Sygn. akt I ACa 51/14
Dnia 7 maja 2014 roku
Sąd Apelacyjny w Lublinie, I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący - Sędzia |
SA Zbigniew Grzywaczewski |
Sędzia: Sędzia: |
SA Ewa Popek (spr.) SA Ewa Lauber-Drzazga |
Protokolant |
Sekretarz sądowy Magdalena Szymaniak |
po rozpoznaniu w dniu 7 maja 2014 roku w Lublinie na rozprawie
sprawy z powództwa J. H. i S. H.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą
w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia
30 października 2013 roku, sygnatura akt I C 67/12
I.
prostuje oznaczenie strony pozwanej w części wstępnej wyroku wpisując słowa: (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą
w W.” oraz w punktach I, III i VI wpisując słowa: „G.
Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.”;
II. oddala apelację;
III.
zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej
z siedzibą w W. na rzecz powodów J. H. i S. H. kwoty po 1.800 (tysiąc osiemset) złotych tytułem kosztów
postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt I ACa 51/14
Wyrokiem dnia 30 października 2013 roku Sąd Okręgowy w Lublinie zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W. na rzecz powodów J. H. i S. H. tytułem odszkodowania kwoty po 60.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 lipca 2011 roku do dnia zapłaty oraz tytułem zadośćuczynienia kwoty po 25.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 lipca 2011 roku do dnia zapłaty (pkt I), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt II), zasądził od powodów J. H. i S. H. na rzecz pozwanego kwoty po 48,28 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt III), nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Lublinie
z roszczenia zasądzonego na rzecz powódki kwotę 2.752,46 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt IV), nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Lublinie z roszczenia zasądzonego na rzecz powoda kwotę 2.752,46 zł tytułem nie uiszczonych kosztów sądowych (pkt V), nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Lublinie od pozwanego kwotę 5.504,92 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy wskazał na następujące ustalenia
i motywy rozstrzygnięcia.
W dniu 10 grudnia 2006 roku w miejscowości S. kierujący samochodem P. K., nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w ten sposób, że jadąc z nadmierną niedostosowaną do panujących warunków drogowych prędkością, zjechał na lewy pas jezdni następnie do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w drzewo, w wyniku czego pasażer samochodu M. H. wypadł z samochodu i doznał ciężkich obrażeń ciała, które skutkowały jego śmiercią. Sprawca wypadku P. K. wyrokiem Sądu Rejonowego w Lublinie z dnia 20 maja 2008 roku w sprawie (...) został uznany za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu z art. 177 § 2 k.k. i skazany na karę jednego roku i dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres czterech lat próby. Zmarły M. H. podróżował jako pasażer po prawej stronie tylnej kanapy, jechał bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, co skutkowało obrażeniami ciała prowadzącymi do zgonu.
M. H. w chwili wypadku wracał z pracy do domu. Był to jego pierwszy powrót do domu od czasu gdy zaczął pracować w L. w firmie (...), zajmującej się budownictwem i wykańczaniem wnętrz. W firmie tej pracował od czerwca 2006 roku. Wcześniej pracował dorywczo w Norwegii albo w Polsce. Mieszkał z rodzicami. Pomagał im wykańczać dom. Praca w Anglii przynosiła mu stały dochód, który pozwalał mu zaspokajać nie tylko codzienne własne potrzeby, ale także dawać pieniądze rodzicom na ich codzienne potrzeby np. na leki, opłaty eksploatacyjne. Rodzice, powodowie w sprawie, bardzo cenili pomoc M.. Cieszyli się, że jak ziszczą się jego plany i założy rodzinę, to zamieszka z nimi i będzie im służył pomocą i wsparciem. W tym celu wspólnie budowali dom. M. zawsze lubił wracać do domu. Był rodzinny, interesował się potrzebami rodziców, brata i wychowywanej w ich domu K. W., dla której powodowie byli rodziną zastępczą. Lubił dzielić z powodem jego pasję motoryzacyjną, lubił rozmawiać z powódką. Od zawsze był ukochanym dzieckiem powodów. Teraz powodowie są sami. Ich drugi syn założył rodzinę
