Sygn. akt I C 231/21
Dnia 14 października 2021 roku
Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, I Wydział Cywilny, w składzie:
Przewodniczący: S.S.R. Bartosz Kasielski
Protokolant: aplikant aplikacji sędziowskiej D. Z.
po rozpoznaniu w dniu 28 września 2021 roku w Łodzi
na rozprawie
sprawy z powództwa E. B.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
1. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz E. B. kwotę 32.000 zł (trzydzieści dwa tysiące złotych) tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty;
2. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz E. B. kwotę 9.178,91 zł (dziewięć tysięcy sto siedemdziesiąt osiem złotych 91/100) tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot :
a) 3.645,60 zł (trzy tysiące sześćset czterdzieści pięć złotych 60/100) od dnia 14 maja 2019 roku do dnia zapłaty;
b) 5.533,31 zł (pięć tysięcy pięćset trzydzieści trzy złote 31/100) od dnia 29 czerwca 2021 roku do dnia zapłaty;
3. oddala powództwo w pozostałej części;
4. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz E. B. kwotę 4.739 zł (cztery tysiące siedemset trzydzieści dziewięć złotych) tytułem kosztów procesu;
5. nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych kwoty :
a) 642,90 zł (sześćset czterdzieści dwa złote 90/100) od E. B.;
b) 2.571,58 zł (dwa tysiące pięćset siedemdziesiąt jeden złotych 58/100) od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.;
6. nakazuje zwrócić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi na rzecz E. B. kwotę 348 zł (trzysta czterdzieści osiem złotych) tytułem nadpłaconej części opłaty od pozwu.
Sygn. akt I C 231/21
Pozwem z dnia 30 listopada 2018 roku E. B. wystąpiła przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 5.001 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia w związku z negatywnymi następstwami zdarzenia z dnia 16 października 2017 roku, a także o przyznanie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
(pozew k. 4 – 10)
W odpowiedzi na pozew z dnia 7 marca 2019 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa oraz przyznanie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozwana nie negując udzielenia ochrony ubezpieczeniowej sprawcy zdarzenia z dnia 16 października 2017 roku, zakwestionowała fakt doznania przez powódkę obrażeń uzasadniających wypłatę zadośćuczynienia, ponad przyznaną już kwotę 500 złotych.
(odpowiedź na pozew k.65 – 67)
Pismem procesowym z dnia 14 maja 2021 roku E. B. zmodyfikowała żądanie pozwu rozszerzając je o kwotę 34.499 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 grudnia 2017 roku oraz występując dodatkowo o zapłatę kwoty 11.700,87 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania w tym:
5.824 złotych tytułem kosztów opieki osób trzecich;
5.876,87 złotych tytułem utraconych dochodów.
W uzasadnieniu wskazała, że z uwagi na doznane obrażenia koniecznym było korzystanie przez nią z pomocy osób trzecich w wymiarze 4 godzin dziennie przez okres 8 tygodni, zaś wysokość stawki za godzinę opieki według uchwały Rady Miejskiej w Ł. z dnia 10 lutego 2021 roku wynosiła 26 złotych.
Ponadto powódka podała, że jej wynagrodzenie przed wypadkiem kształtowało się na poziomie 1.836,53 złote netto, zaś w latach 2018 – 2019 przez okres 2 miesięcy pobierała świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 90% podstawy wymiaru, przez okres kolejnych 6 miesięcy pobierała zasiłek chorobowy w wysokości 80% podstawy wymiaru, następnie przez 3 miesiące otrzymywała świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 90% podstawy wymiaru, a później przez 6 miesięcy – świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 75% podstawy wymiaru.
(pismo procesowe E. B. z dnia 14 maja 2021 roku k.213 – 217)
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny.
