Sygn. akt II Ca 1780/22
Dnia 10 stycznia 2023 r.
Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SO Mariusz Broda
po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2023 r. w Kielcach
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa Banku (...) S.A. z siedzibą w W.
przeciwko R. H.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego R. H.
od wyroku Sądu Rejonowego w Busku-Zdroju
z dnia 6 października 2022 r. sygn. akt V C 81/21
1.oddala apelację;
2. przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Busku – Zdroju kuratorowi adwokatowi N. G. - ustanowionemu dla nieznanego z miejsca pobytu pozwanego, wynagrodzenie za czynności podjęte w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 881 (osiemset osiemdziesiąt jeden) złotych.
(...)
(...)
Sygn. akt II Ca1780/22
Wyrokiem z dnia 10.01.2023r. Sąd Rejonowy w Busku – Zdroju:
- w pkt. I zasądził od pozwanego R. H. na rzecz strony powodowej Banku (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 31.562,35 (trzydzieści jeden pięćset sześćdziesiąt dwa 35/100) złotych wraz z umownymi odsetkami w wysokości czterokrotności zmiennej stopy kredytu lombardowego NBP, ale nie większymi niż dwukrotność odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi od dnia 22 kwietnia 2021 roku i każdoczesnymi do dnia zapłaty; kwotę 1.553,47 (jeden tysiąc pięćset pięćdziesiąt trzy 47/100) złotych bez dalszych odsetek; kwotę 3.430,10 (trzy tysiące czterysta trzydzieści 10/100) złotych bez dalszych odsetek;
- w pkt. II przyznał adwokatowi N. G. wynagrodzenie za pełnienie funkcji kuratora ustanowionego dla nieznanego z miejsca pobytu R. H. kwotę 1440,00 (jeden tysiąc czterysta czterdzieści 00/100) złotych, które nakazuje wypłacić z zaliczki wpłaconej przez stronę powodową;
- w pkt. III zasądził od pozwanego R. H. na rzecz strony powodowej Banku (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 6.884,00 (sześć tysięcy osiemset osiemdziesiąt cztery 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia i każdoczesnymi do dnia zapłaty.
Podstawy faktyczne i prawne takiego rozstrzygnięcia Sąd pierwszej instancji przedstawił w pisemnym uzasadnieniu (k.106-111).
Wyrok w całości zaskarżył kurator, ustanowiony dla nieznanego z miejsca pobytu pozwanego – w osobie adwokata. W wywiedzionej apelacji skarżący zarzucił naruszenie art. 233 § 1 kpc, poprzez:
a/ przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i błędne uznanie, że powód skutecznie wypowiedział pozwanemu umowę pożyczki nr (...) z dnia 16 listopada 2015 r., podczas gdy umowa ta nie została skutecznie wypowiedziana i z całą pewnością powód nie wykazał skutecznego wypowiedzenia umowy pożyczki;
b/ przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i błędne uznanie, że powód sprostał obowiązkowi udowodnienia istnienia i wysokości zobowiązania, podczas gdy powód nie udowodnił zasadności dochodzonego roszczenia zarówno w zakresie kwoty kapitału, jak i odsetek dochodzonych pozwem.
Wobec powyższego skarżący wniósł o:
1/ zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa w całości,
2/ zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych,
3/ przyznanie wynagrodzenia za pełnienie funkcji kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu pozwanego R. H. w mniejszym postępowaniu według norm przepisanych.
Powód nie zajął żadnego stanowiska w postępowaniu apelacyjnym.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja była niezasadna.
Sąd pierwszej instancji poczynił prawidłowe ustalenia co do wszystkich faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Okręgowy w całości je podzielił i przyjął za własne.