i żyje własnym życie. K. W. również założyła rodzinę i tylko odwiedza powodów. Powodowie, mimo, że od śmierci M. upłynęło siedem lat, bardzo za nim tęsknią. Szczególnie powódka wciąż przeżywa tę tragedię. Nie zakończyła żałoby, często wspomina zmarłego syna, brakuje jej jego obecności. Stan ten utrwalił się do tego stopnia, że wymaga ona pomocy psychiatry i leczenia depresji. Powódka zawsze bała się o M.. Ciągle rozmyślała o tym, że może coś mu się stać. Sytuacja ta jeszcze, jak M. H. żył, wymagała leczenia
u psychiatry. Po jego śmierci stan psychiczny powódki pogorszył się. Wystąpiła
u niej sytuacja kryzysowa polegająca na ujawnieniu się silnych negatywnych emocji żalu, smutku, przygnębienia i poczuciu straty. Ten stan przekłada się na obniżenie jakości życia i ograniczenie go do ciągłego przeżywania żałoby. Pomimo systematycznego leczenia objawy zaburzeń depresyjnych u powódki okresowo ulegają nasileniu. Powódka wymaga wsparcia farmakologicznego
i psychoterapeutycznego. Inaczej śmierć syna przeżywał i przeżywa powód. Obecnie funkcjonuje on bez objawów choroby psychicznej i nie występują u niego cechy uzależnienia od jakiejkolwiek substancji psychoaktywnej. Stany, które pojawiły się w związku ze śmiercią M., jak żal, smutek, przygnębienie poczucie straty, z czasem ustąpiły. Powód wymagał tylko doraźnej pomocy ze strony psychiatry, czy psychologa. Powód po przeżyciu żałoby zaakceptował nieodwracalność zaszłych zmian i nie wymaga pomocy ze strony specjalistów zdrowia psychicznego.
Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o wymienione
w uzasadnieniu dowody z dokumentów, zeznania świadka K. W. oraz opinię biegłych psychiatry A. H. i psychologa B. O.. W ocenie Sądu Okręgowego dowody te wzajemnie się uzupełniały
i przedstawiały jednolity obraz życia powodów sprzed i po wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł M. H..
Dokonując oceny ustalonych okoliczności faktycznych Sąd Okręgowy podniósł, że pozwany nie kwestionował zasady swej odpowiedzialności za zaistniałą szkodę, o czym świadczy fakt przyznania i wypłacenia na rzecz powodów świadczeń odszkodowawczych już na etapie postępowania likwidacyjnego.
Odnosząc się do żądania zapłaty na rzecz powodów zadośćuczynienia
na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. Sąd Okręgowy wskazał,
że spowodowanie wypadku komunikacyjnego, w którym śmierć poniósł syn powodów było bezprawnym naruszeniem dobra osobistego powodów w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie oraz prawa do utrzymania więzi rodzinnych. Cierpienia psychiczne, jakie dotknęły powodów na skutek śmierci ich syna miały znaczne natężenie, a w przypadku powódki znacznie wykraczały poza okres żałoby
i występują do chwili obecnej. Biegli psychiatra i psycholog jednoznacznie stwierdzili, że zarówno powód, jak i powódka bardzo mocno przeżyli śmierć syna. Tragiczne wydarzenie cały czas jest żywe w ich pamięci, zwłaszcza w pamięci powódki. Powódka do dnia dzisiejszego nie potrafi poradzić sobie z poczuciem straty syna. Wymaga pomocy farmakologicznej i terapeutycznej. Powódka cierpi na depresję i jej choroba przekłada się na stan zdrowia powoda. Powód wprawdzie przeżył już stan żałoby, ale patrząc na chorą z tej przyczyny żonę, jest narażony na ciągły żal, smutek, cierpienie, przygnębienie, rozpamiętywanie, poczucie straty, obniżenie jakości życia. Mimo, iż od śmierci M. H. upłynęło 7 lat, to powodowie nie otrząsnęli się jeszcze do końca po stracie syna. Pojawiły się u nich trwałe poczucia pustki i osamotnienia. Śmierć M. H. odbiła się na aktywności życiowej powodów oraz ich funkcjonowaniu emocjonalnym i społecznym. Wobec tego Sąd Okręgowy uznał, że krzywda, jakiej w związku ze śmiercią M. H. doznali powodowie będzie w całości zrekompensowana zadośćuczynieniem w kwotach po 50.000 zł dla każdego z powodów.
