Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 791/22

UZASADNIENIE

Skarga apelacyjna jest w takim stopniu zasadna, że w wyniku jej wniesienia powstały podstawy do zmiany zaskarżonego wyroku.

Przyznać należy rację obwinionemu K. L., że sąd pierwszej instancji czyniąc ustalenia dotyczące zachowania inkryminowanego mu w punkcie II wniosku o ukaranie dowolnie, ocenił zgromadzone w sprawie dowody niezgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów określoną w art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w. Według sądu odwoławczego postępowanie dowodowe szczegółowo przeprowadzone w toku przewodu sądowego wykazało, że obwinionemu nie można przypisać naruszenia przepisów porządkowych ujętych w regulaminie kompleksu (...) (...) w R., zakazujących wykonywania skoków do wody. Sąd ten nie dostrzegł bowiem, że wymowa zeznań świadka M. W. powinna prowadzić do przyjęcia prawdomówności K. L., iż w okresie poprzedzającym zdarzenie z dnia 7 września 2021 roku, podczas odbytej z inicjatywy tego ostatniego, będącego instruktorem nauki pływania i prezesem (...) Klubu Sportowego (...) w R., rozmowy z wyżej wymienionym jako (...) w R., uzyskał on zgodę na wykonywanie zakazanych skoków i obietnicę uprzedzenia o tym ratowników zatrudnionych na krytej pływalni. Jakkolwiek M. W. rozpytany na forum sadu merytorycznego zaprzeczył dokonaniu takowych ustaleń w toku prowadzonej z K. L. w tym przedmiocie dyskusji, to jednak jego odpowiedź udzielona na rozprawie głównej na zadane przez obwinionego w sposób dorozumiany pytanie ( zaprotokołowana na karcie 76 odwrót ) wiedzie do przekonania, że jeśli nawet jednoznacznie wyartykułowanej zgody nie udzielił, to sposób jego wypowiedzi utwierdził obwinionego w przeświadczeniu, iż takową uzyskał. Obwiniony nawiązał bowiem wówczas do rozmowy przeprowadzonej ze świadkiem już po zdarzeniu, bo w dniu 17 września 2021 roku, w przebiegu której ten ostatni miał mu powiedzieć, że nie przekazał ratownikom ich wspólnych ustaleń z powodu zapomnienia. W odpowiedzi na powyższe dodatkowe wyjaśnienia K. L. świadek stwierdził „ być może tak było, ale nie było żadnych ustaleń na piśmie”.

W ocenie sądu odwoławczego tak sformułowana wypowiedź M. W. nie pozwala na przyjęcie, że obwiniony mijał się z prawdą twierdząc, że pozwolenie na złamanie zakazu skoków do wody posiadał.

Otóż rozmowa pomiędzy K. L. i M. W. w dniu 1 września 2021 roku odbyła się bez udziału osób postronnych. Każdy z wymienionych mężczyzn zaprezentował swoją wersję wydarzeń w przedmiocie poczynionych ustaleń co do zgody na wykonywanie skoków do wody przez pierwszego z nich. W braku obiektywnych dowodów potwierdzających prawdziwość jednej z tych wersji i wykluczających drugą, wnikliwej i krytycznej ocenie podlegać musiały relacje obu wymienionych, zważywszy że każdy z nich prezentował w sposób zgoła odmienny okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia merytorycznego.

Powołana powyżej wypowiedź M. W. oraz zachowanie obwinionego zaprezentowane podczas pobytu na basenie w dniu 7 września 2021 roku, gdy wobec ratowników wyrażających sprzeciw na wykonywane przez niego skoki do wody, w sposób stanowczy i pewny wygłaszał deklarację o posiadaniu ustnego pozwolenia na takie czynności od Dyrektora obiektu i domagał się od nich jej zweryfikowania poprzez uzyskanie przez nich stosownych informacji od osoby zajmującej najważniejsze stanowisko w (...) w R.. W ocenie sądu odwoławczego zasady doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania nakazują przyjąć, że obwiniony nie powoływałby się na Dyrektora i jego zgodę w rozważanym zakresie, gdyby jej faktycznie nie otrzymał albo gdyby przynajmniej nie działał w wewnętrznym przeświadczeniu, że takową otrzymał. Gdy się jeszcze uwzględni dopuszczenie przez M. W. możliwości zapomnienia przekazania ratownikom ustaleń z rozmowy z obwinionym, to według sądu odwoławczego uprawnione jest stanowisko, że przedstawiona w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia ocena wskazanych dowodów, wykazuje cechy dowolności.