To oznacza, że nie znalazł żadnego usprawiedliwienia zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc. W związku z jego treścią przypomnieć należy, że pierwszym i zasadniczym warunkiem efektywności wzruszenia w postępowaniu apelacyjnym poprawności ustalonego przez sąd pierwszej instancji faktu, jest postawienie zarzutu naruszenia prawa procesowego, w tym w szczególności art. 233 § 1 kpc. Chodzi o to by wzruszyć najpierw podstawy wnioskowania sądu pierwszej instancji w zakresie poczynionych ustaleń. Skoro te ostanie są czynione na podstawie przeprowadzonych, a następnie ocenionych dowodów, to postawienie zarzutu wadliwej oceny tych ostatnich – w kontekście przesłanek wynikających z art. 233 § 1 kpc, może jedynie stanowić właściwy fundament oparcia zarzutu błędu w poczynionych przez sąd pierwszej instancji ustaleniach faktycznych, będących podstawą zaskarżonego wyroku. Przy czym, zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc, by mógł przynieść oczekiwany przez skarżącego rezultat, nie może ograniczać się do eksponowania tylko ogólnej, tj. wynikającej z tego przepisu formuły, czyli poprzestawać na abstrakcyjnie ujętych przesłankach oceny dowodów, tj. w oderwaniu od skonkretyzowanego odwołania się do tych ostatnich wraz z równie skonkretyzowanym wskazaniem i wykazaniem wadliwości ich oceny z punktu widzenia przynajmniej jednego z kryteriów wynikających z art. 233 § 1 kpc. Z tym każdorazowo musi łączyć się wskazanie na konkretne fakty, które zdaniem skarżącego sąd wadliwie miałby ustalić – z uwagi na nieprawidłową ocenę konkretnych dowodów, bądź te które nie zostały ustalone, a ustalone być powinny, bo na taki wymóg postaci zarzutu apelacji obecnie, tj. od 7.11.2019 r. wskazuje już wprost przepis art. 367 § 1 1 kpc.
Odnosząc powyższe do realiów tej sprawy, stwierdzić należy, że apelacja zawiera zarzut odwołujący się do naruszenia art. 233 § 1 kpc, ale już jego treść nie wyczerpuje istoty tego rodzaju zarzutu. Po pierwsze, tak sformułowany zarzut nie wskazuje żadnego dowodu, którego ocenę w ten sposób zwalcza. Po drugie, nie wskazuje i nie wykazuje – co istotne - w sposób skonkretyzowany – na czym miałaby polegać wadliwość oceny wiarygodności i mocy tego dowodu dokonana przez Sąd pierwszej instancji. Z całą pewnością nie czyni temu zadość lakoniczne stwierdzenie, że nastąpiło „przekroczenie swobodnej oceny dowodów i błędne uznanie (…)”. Innymi słowy ta „przeniesiona” i to tylko w niewielkim zakresie, z przepisu art. 233 § 1 kpc - formuła nie jest wypełniona treścią, która osadzałaby zarzut wadliwej oceny dowodów w realiach procesowych tego konkretnego postępowania, poprzedzającego wydanie zaskarżonego wyroku. Wniosku tego nie zmienia odwołanie się przez skarżącego do „błędnego uznania (…)”, bo w tym zakresie nie jest to już zarzut naruszenia art. 233 kpc, a kolejny – odrębny od zarzutu wadliwej oceny dowodów - zarzut błędu w ustalaniach, który może być jedynie konsekwencją tego pierwszego. Zatem błąd w ustaleniu faktu już co do samej zasady nie wyczerpuje istotny naruszenia art. 233 § 1 kpc, tj. nie stanowi o wadliwości oceny wiarygodności i mocy dowodów, a jedynie może pozostawać konsekwencją uprzednio nieprawidłowo dokonanej (z punktu widzenia kryteriów wynikających z art. 233 § 1 kpc) oceny dowodu, który to dowód tak oceniony był następnie podstawą ustalenia faktu zwalczanego w apelacji. Tym samym poprzestanie na samym zarzucie błędu w ustaleniu, bez uprzedniego skutecznego postawienia zarzutu naruszenia prawa procesowego, w tym art.233 § 1 kpc, a dopiero następnie w ślad za tym - zarzutu błędu w ustaleniu faktu, oznacza brak skutecznego wzruszenia podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku.