Odnosząc się do żądania zapłaty odszkodowania (art. 446 § 3 k.c.) Sąd Okręgowy wskazał, że przed nowelizacją art. 446 k.c. szkoda, której można było domagać się z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej pojmowana była szeroko, tj. nie tylko jako szkoda polegająca na uszczupleniu warunków materialnych, ale też taka, której nie da się sprecyzować i określić w konkretnych wartościach pieniężnych. Po nowelizacji i dodaniu do art. 446 k.c. § 4 na uwzględnienie w ramach odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej winny mieć wpływ tylko elementy szkody majątkowej, bowiem szeroko ujmowana szkoda niemajątkowa kompensowana jest w ramach zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 446 § 4 k.c. Znaczne pogorszenie sytuacji życiowej polega nie tylko na znacznym pogorszeniu sytuacji materialnej, ale także na utracie rzeczywistej możliwości uzyskania lepszych i stabilnych warunków na przyszłość. Odnosząc powyższe do poczynionych ustaleń Sąd Okręgowy wskazał, że powodowie planując swoje przyszłe życie bardzo liczyli na wsparcie i pomoc syna M. H.. Budując dom, a potem go wspólnie wykańczając, planowali, że w tym domu będzie z nimi mieszkał M. z rodziną. To on kupował znaczą część materiałów budowlanych, dawał pieniądze na wykończenie łazienki, miał już odłożone pieniądze na elewację. Dodatkowo pomagał rodzicom w bieżących wydatkach. Powodowie zawsze mogli liczyć na pomoc M.. Po śmierci M. wszystko zmieniło się. Powodowie mają jeszcze drugiego syna i bliską im K. W., dla której byli rodziną zastępczą, ale każde z nich założyło własne rodziny i ani syn, ani K. W. nie mieszkają z powodami. Świat powodów po śmierci M. „zawalił się”. Nic ich nie cieszy, nie mają żadnych planów na przyszłość, są apatyczni, smutni, ogarnięci żalem i tęsknotą. Trudna jest nie tylko ich sytuacja emocjonalno-psychiczna, ale także ich sytuacja finansowa. Z uwagi na nękające ich przewlekłe choroby, zmuszeni są do zakupu drogich leków, do ponoszenia kosztów wizyt u lekarzy. Koszty z tego tytułu są duże. Powodowie, żeby podołać wydatkom związanym z leczeniem zaciągnęli kredyt w banku w kwocie 6.000 zł. To wszystko przekłada się na znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej po śmierci M. H.. Sąd Okręgowy mając na uwadze powyższe okoliczności uznał, że żądanie odszkodowania było uzasadnione do kwot po 120.000 zł na rzecz każdego z powodów.
Sąd Okręgowy uwzględnił przyczynienie się M. H. do powstania szkody w wysokości 50% (z uwagi na niezapięcie pasów bezpieczeństwa) i wobec tego zasądził na rzecz każdego z powodów tytułem zadośćuczynienia kwoty po 25.000 zł i tytułem odszkodowania kwoty po 60.000 zł.
Sąd Okręgowy zasądził odsetki ustawowe od świadczeń z tytułu zadośćuczynienia i odszkodowania na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
O kosztach procesu oraz nieuiszczonych kosztach sądowych Sąd Okręgowy postanowił w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c., art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w punkcie I w zakresie zasądzonego na rzecz obojga powodów odszkodowania powyżej kwot po 30.000 zł oraz w zakresie rozstrzygającym o kosztach procesu.
W apelacji pozwany zarzucił:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 446 § 3 k.c. przez jego błędne zastosowanie polegające na ustaleniu, że wskutek śmierci syna powodów doszło do pogorszenia ich sytuacji życiowej w stopniu, który uzasadniałby przyznanie
odszkodowania w wysokości 60.000 zł, w sytuacji gdy kwota ta nie jest odpowiednia i stanowczo przewyższa wysokość rzeczywistej szkody poniesionej przez powodów,
2. naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść orzeczenia,
tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd błędnej oceny materiału dowodowego, co w konsekwencji doprowadziło do przyznania powodom zawyżonej kwoty odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej.
Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonym zakresie oraz stosunkowe rozliczenie pomiędzy stronami kosztów procesu za pierwszą instancję, a nadto o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania odwoławczego, ewentualnie
o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje: apelacja pozwanego nie jest zasadna.
Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy ocenić jako całkowicie chybiony.
Przepis art. 233 § 1 k.p.c. dotyczy oceny dowodów i stanowi,
że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania,
na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W orzecznictwie wskazano, iż jego naruszenie może polegać na błędnym uznaniu,
że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny
albo że nie ma mocy dowodowej lub nie jest wiarygodny. Jednocześnie przyjęto,
że prawidłowe postawienie tego zarzutu wymaga wskazania przez skarżącego konkretnych zasad lub przepisów, które naruszył sąd przy ocenie poszczególnych, określonych dowodów (zob. np. wyrok SN z dnia 28 kwietnia 2004 roku,
V CK 398/03, LEX nr 174215; wyrok SN z dnia 13 października 2004 roku, III CK 245/04, LEX nr 174185).
Zdaniem pozwanego naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. miało polegać na błędnej ocenie materiału dowodowego, co doprowadziło do przyznania powodom odszkodowania w kwocie przewyższającej wysokości rzeczywistej szkody. Tak sformułowany zarzut nie świadczy o naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c. Pozwany nie wskazywał, które dowody jego zdaniem zostały ocenione wadliwie, bądź pominięte. Przypomnieć należy, że Sąd Okręgowy uznał
za wiarygodne wszystkie dowody osobowe, z dokumentów oraz opinii biegłych.
Z apelacji wynika, że powód nie kwestionował takiej oceny dowodów, jak również ustaleń faktycznych dokonanych na podstawie tych dowodów. Pozwany
w ramach zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. kwestionował natomiast wysokość odszkodowania określonego przez Sąd Okręgowy w sumie na kwotę 120.000 zł. Kwestia ta należy do sfery ocen prawnych, a więc właściwego zastosowania
art. 446 § 3 k.c. i zostanie omówiona poniżej.
Zarzut naruszenia art. 446 § 3 k.c. jest nieuzasadniony.
Odszkodowanie z art. 446 § 3 k.c. obejmuje szeroko rozumiane szkody majątkowe, często niewymierne, w związku ze znacznym pogorszeniem sytuacji życiowej. Przewidziany w tym przepisie skutek musi mieć charakter majątkowy, Rozumiane w ten sposób znaczące pogorszenie się sytuacji życiowej może być natomiast efektem nie tylko majątkowych, ale również niemajątkowych następstw utraty najbliższego członka rodziny przez osoby uprawnione. Pogorszenie sytuacji życiowej to nie tylko uszczerbek w aktualnej sytuacji materialnej, lecz także
w realnej możliwości polepszenia warunków życiowych w przyszłości.
Przy ustaleniu świadczenia na podstawie art. 446 § 3 k.c. sąd obowiązany jest wziąć pod uwagę różnicę pomiędzy stanem, w jakim znaleźli się członkowie rodziny zmarłego po jego śmierci, a ich przewidywanym stanem materialnym, gdyby zmarły żył.
Prawidłowa wykładnia określenia „stosowne odszkodowanie” w art. 446 § 3 k.c. powinna uwzględniać nie tylko okoliczności konkretnej sprawy, ale także wartość ekonomiczną odszkodowania. Musi ono wyrażać taką kwotę, która odczuwalna jest jako realne, adekwatne przysporzenie, zarówno przez uprawnionego, jak i z obiektywnego punktu widzenia uwzględniającego ocenę większości rozsądnie myślących ludzi (wyrok SN z dnia 30 czerwca 2004 roku,
IV CK 445/03, LEX nr 173555, M.Prawn. 2006/6/315). W orzecznictwie podkreśla się, że odszkodowanie należne na podstawie art. 446 § 3 k.c. nie jest odszkodowaniem pełnym w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., lecz z woli ustawodawcy „stosownym”, tj. takim, które ułatwi przystosowanie się uprawnionemu do zmienionej sytuacji życiowej (por. wyrok SN z dnia 14 marca 2007 roku,
I CSK 465/06, OSP 2008, nr 11, poz. 123).
Skuteczne podniesienie zarzutu ustalenia odszkodowania w wysokości niestosownej, zatem nieodpowiedniej do okoliczności stanowiących podstawę jego przyznania wymaga wykazania niewspółmiernie nieodpowiedniej, rażąco niewłaściwej wysokości przyznanego odszkodowania (wyrok SN z dnia 26 lipca 2001 roku, II CKN 889/00, LEX 52471, wyrok SN z dnia 25 lipca 2000 roku,
III CKN 842/98, LEX nr 51357).
W ocenie Sądu Apelacyjnego, odszkodowanie zasądzone zaskarżonym wyrokiem jest w pełni adekwatne do wymiaru szkody majątkowej doznanej przez powodów w związku ze śmiercią ich syna M.. Zgodzić się należy z apelującym, że punktem wyjścia jest kwota 120.000 zł, która następnie została obniżona przez Sąd Okręgowy o połowę, z uwagi na przyczynienie się M. H. do powstania szkody. Jednakże kwoty 120.000 zł nie można uznać za rażąco wygórowaną. Ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy uzasadniały przyznanie odszkodowania w tej właśnie wysokości, ponieważ wykazywały negatywny wymiar majątkowych następstw utraty syna przez powodów. Odmienne stanowisko strony pozwanej nie było uzasadnione i nie zasługiwało na uwzględnienie. Za trafnością rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyroku przemawia szereg argumentów. Powodowie przed śmiercią syna utrzymywali się z rent. Mieli problemy zdrowotne. Mimo tego ich sytuacja nie była zła, a nawet określić należy, że była dobra, skoro zdecydowali się na budowę domu. Powodowie prowadząc budowę domu planowali, że zamieszka z nimi syn M. i w przyszłości będzie im pomagał w utrzymaniu tego domu. M. H. pomagał finansować budowę domu (w zasadzie to on kupił znaczną część materiałów budowlanych). M. H. pomagał w bieżących wydatkach, opłacał także rachunki, finansował leczenie powodów. Zważyć należy, że przy ustalonych zarobkach tygodniowych 455 funtów
(1.820 funtów miesięcznie) M. H. miał duże możliwość, aby świadczyć pomoc finansową rodzicom. Powodowie mieli podstawy do oczekiwania, że syn będzie pomagał im w przyszłości. Obecnie powodowie pozbawienie zostali takiego wsparcia finansowego. Cierpiąc na wiele chorób, zmuszeni są sami ponosić koszty leczenia z otrzymywanych rent (w niewielkiej wysokości). Powodowie zaciągnęli nawet kredyt, aby pokryć koszty leczenia powódki. Pogorszenie sytuacji życiowej powodów obejmuje uszczerbek w aktualnej sytuacji materialnej oraz brak możliwości polepszenia warunków życiowych w przyszłości. W art. 446 § 3 k.c. mowa jest o „stosownym" odszkodowaniu. Cecha „stosowności" jest wynikiem oceny dokonywanej przez Sąd meriti i dopiero wykazanie, że przyznane odszkodowanie jest rażąco wysokie, mogłoby prowadzić do jego obniżenia. Biorąc pod uwagę ustalone okoliczności faktyczne nie ma podstaw do stwierdzenia, że przyznane powodom odszkodowanie jest rażąco za wysokie.
Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Apelacyjny uznając,
że zaskarżony wyrok jest prawidłowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację pozwanego jako bezzasadną.
O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny postanowił mając
na uwadze wynik postępowania odwoławczego oraz art. 98 § 1 k.p.c.
w związku z art. 391 § 1 k.p.c. Apelacja pozwanego została oddalona w całości.
W związku z tym, nie znajdując podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c., Sąd Apelacyjny zasądził od apelującego na rzecz powodów z tytułu kosztów postępowania odwoławczego kwoty po 1.800 zł, stanowiące wynagrodzenie pełnomocnika, określone zgodnie z § 6 pkt 5 w związku z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego
z urzędu.
Sąd Apelacyjny na podstawie art. 350 § 1 i 3 k.p.c. sprostował
w zaskarżonym wyroku (w jego części wstępnej oraz w punktach I, III i VI) oznaczenie strony pozwanej, ponieważ zmianie ulegała nazwa pozwanego ubezpieczyciela, który obecnie działa pod firmą (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. (odpis pełny z rejestru przedsiębiorców KRS k. 210-218).