Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 kwietnia 2022 roku

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Sądu Okręgowego Małgorzata Wiśniewska

po rozpoznaniu w dniu 7 kwietnia 2022 roku w Poznaniu

na posiedzeniu niejawnym

w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej z siedzibą w P.

przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu

z 30 grudnia 2021 r.

sygn. akt V C 1858/20

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 135 zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Małgorzata Wiśniewska

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 30 grudnia 2021 r., sygnatura akt V C 1858/20, Sąd Rejonowy Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu zasądził od pozwanego Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej z siedzibą w P. kwotę 856,10 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 13 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty (punkt 1.); oddalił powództwo w pozostałej części (punkt 2.); zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 387 złotych tytułem kosztów procesu (punkt 3.).

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 22 maja 2015 r. K. A. i J. A. zawarli z Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. umowę pożyczki gotówkowej nr (...). Całkowita kwota pożyczki wyniosła 20.000 zł, przy czym Bank pobrał prowizję w wysokości 1.800 zł. Pożyczka miała być spłacona do dnia 5 czerwca 2019 r. w 48 miesięcznych ratach. Pożyczka została spłacona w dniu 3 lipca 2017 r.

Umową cesji z dnia 24 lipca 2020 r. K. A. i J. A. zbyli odpłatnie na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej z siedzibą w P. wszystkie niezapłacone wierzytelności z tytułu przedterminowej spłaty kredytu konsumenckiego z dnia 22 maja 2015 r. Umową cesji wierzytelności z 30 lipca 2020 r. (...) sp. z o.o. sp.k. z siedzibą w P. zbyła przedmiotową wierzytelność na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej z siedzibą w P..

Pismem z 5 sierpnia 2020 r. powódka powiadomiła pozwanego o przelewie wierzytelności i wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 856,10 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 18 lipca 2017 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu odpowiedniej części prowizji od ww. kredytu, zgodnie z art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim.

Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości, jeżeli chodzi o roszczenie główne oraz w części, jeżeli chodzi o odsetki ustawowe za opóźnienie.

Jako podstawy prawne rozstrzygnięcia wskazał art. 3 ust. 1 i 2, art. 49 ust. 1, art. 52 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (dalej: u.k.k.), stanowiące implementację do polskiego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę 87/102/EWG, a także art. 509 § 1 k.c. Powołał się nadto na wyrok TSUE wydany 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18 i na pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 12 grudnia 2019 r. w sprawie III CZP 45/19. Nie uwzględnił zarzutu pozwanego dotyczącego metody obliczenia kwoty roszczenia oraz zarzutu nieważności umowy przelewu wierzytelności. O odsetkach za opóźnienie w zapłacie orzekł przy uwzględnieniu zarzutu przedawnienia, który podniósł pozwany oraz norm art. 118 k.c. w zw. z art. 5 ust. 3 ustawy z 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw i w zw. z art. 117 § 2 k.c. – stwierdził przedawnienie roszczenia odsetkowego za okres od 18 lipca 2017 r. do 13 sierpnia 2017 r. Jako podstawę prawną orzeczenia o kosztach procesu wskazano art. 98 § 1 i art. 100 k.p.c. oraz przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804).

Apelację od wyroku wniósł pozwany.

Zaskarżył wyrok w całości.

Zarzucił Sądowi I instancji naruszenie:

1.  art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 509 k.c. oraz art. 49 u.k.k. poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że umowa cesji zawarta pomiędzy (...) sp. z o.o. sp.k. a kredytobiorcą jest ważna, podczas gdy umowa cesji miała na celu obejście przepisów ustawy o kredycie konsumenckim, a tym samym jest dotknięta sankcją nieważności bezwzględnej,

2.  art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz.U. z 2011 r., Nr 126, poz. 715) („u.k.k.”) poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że w przypadku przedterminowej spłaty kredytu obniżeniu ulegają wszystkie koszty kredytu, bez względu na to, czy dotyczą one okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, podczas gdy zgodnie z powyższym przepisem, w przypadku przedterminowej spłaty kredytu, obniżeniu ulegają tylko te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy,

