Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXI Pa 589/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 kwietnia 2021 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie, XXI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia SO Grzegorz Kochan (spr.)

Sędziowie:

Protokolant:

SO Sylwia Kulma

SO Rafał Młyński

Aleksandra Wenderlich-Kułach

po rozpoznaniu na rozprawie 7 kwietnia 2021 r. w W.

sprawy z powództwa P. P. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o przywrócenie do pracy, wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, odszkodowanie za naruszenie zasad równego traktowania w zatrudnieniu, zadośćuczynienie za stosowanie mobbingu

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie, VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z 1 lipca 2019 r. sygn. akt VIII P 382/16

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od P. P. (1) na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 2145 (dwa tysiące sto czterdzieści pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

Rafał MłyńskiGrzegorz Kochan Sylwia Kulma

Sygn. akt XXI Pa 589/19

UZASADNIENIE

stanowiska stron procesu

(1)  16 czerwca 2016 r. P. P. (1) złożyła pozew, w którym wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 36.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu, zasądzenie kwoty 14.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w związku rozstrojem zdrowia wywołanym przez mobbing oraz ukształtowanie łączącego powódkę z pozwaną stosunku pracy wynikającego z umowy o pracę na czas nieokreślony z 18 września 2009 r. w ten sposób, że zasadnicze wynagrodzenie powódki wynosić będzie (...) zł miesięcznie, a także zasądzenia od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

(2)  W odpowiedzi na pozew, pozwany (...) S.A. z siedzibą w W., wniósł o oddalenie powództwa w całości.

(3)  Zarządzeniem z 19 lipca 2016 r. Sąd zarządził częściowy zwrot pozwu w zakresie roszczenia o ukształtowanie wynagrodzenia.

(4)  W pozwie wniesionym 27 czerwca 2016 r. (data nadania pisma w placówce pocztowej) P. P. (1) wniosła o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach w (...) S.A. w W. i zasądzenie na jej rzecz od pozwanego wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy, a także zasądzenia od pozwanego kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według przedłożonego w toku sprawy spisu kosztów.

(5)  W uzasadnieniu powódka wskazała, że została objęta ochroną przewidzianą w art. 32 ust. 3 ustawy o związkach zawodowych, a zatem pracodawca bez zgody zarządu organizacji związkowej nie mógł rozwiązać z nią stosunku pracy. (akta o sygn. VIII P 417/16: pozew k. 3-14)

(6)  W odpowiedzi na pozew wniesiony 3 sierpnia 2016 r. pozwany (...) S.A. w W., wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

(7)  Na rozprawie 2 października 2017 r. sąd postanowił połączyć do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawę o sygn. VIII P 417/16 ze sprawą VIII P 382/16.

(8)  W piśmie z 11 marca 2019 r. powódka sprecyzowała roszczenie zawarte w pozwie z dnia 27 czerwca 2016 r. wnosząc o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach oraz zasądzenie na rzecz powódki wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy od 1 października 2016 r. do dnia wydania prawomocnego wyroku w wysokości (...) zł miesięcznie pod warunkiem podjęcia pracy wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia podjęcia pracy do dnia zapłaty oraz zasądzenie na rzecz powódki kosztów postępowania, tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

wyrok Sądu I instancji

(9)  Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 1 lipca 2019 r. w punkcie pierwszym zasądził od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz P. P. (1) kwotę 24.323,01 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę, w punkcie drugim oddalił powództwo w pozostałym zakresie, w punkcie trzecim zasądził od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz P. P. (1) kwotę 660 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w punkcie czwartym nadał wyrokowi w punkcie pierwszym rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 8107,57 zł.

ustalenia stanu faktycznego Sądu I instancji

(10)  P. P. (1) została zatrudniona w (...) S.A. w W. na podstawie umowy o pracę na czas określony od dnia 1 lutego 2009 r. do dnia 31 października 2009 r. na stanowisku specjalisty (...), zaś od dnia 1 listopada 2009 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku specjalisty (...) za wynagrodzeniem w wysokości (...) zł. Od dnia 1 kwietnia 2009 r. wynagrodzenie zasadnicze P. P. (1) wynosiło (...) zł. Z dniem 1 kwietnia 2012 r. wynagrodzenie zasadnicze P. P. (1) ustalono na (...) zł.

(11)  Do zakresu obowiązków P. P. (1) na stanowisku specjalisty (...) w biurze (...) należało m.in.: sporządzanie projektów opinii i porad prawnych, analiza prawna wewnętrznych dokumentów kierowanych na posiedzenia zarządu (...) S.A., projektowanie umów oraz oświadczeń wywołujących skutek prawny, uczestnictwo w negocjacjach i rokowaniach z kontrahentami spółki, których celem jest nawiązanie, rozwiązanie lub zmiana umowy albo innego stosunku prawnego, przygotowywanie projektów wyjaśnień i interpretacji przepisów prawa handlowego, cywilnego i innych ustaw, przygotowywanie projektów wyjaśnień i interpretacji przepisów prawa handlowego, cywilnego i innych ustaw, przygotowywanie projektów zleceń oraz umów w ramach współpracy z kancelariami prawnymi, koordynowanie informacją dotyczącą istotnych wydarzeń w związku z notowaniem spółki (...) S.A. na giełdzie, odbiór wszelkiej dokumentacji z Komisji Nadzoru Finansowego na podstawie udzielonego upoważnienia. Ponadto: prowadzenie, aktualizowanie i udostępnianie bazy danych dotyczących opinii prawnych sporządzanych w biurze i przez współpracujące kancelarie zewnętrzne, wyszukiwanie aktów prawnych (ustaw, orzecznictwa sądowego), oraz gromadzenie dokumentacji niezbędnej do przygotowania przez biuro opinii i stanowisk prawnych, wspomaganie pracy radców prawnych zatrudnionych w biurze w zakresie przygotowania.

(12)  W dniu 25 stycznia 2012 r. pracodawca zawarł z P. P. (1) umowę, w której ustalono, iż P. P. (1) odbywa aplikację radcowską, zaś pracodawca zobowiązuje się pokryć (...) kwoty wymaganej przez Okręgową Izbę Radców Prawnych (dalej także OIRP) za każdy rok aplikacji, (...) kosztów egzaminu radcowskiego oraz (...)kosztów z tytułu wpisu na listę radców prawnych. Pracodawca sfinansował P. P. (1) także szkolenie przygotowujące do egzaminu zawodowego.

(13)  Jako aplikantka radcowska P. P. (1) wykonywała pracę pod kierunkiem radcy prawnego. Nie wykonywała takich samych zadań jak radcowie prawni, bowiem nie miała do tego odpowiednich uprawnień ani doświadczenia. Nie była angażowana w duże projekty, nawet wtedy przełożeni proponowali jej takie zadania, ponieważ uznawała, że jej sytuacja osobista i rodzinna na to nie pozwala albo projekty są dla niej za trudne.

