. za każdym razem dawał jej kartę i informował o numerze (...), choć wcześniej nigdy nie prosił o podobną przysługę. Oskarżona zapewniła, że nie wiedziała, że karta nie jest własnością jej ojca i podała, że sprawdzała, kto jest wpisany na karcie jako osoba uprawniona. Nadto, oskarżona wyjaśniła, że wiedziała o wysokości emerytury ojca i podała, że kilkakrotna wypłata kwot po 500 zł w przeciągu kilku dni nie budziła jej podejrzeń. Oskarżona podała również, że wiedziała o perspektywie braku dziedziczenia ojca po B. F. i dodała, że nie interesowały jej ich sprawy finansowe. Opisując okoliczności, w jakich dochodziło do wypłaty rzeczonych środków, oskarżona podała, że mieszka w S. i każdorazowo na telefoniczną prośbę ojca przyjeżdżała w umówione miejsce porozmawiać a ostatecznie także wybrać pieniądze. Oskarżona nie pamiętała dlaczego przyjeżdżali do B. i stwierdziła, że w tamtym czasie jeździli na bezmyślne wycieczki, by odreagować.

Dowód: - wyjaśnienia oskarżonej K. P. k. 143-144

- informacja o karalności k. 51.

Sąd zważył nadto, co następuje

Sąd przyjął sprawstwo i winę oskarżonych. Oskarżony S. P. przyznał się do tego, że razem z córką wypłacił pieniądze z rachunku, do którego nie był uprawniony, nawet jako pełnomocnik, mimo że nie miał pewności, czy środki pozostające na rachunku zostały przelane tytułem świadczenia należnego konkubinie, i mimo tego, że wiedział, że nie ma prawa („oficjalnego dostępu” - jak to ujął, składając wyjaśnienia przed Sądem) do przedmiotowych pieniędzy, a chciał zdążyć przed spadkobiercą, którego „pazerności” obawiał się na tyle, że jeszcze przed śmiercią konkubiny zdecydował się gromadzić środki z tytułu przypadającego mu świadczenia emerytalnego na osobnym rachunku bankowym. W istocie zatem, wbrew niekonsekwentnym twierdzeniom o niewiedzy leżącej u podstawy takich bezprawnych dyspozycji, przyznał się do tego, że wypłacił nienależące do niego pieniądze, nie będąc do tego uprawnionym, a uczynił to tylko po to, by ubiec spadkobiercę, a zatem przyznał istnienie okoliczności, które legły u podstawy zarzutów stawianych przez oskarżyciela. Mając na uwadze znamienne w tych realiach stwierdzenie „nie wiedziałem, że jestem pełnomocnikiem”, odnoszące się do informacji banku w sprawie przymiotu pełnomocnika do dnia 23 lipca 2010 roku, Sąd przyjął, że oskarżony miał rozeznanie wystarczające do tego, by wiedzieć, że nie jest uprawniony do wykonywania operacji na rachunku bankowym B. F. i wypłacania pieniędzy zgromadzonych na tym rachunku. Twierdząc „wiedziałem, że oficjalnie nie mogę do tych pieniędzy dotrzeć....” oskarżony dał wyraz swojej wiedzy o faktycznym braku uprawnień do dysponowania środkami zgromadzonymi na przedmiotowym rachunku. Wyjaśniając pobudki krytycznego postąpienia stwierdzeniem „znałem pazerność syna konkubiny, chciałem zdążyć przed nim zanim te pieniądze weźmie” oskarżony dał jasno do zrozumienia, że bez inkryminowanego postąpienia w legalny sposób nie mógł wypłacić pieniędzy z rachunku konkubiny, a zatem musiał mieć świadomość, że wchodząc z porozumienie z córką , mające na celu wypłatę środków, planował popełnienie przestępstwa. Sam fakt, że oskarżony za namową konkubiny zdecydował się założyć osobny rachunek bankowy, na który miała wpływać emerytura, świadczył dobitnie o tym, że jeszcze przed zgonem konkubiny miał wiedzę o braku uprawnień do środków zgromadzonych na jej rachunku i o tym, że w razie śmierci konkubiny środki te przypadną jej synowi. Kwestia założenia lokaty pieniężnej nie była przedmiotem pogłębionej refleksji Sądu. Niezależnie od tego, że Sąd nie zdołał potwierdzić w banku informacji o lokacie, brak konsekwencji oskarżonego, który zabiegał o kilkanaście tysięcy złotych, a nie zdecydował się zapłacić kilkuset złotych opłaty od pozwu z banku, świadczył o braku pewności co do powodzenia zabiegów o zapłatę i zasadności roszczeń o zwrot środków zgromadzonych w ramach lokaty. Kwestia ta miała drugorzędne znaczenie, jeśli weźmie się pod uwagę, że posiadanie karty do bankomatu nie gwarantowało dostępu do rzeczonej lokaty. W tym zatem zakresie, w jakim oskarżony niekonsekwentnie, bo wbrew swoim wyjaśnieniom, zaprzeczał sprawstwu, albo zapewniał, że nie wiedział o braku uprawnień do posiadania i używania karty do bankomatu, Sąd nie dał mu wiary. W pozostałym zakresie, obejmującym relację o wypłacie środków po śmierci konkubiny i realiów zgodnego gospodarowania pieniędzmi za jej życia, wolną od elementów ocennych, Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, mając na uwadze zbieżność z wyjaśnieniami oskarżonej w części dotyczącej ośmiokrotnej wypłaty środków z różnych bankomatów.