Powyższe rozważania odnoszące się do wyjaśnień obwinionego K. L. i świadka M. W. nie pozwalają na akceptację stanowiska sądu pierwszej instancji, że rozważanej zgody ten ostatni nie wyraził, gdyż niedorzecznym byłoby aby postępował wbrew regulaminowi na prośbę indywidualnego klienta basenu. Bezspornym jest, że obowiązujący w dacie czynu Regulamin korzystania z Kompleksu (...) (...) (...) w R. wprowadzony uchwałą Rady Miejskiej w R. Nr XXXII/347/21 z dnia 24 czerwca 2021 roku w & 31 pkt. 6 przewidywał zakaz skoków do wody bez jakichkolwiek wyjątków, zaś takowe wprowadzono dopiero uchwałą Rady Miejskiej w R. Nr XL VII/480/22 z dnia 29 kwietnia 2022 roku stanowiącą, iż wyjątkiem są zawody sportowe, zajęcia nauki pływania pod nadzorem instruktora lub uzyskanie zgody ratownika. Innymi słowy zgoda Dyrektora obiektu była nieuprawniona z punktu widzenia powyższych przepisów do postąpienia wbrew zakazowi skoków do wody, co wcale nie oznacza że M. W. takich słów o wyrażeniu zgody nie mógł wyartykułować, choć nie powinien był tego uczynić. Jeśli tak postąpił, co jest prawdopodobne w świetle powyższych rozważań, to obwiniony był uprawniony zasadnie przypuszczać, że taka zgoda Dyrektora jest wystarczająca do postąpienia wbrew zakazowi skoków do wody. Nie musiał on przecież znać trybu procedowania w sprawie zasad postępowania na pływalni i wiedzieć – mieć świadomość, że do zmiany regulaminu potrzebna jest uchwała organu samorządu terytorialnego. Jego wewnętrzne przekonanie co do uprawnień osoby piastującej najważniejsze stanowisko w obiekcie sportowym staje się akceptowalne ( z powodu błędu co do faktu – art.7 & 2 k.w. ) w takim sensie, że czyni niemożliwym przypisanie mu naruszenia przepisów porządkowych – zakazu skoków do wody, przewidzianego w & 31 pkt. 6 ww. regulaminu, a tym samym znamion wykroczenia z art. 54 k.w. Dlatego sąd odwoławczy uniewinnił obwinionego K. L. od popełnienia przypisanego mu zaskarżonym wyrokiem powyższego czynu, zarzucanego w punkcie II wniosku o ukaranie.

Zupełnie niezrozumiałe jest stanowisko sądu rejonowego, że obwiniony aby uwolnić się od odpowiedzialności za to wykroczenie musiałby:

- posiadać zgodę ratowników na oddanie skoków,

- być instruktorem zatrudnionym w (...) w R. lub posiadającym inną umowę z tą placówką i prowadzącym zajęcia nauki pływania lub

- uczestniczyć w odbywających się zawodach sportowych.

Sytuacje te, stanowiące wyjątki od zakazu skoków do wody, jak już zostało wskazane powyżej, zostały wprowadzone dopiero z dniem 29 kwietnia 2022 roku, a więc nie obowiązywały w dacie czynu zarzucanego w punkcie II wniosku o ukaranie – 7 września 2021 roku.

Zgoła odmiennie należało natomiast ocenić zarzuty skargi apelacyjnej odnoszące się do opisanego w punkcie I wniosku o ukaranie czynu. Te bowiem nie są zasadne. Ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji, dotyczące sprawstwa i winy obwinionego K. L. w tym zakresie, wbrew jego twierdzeniom są prawidłowe, gdyż stanowią wynik nie budzącej zastrzeżeń i zgodnej z art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w. oceny zebranych w sprawie dowodów. Skarżący nie wykazał w skuteczny sposób, aby rozumowanie tego sądu w procesie wartościowania dowodów było wadliwe bądź nielogiczne. Zarzuty przedstawione w skardze apelacyjnej mają w istocie charakter polemiczny i opierają się na subiektywnej ocenie dowodów przeprowadzonych w przedmiotowym postępowaniu.

Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w sposób logiczny i z uwzględnieniem zasad doświadczenia życiowego uargumentował, jakie fakty uznał za udowodnione i na jakich w tej mierze oparł się dowodach. Kształtując swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów należycie uzasadnił, którym dowodom i dlaczego dał wiarę, a którym tego waloru odmówił. W ocenie tej nie dopuścił się dowolności. Trafność ustaleń i rozważań tego sądu nie może więc budzić wątpliwości. Jego argumentacja oparta została na ocenie wszystkich dowodów, w ich wzajemnym powiązaniu, jest rzeczowa i logiczna, tym samym zasługuje na aprobatę.

Zgodzić należało się z przyjęciem, że zeznania przesłuchanych w sprawie świadków M. H., A. L., L. C., K. K., P. K., A. P., R. S., K. J. i I. M. oraz zapis z kamery monitoringu potwierdziły, że obwiniony wdał się w dniu 7 września 2021 roku w spór i wywołał na terenie basenu sportowego głośną dyskusję z ratownikami, noszącą charakter kłótni, odciągając tychże od pełnienia obowiązków, których istota sprowadzała się do ochrony osób korzystających z obiektu przed utratą zdrowia i życia. Pomimo pouczenia przez nich, że nie może wykonywać skoków do wody, w dalszym ciągu naruszał zakaz, wykazywał agresję werbalną i fizyczną. Krzycząc i wymachując rękoma, wypowiadając słowo wulgarne w stosunku do A. L., dążył do umożliwienia jego osobie i towarzyszącej mu studentce I. M. kontynuowania skoków do wody oraz do wyegzekwowania od ratowników odbycia rozmowy z Dyrektorem (...) - u w R. celem potwierdzenia posiadania przez niego zgody na takowe czynności. Swoim zachowaniem spowodował zakłócenie porządku i spokoju w miejscu publicznym. Mając przeświadczenie co do posiadania zgody na postąpienie wbrew obowiązującemu zakazowi ww. powinien był w sytuacji sprzeciwu ze strony ratowników albo podporządkować się ich żądaniom albo od razu opuścić teren pływalni i samemu udać się do Dyrektora obiektu celem wyjaśnienia spornej kwestii. Uporczywe forsowanie swoich racji stanowiło wyraz lekceważenia pouczeń ratowników powołanych do zapewnienia użytkownikom basenu porządku i bezpieczeństwa przed zagrożeniem ich zdrowia i żucia. Nie ma zatem znaczenia ile osób widziało czy słyszało awanturę wywołaną przez obwinionego, gdyż charakter obiektu dostępnego dla dużego skupiska ludzi czynił z niego miejsce publiczne, w którym w każdej chwili mogli pojawić się następni użytkownicy. Dlatego zgodzić należało się z sądem pierwszej instancji, że obwiniony popełnił wykroczenie wyczerpujące dyspozycję art. 51 & 1 k.w. w postaci zakłócenia spokoju lub porządku publicznego.

Ponieważ sąd odwoławczy uniewinnił obwinionego od popełnienia czynu opisanego w punkcie II wniosku o ukaranie, za podstawę wymiaru kary grzywny za czyn zarzucany w punkcie I tego wniosku przyjął art. 51 & 1 k.w. ( co oznacza eliminację art. 9 & 2 k.w., mającego zastosowania w przypadku skazania za więcej niż jedno wykroczenie ). Ukaranie za jedno wykroczenie ze wskazanego powyżej przepisu ( a nie za dwa jak w zaskarżonym wyroku ) uzasadniało złagodzenie kary grzywny do kwoty 400 złotych.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie przepisów art. 634 k.p.k., art. 627 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w., art. 8 i 21 ust.2 ustawy o opłatach w sprawach karnych ( tekst jednolity; Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 roku z późniejszymi zmianami).