3.  art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz.U. z 2011 r., Nr 126, poz. 715) („u.k.k.”) poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że redukcja całkowitego kosztu kredytu ma charakter proporcjonalny, tj. winna być dokonana proporcjonalnie do okresu, o który skrócono czas trwania umowy, podczas gdy zastosowanie takiej metody rozliczeń nie znajduje uzasadnienia w obowiązujących przepisach,

Apelujący wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości;

2.  zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych;

3.  przedstawienie następującego zagadnienia prawnego do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu: czy w przypadku przedterminowej spłaty kredytu konsumenckiego udzielonego na podstawie umowy zawartej w okresie pomiędzy wejściem w życie ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 12 maja 2011 r. (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1083), to jest dniem 18 grudnia 2011 r., a wydaniem przez Trybunał Sprawiedliwości w dniu 11 września 2019 r. wyroku w sprawie o sygn. C-383/18 prowizja uiszczona za udzielenie kredytu podlega częściowemu zwrotowi na rzecz konsumenta?;

4.  odroczenie rozprawy do czasu rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy wyżej wskazanego zagadnienia.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja była bezzasadna.

Na wstępie zaznaczenia wymaga, że sprawa podlegała rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym, do którego zastosowanie mają przepisy art. 505 1 k.p.c. - art. 505 14 k.p.c. Apelacja wywodzona w ramach tego postępowania ma charakter ograniczony i jej celem jest zbadanie zgodności wyroku ze zgromadzonym przez sąd pierwszej instancji materiałem procesowym (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 roku, III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55). Nadto, zgodnie z art. 505 9 § 1 1 pkt 1 i 2 k.p.c., można oprzeć ją wyłącznie na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. W takim ograniczonym zakresie (wynikającym z zarzutów apelacyjnych) przeprowadzana jest kontrola instancyjna.

Brak zarzutów dotyczących przepisów postępowania i ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji miały ten skutek, że Sąd odwoławczy nie badał poprawności proceduralnej postępowania i wyników oceny dowodów przeprowadzonej na podstawie art. 233 § 1 k.p.c. oraz uznał za prawidłowe dokonane przez Sąd I instancji ustalenia, czyniąc je podstawą oceny materialnoprawnej (w granicach zarzutów apelacyjnych).

Istota zarzutów 2. i 3. sprowadzała się do wykładni art. 49 ust. 1 u.k.k. i do zakwestionowania poglądu, że zakresem powyższej normy objęte są wszystkie koszty kredytu, a nadto obejmowała sposób (metodę) rozliczeń związanych z redukcją całkowitego kosztu kredytu w sytuacji jego przedterminowej spłaty. Zarzut 1. - nieważności umowy cesji pomiędzy (...) sp. z o.o. sp.k. a kredytobiorcą - zmierzał z kolei do podważenia legitymacji czynnej powoda i jako najdalej idący wymagał rozważenia w pierwszej kolejności.

Zgodnie z art. 58 § 1 k.c., czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Przytoczona norma przewiduje nieważność bezwzględną czynności prawnej w przypadku wystąpienia wskazanych w niej wad.

Przez cel czynności prawnej, do którego odwoływał się apelujący, rozumie się jej tzw. dalszy skutek – stan rzeczy, który nie jest objęty treścią oświadczenia woli, ale ma być zrealizowany w następstwie wykonania uprawnień i obowiązków wynikających z dokonanej czynności prawnej, przy czym przyjmuje się, że taki cel musi mieć co najmniej jedna ze stron czynności prawnej, przy świadomości i akceptacji pozostałych; cel umowy sprzeczny z prawem nie musi więc być celem wspólnym dla obu stron, wystarczy, że do jego osiągnięcia dąży jedna ze stron umowy, a druga jest tego świadoma lub – biorąc pod uwagę okoliczności zawarcia umowy oraz jej treść – powinna być świadoma (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 3 kwietnia 2020 r., VI ACa 774/18).

