Dnia 22 marca 2022 roku
Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział II Cywilny Odwoławczy
Przewodniczący sędzia Marcin Miczke
po rozpoznaniu 22 marca 2020 roku w Poznaniu
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa A. P.
przeciwko małoletniej Z. P. reprezentowanej przez matkę J. S. (1)
o obniżenie alimentów
na skutek apelacji powoda
od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu
z 7 lipca 2021 r.
sygn. akt IV RC 353/20
I. zmienia zaskarżony wyrok:
a. w pkt 2. w ten sposób, że zasądza od A. P. na rzecz małoletniej Z. P. rentę alimentacyjną w kwocie 500 zł (pięćset złotych) miesięcznie od czerwca 2020 roku do października 2021 roku i 150 zł (sto pięćdziesiąt złotych) miesięcznie od listopada 2021 roku płatne z góry do 10-tego dnia każdego kolejnego miesiąca do rąk matki J. S. (1) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie którejkolwiek z kwot i to w miejsce alimentów zasądzonych wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu z 29 stycznia 2018 roku w sprawie IV RC 429/17, oddalając powództwo o obniżenie alimentów w pozostałym zakresie,
b. w pkt 3. w ten sposób, że koszty procesu wzajemnie znosi,
II. oddala apelację w pozostałym zakresie,
III. koszty procesu w postępowaniu apelacyjnym wzajemnie znosi.
Marcin Miczke
A. P. wniósł o obniżenie alimentów zasądzonych na rzecz małoletniej córki Z. P. wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu z dnia 29 stycznia 2018 roku w sprawie IV RC 429/17 z kwoty 830 zł miesięcznie do kwoty 150 zł miesięcznie, płatnych z góry do 10-tego dnia każdego miesiąca do rąk matki małoletniej powódki – J. S. (1).
Pozwana wniosła o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z 7 lipca 2021 roku Sąd Rejonowy Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu w pkt 1. Zamknął rozprawę, w pkt 2. oddalił powództwo, w pkt 3. zasądził od powoda na rzecz pozwanej 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, w pkt 4. nieuiszczonymi kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa.
Sąd Rejonowy ustalił następujące fakty:
Z. P. pochodzi ze związku małżeńskiego A. P. i J. S. (1) (uprzednio P.) rozwiązanego wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 6 listopada 2012 roku wydanym w sprawie o sygn. akt XII C 896/11 przez rozwód bez orzekania o winie. W wyroku tym wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi stron tj. W. P. ur. (...) w P., J. P. ur. (...) w P. powierzono A. P., natomiast wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnią Z. P. ur. (...) w P. powierzono matce, ograniczając wzajemne prawa do ogólnego wglądu w ich wychowanie i wykształcenie, a w szczególności do współdecydowania co do kierunku ich nauki i zawodu oraz sposobu leczenia w razie poważnej ich choroby – ustalając ich stałe miejsca pobytu w każdoczesnym miejscu zamieszkania odpowiednio pozwanego i powódki, zapewniając im nieograniczone z nimi kontakty w terminach przez nich uzgodnionych (pkt II wyroku). Udział stron w kosztach utrzymania i wychowania małoletnich dzieci stron opisanych w pkt II sentencji orzeczenia ustalono w ten sposób, że kosztem utrzymania i wychowania małoletnich synów obciążono w całości ojca, zaś kosztem utrzymania i wychowania małoletniej córki stron obciążono w całości matkę.
Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2018 roku Sąd Rejonowy Poznań Grunwald i J. w P. w sprawie o sygn. akt IV RC 429/17 zmienił pkt. III wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 6.11.2012 r. wydany w sprawie o sygnaturze akt XII C 896/11 w zakresie określenia obowiązku ponoszenia kosztów utrzymania małoletnich dzieci w ten tylko sposób, że zasądził od pozwanego A. P. na rzecz małoletniej powódki Z. P. ur. (...) alimenty w kwocie po 830 zł miesięcznie, płatne z góry do dnia 10-ego każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia 30.06.2017 r., płatne do rąk matki małoletniej powódki J. S. (1) (pkt 1), zaś w pozostałym zakresie oddalił powództwo (pkt 2).
W dacie ostatniej konkretyzacji obowiązku alimentacyjnego małoletnia Z. P. miała 6 lat (ur. (...) w P.), chodziła do przedszkola – z odpłatnością 250 zł miesięcznie. W ramach zajęć w przedszkolu uczęszczała na dodatkowy angielski - 30 zł miesięcznie. Koszt zakupu odzieży i obuwia średnio wynosił 200 zł miesięcznie; wyżywienie 350 zł, środki czystości - 50 zł. Małoletnia na stałe zażywała Z. – koszt 8 zł miesięcznie, innych leków na stałe nie przyjmowała. Małoletnia mieszkała tylko z matką w wynajmowanym mieszkaniu z czynszem najmu 420 zł i opłatami w wysokości 80 zł miesięcznie, tj. łącznie 500 zł miesięcznie, co daje 250 zł na jednego członka gospodarstwa domowego. Łączny koszt utrzymania małoletniej wynosił – 1130 zł miesięcznie.
J. S. (1) miała 41 lat, doświadczenie w pracy jako sprzedawca. Od 2010 r. pozostawała zarejestrowana w UP, jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku. Mimo powyższego pracowała dorywczo 3-4 dni w tygodniu, sprzątając mieszkania ze stawką 10 zł za godzinę i uzyskując z tego tytułu dochód 900 zł miesięcznie. J. S. (1) na swoim utrzymaniu miała wyłącznie małoletnią córkę, nie przekazywała żadnych pieniędzy na utrzymanie synów, także w żaden inny sposób ich nie alimentowała (nie kupowała im odzieży, obuwia, wyżywienia).
Ojciec małoletniej A. P. miał 47 lat, wykształcenie zawodowe, zawód wyuczony rzeźnik wędliniarz. Prowadził handel obwoźny, sprzedawał ubrania, a w okresie jesiennym wiązanki. Chorował na cukrzycę insulinozależną oraz neuropatyczną stopę cukrzycową. W związku z ww. chorobami od 2012 roku poddawany był leczeniu zachowawczemu, chirurgicznemu, ambulatoryjnemu.
15 listopada 2017 roku powód wyjechał na Cypr w celach zarobkowych, o czym nie poinformował byłej żony, ani małoletniej córki. Nie utrzymywał kontaktu z córką, nie łożył dobrowolnie na jej utrzymanie. Mimo treści wyroku rozwodowego pozwany nie opiekował się synami. J. P. mieszkał z babcią ze strony ojca, zaś W. P. z babcią ze strony matki. W dacie ostatniej konkretyzacji obowiązku alimentacyjnego na rzecz małoletniej Z. P. A. P. nie miał na swoim utrzymaniu synów. W. skończył wówczas 18 lat, wyprowadził się do wynajętego przez siebie mieszkania, planował pracować i kontynuować naukę, J. miał 20 lat, pracował w budowlance, samodzielnie się utrzymywał. Pozwany nie alimentował żadnego z dzieci.
Aktualnie ojciec małoletniej A. P. ma 50 lat (ur. (...)). W dniu 10 maja 2019 roku wrócił do Polski z Cypru, gdzie przebywał w celach zarobkowych. Jak podaje finansowo wspierają go obecnie siostra – K. P. i obecna partnerka – M. P. (1). Przed wyjazdem na Cypr powód prowadził handel obwoźny – sprzedawał na targu odzież, handlował również wiązankami. Jak wynika z oświadczenia powoda nie ma żadnych oszczędności z pracy na Cyprze, nadto nie ma obecnie żadnego zatrudnienia. Powód jeździ na targowisko na Osiedlu (...), gdzie siedzi przy straganie, przy czym jak wynika z jego oświadczenia pracą na straganie zajmuje się wyłącznie M. P. (1), trudniąca się handlem obwoźnym, niemniej jej działalność z uwagi na poziom osiąganych dochodów nie jest nawet zarejestrowana, a on sam udziela się tam wyłącznie towarzysko, żeby nie siedzieć samemu w domu.
Od 30 stycznia 2020 roku powód został uznany za bezrobotnego, bez prawa do zasiłku. Pobiera zasiłek celowy na zakup żywności – obecnie w wysokości 150 zł (k. 84-85). Decyzją z dnia 13 października 2020 roku przyznano powodowi zasiłek stały na okres od 1 września 2020 roku do dnia 30 września 2022 roku w wysokości 645 zł (k. 86). Powyższe daje łącznie 795 zł dochodu. Mieszka sam w domu jednorodzinnym posadowionym na ogródkach działkowych. Okresowo mieszka u niego M. P. (1). Na koszty utrzymania nieruchomości składają się: 420 zł rocznie opłaty za użytkowanie działki, tj. 35 zł miesięcznie oraz opłaty za media: prąd – 150 zł miesięcznie, wywóz nieczystości – 60 zł miesięcznie (120 zł na 2 miesiące), butla na gaz – 60 zł miesięcznie. Łącznie 155 zł miesięcznie, a razem z wydatkami związanymi z kosztami leczenia chorej nogi, koszty utrzymania powoda wynoszą 655 zł. Jak twierdzi wcześniej, przed powrotem do Polski nie miał świadomości, że został na niego nałożony obowiązek alimentacyjny. Powód cierpi na cukrzycę insulinozależną, ma wskazania do amputacji stopy prawej, niemniej nie ma wyznaczonego terminu zabiegu, ze względu na rokowania ciężko powiedzieć, czy do amputacji dojdzie.
