Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 37/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 marca 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Wojciech Paluch

Sędziowie

SA Robert Kirejew (spr.)

SO del. Teresa Jędrzejas-Paluch

Protokolant

Mateusz Dejas

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Katowicach Brygidy Stasicy-Kaczorowskiej

po rozpoznaniu w dniu 24 lutego 2022 r. sprawy

R. S. , s. W. i M., ur. (...) w C.

oskarżonego o czyny z art. 296 § 1 i 2 k.k. art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i inne

na skutek apelacji prokuratora i obrońcy oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 20 maja 2019 roku, sygn. akt XXI K 109/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a.  w punkcie 4:

-

w opisie czynu:

·

sformułowanie: „wyłudził od osoby pełniącej funkcję publiczną – notariusza poświadczenie nieprawdy w postaci zapisu w akcie notarialnym” zastępuje zwrotem: „oświadczył przed notariuszem”,

·

kwotę wpłaconej kwoty 6.000 zł zastępuje kwotą 71.000,- złotych,

·

wysokość szkody określoną na 644.000 złotych obniża do 579.000 złotych,

-

z kwalifikacji prawnej czynu eliminuje przepis art. 272 kk w zw. z art. 11 § 2 kk,

-

z podstawy wymiaru kary usuwa przepis art. 11 § 3 kk,

-

wymierzoną karę łagodzi do 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

b.  w punkcie 6:

-

w opisie czynu:

·

fragment od słowa „wyrządził” do słów: „wynoszącą 120.000 złotych”, zastępuje sformułowaniem: „usiłował wyrządzić w mieniu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) szkodę majątkową w wielkich rozmiarach wynoszącą 1.198.458 złotych, lecz zamierzonego celu w tym zakresie nie osiągnął z uwagi na odmowę wpisów do ksiąg wieczystych nabycia przez niego praw do nieruchomości”,

·

zwrot „opisaną wyżej szkodę” zastępuje sformułowaniem: „szkodę
w wysokości 737.208 złotych”,

-

kwalifikację prawną czynu zmienia na występek z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 296 § 2 i 3 k.k. i z art. 21 § 2 k.k. w zw. z art. 296 § 2 k.k. i z art. 271 § 3 k.k.
w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 12 § 1 k.k.,

-

podstawę prawną wymiaru kary uzupełnia o przepis art. 14 § 1 k.k.,

-

wymierzoną karę pozbawienia wolności podwyższa do 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy,

-

wysokość jednej stawki dziennej grzywny podwyższa do 200 (dwustu) złotych;

c.  w punkcie 7 kwotę podlegającej naprawieniu szkody obniża do 737.208 (siedmiuset trzydziestu siedmiu tysięcy dwustu ośmiu) złotych;

d.  w punkcie 8 wysokość jednej stawki dziennej grzywny podwyższa do 200 (dwustu) złotych;

e.  w miejsce rozstrzygnięcia z punktu 10 na mocy art. 85 § 1 k.k. oraz art. 86 § 1, 2 i 2b k.k. łączy orzeczone wobec R. S. kary pozbawienia wolności oraz kary grzywny i wymierza mu karę łączną 4 (czterech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz karę łączną grzywny w wymiarze 1100 (tysiąca stu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 200 (dwieście) złotych;

2.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  w części dotyczącej rozstrzygnięcia uniewinniającego zawartego w punkcie 5 zaskarżonego wyroku kosztami procesu obciąża Skarb Państwa oraz zasądza od oskarżonego R. S. na rzecz Skarbu Państwa wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 12,- (dwunastu) złotych i opłatę za obie instancje w wysokości 44.400,- (czterdziestu czterech tysięcy czterystu) złotych.

SSA Wojciech Paluch SSA Robert Kirejew SSO del. Teresa Jędrzejas-Paluch

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 37/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 20 maja 2019 r., sygn. akt XXI K 109/15

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

Pierwszy zarzut z apelacji oskarżyciela publicznego: błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mającego wpływ na treść rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 5 wyroku, a polegającego na wyciągnięciu błędnego wniosku na podstawie przeprowadzonych w sprawie dowodów, iż oskarżony R. S. swoim zachowaniem nie wyczerpał znamion czynów opisanych w punkcie II i III, a nadto istnienie oszukańczego zamiaru nie wydania nieruchomości na opisanych w umowach kupna-sprzedaży nieruchomości warunkach nie zostało kategorycznie wykazane, podczas gdy należyta ocena materiału dowodowego przeprowadzonego i ujawnionego przed Sądem, a w szczególności prawidłowa analiza zeznań oskarżycieli posiłkowych L. J. i A. S. oraz świadka A. F. (1), jak i przedstawione przez nich dokumenty, prowadzi do wniosku przeciwnego i pozwala na wydanie wyroku skazującego.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zdaniem sądu odwoławczego Sąd Okręgowy w Katowicach orzekający w tej sprawie w pierwszej instancji nie dopuścił się istotnych błędów w ustaleniach faktycznych dotyczących zarzucanych oskarżonemu R. S. czynów opisanych w punktach II i III części wstępnej wyroku. W oparciu o uwzględniany całościowo w tym zakresie materiał dowodowy, ujawniony w toku procesu, sąd I instancji trafnie stwierdził, iż nie było wystarczających podstaw do ustaleń, że już w chwili zawierania umów, o których mowa w wymienionych dwóch zarzutach, R. S. nie miał zamiaru wywiązać się z nich w zakresie zobowiązującym go do wydania oskarżycielom posiłkowym - wspólnikom spółek cywilnych (...) i (...) - udziałów w prawach użytkowania wieczystego nieruchomości oraz udziałów w prawach własności wzniesionych na nich budynków oraz wydania całych nieruchomości, których dotyczyły zawarte między stronami umowy przeniesienia ich własności.

Oczywiste jest, że dla udowodnienia oskarżonemu zrealizowania znamion strony podmiotowej przestępstwa oszustwa niezbędne jest wykazanie w oparciu o wiarygodne dowody, że najpóźniej w chwili dokonywania czynów, tj. w tym wypadku w momencie zawierania umów w formie aktów notarialnych wymienionych w zarzutach II i III, w wykonaniu których pokrzywdzeni dokonywali zapłaty wskazanych w akcie oskarżenia kwot pieniężnych, oskarżonemu przyświecał zamiar, ukierunkowany na osiągnięcie korzyści majątkowej, doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem pokrzywdzonych przez te zapłaty, przy wykorzystaniu jednej z oszukańczych metod wymienionych w art. 286 § 1 k.k., czyli w tym przypadku wg zarzutów - wprowadzenia ich w błąd co do zamiaru wydania nieruchomości wymienionych w umowach oraz udziałów w prawach rzeczowych związanych z tymi nieruchomościami. Sąd I instancji po dokładnym przeanalizowaniu wynikających z przeprowadzonych w tym zakresie dowodów okoliczności związanych z zawarciem i wykonywaniem rzeczonych umów doszedł do trafnego wniosku, że takiego zamiaru oskarżonemu nie można przypisać.

Nic nie przemawiało za przyjęciem, że R. S. w ogóle nie chciał wydać wspólnikom spółek cywilnych (...) i (...) nieruchomości oraz udziałów wyszczególnionych w dwóch ww. zarzutach. Nigdy nie kwestionował on ważności przedmiotowych umów czy ich skutków w zakresie przeniesienia własności na pokrzywdzonych, zmierzał do wydania nieruchomości i udziałów objętych umowami, a nawet, jak wynika z miarodajnych ustaleń sądu meriti, w niektórych przypadkach ponaglał nabywców do szybszego przejęcia administrowania w swoim imieniu określonymi nieruchomościami i znajdującymi się w ich obrębie lokalami mieszkalnymi, a nadto trzeba też podkreślić, że finalnie wszystkie z tych nieruchomości i udziałów pokrzywdzonym wydał. Zatem przypisanie oskarżonemu całkowitego braku zamiaru wydania przedmiotów umów sprzedaży nieruchomości i związanych z nimi udziałów w prawach rzeczowych, tak jak to dosłownie ujęto w postawionych mu zarzutach z punktów II i III, nie znajdowało potwierdzenia w realiach tej sprawy związanych z faktami ustalonymi na podstawie przeprowadzonych dowodów.

Na kanwie rozpatrywanych zdarzeń rozważać można było jedynie, na co wskazuje zresztą treść omawianego zarzutu odwoławczego, czy oskarżony wprowadził pokrzywdzonych w błąd co do swojego zamiaru wydania im przedmiotowych nieruchomości i udziałów na określonych w umowach warunkach, tj. z lokalami mieszkalnymi opróżnionymi bądź zasiedlonymi przez lokatorów, z którymi zawarto umowy najmu z rynkowymi stawkami czynszu, gdyż jeśli byłyby podstawy do takich ustaleń, to sąd meriti mógłby dokonać modyfikacji opisów czynu i nie wykraczając poza granice skargi przypisać oskarżonemu popełnienie występków oszustwa w postaci nieco zmienionej w stosunku do aktu oskarżenia. Sąd odwoławczy stwierdził, że sąd I instancji, opierając się na miarodajnych dowodach, także i w tym zakresie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Faktem bezspornym było, że jedną spośród nieruchomości objętych umowami z pokrzywdzonymi, położoną w S. przy ul. (...), oskarżony zdołał im wydać na ww. warunkach w pierwotnie zakreślonym terminie, czyli przed końcem 2011 roku. Z uwagi na problemy R. S. z dotrzymaniem owego terminu w stosunku do pozostałych nieruchomości strony umów na wniosek oskarżonego uzgodniły przedłużenie terminu wydania na okres do końca lutego 2012 r., co zostało zapisane w aneksach do pierwotnych umów sprzedaży nieruchomości i udziałów. (...) spółek cywilnych (...) i (...) wiedzieli więc o kłopotach i opóźnieniu, jakie miał oskarżony z wydaniem im przedmiotowych nieruchomości z lokalami opróżnionymi bądź zasiedlonych wyłącznie lokatorami, którzy podpisali nowe umowy najmu ze znacznie podwyższonym czynszem. Obie strony umów zawartych w formie aktów notarialnych musiały zdawać sobie sprawę że doprowadzenie nieruchomości do takiego stanu może nastręczać poważnych problemów, a oskarżony, na którym w całości ciążył według umów ten obowiązek, może nie dotrzymać terminów umownych w tym zakresie. Dlatego już w samych umowach zawarta była klauzula umożliwiająca nabywcom egzekwowanie kaucji umownej na podstawie samych aktów notarialnych w przypadku niedotrzymania uzgodnionych terminów wydania nieruchomości i udziałów. Po niedotrzymaniu przez R. S. również prolongowanych aneksami terminów wspólnicy ww. spółek cywilnych podjęli próby wyegzekwowania owej kaucji zakończone niepowodzeniem z uwagi na przeniesienie przez oskarżonego większości swojego dotychczasowego majątku na żonę, z którą pozostawał w rozdzielności majątkowej. Trafnie sąd I instancji stwierdził, że takie działanie mogłoby być rozpatrywane jako występek ukrywania majątku przed wierzycielami w sytuacji grożącej oskarżonemu egzekucji, jednakże ten aspekt działań oskarżonego nie został objęty zarzutami postawionymi mu w niniejszym postępowaniu karnym. Nie świadczył on też jednoznacznie o tym, że już w chwili podpisywania umów w grudniu 2010 r. oraz w styczniu i sierpniu 2011 r. R. S. miał zamiar niedotrzymania terminów wydania nieruchomości oraz udziałów w dotyczących ich prawach i w ten sposób chciał doprowadzić pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia ich mieniem. Sąd I instancji w kilku miejscach pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku zasadnie podkreślał, że z materiału dowodowego wynikało, iż oskarżony czynił starania zmierzające do wywiązania się także z tej części zawartego zobowiązania, zgodnie z którą miał wydać nieruchomości z mieszkaniami niezamieszkałymi bądź z lokatorami, z którymi zawarto nowe umowy najmu, jednakże starania te nie były wystarczająco intensywne. Nader istotną okolicznością był uwzględniany także przez sąd meriti fakt, że ostatecznie na skutek dalszych pertraktacji oskarżonego z pokrzywdzonymi doszło do zawarcia między nimi ugody, w ramach której oskarżony wydał oskarżycielom posiłkowym nieruchomości w stanie istniejącym w 2014 r., z istotnym obniżeniem ceny ich nabycia oraz zwrotem kwoty 120.000 zł otrzymanej w związku z inną planowaną między tymi samymi stronami transakcją. W rezultacie tej ugody oskarżyciele posiłkowi nie mają już względem oskarżonego żadnych roszczeń cywilnoprawnych, jak to potwierdził w swych zeznaniach świadek oskarżyciel posiłkowy L. J., który wyraził ponadto opinię, że nie jest pewny, na ile nie wywiązanie się przez oskarżonego z wydania nieruchomości na warunkach określonych w umowach wynikało z jego złej woli, a na ile było efektem wycofywania się poszczególnych lokatorów z wcześniejszych ustaleń z R. S.. Świadek opisał także swoje osobiste doświadczenia obrazujące trudności w rozmowach i kontakcie z lokatorami nieruchomości przy ul. (...), zdobyte na spotkaniu z tymi lokatorami, które odbyło się z inicjatywy R. S..