(14)  Od stycznia 2014 r. dyrektorem departamentu prawnego został M. S. (1). W tym czasie P. P. (1) korzystała z uprawnień związanych z macierzyństwem i nie świadczyła pracy do marca 2014 r. Podczas pierwszej rozmowy z M. S. (1), P. P. (1) poinformowała go, że zamierza wykorzystać część urlopu na naukę do egzaminu radcowskiego. M. S. (1) wyraził niezadowolenie z tego, że pracownica będzie długo nieobecna w pracy. Początkowo relacje P. P. i M. S. (1) układały się dobrze. M. S. (1) miał specyficzny, lekko oschły, sposób bycia, nietypowe poczucie humoru i był wymagający wobec wszystkich pracowników.

(15)  W dniach 11-13 marca 2015 r. P. P. (1) złożyła egzamin radcowski, zaś Uchwałą Rady Okręgowej Izby Radców Prawnych w W. z 20 maja 2015 r. została wpisana na listę radców prawnych. 15 czerwca 2015 r. złożyła ślubowanie.

(16)  U pracodawcy nie funkcjonowała procedura postępowania z osobami, które ukończyły aplikację radcowską. Awans odbywał się na zasadach zwyczajowych – osoby po ukończeniu aplikacji zostawały zazwyczaj głównymi specjalistami – radcami prawnymi. Awans nie był jednak obligatoryjny ani automatyczny. Zainteresowany pracownik po ukończeniu aplikacji i zdaniu egzaminu składał wniosek, który był przez dyrektora rekomendowany, zaś ostateczną decyzje podejmował prezes zarządu. Zdarzało się, że osoby, które ukończyły aplikację radcowską, a pracowały w innych departamentach niż departament prawny, po uzyskaniu uprawnień radcowskich pozostawały na dotychczasowych stanowiskach. W momencie zdania egzaminu radcowskiego pracownikom nie przyznawano automatycznie podwyżki wynagrodzenia w stałej wysokości.

(17)  Po złożeniu ślubowania P. P. (1) udała się na rozmowę do M. S. (1) w bieżących sprawach służbowych i przy okazji podjęła ponownie temat zmiany stanowiska pracy na stanowisko głównego specjalisty – radcy prawnego oraz wyrównania wynagrodzenia do poziomu wynagrodzeń radców prawnych. M. S. (1) poinformował ją, że poprzedniego dnia zostało zatrudnionych dwóch nowych radców prawnych, na których zatrudnienie on nie miał wpływu. P. P. (1) nagrywała tę rozmowę bez wiedzy M. S. (1). P. P. (1) poinformowała, że zwróci się w tej sprawie do zarządu. W trakcie rozmowy, w kontekście informacji o zwróceniu się do zarządu, ze strony M. S. (1) padła sugestia, że w każdej chwili może ją zwolnić.

(18)  W niedługim czasie po tej rozmowie, po skierowaniu pierwszych pism, w których pojawił się zarzut mobbingu wobec M. S. (1), został on odsunięty od kontaktów z P. P. (1), która od tej pory w sprawach służbowych miała kontaktować się wyłącznie z A. Z..

(19)  W piśmie z 16 czerwca 2015 r. P. P. (1) zwróciła się do dyrektora zarządzającego ds. kapitału ludzkiego M. M. (1) (pismo skierowała także do wiadomości prezesa zarządu (...) S.A i zastępcy dyrektora departamentu prawnego A. Z.) o niezwłoczną zmianę jej stanowiska pracy na stanowisko głównego specjalisty – radcy prawnego oraz wyrównanie wynagrodzenia do poziomu wynagrodzeń radców prawnych zatrudnionych w departamencie prawnym, tj. od 16 czerwca 2015 r. wskazując, że niespełnienie powyższych wymogów przez pracodawcę stanowi naruszenie przepisów prawa. Pracodawca zaproponował P. P. (1) zawarcie aneksu do umowy o pracę, zgodnie z którym od 1 lipca 2015 r. miała świadczyć pracę na stanowisku głównego specjalisty – radcy prawnego za miesięcznym wynagrodzeniem zasadniczym w wysokości (...) zł brutto. Początkowo pracodawca nie miał możliwości zatrudnienia P. P. (1) na stanowisku radcy prawnego bowiem brakowało wolnych etatów. Taka możliwość pojawiła się dopiero po kilku miesiącach. Dalsze podwyżki miały być uzależnione od wyników pracy. Sugerowano także udział w projekcie który umożliwiłby osiągnięcie wynagrodzenia na poziomie 10.000 zł jednak P. P. (1) nie była tym zainteresowana. Osoby, które wcześniej skończyły aplikację radcowską niż P. P. (1) uczestniczyły w dużych projektach. P. P. (1) nie uczestniczyła w samodzielnych projektach. Zaproponowane wynagrodzenie mieściło się w przewidzianych widełkach zgodnie z taryfikatorem stanowisk i tabelą zaszeregowania. Obowiązujący u pracodawcy poziom zaszeregowania na stanowisku specjalisty wynosił od (...) zł do (...) zł, zaś na stanowisku głównego specjalisty (...) zł do (...) zł. Wynagrodzenia na stanowiskach radców prawnych były zróżnicowane w zależności od doświadczenia i kompetencji.

(20)  W piśmie z 16 lipca 2015 r. skierowanym do Prezesa Zarządu (...) S.A. M. W. (kopia przekazana do przewodniczącego związków zawodowych (...) S.A) P. P. (1) wskazała, że propozycja dyrektora departamentu prawnego dotycząca zwiększenia jej wynagrodzenia o kwotę (...) zł brutto jest dla niej poniżająca, dyskryminująca i nie do zaakceptowania, ponieważ nie jest adekwatna do osiągniętych przez nią kwalifikacji oraz znaczenie odbiega od wynagrodzeń radców pranych (zatrudnionych przed 15 czerwca 2015 r.), których wynagrodzenia kształtują się na poziomie (...) zł, bez uwzględnienia kwot z tytułu zasiadania w Radach Nadzorczy Spółek (...).