W dniu 16 października 2017 roku, około godziny 16.00 E. B. jechała tramwajem, który uczestniczył w kolizji komunikacyjnej z innym środkiem transportu miejskiego. Pod wpływem uderzenia kobieta wbiła się całą lewą stroną ciała w metalową poręcz, następnie przewróciła się, upadając na biodro. Po chwili samodzielnie wstała i wysiadła z pojazdu. E. B. odczuwała ból żeber, klatki piersiowej i biodra, a także dyskomfort w rejonie szyi. Po powrocie do domu wzięła leki przeciwbólowe licząc, że dolegliwości miną. Kolejnego dnia, mimo bólu, poszła do pracy i przepracowała cały dzień. Na drugi dzień także udała się do pracy, celem zgłoszenia inspektorowi BHP wypadku z jej udziałem. W tym dniu kobieta odbyła również wizytę w przychodni POZ, gdyż dolegliwości bólowe w dalszym ciągu nie ustępowały.
(dowód z przesłuchania E. B. k. 269v. – 270, opis zdarzenia k.18)
W dacie zdarzenia jego sprawca legitymował się ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) Spółce Akcyjnej z (...) w W..
(polisa ubezpieczeniowa – w aktach szkody na płycie CD k.70)
Po zdarzeniu z dnia 16 października 2017 roku E. B. leczyła się u ortopedy, rehabilitanta i neurologa. Odczuwała zawroty głowy i drętwienie palców. Ponadto doświadczała braku koncentracji, obniżonego nastroju, często płakała. W związku z powyższym rozpoczęła leczenie psychiatryczne, które trwa do dziś.
Przed wypadkiem kobieta nie miała żadnych wypadków, urazów czy złamań, nie podejmowała specjalistycznego leczenia, chociaż miała świadomość, iż cierpi na zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie szyjnym. Wcześniej kobieta nie chorowała na depresję, ani inne choroby o podłożu psychiatrycznym.
Po zdarzeniu E. B. nie była w stanie samodzielnie wykonywać czynności życia codziennego – umyć się, przygotować posiłku. W tym zakresie korzystała z pomocy córki.
Obecnie poszkodowana w dalszym ciągu odczuwa skutki wypadku – zawroty głowy, drętwienie rąk, jest apatyczna, nic jej nie cieszy.
( dowód z przesłuchania E. B. k.269v – 270)
Psychiatrycznym następstwem wypadku z dnia 16 października 2017 roku było wystąpienie u E. B. zaburzeń w sferze psychicznej o obrazie zaburzeń adaptacyjno – depresyjnych, wskutek czego doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 8%. Jej stan zdrowia na przestrzeni czasu uległ częściowej poprawie, jednak nadal wymaga leczenia psychiatrycznego.
(opinia biegłego psychiatry k.84 – 88)
Z punktu widzenia rehabilitacji medycznej poszkodowana doznała urazu skrętnego kręgosłupa typu „smagnięcie biczem” oraz potłuczenia ogólnego, w wyniku czego rozwinął się u niej przewlekły pourazowy zespół bólowo – korzeniowy kręgosłupa szyjnego z torem prawostronnym. Rokowania co do odzyskania pełnej sprawności i powrotu do zdrowia są niepewne.
(opinia biegłego rehabilitanta k.128 – 136, 227 – 231)
Ortopedycznym skutkiem zdarzenia z dnia 16 października 2017 roku było stłuczenie u poszkodowanej kręgosłupa szyjnego i klatki piersiowej po lewej stronie. Rozpoznana u E. B. spondyloza szyjna jest powodem zgłaszanych przez nią dolegliwości, ale jest to schorzenie, na które kobieta cierpiała już przed wypadkiem.
(opinia biegłego ortopedy k.138 – 146)
Z neurologicznego punktu widzenia wskutek przedmiotowego wypadku E. B. doznała urazu wielomiejscowego z urazem skrętnym kręgosłupa szyjnego i piersiowego, klatki piersiowej oraz ogólnego potłuczenia. Powyższe obrażenia skutkowały powstaniem długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5 %. Rokowania co do stanu zdrowia poszkodowanej są niepewne z uwagi na współistniejącą chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo – krzyżowego.
W związku z doznanymi urazami E. B. wymagała pomocy osób trzecich w wymiarze 4 godzin dziennie przez okres pierwszych 6 tygodni, a następnie w wymiarze 2 godzin dziennie przez okres 2 tygodni.
