Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VGC 511/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 czerwca 2022r.

Sąd Rejonowy w Toruniu – V Wydział Gospodarczy

w składzie:

przewodniczący: SSR Maciej J. Naworski

protokolant: sekretarz sądowy I. serafin

po rozpoznaniu dnia 14 czerwca 2022r.,

w T.

na rozprawie

sprawy

z powództwa (...) sp. z o.o. w T. ( KRS (...) )

przeciwko (...) S.A. w W. ( KRS (...) )

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda (...) sp. z o.o. w T. kwotę 17.297,99 zł (siedemnaście tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt siedem złotych dziewięćdziesiąt dziewięć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 sierpnia 2020r. do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałej części,

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.260,01zł ( tysiąc dwieście sześćdziesiąt złotych i grosz ) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sygn. akt VGC 511/21

UZASADNIENIE

(...) sp. z o.o. w T. domagała się od (...) S.A. w W. 32.875,21zł. Kierowca ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przez pozwanego spowodował bowiem wypadek drogowy i uszkodził luksusowy samochód osobowy. Jego naprawa kosztuje 61.336,39zł a pozwany zapłacił tylko 38.681,48zł co uzasadnia żądanie 22.655,21zł. Ponadto poszkodowany wynajął inny, podobny, samochód za 520zł netto za dzień i korzystał z niego w okresie naprawy swojego auta przez 10 dni; czynsz wyniósł 5200zł a pozwany zwrócił tylko 2.360zł a więc powinien dopłacić 2.840zł. Ponadto powódka uiściła 7.000zł za porady prawne i wydała 380zł na opinię prywatnego biegłego, które także podlegają refundacji ( k. 4 – 15 i 154 ).

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa podnosząc, że prawidłowo oszacował koszt naprawy; proponował zresztą powódce reoperację w warsztacie, któremu przyznał certyfikat jakości, jednak powódka z niej jednak nie skorzystała. Zawyżyła też koszt najmu, ponieważ pozwana proponowała jej podobny samochód za niespełna 300zł. Pozwana zakwestionowała też co do zasady żądanie o zwrot kosztów prywatnej opinii i pomocy prawnej ( k. 121 – 128 ).

Sąd ustalił, co następuje:

2 kwietnia 2020r. kierowca ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przez (...) S.A. w W. spowodował kolizję drogową i uszkodził samochód marki M. należący do (...) sp. z o.o. w T..

Bezsporne.

(...) sp. z o.o. należy do najwyższej klasy luksusowych limuzyn.

Dowód: opinia biegłego, k. 192.

Po kolizji samochodem (...) sp. z o.o. nie można było jeździć; Policja zabrała dowód rejestracyjny.

Bezsporne ( zapis rozmów, k. 259v. ).

(...) S.A. zapłaciła (...) sp. z o.o. 38.681,48zł odszkodowania za uszkodzenie jej samochodu.

Bezsporne.

Koszt naprawy samochodu M. należącego (...) sp. z o.o. wynosił 53.139,47zł netto; naprawa samochodu za tę kwotę nie powodowała wzrostu jego wartości.

Dowód: opinia biegłego, k. 194 i 195.

7 kwietnia 2020r. (...) sp. z o.o. w T. wynajęła od (...) sp. z o.o. B. (...) za 520zł netto dziennie i używała go do 17 kwietnia 2020r.; zobowiązała się zapłacić wynajmującemu łącznie 5.200zł czynszu.

Bezsporne ( faktura, k. 56 ).

(...) S.A. zapłaciła (...) sp. z o.o. 2.360zł odszkodowania za wynajęcie samochodu zastępczego.

Bezsporne.

(...) S.A. zaproponowała (...) sp. z o.o. wynajęcie samochodu gorszej klasy niż jej M. za 295zł z koniecznością pokrycia części ewentualnych szkód tytułem udziału własnego. Propozycja została odrzucona.

Bezsporne ( zapis rozmów, k. 165, 259 – 266 ).

B. (...) jest samochodem porównywalnym z M. należącym do (...) sp. z o.o.

Dowód: opinia biegłego, k. 192.

W 2020r. czynsz w wysokości 520zł netto dziennie za wynajęcie B. (...) był rynkowy.

Dowód: opinia biegłego, k. 195.

Technologiczny czas naprawy uszkodzeń M. należącego do (...) sp. z o.o. wynosił 5 dni roboczych; naprawa faktycznie trwająca 10 dni nie była zbyt długa.

Dowód: opinia biegłego, k. 195.