(21)  P. P. (1) podniosła, że dyrektor M. S. (1) wielokrotnie powtarza, że nie przywiązuje się do pracowników, otwarcie mówiąc, że jej nie lubi i w jej ocenie dawał temu wyraz praktycznie w każdej nadarzającej się sytuacji. I dawał jej do zrozumienia, że w każdej chwili może ją zwolnić (powołała się przy tym, iż posiada na te okoliczności dowody, które może przedstawić w sądzie). Dodatkowo wskazała, że czuje się szkalowana kierowanym wobec niej tekstami dyrektora M. S. (1) typu: „a to pani tu jeszcze pracuje?”, „to ja jeszcze pani nie zwolniłem?”, „czemu pani puka do mojego gabinetu, jeszcze się pani nie nauczyła?”. P. P. (1) poinformowała, że w przypadku negatywnego rozpatrzenia jej prośby w zakresie zmiany stanowiska na głównego specjalistę – radcę prawnego z wynagrodzeniem wyrównanym do średniego poziomu wynagrodzenia radcy prawnego w departamencie prawnym (...) S.A od dnia 16 czerwca 2015 r. tj. od dnia uzyskania prawa wykonywania zawody radcy prawnego, w terminie 7 dni od daty dostarczenia pisma będzie zmuszona dochodzić swoich praw na drodze postępowania sądowego, przestawiając szereg dowodów obrazujących negatywne i niezgodne z prawem zachowania M. S. (1). Poinformowała także, że pełna korespondencja kierowana do (...) w W. zostanie przekazana do członków rady nadzorczej spółki oraz związków zawodowych. P. P. (1) uzależniała oskarżenie M. S. (1) o mobbing i dyskryminację od realizacji jej żądań finansowych. W piśmie z 7 sierpnia 2015 r. pracodawca podtrzymał dotychczasową propozycję awansu i podwyższenia wynagrodzenia. W piśmie z 18 sierpnia 2015 r. P. P. (1) podtrzymała swoje stanowisko, że nie akceptuje przedstawionej przez dyrektora departamentu prawnego propozycji rażąco niskiego wzrostu wynagrodzenia na stanowisku radcy prawnego.

(22)  Wszyscy radcowie prawni zatrudnieni w departamencie prawnym posiadali wyższe doświadczenie zawodowe niż P. P. (1). Różnice w wynagrodzeniu pomiędzy poszczególnymi osobami zatrudnionymi na stanowiskach radców prawnych wynikały z zaangażowania w projekty, doświadczenia, stopnia skomplikowania wykonywanych zadań, kwalifikacji i wydajności. Nie były zależne od tego czy radca prawny została zatrudniony „z zewnątrz” czy awansował w trakcie zatrudnienia.

(23)  Pismem z 5 sierpnia 2015 r. P. P. (1) złożyła do OIRP w W. skargę na działanie M. S. (1) zarzucając mu, iż jako dyrektor departamentu prawnego, w którym pracuje nie przestrzega kodeksu etyki radcy prawnego, ustawy o radcach prawnych oraz innych przepisów prawa, w szczególności roty ślubowania radcy prawnego. Głównym stawianym przez P. P. (1) zarzutem było nie awansowanie jej i nie przyznanie jej wyższego wynagrodzenia. Zarzuty dotyczyły spraw związanych z polityką kadrową i płacową pracodawcy. Postanowieniem z dnia 22 marca 2016 r. umorzono dochodzenie wywołane skargą.

(24)  W piśmie z 1 października 2015 r. M. S. (1) złożył do OIRP w W. skargę na działanie P. P. (1) wraz z wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wskazując, iż zarzuciła mu szereg nieprawidłowych działań, naruszając jego dobre imię i chcąc go zdyskredytować w oczach jego przełożonych oraz współpracowników. Ostatecznie P. P. (1) została uznana przez Okręgowy Sąd Dyscyplinarny, a następnie przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny przy Krajowej Izbie Radców Prawnych w W. za winną czynu polegającego na dokonywaniu rejestracji wypowiedzi radcy prawnego M. S. (1) bez jego uprzedniej zgody i wiedzy a następnie dokonała próby wykorzystania dokonanych nagrań co doprowadziło do naruszenia jego dóbr osobistych. Kasacja od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Krajowej Izby Radców Prawnych została oddalona.

(25)  W dniu 2 października 2015 r. P. P. (1) wniosła do Prezesa (...) S.A. skargę na działania noszące jej zdaniem znamiona mobbingu podejmowane przez dyrektora M. S. (1) wobec jej osoby. Komisja antymobbingowa ustaliła, że pomiędzy P. P. (1) a dyrektorem M. S. (1) istnieje bardzo silny konflikt personalny. Zdaniem komisji możliwość polubownego rozwiązania konfliktu nie jest możliwe. Komisja wskazała, że ze względu na niemożność ustalenia jednolitego stanowiska przez członków komisji, nie stwierdziła czy oprócz konfliktu personalnego P. P. (1) była także mobbingowana.

(26)  P. P. (1) ujawniła Komisji Antymobbingowej informacje pracodawcy w zakresie opinii dotyczącej przetwarzania danych osobowych oraz prezentacji przygotowanej dla rady nadzorczej (...) w zakresie nowelizacji ustaw. Informacje te zawierały dane wrażliwe. Nie uzyskała na to uprzedniej zgody pracodawcy. Dokumenty przekazane komisji były poufne, niejawne.

(27)  P. P. (1) przedstawiła radzie nadzorczej pismo z zarzutami do M. S. (1). Domagała się jednocześnie podwyżki. Pracownicy wcześniej nie zwracali się do rady nadzorczej w takich sprawach. Rada nadzorcza nie odpowiada za ocenę pracy dyrektora. Poza P. P. (3) pracownicy nie zwracali się ze skargami do rady nadzorczej. Wysłanie skargi negatywnie wpływało na autorytet M. S. (1) jako dyrektora departamentu.

(28)  20 czerwca 2016 r. P. P. (1) uzyskała zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy. Gdy stawiła się w pracy została wezwana na rozmowę do dyrektora departamentu. Oświadczeniem z 20 czerwca 2016 r. działając na podstawie art. 30 § 1 pkt. 2 w zw. z art. 36 § 1 pkt 3 k.p. pracodawca wypowiedział P. P. (1) umowę o pracę na czas nieokreślony z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął w dniu 30 września 2016 r. Wskazaną przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę było rażące naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych tj. obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy, obowiązku poufności oraz obowiązku lojalności. Pracodawca wskazał, że utracił zaufanie do P. P. (1).

(29)  Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem nie zostało podpisane przez M. S. (1). W momencie rozwiązania umowy o pracę z P. P. (1), M. S. (1) nie pracował już w tej spółce.

(30)  P. P. (1) od 9 listopada 2015 r. korzystała z pomocy psychologicznej. U P. P. (1) rozpoznano zaburzenia adaptacyjne.

(31)  Średnie miesięczne wynagrodzenie brutto P. P. (1) obliczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło (...) zł.

(32)  Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego, tj. złożonych do akt sprawy oraz zawartych w aktach osobowych powódki dokumentów, wydruków, których wiarygodność nie była zasadniczo kwestionowana przez strony, a podstaw ku temu nie znalazł również Sąd z urzędu.

(33)  Sąd dał wiarę w całości zeznaniom świadków: W. C. A. Z., P. L., A. S., B. K., P. M., H., M. S. (2), J. M., B. G., A. C. (1), A. G., P. Z., M. M. (2), M. M. (1), A. M., M., M. M. (1), A. P., A. C. (1), D. C..