Mając na uwadze, że oskarżona utrzymywała stosunki z ojcem i jego konkubiną, wiedziała o realiach, w jakich układało się ich pożycie i znała wysokość emerytury ojca, Sąd przyjął, że musiała wiedzieć jaka jest natura nieformalnych stosunków majątkowych łączących jej ojca z B. F.. Nawet gdyby przyjąć, że do dnia zgonu B. F. oskarżona nie wiedziała, że konkubenci przez długi czas gospodarowali środkami przelewanymi na ten sam rachunek, do którego jej ojciec nie był uprawniony, musiała powziąć taką wiedzę na krótko przed pierwszą wypłatą w dniu 28 czerwca 2012 roku. Oskarżona przyznała, że wybierała dla ojca pieniądze posługując się wręczoną przez niego kartą i podanym przez niego numerem (...), a wcześniej nie wyświadczała mu tego typu przysług i nie była o nie proszona. Za każdym razem wybierała taką samą kwotę, tak jakby wyczerpanie limitu środków dostępnych posiadaczowi karty tamowało drogę do wypłaty wyższej kwoty. W większości przypadków pieniądze były wybierane z różnych bankomatów. Mimo że wcześniej nie wybierała pieniędzy dla ojca, po śmierci jego konkubiny robiła to ośmiokrotnie przez 8 dni. Jak podała, ojciec pozostawał w samochodzie, kiedy wybierała dla niego pieniądze. I w tych okolicznościach oskarżona zapewniała, że nie miała żadnych podejrzeń co do bezprawności takich operacji. Oskarżona utrzymywała, że nie wiedziała do kogo należy karta, a przecież wiele razy dokonywała operacji przy jej użyciu i miała niejednokrotnie okazję, by zorientować się, że dane posiadacza, wydrukowane na karcie nie pokrywają się z danymi jej ojca. Oskarżona wyjaśniła, że jeździła na spotkania z ojcem, na jego telefoniczną prośbę, by porozmawiać, a ostatecznie za każdym razem wybrać dla niego taką samą kwotę pieniędzy, nie dostrzegając niekonsekwencji w jaką popadała utrzymując, że wybór bankomatów był przypadkowy, bo w tamtym czasie jeździli na wycieczki, by odreagować. Swoją drogą, regularne wypłaty pieniędzy stanowiły dość osobliwy sposób łagodzenie cierpień powodowanych utratą bliskiej, znaczącej osoby. Mając zatem na uwadze niekonsekwencję oskarżonej i niepodobieństwo braku wiedzy o bezprawnym charakterze operacji, a także wiarygodną część wyjaśnień oskarżonego, Sąd nie dał wiary twierdzeniom oskarżonej o niepopełnieniu przestępstwa.