Pozwany zarzucał, że umowa przelewu wierzytelności pomiędzy (...) sp. z o.o. sp.k. a pożyczkobiorcami miała na celu „obejście przepisów ustawy o kredycie konsumenckim”. Zdaniem pozwanego, norma zawarta w art. 49 u.k.k. reguluje relację między konsumentem a bankiem i została wprowadzona w celu ochrony konsumenta, a zatem przeniesienie przez konsumenta wierzytelności wynikającej z tej normy na przedsiębiorcę jest działaniem mającym na celu obejście ustawy w rozumieniu art. 58 § 1 k.c. – nieważnym. Po pierwsze, pozwany nie wykazał działania jednej bądź obu stron umowy cesji w celu obejścia ustawy; przeprowadzone w sprawie dowody nie dawały podstaw od takiego ustalenia. Po drugie, to, że roszczenie o zwrot prowizji powstało na gruncie normy regulującej stosunki kredytodawców i pożyczkodawców z konsumentami, nie wyłącza możliwości zbycia przez konsumenta przysługującego mu roszczenia na rzecz dowolnego podmiotu, w tym na rzecz przedsiębiorcy. Poza wyraźnie wskazanymi przez ustawodawcę wyjątkami brak jest bowiem ograniczeń prawnych w zakresie przeniesienia roszczenia w zależności od jego źródła. Tego rodzaju ograniczenie nie zostało zawarte w art. 49 u.k.k. Brak jest również normy, która ograniczałaby swobodę konsumenta w zakresie wyboru podmiotu, na rzecz którego może dokonać przelewu przysługującej mu wierzytelności z umowy z bankiem. To, że ostatecznie dochodzi wierzytelności przedsiębiorca będący cesjonariuszem (nabywcą wierzytelności), nie stanowi naruszenia art. 49 u.k.k., tak samo, jak dokonanie przelewu wierzytelności powstałej na podstawie tej normy nie stanowi czynności prawnej podjętej w celu obejścia przepisu ustawy w rozumieniu art. 58 § 1 k.c. Obrót wierzytelnościami jest dopuszczalny, również w przypadku wierzytelności konsumenckich. Podkreślić należy w tym kontekście, że nie dochodzi w takim przypadku do nowego ukształtowania podmiotowego określonego stosunku prawnego istniejącego pomiędzy konsumentem i bankiem, skonstruowanego w sposób szczególny z uwagi na ochronę przysługującą konsumentowi, i o uzyskanie w ten sposób przez przedsiębiorcę pozycji uprzywilejowanej, zastrzeżonej przez ustawodawcę tylko dla konsumenta. Chodzi wyłącznie o rozporządzenie przez konsumenta nabytym w tym stosunku prawnym, już zakończonym, określonym uprawnieniem – w tym zakresie nie istnieją natomiast żadne ograniczenia, a konsument może przysługującym mu prawem majątkowym zadysponować na rzecz dowolnie wybranej osoby, także przedsiębiorcy, w sytuacji, gdy pozwany jako dłużnik nie realizuje spoczywającego na nim obowiązku. Zarzut zawarty w punkcie 1. apelacji był zatem bezpodstawny.