(34)  W ocenie Sądu I instancji zeznania wskazanych wyżej świadków były wiarygodne. Cechowała je wewnętrzna logika, były spójne i konsekwentne. W odniesieniu do zdarzeń istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy były one zasadniczo zbieżne z zeznaniami powódki. Wykazywały one jednak rozbieżności z zeznaniami powódki w zakresie ocen, ale nie faktów. Jednocześnie trudno jest postawić świadkom zarzut stronniczości. Całokształt okoliczności sprawy wskazuje bowiem, że świadkowie generalnie pozytywie oceniali powódkę i brak jest podstaw do uznania, że takie oceny formułowali wyłącznie na potrzeby niniejszego procesu. Należy zauważyć, że powódka podważała wiarygodność niektórych świadków m.in. z tego względu, że w okresie prac komisji antymobbingowej jej relacje z nimi się pogorszyły. W ocenie Sądu okoliczność ta nie wpływa zasadniczo na ocenę wiarygodności zeznań tych osób. Żaden ze świadków nie potwierdził przy tym, aby M. S. (1) używał określeń deprecjonujących powódkę jako aplikantkę radcowską czy kobietę wychowującą dzieci i w tym zakresie ich zeznania istotnie różnią się od powódki. Sąd uznał jednak, że brak jest podstaw do odmówienia wiarygodności zeznań świadków w tej sprawie. Sąd uwzględnił bowiem całokształt okoliczności sprawy, w tym w szczególności tendencję powódki do nadawania określonym stwierdzeniom, w zamyśle neutralnym, nadmiernego znaczenia bądź wyrywania określonych wypowiedzi z kontekstu (np. wypowiedzi typu: czy Pani tu jeszcze pracuje) oraz prowokowanie M. S. (1) do określonych wypowiedzi (np. co do stwierdzenia, że nie lubi on powódki, do czego Sąd odniesie się niżej).

(35)  Zeznania świadków: I. W., T. G., W. C. Sąd ocenił jako wiarygodne lecz nie do końca ważące w sprawie, gdyż ilość uzyskanych podczas przesłuchania informacji była niewielka, aby stanowiła istotny materiał z punktu widzenia rozstrzygnięcia niniejszego postępowania.

(36)  Sąd nie oparł swoich ustaleń na zeznaniach M. P.. Zeznania tego świadka były subiektywne i emocjonalne. Świadek usilnie próbował wykazać, że powódka była dyskryminowana i stosowano wobec niej mobbing. Świadek wyłącznie od powódki uzyskał wiedzę o jej relacjach z M. S. (1). Natomiast sam nie był świadkiem negatywnych ocen powódki formułowanych przez jej przełożonych. W związku z tym, zeznania świadka nie stały się podstawą dokonywania ustaleń dotyczących relacji między powódką a przełożonymi.

(37)  Sąd dał częściowo wiarę zeznaniom powódki P. P. (1) w zakresie dotyczącym opisu przebiegu i chronologii poszczególnych zdarzeń. W tym zakresie pozostają one bowiem zgodne z pozostałymi dowodami, którym Sąd dał wiarę. W pozostałym zakresie zeznania te stanowią raczej prezentację opinii powódki, a co za tym idzie, nie stanowiły one podstawy ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Zeznania powódki stanowiły przede wszystkim subiektywną ocenę faktów leżących u podłoża sporu i emanację przyjętej linii procesowej.

(38)  Ponadto, zważywszy na zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd stwierdził, że wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego psychiatry i psychologa nie zasługiwał na uwzględnienie. Sąd na podstawie pozostałych dowodów uznał, że w stosunku do powódki nie był stosowany mobbing, a zatem ewentualny rozstrój zdrowia jaki wystąpił u powódki, nie miał znaczenia dla rozpoznania roszczeń zgłoszonych w niniejszym procesie. W tym stanie rzeczy przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychiatry i psychologa byłoby bezprzedmiotowe i zmierzałoby jedynie do przedłużenia postępowania i podniesienia jego kosztów.

(39)  Sąd pominął przy tym dowód z nagrań rozmów, jaką powódka przeprowadziła ze swoimi przełożonym M. S. (1). Pomijając już aspekt etyczny zdobycia tego dowodu, należy wskazać, że przebieg tej rozmowy ustalić można było za pomocą innych dowodów, w szczególności zeznań powódki i M. S. (1). Powódka wywodziła, że treść zeznań nie pozwala na odtworzenie klimatu, w jakiej rozmowa się odbywała. Uwzględnić jednak trzeba, że trudno uznać nagranie i zachowanie się uczestników rozmowy za w pełni spontaniczne. Powódka szła na rozmowę z zamiarem uzyskania i utrwalenia stanowiska M. S. (1) odnośnie jej podwyżki i mogła swoim zachowaniem przyczyniać się do nadawania rozmowie pożądanego przez siebie kierunku. O ile zatem zachowanie M. S. (1) na tych nagraniach było całkowicie spontanicznie i niekontrolowane, to działania powódki ukierunkowane było na uzyskanie określonego celu. Trudno zatem uznać ten dowód za obiektywny. Z tych względów Sąd pominął ten dowód.

(40)  Sąd oddalił ostatecznie częściowo wniosek o dopuszczenie dowodu z korespondencji powódki z A. C. (1) (poza mailami złożonymi do akt sprawy), jako że wniosek ten zmierzał do wykazania faktów dla rozstrzygnięcia sprawy nieistotnych.

ocena prawna Sądu I instancji

(41)  W ocenie Sądu I instancji, powództwo P. P. (1) zasługiwało na uwzględnienie jedynie w niewielkim zakresie.

(42)  Odnosząc się w pierwszej kolejności do roszczenia o odszkodowanie za naruszenie zasady równego traktowania należy wskazać, iż zgodnie z art. 11 2 k.p. pracownicy mają równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków.

(43)  W ocenie Sądu okoliczności niniejszej sprawy nie pozwalają na stwierdzenie, że powódka została odmiennie potraktowana od innych pracowników z uwagi na jakikolwiek kryteria dyskryminujące. Twierdzenia powódki w tym zakresie są całkowicie gołosłowne i nieuprawdopodobnione. Zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy wykazał, iż powódka nie była nierówno traktowana w zatrudnieniu.

(44)  Powódka dopatrywała się nierównego traktowania w niekorzystnym ukształtowaniu jej wynagrodzenia za pracę. Zarzut nierównego traktowania w aspekcie płacowym dotyczył zaproponowanej podwyżki po uzyskaniu tytułu radcy prawnego. W ocenie powódki wysokość oferowanej kwoty była nieadekwatna, niewystarczająca a wręcz upokarzała ją jako pracownika posiadającego uprawnienia radcy prawnego. Powódce zaproponowano podwyżkę w kwocie 1000 zł i zmianę stanowiska pracy na stanowisko radcy prawnego. Przyznanie podwyżki w takiej wysokości, w okolicznościach niniejszej sprawy niewątpliwie nie stanowiło nierównego traktowania ani dyskryminacji. Pracodawca posiada pewną swobodę w kształtowaniu wysokości wynagrodzenia pracowników i wynagrodzenia pracowników zajmujących równorzędne stanowiska nie muszą znajdować się na takim samym poziomie. Pracodawca stosując przy tym obiektywne kryteria może różnicować wynagrodzenia pracowników zajmujących tożsame stanowiska. Możliwe jest bowiem odmienne potraktowanie pracowników w zakresie zatrudnienia, w tym wynagradzania. Zróżnicowanie sytuacji pracowników z uwagi na odmienne kwalifikacje czy doświadczenie zawodowe jest naturalną i zrozumiałą konsekwencją adekwatnego do tych kryteriów procesu awansowania.