Prawidłowości orzeczenia sądu I instancji w zakresie uniewinnienia oskarżonego R. S. od popełnienia czynów na szkodę (...) spółek (...) i (...) nie była w stanie podważyć argumentacja przedstawiona przez prokuratora w uzasadnieniu apelacji, w której odwoływano się do dowodów wziętych pod uwagę i szczegółowo przeanalizowanych przez sąd I instancji oraz przedstawiono ich interpretację z punktu widzenia oskarżyciela publicznego. Nie przekonuje to jednak i nie wskazuje na dowody przemawiające za możliwością jednoznacznego przyjęcia, że już w chwili zawierania umów objętych zarzutami R. S. działał z ukierunkowanym na osiągnięcie korzyści majątkowej oszukańczym zamiarem obejmującym wprowadzenie pokrzywdzonych w błąd co do chęci wydania im nieruchomości i udziałów w związanych z nimi prawach na zasadach określonych w przedmiotowych umowach.

Wszystkie przedstawione okoliczności zostały prawidłowo przeanalizowane przez sąd I instancji, który, uwzględniając je, trafnie ustalił, że R. S. nie wyczerpał znamion przestępstwa oszustwa na szkodę wspólników spółek cywilnych (...) i (...) w ramach stawianych mu zarzutów, opisanych w punktach II i III w części wstępnej zaskarżonego wyroku. Dlatego zarzut błędu w ustaleniach faktycznych w tym zakresie, podniesiony w apelacji prokuratora, nie został uznany za zasadny.

Wniosek

O uchylenie wyroku w części dotyczącej R. S. od uniewinnienia go od czynów zarzucanych mu w punktach II i III i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Zarzut nie był zasadny, co oznaczało brak powodów do uchylenia zaskarżonego orzeczenia we wskazanym przez prokuratora zakresie.

3.2.

Zarzut z punktu I.1 apelacji obrońcy oskarżonego R. S. - w zakresie przestępstwa przypisanego oskarżonemu w pkt. 4 wyroku - mającej wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia obrazy prawa procesowego, a mianowicie:

a) art. 7 k.p.k. polegającej na przekroczeniu zasad swobodnej oceny dowodów poprzez uznanie za wiarygodną opinię biegłej A. F. (2) w części ustalającej, że na dzień 05.10.2010 r., tj. dzień zawarcia aktu notarialnego rep. A nr (...) oskarżony wpłacił tytułem umowy sprzedaży jedynie kwotę 6.000 zł, podczas gdy z prawidłowych ustaleń - w tym § 3 aktu notarialnego Rep. A (...) wynika, że na poczet tejże sprzedaży wpłacona została przez oskarżonego zaliczka w wysokości 65.000,- zł,

b) art. 7 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i nie przyznanie waloru wiarygodności i mocy dowodowej dokumentowi urzędowemu w postaci aktu notarialnego Rep. A. nr (...), z którego wynika pokwitowanie przez Zarząd Spółdzielni w osobach A. C. i J. W. wpłaty przez oskarżonego kwoty w łącznej wysokości 65.000 zł tytułem zaliczki na poczet przyrzeczonej umowy sprzedaży, mimo że dokument ów jest rzetelny, a jego prawdziwość nie została skutecznie zakwestionowana oraz znajduje potwierdzenie w wyjaśnieniach oskarżonego R. S., a w konsekwencji poczynienie ustaleń całkowicie dowolnych, sprzecznych z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Pierwszemu zarzutowi podniesionemu w apelacji obrońcy oskarżonego R. S. nie można było odmówić zasadniczej słuszności.

Sąd I instancji, dokonując ustaleń faktycznych w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie 4 zaskarżonego wyroku, oparł się w znacznej mierze na opinii biegłej z zakresu księgowości A. F. (2). Wydana ona została na podstawie dokładnego zbadania i krytycznej oceny ksiąg rachunkowych Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. oraz dokumentów księgowych stanowiących dowody księgowe powiązane z zapisami w rzeczonych księgach, w tym w szczególności dokumentów "KP" potwierdzających wpłaty do kasy Spółdzielni. Opinia biegłej w tym zakresie słusznie uznana została przez sąd meriti za rzetelną i wiarygodną, gdyż w rzeczywistości brak jest podstaw do skutecznego zakwestionowania jej treści oraz fachowości w omawianej kwestii. Wynikało z tej opinii, że na podstawie znajdujących się w dokumentacji księgowej Spółdzielni dowodów wpłat można było stwierdzić, iż R. S. do momentu podpisania w dniu 5 października 2010 r. aktu notarialnego w kancelarii notarialnej R. S. w C. (rep. A nr (...)) wpłacił z oznaczonym tytułem zaliczenia "na poczet udziałów" kwotę jedynie 6.000 złotych. Niemniej jednak nie oznacza to jeszcze, że z całą pewnością można ustalić, iż w rzeczywistości nie wpłacił przedstawicielom S.M. (...) zaliczki w wysokości 65.000 złotych, o której mowa w rozpatrywanym tu zarzucie obrońcy. Faktem jest bowiem, że w akcie notarialnym, podpisanym w tej samej kancelarii notarialnej w dniu 24 września 2010 r., (rep. A nr (...)), zawierającym umowę przedwstępną sprzedaży nieruchomości, których dotyczyła późniejsza ww. umowa sprzedaży z 5.10.2010 r., w § 3 członkowie Zarządu Spółdzielni (...) potwierdzili odbiór tytułem zaliczki kwot dających w sumie 65.000,- zł od R. S.. Sąd Okręgowy w Katowicach pominął tę okoliczność w swoich ustaleniach faktycznych, koncentrując się wyłącznie na wnioskach płynących z opinii biegłej F. i nie dał wiary wyjaśnieniom R. S. co do rzeczywistego przekazania reprezentantom spółdzielni kwot, o których mowa w akcie notarialnym(...), zaznaczając, że brak było druków KP potwierdzających, iż zostały one wpłacone do kasy Spółdzielni, a także nie potwierdzają tego inne dowody, w tym wyjaśnienia A. C..

Sąd odwoławczy uznał, że ocena dowodów przeprowadzona przez sąd I instancji w odniesieniu do kwestii wpłaty tej zaliczki nie była pogłębiona i wszechstronna, nie uwzględniała całokształtu materiału dowodowego ocenianego zgodnie ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, przez co w istocie naruszyła, jak to podniesiono w zarzucie odwoławczym obrońcy oskarżonego R. S., ujętą w art. 7 k.p.k. zasadę swobodnej sędziowskiej oceny dowodów.

Nie brzmiały bowiem wiarygodnie wyjaśnienia oskarżonego J. W., w których zapewniał, że akty notarialne dotyczące sprzedaży nieruchomości (...) nie były odczytywane w całości, dlatego nie miał wiedzy np. o zawartych w nich pełnomocnictwach dla R. S., przy czym nie wspominał nic o potwierdzeniu odbioru zaliczki. Niewiarygodność wyjaśnień J. W. w tej kwestii potwierdza również ocena dalszych dowodów przeprowadzona przez sąd meriti, który dał wiarę zeznaniom świadka notariusza R. S. także co do podkreślanej przez niego okoliczności, że zawsze odczytuje cały akt notarialny, a jeśli samo odczytanie nie wystarcza, tłumaczy stronom jego znaczenie. Z kolei A. C. w swych wyjaśnieniach z postępowania przygotowawczego wspomniała, że akty notarialne były odczytywane, lecz nie dostała wydruku aktu do przeczytania przed podpisaniem, a gdyby przeczytała, że np. zostają udzielone p. S. pełnomocnictwa, na mocy których mógł sam sobie sprzedać udziały w nieruchomościach należących do Spółdzielni, to by ich nie podpisała. Sąd meriti trafnie uznał ten fragment wyjaśnień oskarżonej za niewiarygodny, konstatując, że trudno przyjąć, aby osoby działające w imieniu Spółdzielni, którą reprezentowały, w odniesieniu do mienia o dużej wartości nie zainteresowały się dokładnym brzmieniem aktu notarialnego, który podpisywały. Należy więc z tego wyprowadzić dalszy wniosek, którego nie wywiódł sąd I instancji, że wbrew niewiarygodnym zaprzeczeniom J. W. i A. C., podpisując akt notarialny oznaczony w repertorium A w kancelarii notariusza R. S. numerem (...), wiedzieli oni i świadomie to akceptowali, że kwitują w ten sposób pobranie od R. S. kwoty łącznie 65.000,- zł jako zaliczki na poczet zapłaty za prawa do nieruchomości, których sprzedaż miała nastąpić w umowie przyrzeczonej umową przedwstępną.

Dalszy fakt, że ta kwota 65.000,- zł nie wpłynęła do kasy S.M. (...), nie musiał wiązać się z tym, iż zaliczki nie przekazano A. C. i J. W.. Wszakże sąd I instancji dokładnie przytoczył i uznał za przekonujące np. zeznania świadka B. J., obsługującej kasę tej Spółdzielni, w których przedstawiała ona nieprawidłowości, do jakich dochodziło z polecenia A. C. przy dokumentowaniu wpłat od R. S.. Świadek opisała nawet sytuacje, gdy po dokonaniu wpłaty przez oskarżonego do kasy Spółdzielni i wydaniu mu stosownego druku (...) A. C. polecała sporządzić podobny druk na niższą kwotę i zabierała poprzedni dokument oraz nadwyżkę pieniędzy do koperty, nie przynosząc później żadnych potwierdzeń sposobu wydatkowania zabranych środków. Takie działania ówczesnej Prezes Zarządu Spółdzielni sąd meriti określał jako przykłady kradzieży pieniędzy na szkodę Spółdzielni. Nasuwa się przy tym spostrzeżenie, że o ile defraudacje opisywane przez świadka B. J. mogły być zakamuflowane przez A. C. w dokumentacji księgowej Spółdzielni, na którą miała wpływ, o tyle nie mogła ona wpłynąć na treść zapisów zawartych w akcie notarialnym np. zawierających potwierdzenie przyjęcia zaliczki od oskarżonego.