Art. 49 ust. 1 u.k.k. stanowi wyraz implementacji art. 16 ust. 1 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Nr 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki, zgodnie z którym konsument ma prawo w każdym czasie spłacić w całości lub w części swoje zobowiązania wynikające z umowy o kredyt i jest on wówczas uprawniony do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy. Odtworzenie treści normy zawartej w art. 49 ust. 1 u.k.k. wymaga uwzględnienia celu ww. dyrektywy (por. wyrok Trybunał Sprawiedliwości z dnia 13 listopada 1999 r., w sprawie C-106/89 Trybunał Sprawiedliwości) oraz jej wykładni dokonanej przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zgodnie z art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Powyższe nie budzi wątpliwości zarówno na poziomie europejskim (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 4 czerwca 2009 r. w sprawie C-8/08, wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 30 września 2003 r., w sprawie C-224/01), jak i w orzecznictwie Sądu Najwyższego, w którym podnosi się, że „zasada powszechnego związania wykładnią prawa unijnego dokonaną przez TSUE wynika z istoty i funkcji postępowania prejudycjalnego oraz autonomii prawa unijnego względem prawa krajowego” (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2019 r., sygn. akt III CZP 45/19, Legalis). Orzeczenia wydane w trybie art. 276 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej mają charakter precedensowy i wiążą erga omnes; Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej jest właściwy do orzekania w trybie prejudycjalnym o wykładni Traktatów oraz ważności i wykładni aktów przyjętych przez instytucje, organy lub jednostki organizacyjne Unii. W podobnych stanach faktycznych i prawnych sądy krajowe powinny przyjmować wykładnię prawa unijnego wskazaną przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Są one tym samym zobowiązane stosować nie tylko prawo unijne, ale także jego wykładnię dokonaną przez TSUE (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 7 czerwca 2019 r., sygn. akt GSK 298/16) i dokonywać wykładni prawa krajowego w możliwie największym zakresie zgodnej z prawem Unii. Zgodnie z jednoznacznym orzecznictwem TSUE i uznaną w art. 91 ust. 3 Konstytucji RP zasadą pierwszeństwa prawa unijnego, przepisy prawa krajowego nie mogą stanowić żadnej przeszkody dla zapewnienia skuteczności prawu unijnemu (zob. wyrok TSUE z dnia 6 marca 2018 r., C-284/16, pkt 33 uzasadnienia).

Niezbędne było zatem uwzględnienie przy rozstrzyganiu sprawy wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 11 września 2019 r., sygn. C-383/18, zgodnie z którym w przypadku wcześniejszej spłaty obniżeniu podlegają wszystkie koszty kredytu. W sprawie C-383/18 TSUE rozpatrywał zagadnienie tożsame, jak w obecnie rozpoznawanej sprawie, tj. czy „ prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku przedterminowej spłaty tego kredytu, przewidziane w art. 16 ust. 1 dyrektywy 2008/48, dotyczy również kosztów, które nie są uzależnione od okresu obowiązywania umowy” i jednoznacznie udzielił na takie pytanie odpowiedzi pozytywnej. Wyłącznie taka wykładnia ww. normy może więc być obecnie przyjęta przez sąd krajowy i stanowi podstawę prawidłowej wykładni przez sąd krajowy art. 49 ust. 1 u.k.k., wprowadzonego do polskiego porządku prawnego na skutek implementacji dyrektywy 2008/48. Podkreślić przy tym należy, że nie chodziło w tym wypadku o bezpośrednie stosowanie przepisów dyrektywy, które, co oczywiste, na gruncie Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, wiążą państwa członkowskie, i to co do rezultatu (jak trafnie wskazywał apelujący), ale o stosowanie prawa krajowego będącego uregulowaniem przyjętym specjalnie w celu wprowadzenia wymagań dyrektywy, a w takim przypadku, jak wskazał TSUE w wyroku z 17 kwietnia 2008 r., C-197/06 (przytoczonym w apelacji), „sąd krajowy jest zobowiązany interpretować prawo krajowe w najszerszym możliwym zakresie w świetle brzmienia i celu danej dyrektywy, aby osiągnąć rezultat przez nią przewidziany”. Niezrozumiałe jest, przy uwzględnieniu treści wywodu przedstawionego w uzasadnieniu apelacji, w czym apelujący upatruje w przypadku wykładni art. 49 ust. 1 u.k.k. dokonanej przez Sąd Rejonowy niedopuszczalnej wykładni prawa krajowego contra legem. Pomiędzy rozpoznawaną sprawą a przywołaną przez apelującego sprawą C-197/06, w którym taką wykładnię wykluczono, jest zasadnicza różnica, ponieważ w sprawie C-197/06 chodziło o nadanie mocy wstecznej konkretnej normie prawnej (o to, czy przepisy prawa krajowego zawierają w tym względzie postanowienie nadające przepisowi moc wsteczną), a w rozpoznawanej sprawie powstała wyłącznie kwestia dokonania wykładni normy prawa krajowego w prawidłowy sposób, to jest z uwzględnieniem treści i celu właściwej dyrektywy, której ta norma stanowiła implementację.