Orzeczeniem z dnia 15 września 2020 roku Powiatowy Zespół do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w P. uznał A. P. za osobę niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym z przyczyny niepełnosprawności oznaczonej symbolem (...) oraz (...) Orzeczenie wydano do dnia 30 września 2022 roku, ze wskazaniem dotyczącym odpowiedniego zatrudnienia na stanowisku przystosowanym w warunkach pracy chronionej. Powód nie powinien wykonywać pracy stojącej (k. 17).
Matka małoletniej J. S. (1) ma 45 lata (ur. (...)), na jej utrzymaniu pozostaje wyłącznie małoletnia Z. P.. Małoletnia mieszka wraz z matką i obecnym partnerem matki P. A. w należącym do niego trzypokojowym mieszkaniu. Na koszty utrzymania mieszkania przypadające na jednego członka gospodarstwa domowego składają się: 233 zł czynsz, 12 zł gaz, 33 zł prąd. Łącznie to daje 278 zł miesięcznie na jednego członka gospodarstwa domowego. Matka małoletniej pozwanej jest zatrudniona na podstawie umowy zlecenia w Agencji Ochrony Osób i Mienia (...) ze wszystkimi składkami bez chorobowej na okres od dnia 7 września 2020 roku do dnia 31 grudnia 2020 roku za wynagrodzeniem netto 1759,74 zł (k. 69).
Małoletnia Z. P. ma 10 lat (ur. (...)), ukończyła III klasę szkoły podstawowej. Rozwija się prawidłowo, jest zdrowa, nie wymaga przyjmowania na stałe żadnych leków. Na usprawiedliwione koszty utrzymania małoletniej składają się: wyżywienie – 500 zł, odzież i obuwie – 158 zł miesięcznie, kosmetyki + środki higieniczne – 100 zł, wydatki szkolne – 30 zł miesięcznie (360 zł rocznie – w tym komitet, rada, ubezpieczenie, składki), wycieczki szkolne, wyjścia do kina/teatru – 40 zł miesięcznie, wyjazdy letnie i zimowe, biwaki z harcerstwem – 100 zł miesięcznie, fryzjer - 15 zł miesięcznie, kultura i rozrywka – 100 zł miesięcznie, basen - 58 zł miesięcznie (k. 78), leki i suplementy diety - 4 zł miesięcznie, koszt utrzymania mieszkania - 278 zł. Koszt utrzymania małoletniej Z. P. wynosi łącznie 1383 zł miesięcznie. Dotychczas od chwili wydania wyroku ojciec małoletniej uiścił na rzecz córki 230 zł. Alimenty egzekwowane są przez komornika. Środki na utrzymanie małoletniej pozwanej przekazuje fundusz alimentacyjny w kwocie po 500 zł miesięcznie.
Powiatowy Urząd Pracy w P. w okresie ostatnich 6-miesięcy dysponował ofertą pracy dla portiera z wynagrodzeniem 20 zł brutto za godzinę. Nadto dysponował propozycjami zatrudnienia dla osób bez kwalifikacji z orzeczonym stopniem niepełnosprawności takimi jak: kasjer sprzedawca ze stawką 2.800 zł brutto, operator maszyny sprzątającej z wynagrodzeniem 2.800 zł brutto personel sprzątający z wynagrodzeniem 2.800 zł brutto, pracownik ochrony fizycznej z wynagrodzeniem 2.800 zł brutto, pracownik utrzymania czystości – terenu zewnętrznego z wynagrodzeniem 1.400 zł brutto.
Podstawą ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego były częściowo okoliczności bezsporne, a częściowo dowody: wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 6 listopada 2012 roku sygn. akt XII C 896/11 (k. 6), wyrok Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald i Jeżyce w Poznaniu z dnia 29 stycznia 2018 roku w sprawie o sygn. akt IV RC 429/17 (k. 9), decyzja dot. przydziału działki (k. 12), dokumentacja z leczenia powoda (k. 13-17, k. 90, k. 93, k. 200-201, k. 233-234), decyzja o uznaniu za bezrobotnego (k. 18), rachunki dotyczące kosztów utrzymania powoda (k. 20, k. 123-126), decyzje dotyczące zasiłków (k. 21, 25-26v, k. 84-89v), orzeczenie o niepełnosprawności (k. 83), zaświadczenie o zarobkach (k. 69), rachunki dot. kosztów utrzymania (k. 70-76, 78-81), pismo PUP (k. 272), częściowo zeznania świadka M. P. (1) (k. 160-165), częściowo zeznania powoda A. P. (k. 175-176), częściowo zeznania świadka K. P. (k. 178-179), częściowo zeznania powoda, nadto zeznania matki małoletniej pozwanej J. S. (1).).
Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom powoda jedynie w części, w tym w szczególności nie jest on wiarygodny co do własnych możliwości zarobkowych. Zdaniem Sądu I instancji powód nie wykazał, aby pogorszyła się jego sytuacja zarobkowa – nie ma orzeczonej niezdolności do pracy, co prawda ma orzeczony stopień niepełnosprawności, ale jedynym wyłączeniem jakie dotyczy jego osoby jest niezdolność do pracy stojącej (k. 17), ale powyższe nie dyskwalifikuje go z rynku pracy w całości, jedynie ogranicza możliwości jej podjęcia. Co do pogorszenia się stanu zdrowia powoda mającego istotny wpływ na jego możliwości zarobkowe, w czym powód upatrywał zasadności obniżenia ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego na rzecz małoletniej córki Sąd wskazał, że również w powyższym zakresie Sąd odmówił wiarygodności twierdzeniom powoda. Już w dacie orzekania o rozwodzie powód chorował na cukrzycę, jak wynika z przedstawionego przez niego zaświadczenia lekarskiego o stanie zdrowia od 2012 roku leczono go zachowawczo i chirurgicznie ze wskazaniem do amputacji stopy prawej. Nie jest to zatem okoliczność nowopowstała.
Zeznaniom matki małoletniej pozwanej Sąd Rejonowy przyznał przymiot wiarygodności w przeważającym zakresie. J. S. (1) przedstawiła w sposób jasny, rzetelny i wyczerpujący sytuację mieszkaniową, zdrowotną oraz edukacyjną małoletniej pozwanej, jak również koszty jej utrzymania. Sąd jedynie nieznacznie zweryfikował te koszty co do ogólnej ich wysokości, uznając za częściowo zawyżone lub niezasadne i ustalił usprawiedliwione koszty utrzymania małoletniej na kwotę 1383 zł i jako takie nie stanowią podstawy do uznania żądania powoda w jakimkolwiek zakresie.
Sąd I instancji za wiarygodne w przeważającym zakresie uznał zeznania świadka P. A.. Świadek w sposób spójny, logiczny i konsekwentny opisał okoliczności przemawiające za uznaniem, że powód jest zdolny do pracy, jak wyjaśnił widuje powoda jak ten prowadzi samochód oraz jak od wczesnej wiosny do późnej jesieni handluje wraz ze swoją konkubiną M. P. (1) na targu na Osiedlu (...). Jak podkreślił powód ostatni raz widział swoją córkę, gdy ta miała 1,5 roku, nie interesuje się nią. Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom świadka w zakresie podnoszonych przez niego kosztów utrzymania małoletniej pozwanej, albowiem z ustaleń Sądu poczynionych na podstawie pozostałego uznanego za wiarygodny materiału dowodowego, a także doświadczenia życiowego wynika, iż są one znacznie niższe niż podawane przez świadka.
Zeznaniom świadków M. P. (1) oraz K. P. Sąd przyznał przymiot ograniczonej wiarygodności. Sąd odmówił wiarygodności twierdzeniom świadków w zakresie w jakim eksponowali oni trudną sytuację zdrowotną i finansową powoda. Podkreślił, że powód nie ma orzeczonej niezdolności do pracy, a wykluczenie go z wykonywania pracy stojącej nie stanowi wykluczenia z rynku pracy. Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom świadka M. P. (1) i K. P., że stan zdrowia powoda nie pozwala na podjęcie jakiegokolwiek zatrudnienia. Okoliczność ta nie została potwierdzona orzeczeniem o niezdolności do pracy, jednocześnie budzi wątpliwości że powód jest w stanie przebywać „towarzysko” na targowisku w dni handlowe w godzinach pracy stoiska M. P. (1), a nie jest w stanie podjąć jakiejkolwiek pracy.
Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2, 3 i 5 k.p.c. Sąd Rejonowy pominął wniosek pełnomocnika powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego lekarza neurochirurga oraz o przesłuchanie stron i świadków, którzy zostali już przesłuchani na piśmie, ponownie na rozprawie, albowiem w ocenie Sądu okoliczności, na które dowód ten miał być przeprowadzony zostały wystarczająco wyjaśnione w oparciu o zgromadzony w sprawie inny materiał dowodowy, a przeprowadzenie tego dowodu niepotrzebnie przyczyniłoby się do przedłużenia postępowania w niniejszej sprawie. Wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego neurochirurga został zgłoszony przez pełnomocnika powoda na fakt wykazania, że powód choruje na cukrzycę, przypadłość stopy cukrzycowej oraz na fakt niemożności wykonywania przez powoda pracy stojącej, istnienia rokowań negatywnych (ze wskazaniem do amputacji stopy prawej). Wątpliwości budzi trafność wskazanej przez pełnomocnika powoda specjalizacji lekarza mającego zostać powołanym w charakterze biegłego na fakt stwierdzenia choroby cukrzycy, stopy cukrzycowej. Niezależnie od powyższego okoliczność ta (choroba cukrzycy i stopa cukrzycowa u powoda) nie była kwestionowana, wynikała z przedłożonej dokumentacji lekarskiej (k. 17). Niezdolności powoda do pracy stojącej, konieczność dalszego leczenia, negatywne rokowania także wynikały z ww. zaświadczenia lekarskiego. W ocenie Sądu postawiona przez powoda teza dowodowa, na którą powód miał przeprowadzić dowód z opinii biegłego neurochirurga była po części błędna – neurochirurg nie ocenia zdolności do pracy i w tym zakresie uzasadnionym byłoby powołanie biegłego specjalisty z zakresu medycyny pracy, nadto po części zmierzała do wykazania faktu bezspornego – zdiagnozowanej i leczonej u powoda cukrzycy, niemożności wykonywania pracy stojącej i jego wymagań w zakresie dalszego leczenia, które zostały dostatecznie wykazane przedłożoną do akt niniejszej sprawy dokumentacją z leczenia się powoda. Ponowne przesłuchanie stron i świadków na rozprawie ( którzy zostali już przesłuchani w formie pisemne ) zmierzałoby jedynie do przedłużenia postepowania w sprawie.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy ocenił powództwo jako niezasadne. Powołał art. 138 kro i wskazał, że przez zmianę stosunków rozumie się istotne zwiększenie lub zmniejszenie możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego do alimentacji, istotne zwiększenie lub zmniejszenie się usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego lub istotne zmniejszenie się możliwości zaspokajania potrzeb własnymi siłami. Wynika z tego, że rozstrzygnięcie o żądaniu opartym na art. 138 kro wymaga po pierwsze porównania stanu istniejącego w dacie uprawomocnienia się wyroku zasądzającego alimenty ze stanem istniejącym w dacie orzekania o ich podwyższeniu lub obniżeniu. Po drugie zaś oznacza, że upływ czasu jaki nastąpił od daty ostatniego wyroku alimentacyjnego do daty orzekania o ich podwyższeniu bądź obniżeniu sam w sobie nie może jeszcze przemawiać za zasadnością powództwa.
Sąd Rejonowy przywołał art. 135 § 1 i 2 krio, 136 krio i 138 krio, nadto liczne wypowiedzi Sądu Najwyższego i doktryny prawa rodzinnego. Stwierdził, że powód nie wykazał, aby jego żądanie zasługiwało na uwzględnienie. Od czasu ostatniego ustalenia wysokości obowiązku alimentacyjnego nie zaistniały po jego stronie okoliczności uzasadniające zmniejszenie wysokości alimentów. Przede wszystkim powód nie wykazał, by uległy zmniejszeniu jego możliwości zarobkowe i finansowe. Powód podjął decyzję o rezygnacji z pracy zarobkowej w Polsce i przeniesieniu się na Cypr, a następnie o rezygnacji z pracy na Cyprze i przeniesieniu się do Polski z pokrzywdzeniem małoletniej, a tym samym jego działanie nie zasługuje na ochronę prawną. Powód samodzielnie zrezygnował ze stosunku pracy na Cyprze, gdzie pracował przez blisko 2 lata. Powód powinien był tak kierować swoją pracą zawodową , aby sprostać obowiązkowi alimentacyjnemu, ale też liczyć się z możliwością jego zwiększenia. Z reguły z uwagi na rozwój dzieci, rosną koszty związane z ich utrzymaniem, a tym samym powód nie tylko powinien na bieżąco realizować swój obowiązek, ale też zmierzać do poczynienia stosownych oszczędności czy rezerw finansowych, by w razie potrzeb partycypować w nich w większym niż dotychczas zakresie. Odmienna ocena powyższego prowadziłaby bowiem do uznania, że powód może dowolnie planować swoje życie i związane z nim potrzeby własne, z pominięciem niejako małoletniej córki, a tym samym przerzucić cały ciężar jej utrzymania na jej matkę. Takie stanowisko absolutnie nie znajduje uzasadnienia, gdy oboje rodzice są zdolni partycypować w kosztach utrzymania dzieci, a ponadto przez pryzmat tego, że to rodzic, który pełni pieczę nad dziećmi winien z zasady obowiązek ten realizować na niższym poziomie. Tym bardziej, że powód niemalże w zerowym stopniu uczestniczy w życiu córki, nie widuje się z nią, nie łoży na nią dodatkowo ponad podnoszone przez siebie uiszczane komornikowi 100-120 zł miesięcznie tytułem alimentów, nie poinformował nawet córki o swoim wyjeździe do innego kraju, jak wynika z oświadczenia matki małoletniej pozwanej dowiedziała się o wyjeździe byłego męża na Cypr od ich starszego syna. Jak wynika z twierdzeń A. P., udał się na Cypr w celach zarobkowych, dążył do poprawy swojej sytuacji majątkowej, jako niewiarygodne jawią się zatem jego twierdzenia, iż nie posiada żadnych oszczędności z pracy za granicą, a otrzymywana tam pensja wystarczała jedynie na zwykłe bytowanie. Brak środków na alimentowanie małoletniej w ocenie Sądu pozostaje niezgodny z zasadami doświadczenia życiowego, z których wynika, iż osoby pracujące kilka lat za granicą wracają do kraju zazwyczaj z odłożonymi środkami finansowymi. Jednocześnie wskazać należy, iż o ile powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika przedstawił obszerną dokumentację dotyczącą kosztów najmu mieszkania na Cyprze, o tyle nie przedstawił osiąganych tam przez powoda zarobków. Powyższe w świetle art. 136 k.r.i.o. ma bowiem znacznie przy ustalaniu obecnych możliwości finansowych powoda.
Sąd Rejonowy stwierdził, że powód po powrocie do kraju powinien podjąć stosowne starania o jak najpełniejsze wykorzystanie swoich możliwości zarobkowych – dla małoletniej córki. Powód musi mieć na uwadze priorytetowość ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego.
Wątpliwości Sądu Rejonowego budzi wiarygodność twierdzeń powoda dotyczących jego możliwości zarobkowych. Z oświadczenia powoda wynika, że nie jest zdolny do pracy. Jednocześnie odnosząc się do wystawionego przez leczącego go lekarza zaświadczenia Sąd wskazał, iż powód w istocie pozostaje niezdolny do pracy, jednakże co wymaga podkreślenia - stojącej. Powyższe nie wyłącza go zatem z rynku pracy. Powód nie ma orzeczenia o całkowitej niezdolności do pracy. Jednocześnie w świetle pisma z PUP w P. co do ofert pracy Sąd wskazał, iż powód ma możliwość podjęcia pracy na różnych stanowiskach np. przy uwzględnieniu stanu jego zdrowia i świadczenia pracy w pozycji siedzącej jako portier – dozorca z wynagrodzeniem w wysokości 20 zł brutto za godzinę, tj. przy założeniu pełnego etatu dającej 3.200 zł brutto stałej pensji – odpowiadającej kwocie ok. 2.340 zł netto. Jednocześnie Sąd miał na uwadze, iż powód obecnie udziela się na targowisku, gdzie działalność prowadzi jego obecna partnerka – M. P. (1). Powód przesiaduje tam, udziela się „towarzysko”, a zatem nie zachodzą po jego stronie przeciwwskazania do podjęcia pracy siedzącej. Wobec powyższego Sąd określił możliwości zarobkowe powoda na poziomie przynajmniej 2.340 zł netto.
Ubocznie Sąd Rejonowy dodał, że również sytuacja dochodowa powoda budzi wątpliwości. Sąd I instancji stwierdził, że trudno dać wiarę twierdzeniom powoda odnośnie jego dochodów w sytuacji, gdy środki uzyskiwane tytułem zasiłków pozwalają wyłącznie na zaspokojenie jego kosztów mieszkaniowych i tych związanych z leczeniem cukrzycy i stopy cukrzycowej. Jakkolwiek powód podnosił, że w pozostałym zakresie wspiera go siostra oraz obecna partnerka, to kwoty rzędu ok. 100 zł przekazywane przez nie celem wspomagania jego budżetu nadal budzą uzasadnione wątpliwości wobec całokształtu kosztów utrzymania powoda. W szczególności wątpliwości Sądu budzi okoliczność, iż partnerka powoda – M. P. (1) uzyskując z prowadzonej przez siebie działalności polegającej na handlu obwoźnym tak niskie dochody, że nawet jej nie zarejestrowała, jednocześnie jest w stanie utrzymywać nie tylko siebie, odrębnie prowadzone przez siebie gospodarstwo domowe, ale i wspierać budżet domowy powoda.