Przy uwzględnieniu wszystkich przedstawionych okoliczności, tj. niewiarygodności wyjaśnień J. W. i A. C., że nie wiedzieli, iż w rzeczonym akcie notarialnym zawierającym umowę przedwstępną potwierdzili przyjęcie od R. S. zaliczki w łącznej kwocie 65.000 złotych, a także zeznań świadka notariusza R. S., z których wynikało, że akt notarialny został stronom odczytany oraz przykładów defraudacji środków pieniężnych na szkodę S.M. (...) podawanych przez świadka B. J., należało - zgodnie z regułami rządzącymi swobodną oceną dowodów określonymi w art. 7 k.p.k. - wyprowadzić wniosek o braku realnych podstaw do zakwestionowania wyjaśnień R. S., w których podawał, że zgodnie z treścią aktu notarialnego Rep. A nr (...), przekazał przedstawicielom Spółdzielni zaliczkę w łącznej kwocie 65.000 złotych, gdyż nie można było usunąć pojawiającej się tu wątpliwości, że kwota została przez oskarżonego uiszczona reprezentantom Spółdzielni, lecz nie została przez nich później wpłacona do kasy S.M. (...).

Z tych powodów pierwszy z zarzutów odwoławczych obrońcy oskarżonego R. S. zasługiwał na uwzględnienie.

Wniosek

O zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego R. S. od wszystkich zarzutów mu stawianych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Sformułowane w sposób ogólny alternatywne wnioski odwoławcze nie przystawały do treści tego zarzutu. Sąd odwoławczy, potwierdzając zasadność samego zarzutu, uznał za konieczną jedynie zmianę zaskarżonego wyroku poprzez modyfikację opisu czynu przypisanego oskarżonemu R. S. w punkcie 4 i ujęcie w nim, że na dzień zawarcia umowy oskarżony wpłacił jedynie nie 6.000 złotych lecz 71.000 złotych, a co za tym idzie także poprzez stosowne pomniejszenie ujętej tam wysokości wyrządzonej szkody majątkowej z kwoty 644.000 zł do 579.000 złotych.

3.3.

Zarzut z punktu I.2 apelacji obrońcy oskarżonego R. S. - w zakresie przestępstwa przypisanego oskarżonemu w pkt. 4 wyroku - błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mającego wpływ na jego treść, a wynikającego z wadliwej oceny zgromadzonego materiału dowodowego polegającego na przyjęciu, że:

- oskarżony R. S. wyłudził poświadczenie nieprawdy od notariusza w postaci zapisu o przyjęciu przez niego jako pełnomocnika strony zbywającej całej ceny nabywanych przez niego udziałów w kwocie 650.000 zł czym nadużył udzielonych mu uprawnień, podczas gdy oskarżony był umocowany do złożenia takiego oświadczenia na podstawie §5 aktu notarialnego Rep. A nr (...) zaś oświadczenie to polegało na prawdzie albowiem wynika z niego tylko tyle, że pełnomocnik przyjął wymienioną kwotę w imieniu sprzedającego, a nie zaś, że kwota ta została już wpłacona do kasy Spółdzielni, jak błędnie przyjął Sąd,

- oskarżony wpłacił sprzedającemu na dzień zawarcia umowy kwotę 6.000 złotych, podczas gdy z prawidłowych ustaleń wynika, że wpłacona została kwota co najmniej 65.000 zł,

- oskarżony wyrządził w mieniu Spółdzielni (...) znaczną szkodę majątkową w wysokości 644.000 zł, podczas gdy wskutek działania oskarżonego żadna szkoda majątkowa nie została wyrządzona, a zawarta transakcja została rozliczona.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Z powodów przedstawionych szczegółowo w poprzednim punkcie niniejszego uzasadnienia należało potwierdzić zasadność tego zarzutu odwoławczego w części ujętej w tiret drugim, gdyż brak było realnych podstaw do zakwestionowania, że R. S. przekazał A. C. i J. W. jako reprezentantom S.M. (...) zaliczkę w łącznej kwocie 65.000 zł na zakup udziałów w nieruchomościach, co potwierdzono w § 3 umowy przedwstępnej z dnia 24 września 2010 r. zawartej w formie aktu notarialnego w kancelarii notarialnej R. S. w C., zarejestrowanej w rep. A pod numerem (...), przy uwzględnieniu, iż ten akt notarialny został odczytany w obecności A. C. i J. W., a następnie przez nich podpisany. Ustalenia sądu meriti w tym zakresie uznane zostały więc za błędne i sąd odwoławczy przyjął, że przed zawarciem ostatecznej umowy sprzedaży przedmiotowych nieruchomości R. S. wpłacił na poczet ich ceny kwotę 6.000,- zł, potwierdzoną dowodem KP wziętym pod uwagę w opinii biegłej A. F. (2) oraz kwotę 65.000,- złotych, której przyjęcie potwierdzili Prezes i Wiceprezes SM (...) w ww. umowie przedwstępnej, co łącznie dawało uiszczenie przez oskarżonego ceny zapłaty do wysokości 71.000,- złotych.

Nie można było natomiast przychylić się do zarzutu, że sąd I instancji błędnie ustalił, iż oskarżony R. S. przy zawieraniu umowy sprzedaży na swoją rzecz nieruchomości w dniu 5 października 2010 r. (akt notarialny rep. A nr (...) z kancelarii notariusza R. S. w C.) nadużył uprawnień przyznanych mu w ramach pełnomocnictwa udzielonego przez Spółdzielnię Mieszkaniową (...).

Potwierdzić trzeba, że z formalnego punktu widzenia mógł on, występując jako pełnomocnik S.M. (...), sprzedać sobie jako osobie fizycznej rzeczone nieruchomości. Przepis art. 108 Kodeksu cywilnego stanowi, że pełnomocnik nie może być drugą stroną czynności prawnej, której dokonywa w imieniu mocodawcy, chyba że co innego wynika z treści pełnomocnictwa, zaś z treści pełnomocnictwa udzielonego w umowie przedwstępnej (z dnia 24 września 2010 r., akt notarialny rep. A nr (...) tej samej kancelarii) przez osoby uprawnione do reprezentowania S.M. (...) wynikało właśnie uprawnienie do dokonania w imieniu Spółdzielni sprzedaży przedmiotowych nieruchomości na rzecz R. S.. Podkreślić jednak należy, że w takiej wyjątkowej sytuacji, występując jako druga strona umowy zawieranej przez siebie w granicach udzielonego pełnomocnictwa, oskarżony winien mieć szczególne baczenie, aby w najmniejszym stopniu nie naruszyć interesów podmiotu, którego był jednocześnie pełnomocnikiem. Tego wymogu oskarżony w rażący sposób nie spełnił.

Wbrew twierdzeniom zawartym w rozpatrywanym zarzucie odwoławczym, sąd I instancji nie ustalił, jakoby oskarżony miał potwierdzić, że kwota całej ceny za nabywane nieruchomości została wpłacona do kasy Spółdzielni. Z opisu czynu przypisanego R. S. w punkcie 4 zaskarżonego wyroku wynika, że oskarżony jako pełnomocnik Spółdzielni potwierdził przyjęcie od nabywcy całej ceny za sprzedawane nieruchomości. Odpowiada to zapisowi zawartemu w § 3 ww. aktu notarialnego A nr (...), w którym mowa, że R. S. jako pełnomocnik S.M. (...) potwierdza odbiór całych cen sprzedaży w kwotach 430.000 zł i 220.000 zł, a zatem nie potwierdzał dosłownie wpłaty tych kwot do kasy Spółdzielni. Prawidłowo ustalił sąd meriti, że oświadczenie ujęte w przywołanym § 3 umowy sprzedaży nieruchomości w istocie było poświadczeniem przez pełnomocnika nieprawdy. Oskarżony nie przekazał sobie jako pełnomocnikowi wskazanych kwot pieniężnych i nie dysponował nimi w chwili zawierania umowy z dnia 5 października 2010 r. W ten sposób jako pełnomocnik działał na szkodę swojego mocodawcy, gdyż mimo niewyasygnowania przez siebie jako nabywcę całej rzeczonej ceny zapłaty, potwierdził jej uiszczenie pełnomocnikowi Spółdzielni. Tym samym działał na szkodę S.M. (...), gdyż takie poświadczenie zapłaty ceny przez nabywcę powodowało zmniejszenie aktywów Spółdzielni poprzez eliminację całości wierzytelności przysługującej (...) względem nabywcy obejmującej zapłatę ceny za sprzedane nieruchomości, mimo że faktycznie uiszczona została zapłata jedynie do wysokości 71.000 złotych.

Sąd I instancji ustalił w oparciu m.in. o stwierdzenia biegłej F. fakt, że R. S. w ciągu następnych dwóch lat dokonał licznych wpłat na rzecz (...) oznaczanych "na poczet udziałów", a ich suma przekraczała 666.000 złotych. Sąd meriti przyjął, że były to właśnie wpłaty na poczet transakcji wynikającej z umowy sprzedaży nieruchomości i udziałów w nich z dnia 5 października 2010 r., co nie zostało zakwestionowane przez oskarżyciela publicznego. Prawidłowo też uznano, że owe wpłaty, znacznie późniejsze od potwierdzanej przy zawieraniu aktu notarialnego rep. A nr (...) zapłaty całej ceny, należy traktować jako naprawienie wyrządzonej przez R. S. w majątku Spółdzielni znacznej szkody majątkowej w wysokości 579.000 złotych, a ostateczne rozliczenie całej transakcji nie oznaczało wcale, że wskazana szkoda pierwotnie nie wystąpiła, zatem część omawianego zarzutu ujęta w tiret trzecim nie zasługiwała na uwzględnienie. Ustalenie sądu I instancji, że finalnie oskarżony uregulował cenę sprzedaży wynikającą z umowy z dnia 5 października 2010 r. pozostawało w zgodzie z ustaleniami Sądu Okręgowego w Katowicach poczynionymi w przywoływanej przez obrońcę w uzasadnieniu apelacji sprawie o sygn. I C 509/17 z powództwa Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w likwidacji przeciwko R. S. o zapłatę, w której prawomocnie oddalono roszczenie Spółdzielni przy przyjęciu, że cena sprzedaży została przez oskarżonego zapłacona. Sąd meriti w ramach samodzielności jurysdykcyjnej sądu orzekającego w sprawie karnej, określonej przepisem art. 8 § 1 k.p.k., mógł czynić własne ustalenia w tym zakresie, a i tak nie pozostawały one w sprzeczności z rozstrzygnięciem sądu cywilnego, więc argumenty odnoszące się do nieuwzględniania orzeczenia wydanego w sprawie cywilnej nie mogły okazać się skuteczne.

