Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. I C 459/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2023 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni - I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: asesor sądowy Mateusz Berent

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Małgorzata Świst

po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2023 r. w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa J. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda J. K. kwotę 28.000 zł (dwadzieścia osiem tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:

- od kwoty 27.500 zł za okres od dnia 21 października 2020 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 500 zł za okres od dnia 27 sierpnia 2021 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda J. K. kwotę 6527 zł (sześć tysięcy pięćset dwadzieścia siedem złotych) tytułem kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

IV.  nakazuje pobrać od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 225,90 zł (dwieście dwadzieścia pięć złotych dziewięćdziesiąt groszy) tytułem kosztów tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

I.

(żądanie i podstawa faktyczna pozwu)

1.  Powód J. K. wystąpił z powództwem przeciwko (...) Spółce Akcyjnej. z siedzibą w W., domagając się zasądzenia od pozwanej kwoty 28.200 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 27.700 zł od dnia 21 października 2020 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 500 zł od dnia 27 sierpnia 2021 r. do dnia zapłaty, a także zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych.

2.  W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że w wyniku kolizji drogowej z dnia 20 września 2020 r. uszkodzeniu uległ należący do niego samochód marki S. o nr rejestracyjnym (...). W chwili spowodowania kolizji samochód sprawcy był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. W dniu 20 września 2020 r. dokonano zgłoszenia szkody pozwanej, lecz decyzją z dnia 9 grudnia 2020 r. pozwana nie uznała swojej odpowiedzialności za szkodę, argumentując, że uszkodzenia pojazdu powoda powstały w okolicznościach innych niż deklarowane w zgłoszeniu szkody. Zdaniem powoda stanowisko ubezpieczyciela opiera się na błędnie przyjętej prędkości pojazdu poszkodowanego w chwili zdarzenia, gdyż w oświadczeniu o okolicznościach zdarzenia zaszła oczywista omyłka. W toku postępowania wykroczeniowego jako przyczynę zdarzenia uznano nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu przez sprawcę. Z kosztorysu wykonanego na zlecenie powoda wynika, że koszt naprawy wynosi 47.700,42 zł i przewyższa wartość tego pojazdu w stanie nieuszkodzonym (44.300 zł), a tym samym szkoda ma charakter całkowitej. Wartość pozostałości wynosi natomiast 16.600 zł, a zatem wysokość poniesionej przez powoda szkody równa się kwocie 27.700 zł. Powód domaga się także zapłaty kwoty 500 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów sporządzenia kosztorysu, a także odsetek liczonych od kwoty 27.700 zł od daty upływu 30-dniowego terminu liczonego od zawiadomienia pozwanej o zdarzeniu oraz od kwoty 500 zł od dnia 27 sierpnia 2021r.

(pozew, k. 3-8)

II.

(stanowisko pozwanej)

3.  Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

4.  Uzasadniając swoje stanowisko, pozwana podniosła, że uszkodzenia pojazdu poszkodowanego nie powstały w zadeklarowanym czasie ani okolicznościach. Z opinii technicznej wykonanej przez rzeczoznawcę samochodowego wynika, że uszkodzenia obu pojazdów nie korespondują ze sobą pod względem kształtu, rozległości i stopnia deformacji. W pojeździe poszkodowanego nie doszło do uruchomienia biernego systemu bezpieczeństwa, co może wskazywać na celowość działania. W ocenie pozwanej okoliczności wynikające z ekspertyzy rzeczoznawcy nakazują przyjąć, że do powstania szkody nie doszło w okolicznościach wskazanych przez uczestników kolizji bądź całe zdarzenie zostało wyreżyserowane. Nadto, pozwana zakwestionowała wysokość kosztów naprawy pojazdu, wskazując, że prywatna kalkulacja dołączona do pozwu budzi zasadnicze wątpliwości, w tym nie obejmuje potrąceń z tytułu wcześniejszych uszkodzeń pojazdu. Do wyceny nie dołączono także zestawienia dotyczącego wyposażenia i zastosowanych korekt. Nadto, pozwana sprzeciwiła się obciążeniu jej kosztami prywatnej kalkulacji dokonanej na zlecenie powoda, wskazując, że skoro pozwana odmówiła przyjęcia odpowiedzialności co do zasady, to w celu wykazania, że jej stanowisko jest błędne należało sporządzić opinię rekonstrukcyjną. Poza tym, w ocenie pozwanej, sporządzenie opinii nie było uzasadnione koniecznością określenia kwoty roszczenia w pozwie, skoro istnieje instytucja rozszerzenia powództwa.