Powód nie wykazał również, aby złożony przez niego pozew o obniżenie alimentów zasługiwał na uwzględnienie z uwagi na problemy zdrowotne. Cukrzyca insulinozależna oraz stopa cukrzycowa to dolegliwości, na które powód cierpi już o 2012 roku. Cierpiał na nie zatem także w dacie ostatniego orzekania o obowiązku alimentacyjnym, co miało miejsce w styczniu 2018 roku. Jakkolwiek powód ma wskazania do amputacji stopy prawej, to jak sam przyznał nie ma wyznaczonego terminu zabiegu, a ze względu na rokowania ciężko powiedzieć, czy do amputacji w ogóle dojdzie. Jednocześnie stwierdzone u niego dolegliwości nie wyłączają go z rynku pracy. Z orzeczenia o niepełnosprawności wynika wprost, że powód może podjąć zatrudnienie w odpowiednich warunkach na stanowisku przystosowanym w warunkach pracy chronionej. Przeciwwskazania do pracy ograniczają powodowi tylko możliwość zarobkowania poprzez niemożność wykonywania konkretnej pracy - stojącej, nie uniemożliwiają jednak podjęcia pracy w ogóle.
Sąd Rejonowy stwierdził, że to na matce małoletniej spoczywa cały obowiązek wychowania i opieki nad córką, zarówno w czasie roku szkolnego, jak i w czasie wakacji, co wymaga dodatkowego czasu i środków finansowych związanych z odpowiednim zapewnieniem jej czasu wolnego. Zdaniem Sądu nie sposób uznać, iż to matka pozwanej winna w większości zaspokajać potrzeby uprawnionej, gdyż każdy z rodziców realizuje na rzecz dziecka swój obowiązek, a przerzucenie go niejako na jednego z nich ma miejsce jedynie w wyjątkowych sytuacjach, tj. kiedy jeden z rodziców jest całkowicie niezdolny do ponoszenia obowiązku alimentacyjnego.
Mając na uwadze aktualną sytuację małoletniej pozwanej Sąd Rejonowy ustalił, że obecny zakres jej potrzeb także nie uzasadnia weryfikacji dotychczasowego obowiązku alimentacyjnego ojca na jej rzecz poprzez jego zmniejszenie. Ostatnie alimenty na małoletnią zostały uregulowane wyrokiem sądu wydanym w dniu 29 stycznia 2018 r. w sprawie o sygn. IV RC 429/17 i jak wynika z powyższych ustaleń sytuacja małoletniej nie uległa zmianie przemawiającej za uznaniem roszczenia powoda za zasadne. Jak wynika z doświadczenia życiowego, a także innych spraw znanych Sądowi z urzędu, w miarę upływu czasu zazwyczaj potrzeby dzieci rosną i to na niemal wszystkich płaszczyznach, co stanowi naturalną konsekwencję ich rozwoju fizycznego i psychospołecznego. Z powyższą sytuacją mamy również do czynienia na gruncie niniejszej sprawy. Małoletnia dojrzewa, rośnie – rosną zatem również jej potrzeby. Obecnie małoletnia uczęszcza do szkoły. Rozwija swoje pasje, zainteresowania. Uczęszcza na basen, została harcerką. Co prawda małoletnia zmieniła miejsce zamieszkania, jednak koszty związane z powyższym nie uległy zmianie. Zdaniem Sądu matka małoletniej generalnie racjonalnie przedstawiła jej potrzeby w zakresie usprawiedliwionym, Sąd nieznacznie jednak je zweryfikował, ustalając koszty zaspokojenia podstawowych, bieżących usprawiedliwionych potrzeb uprawnionej Z. P. na kwotę 1.383 zł miesięcznie. Sąd zweryfikował koszty szkolne, jak również koszty wyjazdów wakacyjnych i zimowych małoletniej uznając za uzasadnione w tym zakresie wydatki w łącznej kwocie 140 zł (40 zł wydatki szkolne, 100 zł wycieczki). Sąd w poczet usprawiedliwionych kosztów utrzymania małoletniej pozwanej nie zaliczył również kosztów podnoszonych przez stronę pozwaną związanych z uczęszczaniem przez małoletnią na dodatkowe zajęcia z języka angielskiego. Kosztów tych bowiem w żaden sposób nie wykazała.
Sąd I instancji podkreślił, że dotychczasowe alimenty zasądzone od powoda na rzecz małoletniej córki w kwocie po 830 zł stanowią 60 % aktualnych usprawiedliwionych kosztów utrzymania Z. P. (kwota 1383 zł miesięcznie). Jednocześnie uwzględniając, iż opiekę nad małoletnią w całości sprawuje wyłącznie matka, powód nie kontaktuje się bowiem z córką, co więcej, do niedawna w ogóle nie przyczyniał się do zaspokajania usprawiedliwionych kosztów utrzymania córki uzasadnionym pozostaje obciążenie powoda w wyższym niż matkę małoletniej zakresie. Sąd miał na uwadze, że matka małoletniej wypełnia swój obowiązek alimentacyjny wobec małoletniej pozwanej poprzez osobiste starania o jej utrzymanie i wychowanie, a ponadto finansuje potrzeby córki wykorzystując w pełni swoje możliwości zarobkowe.
Reasumując Sąd Rejonowy stwierdził, że nie zachodzą podstawy do obniżenia alimentów zasądzonych od powoda na rzecz małoletniej córki, co uzasadniało oddalenie powództwa. Możliwości zarobkowe powoda w dalszym ciągu, przy uwzględnieniu zasady równej stopy życiowej, pozwalają na przyczynianie się do zaspokajania potrzeb pozwanej w dotychczasowej wysokości. Powód nie wskazywał przy tym, by miał na utrzymaniu inne osoby. Powód wiedząc, iż ciąży na nim obowiązek alimentacyjny, powinien dokładać wszelkich starań, aby zapewnić córce należyte utrzymanie. Zgodnie z ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie poglądem, świadczenie alimentacyjne ma pierwszeństwo przed wszystkimi innymi zobowiązaniami, przyjmuje się iż rodzice powinni dokładać wszelkich starań, aby wykorzystać swoje możliwości dochodowe.
O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 kpc obciążając nimi powoda, bo przegrał w całości. Powołał też § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800) i zasądził od powoda A. P. na rzecz pozwanej kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt. 3 wyroku). Nieuiszczonymi kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa (pkt 4 wyroku) mając na uwadze uzyskane przez powoda zwolnienie od kosztów sądowych i wynik sprawy.
Wyrok zaskarżył w całości apelacją powód. Zarzucił Sądowi Rejonowemu:
1. naruszenie przepisów prawa procesowego, mającego wpływ na treść orzeczenia, a to art. 233 § 1 k.p.c. przez ocenę dowodów świadczących o stanie zdrowia powoda jedynie pod kątem zachorowania na cukrzycę od 2012 r., co prowadziło do przyjęcia, że stan zdrowia powoda ze względu na fakt, że powód cierpiał na cukrzycę także w dacie ostatniego orzekania o obowiązku alimentacyjnym, nie jest podstawą do zmiany okoliczności, która pozwalałaby na modyfikację dotychczasowej wysokości zasądzonych alimentów, podczas gdy ocena całości zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności dokumentacji lekarskiej powoda od 2019 r. (gdzie opisano wskazania do amputacji nogi) oraz przedstawionych dokumentów, dotyczących pobytu na Cyprze, prowadziłoby do ustalenia, że stan zdrowia powoda uległ znacznemu pogorszeniu na początku 2019 r. (co wpłynęło również na decyzję o wcześniejszym powrocie z Cypru celem podjęcia leczenia), a tym samym nastąpiła znaczna zmiana w jego stanie zdrowia w stosunku do stanu zdrowia, jaki istniał w momencie orzekania o obowiązku alimentacyjnym, co stanowiło również zmianę stosunków w rozumieniu art. 138 k.r.o., a dodatkowo świadczy to o tym, że powód nie „porzucił” pracy na Cyprze z pokrzywdzeniem małoletniej;
2. naruszenie przepisów prawa procesowego, mającego wpływ na treść orzeczenia - art. 233 § 1 k.p.c. przez oparcie ustaleń dotyczących możliwości świadczenia pracy przez powoda wyłącznie na pismach PUP w P., wskazujących, że jest oferta pracy dla portiera - dozorcy i uznanie, że powód mógłby świadczyć taką pracę, skoro jest to praca siedząca, podczas gdy obiektywnej ocenie możliwości podjęcia takiej pracy przeczą: liczne dolegliwości powoda, związane z chorobą (nn. dreny ropne w nodze widoczne na przedłożonych zdjęciach), z czym związana jest konieczność oszczędzania nogi, brak uzyskania przez okres rejestracji jako bezrobotny jakiejkolwiek oferty pracy (co było już wskazywane Sądowi I instancji) co winno skutkować stwierdzeniem, że na dzień orzekania, powód nie miał obiektywnej możliwości świadczenia pracy takiego rodzaju, co uniemożliwiało przyjęcia jego możliwości zarobkowych na ustalonym przez Sąd I instancji poziomie, a dodatkowo Sąd I instancji nie wykazał w uzasadnieniu, że praca taka spełnia warunki pracy chronionej w rozumieniu ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, tym bardziej, że pisma PUP nie zawierały określenia ani rodzaju ani stopnia schorzenia;
3. naruszenie przepisów prawa procesowego mającego wpływ na treść orzeczenia, a to art. 233 § 1 k.p.c. przez uznanie, że skoro powód może siedzieć „towarzysko” na targowisku, to może też świadczyć podobną siedzącą pracę zarobkową i pominięcie wynikających z doświadczenia życiowego okoliczności, że każda praca fizyczna (nawet polegająca na pracy na targowisku czy dozorcy) wiąże się z przemieszczaniem i chodzeniem, obciążaniem nogi, co dyskwalifikuje z niej powoda;