Nie ma przy tym racji apelujący, że wykładnia wynikająca z orzeczenia TSUE z 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18 powinna mieć zastosowanie przy stosowaniu przez sąd krajowy art. 49 ust. 1 u.k.k. wyłącznie w przypadku ocen formułowanych w odniesieniu do zdarzeń prawnych (umów) zaistniałych po wydaniu tego orzeczenia. Takie zawężenie skutków orzeczenia TSUE nie ma żadnego normatywnego uzasadnienia. Orzeczenie interpretacyjne TSUE wywołuje, co do zasady, skutek ex tunc, a zatem sądy muszą się zastosować do wykładni wyrażonej przez Trybunał także w odniesieniu do stanów faktycznych powstałych przed jego ogłoszeniem. W konsekwencji poddany wykładni przepis prawa wspólnotowego powinien być stosowany przez sąd krajowy także do stosunków prawnych powstałych przed wydaniem przez Trybunał wyroku na podstawie wniosku o dokonanie wykładni. Dokonania wiążącej wykładni prawa unijnego przez TSUE nie można utożsamiać z kreacją nowych norm prawnych, jak faktycznie czyni apelujący, sprzeciwiając się stosowaniu tej wykładni do zdarzeń prawnych zaistniałych przed wydaniem orzeczenia. Nie można też postrzegać działalności orzeczniczej TSUE jako naruszania zasady pewności prawa wynikającej z art. 2 Konstytucji RP. Raz jeszcze należy powtórzyć, że kompetencja TSUE do dokonania wiążącej wykładni prawa UE, w tym Dyrektyw, wynika z treści art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, do którego przystąpiła Polska i którym jest związana.

Oczywiście błędny jest pogląd, jakoby przed wydaniem orzeczenia w sprawie C-383/18 w dniu 11 września 2019 r. literalne brzmienie art. 49 ust. 1 u.k.k. wykluczało pewne kategorie kosztów z katalogu podlegających obniżeniu w przypadku przedterminowej spłaty kredytu konsumenckiego i że nie jest możliwe „przeniesienie treści” wyroku TSUE wydanego w ww. sprawie na grunt polskiego porządku prawnego „bez podejmowania odpowiednich działań legislacyjnych” i bez działania „ contra legem”. Przyjmując taki pogląd (nieuprawniony) pozwany jednocześnie odwołuje się do wykładni art. 49 ust. 1 u.k.k., przyjmowanej przed wydaniem ww. orzeczenia, uznając, że była powszechna, „nie budziła wątpliwości” i wyłączała prowizję z zakresu działania tej normy, przez co popada w sprzeczność. To, że w przedmiotowej kwestii przed wydaniem przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzeczenia z dnia 11 września 2019 r., sygn. C-383/18 podnoszono, że zastosowanie art. 49 ust. 1 u.k.k. w odniesieniu do tzw. kosztów jednorazowych budzi pewne wątpliwości, nie oznacza, że było to stanowisko prawidłowe, że miało znaczenie normatywne ani że nadal należy ówczesną wykładnię (poglądy prawne) stosować do zdarzeń prawnych ocenianych przy zastosowaniu art. 49 ust. 1 u.k.k. aktualnie, po wydaniu przez TSUE orzeczenia w sprawie C-383/18. Stan prawny w tym względzie nie uległ zmianie (co zdaje się sugerować pozwany, odwołując się do argumentu zmiany „otoczenia prawnego”); doszło wyłącznie do wykładni prawa unijnego w orzeczeniu TSUE z 11 września 2019 r., co z kolei ma wpływ na wykładnię przez sąd krajowy normy prawa krajowego stanowiącej implementację dyrektywy, której dotyczyło interpretacyjne orzeczenie TSUE. Cytowane w apelacji we fragmentach orzeczenie Sądu Rejonowego w Chrzanowie z 29 czerwca 2020 r., sygn. akt VIII C 1473/19 (pozwany, co wiadomo Sądowi orzekającemu z urzędu, we wszystkich wnoszonych środkach odwoławczych powołuje się wyłącznie na to jedno orzeczenie, por. m.in. środki odwoławcze w sprawach II Ca 1674/21, II Ca 2079/21, II Ca 2147/21, pomijając milczeniem odmienne stanowisko wyrażane wielokrotnie m.in. przez Sąd Okręgowy w Poznaniu), odwołuje się jedynie do literalnego brzmienia art. 49 ust. 1 u.k.k., co, w ocenie Sądu odwoławczego, jest niewystarczającym zabiegiem interpretacyjnym, pomijającym cele dyrektywy, której implementacji służył ten przepis. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, przy przyjęciu wykładni art. 49 u.k.k. zgodnej z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 11 września 2019 r., sygn. C-383/18, były rozważania czynione w apelacji co do zróżnicowania czynności wykonywanych przez bank w związku z zawarciem umowy i udzieleniem kredytu konsumpcyjnego.

