Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt:I C 348/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 września 2022 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Andrzej Kieć

Protokolant:

Sandra Bień

po rozpoznaniu w dniu 20 września 2022 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa R. M.

przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej przy ulicy (...) w S.

przy udziale po stronie pozwanej interwenienta ubocznego (...) Spółki Akcyjnej w S.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej przy ulicy (...) w S. na rzecz powódki R. M. kwotę 40 000 (czterdzieści tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 października 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 650 (sześćset pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gliwicach od powódki z zasądzonego na jej rzecz w punkcie 1 roszczenia kwotę 2 196,26 (dwa tysiące sto dziewięćdziesiąt sześć i 26/100) złotych tytułem kosztów sądowych;

5.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gliwicach od pozwanej kwotę 2.196,26 (dwa tysiące sto dziewięćdziesiąt sześć i 26/100) złotych tytułem kosztów sądowych.

SSO Andrzej Kieć

Sygn. akt I C 348/19

UZASADNIENIE

Powódka R. M. wniosła o zasądzenie od pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej Nieruchomości przy ul. (...) w S. kwoty 80 000 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 października 2018 roku do dnia zapłaty oraz obciążenie pozwanej kosztami postępowania. W uzasadnieniu wskazała, iż żądanej kwoty dochodzi tytułem zadośćuczynienia za skutki upadku na chodniku o śliskiej i nierównej nawierzchni. Chodnik ten jest częścią drogi położonej na nieruchomości stanowiącej własność Skarbu Państwa a obciążonej służebnością drogi na rzecz każdoczesnych właścicieli lub użytkowników wieczystych działek nr (...), na których posadowiony jest budynek wielomieszkalny pozwanej wspólnoty, która z mocy art. 289 k. c. odpowiada za jej utrzymanie. Na skutek upadku powódka doznała złamania kości udowej skutkującego koniecznością leczenia operacyjnego oraz hospitalizacji, a w dalszej kolejności rehabilitacji.. Po wyjściu ze szpitala powódka nie była w stanie samodzielnie się poruszać a w późniejszym czasie możliwość ta była znacznie ograniczona. Przed wniesieniem pozwu powódka bezskutecznie wzywała zarówno pozwanego jak i zakład ubezpieczeń z którym pozwana zawarła umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej do zapłaty dochodzonego roszczenia.

Pozwana w odpowiedzi wniosła o oddalenie powództwa oraz obciążenie powódki kosztami postępowania. Nadto wniosła o wezwanie do udziału w sprawie na zasadzie art. 84 kpc (...) Towarzystwo (...). W uzasadnieniu wskazała, iż okoliczności w których doszło do zdarzenia są niemożliwe do zweryfikowania. Zdarzenie, w którym powódka doznała obrażeń odbył się bez uczestnictwa żadnych świadków. Pozwana zarzuciła przyczynienie się powódki do zdarzenia polegające na tym, iż poruszała się ona w nieodpowiednim do pory roku i warunków atmosferycznych obuwiu – klapkach ogrodowych, mimo to udawała się w stronę domu w pośpiechu po portfel (zamierzała z nim wrócić by zapłacić za zakupy). Wszystko to sprawia, iż zachodzą poważne wątpliwości co do przebiegu wypadku. Podobne stanowisko zajął interwenient uboczny po stronie pozwanej – (...) S. A. w S. formułując zarzut 100% przyczynienia się pozwanej do zdarzenia wskazując nadto, iż wysokość żądanego zadośćuczynienia jest rażąco wygórowana.

Sąd ustalił:

Powódka jest członkiem pozwanej wspólnoty. W dniu 17 listopada 2017 roku w godzinach wczesnowieczornych powódka wracała z zakupów do swojego miejsca zamieszkania; w pewnym momencie nastąpiła na nierówność (wgłębienie) w nawierzchni chodnika pokrytą liśćmi, w wyniku czego poślizgnęła się i upadła. W chwili upadku usłyszała zgrzyt a następnie poczuła ogromny ból w górnej części lewej nogi. W momencie zdarzenia powódka była na drodze sama. Dopiero później zjawili się sąsiedzi – L. oraz J. M., jej wnuk D. K. oraz J. C. – partner jej córki, którzy się nią zaopiekowali. Po przewiezieniu do Szpitala Miejskiego nr (...) w G. stwierdzono około protezowe złamanie 1/3 dalszej trzonu lewej kości udowej. W dniu 22 listopada dokonano otwartego nastawienia złamania, zespolenia płytą (...) oraz przeszczep kości allogenowej; leczenie farmakologiczne, opatrunki, pionizację, rehabilitację. W szpitalu powódka przebywała do 29 listopada 2017 roku, kiedy to została wypisana do domu w stanie dobrym z zaleceniami. Po opuszczeniu szpitala powódka uczęszczała na wizyty kontrolne do poradni ortopedycznej, nadto odbywała rehabilitację oraz fizjoterapię. W wyniku zdarzenia powódka doznała złamania nogi w której wcześniej doszło do urazua stawu biodrowego po wypadku komunikacyjnym w 2009 roku; nadto w kwietniu 2012 roku dokonano zabiegu endoprotezoplastyki z przeszczepem kostnym. Przed zdarzeniem powódka, mimo, iż nie była w pełni zdrowa była w stanie dorabiać w lokalu gastronomicznym przy okazji różnych uroczystości (przy wydawaniu posiłków), jeździła na rowerze. Po zdarzeniu z 2017 roku powódka zaprzestała ww. aktywności; początkowo poruszała się za pomocą balkonika; po mieszkaniu poruszała się trzymając się mebli. W toku postepowania poruszała się o kuli. Od 2018 roku leczy się na osteoporozę. Uskarża się na bóle w kolanie. (dokumentacja medyczna k. 49 – 53; zeznania świadków J. M. k. 206 - 207, L. M. k. 207 - 208, D. K. k. 208 – 209, J. C. k. 209 – 210; przesłuchanie powódki k. 219 - 229)

Zdarzenie miało miejsce na drodze dojazdowej do nieruchomości pozwanej wspólnoty (przylegającym do drogi chodniku). Droga usytuowana jest na nieruchomości stanowiącej własność Skarbu Państwa, oddaną w użytkowanie wieczystej (...) w S. (KW (...)). Nieruchomość ta jest obciążona ograniczonym prawem rzeczowym – służebnością drogi po działce (...) na rzecz każdoczesnych właścicieli lub użytkowników wieczystych działek nr (...) objętych księgą wieczystą (...) ustanowioną w drodze umowy w dniu 16 maja 2007 roku. Nieruchomość objęta księgą (...) stanowi własność Skarbu Państwa - Agencji nieruchomości rolnych. Na działce (...) posadowiony jest budynek mieszkalny stanowiący odrębną własność pozwanej wspólnoty. Wzdłuż drogi biegnie chodnik ułożony z płytek betonowych. Stan techniczny chodnika jest zły – chodnik jest krzywy, płytki ulegają wybrzuszaniu, spod chodnika wyrastają korzenie. Od czasu wybudowania drogi chodnik nie był remontowany. Kwestia stanu technicznego chodnika i drogi nie była przedmiotem żadnego z zebrań pozwanej wspólnoty. Działania wspólnoty ograniczały się do okresowego sprzątania liści przez bliżej nieokreślonych mieszkańców budynku wspólnoty W momencie zdarzenia powódka miała na sobie grube skarpety oraz buty wiązane koloru brązowego.

(dokumentacja fotograficzna k. 12 - 22, 104-109, wydruki z ksiąg wieczystych k. 23 – 43; zeznania świadków: D. K. k. 208 – 209, J. C. k. 209 – 210; zeznania członka zarządu Z. J. k. 220 - 221)