(opinia biegłego neurologa k.154 – 156, 244 – 245)
W związku z doznanymi obrażeniami E. B. była niezdolna do wykonywania pracy i pozostawała na zwolnieniu lekarskim w okresie od dnia 19 października 2017 roku do dnia 18 kwietnia 2018 roku.
Po powrocie do pracy poszkodowana wykorzystała zaległy urlop wypoczynkowy, a następnie od dnia 27 lipca 2018 roku ponownie korzystała ze zwolnienia lekarskiego.
W dniu 10 maja 2019 roku umowa o pracę zawarta z E. B. została wypowiedziana z powodu niezdolności do pracy wskutek choroby trwającej dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące.
Z dniem 1 października 2019 roku kobieta przeszła na emeryturę.
W okresie zatrudnienia E. B. otrzymywała od pracodawcy miesięczne wynagrodzenie w wysokości 1.836,53 złote netto.
W okresie od dnia 19 kwietnia 2018 roku do dnia 17 czerwca 2018 roku oraz od dnia 10 stycznia 2019 roku do dnia 9 kwietnia 2019 roku E. B. otrzymywała świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 90 % podstawy wymiaru. Następnie w okresie od dnia 10 kwietnia 2019 roku do dnia 4 stycznia 2020 roku otrzymywała świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 75% podstawy wymiaru.
(dowód z przesłuchania E. B. k.269v . – 270, zwolnienia lekarskie k.48 – 55, dokumentacja medyczna k.92v – 94, decyzje ZUS k.58, 110, 113, 116, 120, potwierdzenia przelewów k.219 – 223)
Dnia 26 listopada 2017 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. otrzymała zawiadomienie o szkodzie doznanej przez E. B. w wyniku wypadku z dnia 16 października 2017 roku.
(potwierdzenie otrzymania zawiadomienia o szkodzie z dnia 27 listopada 2017 roku – w aktach szkody na płycie CD k. 70)
Decyzją z dnia 19 grudnia 2017 roku ubezpieczyciel przyznał na rzecz poszkodowanej kwotę 500 złotych tytułem zadośćuczynienia.
(decyzja z 19 grudnia 2017 roku – w aktach szkody na płycie CD k.70)
Pismem z dnia 24 maja 2018 roku (doręczonym w dniu 30 maja 2015 roku) E. B. wezwała ubezpieczyciela do zapłaty kwoty 100.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, 420 złotych tytułem kosztów leczenia oraz 4.861,60 złotych tytułem kosztów pomocy osób trzecich.
(pismo z dnia 24 maja 2018 roku – w aktach szkody na płycie CD k.70)
W okresie od dnia 1 stycznia 2017 roku do dnia 31 marca 2018 roku stawka pełnej odpłatności jednej roboczogodziny za usługi opiekuńcze według Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej wynosiła 18,60 złotych za godzinę.
(okoliczność znana urzędowo)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności depozycje powódki, przedłożone dokumenty, obrazujące proces leczenia i likwidacji szkody, a także opinie biegłych z zakresu psychiatrii, rehabilitacji medycznej, ortopedii i neurologii.
Złożone ekspertyzy były spójne, logiczne i wyczerpująco odpowiadały na zakreśloną tezę dowodową. Jednocześnie strony nie kwestionowały opinii biegłego psychiatry i ortopedy, zaś zastrzeżenia zgłaszane wobec opinii z zakresu rehabilitacji medycznej i neurologii zostały przez biegłych szczegółowo wyjaśnione w ramach opinii uzupełniających. Mając to na uwadze, a także uwzględniając doświadczenie zawodowe i wiedzę biegłych z zakresu medycyny nie ujawniły się żadne okoliczności, które deprecjonowałyby ich wartość dowodową.
