Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 175/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 05 kwietnia 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSA – Sławomir Machnio (spr.)

Sędziowie: SA - Przemysław Filipkowski

SA - Anna Kalbarczyk

Protokolant Marta Kamińska

przy udziale subsydiarnych oskarżycieli posiłkowych W. O. (1) i Z. O.

po rozpoznaniu w dniu 28 marca 2023 r. sprawy:

S. K. (1), syna J. i J., urodzonego (...) w L.,

oskarżonego o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez pełnomocnika subsydiarnych oskarżycieli posiłkowych od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa- Praga w Warszawie z dnia 09 lutego 2022 roku, sygn. akt V K 123/20

orzeka:

1.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok.

2.  Wymierza od subsydiarnych oskarżycieli posiłkowych W. O. (1) i Z. O. na rzecz Skarbu Państwa kwoty po 200 (dwieście) złotych tytułem opłaty sądowej.

3.  Zasądza od subsydiarnych oskarżycieli posiłkowych W. O. (1) i Z. O. na rzecz oskarżonego S. K. (1) kwoty po 600,00 (sześćset) złotych z tytułu zwrotu kosztów za pomoc prawną udzieloną z wyboru oskarżonemu przez adwokata M. S. w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 175/22

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

Oznaczenie zapadłego wyroku

Wyrok Sądu Okręgowego Warszawa- Praga w Warszawie wydany w dniu 09 lutego 2022 roku w sprawie sygn. akt V K 123/20

Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☒ pełnomocnik subsydiarnych oskarżycieli posiłkowych

☐ oskarżyciel prywatny

☐ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3. Granice zaskarżenia

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji.

art. 438 pkt 1 k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. - obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. - rażąca niewspółmierności kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

2.1. Ustalenie faktów

2.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Wskazać oskarżonego.

Wskazać fakt.

Dowód ze wskazaniem numeru karty, na której znajduje się dowód.

2.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Wskazać oskarżonego.

Wskazać fakt.

Dowód ze wskazaniem numeru karty, na której znajduje się dowód.

2.2. Ocena dowodów

2.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Wskazać fakt

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu.

2.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Wskazać fakt

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu.

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzuty

Na podstawie art. 438 pkt. 2 i 3 k.p.k. obraza przepisów prawa procesowego mająca wpływ na treść orzeczenia:

1.  Art. 167 k.p.k. w zw. z art. 193 § 1 k.p.k. poprzez ich błędne niezastosowanie i oddalenie na rozprawie dnia 31 stycznia 2022 roku na nieistniejącej już procedurze karnej podstawie prawnej tj. „art. 170 § 5 k.p.k.” wniosku dowodowego pełnomocnika oskarżycieli subsydiarnych z dnia 24 grudnia 2021 roku (k.307) o przeprowadzenie dowody z opinii biegłego neurologa uznając, iż wskazany wniosek zmierza do przedłużenia postępowania, a stan zdrowia D. K. (1) był przedmiotem oceny biegłych psychiatry oraz onkologa, a dodatkowo informacje o jej stanie zdrowia wynikają z zeznań świadków, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i poczynionego na jego podstawie ustaleń faktycznych wynika m.in. że D. K. (1) w 2013 roku miała podawany silny lek neurologiczny (zeznania lekarza prowadzącego L. B.: „(…) Były konsultacje z psychoonkologiem, neurologiem, bo miała podawany do kanału kręgowego w 2013 r. lek neurologiczny”), natomiast przedmiotem niniejszego postępowania nie było stwierdzenie choroby psychicznej u D. O. (co miałby opiniować lekarz psychiatra), czy też rozwoju choroby nowotworowej (opinia onkologa), a zmiany natury neurologicznej, które to miały wpływ na proces postrzegania, oceny oraz świadomości w/wymienionej co winno skłonić Sąd I instancji do uznania, iż złożony wniosek dowodowy ma istotne znaczenie dla sprawy, a w konsekwencji winien zostać uwzględniony, jako oczywiście uzasadniony

2.  Art. 7 k.p.k. poprzez dowolną a nie swobodną, sprzeczną z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego ocenę:

a)  wyjaśnień oskarżonego S. K. (1) (k.156-158) uznając je za miarodajne i rzetelne źródło informacji w sprawie, a tym samym przyznając im w całości walor wiarygodności i na tej podstawie czyniąc ustalenia stanu faktycznego, podczas gdy zasady logiki oraz doświadczenia życiowego w sposób oczywisty wskazują, iż w/wymieniony posiadał interes w przedstawieniu korzystnej dla siebie relacji natomiast m.in. depozycje lekarza prowadzącego D. L. B., opinia sądowo- psychiatryczna biegłego sądowego z zakresu psychiatrii M. B. (1), depozycje oskarżycieli posiłkowych, jak nade wszystko dokumentacja i przebieg choroby D. K. (1) (z dom O.) świadczą o odmiennym przebiegu zdarzeń, co w sposób oczywisty i bezdyskusyjny winno zostać wzięte pod uwagę przez Sąd;