Na wstępie zarzutu odwoławczego obrońcy R. S. oznaczonego punktem I.2 oprócz podważania nadużycia przez oskarżonego jako pełnomocnika udzielnych mu uprawnień przy potwierdzeniu podczas zawierania umowy sprzedaży w formie aktu notarialnego zapłaty całej ceny za nabywane nieruchomości i udziały, co jak wyżej wskazano nie okazało się skuteczne, zakwestionowano również wyłudzenie w ten sposób poświadczenia nieprawdy od notariusza. Sąd I instancji przyjął, że wystąpiło w tym przypadku podstępne wyłudzenie poświadczenia nieprawdy od funkcjonariusza publicznego ze strony R. S. przy okazji zawierania umowy w formie aktu notarialnego z 5 października 2010 r. i przypisał mu w punkcie 4 zaskarżonego wyroku zrealizowanie również znamion występku z art. 272 k.k., przyjmując kumulatywny zbieg z przestępstwem z art. 296 § 1 i 2 k.k. stosownie do przepisu art. 11 § 2 k.k. Ze stanowiskiem sądu I instancji w zakresie zrealizowania w tym przypadku znamion przestępstwa z art. 272 k.k. sąd odwoławczy nie mógł się zgodzić. Należy bowiem podzielić pogląd wyrażany w doktrynie (np. W. Wróbel i T. Sroka w: W. Wróbel (red.), A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Część II. Komentarz do art. 212-277d, WKP 2017, teza 11 do art. 272; tak też A. Lach w: V. Konarska-Wrzosek (red.), Kodeks Karny. Komentarz, WKP 2020, teza 4 do art. 272) i orzecznictwie (np. wyrok S.A. w Łodzi z dnia 18.08.2011 r., II AKa 70/11, OSAŁ 2012/3, poz. 30; wyrok S.A. w Białymstoku z dnia 14.09.2012 r., II AKa 110/12, KZS 2012/12, poz. 80), że nie stanowi realizacji znamion występku z art. 272 k.k. złożenie przed notariuszem oświadczeń woli odbiegających od rzeczywistej treści umowy czy też własnych oświadczeń odbiegających od rzeczywistego stanu rzeczy. Właśnie takim odbiegającym od rzeczywistego stanu rzeczy własnym oświadczeniem R. S., które złożył jako pełnomocnik S.M. (...), było potwierdzenie przyjęcia całości zapłaty za sprzedawane nieruchomości, zawarte w akcie notarialnym sporządzonym przez notariusza R. S. w dniu 5 października 2010 r. (rep. A nr (...)). W tym przypadku notariusz nie poświadczył nieprawdy, skoro zgodnie z rzeczywistością ujął w akcie notarialnym, że tej treści oświadczenie przy zawieraniu umowy zostało złożone. Jako funkcjonariusz publiczny i osoba zaufania publicznego notariusz nie poświadczał wszakże w akcie notarialnym, że rzeczywiście doszło do odbioru całych cen sprzedaży w jego obecności lub w sposób przez notariusza zweryfikowany, a jedynie ujmował w treści umowy zawieranej w formie aktu notarialnego oświadczenie pełnomocnika Spółdzielni potwierdzające odbiór wymienionych kwot. Dlatego, podobnie jak w odniesieniu do okoliczności ujętych w tiret drugim, rozpatrywany zarzut odwoławczy w jego tiret pierwszym - lecz wyłącznie w zakresie wyłudzenia poświadczenia nieprawdy od funkcjonariusza publicznego - został przez sąd odwoławczy uwzględniony, natomiast w pozostałym zakresie zarzut z punktu I.2 apelacji obrońcy uznano za niezasadny.

Wniosek

O zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego R. S. od wszystkich zarzutów mu stawianych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Stwierdzenie przedstawionej powyżej częściowej zasadności omawianego zarzutu odwoławczego nie implikowało konieczności uchylenia zaskarżonego orzeczenia bądź jego zmiany i uniewinnienia oskarżonego R. S. od popełnienia przestępstwa przypisanego mu w punkcie 4 wyroku sądu I instancji. Wywołało jednak potrzebę zmiany zaskarżonego orzeczenia w zakresie opisanym już w punkcie 3.2 niniejszego uzasadnienia, a także co do zmiany opisu czynu i przyjętej przez sąd meriti kwalifikacji prawnej czynu ujętego w punkcie 4 wyroku pierwszoinstancyjnego poprzez wyeliminowanie twierdzeń mówiących o wyłudzeniu od funkcjonariusza publicznego (notariusza) poświadczenia nieprawdy w postaci zapisu w akcie notarialnym i usunięcie z kwalifikacji prawnej przepisów art. 272 oraz 11 § 2 k.k., a w następstwie spowodowało to konieczność stosownego złagodzenia kary wymierzanej za zmodyfikowany w swym opisie czyn z punktu 4 zaskarżonego wyroku.

3.4.

Zarzut z punktu I.3 apelacji obrońcy oskarżonego R. S. - w zakresie przestępstwa przypisanego oskarżonemu w pkt. 4 wyroku - obrazy prawa materialnego, a mianowicie art. 296 § 1 k.k. polegającej na błędnej wykładni i przyjęciu, że oskarżony R. S. jako pełnomocnik Spółdzielni Mieszkaniowej (...), umocowany wyłącznie do konkretnej czynności o treści wynikającej z przedwstępnej umowy - na podstawie aktu notarialnego Rep. A (...), był obowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. w rozumieniu tegoż przepisu, a w konsekwencji, że jest podmiotem tego indywidualnego przestępstwa, podczas gdy prawidłowa wykładnia powołanego przepisu prowadzi do zgoła odmiennego wniosku.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Przedstawiony powyżej zarzut nie jest zasadny.

Sąd I instancji nie dopuścił się obrazy przepisu art. 296 § 1 k.k. i dokonał prawidłowej jego wykładni, przyjmując, że podmiotem tego występku o charakterze indywidualnym może być pełnomocnik ustanowiony przez mocodawcę do wykonania ściśle określonej, nawet jednorazowej czynności prawnej, o ile wywołuje ona skutki majątkowe dla podmiotu reprezentowanego przez pełnomocnika i pełnomocnik posiada samodzielność decyzyjną w zakresie ukształtowania poprzez podjęcie tej czynności stosunków majątkowych mocodawcy - tak jak to miało miejsce w odniesieniu do oskarżonego R. S. w przypadku czynu objętego punktem 4 skarżonego wyroku.

W ślad za sądem I instancji podzielić należy zasadniczo zgodne poglądy przedstawicieli doktryny, wyrażone w przywołanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku komentarzach do Kodeksu karnego (M. Kulik, P. Kardas, A. Marek), zaliczające pełnomocnika do grona podmiotów mogących dopuścić się przestępstwa z art. 296 k.k. Trafnie także sąd meriti nie uznał za stosowne przychylić się do odosobnionych poglądów odmiennych (I. Sepioło). Co prawda pełnomocnik ustanawiany jest na podstawie jednostronnej czynności prawnej, której nie można zaliczyć do umów w rozumieniu prawa cywilnego, jednak jak słusznie wskazano np. w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 27 lutego 2019 r. (II AKa 292/18, LEX nr 2668949), pojęcie umowy na gruncie art. 296 k.k. podlega autonomicznej wykładni wyłącznie na potrzeby prawa karnego i należy je rozumieć jako akt woli mocodawcy związany z nadaniem innej osobie określonych uprawnień. Zaakceptować należy także stanowisko wyrażone już przez Sąd Apelacyjny w Katowicach (wyrok z dnia 24 stycznia 2019 r., sygn. II AKa 23/18, LEX nr 2977371), że sprawcą przestępstwa z art. 296 k.k. może być także pełnomocnik, i to zarówno majątkowy, jak i procesowy, pod warunkiem ustalenia, iż posiada nie tylko uprawnienie do reprezentowania danego podmiotu na zewnątrz, lecz także dysponuje uprawnieniami do samodzielnego rozstrzygania o sprawach majątkowych, czy działalności gospodarczej tego podmiotu, np. zawarcia ugody, zrzeczenia się roszczenia itp. Odnosząc te rozważania do okoliczności rozpatrywanej sprawy i czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie 4 zaskarżonego wyroku, stwierdzić trzeba, że co prawda R. S. został umocowany do dokonania jako pełnomocnik w imieniu S.M. (...) jedynie konkretnej czynności prawnej wyraźnie wskazanej w umowie przedwstępnej ujętej w akcie notarialnym Rep. A (...), jednakże w ramach tej czynności obowiązany był do uchronienia majątku Spółdzielni przed uszczerbkiem i do możliwie najlepszego rozporządzenia nim właśnie tak, aby ten majątek został powiększony lub wzrosła jego wartość, gdy tymczasem potwierdzenie odebrania ceny zapłaty, które w rzeczywistości nie nastąpiło, istotnie pomniejszyło wartość aktywów podmiotu reprezentowanego przez oskarżonego. Wypada też zaznaczyć, że z przywoływanych w uzasadnieniu apelacji poglądów wyrażonych przez R. Zawłockiego co do podmiotu czynu zabronionego z art. 296 k.k. (w: R. Zawłocki (red.), System Prawa Karnego. Tom 9. Przestępstwa przeciwko mieniu i gospodarcze, C.H. Beck 2015, str. 472-476) także wynika, że prowadzenie interesów innego podmiotu w szczególności może się sprowadzać do czynności jednorazowej, jednakże nie można do niego zaliczyć czynności ściśle wykonawczych (tamże str. 473). Podkreślić więc trzeba, że potwierdzenie przez oskarżonego w umowie zawartej przed notariuszem odbioru całości ceny sprzedaży wykraczało poza sztywne wykonanie woli mocodawcy wyrażonej przy udzieleniu pełnomocnictwa, a oskarżony, składając takie oświadczenie przy zawieranej umowie, samodzielnie wpływał na ukształtowanie stosunków majątkowych Spółdzielni (...). Dlatego sąd I instancji zasadnie uznał, że oskarżony R. S. w rozpatrywanym przypadku mógł być podmiotem dokonującym przestępstwa z art. 296 § 2 w zw. z § 1 k.k., a podniesiony w tym zakresie zarzut obrazy prawa materialnego nie mógł zostać uwzględniony przez sąd odwoławczy.

Wniosek

O zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego R. S. od wszystkich zarzutów mu stawianych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Ponieważ zarzut obrazy prawa materialnego nie został uznany za zasadny, nie było podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienia R. S. od popełnienia przestępstwa przypisanego mu w punkcie 4 kwestionowanego wyroku, jak również do wydania w instancji odwoławczej orzeczenia kasatoryjnego w tym zakresie.

3.5.

Zarzut z punktu II.1 apelacji obrońcy oskarżonego R. S. - w zakresie przestępstwa przypisanego oskarżonemu w pkt. 6 wyroku oraz rozstrzygnięcia zawartego w pkt 7 wyroku - mającej wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia obrazy prawa procesowego, a mianowicie:

a) art. 7 k.p.k. i art. 193 § 1 k.p.k. poprzez przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów i ustalenie wartości robót wykonanych przez oskarżonego R. S. na kwotę 176.542 zł przez Sąd zasadniczo we własnym zakresie i przy posiłkowym jedynie skorzystaniu z opinii biegłych, które okazały się nierzetelne i niewiarygodne, mimo że ustalenie w tym zakresie wymaga wiadomości specjalnych i nie może zostać zastępowane wiedzą specjalistyczną posiadaną nawet przez samego sędziego,

b) art. 7 k.p.k. poprzez przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów poprzez uznanie za wiarygodną opinię biegłych J. P. oraz M. M. w zakresie czynionych przez Sąd ustaleń i wartości prac wykonanych przez oskarżonego, podczas gdy opinie te są nierzetelne, wewnętrznie sprzeczne, a ponadto biegły M. M. nie jest elektrykiem ani specjalistą w zakresie robót elektroinstalacyjnych, stąd też jego opinia w tym zakresie nie jest adekwatna do czynienia ustaleń faktycznych w sprawie oraz pomimo, że opinie te pozostają w sprzeczności z ustaleniami przesłuchanego na rozprawie biegłego elektryka S. S. (zeznania świadka z dn. 25.09.2018 r. "byłem w kilku mieszkaniach, również tam gdzie mieszkali ludzie i tam instalacja była zakończona, grzejniki funkcjonowały... instalacja zasilająca była przewidziana i doprowadzona do wszystkich mieszkań... wszystko działało...),

c) art. 7 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i nie przyznanie waloru wiarygodności i mocy dowodowej dokumentom w postaci umowy o roboty budowlane z dnia 31.08.2010 r. wraz z aneksem oraz protokołów odbioru robót budowlano-remontowych z dnia 1.09.2011 r., z których wynika zarówno uzgodniona przez strony wartość prac, jak i potwierdzenie ich jakości, a prawdziwość tychże dokumentów nie została skutecznie zakwestionowana oraz znajduje potwierdzenie w wyjaśnieniach oskarżonego R. S..

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut naruszenia przez sąd I instancji przepisów postępowania przy ocenie dowodów, na podstawie których poczynił ustalenia faktyczne w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie 6 zaskarżonego wyroku w odniesieniu do rzeczywistej wartości robót remontowo-budowlanych wykonanych przez R. S., został uznany przez sąd odwoławczy za niezasadny.