Odnosząc się do argumentacji dotyczącej różnic w poszczególnych wersjach językowych art. 16 ust. 1 dyrektywy 2008/48/WE z 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki, wskazać należy, że TSUE dostrzegł w ww. wyroku, że wersje tego przepisu w językach niderlandzkim, polskim i rumuńskim sugerują obniżenie kosztów związanych z pozostałym okresem obowiązywania umowy, wersje językowe niemiecka i angielska wspomnianego przepisu cechują się pewną niejednoznacznością i pozwalają na przypuszczenie, że koszty związane z tym okresem stanowią wskazówkę dotyczącą obliczenia obniżki, włoska wersja językowa tego przepisu, podobnie jak wersja francuska, powołuje się na odsetki i koszty należne za pozostały okres obowiązywania umowy, a hiszpańska wersja językowa wymaga obniżki obejmującej koszty odpowiadające pozostałemu okresowi obowiązywania umowy, a w konsekwencji że „ analiza porównawcza różnych wersji językowych art. 16 ust. 1 Dyrektywy 2008/48 nie pozwala na ustalenie dokładnego zakresu przewidywanej przez ten przepis obniżki całkowitego kosztu kredytu”. Owa różnica wersji językowych dyrektywy, jak wskazał sam apelujący, budziła poważne wątpliwości i czyniła koniecznym dokonanie wykładni dyrektywy przez TSUE. Z tego względu, odwołując się do swego utrwalonego orzecznictwa, Trybunał uwzględnił przy dokonaniu wykładni tego przepisu prawa Unii nie tylko jego brzmienie, ale także kontekst oraz cele regulacji, której część on stanowi, w tym art. 22 ust. 3 Dyrektywy 2008/48. Wskazywane także przez pozwanego rozbieżności poszczególnych wersji językowych Dyrektywy 2008/48 zostały dostrzeżone przez Trybunał, a dokonana wykładnia wykraczała poza brzmienie literalne Dyrektywy i uwzględniała istotny dla sprawy „kontekst oraz cele regulacji”, a ostateczny jej wynik wymaga uwzględnienia w porządku krajowym. Nie chodzi przy tym o brak implementacji Dyrektywy 2008/48/WE przez polskiego prawodawcę albo o wadliwą jej implementację, skutkującą w polskim porządku prawnym brakiem normy pozwalającej na redukcję kosztów kredytu konsumenckiego również w zakresie prowizji. Taka norma bowiem istnieje, jest nią art. 49 ust. 1 u.k.k., stanowiący implementację ww. Dyrektywy do polskiego porządku prawnego, przy czym wykładnia tej normy powinna uwzględniać wykładnię dokonaną orzeczeniem TSUE w sprawie C-383/18.

Jak wskazano w ww. rozstrzygnięciu, celem dyrektywy 2008/48 było zapewnienie wysokiego poziomu ochrony konsumentom, którzy są słabszą stroną stosunku zobowiązaniowego. Nie jest zatem zasadne uzależnienie możliwości żądania obniżenia kosztów kredytu w przypadku jego przedterminowej spłaty od tego, czy pożyczkodawca określił je jako zależne od okresu trwania umowy, czy nie. Zgodnie z zawartą w art. 3 lit. g) ww. Dyrektywy definicją, „całkowity koszt kredytu” obejmuje przecież wszystkie koszty, łącznie z odsetkami, prowizjami, podatkami oraz wszelkimi innymi opłatami za wyjątkiem jedynie kosztów notarialnych.

