Sygn. I C 922/18
Dnia 5 grudnia 2022 r.
Sąd Okręgowy w Słupsku I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
sędzia Hanna Kaflak-Januszko |
Protokolant: |
st. sekretarz sądowy Karina Hofman |
po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2022 r. w Słupsku
na rozprawie
sprawy z powództwa Z. M.
przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zadośćuczynienie, odszkodowanie i ustalenie
I. oddala powództwo;
II. zasądza od powoda Z. M. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) Spółce Akcyjnej w W. 10.196,45 zł (dziesięć tysięcy sto dziewięćdziesiąt sześć złotych 45/100) kosztów procesu.
I C 922/18
Powód Z. M. 20.11.2018 r. /data wpływu/ pozwał Towarzystwo (...)” Spółkę Akcyjną w W. za skutki wypadku drogowego z 9.06.2016r., spowodowanego przez kierującego pojazdem, objętego ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej przez pozwanego:
1. o dopłatę 126 000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 19.01.2017 r. do dnia zapłaty:
a/ 1 000 zł za koszty leczenia i rehabilitacji (400 zł za 5 wizyt o psychiatry, 300 zł za badania lekarskie, 300 zł za paliwo na dojazd z C. do lekarzy w S. i L.),
b/ 25 000 zł zadośćuczynienia,
c/ 100 000 zł utraconych korzyści.
2. ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.
Powód twierdził, że w wyniku wypadku doznał obrażeń (stłuczenia barku lewego, kręgosłupa i karku), co skutkowało silnymi bólami, więc zażywał silne leki przeciwbólowe, co doprowadziło do problemów żołądkowych. Cierpi też na stres pourazowy i zaczął chodzić na terapię do psychiatry, miał problem ze snem i lęk przed jazdą samochodem. Przez to zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej, gdyż zainwestował w żwirownię, a nie był w stanie zajmować się tym (przedłożył pojedyncze, niepowiązane dokumenty - zamówienia i oświadczenia od kontrahentów, że nie wywiązał się z dostaw – k. 25-30).
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, gdyż mimo że wypłacił powodowi :
- 1 200 zł zadośćuczynienia,
- 73,98 zł odszkodowania na zakup środków medycznych -
kwestionował, by powód doznał krzywdy i poniósł szkodę, w tym by dolegliwości, na które się powołał pozostawały w związku przyczynowym z wypadkiem (zwłaszcza w zakresie uzasadniającym dochodzoną dopłatę). Skrupulatnie wskazywał wnioski dowodowe podważające twierdzenia powoda, w tym podkreślając, że od 1985 r. powód leczył się od uzależnienia alkoholowego, jak i miał już schorzenia, które zgłosił w związku z wypadkiem, a po wypadku w toku badań z zakresu ubezpieczenia społecznego nie odnotowano wyników świadczących o istnieniu urazów powypadkowych, a nadto długotrwale korzystał ze zwolnień lekarskich, świadczenia rentowego, co podważa prowadzenia działalności gospodarczej, szczególnie poprzez własną pracę.
Sąd ustalił, co następuje:
Powód zgłosił pozwanemu, że wskutek kolizji 9.06.2016 r., za którą odpowiada kierujący pojazdem ubezpieczonym u pozwanego, doznał uszczerbku i szkody, które stanowią przedmiot niniejszej sprawy. Sąd generalnie za uzasadnione/słuszne uważa szczegółowe stanowisko pozwanego, który adekwatnie zanalizował dowody, jak i ocenę prawną, a więc poprzestanie na wskazaniu własnych spostrzeżeń – jak poniżej:
Pozwany częściowo uwzględnił żądania powoda i przyznał świadczenia w zakresie wskazanym powyżej w stanowisku procesowym, jak i wskazał, co należy wykazać, jeżeli ma rozważyć zasadność innych świadczeń. Podsumował propozycją zawarcia ugody na łączą kwotę 1 700 zł.
fakt przyznany (nadto dowód: pismo k. 35-36)
Powód dysponował oświadczeniem kierowca ubezpieczonego u pozwanego (pod marką (...)) z 9.06.2016 r., że wymusił on pierwszeństwo pojazdu i uderzył w lewy bok pojazdu powoda.