6 kwietnia 2020r. (...) sp. z o.o. zawarła z adwokatem M. R. umowę o świadczenie pomocy prawnej w związku z uszkodzeniem jej samochodu i zobowiązała się zapłacić mu 7.000zł .

Bezsporne.

A. K. zobowiązał się do zapłacenia 380zł netto za oszacowanie kosztu naprawy M. należącego do (...) sp. z o.o.

Dowód: faktura k. 55.

Sąd zważył co następuje:

I.

1. Stan faktyczny w znacznej części był bezsporny wobec czego Sąd ustalił go na podstawie zgodnych oświadczeń stron i art. 230 k.p.c.

W pozostałym zakresie Sąd ustalił fakty na podstawie dokumentów i opinii biegłego.

Spór dotyczył naprawy pojazdu wobec czego Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego i oparł się na jego wnioskach. Dokonanie tego typu ustaleń wymaga bowiem wiadomości specjalistycznych. Ekspertyza była zaś jasna, spójna i konkretna a wnioski biegłego logicznie wypływały z przeprowadzonych przez niego wywodów i obliczeń; strony jej przy tym nie kwestionowały.

Dla porządku Sąd zaznacza, że dokumenty były wiarygodne z formalnego punktu widzenia, a strony nie podniosły przeciwko nim żadnych zarzutów.

Sąd oddalił wniosek o przesłuchanie świadka P. H., ponieważ jest on członkiem zarządu powoda i nie może zeznawać jako świadek.

Sąd oddalił wniosek o przesłuchanie stron, ponieważ dowód ten ma wyłącznie komplementarny charakter ( art. 299 k.p.c. ).

2. Przed przystąpieniem do zasadniczych rozważań należy poczynić kilka uwag

natury ogólnej.

Po pierwsze, zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych pokrywa się z odpowiedzialnością sprawcy szkody.

Po drugie, sprawca szkody ponosi odpowiedzialność jedynie za zwykłe następstwa swojego działania lub zaniechania, a zatem takie jego skutki, które pozostają ze szkodą w adekwatnym związku przyczynowym ( art. 361 § 1 k.c. ). Zgodnie przy tym z communis opinio adekwatny z punktu widzenia odpowiedzialności cywilnej związek przyczynowy zachodzi wówczas, jeżeli powstanie szkody stanowi typowy skutek zdarzenia, które ją wywołało.

Po trzecie, w sprawach o odszkodowanie ciężar dowodu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia spoczywa przede wszystkim na stronie powodowej. Powód musi bowiem udowodnić fakt poniesienia szkody, jej wysokość i typowy związek przyczynowy pomiędzy szkodą a działaniem sprawcy. Pozwanego obciąża z kolei ciężar udowodnienia faktów, które przytacza, jeżeli podejmuje obronę tego typu ( ei incumbit probatio qui dicitart. 6 k.c. ).

Po czwarte, w świetle art. 361 § 2 k.c., szkoda na gruncie prawa cywilnego polega albo na powstaniu straty ( damnum emergens ) albo na utracie spodziewanych korzyści ( lucrum cessans ). Zgodnie przy tym z communis opinio stratę rodzi zarówno zmniejszenie aktywów jak zwiększenie pasywów poszkodowanego scil. polegające na zaciągnięciu zobowiązania ( zob. zwłaszcza uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2008r., III CZP 62/08, OSN z 2009r, nr 7 – 8, poz. 106, powoływanej dalej jako uchwała z dnia 10 lipca 2008r., w której Sąd ten uznał, że zaciągnięcie zobowiązanie nawet jeżeli nie jest ono wymagalne stanowi stratę w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. ).

3. Powód dochodził kilku roszczeń o odszkodowanie co uzasadnia ich osobną analizę. Wspólne było jedynie zdarzenie, które wywołało szkodę.

II.

1. Powódka domagała się od pozwanej 2.840zł zwrotu czynszu najmu samochodu zastępczego. Wynajęła bowiem podobne auto na czas naprawy uszkodzonego i zobowiązała się zapłacić 5.200zł netto czynszu. Pozwana zapłaciła jej zaś tylko 2.360zł.

Pozwana wnosiła o oddalenie powództwa, ponieważ czynsz był za wysoki a okres

najmu za długi.

2. Powództwo było usprawiedliwione.

Poszkodowany zaciągnął bowiem zobowiązanie do zapłaty czynszu za wynajęcie samochodu na czas naprawy własnego, a zatem poniósł szkodę, za którą odpowiadał pozwany. Obecnie wynajęcie pojazdu zastępczego należy przecież uznać za typowy skutek uszkodzenia pojazdu w czasie kolizji drogowej.