b)  zeznań L. B. (2) (k.348v-350v) polegająca na zmarginalizowaniu depozycji złożonych przez w/wymienionego świadka, nie przyznając im dostatecznej wagi, pomijając kluczowe dla przedmiotowej sprawy fragmenty złożonych zeznań, a tym samym nie odnosząc się do relacji świadka przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy, wskazując m.in. iż: „/L. B./ Wskazywał, że przyjmowane leki przeciwbólowe w postaci siarczanu morfiny, stan zdrowia związany zaawansowanym przebiegiem choroby nowotworowej oraz stosowany proces leczenia mogły mieć wpływ na jej stan świadomości. Istotne jest, że w tym zakresie świadek niewątpliwie dysponujący jednocześnie wiedzą specjalną, przedstawił jedynie swoje przypuszczenia”, w sytuacji gdy wspomniany świadek jako lekarz prowadzący D. K. (1) mając niewątpliwie pełną wiedzę w zakresie Jej stanu zdrowia, na rozprawie dnia 31 stycznia 2022 roku- wbrew dokonanej ocenie Sądu meriti- stwierdził m.in.:

- „Natomiast zajmowaliśmy się (D. K. (1)) wszyscy, ja kierowałem oddziałem onkologii kobiet wówczas, a profesor S. kierował całą kliniką, cały zespół był zaangażowany”;

- „Można było podejrzewać, że u pacjentki były pewne formy uzależnienia od morfiny, dokładnie od siarczanu morfiny, formuła podawana w formie zastrzyków domięśniowych podskórnych”,

- Natomiast u pani D. w zasadzie dominowało przywiązanie do jednego leku, do jednej postaci leku tj. do siarczanu morfiny, który występuje w postaci ampułek, jest to dość niecodzienne stosowanie leków u pacjentów onkologicznych, którzy leczą dolegliwości bólowe, zwłaszcza w formule leczenia domowego, gdzie mamy gamę innych leków podawanych doustnie, donosowo, podjęzykowo czy też w formie plastrów. Pani D. w zasadzie tylko i wyłącznie wymagała wypisania recept na dość duże dawki morfiny w ampułkach, żadnej innej takiej pacjentki nie mieliśmy wówczas w klinice leczonych, którzy wymagali takiej niecodziennej formuły leczenia”,

- „Dwukrotnie w 2017 r. zdarzyły się przyjęcia pacjentki z powodu zaburzeń świadomości, najprawdopodobniej w przebiegu przedawkowania leków narkotycznych przeciwbólowych, jeśli dobrze pamiętam było to w czerwcu i w lipcu”,

- „Pacjentka mogła mieć ograniczony wpływ, wiadomo, że leki narkotyczne są lekami upośledzającymi koncentrację, jednocześnie nie upośledzają świadomości i tego typu leki dają ten efekt i jest to najbardziej możliwe, że ograniczenie w jakimś stopniu było, mogło generować pewne ograniczenia, jednak jak się jest pod wpływem narkotyków to jest ograniczona świadomość”,

- „Były konsultacje z psychoonkologiem, neurologiem, bo miała podawany do kanału kręgowego w 2013r. lek neurologiczny”,

- „Pani D. tylko składała oświadczenie w sprawie swojego leczenia, bo nie była osobą ubezwłasnowolnioną, więc konsultowaliśmy z nią, ale mieliśmy świadomość, że jej świadomość jest ograniczona, więc wszystkie decyzje dyskutowaliśmy z jej rodzicami”;

- „Trochę byłem zdziwiony tym faktem, że osoba ciężko chora, być może z ograniczoną świadomością, może zawierać związek małżeński, ale to się zdarza”,

- „Pani D. miała od samego początku zmiany przerzutowe do ośrodkowego układu nerwowego, miała stosowane w 2013 r. leki dokanałowe do kanału rdzenia kręgowego, to na pewno wpływało na jej świadomość, mogło to ograniczać jej stan świadomości”,

- „U pani D. dość szybko się tworzyło uzależnienie, które tłumaczyła bólami”

co w konfrontacji z okolicznościami niniejszej sprawy winno mieć fundamentalne znaczenie dla ustalenia rzetelnego stanu faktycznego, a zatem poczynioną ocenę zeznań rzeczonego świadka należy poczytywać jako dalece wychodzącą poza ramy swobody, jaką winien dysponować i kierować się Sąd,

c)  opinii sądowo- psychologicznej biegłej psycholog M. G. polegającej na stwierdzeniu, iż wskazany dokument nie stanowił istotnego źródła poczynionych ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie podczas gdy jak wynika z przedmiotowej opinii Biegła po bezpośrednim badaniu stwierdziła u D. K. (1) w inkryminowanym czasie ujawnienie się obniżenia sprawności funkcji poznawczych, zwłaszcza procesów pamięci, orientacji, logicznego myślenia, a jej stan psychiczny był uwarunkowany przewlekłą chorobą somatyczną, stale pogarszającym się stanem zdrowia i nasilająca się niepełnosprawnością, nadto wpływ na procesy poznawcze kobiety mogły mieć też przyjmowane przez nią długotrwale leki, w tym leki przeciwbólowe co uniemożliwiało uwzględnienia zeznań D. K. (1) jako stanowiące wartość dla sprawy, co zgodnie z zasadami logiki, jak i doświadczenia życiowego, winno stanowić elementarne źródło ustaleń stanu faktycznego,