Wniosków tych nie zmienia także analiza samego uzasadnienia apelacji. Jest tak już z tej tylko przyczyny, że uzasadnienie apelacji już co do zasady nie może sanować jej niedostatku w zakresie samych zarzutów, tym bardziej w sytuacji, w której apelację sporządza adwokat. Niezależnie od tego, w kontekście treści analizowanego uzasadnienia apelacji, trzeba przypomnieć i to, że udzielenie w postępowaniu apelacyjnym odpowiedzi na pytanie, co i w jaki sposób strona, na której spoczywał ciężar dowodu, zdołała skutecznie wykazać (w ramach podstawy faktycznej żądania), nie może być oderwane od rozkładu ciężaru tego dowodu, ale i także i od tego, w jaki sposób i w jakim zakresie ten obowiązek aktualizował się na skutek określonej postawy procesowej strony przeciwnej. Jest rzeczą oczywistą, że przedmiotem dowodzenia w postępowaniu sądowym są fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 kpc), ale co równie istotne – fakty sporne (art. 228 kpc, art. 229 kpc, art. 230 kpc – a contrario). Te ostatnie nabierają takiego charakteru wobec jednoznacznego zanegowania ich prawdziwości przez stronę przeciwną – w stosunku do strony, która o nich twierdzi, przy czym strona wypełniając obowiązek złożenia oświadczenia, co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, obowiązana jest wyszczególnić (w sposób skonkretyzowany) fakty, którym zaprzecza (art. 210 § 1 kpc). Tym samym dla skuteczności owego zanegowania prawdziwości faktu, nie jest wystarczające ogólne zanegowanie podstawy faktycznej dochodzonego żądania.
Wobec tego, nie można tracić z pola widzenia tego, że pozwany w postępowaniu przed Sądem Rejonowym (pismo procesowe – k.88-89) zakwestionował po pierwsze fakt zawarcia umowy pożyczki, po drugie – fakt otrzymania od powoda jakiejkolwiek kwoty tytułem rzekomej pożyczki, po trzecie zarzucił niewykazanie zasadności roszczenia i jego wysokości, a oparcie się jedynie na wyciągu z ksiąg bankowych, który jest dokumentem prywatnym, po czwarte zarzucił, że powód nie wykazał wymagalności roszczenia, po piąte stwierdził, że powód nie wykazał, że doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy pożyczki, albowiem pozwany nie otrzymał od pozwanego oświadczenia o wypowiedzeniu.
W apelacji pozwany nie kwestionował już faktu zawarcia umowy pożyczki, jak i tego, że otrzymał od powoda kwotę pieniężną, będąca przedmiotem tej pożyczki, tym samym nie kwestionował prawidłowości ustaleń Sądu Rejonowego w tym zakresie. Kwestionował natomiast ustalenia co do pozostałych faktów w/w. Przy czym dla jasności, od razu wyjaśnić należy, że za takowe fakty nie mogła być „uznana zasadność roszczenia”, czy „wymagalność roszczenia”, bo te wpisują się jedynie już w płaszczyznę przesłanek i efektów prawnomaterialnej oceny faktów. Ponadto pozwany dodatkowo w uzasadnieniu apelacji zakwestionował ustalenie, że pozwany nie spłacał rat kredytu, stwierdzając, że powód tego nie wykazał, ponadto zakwestionował ustalenie tego, że pozwany został wezwany do zapłaty kwoty 1902 zł i poinformowany o wypowiedzeniu umowy, bo zdaniem skarżącego z dokumentów zaoferowanych przez powoda nie wynika, że pozwanemu została doręczona przesyłka polecona zawierająca wezwanie do zapłaty.
Już tylko zestawienie tego, co pozwany zarzucał w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, z tym w jakim zakresie negował ustalenia Sądu pierwszej instancji – w postepowaniu apelacyjnym wynika przede wszystkim częściowa niekonsekwencja, która nie mogła pozostać także bez znaczenia dla ostatecznie wyprowadzonych przez Sąd Okręgowy wniosków co do podstawy faktycznej rozpoznania sprawy w postępowaniu apelacyjnym.