(odpowiedź na pozew, k. 51-59)

III.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

5.  W dniu 20 września 2020 roku około godz. 20 Ł. Z. kierujący samochodem marki F. o numerze rejestracyjnym (...) jechał ul. (...) w P.. Po dojechaniu do skrzyżowania z ul. (...) zatrzymał się, po czym włączył się do ruchu, wjeżdżając na ul. (...) z prędkością ok. 10 km/h, z zamiarem skrętu w lewo. Gdy dostrzegł jadący ulicą (...) samochód marki S. o numerze rejestracyjnym (...), którym kierował powód J. K., zaczął hamować. W chwili zderzenia z samochodem powoda, kierujący F. poruszał się z prędkością około 5 km/h. Samochód powoda poruszał się przed kolizją z prędkością ok. 50 km/h, natomiast w chwili zderzenia na skutek utraty prędkości w wyniku podjętego manewru hamowania jechał z prędkością ok. 40 km/h.

(dowód: oświadczenie Ł. Z. na okoliczność zdarzenia drogowego, k. 7-10 plik (...) akt szkody, zeznania świadka Ł. Z., płyta CD k. 145)

6.  Na miejsce kolizji została wezwana Policja. Funkcjonariusze za winnego kolizji uznali kierującego pojazdem marki F., który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i ukarali go mandatem karnym w kwocie 500 zł.

(dowód: notatka urzędowa, k. 155-155v)

7.  Uszkodzenia samochodu marki F. zlokalizowane są w przedniej lewej części (lewy narożnik pojazdu) i obejmują zderzak przedni, błotnik przedni lewy, maskę silnika, pas przedni, wzmocnienie zderzaka przedniego, a także podłużnicę przednią lewą.

8.  Uszkodzenia samochodu marki S. znajdują się w przedniej, lewej części i obejmują zderzak przedni, maskę silnika, pas przedni, błotnik przedni lewy, podłużnice przednie lewą i prawą, elementy układu kierowniczego, elementy silnika i układu chłodzenia i klimatyzacji.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych i wyceny pojazdów samochodowych P. T. k. 169-206 wraz z pisemną opinią uzupełniającą k. 231-233 oraz ustną opinią uzupełniającą, płyta CD k. 265, dokumentacja zdjęciowa, k. 35-61, 79-149 plik (...) akt szkody, k. 56-102 plik (...) akt szkody)

9.  Pojazd sprawcy był objęty ochroną ubezpieczeniową na podstawie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartej z pozwaną (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W..

10.  Szkoda została zgłoszona pozwanej w dniu 20 września 2020 roku.

11.  W toku postępowania likwidacyjnego pozwana zleciła rzeczoznawcy samochodowemu dr. P. Z. (1) wykonanie opinii technicznej i przeanalizowanie możliwości powstania uszkodzeń pojazdów biorących udział w kolizji w okolicznościach deklarowanych przez obu uczestników zdarzenia.

12.  W konkluzji autor opinii wskazał, że uszkodzenia pojazdu S. nie powstały w deklarowanych przez poszkodowanego okolicznościach, a opisany przez uczestników kolizji przebieg zdarzenia nie odpowiada przebiegowi symulowanemu. Wedle autora opinii nie jest możliwe, aby zakres uszkodzeń był taki jak wskazują uczestnicy kolizji. W pojeździe poszkodowanego nie został aktywowany bierny system bezpieczeństwa, co może świadczyć o jego niesprawności lub celowości działania poszkodowanego. Nadto, we wnioskach końcowych wskazano, że cały proces odszkodowawczy mógł być celowy, wyreżyserowany, a wezwanie na miejsce zdarzenia jednostki policji miało uwiarygodnić deklarowany przebieg kolizji.

13.  W konsekwencji, powołując się na ww. opinię techniczną, decyzją z dnia 9 grudnia 2020 roku pozwana odmówiła wypłaty odszkodowania, wskazując, że przeprowadzone postępowanie likwidacyjne wykazało, że uszkodzenia pojazdu S. nie mogły powstać w okolicznościach opisanych w zgłoszeniu szkody, a tym samym uznano brak związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy uszkodzeniami a zdarzeniem.

(dowód: druk zgłoszenia szkody komunikacyjnej, k. 30-32 plik (...) akt szkody, opinia techniczna rzeczoznawcy samochodowego dr P. Z. (1), k. 35-47 plik (...) akt szkody, decyzja pozwanej z dnia 9 grudnia 2020r., k. 31-32 tamże)

14.  Nie zgadzając się z decyzją ubezpieczyciela powód zlecił (...) Biuru Rzeczoznawstwa Motoryzacyjnego w G. sporządzenie kalkulacji naprawy pojazdu. Rzeczoznawca oszacował koszt naprawy na kwotę 47.700,42 zł, wartość samochodu powoda w stanie nieuszkodzonym na kwotę 27.700 zł, natomiast w stanie uszkodzonym na kwotę 16.600 zł. Za sporządzenie kosztorysu naprawy powód zapłacił wynagrodzenie w kwocie 500 zł.