Przepis art. 49 ust. 1 u.k.k. był także przedmiotem wykładni Sądu Najwyższego w uchwale z dnia 12 grudnia 2019 r., sygn. akt III CZP 45/19, w której Sąd Najwyższy przyjął, że „ przewidziane w art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (jedn. tekst: Dz.U. 2019 r., poz. 1083) uprawnienie konsumenta do obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku jego spłaty w całości przed terminem określonym w umowie obejmuje także prowizję za udzielenie kredytu” (). Powyższy kierunek wykładni art. 49 ust. 1 u.k.k., uwzględniający wykładnię TSUE dokonaną w orzeczeniu w sprawie C-383/18 (co wynika z uzasadnienia uchwały), Sąd Okręgowy w składzie orzekającym uznaje za własny, podzielając w całości argumentację przedstawioną przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z 12 grudnia 2019 r. Tym samym prawidłowa wykładnia art. 49 ust. 1 u.k.k. prowadzi do wniosku, że prowizja ulega obniżeniu w przypadku spłaty kredytu przed terminem określonym w umowie, tak jak inne koszty kredytu. Apelacja nie dostarczyła argumentów podważających sposób wykładni przyjęty przez Sąd I instancji i w ww. orzeczeniach. Nie dostarczyła także argumentów za przedstawieniem Sądowi Najwyższemu zagadnienia prawnego o treści sformułowanej w apelacji, ponieważ nie istnieje potrzeba kierowania takiego pytania prawnego w celu rozstrzygnięcia sprawy, co wyjaśniono wyżej, analizując charakter orzeczeń TSUE i skutki wykładni dokonanej przez TSUE dla krajowego porządku prawnego. Nie ma wątpliwości, że również w przypadku przedterminowej spłaty kredytu konsumenckiego dokonanej w okresie pomiędzy wejściem w życie ustawy o kredycie konsumenckim z 12 maja 2011 r., to jest pomiędzy 18 grudnia 2011 r., a wydaniem przez Trybunał Sprawiedliwości w dniu 11 września 2019 r. wyroku w sprawie C-383/18, kredytobiorca – konsument ma prawo do uzyskania częściowego zwrotu kosztów kredytu w postaci prowizji.

Pozwany zmierzał nadto do podważenia przyjętego przez Sąd Rejonowy sposobu wyliczenia wysokości należności strony powodowej. Apelujący nie podjął przy tym nawet próby wskazania właściwej (według niego) metody ustalania kwoty podlegającej zwrotowi na rzecz pożyczkobiorcy. Ograniczył się do przedstawienia argumentu, że wysokość pobranej prowizji nie ulegałaby zmianie w przypadku krótszego albo dłuższego okresu kredytowania. Nie powielając rozważań dotyczących tego, iż prowizja jest kosztem, do którego ma zastosowanie art. 49 ust. 1 u.k.k., stwierdzić należało, że przyjęta przez powoda i Sąd Rejonowy liniowa metoda wyliczenia obniżenia prowizji w związku z wcześniejszą spłatą pożyczki była prawidłowa. Uwzględniała bowiem wytyczne określone przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 11 września 2019 r., sygn. C-383/18, tj. czas, na jaki udzielono pożyczki, wymóg przejrzystości i zrozumiałości. Zasadne w ocenie Sądu Okręgowego było bowiem zatrzymanie przez bank jedynie tej części pobranej prowizji, która odpowiada okresowi, jaki upłynął do spłaty kredytu.

Z uwagi na to, że żaden z podniesionych w apelacji zarzutów nie był zasadny, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. Wysokość kosztów zasądzonych od pozwanego, jako strony przegrywającej postępowanie apelacyjne, została ustalona na kwotę 135 zł, na podstawie § 2 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynność radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 265).

Małgorzata Wiśniewska