Skarżący w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji nie kwestionował, że zalegał z zapłatą rat pożyczki i zaprzestał jej spłaty, nie kwestionował także prawdziwości i autentyczności dokumentów przedstawionych wówczas przez powoda na potwierdzenie zaległości płatniczych pozwanego. Zatem Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy, nie mając ku temu żadnych przeszkód (w postaci – raz jeszcze podkreślić należy – jakichkolwiek zarzutów ze strony pozwanego) prawidłowo ocenił te dowody i wyprowadził na ich podstawie trafne wnioski. Innymi słowy, poziom wykazania przez powoda tych faktów był adekwatny do potrzeb (wystarczający) w stosunku do potrzeb determinowanych postawą procesową samego pozwanego. Niezależnie od tego, zawarta w uzasadnieniu apelacji teza, jakoby wyciąg z ksiąg bankowych nie był wystarczający dla wykazania stanu zadłużenia pozwanego z tytułu przedmiotowej umowy pożyczki, tylko dlatego, że stanowi on dokument prywatny, nie wytrzymuje krytyki, także i z tej przyczyny, że każdy dokument prywatny, stanowi dowód podlegający ocenie sądu (co do jego wiarygodności i mocy), jak każdy inny dowód i pozwala na ustalenie faktu nim stwierdzonego. To, że korzysta jedynie z domniemania autentyczności (tj. domniemania pochodzenia od podmiotu, który go wystawił – art. 245 kpc), a więc nie korzysta z domniemania prawdziwości (czyli domniemania poświadczenia za zgodność z prawdą tego, co zostało w nim poświadczone), jak jest to w przypadku dokumentu urzędowego, który korzysta z obu tych domniemań (art. 244 § 1 kpc), eliminuje jedynie swego rodzaju „ułatwienie” dowodzenia nim, wynikające z istoty samego domniemania prawdziwości, ale nie eliminuje już z samego założenia (jak wadliwie pojmuje to skarżący) wyprowadzania z tego dokumentu wniosków w zakresie oceny i mocy tego dowodu na zasadach ogólnych – według kryteriów wynikających z art. 233 § 1 kpc, a w konsekwencji tego, także wyprowadzenia wniosków w płaszczyźnie ustalenia na jego podstawie faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy. Skoro skarżący, jak zostało już wyjaśnione, nie wzruszył oceny dowodu z tego w/w dokumentu, tj. wyciągu z ksiąg bankowych, to postawiona w apelacji teza o nie wykazaniu stanu zadłużenia pozostawała oczywiście bezpodstawna.
Analogicznie należało ocenić stwierdzenie skarżącego (zawarte w uzasadnieniu apelacji), że nie doszło do skuteczności wezwania pozwanego – przez powoda – do zapłaty zaległych rat. Przy czym podkreślić trzeba, że pozwany nie kwestionował faktu doręczenia przesyłki, na którą powoływał się powód, twierdząc, że zawierała ona owa wezwanie do zapłaty, natomiast w ramach argumentacji prezentowanej tezy skarżący wskazał jedynie na to, że nie wiadomo co, tj. jakiej treści pismo ta doręczona mu przesyłka zawierała. Także i w tym przypadku, to co i w jaki sposób wykazał powód w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji – w zakresie skutecznego wezwania pozwanego do zapłaty, było adekwatne do postawy procesowej pozwanego w postępowaniu poprzedzającym wydanie zaskarżonego wyroku, który wówczas tego faktu nie kwestionował. Skoro powód zdołał skutecznie, w sposób niekwestionowany w postępowaniu apelacyjnym wykazać, że przesyłka pocztowa została pozwanemu doręczona (k.22), to stanowiło to wystarczającą podstawę domniemania, że zawierała ona pismo z dnia 25.05.2019r. – stanowiące przedmiotowe wezwanie do zapłaty, wraz informacją o możliwości wypowiedzenia umowy pożyczki oraz pouczeniem o prawie dłużnika skorzystania z postępowania restrukturyzacyjnego (k.20-21). Koincydencja dat – pisma i doręczenia, a także brak jakiejkolwiek innej korespondencji pomiędzy stronami w tym czasie, co więcej brak potrzeby, czy uzasadnienia dla takiej korespondencji (obiektywnie rzecz postrzegając jedynie wzmacnia przekonanie co do trafności przyjęcia takiego domniemania ze skutkiem z art. 231 kpc. Oczywistym jest i ten wniosek, że pozwany w żaden sposób tego domniemania nie tylko nie wzruszył, ale nawet nie próbował tego czynić.