dowód: oświadczenie – k. 14, zeznania ww. kierowcy k. 290-291
9.06.2016 r. powód został przyjęty w szpitalu, podając, że miał wypadek komunikacyjny, wówczas poczuł szarpnięcię i odczuwa ból karku i głowy, barku, okresowo odczuwa nudności. Stwierdzono uraz odcinka szyjnego kręgosłupa, a RTG kości barku i ramienia lewego nie wykazało cech urazu kostnego, ale liczne zmiany zwyrodnieniowe. Zalecono więc kołnierz na 14 dni, krem i oszczędny tryb życia.
dowód: karta szpitalna z opisem RTG – k. 15-16,18
18.08.2016 r. powód miał wykonane płatne MR kręgosłupa szyjnego, gdzie także stwierdzono zmiany zwyrodnieniowe.
dowód: badanie – k. 17
Powód leczył się w związku z zaburzeniami korzeni rdzeniowych i splotów nerwowych do 22.02.2017 r., powołując się na skutki wypadku.
dowód: zaświadczenia o stanie zdrowia dla potrzeb KRUS – pierwsze z 15.11.2016 r. – k. 20-22
9.11.2016 r. i 1.02.2017 r. lekarz psychiatra wystawił zaświadczenie, że powód ma zespół stresu pourazowego po wypadku komunikacyjny z 9.06.2016 r.
dowód: zaświadczenia – 19
Powód od 1.09.2001 r. do 30.09.2004 r., od 1.04.2016 r. do 31.10.2019 r. miał ustalone prawo do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy.
dowód: pismo KRUS – k. 104
Powód w wyniku wypadku nie doznał stałego uszczerbku na zdrowiu.
dowód : opinia ortopedy – k. 439-443, 464-465
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo nie podlegało uwzględnieniu, gdyż nie zostało wykazane fakty, uzasadniające dopłatę świadczeń, a tym bardziej ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość (na podstawie art. 189 kpc).
Pozwany jako ubezpieczyciel na podstawie art. 436 kc w zw. z art. 822 kc i art. 19 ust. 1, 34 ust. 1 cyt. ustawy z 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych … Dz. U. Nr 124, p. (...) ze zm) odpowiada za szkody wywołane przez posiadacza pojazdu, objętego u niego ubezpieczeniem w granicach art. 361 kc oraz art. 445 § 1 w zw. z art. 444 § 1 i 2 kc, które zgodnie z art. 13 ust. 2, 36 w/w ustawy ubezpieczeniowej zakreślają ich rozmiar.
Przebieg procesu doprowadził do tego, że sąd uznał za niewiarygodne zeznania, że doszło do zdarzenia, skutkującego odpowiedzialnością pozwanego. Przy tym nie było obiektywnych dowodów medycznych, że powód doznał urazu, którego specyfika polega na ustaleniach w oparciu o wywiad z pacjentem. Badania potwierdziły tylko istniejące zmiany zwyrodnieniowe. Poza tym powód powoływał się na dokumentację medyczną opartą na jego informacjach, że doszło do wypadku, w którym doznał urazu. Stąd też biegli także poprzestali w swych opiniach na ocenach opartych na założeniu, że doszło do takich faktów.
Sąd uznał za niewiarygodne dowody bezpośrednie mające świadczyć o zaistnieniu zdarzenia, za które pozwany ponosi odpowiedzialność, czyli zeznania powoda i świadka, gdyż po zgromadzeniu materiału dowodowego zebranego na wniosek pozwanego, podważone zostały twierdzenia powoda dotyczące głównego składanika jego roszczenia (czyli o odszkodowanie), a on sam nie zgłosił żadnego spójnego i logicznego ciągu dowodów, którymi zgodnie z art. 6 kc wykazywałyby szkodę poniesioną wskutek nieprowadzenia działalności gospodarczej. Przy tym zwracało uwagę, że powoływał się na wyrywkowo sporządzoną dokumentację medyczną, opartą głównie na jego twierdzeniach, a przy tym pozbawioną cech, jakich należałoby oczekiwać, by uznać ją za wiarygodną (czyli jak ustalono stres pourazowy, jakie leczenie temu towarzyszyło, by zweryfikować tak poważne schorzenie czy dlaczego został uznany 5 % uszczerbek w zakresie urazu kręgosłupa mimo braku współtowarzyszącej dokumentacji medycznej, umożliwiającej zweryfikowanie stanu zdrowia powoda, nakładającego się na jego wcześniejsze schorzenia – vide protokół badania – k. 411-412, 414). Sąd ma na uwadze, że lekarze mogli nie mieć tak pełnego spektrum przypadku z zakresu stanu zdrowia powoda, jak zgromadzono w sprawie, by odstąpić od rutynowych wniosków. Jednak biegli opiniujący w sprawie zauważali ewentualność niewielkiego zakresu uszczerbku i to także w oparciu o założenie wiarygodności zeznań.