Wkład nieustalonego mężczyzny ograniczył się do trzykrotnego wykonania operacji przy bankomatach, zarejestrowanego na płycie cdr włączonej w poczet dowodów, a zapis z monitoringu okolic bankomatów prezentujący owego mężczyznę w towarzystwie oskarżonej, pozwolił na przyjęcie, że i on działał wspólnie i w porozumieniu z oskarżonymi w celu wypłaty środków z rachunku bankowego B. F.. Skoro istniała potrzeba zaangażowania trzeciej osoby do wypłaty środków z rachunku B. F., ze zrozumiałych względów niewyartykułowana przez oskarżoną, to oczywiste było, że operacje przeprowadzone po śmierci konkubiny oskarżonego nie mogły się oskarżonej jawić jako zwyczajne i nie budzące żadnych podejrzeń.

Zeznania W. S. nie przysłużyły się w szczególny sposób wyjaśnieniu sprawstwa oskarżonych. Świadek początkowo nie miał podejrzeń co do konkubenta matki, a swoje późniejsze uwagi co do zaangażowania S. P. i jego córki w pozyskanie należących do niego pieniędzy opierały się na jego przypuszczeniach.

Pozostałe dowody, tj. płyta cdr (uszkodzona), protokół zapisu audio-wizualnego obejmujący analizę utrwalonego na płycie materiału, wydruki z rachunku bankowego i pisma banku w sprawie uprawnienia do przedmiotowego rachunku nie mogły budzić zastrzeżeń Sądu. Z natury obiektywne, sporządzone stosownie do obowiązujących procedur, odzwierciedlały okoliczności, które pomogły zweryfikować relacje oskarżonych.

Oskarżeni dopuścili się rzeczonych czynów działając wspólnie i w porozumieniu. Przysporzenie dotyczyło majątku oskarżonego, ale czynności wykonawcze należały do oskarżonej i działającego z nimi wspólnie w ramach tożsamego porozumienia nieustalonego mężczyzny. Podział ról, wymuszony potrzebą utrudnienia identyfikacji oskarżonego jako jednego ze sprawców, zdecydował o tym, że to oskarżona i wzmiankowany mężczyzna osobiście przeprowadzali operacje przy bankomatach. Wszyscy obejmowali swoim zamiarem dyspozycję uszczuplającą ilość środków na rachunku B. F.. Każdorazowo zachowanie sprawców wyczerpywało znamiona występku z art. 278 § 1 k.k. Oskarżony pozostawał w posiadaniu karty do bankomatu i znał numer (...), dlatego działanie sprawców ograniczyło się do zaboru środków zgromadzonych na rachunku bankowym w celu ich przywłaszczenia, taki bowiem skutek miało wręczenie pieniędzy S. P., niemającemu przymiotu spadkobiercy. Dokonując wypłaty w realiach ukształtowanych przez fakt zgonu B. F. i powołania W. S. do spadku oskarżeni działać musieli umyślnie, zdając sobie sprawę z bezprawnego charakteru podejmowanych operacji, i chcąc w tych okolicznościach popełnić przestępstwo. Każdy bezprawny akt opisany w części wstępnej wyroku wyczerpał znamiona tego samego przepisu ustawy karnej, za każdym razem sprawcy działali w podobny sposób, ponawiając wypłatę każdego kolejnego dnia, dlatego Sąd przyjął, że czyny zarzucone sprawcom zostały popełnione w warunkach ciągu przestępstw opisanego w art. 91 § 1 k.k.

Przyjmując sprawstwo Sąd zmienił opis przypisanych czynów, przyjmując, że każda inkryminowana wypłata powodowała uszczerbek w mieniu banku, właściciela rzeczonych środków, a nie osoby uprawnionej, czy jej spadkobiercy, którym przysługiwało roszczenie o wypłatę środków zgromadzonych na tym rachunku.