4. naruszenie przepisów prawa procesowego mającego wpływ na treść orzeczenia a to art. 233 § 1 k.p.c. k.p.c. przez a priori uznanie, że twierdzenia A. P. o braku oszczędności z pracy za granicą na dzień wyrokowania są sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego bez jakiejkolwiek analizy odnośnie stanowiska, na jakim pracował powód i zarobków z tym związanych, okresu w jakim powód był zdolny świadczyć pracę (tym bardziej, że nie był już w stanie tego czynić od początku 2019 r.), wszystkich kosztów życia na Cyprze (czego wyrazem były chociażby przedłożone do sprawy umowy najmu lokalu mieszkalnego), a dodatkowo takim ustaleniom Sądu przeczą również dowody wypłat M. P. (1) pracującej na Cyprze w tym samym miejscu co powód;
5. naruszenie przepisów prawa procesowego, a to art. 233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie, że powód dobrowolnie zrezygnował z pracy na Cyprze, a tym samym, w świetle art. 136 k.r.o., nie zasługuje on na ochronę prawną, podczas gdy z całokształtu materiału dowodowego wynika, że przyczyną było pogorszenie stanu zdrowia, a tym samym powyższy przepis prawa materialnego nie znajduje w niniejszej sprawie zastosowania;
6. naruszenie przepisów prawa procesowego, mającego wpływ na treść orzeczenia a to art. 233 § 1 k.p.c. przez uznanie, że uzasadnione wątpliwości Sądu budzi sytuacja majątkowa M. P. (1) oraz możliwość wspierania powoda, podczas gdy Sąd I instancji pominął fakt, że wsparcia udziela również siostra powoda K. P. oraz odniósł się do prowadzonego przez M. P. (1) gospodarstwa domowego bez odniesienia się do podnoszonych w sprawie okoliczności faktycznych (których de facto Sąd nie zakwestionował przy ocenie dowodów), że M. P. (1) ma również wsparcie finansowe od swojej rodziny oraz oszczędności z innych źródeł;
7. naruszenie przepisów prawa procesowego, mającego wpływ na treść orzeczenia a to art. 233 § 1 k.p.c. przez uznanie za niewiarygodne zeznań M. P. (1) oraz K. P. w zakresie, w jakim opisywały one trudną sytuację zdrowotną i finansową powoda, podczas gdy są to osoby przebywające najczęściej z powodem, wspierające go zarówno finansowo, jak i w życiu codziennym, widzące cierpienia powoda ze względu na jego stan zdrowia, a tym samym ich zeznania winny być ocenione jako w pełni wiarygodne;
8. naruszenie przepisów prawa procesowego, mającego wpływ na treść orzeczenia a to art. 233 § 1 k.p.c. przez uznanie za wiarygodne zeznania P. A. w zakresie obserwowania powoda prowadzącego autem czy handlującego na targu na Osiedlu (...), podczas gdy jednocześnie świadek zeznał, że ostatni raz widział powoda w dniu 17 listopada 2020 r. (na rozprawie sądowej), stąd jednoznacznie świadczy to o tym, że nie ma on regularnego kontaktu z powodem i nie jest w stanie ocenić on stanu jego zdrowia na co dzień;
9. naruszenie przepisów prawa procesowego, a to art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 235 2 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego neurochirurga, podczas gdy lekarz taki byłby w stanie ocenić stan zdrowia powoda i jego rokowania oraz wpływ tego stanu zdrowia na wykonywane czynności, co wymagało wiedzy specjalnej, a nawet w sytuacji, gdy Sąd uznawał, że powinien być powołany lekarz innej specjalizacji, nie był on związany wyborem powoda co do specjalizacji biegłego, co mogło skutkować samodzielnym wyborem innej specjalizacji bądź wezwaniem do sprecyzowania wniosku, natomiast nie mogło stać się podstawą pominięcia ww. dowodu;
10.naruszenie przepisów prawa procesowego, to jest art. 271 1 k.p.c. w zw. z art. 235 2 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań świadków i stron na rozprawie, podczas gdy przepis ten, zgodnie z poglądami prezentowanymi w doktrynie, winien być stosowany wyjątkowo w stosunku do świadków niepowiązanych ze stronami bądź niemających istotnej wiedzy dla postępowania, a w świetle przedmiotowej sprawy wszyscy świadkowie mieli istotną wiedzę dla przedmiotowego postępowania, co pozwoliłoby sądowi na dokładniejsze zbadanie stanu faktycznego i pełniejszą ocenę dowodów.
Powód wniósł o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego Zakładu Medycyny Sądowej, przeprowadzonej na zlecenie Sądu Rejonowego (...) w P., sygn. akt: III K 578/20 (powód dołączył fotokopię wskazując, że oryginał znajduje się w aktach ww. sprawy i w przypadku, gdyby Sąd uznał fotokopię za niewystarczającą, wniósł o przeprowadzenie dowodu z tego dokumentu znajdującego się w aktach sprawy III K 578/20), w celu wykazania faktu, że stan zdrowia powoda stanowi przeciwskazanie do wykonywania jakiejkolwiek pracy fizycznej (co jest jednoznacznym wnioskiem tej opinii), przy czym wskazał, że powód nie mógł przedstawić tej opinii w postępowaniu przed Sądem I instancji, albowiem opinia ta nie była doręczana stronom postępowania karnego i powód uzyskał do niej wgląd dopiero w dniu 9 lipca 2021 r. (a więc już po wydaniu wyroku w tej sprawie), a w celu wykazania powyższego faktu powód wniósł o przeprowadzenie dowodu z wydruku wiadomości e-mail od czytelni akt Sądu Rejonowego (...)z dnia 8 lipca 2021 r., jak również z karty przeglądowej znajdującej się w aktach sprawy III K 578/20.
Powód w przypadku uznania wniosków płynących z ww. opinii za niewystarczające dla uznania zasadności powództwa bądź w przypadku pominięcia ww. wniosku dowodowego, wniósł o ponowne rozpoznanie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego neurochirurga tudzież lekarza medycyny sądowej lub medycyny pracy.
We wnioskach końcowych powód wniósł o zmianę skarżonego wyroku i orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu, ewentualnie o uchylenie skarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji, nadto zmianę rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów postępowania.
Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zwrot kosztów procesu za II instancję.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się częściowo zasadna.
Sąd Okręgowy podziela ustalenia Sądu Rejonowego i przyjmuje za własne (art.382 k.p.c.). Częściowo jedynie podziela ocenę dowodów dokonaną przez Sąd Rejonowy i nie podziela w dużej części sposobu zastosowania prawa materialnego.
Uzupełnienia wymaga ustalenie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Fakty te wynikają z dokumentów przedstawionych na etapie postępowania odwoławczego, których powód nie mógł powołać w I instancji, zatem dowody te nie są spóźnione.
W sprawie III K 578/20 została wydana opinia biegłych medyków z Zakładu Medycyny Sądowej w P.. Opinia została wydana na okoliczność tego, czy aktualny stan zdrowia powoda związany z cukrzycą i jej powikłaniami w postaci stopy cukrzycowej pozwala na wykonywanie jakiejkolwiek pracy wymagającej stania lub chodzenia. Biegli stwierdzili, że stan prawej stopy powoda, utrwalony i zły stanowi przeciwskazanie do wykonywania jakiejkolwiek pracy fizycznej. (opinia Zakładu Medycyny Sądowej z 24.06.2021 r. k.338-340 w sprawie III K 578/20).
Powód ze względu na cukrzycę insulinozależną oraz powikłanie w postaci stopy cukrzycowej jest niezdolny do pracy, wymaga opieki lekarskiej (diabetologa i chirurga), a rokowania są negatywne. Taki stan powoda datuje się przynajmniej od listopada 2021 roku. (zaświadczenie neurochirurga D. Ś. z 8.11.2021 r., zaświadczenie o stanie zdrowia wydane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych 31.01.2022 r.) Wynika z nich jednoznacznie, że powód ze względu na cukrzycę insulinozależną oraz powikłanie w postaci stopy cukrzycowej jest niezdolny do pracy, wymaga opieki lekarskiej (diabetologa i chirurga), a rokowania są negatywne.
Rację ma apelujący zarzucając naruszenie przez Sąd Rejonowy art.233 § 1 k.p.c. odnośnie oceny dokumentów przedstawionych przez powoda na okoliczność pogorszenia stanu jego zdrowia (pkt 1. zarzutów) Dowody te świadczą o prawdziwości twierdzeń powoda o tym, że stan jego zdrowia pogorszył się z uwagi na zaostrzenie cukrzycy i powikłań w postaci stopy cukrzycowej, że nastąpiło to, gdy przebywał z partnerką na Cyprze, że zmusiło go to do zaprzestania tam pracy i powrotu do Polski w celu leczenia. Kolejne dokumenty datowane od 2019 do początku 2022 roku (jakkolwiek Sąd Rejonowy nie dysponował dokumentami wytworzonymi po dacie jego orzekania) wskazują jasno, że stan zdrowia powoda sukcesywnie się pogarszał, aż do takiego, który uniemożliwia mu podjęcie jakiejkolwiek pracy. Niezdolność do pracy wynika z zaświadczenia ZUS w połączeniu z zaświadczeniem lekarza D. Ś.. Tym samym poprzednie zaświadczenia lekarza D. Ś. wystawiane od grudnia 2019 roku, mając na uwadze także orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności z września 2020 roku, należy ocenić jako wiarygodne.
