Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 2067/17

WYROK

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Warszawa, dnia 16 lutego 2021 r.

8.Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie III Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: sędzia Karol Kopcewicz

Protokolant: Natalia Górnik

9.po rozpoznaniu w dniu 16 lutego 2021 r. w Warszawie

10.na rozprawie

11.sprawy z powództwa K. S.

12.przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.

13.o zapłatę

I.  oddala powództwo,

II.  nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanej.

Sygn. akt III C 2067/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28.11.2017 r. K. S. wnosił o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. 200.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26.09.2016 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazywano, iż żądana kwota stanowi zadośćuczynienie za krzywdę związaną ze skutkami wypadku drogowego, w którym uczestniczył powód a za który odpowiedzialność ponosi pozwana jako ubezpieczyciel samochodu należącego do sprawcy wypadku.

W odpowiedzi na pozew pozwana wnosiła o oddalenie powództwa i zasadzenie na jej rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych wskazując, iż osobą winną zaistniałego wypadku drogowego był sam powód.

Pismem z dnia 13.07.2018 r. (k. 360) powód modyfikowała swoje stanowisko, wnosząc o:

1.  zasądzenie od pozwanego 200.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26.09.2016 roku do dnia zapłaty oraz dodatkowo kwoty 1.000.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pisma do dnia zapłaty,

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda renty w kwocie po 15020,48 zł miesięcznie płatnej z góry do 10-tego dnia każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia złożenia modyfikacji powództwa tytułem zwiększonych potrzeb powoda,

3.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda renty w kwocie po 1433,25 zł miesięcznie płatnej z góry do 10-tego dnia każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia złożenia modyfikacji powództwa tytułem utraty zdolności do pracy,

4.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 38205,31 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pisma do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za utracony zarobek,

5.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 154708,28 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pisma do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania z tytułu kosztów opieki,

6.  ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.

Pozwany w odpowiedzi na modyfikację powództwa wnosił o jego oddalenie (k. 454)

Na rozprawach strony podtrzymywały zajęte stanowiska.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 22 kwietnia 2016 roku około godziny 18.40 na drodze wojewódzkiej nr (...) w miejscowości O. około 300 metrów od skrzyżowania drogi prowadzącej z miejscowości K. do miejscowości S. drogą do miejscowości O. doszło do zderzenia samochodu osobowego marki H. (...) nr rejestracyjny (...) prowadzonego przez M. J. z motocyklem marki S. nr rejestracyjny (...) prowadzonym przez powoda. W chwili zdarzenia było jeszcze jasno, panowało niewielkie zachmurzenie, jezdnia na której doszło do zdarzenia miała 11,3 m szerokości i dwa pasy ruchu w przeciwnych kierunkach oddzielonych namalowaną liną przerywaną, był to prosty odcinek drogi, teren płaski nawierzchnia asfaltowa, sucha, czysta. gładka. Do wypadku doszło w obszarze niezabudowanym w którym obowiązywała dopuszczalna prędkość 90 km/h. W tym czasie na drodze prowadzącej od W. panował spory ruch w obu kierunkach i pojazdy poruszały się z prędkością około 70 km/h jeden za drugim. M. J. jechała za samochodem pierwszym w kolumnie, który zamierzała wyprzedzić. W chwili gdy na przeciwległym pasie drogi nie było już nadjeżdżających pojazdów włączyła kierunkowskaz i po upewnieniu się w lusterkach wstecznych, że nikt jej nie wyprzedza sama rozpoczęła manewr wyprzedzania. Zjechała na lewy pas ruchu i wyprzedzając wcześniej jadący samochód, będąc już na jego wysokości została uderzona przez prowadzony przez powoda motocykl, który chwilę wcześniej rozpoczął manewr wyprzedzania kilku z kolei samochodów jadących za M. J.. K. S. wyprzedzał wszystkie kolejne samochody z dużą prędkością (minimum 128 km/h) blisko linii rozdzielającej pasy ruchu i wjechał w lewy tył samochodu H. (...), otarł się o jego lewy bok i następnie odbił się od niego , chwilowo próbując utrzymać równowagę przejechał jeszcze jezdnią kilkadziesiąt metrów by następnie wypaść na pobocze i tam się rozbić. W wyniku zdarzenia M. J. nie doznała żadnych dolegliwości natomiast K. S. doznał złamania otwartego prawego ramienia, złamania otwartego podudzia prawego oraz złamania kręgosłupa piersiowego z porażeniem kończyn dolnych. W wyniku zderzenia samochód H. miał następujące uszkodzenia: urwane lusterko lewe zewnętrzne, zerwana powłoka lakieru z błotnika lewego tylnego, zerwana powłoka lakieru z drzwi kierowcy , zdeformowany słupek szyby czołowej z lewej strony , popękany zderzak tylny z lewej strony, zdeformowania obręczy koła tylnego lewego. Prowadzony przez powoda motocykl miał uszkodzoną całą ramę, zdeformowaną całą konstrukcję, popękaną i porysowaną obudowę, zdeformowaną i wyrwaną z zamocowań kierownicę, wycieki płynów eksploatacyjnych, rozbity akumulator i lampy.