Ze sporządzonej na zlecenie Sądu opinii biegłego ortopedy – traumatologa A. K. (1) wynika, iż na skutek zdarzenia powódka doznała złamania okołoprotezowego 1/3 trzonu lewej kości udowej z pourazowym zespołem bólowym z ograniczeniem ruchomości w obrębie stawu kolanowego lewego (związane z wypadkiem). Za niezwiązane z wypadkiem uznano zwichnięcie centralne stawu biodrowego lewego z pourazowymi zmianami po wykonaniu endoprotezoplastyki stawu biodrowego lewego w 2012 roku, wieloodłamowe złamanie trzonu kości piszczelowej lewej podgłowowe i nadgłowowe, złamanie kosci łokciowej prawej, złamanie kości łonowej prawej. Złamanie z listopada 2017 roku zostało chirurgicznie zaopatrzone; uzyskano pełny zrost kostny. Utrzymuje się dysfunkcja w obrębie stawu kolanowego polegająca na ograniczeniu ruchu zgięcia i dolegliwościach bólowych przy ruchach czynnych i biernych, co przekłada się na nieprawidłowy niefizjologiczny chód powódki. Dysfunkcja ta pozostaje w związku przyczynowo – skutkowym ze zdarzeniem z 17 listopada 2007 roku. Trwały uszczerbek na zdrowiu związany z wypadkiem wynosi 11 % (pkt 147a tabeli). Powódka przez około 2 tygodnie od wypadki miała silne dolegliwości bólowe (8 – 9 w 10 stopniowej skali VAS) z koniecznością brania leków przeciwbólowych; po tym okresie dolegliwości bólowe malały i konieczność pobierania leków również. Tym niemniej powódka musiała je zażywać przez okres 3 – 4 miesięcy a w chwili opiniowania również okresowo musiała je brać. Cierpienia jakich powódka doznawała były typowe dla tego typu urazu. Dolegliwości bólowe wraz z ograniczeniem ruchomości stawu kolanowego utrudniają jej wykonywanie obowiązków dnia codziennego; dolegliwości te są źródłem dyskomfortu u powódki ale nie uniemożliwiają wykonywania tych obowiązków. Rokowania na przyszłość są niepomyślne albowiem takie złamanie, jakiego doznała powódka predysponują do powstania wcześniejszych zmian zwyrodnieniowych pourazowych z postępującym zespołem bólowym i ograniczeniem ruchomości. Na proces leczenia, gojenia oraz na skutki ww. urazu poprzedni wypadek z 2009 roku nie miał wpływu. Brak jest możliwości powrotu do stanu zdrowia takiego, jaki był przed wypadkiem.

(opinia biegłego A. K. k. 269 – 275; opinia uzupełniająca k. 299 - 300)

Początkowo powódka zgłosiła szkodę do użytkownika wieczystego nieruchomości – (...) w S., który poinformował o fakcie ustanowienia służebności drogi na rzecz wspólnoty (jej członków). Pismem z 11 października 2018 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty tytułem zadośćuczynienia kwoty 80 000 złotych w nieprzekraczalnym terminie do 26 października 2018 roku, zapowiadając skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego. W odpowiedzi pozwana odmówiła zapłaty. W odrębnym piśmie wskazała podmiot udzielający jej ochrony ubezpieczeniowej – (...) S. A. W wyniku prowadzonej z ww. zakładem ubezpieczeń korespondencji przedsądowej zakład ten również odmówił uznania roszczenia. (korespondencja przedprocesowa k. 54 – 97).

Powyższe ustalenia faktyczne poczyniono na podstawie dokumentów wyraźnie wymienionych, które podlegały zaliczeniu w poczet materiału dowodowego na zasadzie art. 243 2 Kodeksu postępowania cywilnego. Żaden z ww. dokumentów nie został skutecznie zakwestionowany pod względem swojej prawdziwości oraz autentyczności. W dalszej kolejności oparto się na zeznaniach świadków, zarówno sąsiadów powódki jak i członków jej rodziny oraz zeznaniach stron tj. powódki oraz członka zarządu wspólnoty, ustalając w ten sposób najistotniejsze dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności (przebieg wypadku, stan zdrowia powódki przed i po wypadku, proces dochodzenia powódki do zdrowia). Istotne znaczenia w niniejszej sprawie miały opinie biegłego z zakresu ortopedii – traumatologii (główna, uzupełniająca, ustna). Opinie biegłego były spójne, wyczerpujące, ;zostały sporządzone przez osobę kompetentną, wykazującą się znajomością opiniowanej tematyki. Treść oraz wnioski opinii nie została rzez strony skutecznie podważona; nie wykazano by opinia zawierała wady – tym samym mogła w pełni stanowić podstawę ustaleń sądu.

Za niewiarygodne uznano zeznania świadków – członków pozwanej wspólnoty – sąsiadów powódki J. M. oraz L. M. w zakresie w jakim twierdzili, iż w chwili wypadku powódka miała na sobie klapki ogrodowe, które miały być nieodpowiednie do ówcześnie panujących warunków atmosferycznych. Kwestie te nie zostały potwierdzone przekonująco innym materiałem dowodowym. Sąd miał przy tym na uwadze, iż świadkowie ci byli członkami wspólnoty pozwanej a zatem wynik powództwa mógł oddziaływać na nich pośrednio materialnie . Faktu, iż powódka w czasie zdarzenia miała na sobie klapki ogrodowe, nie wykazują również fotografia załączona do odpowiedzi na pozew (k.147); z fotografia przedstawia klapki leżące na wycieraczce przed wejściem do mieszkania powódki, przy czym z zeznań powódki wynika, że są to klapki należące do jej męża.