d)  opinii sądowo- psychiatrycznej biegłego sądowego z zakresu psychiatrii M. B. (1) poprzez subiektywne uznanie, iż wskazany dokument nie stanowił istotnej wartości dowodowej dla sprawy, a tym samym nie poczyniono na jego podstawie ustaleń stanu faktycznego m.in. uzasadniając powyższe faktem, iż jak stwierdził Sąd meriti: „Wskazać jednak należy, ze w sporządzonej następnie kompleksowej opinii sądowo- psychiatrycznej, biegła I. O. (1), zwróciła uwagę, że lekarz M. B. (1) swoich wniosków nie potwierdził dokumentacją medyczną (poprzez wskazanie w dokumentacji opisywanych przez niego stanów psychicznych), a przede wszystkim nie posiadał oceny onkologicznej, która w przypadku D. K. (1) była niezbędna, gdyż zasadniczym leczeniem było leczenie onkologiczne”, co należy poczytywać jako irracjonalny wniosek, bowiem podkreślenia wymaga, iż z przepisów prawa, ani zasad sporządzania opinii nie wynika obowiązek literalnego wskazania dokumentacji medycznej, biegły B. dokonywał oceny poczytalności badanej nie zaś przebiegu leczenia onkologicznego, gdzie po bezpośrednim kontakcie (w odróżnieniu od biegłej I. O.) jednoznacznie stwierdził, że uszkodzenie centralnego układu nerwowego u D. O. datuje się od 2013 roku, a jej funkcje poznawcze były zaburzone z uwagi na przyjmowane leki (morfina, używane w leczeniu nowotworu) z w/wymienionego względu świadome podejmowanie decyzji u w/wymienionej było znacznie ograniczone, co przy uwzględnieniu okoliczności przedmiotowej sprawy z poszanowaniem zasad logiki i doświadczenia życiowego winno stanowić istotne źródło dowodowe w sprawie,

e)  zeznań W. O. (2) (k.166-169) polegającej na bezpodstawnym przyznaniu im waloru logiczności, spójności oraz na nieuzasadnionym przyjęciu, iż są zgodne z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie, podczas gdy depozycje tego świadka nie zasługują na przyznanie im waloru wiarygodności z uwagi na fakt bliskiej relacji świadka z oskarżonym S. K. (1) na co wskazuje m.in. fakt, iż miał On zostać świadkiem na ślubie Oskarżonego z D. K. (1), co w sposób oczywisty nie pozwala implikować twierdzenia, iż depozycje świadka są obiektywne, bezstronne oraz w sposób niepodważalny przedstawiają okoliczności niniejszej sprawy.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny lub niezasadny.

Typ czynu zabronionego zarzucany oskarżonemu opisany został w przepisie art. 286 § 1 k.k. Jego sprawcą może być wyłącznie osoba, która to, „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania”. Przy czym, „Doprowadzenie należy (…) rozumieć jako wywołanie niekorzystnej dla pokrzywdzonego decyzji rozporządzającej w odniesieniu do jego mienia (Oczkowski, Oszustwo, s. 9 i n.; Oczkowski [w:] System, t. 9 s. 128 i n.) oraz, „…zachodzi tylko wtedy, kiedy sprawca działał w określony sposób, mianowicie wprowadzając w błąd, wyzyskując błąd lub wyzyskując niezdolność pokrzywdzonego do należytego pojmowania przedsiębranego działania (por. Kardas, O wzajemnych relacjach, s. 20)” (vide tezy 2 i 3 w Mozgawa Marek (red.), Kodeks karny. Komentarz aktualizowany. Opublikowano: LEX/el. 2023). Podkreślenia wymaga też okoliczność, że „Właściwe znamię czynnościowe „doprowadza” przesądza, że oszustwo jest przestępstwem materialnym, jego skutkiem zaś – niekorzystne rozporządzenie mieniem (por. wyrok SN z 7.02.2001 r., IV KKN 496/00, LEX nr 51425)” a „ (…) między zachowaniem sprawcy polegającym na wprowadzeniu w błąd, wyzyskaniu błędu lub wyzyskaniu niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania a niekorzystnym rozporządzeniem mieniem musi zachodzić związek przyczynowy (por. cytowany wyrok SN z 15.11.2002 r., IV KKN 618/99)” (vide teza 21 w: Wróbel Włodzimierz (red.), Zoll Andrzej (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom III. Komentarz do art. 278-363 k.k., wyd. V. Opublikowano: WKP 2022).

