Sygn. akt I C 326/21
Dnia 28 lutego 2023 roku
Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie Wydział I Cywilny
w składzie następującym :
Przewodniczący: Sędzia Agnieszka Kuryłas
po rozpoznaniu w dniu 02 lutego 2023 roku w Szczecinie
na rozprawie
sprawy z powództwa: J. M.
przeciwko: K. Ś.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanej K. Ś. na rzecz powódki J. M. kwotę 5.000 zł ( pięciu tysięcy złotych ) ,
II. oddala powództwo w pozostałej części ,
III. zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 821 zł ( ośmiuset dwudziestu jeden złotych ) - tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty ,
IV. nakazuje pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie kwotę 1.287 zł ( jednego tysiąca dwustu osiemdziesięciu siedmiu złotych ) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych ,
V. nakazuje pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie kwotę 209,10 zł ( dwustu dziewięciu złotych dziesięciu groszy ) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych .
Sędzia Agnieszka Kuryłas
Sygn. akt: I C 326/21
W dniu 18 marca 2021 r. J. M. wniosła o zasądzenie od K. Ś. kwoty 35.000 zł wraz z kosztami postępowania.
W uzasadnieniu pozwu powódka podała, iż dochodzona kwota stanowi zachowek należny jej po babci Z. I. (1), która zmarła w dniu 14 września 2017 r. Spadkodawczyni sporządziła testament, w którym powołała do całości spadku pozwaną K. Ś.. Jedynym zaś składnikiem masy spadkowej było mieszkanie położone w S. przy ul. (...) o szacowanej wartości 280.000 zł, a powódce przypadłby udział 1/8 w jego wartości (połowa z udziału ¼).
W odpowiedzi na pozew K. Ś. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu.
W uzasadnieniu pisma pozwana zakwestionowała wartość nieruchomości wskazaną przez powódkę podając, iż jest ona zawyżona, albowiem mieszkanie ma powierzchnię użytkową 35,92 m 2 i jest ogrzewane piecem kaflowym. Lokal nie posiada kuchni, a wnęka kuchenna znajduje się w przedpokoju.
Na rozprawie w dniu 2 lutego 2023 r. pełnomocnik pozwanej wniósł dodatkowo o oddalenie powództwa, powołując się na zasady współżycia społecznego – art. 5 k.c.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 14 września 2017 r. w S. zmarła Z. I. (1). Spadkodawczyni miała czworo dzieci: A. I., W. W. (1), S. B. i B. W..
B. W. zmarła w dniu 29 czerwca 2015 r. w B., pozostawiając córkę J. M..
Bezsporne, a nadto dowód:
- odpis skrócony aktu zgonu Z. I. (1), k. 8;
- odpis skrócony aktu zgonu B. W., k. 9;
- odpis skrócony aktu małżeństwa J. M., k. 10-11;
Z. I. (1) pozostawiła testament notarialny zarejestrowany w repertorium A za numerem (...), sporządzony przed notariuszem M. M. w S. w dniu 5 grudnia 1996 r., na podstawie którego do całości spadku po sobie powołała wnuczkę K. Ś.. Testament został otwarty i ogłoszony w dniu 19 listopada 2019 r.
W dniu 19 listopada 2019 r. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie Wydział (...) Cywilny w sprawie o sygn. akt (...) stwierdził, że spadek po Z. I. (1) nabyła z dobrodziejstwem inwentarza na podstawie ww. testamentu notarialnego wnuczka K. Ś., córka P. i W. w całości.
Udział spadkowy B. W. w przypadku dziedziczenia ustawowego wynosiłby ¼.
Bezsporne, a nadto dowód:
- testament notarialny z dnia 5 grudnia 1996 r., k. 12-13;
W skład masy spadkowej po Z. I. (1) wchodzi prawo własności lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...) o wartości rynkowej według stanu na dzień 14 września 2017 r. i według cen obecnych - 220.800 zł.
Mieszkanie ma powierzchnię użytkową 35,92 m 2 i składają się na nie dwa pokoje, wnęka kuchenna, przedpokój i łazienka.