(dowód: kalkulacja naprawy nr 18/01/21/2, k. 11-17, arkusz ustalenia wartości pojazdu, k. 18-19, faktura nr (...), k. 27)

15.  Następnie, pismem z dnia 8 czerwca 2021 roku powód reprezentowany przez pełnomocnika K. W. – wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 47.700,42 zł tytułem odszkodowania, a także do zwrotu kosztów pełnomocnika (zgromadzenie i analiza akt szkody, w tym opinii rzeczoznawcy, wykonanie kosztorysu, korespondencja, telefony). W reklamacji pełnomocnik powoda zakwestionował twierdzenia pozwanej odnośnie do braku możliwości powstania uszkodzeń samochodu powoda w deklarowanych okolicznościach. Do wezwania dołączył sporządzoną przez (...) Biuro Rzeczoznawstwa Motoryzacyjnego kalkulację naprawy.

16.  Po doręczeniu wezwania, pozwana zleciła rzeczoznawcy samochodowemu dr. P. Z. (1) ustosunkowanie się do zarzutów powoda. W kolejnej opinii technicznej rzeczoznawca wskazał, że nie przedstawiono dodatkowych materiałów mogących wpłynąć na zmianę decyzji.

17.  W konsekwencji, decyzją z dnia 6 lipca 2021 roku ubezpieczyciel poinformował powoda, że po ponownej analizie dokumentacji szkody nie znalazł podstaw do zmiany stanowiska i wypłaty odszkodowania.

(dowód: reklamacja/przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 8 czerwca 2021r., k. 18-23 plik (...) akt szkody, opinia rzeczoznawcy samochodowego dr P. Z. (2), k. 5-6 tamże, decyzja pozwanej z dnia 6 lipca 2021r., k. 1-2 tamże)

18.  Do kolizji z dnia 20 września 2020 roku doszło w okolicznościach deklarowanych przez jego uczestników, albowiem uszkodzenia obu pojazdów wykazują cechy korelacji, a przebieg kolizji potwierdza symulacja komputerowa.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych i wyceny pojazdów samochodowych P. T. k. 169-206 wraz z pisemną opinią uzupełniającą k. 231-233 oraz ustną opinią uzupełniającą, płyta CD k. 265, zeznania świadka Ł. Z., płyta CD k. 145)

19.  Niezbędne i celowe koszty naprawy uszkodzeń samochodu powoda marki S. o numerze rejestracyjnym (...), powstałych na skutek zdarzenia z dnia 20 września 2020 r., przy zastosowaniu średnich stawek za roboczogodzinę w wysokości 118,65 zł/rbg za prace blacharskie i mechaniczne i 131,78 zł/rbg za prace lakiernicze, a także z zastosowaniem nowych i oryginalnych części zamiennych wynosiły 47.791,11 zł brutto.

20.  Wartość samochodu powoda w stanie nieuszkodzonym wynosiła 44.700 zł, zaś wartość pozostałości 17.200 zł.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych i wyceny pojazdów samochodowych P. T. k. 169-206 wraz z pisemną opinią uzupełniającą k. 231-233 oraz ustną opinią uzupełniającą, płyta CD k. 265)

Sąd zważył, co następuje:

IV.

21.  Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, dowodu z zeznań świadka Ł. Z. oraz dowodu z opinii sądowego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych i wyceny pojazdów samochodowych P. T..

(ocena dowodów)

22.  Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy, Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania autentyczności i wiarygodności przedłożonych przez strony dokumentów prywatnych w postaci akt szkody (złożonych na płycie CD), czy też korespondencji stron prowadzonej w toku postępowania likwidacyjnego. Sąd miał bowiem na uwadze, że powód ani pozwana nie kwestionowali autentyczności tych dokumentów, ani też nie kwestionowali treści oświadczeń zawartych w tych dokumentach. Powyższe dokumenty nie budziły także żadnych wątpliwości Sądu, albowiem nie nosiły żadnych śladów przerobienia, podrobienia czy innej ingerencji. Sąd uznał, że przedstawione przez strony dowody z dokumentów przedstawiają faktyczny przebieg postępowania likwidacyjnego przeprowadzonego po kolizji z dnia 20 września 2020 r., a także dokumentują poniesione przez powoda wydatki związane ze sporządzeniem prywatnej opinii.