(45)  Awans na stanowisko głównego specjalisty – radcy prawnego i podwyżkę w kwocie 1000 zł uzyskane bezpośrednio po uzyskaniu tytułu radcy prawnego powódka uznała za przejaw nierównego traktowania i dyskryminacji. Pracodawca w ogóle nie miał obowiązku awansowania powódki i przyznawania jej podwyżki po uzyskaniu przez nią uprawnień radcy prawnego. Obowiązek taki nie wynikał w szczególności z zawartej z powódką umowy o pracę, umowy na dofinansowanie kosztów aplikacji radcowskiej czy innych ustaleń. Sam fakt, ze pracodawca, w zdecydowanej części sfinansował aplikację powódki, w żaden sposób nie obligował go do podniesienia wynagrodzenia i awansu powódki po jej ukończeniu. Pracodawca decydując się na pokrycie kosztów aplikacji wykazał się dobrą wolą wobec pracownika. Co prawda u pracodawcy panowała praktyka, że pracownik uzyskujący tytuł radcy prawnego był awansowany, jednak nie było to obligatoryjne i nie zawsze miało to miejsce. Kwestia ta nie była regulowana w wewnątrzzakładowych przepisach obowiązujących u pracodawcy. Awansowanie pracownika uzależnione było przede wszystkim od potrzeb kadrowych. Awans powódki był zatem uzależniony od woli i potrzeb pracodawcy. Pracodawca, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom powódki – choć nie musiał – zaproponował powódce awans i podwyżkę. Wynagrodzenie zaproponowane powódce mieściło się w widełkach przewidzianych na tym stanowisku pracy (radcy prawnego) i było obiektywnie wysokie w porównaniu do wysokości ówczesnych wynagrodzeń na rynku pracy dla początkujących radców prawnych. W porównaniu do pozostałych pracowników zatrudnionych na stanowiskach radców prawnych wynagrodzenie powódki było niższe, ale znacząco od nich nie odbiegało. Jednocześnie należy wskazać, że pracodawca zastrzegł, że w perspektywie czasu będzie możliwe dalsze podwyższenie wynagrodzenia powódki.

(46)  Powódka uzyskała wpis na listę radców 20 maja 2015 r., a ślubowanie złożyła 15 czerwca 2015 r. i już w tym samym dniu oczekiwała, że otrzyma wynagrodzenie na równi z radcami prawnymi zatrudnionymi u pozwanego przez dłuższy okres, posiadającymi znaczne doświadczenie zawodowe. Ponadto pozostali radcowie prawni poza tym, że mieli większe doświadczenie zawodowe niż powódka, angażowali się w liczne, złożone, pracochłonne projekty. Z kolei, gdy powódce zaproponowano udział w projekcie – odmówiła twierdząc, że jest dla nie za trudny. W tych okolicznościach zróżnicowanie wynagrodzeń radców prawnych wynikało z obiektywnych przesłanek.

(47)  Wskazać przy tym należy, że powódka upatruje nierównego traktowania jej w zakresie wynagrodzenia, porównując się z radcami prawnymi. Powódka w pełni świadomie i z własnej woli nie przyjęła propozycji awansowania jej na stanowisko radcy prawnego, toteż nie sposób uznać, że powinna ona otrzymywać wynagrodzenie na takim poziomie jak radcowie prawni.

(48)  Pracodawca miał prawo do ustalenia wynagrodzenia na poziomie jaki zaproponował powódce, skoro proponowane wynagrodzenie mieściło się w ramach wynikających z przepisów płacowych obowiązujących u pozwanego dla danego stanowiska i było adekwatne do kwalifikacji i doświadczenia zawodowego powódki. Nie wystąpiła zatem nierówność w wynagrodzeniu wśród innych pracowników zatrudnionych na tożsamym stanowisku. W ocenie Sądu pracodawca nie dopuścił się nierównego traktowania powódki w zatrudnieniu. Po stronie powódki nie powstało zatem prawo do żądania odszkodowania, ani nie zostały wykazane przesłanki jakiejkolwiek pracodawcy odpowiedzialności odszkodowawczej z tego tytułu.

(49)  W kwestii roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu mobbingu należy wskazać, że całokształt okoliczności sprawy wskazuje, że roszczenie to wiązało się ściśle z niezadowoleniem powódki z proponowanego awansu i podwyżki wynagrodzenia. Roszczenie oparte było o założenie, że dyrektor departamentu prawnego M. S. (1) w stosunku do powódki stosował mobbing.

(50)  W ocenie Sądu dokonanej po wnikliwej analizie całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego niezasadne są roszczenia P. P. (1) o zadośćuczynienie za rozstrój zdrowia w związku mobbingiem, bowiem działania podejmowane w stosunku do powódki przez jej przełożonego nie wyczerpywały dyspozycji art. 94 3 § 2 k.p.

(51)  Powódka wywodziła, że przejawami mobbingu były zachowania dyrektora takie jak: ubliżanie poprzez kierowanie publicznie w jej stronę, gdy ta była aplikantką radcowską sformułowania: „aplikanci to podludzie”, „aplikanci to grosza kategoria”, oraz zwrotów dyskryminujących ze względu na płeć takich jak „miejsce kobiety jest w domu przy dzieciach”, zastraszaniu – poprzez groźbę zwolnienia z pracy używając przy tym negatywnych wyrażeń takich jak: „mogę panią zwolnić za pstryknięciem palca”, „to pani tu jeszcze pracuje?”, „to ja jeszcze pani nie zwolniłem?”. Powódka wywodziła, że M. S. (1) przywłaszczał sobie efekty jej pracy bowiem podpisywał się pod dokumentami przez nią sporządzonymi, a także izolował i eliminował ją z zespołu współpracowników bowiem nie umożliwił jej siedzenia w jednym pokoju z radcami prawnymi. Ponadto powódka podniosła, iż przełożony zabronił jej przesyłania za pośrednictwem poczty elektronicznej dokumentów do jednego z radców prawnych z departamentu prawnego.

(52)  Nie można uznać, że podejmowane przez dyrektora M. S. (1) w stosunku do powódki działania mogą być uznane za mobbing. W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego z całą pewnością nie sposób postawić M. S. (1) zarzutu podejmowania w stosunku do powódki działań mających na celu zastraszenie jej czy wywołania zaniżonej oceny zawodowej, nękania, ośmieszania, izolowania czy wyeliminowania z zespołu współpracowników.

(53)  W toku postępowania wszyscy przesłuchani świadkowie zgodnie zeznawali, że nie byli bezpośrednimi, naocznymi świadkami działań dyskryminujących czy stosowania mobbingu wobec powódki. W ocenie sądu działania M. S. (1) nie były skierowane przeciwko powódce – M. S. (1) nie miał na celu poniżenia, ośmieszenia powódki czy w jakikolwiek sposób dokuczenia jej.