Nie jest jednak tak, że dowody przedstawione przez powoda w I instancji jednoznacznie świadczyły o tym, że nie może podjąć on jakiejkolwiek pracy. Kolejno przedstawiane przez powoda w toku procesu dowody poświadczają, że od grudnia 2019 r. do czerwca 2021 r. powód nie mógł wykonywać pracy stojącej, a pracę od sierpnia 2020 r. jedynie w warunkach pracy chronionej. Od czerwca 2021 r. powód nie mógł wykonywać jakiejkolwiek pracy fizycznej, przy czym opiniujący w sprawie karnej wskazali na stan utrwalony i zły, bazując na dokumentach z lutego 2021 r. Zatem zapewne przeciwskazanie do pracy stojącej i niemożność wykonywania pracy fizycznej znaczą w wypadku powoda, że odkąd nie może wykonywać pracy stojącej, nie może też wykonywać pracy fizycznej. Natomiast od listopada 2021 r. powód jest niezdolny do pracy każdego rodzaju. Wszelkie inne w nioski, w szczególności wysuwane przez powoda odnośnie niemożności wykonywania jakiejkolwiek pracy od daty wytoczenia powództwa w tej sprawie nie mają pokrycia w dowodach z dokumentów. Dowód z zeznań powoda niewiele wnosi, nadto nie może mieć przesądzającego znaczenia wobec dowodów zewnętrznych w postaci zaświadczeń lekarskich i orzeczeń uprawnionych organów.
Mając na uwadze wykazanie przez powoda, że stan jego zdrowia pogarszał się od 2019 roku, uznać trzeba za uzasadniony zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art.233 § 1 k.p.c. odnośnie zeznań powoda i oceny motywów jego decyzji opuszczenia Cypru. Motywy były jasne, chodziło o niemożność świadczenia pracy za granicą z uwagi na pogorszenie zdrowia i konieczność podjęcia leczenia w Polsce. Nie można więc powodowi czynić zarzutu opartego na treści art.136 krio.
Rację ma powód zarzucając Sądowi Rejonowemu naruszenie art.233 § 1 k.p.c odnośnie oceny dowodów związanych z jego pobytem na targowisku (pkt 3. zarzutów) i posiadania oszczędności (pkt 4. zarzutów) „Udzielanie się” na targowisku, jak to sformułował Sąd Rejonowy, nie wiadomo w istocie, co oznacza. Pobyt powoda na targowisku o niczym nie świadczy, jeśli brak dowodów i ustaleń Sądu Rejonowego, że w istocie powód tam pracuje. A tego Sąd Rejonowy nie ustalił. Co do czynienia oszczędności z pracy za granicą to nie jest tak, że osoby przebywające kilka lat za granicą wracają do kraju zazwyczaj z odłożonymi środkami finansowymi. Nie wiadomo, skąd Sąd Rejonowy czerpie tego typu uogólnienie. To, że często tak było w dalekiej przeszłości, gdy obywatel Polski wyjeżdżał z biednego kraju ojczystego do krajów bogatej Europy zachodniej i południowo-zachodniej w celach zarobkowych, nie oznacza, że można to przełożyć na realia lat 2017-2019, nadto mając na uwadze, że Cypr nie należy do najbogatszych krajów Europy. Tak czy inaczej, wszystko to spekulacje i uogólnienia nie nadające się do wykorzystania do ustaleń w sprawie sądowej, skoro Sąd Rejonowy nie ustalił podstawowych faktów, czyli tego, jaką pracę powód wykonywał i w jakim okresie, ile zarabiał, czy pracował przez cały czas pobytu na Cyprze, jakie ponosił koszty utrzymania. Ocena Sądu I instancji jest więc schematyczna i oczywiście dowolna. Żaden dowód nie wskazuje, że powód posiada oszczędności, w szczególności z pracy na Cyprze. Z zeznań świadka M. P. (1) wynika, że także nie posiada oszczędności z okresu pracy na Cyprze, ma je z pracy w Polsce.
Rację ma powód zarzucając Sądowi Rejonowemu naruszenie art.233 § 1 k.p.c. odnośnie oceny zeznań powoda, M. P. (1) i K. P. odnośnie pomocy udzielanej powodowi przez dwie ostatnie kobiety oraz sytuacji osobistej powoda. Z zeznań M. P. (1) wynika, że nie pomaga mu co prawda finansowo, ale wykupuje dla powoda lekarstwa i przyrządza posiłki, a siostra powoda robi dla niego zakupy spożywcze. Z kolei z zeznań świadka K. P. wynika, że przygotowuje powodowi posiłki. Z zeznań tych wynika też, że stan zdrowia powoda się pogarsza, że nie pracuje (co nie oznacza, że mógł podjąć pracy, o czym niżej), że nie posiada oszczędności. Z zeznań M. P. (1) wynika także, że pomagają jej dzieci.
Rację ma powód zarzucając Sądowi Rejonowemu naruszenie art.233 § 1 k.p.c odnośnie oceny zeznań świadka P. A.. Z zeznań świadka wynika rzeczywiście, że widział powoda ostatni raz w listopadzie 2020 roku na rozprawie sądowej, zatem ledwie pięć miesięcy po złożeniu pozwu w tej sprawie. Nie ma więc wiedzy o tym, czy, jak często i w jakim charakterze powód przybywał na targowisku przynajmniej od listopada 2020 roku. Zwrócić trzeba przy tej okazji uwagę na ułomność zeznań składanych na piśmie. Zeznania, pod którymi podpisał się P. A. (k.171-173) zostały spisane pismem ręcznym, ale nie pismem świadka, co jasno wynika z porównania podpisu świadka i charakteru pisma samych zeznań. Z kolei porównanie charakteru pisma zeznań świadka A. i matki powódki J. S. (2) świadczy o tym, że są tożsame (spisywała je jedna osoba), nadto taki sam jest charakter pisma podpisu J. S. (2). Rację ma więc powód punktując słabość prowadzenia dowodów z zeznań świadków i stron na piśmie, trafnie podnosząc, że ze względu na zasady bezpośredniości, ustności i prawdy ten sposób odebrania zeznań powinien być stosowany raczej wyjątkowo. Zasada szybkości postępowania nie może bowiem przeważać nad zasadami ważniejszymi od niej. (krytyka w komentarzu do art.271 ( 1) kodeksu postępowania cywilnego tezy 5 i 6 Błaszczak Legalis) Jednakże zarzut naruszenia art.271 ( 1) w zw. z art.235 ( 2) k.p.c. przez pominięcie przesłuchania stron i świadków na rozprawie nie jest zasadny. Powód nie wyjaśnia, jakie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy mogły zostać ustalone na podstawie zeznań złożonych na rozprawie i jaki miałyby wpływ na rozstrzygnięcie sprawy.
Nie jest zasadny zarzut naruszenia art.278 § 1 w zw. z art.235 2 k.p.c. co do niezasadnego pominięcia dowodu z opinii lekarza neurochirurga. Teza dowodowa zaproponowana przez powoda zawarta w pozwie (k.3), podtrzymana przez adwokata powoda w piśmie z 1.04.2021r. (k.257), odnosi się do okoliczności udowodnionych dokumentami i ustalonych przez Sąd. Powód wnosił o ustalenie dowodem z opinii biegłego neurochirurga: choroby cukrzycowej z powikłaniem stopy cukrzycowej, niemożności pracy stojącej, negatywnych rokowań ze wskazaniem do amputacji stopy prawej, wymagania dalszego leczenia. Wszystkie te okoliczności wynikają z dokumentów przedstawionych przez powoda i nie potrzeba do ich ustalenia opinii biegłego neurochirurga. Żadna z tych okoliczności nie prowadzi nadto do możności wyciągnięcia wniosku, czy i od kiedy powód nie może w ogóle podjąć pracy i jakiej. Nie jest nadto tak, że sąd wyręcza stronę reprezentowaną przez adwokata co do formułowania wniosków dowodowych, w tym odnośnie opinii biegłych – wyboru specjalności biegłego i tezy dowodowej. To, że sąd ma prawo przeprowadzić dowód z urzędu (art. 232 zdanie drugie k.p.c.) nie oznacza, że to jest reguła, a wyjątkiem zasada wyrażona w art.232 zdanie pierwsze i art.3 k.p.c. Jest przeciwnie, co nie wymaga jednakowoż bliższego rozwinięcia, gdyż dotyczy podstawowych zasad postępowania dowodowego, dobrze znanych zawodowym prawnikom. Tym samym nie było podstaw do uwzględnienia wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na etapie postępowania odwoławczego. Rozszerzenie tezy dowodowej i wskazanie lekarza medycyny sądowej bądź medycyny pracy jest oczywiście spóźnione (art.381 k.p.c.).