Przenosząc te rozważania na grunt przedmiotowej sprawy należy za sądem I instancji przyjąć, zgodne ze stanowiskiem obrońcy oskarżonego zapatrywanie, że „ Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił (…) na ustalenie, że w 2013r. w czasie hospitalizacji D. K. (1) w Klinice (...) Wojskowego Instytutu Medycznego przy ul. (...) w W., sporządzony został testament czy inne rozporządzenie mieniem przez D. K. (1) na rzecz S. K. (1) ”. Gdyby do takiego rozporządzenia wówczas doszło, to zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego należałoby przyjąć, że jego treść powinna być znana, a tak nie jest. Brak jest też podstaw do przyjęcia, że w okresie objętym aktem oskarżenia, miało miejsce dokonanie usiłowania oszustwa ze strony S. K.. Miał w tym zakresie rację sąd I instancji podkreślając, że „ W żaden sposób nie można było nawet uprawdopodobnić, że oskarżony w 2013r., kiedy D. K. (1) przebywała w szpitalu przy ul. (...) w W., nakłaniał ją do dokonania jakichkolwiek rozporządzeń majątkowych dotyczących majątku wskazanego w akcie oskarżenia, w tym sporządzenia testamentu z powołaniem oskarżonego do dziedziczenia całego jej majątku czy konkretnych składników tego majątku” czy też, „ że w tym czasie oskarżony zorganizował spotkanie z notariuszem”. Przy czym, działania oskarżonego w takim wypadku realizowałyby znamiona oszustwa o ile, wbrew ustaleniom sądu I instancji, dowiedzione zostałoby, że wiązały się one z podejmowaniem przez tę osobę działań, opisanych w dyspozycji przepisu art. 286 § 1 k.k.

Zwrócenia uwagi wymagają, podkreślane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku okoliczności, że D. K. sporządziła w dniach 04 lutego 2014r. i 16 października 2017r. testamenty notarialne w których zawarła oświadczenia, że „ jej wolą jest, aby oskarżony po jej śmierci dziedziczył jej majątek”. Przy czym, osoba ta była wówczas „ świadoma podejmowanych przez nią działań” i „ w tym zakresie postępowanie prowadzone pod kątem ewentualnego popełnienia przestępstwa oszustwa, zostało prawomocnie umorzone”. Data pierwszego z tych rozporządzeń wprost wskazuje, że o powołaniu oskarżonego do dziedziczenia, D. K. zadecydowała tuż po opuszczeniu szpitala, w którym to, zgodnie z tezą aktu oskarżenia, miało dojść do popełnienia przez S. K. na jej szkodę przestępstwa. Oznacza to, że traktowała ona tę osobę jako godną pełnego zaufania, co tym samym jednoznacznie przeczy, podejmowaniu przez oskarżonego, tuż przedtem, jakichkolwiek oszukańczych działań na jej szkodę.

Ustaleń tych nie mógł podważyć zawnioskowany w apelacji do przeprowadzenia dowód z zeznań N. B., czyli osoby, która między innymi miała poświadczyć, że podczas pobytu D. K. w 2013r. w szpitalu, oskarżony przeprowadził działania dotyczące „ zorganizowania (…) wizyty notariusza”. Nawet zakładając, że takie zdarzenie miało miejsce i dotyczyć miało dokonania bliżej nieustalonej czynności notarialnej z udziałem pokrzywdzonej, to w dalszym ciągu brak jest podstaw do przyjęcia, że wiązało się ono z popełnieniem jakiegokolwiek przestępstwa przez S. K. a w tym, opisanego w akcie oskarżenia. Omawiany wniosek dowodowy został więc oddalony zarówno z tego powodu, że jego teza była nieprzydatna do stwierdzenia okoliczności istotnych z punktu widzenia znamion czynu opisanego w akcie oskarżenia jak i z tego, że w tych warunkach, w sposób oczywisty, zmierzał do przedłużenia postępowania (k.456).

Przechodząc do zarzutów zawartych w apelacji, na wstępie należy zauważyć, że autor tego środka odwoławczego, nie odnosił ich do jakiegokolwiek, istniejącego dokumentu zawierającego rozporządzenie majątkiem, który to, podczas hospitalizacji D. K. w 2013r., w związku z przestępnymi działaniami oskarżonego, osoba ta miała podpisać bądź sporządzić i który, miał mieć dla niej niekorzystny charakter. Przy czym, celem prowadzonego w niniejszej sprawie postępowania karnego nie miały być, co stwierdził apelujący w pierwszym, z postawionych zarzutów, „ zmiany natury neurologicznej, które to miały wpływ na proces postrzegania, oceny oraz świadomości w/wymienionej” (czyli D. K.- przyp. sądu). W procesie tym chodziło o wykazanie, zgodnie z tezami aktu oskarżenia, że oskarżony, w bliżej nieokreślony w tym dokumencie sposób (co ocenić należy jako istotną jego wadę w procesie karnym- przyp. sądu), wyzyskał niezdolność tej osoby „ do należytego pojmowania przedsiębranej czynności prawnej”, która przez oskarżenie nie została jednak ani wskazana ani nawet uprawdopodobniona. Tym samym, znajdujące się w apelacji rozważania na temat ówczesnego, złego stanu zdrowia pokrzywdzonej, także w kontekście wskazanych w nim, domniemanych błędów sądu I instancji, odrywały się od znamion typu czynu zabronionego, który postawiony został S. K.. Miał więc rację sąd I instancji podkreślając w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że „ Wobec (…) okoliczności, iż w toku przewodu sądowego w żaden sposób nie ustalono, że w 2013r. doszło do sporządzenia testamentu, czy innego rozporządzenia majątkiem, a także próby jego sporządzenia, kwestia stanu zdrowia pokrzywdzonej nie miała zasadniczego znaczenia”. Stwierdzenie to nie oznacza, że sąd ten nie poczynił w tym zakresie ustaleń. Na stronach 12-17 uzasadnienia wyroku (k.370v-373, t.II), znalazły się szerokie rozważania, oparte w głównej mierze na przeprowadzonych dowodach z opinii biegłych. Z uwzględnieniem tych uwag, należy zauważyć, co następuje.