Dowód:
- pisemna opinia biegłego sądowego K. B. z sierpnia 2022 r., k. 102-151;
- pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego K. B. z grudnia 2022 r., k. 181-187;
- zeznania świadka M. Ś., k. 195-196;
Mieszkanie przy ul. (...) w S. było wyremontowane przed śmiercią spadkodawczyni. K. Ś. wraz z mężem wyremontowała łazienkę oraz oba pokoje. W tamtym czasie jeden pokój zajmowała Z. I. (1), a drugi pozwana z rodziną. Mieszkanie zawsze było czyste i schludnie prowadzone. Pozwana pozbyła się z mieszkania grzyba i zawilgoceń. Z. I. (1) nie partycypowała w kosztach remontu mieszkania. Sama dysponowała swoją emeryturą. Lokal został wykupiony na własność ze środków matki pozwanej.
K. Ś. sprawowała opiekę nad Z. I. (2) przez około 14 lat. Woziła ją do lekarzy, zmieniała jej pampersy. Pozwana z mężem robili jej zakupy, sprzątali, bo ona nie miała już na to siły. Pomagała im matka pozwanej - W. W. (1). Dodatkowo na 3 miesiące przed śmiercią Z. I. (1) wymagała opieki całodobowej. Nie wychodziła już z domu, poruszała się o lasce.
W tym czasie J. M. mieszkała w okolicy O.. Nie interesowała się Z. I. (1), nie odwiedzała jej i nie opiekowała się nią. Nie pomagała pozwanej w opiece nad babcią. Nie dzwoniła do pozwanej w sprawie babci , ani do samej Z. I. (1) , chociaż telefon znajdował się w pokoju babci, a zatem spadkodawczyni miała do niego swobodny dostęp. Powódka zapewniała pozwaną, że nie będzie dochodziła od niej zachowku po babci, jeśli nikt inny z rodziny nie wystąpi z takim roszczeniem.
Pozwana nie otrzymała ww. mieszkania w zamian za opiekę nad babcią. Z. I. (1) przekazała prawo własności ww. mieszkania pozwanej w testamencie, gdy ta miała 16 lat. Poprosiła ją o to matka pozwanej, aby uregulować sprawę rozliczeń spadkowych ze swoim rodzeństwem. Po ślubie pozwanej, Z. I. (1) poprosiła ją i jej męża, aby wspólnie zamieszkali. Podawała, że razem będzie im raźniej i że będzie mogła liczyć na ich pomoc. Z. I. (1) była zdania, że mają zgraną rodzinę i nie ma potrzeby zabezpieczenia kwestii mieszkania w inny sposób jak w testamencie i, że wszyscy członkowie rodziny szanują jej wolę.
Po śmierci Z. I. (1) K. Ś. wraz z mężem dostosowała mieszkanie do zamieszkiwania w nim swoich 3 synów.
Dowód:
- zeznania świadka M. Ś., k. 195-196;
- przesłuchanie powódki J. M., k. 196-197;
- przesłuchanie pozwanej K. Ś., k. 197-198;
J. M. ma 51 lat i zamieszkuje w O.. Jest asystentką stomatologa, pracuje na umowę o pracę z zarobkami średnio 2.500 zł miesięcznie. Jest mężatką, nie ma na utrzymaniu dzieci. Ma dwóch dorosłych już synów.
Dowód:
- przesłuchanie powódki J. M., k. 196-197;
Pozwana K. Ś. ma 39 lat i jest urzędnikiem. Jest mężatką, ma na utrzymaniu 3 małoletnich synów.
Dowód:
- zeznania świadka M. Ś., k. 195-196;
- przesłuchanie pozwanej K. Ś., k. 197-198;
Pismem z dnia 30 listopada 2020 r. J. M. wezwała K. Ś. do polubownego załatwienia sprawy zachowku.
Bezsporne, a nadto dowód:
- pismo powódki z dnia 30 listopada 2020 r. wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru, k. 18-21.
Sąd zważył, co następuje:
W ocenie Sądu Rejonowego , wywiedzione powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w niewielkiej części .
Powódka J. M. oparła swoje roszczenie na podstawie art. 991 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego instytucja zachowku służy ochronie interesów majątkowych najbliższych członków rodziny spadkodawcy, wymienionych w art. 991 § 1 k.c., przez zapewnienie im, niezależnie od woli spadkodawcy, a nawet wbrew jego woli, roszczenia pieniężnego odpowiadającego określonemu w powołanym przepisie ułamkowi wartości ich udziału w spadku, który by im przypadał przy dziedziczeniu ustawowym. Obliczenie zachowku następuje na podstawie wartości spadku ustalonej według cen z daty orzekania o roszczeniu z tego tytułu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2013 roku, sygn. V CSK 385/12, LEX nr 1275506).