Zatem kolejna teza uzasadnienia apelacji, co do tego, że umowa pożyczki nie została skutecznie wypowiedziana, pozostawała oczywiście bezpodstawna. Jest tak już z tej tylko przyczyny, że skarżący opierał ją tylko na stwierdzeniu, że procedura skutecznego wypowiedzenia umowy pożyczki składa się z dwóch etapów, tj. uprzedniego wezwania do zapłaty, a następnie w przypadku nieuregulowania zaległości – wypowiedzenia umowy. Skoro skarżący nie wzruszył skuteczności uprzedniego wezwania do zapłaty, o jakim wyżej mowa, to już tylko z tej przyczyny teza o bezskuteczności wypowiedzenia umowy nie znajduje żadnego obiektywnego oparcia.
Sąd Rejonowy w wyniku dokonania prawnomaterialnej oceny ustalonej podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku, wyprowadził trafny wniosek co do obowiązku spełnienia przez pozwanego na rzecz powoda dochodzonego pozwem świadczenia. Przy czym biorąc pod uwagę, to że łącząca strony umowa pożyczki stanowiła czynność bankową w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29.08.1997r. Prawo bankowe (Dz.U.2022,2324 t.j.) – dalej: u.p.b., to argumentację potwierdzającą zasadność powództwa należało poszerzyć o stwierdzenie, że wypowiedzenie umowy pożyczki bankowej zostało dokonane w sposób skuteczny także z punktu widzenia art. 75 c tej ustawy. Taki wniosek nie budził żadnych wątpliwości, jeżeli treść w/w już wezwania do zapłaty odnieść do treści przepisów 75c ust. 1-5. Jeżeli kredytobiorca (pożyczkobiorca) opóźnia się ze spłatą zobowiązania z tytułu udzielonego kredytu, bank wzywa go do dokonania spłaty, wyznaczając termin nie krótszy niż 14 dni roboczych (ust. 1). W wezwaniu, o którym mowa w ust. 1, bank informuje kredytobiorcę o możliwości złożenia, w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania wezwania, wniosku o restrukturyzację zadłużenia (ust. 2). Oczywistym było i to, że pozwany nie złożył wniosku o restrukturyzację zadłużenia, zatem bezprzedmiotowe jest przytaczanie treści art. 72 c ust. 3-4 u.pr.b. Natomiast zgodnie z art. 75 c ust. 5 powyższe przepisy stosuje się odpowiednio do umów pożyczek pieniężnych.
Dodatkowo wyjaśnić należy i to, że rozważanie zastosowania przepis art. 36 a ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 12.05.2011r. (Dz.U.2022.246t.j.) już co do zasady było bezprzedmiotowe, bo ten w dacie zawarcia umowy pożyczki (16.11.2015r.) jeszcze nie obowiązywał.
Ponadto nie było żadnych podstaw do kwestionowania skuteczności postanowień umowy pożyczki (która miała charakter konsumencki) z punktu widzenia kryteriów opisanych w art. 385 1 § 1 kc. Tym samym były one skuteczne i wiązały pozwanego.
Reasumując, biorąc pod uwagę treść art. 720 kc, pozwany miał obowiązek zwrotu niespłaconej dotychczas kwoty udzielonej przez powoda pożyczki.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc orzekł jak w pkt. 1 wyroku
Rozstrzygnięcie w pkt. 2 wyroku znajduje uzasadnienie w § 1 Rozp. Min. Spr. z dnia 9.03.2018r. w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej (Dz.U.2018.536) oraz w § 2 pkt. pkt. 5, § 10 ust. 1 pkt. 1 Rozp. Min. Spr. z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.poz.1800 z p.zm.) oraz uwzględnia to, że wynagrodzenie kuratora powinno być podwyższone o kwotę należnego podatku od towarów i usług (p. uchwała SN z dnia 5.11.2021r., III CZP 68/21).
(...)
(...)
(...)