Odnośnie zarzutu apelacji co do nie dopuszczenia przez sąd I instancji dowodu z opinii biegłego lekarza z zakresu neurologii, który ponowiony został w tym środku odwoławczym, to zgodnie ze stanowiskiem zajętym przez obrońcę oskarżonego w „ Odpowiedzi na zobowiązanie Sądu wraz z wnioskiem dowodowym” (k.310 i nast., t.II) zauważyć należy, że nie zawierał on „ żadnych ram czasowych, które wskazywałyby jakiego okresu dotyczy”. Nadto, w pełni aktualność zachowują także inne, ówczesne spostrzeżenia tego obrońcy, to jest, że:

a)  „ ani biegły psychiatra ani biegły onkolog, których opinie znajdują się już w aktach sprawy nie wskazali, że dla kompleksowej oceny stanu zdrowia Pani D. K. (1), w tym oceny zdolności rozumowania i kierowania zachowaniem wymagane jest sporządzenie opinii neurologicznej”,

b)  pełnomocnik subsydiarnych oskarżycieli posiłkowych nie formułował jakichkolwiek uwag do opinii biegłych, które zostały wydane.

Przechodząc do rozważań sądu I instancji, to oparte one zostały także na dość szczegółowym omówieniu dowodów z opinii biegłych, tj. E. R.- lekarza onkologa i I. O. (1)- lekarza psychiatry. I tak, pierwsza z tych biegłych, jak trafnie zauważał ten sąd, m.in. zwróciła uwagę na widoczne w badaniach obrazowych „ objawy neurologiczne, które powstawały w przebiegu choroby i wynikały z zajęcia opon mózgowo- rdzeniowych i nerwów podstawy czaszki oraz masywnego zajęcia układu kostnego” dodając, że osoba chora w takich warunkach „ nie staje się osobą niezdolną do stanowienia i podejmowania decyzji…”. Tym samym, biegła ta odniosła się także do kwestii neurologicznych, wiążących się ze stanem zdrowia D. K.. Ważnym uzupełnieniem zaprezentowanego w opinii stanowiska były także uwagi, że „ Chora była pod stałą kontrolą wielu specjalistów, którzy określali w dokumentacji medycznej jej stan świadomości oraz stan kliniczny. Chora na leczenie wydawała świadomą zgodę”. Z kolei I. O. (1), co trafnie spostrzegł sąd I instancji, m.in. stwierdzała, że D. K. nie cierpiała na chorobę psychiczną, upośledzenie umysłowe lub inne zakłócenie czynności psychicznych. Przy czym, „ proces nowotworowy (…) wpływał niekorzystnie na jej codzienne funkcjonowanie, osłabiał ją w znacznym stopniu fizycznie” i „ To ogólne wyczerpanie organizmu chorobą nowotworową mogło zwalniać nieco procesy psychiczne, ale nie zaburzało jej logicznego myślenia i prawidłowego odbioru otaczającej rzeczywistości”. Obie biegłe zgodnie też podnosiły, że zarówno w datach sporządzania testamentów jak i w 2013r., nie było podstaw do kwestionowania zdolności do prawidłowego rozumowania i podejmowania działań przez D. K..

Uwzględniając treść tych opinii, sąd I instancji w pełni trafnie zwrócił uwagę na ich kompleksowy charakter, przekonujące uzasadnienia co do przyjętych wniosków i oparcie na wnikliwej analizie całej dokumentacji medycznej dotyczącej D. K. (1). Stanowisko zajęte przez ten sąd uzupełniało więc ww. spostrzeżenia obrońcy oskarżonego o argumenty podważające celowość dopuszczenia dowodu z opinii biegłego neurologa.

W tych warunkach, zawarty w apelacji pełnomocnika subsydiarnych oskarżycieli posiłkowych zarzut, co do mającej mieć miejsce w postępowaniu obrazy art. 167 k.p.k. w zw. z art. 193 § 1 k.p.k., ocenić należy wyłącznie jako polemiczny. Nie kwestionując w istocie prawidłowości wniosków zawartych w opiniach ww. biegłych, wyłącznie właściwych do oceny psychiatrycznego i psychicznego funkcjonowania pokrzywdzonej, w tym środku odwoławczym w istocie zostało zaprezentowane więc oczekiwanie, że dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu neurologii doprowadzi do odmiennej oceny co do procesu „ postrzegania, oceny oraz świadomościD. K.. Tymczasem, jako w pełni trafne ocenić należy stanowisko zawarte przez obrońcę oskarżonego w ww. „ Odpowiedzi…”, że na przeszkodzie w jego dopuszczeniu stoi przepis art. 201 k.p.k. jak i odnoszący się do jego treści pogląd zaprezentowany m.in. w wyroku Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2020r. (IV KK 515/20), że „… skoro nie było żadnych podstaw do podważania wartości procesowej opinii biegłych, to tym samym nie wystąpiły przesłanki do zastosowania art. 201 KPK. Nie aktualizuje określonego w tym przepisie obowiązku niezadowolenie strony z przedstawionych w sporządzonych opiniach wniosków lecz wyłącznie obiektywna konkluzja, że dotychczasowa opinia jest niepełna, niejasna albo sprzeczna wewnętrznie lub z innymi opiniami wydanymi w tej samej sprawie”.