W tym miejscu wskazać należy, że wobec rozbieżności we wnioskach poszczególnych ekspertyz kluczowe znaczenie dla ustalenia zakresu doznanego przez poszkodowaną długotrwałego uszczerbku na zdrowiu miała treść opinii biegłych z zakresu psychiatrii i neurologii. Jak bowiem wskazał biegły neurolog określenie uszczerbku w oparciu o pkt 94 tabeli stanowiącej załącznik do rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania w pragmatyce orzeczniczej przyjmuje się za domenę biegłych z zakresu neurologii, podczas gdy ocena wysokości uszczerbku z punktu widzenia pkt 89 zwyczajowo dokonywana jest przez biegłego ortopedę. Sąd podzielił w całości powyższe stanowisko, mając na względzie fakt, że pkt 94 odnosi się do urazowych zespołów korzonkowych (bólowe, ruchowe, czuciowe lub mieszane), które to dolegliwości niewątpliwie związane są z nieprawidłowościami w funkcjonowaniu układu nerwowego. W tym kontekście należało stwierdzić, że to biegły neurolog posiadał odpowiednią wiedzę pozwalającą na precyzyjne określenie wysokości doznanego przez powódkę uszczerbku na zdrowiu, a walor złożonej opinii był o tyle większy, o ile ekspert w ramach sformułowanych ostatecznie wniosków uwzględnił istnienie zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa szyjnego.
Sąd pominął wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego rehabilitanta, mając na względzie fakt, iż podnoszone przez stronę zastrzeżenia zostały już przez biegłego wyjaśnione we wcześniejszej opinii, a ostatecznie ustalenia tego eksperta co do wysokości długotrwałego uszczerbku na zdrowiu (które kwestionował ubezpieczyciel) nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia.
Sąd Rejonowy zważył, co następuje :
Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.
Na wstępie rozważań merytorycznych w niniejszej sprawie należy wskazać, że zasada odpowiedzialności pozwanej nie była kwestią sporną. Bezsprzecznym pozostaje fakt, że podmiot odpowiedzialny za skutki wypadku komunikacyjnego z dnia 16 października 2017 roku posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. (art. 822 § 4 k.c. w zw. z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c.). W związku z powyższym, rozważania prawne należało ograniczyć do oceny wysokości zgłoszonych żądań.
W zakresie żądania zadośćuczynienia jego podstawa materialno – prawna znajduje swoje źródło w art. 445 § 1 k.c. Ustawowa regulacja nie określa kryteriów ustalania jego wysokości, nie mniej jednak ma ono charakter całościowy i powinno stanowić pełną rekompensatę pieniężną za doznaną przez osobę poszkodowaną krzywdę ( por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 10 października 1967 roku, I CR 224/67, OSNC 1968/6/107 oraz z dnia 12 kwietnia 1972 roku, II CR 57/72, OSNC 1972/10/183). Określając wysokość zadośćuczynienia sąd powinien brać pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej przez powoda krzywdy, a zwłaszcza zakres i trwałość uszczerbku na zdrowiu, stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, prognozę na przyszłość (polepszenie lub pogorszenie stanu zdrowia) oraz wpływ doznanej szkody na możliwość prowadzenia dotychczasowego trybu życia.
Pomimo fakultatywnego charakteru zadośćuczynienia, okoliczności konkretnej sprawy uzasadniają, w ocenie Sądu, przyznanie go powódce. Należy tu podkreślić, iż ustalając wysokość zadośćuczynienia, sąd w żaden sposób nie jest związany procentowym uszczerbkiem na zdrowiu ustalonym przez biegłych lekarzy. Ta okoliczność ma jedynie dać pewną wskazówkę co do wielkości świadczenia, lecz w żaden sposób jej nie przesądza.
Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd uwzględnił zakres doznanych obrażeń (urazu wielomiejscowy z urazem skrętnym kręgosłupa szyjnego i piersiowego, klatki piersiowej oraz ogólne potłuczenie, a także zaburzenia w sferze psychicznej o obrazie zaburzeń adaptacyjno – depresyjnych) i związany z nimi długotrwały uszczerbek na zdrowiu (łącznie 13%), konieczność wdrożenia leczenia i rehabilitacji, odczuwane cierpienia, ograniczenia w życiu codziennym, umiarkowane prognozy co do dalszego stanu zdrowia powódki, jak również ujemne doznania towarzyszące samemu wypadkowi i związany z nim stres około- i powypadkowy.