Częściowo tylko rację ma powód zarzucając Sądowi Rejonowemu naruszenie art.233 § 1 k.p.c. odnośnie oceny informacji z PUP i dokonanych na ich podstawie ustaleń o możliwościach zarobkowych powoda. Przede wszystkim należy stwierdzić, że to powód miał obowiązek udowodnić w tym procesie, że zmniejszyły się albo zupełnie ustały jego możliwości zarobkowe. Nie jest to bowiem sprawa o zasądzenie alimentów, gdzie przesłanki obowiązku alimentacyjnego (usprawiedliwione potrzeby uprawnionego oraz możliwości finansowe i zarobkowe zobowiązanego) udowadnia uprawniony do alimentów. Jest to sprawa o obniżenie alimentów, zatem to zobowiązany do alimentacji winien udowodnić, że zmieniły się stosunki (art.138 krio), czyli zmniejszyły się usprawiedliwione potrzeby uprawnionego dziecka albo możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego w stosunku do tych, jakie były w dacie zasądzenia alimentów (styczeń 2018 r.). Powód zaakcentował ustanie jego możliwości zarobkowych i w tym kierunku prowadził postępowanie. Nie negował usprawiedliwionych potrzeb pozwanej.
Aby odnieść się do tego, czy powód udowodnił, że zmniejszyły się albo ustały jego możliwości zarobkowe, trzeba wyjść od tego, jaka była sytuacja w dacie zasądzenia alimentów (styczeń 2018 r.) i jakie są ustalenia Sądu Rejonowego odnośnie tej kwestii oraz aktualnej sytuacji obu stron procesu.
Niesporne jest, że na dzień 29.01.2018 r. (ustalenia alimentów na poziomie 830 zł/m) usprawiedliwione potrzeby małoletniej (miała 6 lat) wynosiły 1.130 zł miesięcznie. Powód natomiast prowadził handel obwoźny w Polsce, sprzedawał ubrania i wiązanki, następnie wyjechał na Cypr w 2017 r., w styczniu 2018 r. nie alimentował już synów, którzy się usamodzielnili. Wcześniej w wyroku rozwodowym z 6.11.2012 r. na powoda nałożono obowiązek utrzymywania dwóch synów jemu powierzonych, a na pozwaną J. S. (1) obowiązek utrzymywania córki Z. jej powierzonej. Sąd I instancji nie ustalił w niniejszej sprawie możliwości zarobkowych i finansowych powoda w dacie ustalenia alimentów (styczeń 2018 r.). Już to jest błędem kardynalnym, nie pozwalającym na ocenę, czy wystąpiła zmiana stosunków. Uzupełniając ten błąd Sądu Rejonowego należy ustalić, że z akt IV RC 429/17 wynika, że sąd w tamtej sprawie dysponował informacją z PUP z 1.12.2017 r. o ofertach pracy do 2.650 zł brutto/m, a więc zapewne ok. 2.000 zł netto. Z zeznań powoda (k.175) wynika, że na Cyprze zarabiał 600 EURO, a więc kwotę ok. 2.600 zł. Nie ma innych dowodów na okoliczność zarobków powoda na Cyprze. Można ustalić, że powód z M. P. (2) wynajmowali mieszkanie za ok. 500 EURO miesięcznie. Z zeznań matki małoletniej powódki złożonych w sprawie IV RC 429/17 wynika, że A. pewny trudnił się handlem obwoźnym, handlował odzieżą i wiązankami. (k.21 tych akt) Nic konkretnego nie wiemy jednak o dochodach uzyskiwanych z tej działalności. Nie ma informacji o ofertach dla rzeźników i wędliniarzy za 2017 czy początek 2018 roku. Jedyne, co można zatem przyjąć, to ustalenie możliwości zarobkowych powoda na styczeń 2018 r. na poziomie przynajmniej 2.000 zł netto miesięcznie. Mając na uwadze, że powód nie podejmował prac oferowanych przez PUP, można zasadnie przypuszczać, że jego zarobki przekraczały 2.000 zł netto miesięcznie, ale o ile, tego nie da się ustalić na podstawie dowodów i okoliczności sprawy.
Sąd Rejonowy nie ustalił kosztów usprawiedliwionego utrzymania powoda na styczeń 2018 roku. Jedynie więc na podstawie zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania można je przyjąć na nie niższe, niż 1.200 zł (jedzenie, odzież i obuwie, koszty mieszkania, leki). Wszak na pewno nie niższe od kosztów utrzymania dziecka sześcioletniego ustalonych na styczeń 2018 r. na 1.130 zł. Przy takich danych zatem ustalone zostały alimenty na poziomie 830 zł.
Aktualne usprawiedliwione potrzeby małoletniej Z. (10 lat) Sąd Rejonowy ustalił na 1.383 zł/m, czyli ok. 1.400 zł. Nie są one sporne. Odnośnie sytuacji powoda to ma 50 lat. 10.05.2019 wrócił z Cypru. Utrzymuje się z zasiłków, pomaga mu partnerka i siostra. 30.01.2020 r. powód uznany za bezrobotnego. Koszty utrzymania to opłaty za media do domu na działkach ROD i leczenie chorej nogi (w związku z cukrzycą), wynoszą one ok. 655 zł. Sąd Rejonowy nie ustalił potrzeb w zakresie jedzenia, odzieży i obuwia, czyli mając na uwadze zasady doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania trzeba dodać 600-700 zł/m. Czyli koszty utrzymania powoda można oszacować na ok. 1.300-1.400 zł/m. Mając na uwadze zasadę równej stopy życiowej (usprawiedliwione potrzeby dziesięcioletniej Z. ustalone zostały na ok. 1.400 zł/m), konieczność wydatków na leczenie przyjąć trzeba, że usprawiedliwione potrzeby powoda wynoszą przynajmniej ok. 1.400 zł/m. Powód uzyskuje zasiłki łącznie 795 zł, ale jeśli by zarabiał, to by ich nie uzyskiwał.
Jak więc widać, usprawiedliwione potrzeby Z. wzrosły o ok. 250 zł, powoda o ok. 200 zł.
Z dowodów przedstawionych przez powoda (zaświadczeń lekarza neurochirurga D. Ś. z 11.12.2019 r. k.17, z 15.07.2020 r. k.93, z 25.02.2021 r. k.200, z 8.11.2021r. k.343, z orzeczenia o niepełnosprawności z 15.09.2020 r. k.83, z opinii wydanej przez Zakład Medycyny Sądowej z 24.06.2021 r. k.338-340 w sprawie III K 578/20 k.338-340 i z zaświadczenia ZUS o stanie zdrowia powoda z 31.01.2022 r.) wynika, że od grudnia 2019 r. do czerwca 2021 r. powód nie mógł wykonywać pracy stojącej, a pracę od sierpnia 2020 r. (niepełnosprawność w orzeczeniu z 15.09.2020 r.) jedynie w warunkach pracy chronionej. Od czerwca 2021 r. powód nie może wykonywać jakiejkolwiek pracy fizycznej, a od listopada 2021 r. powód jest niezdolny do wykonywania pracy każdego rodzaju. Dodać trzeba, że mając na uwadze te dokumenty oraz rodzaj schorzenia powoda trzeba uznać, że przeciwskazanie do pracy stojącej to w istocie to samo, co niemożność wykonywania pracy fizycznej. Trudno sobie bowiem wyobrazić wykonywanie pracy fizycznej na siedząco.
Kwestia ofert pracy dla powoda przedstawia się tak, jak wynika to z informacji PUP z 13.11.2020 r. k.105, z 25.02.2021 r. k.224 i z 17.06.2021 r. k.271. Sąd Rejonowy zwrócił się w listopadzie 2020 r. do PUP o oferty pracy dla osoby niepełnosprawnej w stopniu umiarkowanym ze wskazaniem do stanowiska pracy w warunkach pracy chronionej i przeciwskazaniem do pracy stojącej (k.98 i 100). W odpowiedzi z 13.11.2020 r. (k.105) PUP poinformował o ofertach pracy dla osób niepełnosprawnych, ale z zaznaczeniem, że przyjęcie do pracy wymaga posiadania przez kandydata aktualnego orzeczenia lekarskiego o braku przeciwskazań do pracy na określonym stanowisku, czego PUP nie może ocenić. Wśród ofert są min. mobilny opiekun klienta i portier-dozorca, obie za wynagrodzeniem 2.600 zł brutto (a więc ok. 1.920 zł netto). Te oferty były dostępne w okresie 6 miesięcy poprzedzających informację, która ma datę 13.11.2020 r. Były więc dostępne w dacie złożenia pozwu w tej sprawie (10.06.2020 r.)
Sąd Rejonowy ponownie zwrócił się do PUP w lutym 2021 r., ale nie pytał o osoby niepełnosprawne (k.190). Odpowiedź PUP z 25.02.2021 r. (k.224) nie dotyczy więc ofert pracy dla osób niepełnosprawnych, więc ta informacja jest dla ustalenia możliwości zarobkowych powoda bezużyteczna.