Tym samym, zarzut apelacyjny należało ocenić jako bezzasadny i z tych samych powodów, co sąd I instancji (k.351v), a więc jako „ oczywiście zmierzający do przedłużenia postępowania” (art. 170 § 1 pkt. 5 k.p.k.), należało też oddalić w postępowaniu apelacyjnym wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lekarza z zakresu neurologii. Oczywiście przy tym, miał rację obrońca oskarżonego podnosząc m.in. w odpowiedzi na apelację, że „ wskazanie w protokole rozprawy jako podstawy oddalenia wniosku dowodowego art. 170 § 5 k.p.k. zamiast art. 170 § 1 pkt. 5 k.p.k. należy postrzegać w kategorii oczywistej omyłki pisarskiej, a nie oparcia rozstrzygnięcia Sądu na nieistniejącej podstawie”.

Przechodząc do zarzutu błędnej, to jest dowolnej oceny dowodu z zeznań L. B. (2) polegającej na zmarginalizowaniu ich znaczenia, to także ten zarzut ocenić należy jako pozbawiony podstaw.

L. B. jest lekarzem onkologiem a więc, nie mógł w sposób wiążący wypowiadać się co do oceny stanu zdrowia psychicznego pokrzywdzonej. Stąd widoczna w zeznaniach tej osoby, leczącej D. K., ostrożność w tym zakresie w doborze słów, które nie miały waloru przesądzającego omawianej kwestii. W sposób w pełni prawidłowy zeznania te ocenił sąd I instancji podkreślając w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że L. B. przedstawił jedynie swoje przypuszczenia”. Miał też rację obrońca oskarżonego podkreślając w odpowiedzi na apelację (k.429), że sąd ten, opierając się na zebranym w sprawie materiale dowodowym, a w tym na dokumentacji medycznej, treści „ opinii biegłej onkolog E. R. oraz biegłej psychiatry I. O. (1)a także na zeznaniach R. D. L. B. (2), wykazał bezskuteczność twierdzeń oskarżycieli, „ że D. K. (1) w okresie leczenia, z uwagi na stan zdrowia oraz przyjmowane leki, nie była w stanie w 2013 roku w sposób świadomy rozporządzać swoim majątkiem”. W tych warunkach, jak słusznie dalej zauważał ten obrońca, zeznania L. B. nie stanowią jakiegokolwiek superdowodu, „ który może zniwelować wszelkie inne ustalenia i dowody zgromadzone w aktach sprawy”.

Podobnie, jako pozbawione podstaw, ocenić należy zarzuty dotyczące błędnej oceny opinii sądowo- psychologicznej M. G. i opinii sądowo- psychiatrycznej M. B. (1) oraz wnioski o ponowne przesłuchanie tych osób. Biegli ci wypowiadali się przede wszystkim co do stanu świadomości i zdrowia D. K. w kwietniu 2018r., tuż przed śmiercią tej osoby, a więc w zupełnie innym okresie, niż objęty aktem oskarżenia w przedmiotowej sprawie. Nadto, jakkolwiek M. B. swoją ocenę rozszerzył na leczenie u pokrzywdzonej ostrej fazy zespołu paraneoplazmatycznego OUN w 2013r., to jak słusznie zauważył sąd I instancji (k.371-371v): „ swoich wniosków nie potwierdził dokumentacją medyczną (poprzez wskazanie w dokumentacji opisywanych przez niego stanów psychicznych), a przede wszystkim nie posiadał oceny onkologicznej, która w przypadku D. K. (1) była niezbędna, gdyż zasadniczym leczeniem było leczenie onkologiczne”. Tym samym, dowody te nie obejmowały istotnych dla przedmiotowej sprawy informacji, zwłaszcza z okresu, objętego aktem oskarżenia a z wniosku o przesłuchanie tych osób nie wynikało, na jakie, do tej pory nie ujawnione okoliczności, miałyby być te czynności przeprowadzone. Argumenty zawarte w apelacji, a w tym podważenie konieczności przedstawienia przez lekarza psychiatrę dokumentacji lekarskiej, na której opierał się wydając opinię i tłumaczenie braku jej odniesienia do leczenia onkologicznego, miały wyłącznie nietrafny, polemiczny charakter. W tych warunkach sąd oddalił wnioski o ponowne przesłuchanie ww. biegłych jako oczywiście zmierzające do przedłużenia postępowania.

Odnosząc się na koniec tej części rozważań do zarzutów dokonania przez sąd I instancji dowolnej oceny wyjaśnień S. K. (1) i zeznań W. O. (2), to należy je ocenić jako oczywiście błędne.