Nie można podzielić twierdzeń apelującego, że sąd meriti w sposób dowolny i zasadniczo we własnym zakresie dokonał ustaleń odnoszących się do rzeczywistej wartości wykonanych przez oskarżonego w ramach prowadzonej działalności gospodarczej robót instalacyjno-budowlanych w budynku przy ul. (...), wykonania kotłowni w budynku przy ul. (...) oraz wykonania szamba przy ul. (...) w S., za co w dniu 1 września 2011 r. wystawił na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) faktury na łączną kwotę 913.750 złotych. Sąd I instancji oparł się przy tym w znacznym, przeważającym stopniu na opiniach biegłych J. P. i M. M., które poddał szczegółowej, krytycznej analizie i jedynie uściślił zawarte w nich wnioski na podstawie własnych ustaleń, dokonując swoich finalnych wyliczeń w oparciu o założenia, twierdzenia i obliczenia przedstawione przez biegłych. Modyfikacja wniosków biegłych dokonana przez sąd dotyczyła głównie samodzielnego dokładnego określenia ilości grzejników zainstalowanych w pomieszczeniach lokali położonych w budynkach przy ul. (...), czego nie byli w stanie uczynić biegli, tłumacząc się brakiem dostępu do wszystkich lokali mieszkalnych oraz bałaganem w dokumentacji obrazującej ilość zakupionych i zainstalowanych tam grzejników. W oparciu o wynikające z zeznań świadków wskazania, w jakich pomieszczeniach każdego mieszkania grzejniki zakładano oraz posługując się uzyskanym w toku postępowania jurysdykcyjnego szczegółowym zestawieniem pomieszczeń w poszczególnych lokalach mieszkalnych, sąd meriti przedstawił czytelne wyliczenie ilości grzejników i ich łącznej wartości (str. 373-375 pisemnego uzasadnienia wyroku), przy czym przyjmował założenia najbardziej korzystne dla oskarżonego - co do łącznej ilości grzejników, jakie musiały być zakupione i co do największej ich mocy i wartości spośród wskazanych przez biegłego. To wyliczenie wymagało jedynie sprawności logicznej i rachunkowej więc samo w sobie nie wymagało posiadania wiadomości specjalnych, zatem dokonując go samodzielnie, sąd pierwszej instancji nie naruszył dyspozycji przepisu art. 193 § 1 k.p.k. Dalsze, drobniejsze modyfikacje wartości podawanych w opiniach biegłych zostały przez sąd meriti poczynione w rezultacie przyjmowania przedstawianych przez biegłych wariantów najkorzystniejszych dla oskarżonego (jak np. możliwość doliczenia do faktury za roboty przy ul. (...) jeszcze 15% przy uwzględnieniu utrudnionych warunków czy kłopotów przy wykonywaniu tam robót). Reasumując, sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do stwierdzenia, że ustalenia sądu meriti co do rzeczywistej wartości prac objętych wystawionymi przez oskarżonego fakturami z dnia 1 września 2011 r. były dowolne, bezpodstawne lub by naruszały przepisy regulujące zasadę swobodnej oceny dowodów bądź przesłanki dopuszczenia dowodów z opinii biegłych.

Nie były też zasadne podnoszone w punkcie b) omawianego zarzutu zastrzeżenia co do wartości dowodowej opinii biegłych J. P. oraz M. M.. Trafnie za gołosłowne uznał sąd I instancji sugestie oskarżonego R. S., jakoby "miał wcześniej z tymi biegłymi mały spór", gdyż w żaden sposób oskarżony tego nie sprecyzował, a biegły M. M. przyznał, że wykonywał wcześniej wyceny na zlecenie oskarżonego, za które ten początkowo mu nie zapłacił, ale wynikło to z nieporozumienia co do adresu, na który biegły wysłał fakturę, co zostało wyjaśnione, należność uregulowano i biegły nie żywił żadnych pretensji do oskarżonego. Twierdzenia te brzmiały wiarygodnie i nie zostały w żaden sposób podważone. Nie było też realnych podstaw do uznania opinii biegłych za nierzetelne czy też wewnętrznie sprzeczne. Faktem jest, że biegły M. M. nie był elektrykiem, czy specjalistą od robót elektroinstalacyjnych, ale w swej opinii opierał się też na ekspertyzie wydanej w rzeczonym zakresie przez biegłego J. P. posiadającego niewątpliwie rozległe wiadomości specjalne z dziedziny instalacji elektrycznych. Nie mogło okazać się skuteczne powoływanie się przez apelującego na depozycje będącego elektrykiemS. S., który przesłuchany był w tym postępowaniu w charakterze świadka, a zatem nie mógł występować jako biegły, a ponadto cytowane w apelacji jego wypowiedzi nie odnosiły się do istoty opiniowania przez biegłych, tj. do określenia rzeczywistej wartości wykonanych prac przy instalacji elektrycznej dla celów grzewczych w budynkach przy ul. (...) w S., tylko do faktu, czy instalacja ta faktycznie działała. Świadek ten potwierdził zresztą prowizoryczny stan istniejący po wykonaniu robót przez pracowników R. S., widoczny na okazywanych mu fotografiach, zeznając, że podczas oględzin tych nieruchomości widział nie zatynkowane, nie pozakrywane, a nawet zwisające kable, nie pozamykane szafki elektryczne, przy czym twierdził, iż taki stan dotyczył tych części instalacji, które nie były podłączone do napięcia.

Pomijał natomiast apelujący szereg wypowiedzi świadków przesłuchanych w tej sprawie wskazujących na niską jakość i małą wartość wykonanych robót przez R. S. w ramach przedmiotowych prac. I tak np. świadek M. K., który wykonywał na zlecenie R. S. prace przy wykonaniu kotłowni gazowej w budynku przy ul. (...) zeznał, że według jego oceny wartość tej usługi wraz ze zużytymi materiałami mogła wynosić około 50.000 złotych, a z pewnością nie wykonano tam globalnie robót za 200.000 złotych. Z kolei np. świadek M. O., który w późniejszym czasie zajmował się zarządzaniem nieruchomościami przy ul. (...) wskazał, że wykonana tam około roku 2010 przeróbka instalacji elektrycznej była praktycznie rozpoczęta i nie zakończona - nie zostały zakończone doprowadzenia instalacji elektrycznej do mieszkań pustych, a w późniejszym czasie zgodnie z zaleceniami T., pod rygorem odcięcia zasilania do nieruchomości, musiał doprowadzać kable oraz tablice bezpiecznikowe do porządku i konieczne były prace w obrębie tablic bezpiecznikowych, zabezpieczenie i zakrycie kabla zasilającego biegnącego na zewnątrz po elewacji budynku, uziemienie itp., co kosztowało wspólnotę mieszkaniową ok. 3-4 tys. zł. Świadek A. N. na tej samej rozprawie, na której zeznawał S. S.dokładnie opisywał okoliczności wykonywania robót instalatorskich przy ul. (...) przez pracowników oskarżonego, podsumowując, że kable były zrobione byle jak, "był tam chlew" i np. naprzeciwko jego mieszkania był kabel w byle jakiej otulinie i dopiero po roku ktoś przyszedł, aby go zamurować. Wszystkie te zeznania miał w polu widzenia sąd I instancji, wobec czego zasadnie uznał za miarodajne wyliczenia przedstawione przez biegłych, z dokonanymi przez siebie modyfikacjami, a nie wartości rażąco zawyżone w stosunku do rzeczywiście wykonanych robót, ujęte w fakturach (poza fakturą wystawioną za wykonanie szamba) z dnia 1 września 2011 r. wystawionych przez R. S..

Nie można było oprzeć się w rozpatrywanym zakresie na umowie o roboty budowlane z dnia 31.08.2010 r. wraz z aneksem oraz protokołach odbioru robót budowlano-remontowych z dnia 1.09.2011 r., gdyż jak słusznie zauważył sąd I instancji nierzetelność tych dokumentów i znaczące zawyżenie ujętych w nich wartości robót było przedmiotem zarzutów postawionych reprezentantom Spółdzielni Mieszkaniowej (...) obejmującym wyrządzenie w ten sposób Spółdzielni znacznej szkody majątkowej. Potwierdzenie nierzetelności protokołów odbiorów robót z dnia 1.09.2011 r. odnaleźć można w wyjaśnieniach nieżyjącego już oskarżonego A. G., który wskazywał, że nie zostały wykonane kosztorysy tych prac, on sam nie miał rozeznania w wartości odbieranych prac i jedynie zawierzył w tym zakresie Prezes Zarządu Spółdzielni A. C., która powiadomiła go, że jest konieczność, aby podpisać te protokoły, bo wykonawca na to nalega.

Wszystkie przedstawione okoliczności zdecydowały o tym, że sąd odwoławczy nie uwzględnił tego zarzutu obrońcy oskarżonego R. S..

Wniosek

O zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego R. S. od wszystkich zarzutów mu stawianych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wobec bezzasadności zarzutu odwoławczego nie było podstaw do uwzględnienia opartych na nim wniosków odwoławczych.

3.6.

Zarzut z punktu II.2 apelacji obrońcy oskarżonego R. S. - w zakresie przestępstwa przypisanego oskarżonemu w pkt 6 wyroku oraz rozstrzygnięcia zawartego w pkt 7 wyroku - błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mającego wpływ na jego treść, a wynikającego z wadliwej oceny zgromadzonego materiału dowodowego polegającego na przyjęciu, że:

- oskarżony R. S. był uprawniony i zobowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi Spółdzielni Mieszkaniowej (...), że działał wspólnie i w porozumieniu z członkami zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej (...), że nadużył udzielonych mu uprawnień poprzez zawarcie niekorzystnej umowy, że wykorzystał nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków przez członków zarządu Spółdzielni, a w konsekwencji, że wyrządził w mieniu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) szkodę majątkową w wielkich rozmiarach wynoszącą 1.198.458 zł,

podczas gdy oskarżony był umocowany do zawarcia umowy z dnia 3.12.2010 r., umowa ta nie doprowadziła do skutecznego przeniesienia prawa do użytkowania wieczystego większości wymienionych tamże nieruchomości albowiem sąd wieczystoksięgowy odmówił wpisu wskutek czego nie została wyrządzona w mieniu Spółdzielni opisana szkoda w wielkich ani znacznych rozmiarach, a oskarżony R. S. nie miał świadomości o ewentualnym nadużyciu uprawnień czy niedopełnieniu obowiązków przez Zarząd Spółdzielni,

- oskarżony R. S. poświadczył nieprawdę co do wartości i faktu wykonania robót, podczas gdy wartość robót wynikała z zawartej umowy z dnia 31.08.2010 r. zaś Zarząd Spółdzielni uchwałą z dnia 3.12.2010 r. wyraził zgodę na dokonanie potrącenia - kompensaty wierzytelności wynikającej z tytułu tejże umowy o roboty budowlane przysługujących na podstawie faktur VAT (...) z wierzytelnością o zapłatę cen sprzedaży,

- wartość wykonanych robót przez oskarżonego R. S. stanowiła kwotę 176.542 zł, podczas gdy z umowy stron i protokołów odbioru robót wynika, że wartość ta stanowi kwotę 863.265,36 zł.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Rozbudowany zarzut popełnienia przez sąd meriti błędów w ustaleniach faktycznych dotyczących czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie 6 zaskarżonego wyroku w przeważającej części nie był zasadny.