(54)  W zachowaniu powódki nie sposób dopatrzyć się cech ofiary, symptomów zastraszenia, niewiary we własne kompetencje. Przeciwnie, podjęte przez powódkę działania dowodzą tego, że przez cały czas pozostawała ona w przeświadczeniu, że jej kompetencje i doświadczenie zawodowe co najmniej dorównują kompetencjom i doświadczeniu pozostałych radców prawnych. Powódka działała metodycznie, z wielką determinacją, zorientowana była na osiągnięcie celu w postaci awansu i znacznej podwyżki wynagrodzenia, nie wahała się angażować w swoje sprawy podmiotów trzecich, zaś dla osiągnięcia celu gotowa była rzucać nieuzasadnione oskarżenia. Dopiero fiasko podjętych przez nią działań skutkowało załamaniem nerwowym.

(55)  Zdaniem Sądu I instancji, oceniając całokształt okoliczności sprawy, biorąc pod uwagę chronologię zdarzeń, ich kontekst, postawę powódki i sposób, w jaki powódka reagowała na sporadyczne żarty M. S. (3) nadinterpretując przy tym rzeczywistość, brak podstaw aby stwierdzić, że wobec powódki był stosowany mobbing.

(56)  P. P. (1) domagała się także przywrócenie do pracy i wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy. Pracodawca wystąpił do organizacji (...) w (...) S.A o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę, jednak po rozparzeniu wniosku działając na podstawie art. 32 ustawy o związkach zawodowych Komisja (...) podjęła uchwałę z dnia 22 lutego 2016 r. w której nie wyraziła zgody na wypowiedzenie umowy o pracę P. P. (1). Organizacja związkowa stała na stanowisku, że P. P. (1) zajmuje stanowisko negocjatora (...)u.

(57)  Pracodawca zlekceważył stanowisko organizacji związkowej i złożył powódce oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez zgody organizacji związkowej i wbrew jej stanowisku. Stwierdzić należy, że rozwiązanie z powódką stosunku pracy przez pozwanego bez uzyskania zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej, której członkiem była powódka, stanowiło naruszenie przepisów szczególnych, ograniczających dopuszczalność rozwiązywania stosunku pracy. W związku z tym, rozwiązanie z powódką umowy o pracę bez uzyskania uprzedniej zgody zarządu organizacji związkowej uznać należało za naruszające przepisy o rozwiązywaniu stosunku pracy, które rodzi roszczenia w związku z wadliwym rozwiązaniem stosunku pracy.

(58)  W niniejszej sprawie, należało stwierdzić, że pozwany jako przyczyny rozwiązania z powódką umowy o pracę podał: ujawnienie Komisji antymobbingowej poufnych informacji, stosowanie „szantażu” wobec pracodawcy tj. próba wymuszenia na pracodawcy awansu i podwyżki wynagrodzenia, przekroczenie granic dopuszczalnej krytyki przełożonego i rozpowszechnianie mogących godzić w dobre imię pracodawcy i przełożonego informacji (przejawiające się szeregiem zachowań) oraz nagrywanie rozmów z bezpośrednim przełożonym bez jego wiedzy i zgody. Pozwany wskazał, że opisane powyżej zachowania spowodowały, że pracodawca utracił zaufanie do P. P. (1), co w ocenie Sądu były w pełni uzasadnione.

(59)  Materiał dowodowy wykazał, że wszystkie wskazane przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę miały miejsce i w pełni uzasadniały rozwiązanie umowy o pracę.

(60)  Należy odnieść się też do okoliczności objęcia powódki szczególną ochroną przed zwolnieniem. Nie ulega wątpliwości, że powódka taką ochroną formalnie została skutecznie objęta, jednakże sposób w jaki z niej skorzystała wskazuje, że nadużyła tej instytucji aby uniknąć rozwiązania stosunku pracy. Uchwała o objęciu powódki ochroną została podjęta w dniu, w którym do organizacji związkowej wpłynęło pismo z informacją o zamiarze wypowiedzenia powódce umowy o pracę. Z kolei działalność powódki w organizacji związkowej była znikoma. Powódka zwróciła się o pomoc do związków zawodowych w momencie gdy weszła w spór na tle wynagrodzenia z pracodawcą. Od tego momentu rozpoczęła się jakakolwiek aktywność powódki w ramach związku zawodowego. Powódka udzieliła dwóch niewielkich porad pracownikom, którzy podobnie jak ona skarżyli się na mobbing. Niewątpliwie – wbrew informacji zawartej w uchwale – nie działała jako negocjator układu zbiorowego z pracodawcą. Negocjacje były bowiem zawieszone, zaś powódka nie brała udziału w żadnych spotkaniach strony związkowej z pracodawcą, nie konsultowała żadnych dokumentów. Ponadto, w przeważającym okresie powódka przebywała na zwolnieniu i nie świadczyła pracy na rzecz spraw związkowych. Także po odzyskaniu zdolności do pracy powódka nie angażowała się w jakąkolwiek działalność związkową, bo od razu po stawieniu się do pracy otrzymała wypowiedzenie. Umieszczenie powódki jako adresata (do wiadomości) maila odnośnie spotkania z zarządem, które i tak się nie odbyło, podobnie jak zwrócenie się do pracodawcy o zwolnienie powódki od pracy w celu wykonywania czynności na rzecz związku zawodowego (w okresie, gdy powódka i tak z obowiązku pracy była zwolniona) stanowią jedynie nieudolne zabiegi związku zawodowego, zmierzające do wykazania, że objęcie powódki ochroną przed zwolnieniem miało nie tylko zapobiec jej zwolnieniu. Działania te zostały przy tym podjęte już po wypowiedzeniu powódce umowy o pracę. W istocie zatem samo objęcie powódki ochroną przed zwolnieniem było nadużyciem prawa.

(61)  W ocenie Sądu I instancji takie postępowanie stanowiło rażące nadużycie zaufania pracodawcy i zasługuje na szczególną krytykę. Działania powódki należy ocenić jako naganne i nielojalne wobec pracodawcy. W ocenie sądu uzasadnionym jest podnoszona przez stronę pozwaną utrata zaufania do powódki. W tych okolicznościach, zrozumiałym jest brak chęci dalszej współpracy z powódką.

(62)  Ocena całokształtu zachowań powódki prowadziła do wniosku, iż przywrócenie jej do pracy jest nieuzasadnione i niecelowe. Dokonane przez powódkę dalece nielojalne działania były przejawem naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych tego typu, że uwzględnienie zgłoszonego przez nią roszczenia o przywrócenie do pracy byłoby sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa (art. 8 k.p.).