Bezspornie spadkobierczynią testamentową w rozpoznawanej sprawie była pozwana K. Ś., która w całości nabyła spadek po zmarłej babci Z. I. (1), zaś w przypadku dziedziczenia ustawowego do spadku powołana byłaby także wnuczka zmarłej - J. M. , jako córka zmarłej córki spadkodawczyni B. W. (art. 931 § 1 i 2 k.c.). K. Ś. kwestionowała roszczenie powódki tytułem zachowku co do zasady, podnosząc sprzeczność roszczenia powódki z zasadami współżycia społecznego – art. 5 k.c., a także zakwestionowała wysokość roszczenia.
W tym miejscu wskazać należy, iż strony zgodnie podały, że spadek obejmował prawo własności lokalu mieszkalnego położonego w S. przy ul. (...). W sprawie o zachowek, podobnie jak w sprawie o dział spadku, Sąd ustala skład i wartość spadku według stanu z chwili otwarcia spadku , a cen z daty orzekania.
W tym celu Sąd dopuścił i przeprowadził dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu (...), z której wynika, iż wartość rynkowa ww. lokalu mieszkalnego według stanu na dzień 14 września 2017 r. i według cen obecnych wynosi 220.800 zł.
Opinia ta nie budzi żadnych zastrzeżeń, jest rzetelna i wiarygodna. Została sporządzona prawidłowo. Biegły sądowy K. B. wskazał podstawy i sposób ustalenia wartości szacowanej nieruchomości.
Opinia była kwestionowana przez stronę powodową. Powódka podnosiła bowiem, iż biegły zaniżył wartość przedmiotowej nieruchomości. W celu odparcia tych zarzutów Sąd dopuścił i przeprowadził dowód z uzupełniającej opinii biegłego. W opinii tej biegły ustosunkował się do zarzutów powódki i ostatecznie podtrzymał wnioski zawarte w opinii głównej. Sąd uznał opinię uzupełniającą za wyczerpującą. Ponadto, nie była ona kwestionowana przez żadną ze stron na dalszym etapie postępowania.
W świetle powyższych ustaleń przyjąć należało, iż kwota 220.800 zł stanowi wartość całego majątku spadkodawczyni. W wypadku dziedziczenia ustawowego wartość udziału spadkowego powódki wynosiłaby 1/4 spadku. Z. I. (1) zmarła bowiem jako wdowa i miała czworo dzieci. Jedna z córek spadkodawczyni – B. W. zmarła przed nią. Miała jednak córkę – powódkę J. M.. Wartość przysługującego powódce zachowku powinna kształtować się na poziomie ½ wartości udziału spadkowego, w związku z czym wysokość przedmiotowego zachowku powinna wynosić połowę udziału ¼, a zatem 1/8, co ostatecznie daje kwotę 27.600 zł.
W ocenie niniejszego Sądu zasadny okazał się jednak zarzut pozwanej odnośnie naruszenia przez powódkę zasad współżycia społecznego – art. 5 k.c.
Zgodnie z ww. przepisem nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.
Sąd orzekający podziela przy tym w pełni argumentację wskazaną przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu do wyroku z dnia 16 czerwca 2016 r. wydanego w sprawie o sygn. akt V CSK 625/15, zgodnie z którą nie jest wyłączone obniżenie należności z tytułu zachowku na podstawie art. 5 k.c. z powodu sprzecznego z zasadami współżycia społecznego zachowania uprawnionego w stosunku do spadkodawcy. W takim przypadku należy rozważyć sytuację majątkową i osobistą zobowiązanego do zapłaty zachowku i uprawnionego do zachowku.