Sąd pominął dowód z oględzin miejsca zdarzenia albowiem dowód ten nie wniósłby do sprawy istotnych okoliczności; kwestia ta wynikała przy tym z innego materiału dowodowego, w szczególności ze złożonej do akt dokumentacji fotograficznej,

Sąd zważył:

Powództwo podlegało częściowemu uwzględnieniu.

Zdarzenie, z którego powódka wywodziła dochodzone roszczenia miało miejsce na drodze (chodniku) wytyczonej na nieruchomości stanowiącej własność Skarbu Państwa, oddanej w użytkowanie wieczyste (...) w S. a nadto obciążonej służebnością drogi na rzecz m. in. pozwanej wspólnoty. Zgodnie z art. 289 par. 1 k. c. w braku odmiennej umowy obowiązek utrzymywania urządzeń potrzebnych do wykonywania służebności gruntowej (a taką służebnością jest służebność drogi) obciąża właściciela nieruchomości władnącej. Strona pozwana nie wykazała, by w tym zakresie pomiędzy nią a właścicielem nieruchomości obciążonej inaczej uregulowano tę kwestię a zatem co do zasady to ona odpowiada za należyty stan zarówno drogi jak i biegnącego wzdłuż niej chodnika (który zgodnie z art. 2 pkt 1 i 9 ustawy prawo o ruchu drogowym stanowi jej część). Jak wynika z postępowania dowodowego, chodnik był w złym stanie technicznym; był nierówny, posiadał wyrwy w nawierzchni.. Powódka doznała urazu w związku ze złym stanem technicznym chodnika; potknęła się na jego nierówności i upadła. Związek ten był adekwatny w rozumieniu art. 361 k. c.; gdyby pozwana należycie wywiązywała się z obowiązku utrzymania w należytym stanie służebności, do zdarzenia by nie doszło.

Wbrew zarzutom ze strony pozwanej, przyczyną zdarzenia nie było użycie przez powódkę nieodpowiedniego do warunków pogodowych obuwia czy tez jej stan zdrowia; kwestie te nie zostały przekonująco wykazane. Strona pozwana nie wykazała zatem ażeby do zdarzenia doszło wyłącznie z winy powódki, bądź by powódka przyczyniła się do zdarzenia.

Powódka domagała się zadośćuczynienia za uszkodzenia ciała oraz rozstrój zdrowia, na podstawie art. 445 § 1 kc w zw. z art.444 § 1 kc. Zgodnie z tymi przepisami, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę.

Podstawę żądania zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim konsekwencja uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia w postaci krzywdy, czyli cierpienia fizycznego i psychicznego. Do cierpień fizycznych zalicza się przede wszystkim ból i podobne do niego dolegliwości. Cierpieniem psychicznym będą ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, konieczności zmiany sposobu życia czy nawet wyłączenia z normalnego życia (por. wyrok SN z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98, LEX nr 50824). Ponieważ celem zadośćuczynienia pieniężnego jest złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych – dlatego zadośćuczynienie obejmuje wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które wystąpią w przyszłości. Dlatego w orzecznictwie przyjęto, że zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i obejmować zarówno cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, czas ich trwania, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości, a więc prognozy na przyszłość (wyrok SN z dnia 18 maja 2004 r., IV CK 357/03, LEX nr 584206). Na pojęcie krzywdy z kolei składają się nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, polegające na znoszeniu cierpień psychicznych (wyrok SN z dnia 20 marca 2002 r., V CKN 909/00, LEX nr 56027). Zadośćuczynienie, choć niewątpliwie zawiera w sobie funkcję represyjną, nie jest karą, lecz sposobem naprawienia krzywdy. Jego celem jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (wyrok SN z 3 lutego 2000 r. I CKN 969/98 LEX nr 50824).