Z drugiej strony Sąd nie stracił z pola widzenia takich okoliczności jak brak konieczności poddania się jakiemukolwiek zabiegowi operacyjnemu oraz stopniowe zmniejszanie się intensywności cierpień psychicznych.
W świetle powyższych okoliczności Sąd uznał, że odpowiednim dla powódki zadośćuczynieniem będzie kwota 32.500 złotych, która uwzględnia jego kompensacyjny charakter, przedstawiając ekonomicznie odczuwalną wartość i nie jest nadmierna w stosunku do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a także okoliczności konkretnej sprawy. Przy uwzględnieniu wypłaconej uprzednio E. B. w toku postępowania likwidacyjnego kwoty 500 złotych ostatecznie zasądzono na jej rzecz kwotę 32.000 złotych (32.500 złotych – 500 złotych). W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu.
Żądanie zasądzenie odszkodowania znajdowało natomiast swą podstawę w art. 444 § 1 k.c. zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. W rozpoznawanej sprawie należało rozstrzygnąć kwestię rozmiaru szkody w postaci kosztów opieki oraz utraconego zarobku.
Zgromadzony materiał dowodowy potwierdził konieczność okresowej wyręki ze strony osób trzecich. Określając wymiar niezbędnej pomocy Sąd oparł się na ekspertyzie biegłego z zakresu neurologii uznając, że skoro wiedza eksperta z tej dziedziny pozwala na określenie zakresu doznanego uszczerbku to jest również najbardziej miarodajna do ustalenia niezbędnej pomocy osób trzecich w kontekście nie tylko samego urazu, ale również procesu powrotu do zdrowia i związanej z nim rekonwalescencji. W tym świetle Sąd uznał końcowe wnioski biegłego za w pełni odpowiadające rzeczywistemu wymiarowi niezbędnej wyręki w okresie po zaistniałym zdarzeniu. Z przedłożonej opinii wynikało, że okresie pierwszych 6 tygodni po zdarzeniu poszkodowana musiała korzystać z pomocy w wymiarze 4 godzin dziennie, zaś przez kolejne 2 tygodnie w wymiarze – 2 godzin dziennie. W konsekwencji Sąd stwierdził, że łączny wymiar pomocy ze strony osób trzecich wyniósł 196 godzin (4 godziny x 42 dni + 2 godziny x 14 dni = 168 godzin + 28 godzin = 196 godzin). Jednocześnie należy wskazać, że według Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej stawka pełnej odpłatności jednej roboczogodziny za usługi opiekuńcze wynosiła w okresie od dnia 1 stycznia 2017 roku do dnia 31 marca 2018 roku – 18,60 złotych. W przypadku powódki, gdzie wyręka ze strony osób trzecich obejmowała okres od dnia 16 października 2017 roku do dnia 11 grudnia 2017 roku łączny wymiar należnego świadczenia objął kwotę 3.645,60 złotych (196 godzin x 18,60 zł) i taką sumę Sąd zasądził od pozwanej, zaś w pozostałym zakresie oddalił powództwo.
W zakresie utraconych zarobków wykazano natomiast, że na skutek zdarzenia oraz przebywania na zwolnieniu lekarskim E. B. nie mogła realizować swojego zatrudnienia, a w konsekwencji uzyskiwała mniejsze dochody. W tym miejscu należy wskazać, że Sąd samodzielnie określił wysokość utraconych dochodów, opierając się na dokumentach znajdujących się w aktach sprawy oraz aktach szkody w postaci zwolnień lekarskich, decyzji o przyznaniu świadczeń z ZUS i potwierdzeń przelewów otrzymanych przez powódkę tytułem wypłaty wynagrodzenia.
Z zebranego materiału dowodowego wynikało, że podstawa wymiaru przyznanych świadczeń wynosiła co najmniej 1.836,53 złotych, bowiem takie wynagrodzenie E. B. otrzymywała przed wypadkiem.