Zachodziły zatem wszystkie przesłanki odpowiedzialności pozwanego.

Podkreślenia wymaga przy tym, że powód przedstawiając fakturę, której autentyczności pozwany nie kwestionował, wykazał fakt poniesienia szkody. Zaciągniecie zobowiązania oznacza bowiem obciążenie majątku; wzrost pasywów jest natomiast równoznaczny z powstaniem szkody ( tak trafnie Sąd Najwyższy w powoływanej już uchwale z dnia 10 lipca 2008r. ).

3. W rezultacie na pozwanej spoczywał ciężar wykazania przesłanek zwalniających ją od odpowiedzialności.

Dowód się jednak nie powiódł.

Z opinii biegłego wynikało, że czas naprawy, który zdeterminował okres najmu, nie odbiegał od przeciętnego. Spór w tym zakresie dotyczył zresztą tylko dwóch dni.

Także wysokość czynszu umówiona przez poszkodowanego nie wykraczała poza rynkowe ramy, wobec czego także nie naruszała granic adekwatnego związku przyczynowego.

Zasadniczy zarzut pozwanego sprowadzał się jednak do twierdzenia, że powódka wynajęła bardzo luksusowe auto, chociaż za niecałe dwie trzecie czynszu, mogła korzystać z niewiele gorszego.

Argumentacja pozwanego nie była przekonująca.

Prawem poszkodowanego jest bowiem wynajęcie samochodu najbardziej zbliżonego do uszkodzonego; oczywiste jest, że tylko taki może skutecznie zastąpić uszkodzony. Nie można zaś zapominać, że potrzeba wynajmowania samochodu wynika z działania ubezpieczonego, który spowodował kolizję.

Cum grano salis warto też przypomnieć, że to stanowisko podmiotów odpowiedzialnych za zdarzenia drogowe doprowadziło do ukształtowania się praktyki, zgodnie z którą należy skrupulatnie przestrzegać zasady podobieństwa pojazdu zastępczego do uszkodzonego. W rezultacie zgodnie z communis opinio, poszkodowany nie ma prawa do wynajęcia na koszt sprawcy szkody lepszego samochodu niż wyłączony z jazdy na skutek jego działania; ma jednak prawo do równie dobrego. W sprawie uszkodzony został zaś samochód najwyższej klasy, wobec czego za czynsz najmu takiego pojazdu mieści się w typowych następstwach szkody ( qui gladio vivit, gladio moritur ).

Pozwany oferował zaś powódce gorsze auto, ponieważ nie dysponował lepszym.

Ponadto, pozwany nie wykazał, że w ogóle miał samochód dla poszkodowanego.

Twierdzenie strony, tak w czasie postępowania jak i przed jego rozpoczęciem nie stanowi dowodu w rozumieniu art. 6 k.c. i przepisów Działu III, Tytułu VI, księgi pierwszej, części pierwszej k.p.c. Ma bowiem taką samą wagę, jak uzasadnienie sprzeciwu czy odpowiedź na pozew. Innymi słowy z faktu, że pozwany twierdził, że poszkodowany mógł otrzymać samochód zastępczy za darmo, nie wynika, że tak było. Jest to bowiem tylko hipoteza podlegająca udowodnieniu. Nic nie zmienia przy tym oświadczenie jej poszkodowanemu na dowolnym etapie postępowania likwidacyjnego.

Odmienne zapatrywanie prowadzi przy tym do absurdu, ponieważ oznacza, że dłużnik składając określone oświadczenia może wpływać na wysokość swojego zobowiązania.

Jest zaś oczywiste, że ma interes majątkowy w ich ogłaszaniu.

Strona pozwana powinna zatem przeprowadzić dowód, że była w stanie użyczyć poszkodowanemu na przedstawionych przez nią warunkach pojazd zastępczy.

Była jednak bierna i nie przeprowadziła żadnego dowodu w tym zakresie.

Co więcej, porównanie umów najmu nie może ograniczać się do czynszu. Jest to wprawdzie istotny element, lecz nie jedyny; trzeba przecież natomiast brać pod uwagę także problem odpowiedzialności wynajmującego za ewentualne szkody, ograniczenia w korzystaniu z najętego samochodu, czy wreszcie koszty samego zawarcia umowy. Pozwana nie przedstawiła jednak do porównania umowy, którą powódka miała zawrzeć z jej polecenia.