Odwołując się do rozważań przedstawionych w poprzednim punkcie formularza niniejszego uzasadnienia, konsekwentnie należy stwierdzić, że sąd I instancji nie popełnił błędu na niekorzyść oskarżonego przy ustaleniu, że faktyczna łączna wartość robót wykonanych przez oskarżonego w S. w budynkach przy ul. (...), a także przy zainstalowaniu szamba przy ul. (...) wyniosła co najwyżej 176.542 złote. Zasadnie sąd meriti oparł się w tej kwestii na opiniach biegłych J. P. i M. M., modyfikując zawarte w nich wyliczenia na korzyść oskarżonego. Przyjęta wartość odpowiadała też relacjom świadków i dokumentacji z oględzin miejsc, w których wykonano prace, obrazujących zakres i jakość przeprowadzonych rzeczywiście robót. Trafnie więc sąd I instancji przyjął, że doliczając do tego sumaryczną kwotę 120.000 zł za wynajem przez oskarżonego Spółdzielni (...) pomieszczeń przy al. (...) w S., oskarżony mógł dokonać w ramach zapłaty za nieruchomości nabywane od Spółdzielni umową z dnia 3 grudnia 2010 r. (akt not. rep. A (...)) potrącenia swych wierzytelności wobec S.M. (...) co najwyżej do kwoty 296.542 złote, gdy tymczasem najpierw usiłował dokonać takiej zapłaty, przedstawiając do potrącenia dwie faktury pro forma nr(...) i (...) na łączną kwotę 1.495.000 zł, a następnie po nieskuteczności tej próby dokonał potrącenia z ww. należnością za czynsz oraz kwotami wynikającymi z wystawionych przez siebie faktur za przedstawione wyżej roboty, opiewające na łączną kwotę 913.750 zł.

Wspomnianych dwóch faktur pro forma nie można traktować jako dokumentów, w oparciu o które należałoby ustalać wartość przeprowadzonych robót, gdyż zostały wystawione przed ich zakończeniem i dotyczyły przewidywanych dopiero należności, a jako dotyczące wierzytelności jeszcze niewymagalnych, nie nadawały się do przedstawienia do potrącenia należności wzajemnych. Nie można w tym zakresie opierać się również na opisywanych w zarzucie umowie oskarżonego ze Spółdzielnią z 31.08.2010 r. oraz uchwale Zarządu Spółdzielni z dnia 3 grudnia 2010 r., z której nota bene w późniejszym okresie A. C. się wycofała, albowiem te decyzje reprezentantów S.M. (...) nie zostały poprzedzone dokładnym rozeznaniem w przedmiocie rzeczywistej rynkowej wartości prac podlegających wykonaniu, czy prawidłowym ustaleniem i zweryfikowaniem ich kosztorysu, a przez to były ewidentnie niekorzystne dla Spółdzielni. Właśnie podjęcie takiej umowy i uchwały zezwalającej na potrącenie należności za roboty budowlane przed ich zakończeniem i bez weryfikacji ich rzeczywistej wartości świadczyło o tym, że oskarżony, mający uzyskać w ten sposób znaczącą korzyść majątkową dla siebie, działał wspólnie i w porozumieniu z członkami zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S., wykorzystując nadużycie przez nich uprawnień i niedopełnienie obowiązków powodujące znaczną szkodę w majątku Spółdzielni, co uzasadniało przypisanie oskarżonemu również popełnienia występku z art. 21 § 2 k.k. w zw. z art. 296 § 2 k.k.

Oskarżony przy czynnościach przed notariuszem opisanych w punkcie 6 zaskarżonego wyroku działał jako pełnomocnik Spółdzielni Mieszkaniowej (...) i nie popełnił błędu sąd I instancji, ustalając, że w ramach tego pełnomocnictwa R. S. był uprawniony i zobowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi Spółdzielni. Sprzedając bowiem w imieniu Spółdzielni sobie jako osobie fizycznej prawa do nieruchomości, a zwłaszcza przyjmując przy tych czynnościach w ramach zapłaty potrącane wierzytelności, winien dbać o to, aby majątek mocodawcy, tj. Spółdzielni (...) nie uległ uszczupleniu czy nawet w miarę możliwości się powiększył, jednakże przyjmując do potrącenia wystawione przez siebie nierzetelne faktury za wykonanie robót o znacząco zawyżonej w większości z nich wartości, w jaskrawy sposób nie dopełnił obowiązków pełnomocnika Spółdzielni w tej materii.

Obrońca oskarżonego R. S. w omawianym zarzucie zakwestionował również prawidłowość ustalenia przez sąd meriti, że oskarżony wyrządził w mieniu S.M. (...) szkodę majątkową w wielkich rozmiarach wynoszącą 1.198.458 zł i w tym zakresie zarzut zasługiwał na częściowe uwzględnienie. Z materiału dowodowego zebranego w tej sprawie wynikało, że oskarżony zmierzał do wyrządzenia szkody majątkowej tej wysokości w mieniu Spółdzielni, przedstawiając jako zapłatę za nabywane umową z dnia 3 grudnia 2010 r. prawa do nieruchomości faktury pro forma na łączną kwotę 1.495.000 złotych, nie dokumentujące rzeczywiście wykonanych robót. Do wyrządzenia takiej szkody jednak nie doszło, gdyż sąd wieczystoksięgowy początkowo odmówił wpisu praw oskarżonego do ksiąg wieczystych, co skłoniło oskarżonego do wystawienia po zakończeniu prac budowlano-instalacyjnych czterech faktur z dnia 1 września 2011 r., opiewających już tylko na łączną kwotę 913.750 zł po uzyskaniu podpisanych przez przedstawiciela Spółdzielni protokołów odbiorów robót i dopiero na tej podstawie uzyskiwał wpisy do ksiąg wieczystych praw do nieruchomości przysługujących na jego rzecz. Ponieważ przy przenoszeniu na inną osobę prawa użytkowania wieczystego nieruchomości - w myśl przepisu art. 27 zd. 2 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2021 r., poz. 1899) - wpis do księgi wieczystej ma charakter konstytutywny, a oskarżony nabywał od Spółdzielni także prawa użytkowania wieczystego przedmiotowych nieruchomości gruntowych, to nie uzyskując wpisów w księgach wieczystych, nie zdołał wyrządzić szkody o takiej wartości, jaką zamierzał i jaką przyjął Sąd Okręgowy w Katowicach. W tym zakresie niezbędna więc okazała się zmiana wyroku sądu I instancji poprzez przyjęcie i stosowną zmianę w opisie czynu, że oskarżony usiłował wyrządzić w mieniu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) szkodę majątkową w wielkich rozmiarach wynoszącą 1.198.458 zł, lecz zamierzonego celu w tym zakresie nie osiągnął z uwagi na odmowę wpisów do ksiąg wieczystych nabycia przez niego praw do nieruchomości. Konsekwencją tego była potrzeba zmiany kwalifikacji prawnej przypisanego mu w punkcie 6 zaskarżonego wyroku przestępstwa - w jej części początkowej na występek z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 296 § 2 i 3 k.k., a także uzupełnienie podstawy wymiaru kary za przestępstwo z punktu 6 wyroku sądu I instancji o przepis art. 14 § 1 k.k. Natomiast szkoda rzeczywiście wyrządzona przez oskarżonego wyniosła 737.208 złotych i wynikała z różnicy łącznej wartości potrąconych przez oskarżonego przy zapłacie faktur z dnia 1 września 2011 r. (913.750 zł) z rzeczywistą ustaloną przez sąd meriti wartością objętych tymi fakturami prac (176.542 zł). Dlatego też taką wartość rzeczywiście wyrządzonej szkody sąd odwoławczy, zmieniając orzeczenie pierwszoinstancyjne, ujął w końcowym fragmencie opisu czynu z punktu 6 zaskarżonego wyroku, a także do takiej kwoty ograniczył nałożony w punkcie 7 wyroku sądu I instancji obowiązek naprawienia przez oskarżonego szkody.

Poza tą kwestią, w pozostałym zakresie, z powodów przedstawionych powyżej, omawiany zarzut odwoławczy nie zasługiwał na uwzględnienie.

Wniosek

O zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego R. S. od wszystkich zarzutów mu stawianych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Bezzasadność rozpatrywanego zarzutu w jego przeważającej części sprawiała, że nie było podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku bądź jego zmiany poprzez orzeczenie o uniewinnieniu oskarżonego od popełnienia przestępstwa ujętego w punkcie 6 wyroku sądu I instancji. Jednakże częściowa zasadność zarzutu w odniesieniu do niemożności przypisania dokonania a jedynie usiłowania wyrządzenia pokrzywdzonej Spółdzielni szkody w mieniu w wielkich rozmiarach uzasadniała dokonania zmian zaskarżonego orzeczenia omówionych w końcowej części powyższych rozważań z punktu 3.6 formularza niniejszego uzasadnienia.

3.7.

Zarzut z punktu II.3 apelacji obrońcy oskarżonego R. S. - w zakresie przestępstwa przypisanego oskarżonemu w pkt 6 wyroku oraz rozstrzygnięcia zawartego w pkt 7 wyroku - obrazy prawa materialnego, a mianowicie art. 296 § 1 k.k. polegającej na błędnej wykładni i przyjęciu, że oskarżony R. S. jako pełnomocnik Spółdzielni Mieszkaniowej (...), umocowany wyłącznie do konkretnych czynności o treści wynikających z przedwstępnych umów i pełnomocnictw - na podstawie aktów notarialnych Rep. A (...), Rep. A(...), Rep. A (...) i Rep. A(...) był obowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. w rozumieniu tegoż przepisu, podczas gdy prawidłowa wykładnia powołanego przepisu prowadzi do zgoła odmiennego wniosku.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Ten zarzut odwoławczy został uznany za niezasadny z powodów analogicznych do przedstawionych w punkcie 3.4 niniejszego uzasadnienia i aby uniknąć zbędnych powtórzeń należy odesłać w całości do zaprezentowanych tam rozważań. Dodać można jedynie, że wielość pełnomocnictw, zarówno wskazanych w tym zarzucie przez obrońcę, jak również wszystkich innych udzielonych przez ówczesny zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S. R. S. do dokonywania w imieniu Spółdzielni czynności o charakterze majątkowym stanowi dalszy, istotny argument przemawiający za przyjęciem, że na podstawie i w granicach tych pełnomocnictw był on osobą uprawnioną i zobowiązaną do zajmowania się sprawami majątkowymi S.M. (...), a przeprowadzona na kanwie okoliczności tej sprawy przez sąd I instancji wykładnia przepisu art. 296 § 1 k.k. była prawidłowa i nie doszło do obrazy wskazanego przepisu prawa materialnego.

Wniosek

O zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego R. S. od wszystkich zarzutów mu stawianych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Ponieważ nie potwierdził się zarzut naruszenia przepisu prawa materialnego, nie było podstaw do uchylenia bądź modyfikacji zaskarżonego wyroku z tego powodu.

3.8.

Zarzut z punktu III.1 apelacji obrońcy oskarżonego R. S. - w zakresie przestępstwa przypisanego oskarżonemu w pkt 8 wyroku oraz rozstrzygnięcia zawartego w pkt 9 wyroku - błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mającego wpływ na jego treść, a wynikającego z wadliwej oceny zgromadzonego materiału dowodowego polegającego na przyjęciu, że:

- osoby upoważnione do działania w imieniu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) nie dopełniły swoich obowiązków w zakresie dbałości o mienie Spółdzielni i przekroczyły swoje uprawnienia podczas sporządzania aktów notarialnych, wprowadzając podstępnie w błąd funkcjonariuszy publicznych - notariuszy co do faktu, że nabywcy są osobami uprawnionymi do nabycia lokali na podstawie art. 48 usm oraz że oskarżony R. S. o tym wiedział i wziął udział w przywłaszczeniu prawa majątkowego do wymienionych lokali, podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego to nie wynika,

- wyrządzona szkoda w mieniu Spółdzielni stanowi kwotę 355.000 zł, podczas gdy jej wysokość nie została wykazana adekwatnymi dowodami oraz pomimo, że wymienieni nabywcy przed zawarciem stosownej umowy przeniesienia własności lokalu spłacali zadłużenie poprzednich najemców, wstępując w ich prawa, co winno zostać uwzględnione przy orzekaniu, również o obowiązku naprawienia szkody.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut nie był zasadny.