W okresie od dnia 19 kwietnia do dnia 17 czerwca 2018 roku powódka otrzymywała świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 90% podstawy wymiaru, wobec czego należało uznać, że w tym okresie utraciła dochód w wysokości 361,18 złotych, obejmujący:
73,46 złotych w kwietniu 2018 roku – 12/30 x (10 % x 1.836,53 złotych);
183,65 złotych w maju 2018 roku – 10 % x 1.836,53 złotych;
104,07 złotych w czerwcu 2018 roku - 17/30 x (10 % x 1.836,53 złotych).
W okresie od dnia 27 lipca 2018 roku do dnia 9 stycznia 2019 roku powódka otrzymywała zasiłek chorobowy w wysokości 80% podstawy wymiaru, a więc w tym czasie jej zarobki zmniejszyły się o kwotę 2.002,37 złotych, obejmującą :
59,24 złotych w lipcu 2018 roku – 5/31 x (20 % x 1.836,53 złotych);
1.836,50 złotych w okresie od sierpnia do grudnia 2018 roku – 5 x (20 % x 1.836,53 złotych);
106,63 złotych w styczniu 2019 roku – 9/31 x (20 % x 1.836,53 złotych).
Następnie od dnia 10 stycznia 2019 roku do dnia 9 kwietnia 2019 roku E. B. otrzymywała świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 90 % podstawy wymiaru, a w konsekwencji utraciła dochód w kwocie 552,72 złotych. Na sumę tę złożyły się :
130,33 złotych w styczniu 2019 roku – 22/31 x (10 % x 1.836,53 złotych);
367,30 złotych w lutym i marcu 2019 roku – 2 x (10 % x 1.836,53 złotych);
55,09 złotych w kwietniu 2019 roku – 9/31 x (10 % x 1.836,53 złotyh).
Z kolei od dnia 10 kwietnia do dnia 30 września 2019 roku powódka otrzymywała świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 75 % podstawy wymiaru, co skutkowało obniżeniem jej zarobków o kwotę 2.617,04 złotych, obejmującą :
321,39 złotych w kwietniu 2019 roku – 21/30 x (25 % x 1.836,53 złotych);
2.295,65 złotych w okresie od maja do września 2019 roku – 5 x (25 % x 1.836,53 złotych).
Wobec powyższych okoliczności Sąd stwierdził, że należne powódce odszkodowanie z tytułu utraconych zarobków powinno wyrażać się kwotą 5.533,31 złotych (361,18 złotych + 2.002,37 złotych + 552,72 złotych + 2.617,04 złotych) i taką sumę zasądził od pozwanego, zaś w pozostałym zakresie oddalił powództwo.
O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. W zakresie żądania zasądzenia odsetek istotne jest ustalenie momentu, w którym dłużnik opóźnił się ze spełnieniem świadczenia. Zobowiązania z czynów niedozwolonych są bezterminowe, to znaczy termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Nie mniej jednak stosownie do treści art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.
Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że ubezpieczyciel otrzymał zawiadomienie o szkodzie w dniu 26 listopada 2017 roku, ale dopiero w piśmie z dnia 24 maja 2018 roku (doręczonym w dniu 30 maja 2018 roku) powódka sprecyzowała kwotę żądanego zadośćuczynienia. Wobec powyższego Sąd stwierdził, że skoro dopiero w dniu 30 maja 2018 roku pozwany został poinformowany o wysokości roszczenia, to ustawowy 30 – dniowy termin na jego realizację upłynął w dniu 29 czerwca 2018 roku, a od dnia następnego zakład ubezpieczeń pozostawał w opóźnieniu. W tym kontekście należności uboczne od kwoty 32.000 złotych zostały zasądzone od dnia 30 czerwca 2018 roku, a w pozostałej części żądanie odsetkowe zostało oddalone.
W odniesieniu do odszkodowania należności uboczne przyznane zostały przy uwzględnieniu dat wezwania ubezpieczyciela do spełnienia poszczególnych świadczeń.