Tym bardziej więc nie miała racji a żądanie, w tej części, było uzasadnione w całości.

III.

1. Powódka dochodził od pozwanego także 22.655,21zł tytułem odszkodowania za uszkodzenie samochodu.

Zgodnie z ustalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, z którym nie sposób polemizować, problem obliczenia wysokości szkody sprowadzał się do określenia kosztu naprawy uszkodzonego pojazdu. W tym zakresie miarodajna była zaś opina

biegłego, z której wynikało, że reperacja kosztuje 53.139,47zł netto.

2. Pozwana broniła się zarzutem, że oferowała poszkodowanemu tanią naprawę w warsztacie, który uważała za dobry.

Nie miała jednak słuszności.

Po pierwsze, nie udowodniła, że tańsza naprawa w ogóle była możliwa; nie złożyła nawet wniosków dowodowych zmierzających w tym kierunku.

Po drugie, w grę wchodziła naprawa najwyższej klasy M.. Nie do pomyślenia jest zaś oddanie go do naprawy poza autoryzowaną stacją i dokonywanie w tym zakresie jakichkolwiek oszczędności; pozwana nie twierdziła zaś nawet, że związany z nią mechanik, którego zresztą sama certyfikowała, ma autoryzację M.. Nic nie zmienia tu wiek samochodu. Luksusowy M., nawet 6 letni, w dalszym ciągu pozostaje samochodem najwyższej klasy, którego nie sposób naprawiać poza (...).

Z pewnością nikt rozsądny tak by nie zrobił, co przesądza spór na korzyść strony powodowej.

W rezultacie roszczenie było zasadne do kwoty 14.457,99zł ( 53.139,47zł kosztu naprawy minus 38.681,48zł już spełnionego świadczenia ).

IV.

W próżnię trafiało żądanie zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej opinii biegłego. Poniósł go bowiem A. K. ( k. 55 ) a nie powódka, wobec czego nie miała legitymacji czynnej do jej skutecznego dochodzenia.

V.

Bezzasadne było także żądanie zwrotu 7.000zł przeznaczonych na pomoc prawną.

Po pierwsze, zwraca uwagę, że 3.000zł powódka zapłaciła pełnomocnikowi za reprezentowanie jej przed sądem ( k. 52 ). Taki wydatek podlega zaś rozliczeniu w ramach kosztów procesu a nie odszkodowania; innymi słowy skoro strona powodowa domagała się zwrotu kosztów zastępstwa procesowego ( punkt II. pozwu ) to zdumienie budzi, że równocześnie żądała ich tytułem odszkodowania.

Po drugie, z uwagi na typowy przedmiot stosunku prawnego stron i, obiektywnie, niewielką wysokość kwoty, będącej przedmiotem sporu wydatek na pomoc prawną nie pozostawał w typowym związku przyczynowym ze szkodą.

Rzecz jest przy tym oczywista i nie wymaga szerszego wywodu.

IV.

1. W konsekwencji Sąd na podstawie art. art. 805 § 2 pkt 1 i 822 § 4 związku z art. 415, 436 § 2 i 361 § 2 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda 17.297,99zł ( 14.457,99zł plus 2.840zł ) i oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

2. Sąd zasądził od pozwanego odsetki zgodnie z żądaniem, bowiem było uzasadnione art. 481 § 1 w związku z art. 817 § 1 k.c. oraz art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ( tekst j. Dz. U. z 2018r., poz. 473 ze zm. ).

3. O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w związku z art. 100 zd. 2 k.p.c. przyjmując, że powód wygrał sprawę w 53 setnych ( 17.298zł z 32.876zł ), celowe koszty dochodzenia roszczenia wyniosły 6.112zł i obejmowały 1.495zł opłaty od pozwu, 3.600zł wynagrodzenia pełnomocnika, 17zł podatku od pełnomocnictwa i 1.000zł zaliczki na wynagrodzenie biegłego a na celowe koszty obrony pozwanego w łącznej wysokości 4.211,37zł złożyły się 3.600zł wynagrodzenia pełnomocnika, 17zł podatku od pełnomocnictwa i 594,37zł zaliczki. Powodowi należał się więc zwrot 3.239,36zł ( 53 setne z 6.112zł ), a pozwanemu 1.979,35zł ( 47 setnych z 4.211,37zł ); na korzyść powoda przypadało zatem 1.260,01zł różnicy ( 3.239,36zł minus 1.979,35zł ).