W tym miejscu wskazać należy, iż uprawnienie z tytułu zachowku ma charakter prawa podmiotowego, stąd też na tle realizacji żądania uprawnionego może pojawić się potrzeba oceny jego zachowania jako nadużycia prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c. Zakres zastosowania tego przepisu powinien być jednak stosunkowo wąski, albowiem ocena Sądu, czy żądanie zapłaty sumy odpowiadającej wysokości zachowku stanowi nadużycie prawa podmiotowego nie powinna pomijać, że prawa osoby uprawnionej do zachowku służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec swoich najbliższych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2004 r., sygn. IV CK 215/03). Już samo bowiem pozbawienie uprawnionego do zachowku korzyści ze spadku w drodze dziedziczenia jest dla niego okolicznością krzywdzącą i dolegliwą, a stanu tego nie powinno jeszcze pogłębiać ograniczenie możliwości realizacji roszczeń z tytułu zachowku. Pozbawienie uprawnionego tego prawa może nastąpić zatem jedynie w szczególnych, wyjątkowych, usprawiedliwionych okolicznościami sytuacjach. Ocena roszczenia uprawnionego o zapłatę zachowku jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c. jest wprawdzie możliwa, ale może nastąpić jedynie wyjątkowo (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1981 r., sygn. III CZP 18/81). Dotyczy to przede wszystkim sytuacji dających podstawę do uznania spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia – art. 928 k.c. lub jego wydziedziczenia – art. 1008 k.c.
W przedmiotowej sprawie Sąd miał na uwadze, iż powódka J. M. ma stabilną sytuację życiową, tj. ma gdzie mieszkać i ma pracę, a także nie ma małych dzieci na utrzymaniu, w przeciwieństwie do pozwanej K. Ś., której sytuacja jest trudniejsza, albowiem pracuje ona jako urzędnik i ma na utrzymaniu troje małoletnich dzieci. Żeby móc spłacić cały zachowek powódki pozwana musiałaby zaciągnąć kredyt. Jedynym wartościowym składnikiem jej majątku jest mieszkanie przy ul. (...) w S., które otrzymała w spadku po babci Z. I. (1).
Sąd wziął również pod uwagę, iż powódka de facto nie potrzebuje tych pieniędzy. Ma stabilną sytuację rodzinną i majątkową. Powódka sama podała Sądowi, że zgłosiła swoje żądanie, bo takie ma prawo na podstawie przepisów. Postąpiła tak nawet wbrew ustnym ustaleniom z pozwaną, podczas których podała, że nie wystąpi wobec pozwanej z roszczeniem o zachowek, jeśli inni spadkobiercy ustawowi nie wystąpią. Mimo jednak tych zapewnień, to powódka jako jedyna złożyła pozew w niniejszej sprawie, a zatem zachowała się nielojalnie wobec pozwanej.
Powyższe nastąpiło także wbrew woli spadkodawczyni, która już za swojego życia chciała uregulować swoje sprawy majątkowe i była przekonana, że powołanie w testamencie wnuczki K. Ś. dostatecznie to zabezpieczy i że żadne z jej dzieci nie będzie miało pretensji do spadku. Testament został sporządzony przez spadkodawczynię na prośbę matki K. Ś., aby uregulować sprawę rozliczeń spadkowych z pozostałym rodzeństwem. Mieszkanie to zostało bowiem de facto wykupione od miasta ze środków pochodzących od matki pozwanej - W. W. (1).
Podkreślenia wymaga jednak, iż Sąd miał na uwadze uporczywe niedopełnianie przez powódkę względem spadkodawczyni obowiązków rodzinnych, o których mowa w art. 1008 pkt 3 k.c. W tym pojęciu mieści się także takie zachowanie, które prowadzi do faktycznego zerwania kontaktów rodzinnych i ustania więzi uczuciowej, normalnej w stosunkach rodzinnych. Chodzi tu więc również o wszczynanie ciągłych awantur, kierowanie pod adresem spadkodawcy nieuzasadnionych i krzywdzących zarzutów, wyrzucenie go z domu, brak udziału w jego życiu choćby poprzez wizyty w jego miejscu zamieszkania , czy okazywanie zainteresowania jego sprawami; zob. wyr. SN z 7.11.2002 r. (II CKN 1397/00, Legalis). Tak więc obowiązki rodzinne, o których mowa w art. 1008 pkt 3 k.c., to obowiązek alimentacji, ale także obowiązek pomocy lub pieczy w związku ze stanem zdrowia, starością lub innymi trudnościami życiowymi, a w stosunkach małżeńskich obowiązki wyliczone w art. 23 k.r.o. Chodzi tu o uporczywe niedopełnianie tych obowiązków względem spadkodawczyni.
Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie Sąd ustalił, iż powódka uchylała się w sposób rażący od dopełnienia obowiązków rodzinnych względem swojej babci – spadkodawczyni Z. I. (2). Za życia spadkodawczyni J. M. mieszkała kilkaset kilometrów od niej, bo w O.. Generalnie nie interesowała się babcią Z. I. (1), nie odwiedzała jej i nie opiekowała się nią. Nie pomagała również pozwanej w opiece nad babcią. Pod koniec życia spadkodawczyni już nawet do niej nie dzwoniła i nie utrzymywała żadnego kontaktu z jej bezpośrednią opiekunką – pozwaną.
Po drugiej zaś stronie mamy zobowiązaną do zapłaty zachowku pozwaną K. Ś., która nie tylko stale opiekowała się spadkodawczynią przez ostatnich 14 lat jej życia, w tym przez 3 miesiące całodobowo, mając jeszcze na utrzymaniu całą swoją własną rodzinę, ale również doprowadziła jedyny składnik majątku – mieszkanie przy ul. (...) w S. – do dobrego stanu, w tym pozbyła się wilgoci i zagrzybienia z mieszkania, dokonała remontów łazienki i pokojów. Robiła to na swój koszt, bo Z. I. (1) sama dysponowała swoją emeryturą i nie partycypowała w kosztach remontu mieszkania.
Wszystkie powyższe okoliczności dają podstawę do stwierdzenia, że w niniejszej sprawie wystąpiła wyjątkowa sytuacja umożliwiająca obniżenie zachowku należnego powódce od pozwanej do kwoty 5.000 zł, która to kwota w ocenie Sądu jawi się odpowiednia i celowa, a jednocześnie nie powinna zagrozić podstawom egzystencji pozwanej jako zobowiązanej do zapłaty i jej rodziny, w tym małoletnich dzieci.
W sytuacji faktycznej , jak w niniejszej sprawie , żądanie zapłaty zachowku w pełnej wysokosci stanowiło nadużycie prawa i prowadziło do naruszenia zasad współżycia społecznego, a także reguł i wartości moralnych powszechnie i społecznie akceptowanych i musiało być ocenione negatywnie przez Sąd.
Mając na uwadze powyższe Sąd zasądził do pozwanej na rzecz powódki kwotę 5.000 zł, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił jako niezasadne (punkt I i II wyroku).
W punkcie III sentencji wyroku, Sąd na podstawie art. 100 k.p.c. orzekł o kosztach procesu, stosownie do wyniku postępowania.
Zgodnie z art. 100 k.p.c. w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.
W przedmiotowej sprawie Sąd uznał, iż określenie należnej powódce sumy zależało w niniejszej sprawie w znacznej mierze od oceny Sądu orzekającego, toteż Sąd nałożył na pozwaną obowiązek zwrotu powódce poniesionych przez nią kosztów procesu w stosunku do wygranej w sprawie.
Na koszty postępowania poniesione przez stronę powodową składało się wynagrodzenie pełnomocnika 3.600 zł, opłata skarbowa 17 zł, opłata od pozwu w kwocie 1.750 zł, a także zaliczka na wynagrodzenie biegłego w kwocie 500 zł, łącznie 5.867 zł. Żądanie powódki zostało uwzględnione w 14 %, a zatem pozwana powinna zwrócić jej proporcjonalnie do wygranej kwotę 821 zł.
Odsetki od kosztów procesu Sąd zasądził na podstawie art. 98 §1 1 k.p.c.
W punkcie IV i V wyroku rozstrzygnięto o kosztach sądowych, które tymczasowo pokrył Skarb Państwa, tj. kosztach opinii biegłego sądowego K. B., które wyniosły łącznie 1.996,10 zł i do kwoty 500 zł zostały pokryte z zaliczki pobranej od powódki. Pozostałą kwotę nieuiszczonych kosztów sądowych 1.496,10 zł Sąd, na podstawie art. 113 ust. 1 w związku z art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2015 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, nakazał pobrać stosownie do przegranej od powódki w wysokosci 86 % tej kwoty, tj. kwotę 1.287 zł, a od pozwanej 14 % tej kwoty, tj. kwotę 209.10 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Mając na uwadze powyższe orzeczono jak sentencji.
Sędzia Agnieszka Kuryłas