Czyny sprawców były zawinione. Oskarżeni działali w stanie niezakłóconej, pełnej poczytalności i byli co najmniej w przeciętnym stopniu świadomi następstw planowanego przedsięwzięcia. Mimo że nie przymuszała ich do tego życiowa konieczność, zdecydowali się na zabór przedmiotowych pieniędzy, dając wyraz rezygnacji z legalnych zabiegów o uzyskanie choćby części środków zgromadzonych na rachunku B. F. i braku wiary w powodzenie takich starań.

Wymierzając oskarżonym karę za przypisane im występki, przy uwzględnieniu dyrektywy art. 91 § 1 k.k. i stosownie do granic ustawowego zagrożenia przewidzianego w art. 278 § 1 k.k. oraz stopnia winy Sąd miał na względzie rozmiar uszczerbku wyrządzonego każdorazowo pokrzywdzonemu i pośpiech świadczący o determinacji sprawców, gotowych ubiec spadkobiercę uprawnionego do dysponowania pieniędzmi. Nadto, Sąd miał na uwadze, że oskarżony zataił przed spadkobiercą, że jest posiadaczem karty do bankomatu i nie przyznał przed nim, że jest autorem przedmiotowych operacji. Z drugiej strony Sąd miał na uwadze, że oskarżeni są osobami o ustabilizowanej pozycji społecznej i zawodowej, w szczególności oskarżony jest emerytem, osobą w podeszłym wieku, nieprzejawiającą skłonności do popełniania czynów zabronionych. Sąd miał również na uwadze, że oskarżeni nie są osobami zdemoralizowanymi. Dotychczasowa postawa życiowa, oceniana przez pryzmat uprzedniej niekaralności wskazuje jednoznacznie że dopuścili się jednostkowego aktu naruszenia prawa. W tych okolicznościach Sąd mógł położyć nacisk na wychowawczy aspekt kary i poprzestać na karze bliskiej dolnej granicy ustawowego zagrożenia. Taka kara odzwierciedli pełnię bezprawia, jakie ujawniło się w zachowaniu oskarżonych, i będzie wystarczająca, by wdrożyć ich do przestrzegania porządku prawnego. Oskarżeni powodowani osobistym przekonaniem o potrzebie rygorystycznego przestrzegania przepisów prawa, których naruszenie będzie nieść za sobą porównywalne skutki, nie powrócą do przestępstwa. Kara po 6 miesięcy pozbawienia wolności będzie mieć też pozytywny wpływ tych, którzy należą do grona bliskich czy znajomych oskarżonych i uświadomi im, że prawo obowiązuje, a odpowiedzialność za jego naruszenie jest nieuchronna.

Mając na uwadze wiek oskarżonych , rozmiar i rodzaj uszczerbku i incydentalny charakter rzeczonych występków, Sąd powziął przekonanie, że perspektywa powrotu oskarżonych do przestępstwa nie jest realna. Dotychczasowa postawa życiowa znamionuje brak przejawów demoralizacji, co w wystarczającym stopniu usprawiedliwiało przekonanie o powodzeniu oddziaływania karnoprawnego w warunkach wolnościowych. Z tych przyczyn Sąd na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. zawiesił warunkowo wykonanie kar wymierzonych oskarżonym na okres 2 lat próby, wystarczający w tych realiach do weryfikacji pozytywnej prognozy kryminologicznej.

Stosownie do treści art. 72 § 2 k.k. Sąd uznał za właściwe by w celach probacyjnych i jednocześnie kompensacyjnych obciążyć oskarżonych obowiązkiem wyrównania przedmiotowego uszczerbku, zakreślając termin uwzględniający możliwości oskarżonych i honorujący interes gospodarczy pokrzywdzonego.

Mając na względzie, że oskarżeni obowiązani są naprawić szkodę i przyjmując, że poniesienie kosztów sądowych byłoby dla nich w tych realiach zbyt uciążliwe, Sąd na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił ich od poniesienia tych należności, zaliczając wydatki powstałe od chwili wszczęcia postępowania na rachunek Skarbu Państwa.