I tak, okoliczność, że określona osoba była „ bezpośrednio zainteresowana rozstrzygnięcie niniejszego postępowania” czy też, że świadek, pozostawał w bliskiej relacji z oskarżonym, nie może wiązać się automatycznie z przyjęciem, że wypowiedzi takich osób nie przedstawiają prawdziwego przebiegu zdarzeń. O wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych decydują kryteria ich oceny wskazane w przepisie art. 7 k.p.k., to jest, odniesienie ich do całości, zebranego w sprawie materiału dowodowego jak również uwzględnienie zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. W przypadku S. K., sąd I instancji w pełni zasadnie przyjął, że „ W zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym brak jest jakiegokolwiek obiektywnego dowodu, który podważałby wyjaśnienia oskarżonego” co jest wystarczające, do uznania ich za wiarygodne źródło dowodowe. Z kolei oceniając zeznania W. O., sąd ten opierał się na analizie poszczególnych, istotnych dla sprawy wypowiedzi tej osoby i również, w pełni zasadnie przyjął, że wobec spójności, logiczności i zgodności z pozostałymi wiarygodnymi dowodami w sprawie tych depozycji, brak było powodów do podważenia ich wiarygodności. Tym samym, wbrew twierdzeniom zawartym w apelacji sąd ten, zgodnie z przepisem art.424 § 1 pkt. 1 k.p.k., zwięźle wskazał, z jakiego powodu dał wiarę zeznaniom tej osoby. Zarzucając lakoniczność takiej oceny, która zdaniem skarżącego nie pozwalała na „ dokonanie weryfikacji przez strony”, została w apelacji przedstawiona tylko jedną wypowiedź W. O., dotycząca złego stanu zdrowia D. K., która wbrew opinii biegłych, w sposób dowolny została przez pełnomocnika oskarżycieli zinterpretowana, że wskazywała na niemożność podejmowania przez tę osobę działań i czynności prawnych „ a co za tym idzie uznać należy, iż w łatwy sposób można było manipulować Jej osobą”. Brak odniesień do innych zeznań tego świadka i ich nieprawidłowej oceny dokonanej przez sąd I instancji wskazywał, że omawiany w tym miejscu zarzut, w istocie nie miał podstaw.

Należy też zauważyć, że podnosząc zarzut dotyczący wyjaśnień S. K., apelujący oparł się na ich domniemanej sprzeczności m.in. z depozycjami oskarżycieli posiłkowych a więc osób, podobnie jak oskarżony, jednoznacznie zainteresowanych rozstrzygnięciem w sprawie. Zachodzi więc wewnętrzna sprzeczność argumentacji pełnomocnika oskarżycieli, skoro okoliczność ta dyskwalifikować miała wyłącznie wartość dowodową wyjaśnień przeciwnika procesowego osób, które w procesie reprezentował. Na marginesie należy dodać, że zeznania W. i Z. małżonków O., w pełni zasadnie, z przyczyn wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie zostały uwzględnione przez sąd I instancji jako podstawa ustaleń.

Odnośnie wskazanej w apelacji odmienności przebiegu zdarzeń wynikającej z jednej strony z wyjaśnień S. K. a z drugiej m.in. z zeznań L. B. (2), opinii biegłego M. B. czy nade wszystko” z dokumentacji z przebiegu choroby D. K., to apelujący nie sprecyzował, na jakich spostrzeżeniach wynikających z ww. dowodów, oparł takie swoje stanowisko. Tym samym, należy je ocenić jako pozbawione podstaw. Zwrócenia uwagi wymagają przy tym uwagi apelującego, że należało sprawdzić, czy oskarżony „ dostosował się do instrukcji podawania lekarstw” (D. K.- przyp. sądu), to jest dawek morfiny gdyż „ Nie można (…) wykluczyć, iż to tylko Oskarżony nie chciał skorzystać z zaoferowanej pomocy w znalezieniu firmy pielęgniarskiej chcąc dalej samemu podawać chorej morfinę w niepokojących, dużych ilościach”. Nie jest wiadome, czy rozważania te skarżący odnosił do zarzutu postawionego w aktu oskarżenia, poprzez zawarcie w nich sugestii, że S. K. uzależniał D. K. od narkotyku, aby łatwiej wpływać na jej decyzje (okoliczność ta stanowiła m.in. przedmiot postępowania cywilnego w sprawie XXV C 1889/20 Sądu Okręgowego w Warszawie), czy też w ten sposób formułował wobec oskarżonego inny, daleko bardziej poważny zarzut związany ze zdrowiem a nawet życiem tej osoby.

Należy też dodać, że w uzasadnieniu apelacji, pełnomocnik oskarżycieli podniósł zarzut błędu w ustaleniach faktycznych („ błędnej interpretacji stanu faktycznego”) twierdząc, że chodziło o przyjęcie przez sąd I instancji, zgodnie z twierdzeniem oskarżonego, że pomiędzy D. K. a jej rodzicami zaistniał konflikt. Pomijając okoliczność, że oparty on został na błędnej ocenie wyjaśnień S. K., co oznacza, że jego podstawą powinna być obraza przepisu art. 7 k.p.k. oraz, że zarzut ten nie miał wpływu na treść wydanego w niniejszej sprawie wyroku, to dowodem na jego zaistnienie było m.in. zawiadomienie przez D. K. w dniu 18 listopada 2017r. Prokuratury Rejonowej w Żyrardowie o podejrzeniu przywłaszczenia na jej szkodę przez W. O. pieniędzy w kwocie 800.000 zł. Tym samym, wyjaśnienia S. K. w których potwierdził, że do tego konfliktu doszło, choćby z tego powodu były prawdziwe.