23.  W odniesieniu do znajdującego się w aktach szkody dokumentu prywatnego w postaci oświadczenia Ł. Z. należy zauważyć, że zawiera ono omyłkę wynikającą najprawdopodobniej z pomylenia przez niego osoby poszkodowanego ze sprawcą. W treści tego oświadczenia Ł. Z. wskazał, że pojazd poszkodowanego poruszał się przed zdarzeniem z prędkością 10 km/h, zaś w chwili zdarzenia – z prędkością 40 km/h, zaś pojazd sprawcy – przed zdarzeniem z prędkością 50 km/h, a w chwili zdarzenia z prędkością 5 km/h. W ocenie Sądu podanie tych informacji stanowiło oczywistą omyłkę, o czym świadczą m.in. zeznania tegoż świadka złożone w niniejszej sprawie. Ł. Z. bowiem zeznał, że przed zderzeniem z samochodem powoda poruszał się z niedużą prędkością.

24.  Jeśli chodzi natomiast o ocenę samych zeznań świadka, to potwierdziły one udział świadka w przedmiotowym zdarzeniu. Ł. Z. został przesłuchany po upływie półtora roku od dnia kolizji i nie pamiętał już szczegółowych okoliczności spornego zdarzenia drogowego. Świadek jedynie w ogólnym zarysie wskazał przebieg kolizji, zakres uszkodzeń obu pojazdów w niej uczestniczących i przebieg oględzin samochodu przez rzeczoznawcę pozwanego zakładu ubezpieczeń. Zeznania świadka w tym zakresie nie pozostają w sprzeczności z jego wcześniejszym oświadczeniem złożonym w trakcie postępowania likwidacyjnego a nadto nie budzą żadnych wątpliwości w świetle zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

25.  Na podstawie art. 302 § 1 k.p.c. Sąd pominął dowód z przesłuchania powoda w charakterze strony. Zważyć bowiem należy, iż powód nie stawił się na rozprawę celem złożenia zeznań, mimo prawidłowego wezwania, ani też w żaden sposób nie usprawiedliwił swojej nieobecności.

26.  Za miarodajny i w pełni przydatny do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy dowód Sąd uznał natomiast opinię biegłego sądowego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i techniki samochodowej P. T.. Zdaniem Sądu opinia ta została sporządzona rzetelnie i fachowo, z uwzględnieniem całokształtu materiału dowodowego, w tym również danych zawartych w aktach szkody. Opinia ta została napisana w sposób jasny, zrozumiały, co pozwala Sądowi na prześledzenie toku myślowego biegłego. Przedstawione przez biegłego wnioski odnośnie do możliwości powstania szkody w okolicznościach deklarowanych przez uczestników kolizji oraz co do wysokości szkody poniesionej przez powoda są kategoryczne, przekonująco uzasadnione i nie budzą żadnych zastrzeżeń w świetle wiedzy powszechnej, zasad logiki czy zasad doświadczenia życiowego. Ponadto, w opiniach uzupełniających biegły w sposób rzeczowy, przekonujący i logiczny odniósł się do wszystkich zarzutów podniesionych przez stronę pozwaną, nie dając podstaw do podważenia miarodajności opinii do ustalenia stanu faktycznego. Dla jasności wywodu ocena zasadności zarzutów pozwanej w świetle wyjaśnień biegłego złożonych w opiniach uzupełniających zostanie dokonana w dalszej części niniejszego uzasadnienia.

27.  W tym miejscu wyjaśnić należy, iż brak było podstaw do przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego w sposób wskazany przez pozwaną – tj. po dokonaniu oględzin obu pojazdów uczestniczących w kolizji, a nadto do uwzględnienia wniosku pozwanej o przesłuchanie powoda i świadka w obecności biegłego. W odniesieniu do kwestii oględzin pojazdu należy wskazać, że w aktach szkody znajduje się obszerna dokumentacja zdjęciowa przedstawiająca uszkodzenia obu aut biorących udział w kolizji, a także protokoły oględzin przeprowadzonych przez rzeczoznawcę zakładu ubezpieczeń. Powyższy materiał był wystarczający do sporządzenia stanowczej opinii. Z kolei, jeśli chodzi o kwestię przesłuchania powoda i świadka w obecności biegłego, to wskazać, że w aktach szkody znajdowały się oświadczenia obu kierujących złożone bezpośrednio po zdarzeniu, które były najbardziej miarodajne do ustalenia przebiegu kolizji. Nie sposób uznać, aby przeprowadzenie zeznań z udziałem biegłego dostarczyło nowych danych dotyczących przebiegu kolizji.

V.

(rozstrzygnięcie i podstawa prawna żądania)

28.  Powództwo zasługiwało w znacznej mierze na uwzględnienie.

29.  Podstawę prawną powództwa stanowią przepisy art. 822 § 1 i 4 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c. oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (dalej jako: ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych).

30.  Zgodnie z treścią art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. W myśl art. 824 1 § 1 k.c. o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Z treści art. 13 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, wynika, iż w obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie.