Nawet zakładając, że doszło do zdarzenia, za które pozwany odpowiada, to wskazane powyżej wątpliwości, uniemożliwiały ustalenie, że pozwany powinien wypłacić więcej niż nastąpiło to na drodze przedsądowej (zwł. że 1 200 zł przy szarpnięciach kręgosłupa w wypadku drogowym, czyli niejako za ok. 0,5 % uszczerbku na zdrowiu, bazując na średnich wysokości świadczeń1, należy uznać za świadczenie adekwatne, zwł. przy podważeniu zaufania do zeznań powoda). Zauważyć przy tym należy, że pozwany szacował świadczenia hipotetycznie (częściowe odszkodowanie w zakresie udokumentowanym), by nie ponosić kosztów weryfikacji podstaw do wypłaty. Zatem sąd nie ma możności oprzeć się na szacowaniu zakresu szkody przez pozwanego, by uznać, że powód powinien otrzymać więcej kwotowo. Ze sprawy nie wynikało też, jakie koszty pozostają w związku przyczynowo- skutkowym z leczeniem (art. 361, 363 kc), by można je uznać za zasadne, zwłaszcza wobec występującej u powoda choroby zwyrodnieniowej i stwierdzonej niezdolności do pracy. Z opinii biegłych też nie wynikała zasadność ponoszenia kosztów, w tym powód nie wykazał, że nie mógł korzystać ze świadczeń NFZ lub by uzasadnione były koszty dojazdów do lekarza (i jakie konkretnie).
W rezultacie w niniejszej sprawie sąd miał problem z przedstawieniem, jakie fakty istotne dla rozstrzygnięcia ustalono, gdyż – jak powyżej omówiono – materiał dowodowy nie umożliwił tego. Nadmienić można, że w zakresie dowodu z opinii biegłych poprzestano na opiniach przeprowadzonych w wyniku ustaleń stanowisk ze stronami, w tym wyników pozyskanych opinii. Przy tym biegli dokonali analizy dowodów, w tym zwłaszcza w zakresie dokumentacji medycznej (i z zakresu ubezpieczenia) wymagała ona wiadomości specjalnych i stąd dalsze dywagacje sądu nad nią są zbędne. Opinie biegłych były logiczne, nie budziły wątpliwości w pryzmacie doświadczenia życiowego i nie zostały podważone. W konsekwencji jednak sąd - jak wspomniano na wstępie -był bardziej sceptyczny niż biegli2 , choć przy założeniu, że taka ocena byłaby zbyt daleko idąca, sąd wskazał także, dlaczego finalnie nie doszło do wykazania zasadności powództwa.
O koszach rozstrzygnięto na podstawie art. 98 § 1 kpc w zw. § 2 pkt. 6 rozporządzenia z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych przy uwzględnieniu art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zasadzając je w wysokości jak w pkt. II wyroku, przy uwzględnieniu, że powód był zwolniony z opłaty od pozwu, a pozwanemu przysługuje zwrot 220,55 zł z zaliczki uiszczonej na biegłych.
Pozwany uiścił 5 000 zł zaliczek, pozwany 600 zł. Wydatki (poniesiono je tylko na opinie) wyniosły 5 379,55 zł. Zatem pozwanemu zasądzono 5 417 zł kosztów zastępstwa prawnego (w tym 17 zł opłata skarbowa od pełnomocnictwa) i 4 779,45 zł zwrotu wydatków.
1 z publikacji w Rzeczpospolitej z 21.01.2010 r. w wersji internetowej w artykule „Ubezpieczyciel sam wyliczy rekompensatę” – wynikało, że w sprawach o zadośćuczynienie średnio sądy zasądzają 2.500 zł za 1 % uszczerbku i wniosek ten nie odbiegał od weryfikacyjnych analiz orzecznictwa dokonywanych przez sąd z uwzględnieniem sytuacji rynkowej przez długi okres czasu
2 por. też niecytowana w stanie faktycznym wprost opinia zespołu biegłych z zakresu ruchu drogowego i medycyny sądowej uzupełniona opinią biegłego ortopedy– k. 343-375 o niskim i hipotetycznej możliwości szkody: W opisanych okolicznościach powód mógł doznać zespołu dolegliwości tzw. WAD o charakterze dystorsji odcinka szyjnego rzędu ½ w skali 0-5, gdzie 0 to brak skarg i konieczności leczenia.