Tym samym, podniesione w apelacjach zarzuty nie znalazły jakiegokolwiek, obiektywnego potwierdzenia i jako takie, nie mogły zostać uwzględnione.

Na marginesie powyższych ustaleń wskazać też należy, zgodnie ze stanowiskiem zawartym w odpowiedzi obrońcy oskarżonego na akt oskarżenia (k.86 i nast.), że W. i Z. małżonkowie O. nie posiadali legitymacji czynnej do złożenia subsydiarnego aktu oskarżenia, gdyż nie byli pokrzywdzonymi w tej sprawie w rozumieniu przepisu art. 49 § 1 Kodeksu postępowania karnego. Za taką osobą mogła być uznana wyłącznie D. K., gdyż rzekome zachowanie oskarżonego godziło bezpośrednio w jej majątek a nie jej rodziców, którzy nie zostali nawet powołani w testamentach do dziedziczenia po niej. Statusu pokrzywdzenia tych osób, jak dalej słusznie zauważał ten obrońca, powołując się m.in. na postanowienie Sądu Najwyższego z 17 listopada 2005 roku (II KK 108/05, OSNwSK 2005, nr 1, poz. 2094), uchwały tego sądu z 15 września 1999r. (I KZP 26/99, OSNKW 1999, nr 11-12, poz. 69 i z 21 grudnia 1999 roku (I KZP 43/99, LEX nr 585234) oraz na orzeczenia sądów apelacyjnych, „ nie sposób (…) wywodzić (…) tylko li i wyłącznie na tej podstawie, że gdyby nie doszło do sporządzenia testamentu lub z jakiegoś powodu doszło do unieważnienia tegoż, to oskarżycieli mogliby (doznać- przyp. sądu) uszczerbku w związku z uszczupleniem masy spadkowej w wyniku hipotetycznego działania oskarżonego”. W takim wypadku, gdy pokrzywdzenie W. i Z. małżonków O. miało charakter pośredni, uzależniony od skutecznego zakwestionowania zapisów testamentowych dokonanych przez D. K., powinno było dojść do umorzenia postępowania karnego na podstawie art. 17 § 1 pkt. 9 k.p.k. Skoro jednak wniosek obrońcy oskarżonego o takie rozstrzygnięcie został oddalony (k.154-155), a w następstwie przeprowadzonego postępowania doszło do uniewinnienia S. K., to ten werdykt, jako dalej idący, prawomocnie kończy niniejsze postępowanie.

Wnioski

Na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. w zw. z art. 437 § 1 i 2 k.p.k. o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadne

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny lub niezasadny.

Powyżej przedstawiona analiza zarzutów apelacji uzasadniała przyjęcie, że nie były one zasadne. W tych warunkach, zawarty w niej wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd I instancji, nie mógł zostać uwzględniony.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

Wskazać wszystkie okoliczności, które sąd uwzględnił z urzędu, niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów (art. 439 k.p.k., art. 440 k.p.k.).

1. 

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności.

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

5.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

1

Przedmiot utrzymania w mocy

Wyrok Sądu Okręgowego Warszawa- Praga w Warszawie wydany w dniu 9 lutego 2022 roku w sprawie sygn. akt V K 123/20.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy.

Z przyczyn, jak wyżej.

5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zwięźle o powodach zmiany.

5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

5.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1. 

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia.

4.

Konieczność warunkowego umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i warunkowego umorzenia ze wskazaniem podstawy prawnej warunkowego umorzenia postępowania.

5.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

5.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

5.4. Inne rozstrzygnięcia z wyroku

Lp.

Wskazać punkt rozstrzygnięcia z wyroku.

Przytoczyć okoliczności.

6.  Koszty Procesu

Wskazać oskarżonego.

Wskazać punkt rozstrzygnięcia z wyroku.

Przytoczyć okoliczności.

2 i 3

O kosztach procesu, sąd orzekł zgodnie z przepisami art. 626 § 1 k.p.k. i art. 632 pkt. 1 k.p.k., art. 636 § 3 k.p.k. w zw. z art. 640 § 1 k.p.k. oraz:

a)  o opłacie sądowej nadto na podstawie art. 13 ust. 2 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. 2023.123 t.j.),

b)  o zwrocie oskarżonemu kosztów z tytułu zastępstwa procesowego, po połowie od każdego z oskarżycieli z osobna, orzeczono nadto na podstawie art. 616 § 1 pkt. 2 k.p.k., art. 633 k.p.k. i § 11 ust. 2 pkt. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015.1800 ze zm.).

7.  PODPISY

Sławomir Machnio

Przemysław Filipkowski Anna Kalbarczyk