Stwierdzenie, że zarówno reprezentanci Spółdzielni Mieszkaniowej (...), jak i R. S. musieli wiedzieć, że osoby na rzecz których dokonywano umowami wymienionymi w punkcie 8 zaskarżonego wyroku nieodpłatnego przeniesienia własności lokali mieszkalnych na podstawie art. 48 ust. 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (zwanej dalej: usm), nie były uprawnione do nieodpłatnego nabycia własności lokali w tym trybie, wynikała wprost z ustaleń faktycznych odnoszących się do okoliczności przedmiotowych tych transakcji, poczynionych przez sąd I instancji w oparciu o wiarygodne i zasadniczo bezsporne dowody. Powtórzyć więc trzeba za sądem I instancji, że wszyscy nabywcy tych lokali zostali ich najemcami na krótko przed nieodpłatnym przeniesieniem na nich ich własności i nie byli ich najemcami w okresie, gdy były to jeszcze mieszkania zakładowe, należące do przedsiębiorstwa państwowego, państwowej osoby prawnej lub państwowej jednostki organizacyjnej. Dla przedstawicieli Spółdzielni oraz oskarżonego, zajmujących się m.in. obrotem mieszkaniami należącymi do S.M. (...) musiało być wyraźnie widoczne, że nabywanie tych lokali mieszkalnych na preferencyjnych warunkach określonych w art. 48 ust. 3 usm, wysoce zresztą niekorzystnych dla Spółdzielni, nie znajdowało podstaw w tym przepisie. Ponadto pierwsza z wymienionych w punkcie 8 wyroku nabywców lokali A. T. była pracownicą żony oskarżonego i nie wiedziała nawet, że miała kupić jakieś mieszkanie. R. S. był też szwagrem B. M. - kolejnej nabywczyni lokalu, a według zeznań B. i M. M. oni nie zajmowali się kwestią nabycia przedmiotowego lokalu, nigdy w nim nie zamieszkiwali i nie byli jego najemcami. Prawo własności jednego z następnych mieszkań uzyskał sam R. S. w dniu 23 stycznia 2009 r., przy czym został wcześniej najemcą tego lokalu dopiero od dnia 1 grudnia 2008 r. Z kolei inny lokal, którego wcześniej przez pewien krótki okres najemcą był oskarżony zmieniło najemcę na Z. W., na rzecz którego wkrótce przeniesiono własność lokalu w trybie z art. 48 ust. 3 usm. Wymowa tych faktów jest jednoznaczna i wynika z nich, że osoby reprezentujące S.M. (...) przekroczyły swoje uprawnienia i nie dopełniły obowiązków wyzbywając się praktycznie nieodpłatnie mienia Spółdzielni w tym trybie, w czym świadomie brał udział oskarżony R. S., który finalnie stawał się głównym beneficjentem uzyskiwania własności lokali mieszkalnych w ten sposób.

Nie doszło również do błędnych ustaleń faktycznych co do łącznej wartości lokali mieszkalnych wymienionych w punkcie 8 zaskarżonego wyroku, gdyż ich poszczególne wartości określone były w umowach zawieranych w formie aktu notarialnego i nie było podstaw do ich kwestionowania. Okoliczność, że wcześniej nabywcy tych lokali mieli spłacać zadłużenie poprzednich najemców nie miała wpływu na określenie wartości szkody wyrządzonej w mieniu Spółdzielni, która obejmowała rzeczywistą wartość mienia traconego w ten sposób przez S.M. (...), a nie była tożsama z rzeczywistym zyskiem nabywców lokali mieszkalnych z całego tego przedsięwzięcia obliczanym przy uwzględnieniu poniesionych przez nich przy tym kosztów.

Z przytoczonych powodów zarzut odwoławczy sformułowany w punkcie III.1 apelacji obrońcy oskarżonego R. S. nie nadawał się do uwzględnienia.

Wniosek

O zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego R. S. od wszystkich zarzutów mu stawianych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Zarzut odwoławczy nie okazał się zasadny, więc nie było powodów, aby na jego podstawie zmieniać bądź uchylać rozstrzygnięcia zawarte w punktach 8 i 9 zaskarżonego orzeczenia.

3.9.

Zarzut z punktu III.3 apelacji obrońcy oskarżonego R. S. - w zakresie przestępstwa przypisanego oskarżonemu w pkt 8 wyroku oraz rozstrzygnięcia zawartego w pkt 9 wyroku - obrazy prawa materialnego, a mianowicie art. 284 § 1 k.k. polegającej na błędnym przyjęciu, że zawarcie umowy, na podstawie której oskarżony uzyskuje prawo własności do danej rzeczy, może być uznane za przywłaszczenie na gruncie powołanego przepisu, oraz że przedmiotem przywłaszczenia może być prawo majątkowe, które nie istniało przed dokonaniem inkryminowanej czynności, a powstało w wyniku jej dokonania (prawo odrębnej własności lokalu), podczas gdy prawidłowa wykładnia prowadzi do wniosków zgoła odmiennych.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Sąd odwoławczy uznał, że zarzut obrazy przepisu art. 284 § 1 k.k. poprzez zakwalifikowanie czynu oskarżonego opisanego w punkcie 8 kwestionowanego wyroku jako przestępstwa przywłaszczenia nie był zasadny.

Zaznaczyć należy, że w rozpatrywanym przypadku chodzi o przywłaszczenie prawa majątkowego, które cechuje się pewnymi odmiennościami w stosunku do przywłaszczenia cudzej rzeczy ruchomej. W szczególności trzeba mieć na uwadze, że w stosunku do praw majątkowych niemożliwe jest dokonanie zaboru, o którym mowa w art. 278 § 1 k.k., więc właściwe jest dokonywanie takiej wykładni pojęcia przywłaszczenia prawa majątkowego, aby znamiona występku z art. 284 § 1 k.k. w odniesieniu do praw majątkowych obejmowały wszelkie wypadki bezprawnego uzurpowania sobie przez daną osobę, że takie prawo majątkowe jej przysługuje.

W doktrynie także podkreśla się, że zachowanie sprawcy występku z art. 284 § 1, którego przedmiotem jest prawo majątkowe, musi polegać na zewnętrznej manifestacji, iż to jemu przysługuje prawo majątkowe i być bezprawne, tj. pozbawione podstawy prawnej w przepisach o charakterze cywilnoprawnym i z tego powodu w istocie tworzyć pozory, że prawo to jemu przysługuje, przy czym chodzi tu o zachowania prowadzące według zamiaru sprawcy do ostatecznego i nieodwołanego przejęcia przez sprawcę tego prawa dla siebie lub innej osoby (M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas w: W. Wróbel (red.), A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom III. Komentarz do art. 278-363 k.k., WKP 2022, teza 50 do art. 284).

W rozpatrywanym przypadku czyn przypisany oskarżonemu nie ograniczał się ściśle do samego prawa własności wskazanych lokali mieszkalnych, a sąd I instancji w punkcie 8 wyroku przypisał oskarżonemu, że "wziął udział w przywłaszczeniu prawa majątkowego w postaci własności lokali mieszkalnych zbywanych w ten sposób przez tę Spółdzielnię". Zatem przedmiotem tego przestępstwa była własność lokali mieszkalnych ale nabywana w określony sposób, tj. przy wykorzystaniu prawa do żądania przez najemcę przeniesienia na jego rzecz własności lokalu mieszkalnego na podstawie przepisu art. 48 ust. 1 usm i to na wysoce preferencyjnych warunkach określonych w art. 48 ust. 3 usm. Tymczasem z ustaleń faktycznych wynikało, że prawo do takiego przeniesienia własności najemcom wymienionym w wyroku nie przysługiwało, czego w pełni świadomy był oskarżony, a zatem, współdziałając z innymi osobami, oskarżony dopuścił się uzurpacji prawa do żądania przeniesienia własności lokali na najemców przez co doszło do bezprawnego przejęcia przez nich prawa własności lokali przysługującego wcześniej Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S.. Nie ma przy tym znaczenia, że własność poszczególnych lokali mieszkalnych nie była wcześniej wyodrębniona z własności całej nieruchomości, która przysługiwała wymienionej Spółdzielni, gdyż poprzez działanie sprawców ta ogólna własność nieruchomości została uszczuplona poprzez wyjęcie z niej własności wyodrębnianych lokali.

Z tych względów nie można było podzielić wyrażonych w omawianym zarzucie zastrzeżeń co do prawidłowości przyjętej przez sąd meriti kwalifikacji prawnej czynu oskarżonego z art. 284 § k.k. (w zw. z art. 294 § 1 k.k.) i sąd odwoławczy stwierdził, że nie doszło do podnoszonej przez obrońcę obrazy przepisów prawa materialnego.

Wniosek

O zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego R. S. od wszystkich zarzutów mu stawianych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Zarzut został uznany za niezasadny, wobec czego nie zachodziła konieczność zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia oskarżonego od przypisanego mu przestępstwa przywłaszczenia czy też uchylenia w tym zakresie orzeczenia sadu I instancji.

3.10.

Trzeci zarzut z apelacji oskarżyciela publicznego: rażącej niewspółmierności kary orzeczonej wobec oskarżonego R. S., poprzez nie wymierzenie mu grzywny na podstawie art. 33 § 2 kk za przypisany mu w punkcie 4 czyn, poprzez wymierzenie mu za czyn przypisany w punkcie 6 rażąco niskiej kary pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy i rażąco niskiej grzywny w ilości 1000 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 100 złotych, a także poprzez wymierzenie mu za czyn przypisany w punkcie 8 rażąco niskiej kary pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy i rażąco niskiej grzywny w ilości 300 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 100 złotych, a w konsekwencji rażącą niewspółmierność wymierzonych R. S. kar łącznych pozbawienia wolności i kary grzywny w wymiarze 3 lat pozbawienia wolności i 1100 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 100 złotych, co powoduje, że wymierzona oskarżonemu kara nie spełnia swej funkcji w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej oraz nie zaspokaja społecznego poczucia sprawiedliwości, jest nieadekwatna do stosunków majątkowych oskarżonego, a zwłaszcza jego możliwości majątkowych.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Sąd odwoławczy uznał za zasadny jedynie w części podniesiony przez prokuratora zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonych wobec R. S. kar jednostkowych pozbawienia wolności i grzywny oraz kar łącznych pozbawienia wolności i grzywny.

Nie zasługiwał na podzielenie ten zarzut w części dotyczącej nie orzeczenia na podstawie art. 33 § 2 k.k. kary grzywny za przestępstwo przypisane oskarżonemu w punkcie 4 zaskarżonego wyroku. Wskazany przepis pozostawia sądowi rozstrzygającemu o odpowiedzialności karnej i karze możliwość wymierzenia kary grzywny obok pozbawienia wolności za przestępstwo popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub w przypadku osiągnięcia takiej korzyści z przestępstwa. W przypadku czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie 4 orzeczenia pierwszoinstancyjnego działanie przez oskarżonego ukierunkowane było i doprowadziło do osiągnięcia korzyści majątkowej ograniczającej się do tego, że mimo swojego potwierdzenia przy zawieraniu umowy nie uiścił całej ceny za nabywane prawa do nieruchomości, co umożliwiło mu ich uiszczenie dopiero w późniejszych terminach. Istotnym jednak czynnikiem, uwzględnianym przez sąd I instancji także przy orzekaniu kary za ten czyn, był fakt, że całość ceny finalnie została przez oskarżonego uiszczona, przez co szkoda wyrządzona przestępstwem w zakresie należności głównej została naprawiona. W znacznym stopniu osłabiało to majątkowy wydźwięk rzeczonego przestępstwa i sprawiało, że decyzję sądu meriti o nie orzekaniu w tym przypadku kary grzywny obok kary pozbawienia wolności trzeba uznać za zasadną i nie powodującą rażącej niewspółmierności rozstrzygnięcia o karze w tym zakresie oraz nie uchybiającą celom kary w zakresie jej społecznego oddziaływania, a także prewencji indywidualnej.