Sąd Rejonowy po raz trzeci zwrócił się do PUP w czerwcu 2021 r. (k.270), tym razem o oferty dla niepełnosprawnego i w warunkach pracy chronionej z przeciwskazaniem do pracy stojącej (chociaż już od czerwca 2021 r. przeciwskazania do pracy fizycznej). PUP w informacji z 17.06.2021 r. (k.271) poinformował min., że jest praca dla portiera za 20 zł/h brutto i kasjera-sprzedawcy za 2.800 zł brutto.
Na dzień ustalenia poprzednich alimentów powód wykonywał pracę fizyczną. Z zawodu jest rzeźnikiem, z tym, że handlował ubraniami i wiązankami. Niedostatki ustaleń Sądu Rejonowego oraz fragmentaryczne dowody pozwalają ustalić, że na styczeń 2018 r. możliwości zarobkowe powoda to ok. 2.000 zł netto miesięcznie. Od tego czasu możliwości zarobkowe powoda zmniejszały się, by od listopada 2021 roku w zasadzie zupełnie ustać. Od grudnia 2019r. do czerwca 2021 r. powód nie mógł wykonywać pracy stojącej, zatem nie mógł pracować jako rzeźnik, nadto nie mógł handlować obwoźnie, bo jest to związane z ruchem i pracą stojącą. Od sierpnia 2020 r. (niepełnosprawność w orzeczeniu z 15.09.2020 r.) powód mógł wykonywać pracę jedynie w warunkach pracy chronionej. Od czerwca 2021 r. powód nie może wykonywać jakiejkolwiek pracy fizycznej, przy czym, mając na uwadze charakter schorzenia powoda związany z dysfunkcją stopy prawej, przeciwskazanie do pracy stojącej to to samo, co do pracy fizycznej. Od listopada 2021 r. niezdolny do pracy każdego rodzaju. Nie można jednak przyjąć wersji powoda, że od złożenia pozwu nie miał możliwości podjęcia jakiejkolwiek pracy. Nie wynika to bowiem z dokumentów. Nie tylko dotyczących stanu jego zdrowia, ale też zaświadczenia o zarejestrowaniu powoda jako osoby bezrobotnej. Bezrobotny bowiem to osoba zdolna i gotowa do podjęcia zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym w danym zawodzie lub w danej służbie albo innej pracy zarobkowej albo osoba niepełnosprawna, zdolna i gotowa do podjęcia zatrudnienia co najmniej w połowie tego wymiaru czasu prac (art.2 ust.1 pkt 2 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy z dnia 20 kwietnia 2004 r. w brzmieniu z 2020 roku, kiedy powód był zarejestrowany jako bezrobotny – od 30.01.2020 do 11.10.2020 r. k.18 i 224). Możliwość podjęcia pracy nie mającej charakteru stojącej czy fizycznej w okresie od grudnia 2019 do października 2021 r. wynika z informacji z PUP z 13.11.2020 r. i 17.06.2021 r. Z ofert pracy, które wchodzą w grę, to mobilny opiekun klienta i portier-dozorca, obie oferty za 2.600 zł brutto (a więc ok. 1.920 zł netto), nadto portier za 20 zł/h brutto (czyli 3.200-3.500 zł brutto na miesiąc) i kasjer-sprzedawca za 2.800 zł brutto, zatem netto ok 2.050 zł. To rzeczą powoda było udowodnienie, że nie miał możliwości podjęcia nawet tego rodzaju prac, że oferta pracy portiera była związana z koniecznością przemieszczania się w zakresie dla powoda niemożliwym, nadto, że stanowiska pracy nie odpowiadały stanowiskom pracy chronionej. To nie jest sprawa o alimenty, gdzie uprawniony musi udowodnić, że zobowiązany ma możliwości zarobkowe i może podjąć określone prace. To sprawa o obniżenie alimentów, zatem to powód - zobowiązany do alimentacji musiał udowodnić, że nie mógł podjąć wymienionych prac. Nie ma wątpliwości, że powód pozostałych prac powód nie mógłby podjąć przynajmniej od listopada 2020 r., bo z doświadczenia życiowego ogólnego wynika, że są to prace stojące, związane z koniecznością poruszania się albo prace fizyczne (pomoc kuchenna, pracownik gospodarczy, pracownik ochrony fizycznej, pracownik serwisu porządkowego – k.105, operator maszyny czyszczącej, personel sprzątający, pracownik ochrony fizycznej, pracownik utrzymania czystości-terenu zewnętrznego - k.271) Z zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania nie wynika natomiast, aby pracę kasjera sprzedawcy, portiera-dozorcy czy mobilnego opiekuna klienta były związane z koniecznością poruszania się, stania, nie są też pracami fizycznymi. To, że z zawodem portiera-dozorcy czasem bywa związany obowiązek dokonywania obchodów, nie jest regułą. Dowód, że w przypadku ofert wynikających z informacji z PUP tak było, obciążał powoda. Powód nie wykazał inicjatywy w tym kierunku.
Reasumując, w okresie od złożenia pozwu w tej sprawie powód nie mógł wykonywać pracy stojącej i fizycznej, zatem nie miał możliwości zarobkowania w wyuczonym zawodzie rzeźnika, jak również wykonywania dotychczasowej pracy w zakresie handlu obwoźnego. Jego możliwości zarobkowe to praca za 2.600 zł brutto miesięcznie, a więc za ok. 1.920 zł netto miesięcznie. Jego usprawiedliwione potrzeby wynosiły ok. 1400 zł, zatem pozostawało mu ok. 500 zł miesięcznie. Z informacji PUP z 17.06.2021 r. wynika co prawda, że w zawodzie portiera powód mógłby osiągnąć wynagrodzenie 20 zł/h brutto. Nie wynika jednakże, ile godzin w miesiącu, więc trudno ustalić, czy mógłby zarobić więcej, niż 2.800 zł wykonując pracę kasjera-sprzedawcy. Mając na uwadze pogarszający się stan zdrowia powoda, ostatecznie pozbawiający go możliwości podjęcia pracy od listopada 2021 r., rozsądnie rzecz oceniając nie można przyjąć, aby w 2021 roku miał on możliwość zarobienia większej kwoty, niż 2.800 zł brutto, a więc ok. 2.050 zł netto miesięcznie. W istocie zatem od dnia wytoczenia powództwa możliwości zarobkowe powoda się zmniejszyły. Od dnia wytoczenia powództwa powód miał możliwość przeznaczania na alimentację córki kwoty 500 zł miesięcznie. Natomiast od listopada 2021 roku możliwości zarobkowe powoda ustały. Powód nie może podjąć żadnej pracy.
Sąd Rejonowy nieprawidłowo zatem zastosował prawo materialne – art.138 w zw. z art.135 § 1 krio. Prawo materialne sąd odwoławczy stosuje z urzędu. Możliwości zarobkowe powoda w okresie od dnia złożenia pozwu do października 2021 roku pozwalały mu na świadczenie alimentów na rzecz pozwanej w kwocie 500 zł miesięcznie, a od listopada jego możliwości zarobkowe nie pozwalały mu na alimentowanie ponad 150 zł miesięcznie. Powód wnosił o obniżenie alimentów do tej kwoty, a mając na uwadze choćby wysokość uzyskiwanych zasiłków pieniężnych, konieczność podjęcia starań celem uzyskania renty oraz zasadę, że rodzic winien podzielić się z dzieckiem najmniejszym dochodem, sąd II instancji obniżył alimenty od listopada do kwoty 150 zł miesięcznie.
Zmiana wyroku jest uzasadniona art.386 § 1 k.p.c. Dalej idąca apelacja podlegała oddaleniu jako bezzasadna na podstawie art.385 k.p.c. Wyjaśnić też trzeba, że w żądaniu zawartym w pkt 1. pozwu powód nie wskazał, od jakiej daty żąda obniżenia alimentów. Jednakże w pkt 2. pozwu wnosił o udzielenie zabezpieczenia przez obniżenie alimentów do kwoty 150 zł od dnia wniesienia pozwu. Mając na uwadze, że powód sam formułował pozew, na tamtym etapie nie działał przez zawodowego pełnomocnika, interpretacja woli powoda co do żądania głównego jest jednoznaczna: obniżenie alimentów od dnia wniesienia pozwu. Taki był zakres powództwa, zakres rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego i zakres zaskarżenia wyroku tego Sądu.
Konsekwencją zmiany wyroku i częściowego uwzględnienia powództwa jest zmiana pkt 3. wyroku przez wzajemne zniesienie kosztów procesu na podstawie art.100 k.p.c. za I i w II instancję. Powód wygrał bowiem jedynie częściowo, bo Sąd Okręgowy obniżył alimenty dwuetapowo, ostatecznie do żądanej przez niego kwoty dopiero od listopada 2021 roku. Sąd Okręgowy miał na uwadze, że powód został zwolniony od kosztów sądowych w toku procesu, aktualnie jest niezdolny do pracy i nie osiąga dochodów, a jego sytuacja majątkowa i finansowa jest zła. Pozwaną jest małoletnie dziecko uprawnione do alimentacji, które z ustawy nie ponosi kosztów sądowych, a sytuacja finansowa matki małoletniej także nie jest najlepsza. Jedynymi kosztami, jakie powstały na etapie I i II instancji są koszty zastępstwa procesowego pełnomocników stron, które strony powinny ponieść we własnym zakresie.
Marcin Miczke