(dowody: zeznania świadków: M. J. k. 445v oraz k. 79-80 akt sprawy PR 2 Ds. 308.2016, T. N. k. 445v oraz k. 83 akt sprawy PR 2 Ds. 308.2016, J. O. k. 445v oraz k. 86 akt sprawy PR 2 Ds. 308.2016, A. B. k. 446 oraz k. 89 akt sprawy PR 2 Ds. 308.2016, częściowo zeznania powoda k. 446 oraz k. 112 akt sprawy PR 2 Ds. 308.2016, opinia biegłego M. K. k. 497-529, opinia uzupełniająca k. 563-574, protokoły oględzin k. 4-7 akt sprawy PR 2 Ds. 308.2016, protokół oględzin miejsca wypadku k. 8-9 akt sprawy PR 2 Ds. 308.2016,).

Pozwany zawarł z posiadaczem samochodu H. (...) nr rejestracyjny (...) umowę odpowiedzialności cywilnej za szkody spowodowane jego ruchem obejmujące kwiecień 2016 r. (okoliczności bezsporne).

Dokonując oceny zgromadzonego materiału dowodowego Sąd uznał za wiarygodne wszystkie zgromadzone w aktach dokumenty. Ich wiarygodność oraz moc dowodowa, poza przeprowadzonym w sprawie dowodem z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych) nie były kwestionowane przez żadną ze stron i również Sąd nie znalazł powodów, aby kwestionować te dokumenty. Za wiarygodne z całości uznane zostały dowody z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków M. J., T. N., J. O. oraz A. B.. Świadkowie ci relacjonując przebieg zdarzenia będącego przedmiotem postępowania zgodnie wskazywali na jego przebieg, ich zeznania są spójne i logiczne a co najważniejsze korespondują wzajemnie ze sobą oraz pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym. Świadkowie zeznając przed Sądem powoływali się przy tym, iż ich zdaniem najpełniejsze zeznania składali i tak w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym tuż po zdarzeniu. Z uwagi na powyższe Sąd weryfikował treść zeznań składanych przez każdego ze świadków również w postępowaniu przygotowawczym i stwierdza, iż treść tych zeznań koresponduje ze sobą choć co zrozumiałe zeznania składane w 2016 roku są o wiele pełniejsze niż te składane w sądzie. Oczywistym jeż przy tym, iż upływ czasu niewątpliwie zacierał w pamięci świadków szczegóły zdarzenia. Co jednak istotne świadkowie, w szczególności A. B. zarówno przed sądem jak i w postępowaniu przygotowawczym wskazywali na fakt, iż M. J. wykonując manewr wyprzedzania poprzedzającego ją pojazdu w sposób właściwy uprzedziła o nim poprzez włączenie lewego kierunkowskazu, następnie rozpoczęła manewr wyprzedzania i będąc już na wysokości pojazdu przed nią jadącego została uderzona przez jadący z dużą prędkością motocykl. Okoliczności powyższe w świetle wniosków wywołanej opinii mają przy tym decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Dodatkowo wskazać należy, iż zeznający w sprawie świadkowie nie mieli, poza ewentualnie M. J., jakichkolwiek powodów do składania zeznań z których wynika, iż odpowiedzialnym za zaistniały wypadek był powód, nie znali się i nie łączyły ich inne więzi. Z tego też względu, zdaniem Sądu w sprawie nie ma jakichkolwiek racjonalnych argumentów mogących wskazywać by zeznania świadków, złożone zarówno przed sądem jak i bezpośrednio po wypadku w postępowaniu przygotowawczym mogłyby w tak spójny sposób przedstawiać nierzeczywisty obraz faktów. Za wiarygodną uznano również wywołaną w sprawie opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Została ona sporządzona przez doświadczonego specjalistę, i zdaniem sądu została w sposób szczegółowy uzasadniona. Potwierdza ona przy tym ustalenia i wnioski zarówno opinii przeprowadzonej w postępowaniu przygotowawczym jak również opinii prywatnej sporządzonej na zlecenie pozwanego. Mając na uwadze powyższą ocenę nie uznano za wiarygodne tej części zeznań powoda, w której wskazywał on iż wyprzedzając kilkanaście pojazdów na raz jadąc blisko osi jezdni kierująca samochodem H. zajechała mu drogę i następnie potrąciła kierowany przez niego motor co skutkowało doznanymi przez niego obrażeniami. Treść sporządzonej opinii biegłych oraz stanowcze zeznania świadków wskazywały również, iż za niewiarygodne należało potraktować te zeznania powoda w których wskazywał on, iż wyprzedzając kolumnę jadących samochodów dostosował on swoją prędkość do tej administracyjnie dozwolonej.