(ocena roszczenia co do zasady)

31.  Zważyć należy, iż w niniejszej sprawie sporna była przede wszystkim zasada odpowiedzialności pozwanego zakładu ubezpieczeń. Pozwana powołując się na opinię techniczną sporządzoną w toku postępowania likwidacyjnego przez rzeczoznawcę P. Z. (1) – podnosiła, że uszkodzenia pojazdu powoda marki S. nie powstały w deklarowanych przez niego okolicznościach, a samo zderzenie nie miało charakteru losowego i mogło zostać zainscenizowane przez obu kierujących lub przez jednego z nich.

32.  W świetle całokształtu zebranego materiału dowodowego powyższy zarzut należało uznać za bezzasadny. W pierwszej kolejności należy wyjaśnić, że o braku losowości przedmiotowego zdarzenia drogowego nie może świadczyć treść oświadczenia złożonego przez kierującego samochodem marki F. w trakcie postępowania likwidacyjnego. Jak bowiem wyjaśniono powyżej, zawarte w tym oświadczeniu dane dotyczące prędkości początkowej obu pojazdów uczestniczących w kolizji są skutkiem pomyłki. Przyjmując, że to pojazd poszkodowanego poruszał się początkowo z prędkością 50 km/h, a sprawcy z prędkością 10 km/h (a więc odwrotnie niż wskazał świadek w ww. oświadczeniu) opisany przez kierujących przebieg zdarzenia wydaje się jak najbardziej prawdopodobny, co zresztą wskazał biegły sądowy. Wedle biegłego T. zakładając, że F. ruszał mając prędkość początkową 0 km/h, a także uwzględniając czas rozpędzania się tego samochodu wynoszący 1,5 s i przyspieszenie średnio dynamiczne w wielkości 2 m/s 2, to w chwili wjazdu na skrzyżowanie prędkość F. mogła wynosić 11 km/h (a więc była niemal identyczną ze wskazaną przez świadka Z. - 10 km/h). Biegły wykonał także symulację komputerową ruchu obu pojazdów i przebiegu kolizji, przyjmując początkową prędkość S. wskazaną przez świadka (50 km/h) i obliczoną powyżej prędkość F., a także mając na względzie podjęte przez kierujących manewry hamowania. Przy powyższych założeniach biegły ustalił, że ustalone na podstawie symulacji pokolizyjne ustawienie obu pojazdów odpowiadało ustawieniu ustalonemu na podstawie widoków miejsca zdarzenia, oświadczenia kierującego F., widoków uszkodzeń pojazdów.

33.  W świetle opinii biegłego za bezzasadne należało uznać wnioski zawarte w opinii technicznej, na której pozwany zakład ubezpieczeń opierał swoje stanowisko procesowe, dotyczące braku wzajemnych korelacji uszkodzeń obu pojazdów. Biegły P. T. zestawił ze sobą uszkodzenia obu samochodów i stwierdził, że uszkodzenia S. w postaci uszkodzenia zderzaka przedniego, wspornika zderzaka przedniego, blachy przedniej, wspornika osi przedniej mogły być spowodowane przez wzmocnienie zderzaka przedniego i lewą podłużnicę przednią samochodu marki F., co oznacza, że uszkodzenia przedniego lewego narożnika F. opowiadają uszkodzeniom przedniej lewej strony S.. Co prawda uszkodzenia maski silnika S. i maski sinika F. znajdują się na różnych wysokościach, a różnica wysokości wynosi około 13-15 cm, niemniej nie wykluczało to wzajemnej korelacji tych uszkodzeń. Jak bowiem wyjaśnił biegły, powyższa różnica jest skutkiem podjętego przez kierującego S. manewru hamowania. W wyniku hamowania przy prędkości około 50 km/h w S. nastąpiło ugięcie przedniego zawieszenia wywołane momentem pochodzącym od siły bezwładności. Z przeprowadzonej przez biegłego symulacji wynika, że podczas hamowania i w czasie kolizji zawieszenie koła przedniego lewego ugina się o około 16 cm, a zawieszenie koła przedniego prawego o około 13 cm, co odpowiada różnicy wysokości uszkodzeń maski silnika mierzonej w pozycjach spoczynkowych i mieści się w granicach różnicy wysokości dolnych krawędzi maski silnika wskazanych na wyskalowanych sylwetkach pojazdów (ok. 10-11 cm).