Przyznawane poszkodowanemu zadośćuczynienie ma na celu wyrównanie krzywdy . Sposób ustalenia wysokości zadośćuczynienia nie wynika z przepisów prawa, jego wysokość uzależniona jest w każdym przypadku od uznania sędziowskiego. W orzecznictwie wielokrotnie podkreślano fakt, iż pojęcie "sumy odpowiedniej" użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok SN z 28 września 2001 r. III CKN 427/00 LEX nr 52766).

Powódka doznała wskutek zdarzenia w dniu 17.11.2017r uszkodzenia ciała: złamania 1/3 trzonu lewej kości udowej. Urazy ten wymagał interwencji w postaci szpitalnego leczenia operacyjnego bezpośrednio po wypadku. Wskutek urazu powódka odczuwała istotne i długotrwałe dolegliwości bólowe, zmuszona była do odbywania kontrolnych wizyt lekarskich. Okresowo utraciła na pewien czas możliwość poruszania się; musiała się poruszać za pomocą balkonika (chodzika), kul, czy też przytrzymując się mebli. Konieczna była nadto rehabilitacja. Zrost kości został uzyskany, jednak rokowania na przyszłość nie są pomyślne z gdyż tego typu złamania predystynują do powstania wcześniejszych zmian zwyrodnieniowych. Przed wypadkiem powódka na skutek doznawanych w przeszłości urazów nie była osobą w pełni zdrową (na co wskazał biegły z zakresu ortopedii i traumatologii: m.in. stan po zwichnięciu centralnym stawu biodrowego lewego z pourazowymi zmianami, po wykonanym w 2012r zabiegu endoprotezoplastyki stawu biodrowego, stan po złamaniu kości piszczelowej lewej)), jednak skutki zdarzenia pogorszyły stan jej zdrowia i miały wpływ na codzienne funkcjonowanie powódki. Wskutek zdarzenia powódka doznała 11 % uszczerbku na zdrowiu 9 na taki stopień uszczerbku miały wpływ wcześniejsze urazy powódki).

Uzasadnia to przyznanie powódce zadośćuczynienia. Biorąc pod uwagę wyżej ustalone okoliczności, w szczególności sposób funkcjonowania powódki przed wypadkiem i po wypadku; ustalone skutki wypadku, ustalony w toku postępowania uszczerbek na zdrowiu (11 %); należało uznać, iż sumą adekwatną do doznanych cierpień, uszkodzenia ciała oraz rozstroju zdrowia będzie zadośćuczynienie w wysokości 40 000 złotych. W ocenie Sądu zasądzona kwota przyczyni się do wyrównania powódce krzywd, w postaci zarówno cierpień fizycznych oraz psychicznych i spełnia jednocześnie pozostałe dyrektywy określone w przytoczonym wyżej orzecznictwie. Jednocześnie w pozostałym zakresie żądanie zasądzenia zadośćuczynienia podlegało oddaleniu jako wygórowane, nie odpowiadające warunkom i przeciętnej stopie życiowej (zwłaszcza biorąc pod uwagę uwarunkowania ekonomiczne występujące w 2017r) a przez to niezasadne.

Odsetki zasądzono zgodnie z żądaniem pozwu na zasadzie art. 481 k. c; wymagalność roszczenia wykazana dowodem z wezwania do zapłaty z 11.10.2018r. (k.54)

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 kpc, uwzględniając wynik procesu. Łączne koszty stron wyniosły 12.134 zł, z czego na powódkę przypadło 6717 zł (część opłaty od pozwu 500 zł, zaliczka na biegłego 800 zł, koszty zastępstwa procesowego wg taryfy wraz z opłatą od pełnomocnictwa 5417 zł, zaś na pozwanego przypadło 5417 zł (koszty zastępstwa procesowego wg taryfy wraz z opłatą od pełnomocnictwa). Powódka wygrała proces w 50% a zatem należało na jej rzecz zasądzić tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 650 złotych. Podobnie stosunkowo rozdzielono koszty sądowe w postaci nieuiszczonej części opłaty od pozwu (3500 zł) oraz wydatków na biegłego (brakujące z tego tytułu 892,53 zł.). Na zasadzie art. 113 ust. 1 uoksc w zw. z art. 100 kpc należało pobrać od każdej ze stron kwotę 2196,26 zł, przy czym odnośnie powódki – wobec zwolnienia jej w tym zakresie od kosztów sadowych należało pobrać je z zasądzonego roszczenia na zasadzie art. 113 ust. 2 uoksc.

SSO Andrzej Kieć

.