(63)  W związku z powyższym Sąd zamiast przywrócenie do pracy zasądził na rzecz powódki odszkodowanie. Odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, a zatem Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 24.323,01 zł (wartość trzymiesięcznego wynagrodzenia) tytułem odszkodowanie za niezgodne z prawem (ze względów formalnych) rozwiązanie umowy o pracę. W konsekwencji roszczenie powódki o wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy również podlegało oddaleniu.

apelacja powódki

(64)  Powódka w apelacji zaskarżyła w całości wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z 1 lipca 2019 r., zarzucając mu:

a)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dokonaniu przez Sąd I instancji niepełnych lub błędnych ustaleń faktycznych wskutek przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, przez pozbawioną wszechstronności, dowolną, sprzeczną z doświadczeniem życiowym ocenę materiału dowodowego w sprawie z pominięciem znacznej jego części, a także niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy,

b)  naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie szeregu wniosków dowodowych,

c)  naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 248 § 1 k.p.c. poprzez niezasadny zwrot płyty CD z korespondencją ze skrzynki mailowej powódki,

d)  naruszenie art. 233 § 2 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie przez Sąd I instancji przeszkód stawianych przez pozwanego w przeprowadzeniu dowodu z korespondencji ze skrzynki mailowej powódki, a także ostatecznej odmowy przedstawienia tej korespondencji przez podmiot zależny od pozwanej wbrew postanowieniu Sądu,

e)  naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak szczegółowego omówienia w uzasadnieniu wyroku poszczególnych przyczyn wypowiedzenia składających się na rzekome rażące naruszenie obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy, poufności i lojalności oraz utratę zaufania pracodawcy do powódki,

f)  naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. przez brak prawidłowego wyjaśnienia w uzasadnieniu dlaczego Sąd uznał zeznania A. C., M. S. za wiarygodne w sytuacji gdy ich zeznania pozostają w sprzeczności z innym zebranym w sprawie materiałem dowodowym oraz zeznań M. S. w sytuacji gdy pozostają w sprzeczności z nagraniem H. B., gdy są wewnętrznie sprzeczne.

(65)  Naruszenie przepisów prawa materialnego:

a)  błędną wykładnię i brak zastosowania w sprawie art. 94 3 § 1, § 3-4 k.p. poprzez brak zastosowania tych przepisów do stanu faktycznego sprawy i brak uznania, że pozwany nie przeciwdziałał mobbingowi oraz że powódka poddana była mobbingowi ze strony M. S. (1) i że w związku z tym poniosła uszczerbek na zdrowiu,

b)  naruszenie art. 18 3d k.p. w zw. z art. 18 3a k.p. poprzez brak przyjęcia, że powódka była nierówno traktowana ze względu na płeć w porównaniu do pozostałych osób zatrudnionych w departamencie prawnym i posiadających uprawnienia radcy prawnego,

c)  naruszenie art. 45 § 1 k.p. poprzez przyjęcie, że wypowiedzenie powódce umowy o pracę było zasadne,

d)  naruszenie art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych w zw. z art. 45 § 1 k.p. w zw. z art. 8 k.p. przez przyjęcie, że żądanie powódki przywrócenia do pracy jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego,

e)  naruszenie art. 8 k.p. przez niewłaściwe jego zastosowanie wbrew zasadzie „czystych rąk” w sytuacji, gdy sam pracodawca dopuścił się naruszenia zasady współżycia społecznego tj. zakazu działania wbrew swoim zapewnieniom.

(66)  W związku z powyższym powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództw w całości w obu połączonych sprawach oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych. Ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z orzeczeniem o kosztach postępowania apelacyjnego.

odpowiedź pozwanego na apelację

(67)  W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

rozważania prawne Sądu Okręgowego

(68)  W ocenie Sądu Okręgowego apelacja powódki podlega oddaleniu jako niezasadna.

(69)  Oceniając rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego oraz zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji poczynione w toku postępowania i przyjmuje je za własne. Sąd Rejonowy w sposób wyczerpujący zgromadził materiał dowodowy, wszechstronnie rozważył wszystkie przeprowadzone dowody i zgodnie z zasadami oceny materiału dowodowego wyprowadził wnioski, stanowiące podstawę zapadłego rozstrzygnięcia.

(70)  Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa procesowego przez Sąd I instancji skupiających się wokół przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, nieprzeprowadzenia szeregu wniosków dowodowych, braku szczegółowego omówienia w uzasadnieniu wyroku poszczególnych przyczyn wypowiedzenia oraz braku prawidłowego wyjaśnienia w uzasadnieniu uznania wiarygodności zeznań świadków A. C., M. S. i M. S., Sąd Okręgowy nie znajduje podstaw do uwzględnienia zarzutów za zasadne.

(71)  Powódka formułując zarzut naruszenia przepisu z art. 233 § 1 k.p.c. zarzuca Sądowi Rejonowemu dokonanie niepełnych lub błędnych ustaleń faktycznych wskutek przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, przez pozbawioną wszechstronności, dowolną, sprzeczną z doświadczeniem życiowym ocenę materiału dowodowego w sprawie z pominięciem znacznej jego części, a także niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Okręgowy nie znajduje podstaw do uznania powyższego zarzutu za uzasadniony. Postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego – w szczególności materiału dowodowego, który nie dotyczy istoty sprawy. Na apelującym spoczywa obowiązek wykazania, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności oraz mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (post. SN z 14.01.2000 r., I CKN 1169/99, Legalis). Zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów tylko wtedy może być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli Sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, z zasadami wiedzy, czy z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału zachodzi bowiem jedynie wtedy, gdy z treści dowodów wynika co innego, niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo, że nie zostały one w ogóle lub niedostatecznie potwierdzone, gdy sąd uznał pewne fakty za nieudowodnione, mimo że były ku temu podstawy oraz, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego rozumowania, co oznacza, że sąd wyprowadza błędny logicznie wniosek z ustalonych przez siebie okoliczności.

(72)  Oceniając rozstrzygnięcie Sądu I instancji, wskazać należy, że prawidłowo i wszechstronnie ocenił on zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, przedstawiając przy tym każdorazowo konkretne dowody, na których opiera dane ustalenie z odesłaniem do numerowanych kart akt sprawy oraz prawidłowo ocenił, które dowody miały znaczenie, a które tego znaczenia nie miały, bądź ich znaczenie dla ustalenia prawidłowego i rzetelnego ustalenia stanu faktycznego było znikome – ustalenia Sądu Rejonowego są logiczne, kompletne oraz znajdują potwierdzenie w materiale dowodowym. Powyższe czyni bezpodstawnym zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 k.p.c. przez Sąd I instancji poprzez oddalenie szeregu wniosków dowodowych, skoro wskazany w uzasadnieniu Sądu Rejonowego materiał dowodowy był wystarczający dla ustalenia stanu faktycznego, a ewentualne przeprowadzenie pozostałych wniosków dowodowych nie prowadziłoby do ustalenia stanu faktycznego innego, niż ten ustalony w uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego z 1 lipca 2019 r.