34.  Bezzasadne okazały się zarzuty strony pozwanej dotyczące rozmiaru uszkodzeń w obu pojazdach. Ubezpieczyciel bowiem wskazywał, że w pojeździe sprawcy uszkodzenia były niewielkie, natomiast w przypadku S. uszkodzenia miały większy zakres, co jego zdaniem świadczy o braku korelacji. Odnosząc się do powyższego zarzutu biegły P. T. zwrócił uwagę na odmienną konstrukcję obu pojazdów, co zostało uwidocznione na zawartych w aktach szkody fotografiach przedstawiających uszkodzenia obu aut. W przypadku F. bardziej sztywny jest przedni element, który stanowi strefę zbiegu kontrolowanego, niemniej znajduje się on w większej odległości od elementów silnika. Natomiast, w przypadku S. elementy sztywne zderzaka i belki przedniej znajdują się w bardzo bliskiej odległości od elementów silnika i układu chłodzenia. W związku z tym, przy podobnej głębokości uszkodzeń w obu pojazdach, różny jest rozmiar uszkodzonych elementów. W przypadku S. z uwagi na bliskie rozmieszczenie elementów zakres szkody jest większy aniżeli w przypadku F..

35.  Pozwana podnosiła także, że opis okoliczności powstania szkody wskazuje, że pojazd poszkodowanego uderzył w F., który włączał się do ruchu, co uzasadniało kontakt S. z obracającym się kołem pojazdu sprawcy. Tymczasem, jak wywodziła pozwana, na karoserii pojazdu powoda brak jest śladów po oponie, które przy tak silnym uderzeniu, powinny były powstać. W ocenie Sądu również i ten zarzut nie mógł się ostać wobec treści opinii biegłego T.. Z przeprowadzonej przez biegłego symulacji wynika bowiem, że F. w wyniku zderzenia z pojazdem powoda obrócił się w prawo i został odrzucony o około 75 stopni. Sposób kolidowania obu pojazdów i zakres ich wzajemnych uszkodzeń nie wskazuje, zdaniem biegłego, aby mogło dojść do kontaktu opony przedniej lewej F. z elementami karoserii S..

36.  Co jednak istotniejsze, biegły T. zwrócił uwagę, że opinia techniczna sporządzona na potrzeby postępowania likwidacyjnego, na której ubezpieczyciel opiera swój zarzut, jest błędna. Autor ekspertyzy wykonał bowiem symulację kolizji na skrzyżowaniu dróg, którego ukształtowanie znacząco odbiega od ukształtowania skrzyżowania, na którym doszło do kolizji (z wydruku symulacji znajdującego się w aktach szkody – vide: k. 45 pliku (...) wynika m.in., że rzeczoznawca zakładu ubezpieczeń przyjął, że S. poruszał się po drodze o kształcie łuku wypukłego, co nie odpowiada faktycznemu ukształtowaniu tego odcinka ul. (...) widocznemu na mapach G. E. zamieszczonych w opiniach biegłego i rzeczoznawcy). W tym stanie rzeczy nie ulega wątpliwości, że przeprowadzona przez eksperta pozwanej symulacja nie uwzględniająca faktycznego ukształtowania terenu i skrzyżowania jest zupełnie niemiarodajna, a oparte na niej wnioski są zupełnie nieprzydatne do rekonstrukcji przebiegu przedmiotowego zdarzenia.

37.  Kolejny zarzut podniesiony przez ubezpieczyciela dotyczył pominięcia przez biegłego kwestii widoczności, jaką miał kierujący F. przy włączaniu się do ruchu. Pozwana wskazywała, że do kolizji doszło o godzinie 19:30, gdy nie było jeszcze ciemno, a oba pojazdy poruszały się na włączonych światłach dziennych lub mijania. Zdaniem pozwanej, kierujący F. miał widoczność na około 80 m, zatem musiał zauważyć nadjeżdżający z lewej strony pojazd powoda. Odnosząc się do tego zarzutu biegły T. zwrócił uwagę, że widoczność ograniczają również elementy karoserii samochodu, w szczególności słupki. Na podstawie wykonanej symulacji biegły stwierdził, że przy włączaniu się do ruchu sylwetka S. była niewidoczna z miejsca kierującego F., gdyż była zasłaniana właśnie przez słupek. Jednocześnie biegły zauważył, że w dniu zdarzenia oświetlenie słoneczne utrzymywało się po zachodzie słońca w godzinach 18:52-19:28. W tym czasie widoczność ulegała pogorszeniu, a światła mijania nie poprawiały jej w sposób istotny. W ocenie Sądu ograniczona widoczność oraz brak zachowania przez kierującego F. szczególnej ostrożności przy wjeździe na ul. (...) (brak wyjrzenia poza zasłaniający widoczność słupek) dostatecznie wyjaśniają postępowanie sprawcy, czyniąc argumentację pozwanej odnośnie do zainscenizowania przedmiotowego zdarzenia drogowego pozbawioną podstaw.