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie z uwagi na niewykazanie podstawy obciążenia pozwanego odpowiedzialnością za zdarzenie z 22.04.2016 r. w którym uczestniczył powód.

W świetle art. 34 ust. 1 ustawy z 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność za szkodę wówczas, kiedy taką odpowiedzialność ponosi samoistny posiadacz pojazdu, którego dotyczy ubezpieczenie lub kierujący tym pojazdem. Odpowiedzialność ta jest niezależna od podstawy, a więc obejmuje zarówno szkodę, za którą posiadacz ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka - art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 435 k.c., jak i takie sytuacje, gdy podstawą odpowiedzialności posiadacza będzie wina (art. 436 § 2 k.c. czy też art. 415 k.c.). Z przepisu art. 436 § 1 k.c. wynika, że odpowiedzialność na zasadzie ryzyka ponosi samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny. Przepis § 2 tego artykułu wskazuje, że w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Również tylko na zasadach ogólnych osoby te są odpowiedzialne za szkody wyrządzone tym, których przewożą z grzeczności.

W sprawie nie budziło wątpliwości, że zderzenie się motocykla kierowanego przez powoda z samochodem H. (...) skutkowało koniecznością oceny zdarzenia z 22.04.2016 r. na podstawie ogólnych zasad odpowiedzialności z art. 415 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. Artykuł 415 k.c. stanowi, że kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Jak się wskazuje czyn sprawcy pociągający za sobą odpowiedzialność cywilną na podstawie art. 415 k.c. musi wykazywać cechy niewłaściwości postępowania odnoszące się do strony przedmiotowej, określane mianem bezprawności czynu oraz do strony podmiotowej, określanej pojęciem winy w znaczeniu subiektywnym. Ustalenie bezprawności zachowania polega na zakwalifikowaniu czynu sprawcy jako zakazanego, na podstawie norm określonych przez system prawny. Normy te w zakresie zawarte w przepisach prawa administracyjnego szczegółowo określają porządek ruchu na drogach publicznych i obowiązki jego uczestników – ustawa Prawo o ruchu drogowym.

Ocena zachowań kierujących pojazdami uczestniczącymi w badanym zdarzeniu, w szczególności zaś zachowania kierującej samochodem H. winna opierać się na przepisach art. 24 Prawa o ruchu drogowym. Stosownie do niego kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:

1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;

2) kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;

3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu (art. 24 ust. 1)

Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu (art. 24 ust. 2 zd. 1). Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 4, 5, 10 i 12 (art. 24 ust. 3 Prawa o ruchu drogowym)

W świetle ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych, brak jest podstaw do uznania, iż kierująca samochodem H. naruszyła wskazane wyżej zasady. W szczególności zaś zajechała drogę prawidłowo wyprzedzającego ją motocyklowi. W ocenie Sądu należy za opinia sporządzoną w sprawie jak również na podstawie opinii złożonej w postepowaniu przygotowawczym podzielić wnioski wskazujące na to, iż na podstawie zebranych z miejsca zdarzenia danych nie można w sposób pewny ustalić toru ruchu obu pojazdów. Kwestia ta nie budziła wątpliwości biegłego i brak jest podstaw do uznania, iż zgłoszone zastrzeżenia do opinii skutecznie podważyły treść opinii. Na podstawie zgromadzonych dowodów obiektywnych można li tylko w przybliżeniu ustalić minimalna prędkość poruszania się motocykla, położenie pojazdów w chwili zderzenia oraz tor ruchu motocykla już po samym zderzeniu. W odniesieniu do pozostałych źródeł dowodowych jak już wyżej wskazano Sąd daje wiarę zeznającym w sprawie świadkom z których relacji jednoznacznie wynika, iż M. J. rozpoczynając manewr wyprzedzania zasygnalizowała go poprzez włączenie kierunkowskazu i następnie zjechała swoim autem na środek drogi mając możliwość w tej odległości wyprzedzić poprzedzający ją pojazd. Dopiero w chwili gdy znajdowała się na jego wysokości w samochód H. uderzył motocykl prowadzony przez powoda. W ocenie Sądu mając na uwadze powyższe za wiarygodne należało uznać zeznania kierującej samochodem H., która wskazywała, iż w momencie rozpoczynania manewru wyprzedzania upewniała się w lusterku bocznym i wstecznym czy nie jest wyprzedzana przez inny pojazd. Co więcej z zeznań świadków wynikało wprost, iż M. J. zdecydowała się na wyprzedzania odczekała aż na przeciwnym pasie ruchu nie będzie już żadnego pojazdu, wcześniej przez jakiś czas nie mogła go wykonać z uwagi na natężenie ruchu. Podejmując zatem manewr wyprzedzania tym bardziej mogła być pewna, iż żaden z jadących za nią pojazdów sam nie rozpoczął wyprzedzania. W ocenie Sądu w okolicznościach sprawy brak jest również podstaw do przypisania kierującej samochodem H. zaniechania kierowania się zasadą szczególnej ostrożności przewidzianą w art. W art. 24 ust. 2 Prawa o ruchu drogowym. Jak się wskazuje wymaganie zachowania szczególnej ostrożności przez zmieniającego kierunek jazdy nie oznacza, że w razie zaistnienia wypadku w czasie wykonywania tego manewru odpowiedzialność za jego powstanie zawsze spada na dokonującego zmiany kierunku jazdy. Jest ona wyłączona, jeżeli przyczyną nastąpienia wypadku jest nieprawidłowe zachowanie się innego uczestnika ruchu. Kierujący pojazdem, wykonujący manewr zmiany kierunku jazdy prawidłowo (tj. z odpowiednio wczesnym i wyraźnym sygnalizowaniem), ma prawo zakładać, że po pasie ruchu przeznaczonym dla ruchu pojazdów z przeciwnego kierunku nie porusza się pojazd jadący w tym samym kierunku, w którym zdąża skręcający. Mógłby to być tylko pojazd nieprawidłowo wykonujący manewr jego wyprzedzania, co jest zabronione. W ocenie Sądu w świetle ustalonych okoliczności sprawy, tj. ustaleń opinii biegłego w zakresie minimalnej prędkości z jaka mógł poruszać się powód przed zdarzeniem (ponad 120 km/h), zeznań świadków wskazujących na bliską odległość od innych samochodów w jakiej powód wykonywał manewr wyprzedzania kilku z kolei pojazdów wskazują, iż to właśnie powód naruszając zasady szczególnej ostrożności podczas wykonywanego manewru, przekraczając dopuszczalna prędkość oraz wyprzedzając kilka samochodów jednocześnie w sposób nienależyty obserwował drogę znajdującą się przed nim i nie zareagował na prawidłowo wykonywany manewr wyprzedzania pierwszego z jadących w kolumnie pojazdów. Zdaniem Sądu należy podzielić wypowiadany już pogląd, iż kierowca pojazdu wyprzedzającego, przed rozpoczęciem manewru wyprzedzania, musi brać pod uwagę istniejącą sytuację na drodze i dopiero po jej rozeznaniu i upewnieniu się, że istnieją ku temu warunki, może przystąpić do wyprzedzania. Jest on zobligowany do zachowania szczególnej ostrożności (art. 24 ust. 2 Prawa o ruchu drogowym ), a w zakres tego pojęcia wchodzi nie tylko czujna obserwacja sygnałów dawanych przez kierowcę pojazdu wyprzedzanego (kierunkowskazów, światła "stop"), ale także baczna obserwacja ruchów pojazdu wyprzedzanego, wskazujących na nie sygnalizowany, z jakichkolwiek powodów, zamiar kierowcy pojazdu wyprzedzanego dokonania pojazdem manewrów uniemożliwiających wyprzedzanie.

Z uwagi na powyższe w ocenie Sądu skoro do zdarzenia wyrządzającego powodowi szkodę nie doszło w związku z zawinionym zachowaniem kierującego pojazdem ubezpieczonym od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń powództwo podlegało oddaleniu. Z uwagi na powyższe pominięciu podlegały wnioski dowodowe zmierzające do ustalenia rozmiaru obrażeń odniesionych przez powoda w wypadku i jego skutków dla jego bieżącego utrzymania albowiem nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. Zdaniem Sądu sytuacja osobista i zdrowotna powoda, koszty związane z jego leczeniem i rehabilitacją oraz uzyskiwane dochody, które w istocie nie zapewniają mu możliwości normalnego funkcjonowania należy uznać za szczególnie uzasadniony wypadek w rozumieniu powyższego przepisu. W ocenie Sądu wskazana sytuacja uzasadnia próby podejmowane przez powoda dochodzenia zadośćuczynienia i odszkodowania z tytułu doznanych urazów albowiem stanowić one mogą jedyną w zasadzie drogę do zaspokojenia jego podstawowych potrzeb. Dlatego też nawet w przypadku niewykazania podstaw odpowiedzialności pozwanej brak było podstaw do obciążenia powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanej.