Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I A Ca 1287/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 stycznia 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Dariusz Małkiński

Protokolant

:

Dariusz Adamik

po rozpoznaniu w dniu 19 stycznia 2023 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. N. i A. N.

przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.

o ustalenie nieważności umowy

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku

z dnia 29 października 2021 r. sygn. akt I C 1706/19

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSA Dariusz Małkiński

Sygn. akt: I A Ca 1287/21

UZASADNIENIE

Powodowie: A. N. i M. N. wnieśli o ustalenie, że umowa kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...) z 22 sierpnia 2008 r. zawarta pomiędzy nimi a poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w (...) Bankiem S.A. w W. jest nieważna oraz zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 29 października 2021 roku o sygn. akt: I C 1706/19 Sąd Okręgowy w Białymstoku ustalił, że umowa kredytu na cele mieszkaniowe (...) Nr (...) zawarta 22 sierpnia 2008 roku przez powodów z (...) Bankiem S. A. w W. (obecnie (...) Bank (...) S.A. w W.) jest nieważna (pkt I) i zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 11.834 zł tytułem kosztów procesu (pkt II).

Sąd ten ustalił, że 22 sierpnia 2008 roku powodowie, jako kredytobiorcy i zarazem konsumenci (art. 22 1 k.c.) zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bankiem S.A. w W. umowę kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...) waloryzowanego kursem (...) na kwotę 200.000 zł. Okres kredytowania wynosił 299 miesięcy, a spłata kredytu miała się odbywać w równych ratach kapitałowo-odsetkowych. Umowę zawarto w celu finansowania zakupu od dewelopera lokalu mieszkalnego wraz z podziemnym miejscem garażowym, położonego w W.. Kredyt miał być wypłacony w złotych polskich przy jednoczesnym przeliczeniu wysokości transzy według kursu kupna walut dla (...) na podstawie kursu kupna waluty z Tabeli kursowej Banku w dniu wykorzystania kredytu (§ 4 ust. 1a umowy). Rzeczywista stopa procentowa kredytu w stosunku rocznym w dniu zawarcia umowy wynosiła 3,71% (§ 8 ust. 2 umowy). Raty kapitałowo-odsetkowe miały być spłacane w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży (...) zgodnie z „Tabelą kursów” Banku, obowiązującego w dniu spłaty (§ 9 ust. 2 umowy). Wysokość rat w złotych zależała od wysokości kursu sprzedaży dewiz dla (...) obowiązującego w Banku w dniu spłaty. Zabezpieczeniem spłaty kredytu miała być hipoteka kaucyjna do wysokości 400.000 zł ustanowiona na lokalu mieszkalnym w W. (§ 10 ust. 1 umowy). Kredytobiorcy oświadczyli, że akceptują warunki udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących określenia kwoty kredytu, sposobu jego uruchomienia i wykorzystania oraz spłaty. Nadto oświadczyli, że zostali poinformowani, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe oraz rozumieją wynikające stąd konsekwencje (§ 11 ust. 4 i 5 umowy).

Oceniając materiał dowodowy, Sąd obdarzył walorem wiarygodności wyjaśnienia powodów, natomiast za nieprzydatne uznał zeznania świadków: E. S. i J. L., gdyż świadkowie ci nie brali udziału w czynnościach związanych z zawieraniem umowy z powodami, ani też nie mieli wiedzy na temat tych okoliczności. Sąd pominął wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości uznając, że ocena okoliczności powołanych w tezie dowodowej w części istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy nie wymagała wiedzy specjalistycznej.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny sprawy Sąd ocenił powództwo jako zasadne. Nie miał przy tym wątpliwości, że powodowie posiadali interes prawny w domaganiu się unieważnienia umowy kredytu (art. 189 k.p.c.), bowiem wyrok ustalający zagwarantuje najpełniejszą ochronę ich sfery prawnej, tj. pozwoli na definitywne uchylenie stanu niepewności odnośnie istnienia umowy ze wszystkimi jej konsekwencjami.

W ocenie Sądu uzasadnione okazały się zarzuty powodów, że klauzule waloryzacyjne (§ 2 ust. 2 i § 9 ust. 2 umowy) zostały określone w sposób niejasny, nieczytelny oraz jednostronny. Wskazując na treść art. 385 1 k.c. i art. 385 2 k.c. Sąd uznał je za abuzywne. Zdaniem Sądu powodowie nie mieli wpływu na kształt tych postanowień. Zawarcie umowy miało miejsce w oparciu o treść sporządzonego przez Bank wzorca umowy, a powodowie nie byli informowani o sposobie ustalania kursów walut w tworzonej przez ich kontrahenta (jednostronnie) Tabeli kursów i o sposobie wyliczania rat kapitałowo-odsetkowych, tak by mogli samodzielnie oszacować w oparciu o zrozumiałe kryteria, wypływające dla nich konsekwencje ekonomiczne. Pozwany stosownie do treści art. 385 1 § 4 k.c. nie wykazał, by było inaczej. Twierdził wprawdzie, że powodowie dobrowolnie dokonali wyboru takiego kredytu i oświadczyli, że znane jest im ryzyko zmiany kursu, jednakże żadna ze stron nie przewidziała, że zmiana ta może być tak istotna w dłuższej perspektywie czasu, obejmującej okres, na jaki zawarto umowę. Nie przedstawiono powodom żadnej symulacji długookresowej zmiany warunków spłaty w przypadku wzrostu kursu (...) do PLN dwu lub trzykrotnie.

W takim stanie rzeczy, zróżnicowanie pomiędzy kursem kupna i sprzedaży stosowanym dla określenia wysokości kapitału kredytu, a następnie wysokości spłaty w powiązaniu z narzuconym spreadem walutowym, który generował dodatkowe opłaty wynikające z różnic kursów sprzedaży i kupna waluty, dla potrzeb ustalenia kwoty spłacanej raty i pozostającej do spłaty raty kredytu, Sąd uznał za sprzeczne z dobrymi obyczajami, a równocześnie rażąco naruszające interesy konsumentów. Strony umowy nie umawiały się na prowadzenie przez Bank działalności kantorowej – dokonywania wymiany walut, a postanowiły jedynie wprowadzić do umowy mechanizm mający zabezpieczyć Bank przed spadkiem kursu waluty i pozwalający na zastosowanie stóp procentowych przewidzianych dla waluty obcej. Sąd uznał zatem, że w realiach niniejszej sprawy wystąpił przypadek nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków wynikających z umowy między Bankiem a powodami, jako konsumentami. Bank przyznał sobie prawo do arbitralnego decydowania o wysokości rat, które powodowie mieli spłacać.

Odwołując się do ugruntowanych poglądów orzecznictwa europejskiego i krajowego, Sąd wskazał, że klauzule indeksacyjne stanowią świadczenie główne, gdyż kreują ryzyko walutowe, które jest immanentnie związane z umową kredytu nominowanego i wprost kształtują rozmiar sumy kredytowej podlegającej spłacie. Tym samym określają główne świadczenie kredytobiorcy, tj. uregulowany w art. 69 ust. 1 Prawa bankowego (dalej: Pr. bank.) obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu w ratach w oznaczonych terminach. Sąd podkreślił nadto, że przy ocenie abuzywności należy badać wyłącznie stan istniejący w chwili zawarcia kontraktu. Nie ma znaczenia dla dokonywanej oceny to, w jaki sposób Bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja tego kursu do kursu rynkowego. Są to okoliczności obojętne na gruncie art. 385 2 k.c.. Istotne jest, że postanowienia umowy dawały Bankowi jako przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a w konsekwencji – wysokości zobowiązań konsumentów. Nie budziło zatem wątpliwości Sądu, że powodowie byli pozbawieni w momencie zawierania umowy możliwości poznania dostatecznie skonkretyzowanych i obiektywnych wskaźników w oparciu, o które miało być wyliczane ich świadczenie.

Sąd zaznaczył następnie, że stwierdzenie abuzywności konkretnych postanowień umownych rodzi skutek w postaci niezwiązania konsumenta ex tunc i ex lege. Wskazując m.in. na wyrok (...) z 3 października 2019 r., C 260-18 skonstatował, że w sprawie niniejszej niemożliwym było zastąpienie niedozwolonych postanowień umowy innymi normami, co pozbawiło umowę jej koniecznych składników ( essentialia negotii). W takiej sytuacji, zaistniały podstawy do uznania, że na skutek abuzywności umowa stała się nieważna. Istniała wprawdzie możliwość pozostawienia jej w mocy (przy przyjęciu, że niedozwolone postanowienia działają) ale wymagało to zgody konsumentów, której w realiach niniejszej sprawy zabrakło.

Sąd za nieskuteczne uznał przy tym podniesione przez pozwanego zarzuty potrącenia i zatrzymania - wobec skierowania oświadczenia o potrąceniu do pełnomocnika powodów, który wedle treści udzielonych mu pełnomocnictw, nie był uprawniony do odbierania oświadczeń o charakterze materialnoprawnym, a jedynie do reprezentowania w niniejszym procesie.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. oraz na mocy § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w całości i zarzucając Sądowi Okręgowemu:

1)  naruszenie art. 385 1 § 1 i 3 k.c. oraz art. 385 2 k.c. poprzez błędne uznanie, że postanowienia umowy kredytu przewidujące tzw. mechanizm indeksacji (tj. § 2 ust. 2 i § 9 ust. 2 umowy) stanowią klauzule niedozwolone, w szczególności wskutek uznania, że postanowienia te nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron, kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interes;

2)  naruszenie art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. poprzez błędne uznanie, że umowa kredytu nie wiąże stron w zakresie pozostałym po usunięciu z niej postanowień § 2 ust. 2 i § 9 ust. 2 umowy, oraz że w związku z ich bezskutecznością, nie było możliwe zastąpienie abuzywnych postanowień przepisami dyspozytywnymi i zmiany ich treści; w konsekwencji uznanie spornej umowy za nieważną, mimo że brakujące postanowienia mogły i powinny być uzupełnione przy zastosowaniu art. 65 k.c. i art. 354 k.c. bez konieczności zmiany istoty i charakteru umowy;

3)  naruszenie art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. oraz art. 411 pkt 1 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie w sytuacji, w której nie doszło do bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego, a nawet gdyby, to powodowie spełniając świadczenie i wiedząc, że nie byli do niego zobowiązani nie spełniali świadczenia z zastrzeżeniem zwrotu, nie pozostając przy tym w żadnym razie pod jakimkolwiek przymusem finansowym ze strony pozwanego;

4)  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

a)  pominięcie, że powodowie byli informowani o ryzyku kursowym oraz o zasadach funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej, a w szczególności nieprzypisanie należytej uwagi oświadczeniom złożonym w samej umowie, tj. w § 11 ust. 4 i 5, z jednoczesnym daniem wiary odmiennym twierdzeniom powodów;

b)  sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ustalenie, że uprawnienie pozwanego do ustalania kursów tabelarycznych nie doznaje żadnych ograniczeń, podczas gdy w rzeczywistości to popyt i podaż decydują o zmianach kursów walut stosowanych przez pozwanego;

5)  naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez:

a)  nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości na okoliczność wykazania, że stosowany przez pozwanego sposób ustalenia kursu walut jest powszechnie stosowany przez inne podmioty rynku walutowego (krajowego i zagranicznego) oraz kursy te i spread nie odbiegały od kursów stosowanych przez innych kreatorów rynku walutowego (w tym inne banki), a nadto ustalane były w oparciu o parametry i uwarunkowania rynkowe (zobiektywizowane); Sąd nie rozpatrzył w ogóle ww. wniosku dowodowego pozwanego;

b)  nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości na okoliczność wykazania kursu sprawiedliwego, ustalonego w oparciu o parametry rynku finansowego, uwzględniającego równomierny rozkład praw i obowiązków stron umowy kredytu oraz prawo pozwanego do słusznego wynagrodzenia z tytułu przeprowadzanych rozliczeń walutowych.

W oparciu o powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych; ewentualnie - uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Dodatkowo podniósł ewentualny zarzut potrącenia wierzytelności powodów o zapłatę ze swoją wzajemną wierzytelnością o zwrot kwoty udzielonego kredytu oraz z tytułu tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Na wypadek nieuwzględnienia zarzutu potrącenia, podniósł ewentualny zarzut zatrzymania.

Powodowie w odpowiedzi na tę apelację wnieśli o jej oddalenie na koszt pozwanego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest niezasadna.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, jako że znajdują one oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Aprobuje także wyrażoną przez ten Sąd – na tle art. 385 1 k.c. w zw. z art. 189 k.p.c. – ocenę prawną powództwa o ustalenie nieważności umowy kredytu na cele mieszkaniowe (...) Nr (...) z 22 sierpnia 2008 r. jako zasadnego.

Z uwagi na ukształtowane już orzecznictwo zarówno sądów krajowych, jak i europejskich trybunałów obecnie nie ma potrzeby szerszego ustosunkowywania się do kwestii samej abuzywności klauzul waloryzacyjnych w tzw. kredycie indeksowanym. Aktualnie nie ulega bowiem wątpliwości, że tego typu klauzule stanowią główny przedmiot umowy kredytu, a taki sposób ich ukształtowania jak w sprawie niniejszej, tj. z odwołaniem do „kursu kupna dewiz dla (...) zgodnie z Tabelą kursów obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania kredytu lub transzy kredytu” (§ 2 ust. 2) oraz do „kursu sprzedaży dewiz dla (...) zgodnie z Tabelą kursów obowiązującą w Banku w dniu spłaty” z jednoczesnym zastrzeżeniem, że „wysokość rat kapitałowo-odsetkowych w złotych zależy od wysokości kursu sprzedaży dewiz dla (...) obowiązującego w Banku w dniu spłaty, a tym samym zmiana wysokości ww. kursu waluty ma wpływ na ostateczną wysokość spłaconego kredytu” (§ 9 ust. 2 umowy) - jest wystarczającym argumentem za uznaniem ich za niejasne i niejednoznaczne. Jakkolwiek tego typu klauzule są czytelne w warstwie gramatycznej to ich treść nie daje odpowiedzi na podstawowe pytanie, tj. w jaki konkretnie sposób Bank ustala swoje kursy sprzedaży walut. Zgodnie z utrwalonymi poglądami orzecznictwa – postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalania kursów walut, w oparciu o stosowane u siebie tabele kursowe, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania instytucji finansowej. Klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jako że pozostaje ona w sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 24 czerwca 2021 r., I A Ca 35/21 oraz wyroki Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18 i z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, z 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12, a także uchwałę Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22 i postanowienie z 30 sierpnia 2022 r., I CSK 3177/22).

Pozbawione znaczenia są przy tym argumenty Banku, że kryteria decydujące o kursie ogłoszonym w Tabeli kursów uzależnione były od popytu i podaży, bowiem zagadnienie to dotyczy sfery wykonywania umowy, która jest obojętna dla oceny abuzywności klauzul. Tej ostatniej – jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy – dokonywać należy na datę zawarcia umowy. Istotny jest zatem sam fakt, że umowa została tak sformułowana, by stworzyć wyłącznie po stronie Banku uprawnienie do niczym nieskrępowanego ustalania wysokości zobowiązania powodów. Nie ma żadnej doniosłości prawnej to, czy Bank faktycznie z takiej możliwości korzystał. Liczy się sama potencjalna możliwość takiego działania - wynikająca z umowy. Innymi słowy, abuzywność postanowienia umownego ocenia się przez pryzmat uprawnień, jakie przyznał sobie przedsiębiorca w kwestionowanym postanowieniu, a nie przez analizę, czy i jak następnie wykorzystywał przyznane sobie uprawnienie (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 25 sierpnia 2022 r., V A Ca 41/22). Stąd też wszelkie wydarzenia mające miejsce po zawarciu umowy nie mają wpływu na ocenę niedozwolonego charakteru zawartych w niej postanowień.

Z tych względów nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sprawy był zawnioskowany przez pozwanego dowód z opinii biegłego z zakresu bankowości. Faktycznie stosowane przez Bank kursy wynikające z jego wewnętrznych procedur (nie mających żadnego odbicia w treści spornej umowy) nie miały żadnego znaczenia dla oceny żądania pozwu. Nie polega przy tym na prawdzie twierdzenie pozwanego, że Sąd pierwszej instancji „nie rozpatrzył w ogóle ww. wniosku dowodowego pozwanego”, bowiem Sąd ten na rozprawie 14 października 2021 roku oddalił ww. wniosek jako zbędny i przedłużający postępowanie (k. 553). Do kwestii tej odniósł się także w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji zarówno zarzuty apelacji, jak też zawarty w niej (ponowiony) wniosek dowodowy nie zasługują na uwzględnienie.

Wbrew zapatrywaniom skarżącego z żadnego z zaoferowanych przez niego dowodów nie wynika też, by powodowie przed zawarciem spornej umowy otrzymali niezbędne i rzetelne informacje o ryzyku kursowym i zasadach funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej. W świetle ugruntowanych poglądów judykatury, niewystarczające w tym względzie są zdawkowe informacje o samej możliwości zmiany kursów oraz przyjęcie od kredytobiorców oświadczenia o zapoznaniu się z takim ryzykiem i jego akceptacji (uwaga poczyniona w kontekście zapisu § 11 ust. 4 i 5 umowy). Po pierwsze, tego typu oświadczenie, nie konwaliduje braku określenia głównego przedmiotu umowy w sposób jasny i zrozumiały dla konsumenta. Z jego treści nie wynika, jakie konkretnie informacje dotyczące warunków udzielania kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej zostały udzielone kredytobiorcom przed zawarciem umowy, co czyni oświadczenie nieskutecznym. Ponadto, umowa stron sporządzona została w oparciu o wzorzec stosowany przez Bank (czego pozwany nie kwestionował), a klauzule zawarte w § 11 ust. 4 i 5 stanowią standardowe zapisy w tego typu umowie (Sąd Apelacyjny posiada taką wiedzę z uwagi na inne toczące się z udziałem pozwanego sprawy, gdzie w umowach o kredyt (...) znalazły się tożsame zapisy). Jako że był to wzorzec umowny, powodowie w zasadzie nie mogli nie zaakceptować treści przedłożonej im do podpisu umowy.

Jak wielokrotnie podkreślał (...) w swym orzecznictwie, rzeczą banku jest dostarczenie kredytobiorcy, w sposób dla niego przystępny, pełnych i rzetelnych informacji o konsekwencjach związanych z zawarciem umowy kredytu waloryzowanego do kursu waluty obcej (zob. np. wyroki z 30 kwietnia 2014 r., C-26/13 i 18 listopada 2021 r., C-212/20). Mając na względzie treść zebranego w sprawie materiału dowodowego (w tym wyjaśnienia powodów, których wiarygodność nie budziła wątpliwości Sądu Apelacyjnego) nie ulega wątpliwości, że poprzednik prawny pozwanego Banku nie wywiązał się w sposób należyty ze swych obowiązków informacyjnych.

Sąd pierwszej instancji słusznie również przyjął, że warunki umowy o kredyt na cele mieszkaniowe (...) z 22 sierpnia 2008 roku nie zostały indywidualnie uzgodnione z powodami. Umowa sporządzona została w oparciu o wzorzec umowny, do którego ma zastosowanie art. 385 1 § 3 k.c. Oznacza to, że ciężar dowodu z art. 385 1 § 4 k.c. spoczywał na pozwanym, który to nie zdołał go udźwignąć, przeciwstawiając twierdzeniom powodów swe własne (gołosłowne) zapewnienia.

Mając powyższe na względzie, stwierdzić należy, że w sprawie niniejszej nie zachodziła przesłanka negatywna wyłączająca badanie abuzywności klauzul umownych w postaci indywidualnych negocjacji z konsumentem. W rezultacie – w ślad za Sądem Okręgowym – stwierdzić należy, że kwestionowane postanowienia umowne stanowiące klauzule indeksacyjne są abuzywne, co oznacza, że od początku i z mocy samego prawa są one dotknięte bezskutecznością na korzyść kredytobiorców. Powodowie nie udzielili przy tym następczo świadomej i wolnej zgody na te zapisy, co mogłoby przywrócić ich skuteczność z mocą wsteczną (zob. uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21 – mającą moc zasady prawnej).

W wyniku wyeliminowania z umowy stron abuzywnych klauzul indeksacyjnych, umowa taka – z uwagi na zakres niezwiązania – upada. Jak już bowiem słusznie wspomniał Sąd Okręgowy, klauzule typu indeksacyjnego odnoszą się do świadczenia głównego kredytobiorców, zaś ich eliminacja oznacza zmianę charakteru umowy (tak też m.in. (...) w wyroku z 3 października 2019 r., C-260/18 i Sąd Najwyższy w wyrokach z: 26 kwietnia 2022 r., (...) 550/22; 9 maja 2019 r., I CSK 242/18; 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19 oraz w postanowieniu z 16 marca 2021 r., I CSK 635/20). Także z dotychczasowego i konsekwentnego orzecznictwa tut. Sądu Apelacyjnego wynika, że eliminacja z umowy kredytu indeksowanego klauzul waloryzacyjnych nie pozwala na skonkretyzowanie świadczeń głównych (art. 69 ust. 1 Pr. bank.) i wykreowanie ryzyka walutowego, co pozbawia taką umowę jej koniecznych składników – essentialia negotii (zob. np. wyrok z 26 maja 2022 r., I A Ca 262/21).

Wbrew zapatrywaniom skarżącego, nie było możliwości zastąpienia abuzywnych klauzul przepisami dyspozytywnymi przy zastosowaniu art. 65 k.c. i art. 354 k.c., czy też jakichkolwiek innych norm. Polskie prawo cywilne nie przewiduje możliwości zastępowania niedozwolonych klauzul umownych innymi postanowieniami, a i sami konsumenci (powodowie) nie wyrazili zgody na uzupełnienie umowy przepisem dyspozytywnym. W tych okolicznościach cała umowa upada. Stanowisko to jest obecnie wiodące zarówno w orzecznictwie sądów krajowych, jak i (...) (zob. np. wyroki tut. SA z 15 czerwca 2022 r., I A Ca 798/21 i z 10 sierpnia 2022 r., I A Ca 787/21 oraz wyrok (...) z 29 kwietnia 2021 r., C-19/20).

Z uwagi na treść żądania pozwu (ustalenie nieważności umowy kredytu) oraz treść wydanego rozstrzygnięcia (uwzględnienie powództwa), za bezprzedmiotowy należy uznać zarzut naruszenia art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. oraz art. 411 pkt 1 k.c. Sąd Okręgowy nie orzekał na podstawie tych przepisów, a zatem nie mógł ich naruszyć w sposób opisany w apelacji (poprzez błędne ich zastosowanie w sprawie).

Z tych samych względów jako bezprzedmiotowe ocenić należy podniesione w apelacji (a w zasadzie ponowione) ewentualne zarzuty potrącenia i zatrzymania.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego rozstrzygnął zaś na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. oraz w oparciu o § 2 pkt. 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

Dariusz Małkiński