38.  Reasumując tę część rozważań należy stwierdzić, że przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe potwierdziło, że do kolizji mogło dojść w okolicznościach wskazanych przez poszkodowanego. Jednocześnie, w świetle należycie umotywowanej opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych należało odmówić wiary ekspertyzie wykonanej na zlecenie pozwanego zakładu ubezpieczeń. Biegły sądowy P. T. wskazał na istotne wady tej ekspertyzy polegające na przyjęciu niewłaściwych danych wyjściowych i odwzorowaniu przebiegu zdarzenia w zupełnie innych okolicznościach, co czyniło ją całkowicie nieprzydatną i niemiarodajną dla ustalenia przebiegu kolizji i rozstrzygnięcia kwestii odpowiedzialności pozwanego zakładu ubezpieczeń. W świetle zebranego materiału dowodowego należało uznać, że nie ma podstaw, aby kwestionować losowy charakter zdarzenia. Nie budzi zatem wątpliwości, że sprawcą szkody był kierujący samochodem marki F., który nie zachował szczególnej ostrożności i włączając się do ruchu z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu prawidłowo ul. (...) powodowi. Tym samym należało przyjąć, że pozwana jako ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej sprawcy kolizji jest obowiązany do naprawienia powstałej szkody.

(ocena roszczenia co do wysokości)

39.  Ponadto, sporna pomiędzy stronami była wysokość szkody. Ubezpieczyciel bowiem kwestionował wartość dowodową kalkulacji dołączonej do pozwu, wskazując m.in., że nie obejmuje ona potrąceń z tytułu wcześniejszych uszkodzeń pojazdu. Wysokość poniesionej szkody Sąd ustalił na podstawie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej. Opinia ta w zakresie dotyczącym kosztu naprawy pojazdu powoda, wartości tego samochodu w stanie nieuszkodzonym i uszkodzonym nie była kwestionowana przez strony. W przedłożonej opinii biegły stwierdził, iż celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy samochodu powoda wynoszą 47.791,11 zł, natomiast wartość tego pojazdu w stanie nieuszkodzonym wynosiła 44.700 zł. Oznacza to, że poniesiona przez powoda szkoda ma charakter szkody całkowitej.

40.  Jak bowiem wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 stycznia 2006 r., III CZP 76/05, LEX nr 175463, w obowiązkowym ubezpieczeniu komunikacyjnym odpowiedzialności cywilnej ma zastosowanie zasada pełnego odszkodowania wyrażona w art. 361 § 2 k.c., a ubezpieczyciel z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej wypłaca poszkodowanemu świadczenie pieniężne w granicach odpowiedzialności sprawczej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego (art. 822 § 1 k.c.). Suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń nie może być jednak wyższa od poniesionej szkody (art. 824 1 § 1 k.c.) i przede wszystkim na tym tle zachodzi potrzeba oceny, czy koszt restytucji jest dla zobowiązanego nadmierny (art. 363 § 1 zdanie drugie k.c.). Przyjmuje się, że nieopłacalność naprawy, będąca przesłanką wystąpienia tzw. szkody całkowitej, ma miejsce wówczas, gdy jej koszt przekracza wartość pojazdu sprzed wypadku. Stan majątku poszkodowanego, niezakłócony zdarzeniem ubezpieczeniowym, wyznacza bowiem rozmiar należnego odszkodowania. Zważyć należy, że w sytuacjach, w których zniszczeniu uległa rzecz, a pozostałości po niej prezentują jednak pewną wartość, wartość ta podlega odliczeniu od należnego poszkodowanemu odszkodowania. W tym wyraża się działanie zasady compensatio lucri cum damno. Nie występują żadne okoliczności uzasadniające wyłączenie działania powyższej zasady w odniesieniu do sytuacji, w której, w miejsce podmiotu wyrządzającego szkodę, zobowiązanym do naprawienia szkody jest ubezpieczyciel ( vide: wyrok SN z dnia 6 kwietnia 2004r., I CK 557/03, LEX 585672).

41.  W związku z powyższym należało przyjąć, że poniesiona przez powoda szkoda stanowi różnicę pomiędzy wartością samochodu sprzed wypadku (44.700 zł) a wartością pozostałości (17.200 zł) i stanowi kwotę 27.500 zł.

42.  Nadto, powód domagał się zwrotu kosztów prywatnej ekspertyzy w kwocie 500 zł. W ocenie Sądu powyższe roszczenie także zasługiwało na uwzględnienie. W wyroku z dnia 30 lutego 2002 r., V CKN 908/00 (niepublikowany) Sąd Najwyższy wskazał, że ocena, czy koszty ekspertyzy powypadkowej poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu likwidacyjnym mieszczą się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego winna być dokonywana na podstawie konkretnych okoliczności sprawy, a w szczególności po dokonaniu oceny, czy poniesienie tego wydatku było obiektywnie uzasadnione i konieczne. W świetle przedstawionego stanowiska judykatury ocena czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności uzależniona jest od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a kolizją drogową, oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne także w kontekście ułatwienia prawidłowego określenia rozmiarów szkody przez zakład ubezpieczeń.

43.  Odnosząc powyższy pogląd do ustalonego stanu faktycznego należy stwierdzić, że poniesiony przez powoda wydatek w okolicznościach niniejszej sprawy był niezbędny do efektywnego dochodzenia odszkodowania. Powód jako osoba nie dysponująca wiedzą specjalistyczną z zakresu wyceny pojazdów mechanicznych nie był w stanie samodzielnie ustalić ww. kosztów i w związku z tym musiał sięgnąć po wiedzę eksperta. Bezzasadne są przy tym twierdzenia pozwanej o możliwości rozszerzenia powództwa. Zważyć bowiem należy, iż przy wskazaniu zbyt niskiej wartości przedmiotu pozwu, sprawa zostałaby rozpoznana według przepisów o postępowaniu uproszczonym, w którym zmiana powództwa jest niedopuszczalna. Natomiast, w przypadku podania zbyt dużej wartości przedmiotu sporu, nieznajdującej potwierdzenia w opinii biegłego, doszłoby do stosunkowego rozliczenia kosztów procesu i powód nie uzyskałby zwrotu całości poniesionych kosztów procesu. Zwrócić także należy, iż kalkulacja wykonana na zlecenie powoda została sporządzona w sposób prawidłowy, a wskazane w niej koszt naprawy oraz wartość rynkowa pojazdu zasadniczo korelują z opinią biegłego sądowego. Jednocześnie powód faktycznie wykazał, że poniósł ww. koszt, co wykazał przedkładając fakturę VAT.

44.  Mając zatem na względzie wszystkie przytoczone powyżej okoliczności, na podstawie art. 822 § 1 i 4 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c. oraz art. 13 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych w zw. z art. 436 § 2 k.c. Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda łącznie kwotę 28.000 zł tytułem odszkodowania.

45.  Nadto, na podstawie art. 481 k.c. Sąd zasądził także odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 27.500 zł od dnia 21 października 2020 roku, tj. od dnia następnego po upływie 30 - dniowego terminu o jakim mowa w przepisie art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Zważyć należy, iż szkoda została ubezpieczycielowi zgłoszona w dniu 20 września 2020 r. i od tej daty należy liczyć upływ ww. terminu. Jednocześnie należało uznać, że pozwana dysponująca fachowym zespołem rzeczoznawców i niezbędnymi środkami technicznymi była w stanie w tym terminie ustalić prawidłowo zarówno okoliczności zdarzenia, jak też wysokość poniesionej przez powoda szkody. Od kwoty 500 zł stanowiącej koszt prywatnej ekspertyzy Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 27 sierpnia 2020 r. do dnia zapłaty. Z akt szkody wynika, że powód wezwał pozwaną do zwrotu kosztów ekspertyzy pismem z dnia 8 czerwca 2021 r., co oznacza, że w dacie wskazanej w pozwie roszczenie to było już wymagalne.

46.  W pozostałym, nieznacznym zakresie na podstawie powołanych powyżej przepisów a contrario Sąd oddalił powództwo.

VI.

(koszty procesu)

47.  Ponadto, na podstawie art. 98 k.p.c. – zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy – Sąd zasądził od pozwanej zasądzono na rzecz powoda całość poniesionych przez nią kosztów procesu, albowiem powód uległ tylko w nieznacznym zakresie. Na zasądzone koszty składają się: opłata sądowa od pozwu (1.410 zł), opłata za czynności radcy prawnego w stawce minimalnej (3.600,00 zł, § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł), a także wykorzystana zaliczka na biegłego (1.500 zł). Od powyższej kwoty 6.527 zł na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c. zasądzono odsetki ustawowe za opóźnienie.

48.  Dodatkowo, na podstawie art. 98 k.p.c. i art. 83 i 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd rozstrzygnął o nieopłaconych kosztach sądowych, które zostały tymczasowo poniesione przez Skarb Państwa tj. o niepokrytej zaliczką części wynagrodzenia biegłego sądowego w wysokości 225,90 zł, nakazując pobranie całości tej kwoty od pozwanej. Zważyć należy, iż łączny koszt opinii zasadniczej i pisemnej opinii uzupełniającej wynosił 1.725,90 zł i do kwoty 1.500 zł został pokryty z zaliczki wpłaconej przez powoda. Na marginesie należy zauważyć, że do dnia wyrokowania nie zostały rozliczone koszty ustnej opinii biegłego.