(73)  W szczególności za bezpodstawny należy uznać zarzut powódki jakoby Sąd oddalając wniosek o przeprowadzenie dowodu z nagrania wykonanego przez powódkę (w czasie którego nagrała rozmowę ze swoim przełożonym bez jego wiedzy), odniósł się do jego treści. Twierdzenie to jest o tyle błędne, że Sąd I instancji nie odniósł się do treści nagrania ale samego faktu wykonania nagrania bez wiedzy przełożonego i okoliczności w jakich doszło do nagrania. Co równie ważne, Sąd Najwyższy w sprawie SDI 2/18, za szczególnie naganną uznał okoliczność nagrywania przełożonego przez powódkę, co czyni ewentualne przeprowadzenie dowodu z nagrania niecelowym, z uwagi na to, że powódka na potrzeby nagrania mogła manipulować rozmową, prowokując rozmówcę.

(74)  Za bezpodstawny należy również uznać zarzut powódki, wskazujący, że Sąd Rejonowy nie zbadał okoliczności doświadczenia zawodowego. Powódka formułując ten zarzut wskazała na swoje poprzednie zatrudnienie jako inspektor oraz na ukończone studia podyplomowe. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że doświadczenie zawodowe powódki oraz jej zaangażowanie w pracę było niższe niż pozostałych pracowników, co uzasadniało jej przyznanie niższego wynagrodzenia niż pracownikom z kilku lub kilkunastoletnim stażem pracy jako radca prawny. Powódka zaraz po nabyciu uprawnień radcowskich wystąpiła do pracodawcy o ustalenie jej wynagrodzenia na równi z pozostałymi pracownikami. Bez znaczenia dla sprawy pozostaje doświadczenie powódki z okresu przed zatrudnieniem u pozwanego, skoro jak wynika z materiału dowodowego, zdarzały się projekty, które były dla powódki za trudne do zrealizowania, a jednocześnie ich stopień trudności nie stanowił wyzwania dla pozostałych radców prawnych, którzy je realizowali, osiągając dzięki temu zasłużenie wyższe wynagrodzenie.

(75)  Za bezpodstawny należy również uznać zarzut powódki naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak szczegółowego omówienia w uzasadnieniu wyroku poszczególnych przyczyn wypowiedzenia składających się na rzekome rażące naruszenie obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy, poufności i lojalności oraz utratę zaufania pracodawcy do powódki oraz poprzez brak prawidłowego wyjaśnienia w uzasadnieniu dlaczego Sąd uznał zeznania A. C., M. S. za wiarygodne, w sytuacji gdy ich zeznania pozostają w sprzeczności z innym zebranym w sprawie materiałem dowodowym oraz zeznań M. S. w sytuacji gdy pozostają w sprzeczności z nagraniem H. B., gdy są wewnętrznie sprzeczne.

(76)  Sąd Rejonowy w swoim obszernym uzasadnieniu skrupulatnie wyjaśnił na jakiej podstawie ustalił stan faktyczny, każdorazowo wskazując numerowaną kartę akt sprawy. Sąd Rejonowy obszernie uzasadnił zasadność stwierdzenia utraty zaufania pracodawcy do powódki, wskazując m.in. na okoliczność ujawnienia przez powódkę komisji antymobbingowej informacji pracodawcy w zakresie opinii dotyczącej przetwarzania danych osobowych oraz prezentacji przygotowanej dla rady nadzorczej (...) w zakresie nowelizacji ustaw. Informacje te zawierały dane wrażliwe, na ujawnienie których powódka nie uzyskała uprzedniej zgody pracodawcy (dokumenty przekazane komisji były poufne i niejawne). W zakresie dowodu z przesłuchania świadków, Sąd Rejonowy wskazał którym zeznaniom dał wiarę w całości oraz dlaczego, a którym zeznaniom nie dał wiary lub dał wiarę w części, przedstawiając przy tym obszerne uzasadnienie, którego powódka nie zdołała podważyć.

(77)  Powyższe ustalenia wskazującego na niezasadność zarzutów stawianych w apelacji, skutkują przyjęciem, że ustalony stan faktyczny sprawy dokonany przez Sąd Rejonowy był prawidłowy, wszechstronny i obiektywny. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że nie doszło do mobbingowania powódki, a odczucia powódki o nieprawidłowych zachowaniach przełożonego wynikało tylko i wyłącznie z błędnego odbierania luźnych sformułowań w formie żartu, kierowanych w stronę powódki i innych pracowników, które jedynie przez powódkę zostały negatywnie odebrane. Subiektywna ocena powódki nie może być podstawą do obiektywnego stwierdzenia spełnienia przesłanek mobbingu. Okoliczność braku mobbingowania powódki została dodatkowo potwierdzona przez komisję antymobbingową.

(78)  Prawidłowo ustalony stan faktyczny w przedmiotowej sprawie wyklucza również przyjęcie za zasadne zarzutów naruszenia prawa materialnego w zakresie w jakim Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że ewentualne przywrócenie powódki do pracy jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. W tym miejscu wskazać należy, że pozwany w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem szczegółowo wskazał przyczyny wypowiedzenia, które zostały udowodnione w toku postępowania, a powódka nie zdołała ich podważyć.

(79)  Sąd Okręgowy podziela także ocenę prawną Sądu I instancji w zakresie nadużycia prawa związanego z ochroną związkową powódki i brakiem celowości przywrócenia jej do pracy. Sytuacja jaką wykreowana powódka w miejscu pracy związana z rzucaniem oskarżenia wobec przełożonego, brakiem próby podjęcia z pracodawcą negocjacji co do dalszej drogi rozwoju zawodowego i podwyżki wynagrodzenia, czy ostatecznie przedstawianie sytuacji związanej z pracą na zewnątrz firmy przekazując zarzuty do OIRP oraz rady nadzorczej (...), przesądzają zdaniem Sądu, że obiektywnie pracodawca mógł utracić prawo do pracownika. Oczekiwanie pracownicy przywrócenia do pracy w świetle ustalonych faktów jest niecelowe, skoro powódka zachowała się nielojalnie wobec pracodawcy, postawione przełożonemu zarzuty były bezpodstawne, a zachowanie powódki naruszało co najmniej dobre obyczaje w miejscu pracy.

(80)  Biorąc pod uwagę całościowe i kompletne odniesienie się do zarzutów powódki stawianych w apelacji, Sąd Okręgowy nie znajduje podstaw zarówno faktycznych, jak i prawnych do uznania apelacji za zasadną, tym samym uznając ją za niezasługującą na uwzględnienie.

(81)  Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł o oddaleniu apelacji.

(82)  Sąd Okręgowy orzekł O kosztach procesu zgodnie z dyspozycją art. 98 § 1 k.p.c., na podstawie którego strona przegrywająca sprawę zobowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Zgodnie z regulacją art. 98 § 3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego/adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego radcy prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Na koszty celowego dochodzenia swoich praw przez pozwanego składało się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego ustalone zgodnie rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Sylwia Kulma Grzegorz Kochan Rafał Młyński