Pismem z dnia 24 maja 2018 roku (doręczonym w dniu 30 maja 2018 roku) E. B. wezwała ubezpieczyciela do zapłaty kwoty 4.481,60 złotych tytułem kosztów opieki, a zatem termin wykonania zobowiązania przypadał na dzień 29 czerwca 2018 roku, zaś odsetki ustawowe za opóźnienie należały się powódce od dnia 30 czerwca 2018 roku. Mając jednak na względzie wyrażony w art. 321 § 1 k.p.c. zakaz orzekania ponad żądanie pozwu Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 3.645,60 złotych od dnia 14 maja 2021 roku, tj. od dnia nadania w placówce Poczty Polskiej pisma procesowego zawierającego modyfikację powództwa. W tym miejscu należy stwierdzić, że wskutek omyłki redakcyjnej w wyroku data początkowa naliczania odsetek w tym zakresie została określona na dzień 14 maja 2019 roku, zamiast 14 maja 2021 roku. Okoliczność ta nie powinna budzić większych wątpliwości stron, skoro w piśmie procesowym z dnia 14 maja 2021 roku (k.213 – 217) E. B. wprost wskazała, że należności ubocznych od żądanej kwoty odszkodowania z tytułu pomocy osób trzecich domaga się od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty (k.214). Uwzględniając zatem treść sformułowanego roszczenia, jak również ustawowy zakaz orzekania ponad żądanie, odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 3.645,60 złotych winny być przyznane od dnia 14 maja 2021 roku, a nie jak ostatecznie wskazano w punkcie 2a sentencji wyroku na skutek zaistniałego błędu redakcyjnego tj. 14 maja 2019 roku.
Do zwrotu utraconych zarobków zakład ubezpieczeń został po raz pierwszy wezwany pismem procesowym z dnia 14 maja 2021 roku (doręczonym w dniu 28 maja 2021 roku), a więc termin w tym przypadku upływał w dniu 28 czerwca 2021 roku (bowiem dzień 27 czerwca 2021 roku przypadał w niedzielę). W konsekwencji Sąd zasądził należności uboczne od kwoty 5.533,31 złotych od dnia 29 czerwca 2021 roku, zaś w pozostałym zakresie oddalił żądanie odsetkowe.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 in fine k.p.c., a więc zgodnie z zasadą stosunkowego ich rozdzielenia przyjmując, że powódka wygrała proces w 80 % (41.178,91 złotych / 51.200,87 złotych). Koszty procesu wyniosły łącznie 8.195 złotych, w tym po stronie powódki – 6.378 złotych (2.561 złotych tytułem opłaty sądowej od pozwu – art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, 1.800 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego - § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa i 2.000 złotych tytułem wynagrodzenia biegłych), zaś po stronie pozwanej 1.817 złotych (1.800 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego - § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa). Powódkę, zgodnie z powyższą zasadą powinny obciążać koszty w wysokości 1.639 złotych (0,2 x 8.195 złotych), skoro jednak faktycznie poniosła ona koszty w kwocie 6.378 złotych, to pozwana powinna zwrócić na jej rzecz kwotę 4.739 złotych (6.378 zł – 1.639 zł).
W toku niniejszego postępowania wygenerowane zostały również koszty sądowe, które tymczasowo poniósł Skarb Państwa w kwocie 3.214,48 złotych tytułem wynagrodzenia biegłych (k.149, 196, 240, 250). Uwzględniając treść art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz zasadę ponoszenia kosztów procesu w niniejszej sprawie Sąd nakazał pobrać od powódki kwotę 642,90 złotych (3.214,48 złotych x 0,20), zaś od pozwanego 2.571,58 złotych (3.214,48 złotych x 0,80) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Ponadto, mając na względzie fakt, iż powódka uiściła tytułem opłaty sądowej od pozwu kwotę 2.909 złotych, zaś należna opłata została ustalona na kwotę 2.561 złotych (0,05 x 51.200,87 złotych – art. 13 ust. 2 u.k.s.c.) Sąd na podstawie art. 80 u.k.s.c. nakazał zwrócić na jej rzecz kwotę 348 złotych (2.909 zł – 2.561 zł) tytułem nadpłaconej części opłaty sądowej od pozwu.