Za trafny uznano natomiast zarzut prokuratora odnoszący się do zbyt niskiej wysokości stawek dziennych grzywny ustalonej przez sąd I instancji dla grzywien jednostkowych oraz kary łącznej grzywny. W rzeczywistości oskarżony był i pozostaje osobą majętną, był w stanie nabywać wiele nieruchomości i posiada wysokie możliwości zarobkowe, wobec czego ustalenie wysokości jednej stawki dziennej grzywny na poziomie bliskim jej dolnej granicy ustawowej określonej w art. 33 § 3 k.k. nie znajdowało wystarczającego uzasadnienia w przewidzianych tam okolicznościach. Dlatego sąd odwoławczy przychylił się do zarzutu i wniosków oskarżyciela publicznego, podwyższając kwotę stawek dziennych grzywien jednostkowych oraz kary łącznej grzywny do 200,- złotych.

Nie uznano za uzasadnione podwyższania wymiaru kary grzywny orzeczonej za przestępstwo przypisane oskarżonemu w punkcie 6 wyroku (co do punktu 8 prokurator wnioskował ostatecznie o pozostawienie wymiaru grzywny na poziomie 300 stawek dziennych). Należało bowiem wziąć pod uwagę, że orzeczono ją w wysokości 1000 stawek dziennych, a więc w wymiarze przekraczającym górną granicę grzywny ujętą w przepisie ogólnym, tj. art. 33 § 1 k.k., na co zezwalał przepis art. 309 k.k. wobec skazania za przestępstwo z art. 296 § 3 k.k. Dalsze jednak zaostrzenie wymiaru tej grzywny nie było w ocenie sądu II instancji uzasadnione wobec już wystarczająco wysokiego jej wymiaru oraz faktu, że po zmianie dokonanej przez sąd odwoławczy, przypisane oskarżonemu R. S. przestępstwo z art. 296 § 3 k.k. w odniesieniu do mienia wielkiej wartości popełnione zostało w postaci stadialnej usiłowania a nie dokonania.

Należało jednakże przychylić się do zarzutu oskarżyciela publicznego wskazującego, że kara pozbawienia wolności orzeczona za ten czyn zaskarżonym wyrokiem była rażąco niewspółmiernie zbyt łagodna, także mając w polu widzenia wzmiankowaną modyfikację co do usiłowania. Nie uwzględnił bowiem sąd I instancji w należytym stopniu wysokiego stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego odnoszącego się do kilkudziesięciu nieruchomości i wywołującego istotne negatywne następstwa dla dalszego funkcjonowania Spółdzielni Mieszkaniowej (...), znajdującej się obecnie w likwidacji, a także oddziałującego niekorzystnie na dalsze losy członków tej Spółdzielni i lokatorów wszystkich jej mieszkań, w tym zwłaszcza wymienionych w opisie przypisanego przestępstwa. Za obostrzeniem tej kary przemawiał również wysoki stopień winy oskarżonego, w tym jego determinacja w dążeniu do przejęcia jak największej ilości nieruchomości i udziałów w nich przy minimalnym swoim zaangażowaniu finansowym będącym efektem przestępczego zawyżania wartości faktur wystawianych za wykonane przezeń roboty, przedstawianych do potrącenia z należnościami Spółdzielni. Sąd meriti nie uwzględnił też w wystarczającym zakresie jako okoliczności przemawiającej za obostrzeniem kary faktu wypełnienia przez oskarżonego także znamion pozostającego w zbiegu kumulatywnym przestępstwa z art. 271 § 3 k.k. Z tych powodów sąd odwoławczy uznał, że zasadne jest podwyższenie wymiaru kary pozbawienia wolności za ten czyn do wysokości 3 lat i 6 miesięcy, stwierdzając jednocześnie, że taka kara spełni swoje cele w sferze kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, a także wywrze odpowiedni skutek wychowawczy i zapobiegawczy w stosunku do oskarżonego. Orzeczenie kary w jeszcze wyższym wymiarze byłoby rozstrzygnięciem nadmiernie surowym, nie uwzględniającym tak istotnej okoliczności jak to, że znacznej mierze do przedmiotowego przestępstwa przyczyniły się karygodne działania członków ówczesnych władz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w S.. Ta sama okoliczność - odnosząca się do występku przypisanego oskarżonemu w punkcie 8 - zdecydowała o tym, że nie uznano za zasadne zaostrzania kary pozbawienia wolności wymierzonej R. S. za ostatnie z przestępstw ujętych w kwestionowanym wyroku.

Sąd odwoławczy orzekł o karze łącznej pozbawienia wolności oraz karze łącznej grzywny, stosując w takim samym stopniu jak sąd I instancji zasadę asperacji zbliżoną do absorpcji, co było uzasadnione łącznością przedmiotową i temporalną poszczególnych przestępstw oraz popełnieniem ich w ramach jednej, szeroko zakrojonej lecz tak samo motywowanej działalności oskarżonego. Na przeszkodzie zastosowaniu pełnej absorpcji stała odmienność typów przestępstw i różny sposób działania oskarżonego w poszczególnych przypadkach.

Wniosek

O zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej orzeczenia o karze wymierzonej R. S. poprzez orzeczenie:

za czyn przypisany w punkcie 4 wyroku na zasadzie art. 33 § 2 k.k., obok kary pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku i 10 miesięcy, grzywny w ilości 200 stawek dziennych przy ustaleniu jednej stawki dziennej na kwotę 200 złotych,

za czyn przypisany w punkcie 6 wyroku kary pozbawienia wolności w wymiarze 5 lat i grzywny w ilości 2000 stawek dziennych przy ustaleniu jednej stawki dziennej na kwotę 200 złotych,

za czyn przypisany w punkcie 8 wyroku kary pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy i grzywny 300 stawek dziennych przy ustaleniu jednej stawki dziennej na kwotę 200 złotych,

wymierzenia kary łącznej 6 lat pozbawienia wolności i kary łącznej 2200 stawek dziennych przy ustaleniu jednej stawki dziennej na kwotę 200 złotych.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Z przyczyn przedstawionych powyżej w niniejszym punkcie uzasadnienia sąd odwoławczy częściowo uwzględnił wnioski oskarżyciela publicznego o zaostrzenie wymierzonych R. S. kar jednostkowych i łącznych pozbawienia wolności oraz grzywny i podwyższył wysokości stawek dziennych grzywien jednostkowych oraz kary łącznej grzywny do 200,- złotych, obostrzył wymierzoną oskarżonemu karę pozbawienia wolności za przestępstwo przypisane w punkcie 6 wyroku sądu I instancji do 3 lat i 6 miesięcy, a następnie wymierzył nową karę łączną 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz nową karę łączną grzywny w wymiarze 1100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 200 złotych. Z powodów wskazanych wyżej szczegółowo, nie uznano za uzasadnione dalszego wnioskowanego podwyższania kar jednostkowych i łącznych w sposób postulowany przez apelującego prokuratora.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Zaskarżony wyrok w odniesieniu do oskarżonego R. S. utrzymano w mocy w zakresie pozostałym poza dokonanymi zmianami.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Nie zostały uwzględnione dalej idące zarzuty odwoławcze prokuratora i obrońcy oskarżonego, a sąd II instancji nie stwierdził okoliczności podlegających uwzględnieniu z urzędu, przemawiających za dalszymi zmianami bądź uchyleniem zaskarżonego orzeczenia.

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

W punkcie 4 zaskarżonego wyroku zmieniono opis czynu poprzez zastąpienie sformułowania o wyłudzeniu poświadczenia nieprawdy od notariusza zwrotem o oświadczeniu przed notariuszem, z kwalifikacji prawnej czynu wyeliminowano przepis art. 272 kk w zw. z art. 11 § 2 kk, natomiast z podstawy wymiaru kary usunięto przepis art. 11 § 3 kk i wymierzoną karę złagodzono do 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Zwięźle o powodach zmiany

Powody tych zmian podano w punkcie 3.3 niniejszego uzasadnienia.

5.2.2.

Przedmiot i zakres zmiany

W punkcie 4 zaskarżonego wyroku zmieniono opis czynu poprzez określenie wysokości wpłaconej kwoty na 71.000 zł zamiast 6.000 zł, a wysokość szkody określoną pierwotnie jako 644.000 złotych obniżono do 579.000 złotych.

Zwięźle o powodach zmiany

Przyczyny tych zmian przedstawiono w rozważaniach zawartych w punkcie 3.2 niniejszego uzasadnienia.

5.2.3.

Przedmiot i zakres zmiany

W punkcie 6 zaskarżonego wyroku zmieniono opis czynu poprzez zastąpienie fragmentu od słowa "wyrządził" do słów wynoszącą 120.000 złotych" sformułowaniem: "usiłował wyrządzić w mieniu Spółdzielni Mieszkaniowej (...) szkodę majątkową w wielkich rozmiarach wynoszącą 1.198.458 zł, lecz zamierzonego celu w tym zakresie nie osiągnął z uwagi na odmowę wpisów do ksiąg wieczystych nabycia przez niego praw do nieruchomości", a także poprzez zastąpienie zwrotu "opisaną wyżej szkodę" określeniem: "szkodę w wysokości 737.208 złotych"; kwalifikację prawną tego czynu zmieniono na występek z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 296 § 2 i 3 k.k. i z art. 21 § 2 k.k. w zw. z art. 296 § 2 k.k. i z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 12 § 1 k.k.; podstawę prawną wymiaru kary uzupełniono o przepis art. 14 § 1 k.k.; w punkcie 7 kwotę podlegającej naprawieniu szkody obniżono do 737.208 złotych.

Zwięźle o powodach zmiany

Motywy, dla których dokonano powyższych zmian zostały szczegółowo opisane w punkcie 3.6 tego uzasadnienia.

5.2.4.

Przedmiot i zakres zmiany

W punktach 6 i 8 zaskarżonego wyroku wysokość stawek dziennych grzywny podwyższono do 200 złotych; karę pozbawienia wolności wymierzoną w punkcie 6 podwyższono do wymiaru 3 lat i 6 miesięcy, a w miejsce rozstrzygnięcia z punktu 10 na mocy art. 85 § 1 k.k. oraz art. 86 § 1, 2 i 2b k.k. połączono na nowo orzeczone wobec R. S. kary pozbawienia wolności i kary grzywny, wymierzając mu karę łączną 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę łączną grzywny w wymiarze 1100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 200 złotych.

Zwięźle o powodach zmiany

Powody tych zmian zaprezentowano w punkcie 3.10 niniejszego uzasadnienia.

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

3

W części dotyczącej rozstrzygnięcia uniewinniającego oskarżonego kosztami procesu obciążono Skarb Państwa stosownie do przepisu art. 632 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 633 i 634 k.p.k., natomiast zasądzenie od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa części wydatków za postępowanie odwoławcze oraz opłaty za obie instancje nastąpiło w oparciu o przepisy art. 627 k.p.k. w zw. z art. 633 i 634 k.p.k. oraz art. 2 ust. 1 pkt 4), art. 3 ust. 1 i art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223, z późn. zm.)

7.  PODPIS

SSA Wojciech Paluch SSA Robert Kirejew SSO del. Teresa Jędrzejas-Paluch

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

Oskarżyciel publiczny

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Rozstrzygnięcie z punktu 5 zaskarżonego wyroku, tj. uniewinnienie oskarżonego R. S. od popełnienia przestępstw zarzucanych mu w punktach II i III,

a także rozstrzygnięcia o karach i karach łącznych orzeczonych wobec osk. R. S. zawarte w punktach 4, 6, 8 i 10 zaskarżonego wyroku.

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.12.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

Obrońca oskarżonego R. S.

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Rozstrzygnięcia dotyczące oskarżonego R. S. za wyjątkiem orzeczenia o uniewinnieniu go od popełnienia dwóch z zarzucanych mu przestępstw, czyli rozstrzygnięcia z punktów 4, 6-10 i 12 tiret drugie zaskarżonego wyroku.

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana