Pełny tekst orzeczenia



Sygn. akt I ACa 1381/22


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lipca 2023 r.


Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Anna Bohdziewicz (spr.)

Sędziowie :

SA Aleksandra Korusiewicz

SA Jolanta Polko

po rozpoznaniu w dniu 25 lipca 2023 r. w Katowicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa K. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w J.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 5 maja 2022 r., sygn. akt I Cgg 62/19


zmienia zaskarżony wyrok:

w punkcie 1. o tyle, że zasądzoną kwotę obniża do 16.960 (szesnastu tysięcy dziewięciuset sześćdziesięciu) złotych i oddala powództwo
w pozostałej części;

w punkcie 3. o tyle, że nakazuje pobrać od pozwanego łącznie kwotę 2.168,60 (dwóch tysięcy stu sześćdziesięciu ośmiu i 60/100) złotych;

oddala apelację w pozostałej części;

nie obciąża powódki kosztami postępowania apelacyjnego.


SSA Aleksandra Korusiewicz SSA Anna Bohdziewicz SSA Jolanta Polko

Sygn. akt I ACa 1381/22

UZASADNIENIE


Powódka K. K. wystąpiła z pozwem przeciwko (...) S.A. w J., domagając się zasądzenia odszkodowania w wysokości 69 695 złotych - za szkody górnicze oraz po 2 000 złotych miesięcznie z tytułu utraconego czynszu, poczynając od stycznia 2016 roku. Uzasadniając swoje żądanie powódka wskazała, że jest właścicielką nieruchomości położonej w Ż., na której powstały szkody górnicze w postaci spękania tynku oraz pęknięcia ściany kominowej. Ponadto wyjaśniła, że w związku z występującymi szkodami nie ma możliwości wynajmowania lokalu i czerpania z tego tytułu dochodu, chociaż wielu innych mieszkańców Ż. osiąga dochody z wynajmu pokoi czy mieszkań.

Pozwany przyznał, że nieruchomość powódki znajdowała się w zasięgu wpływów działalności górniczej (w postaci wstrząsów) i wniósł o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w celu ustalenia wysokości należnego odszkodowania. Natomiast zakwestionował w całości żądanie zapłaty z tytułu utraconych dochodów, gdyż w ogóle nie zostało wykazane.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 maja 2022 r. Sąd Okręgowy w Katowicach:

zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 19.960 złotych;

oddalił powództwo w pozostałej części;

nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Katowicach 998 złotych z tytułu nieuiszczonej opłaty sądowej oraz 7.233,80 złote z tytułu nieuiszczonych wydatków na biegłych;

odstąpił od obciążania powódki zwrotem kosztów procesu na rzecz pozwanego - po ich stosunkowym rozdzieleniu.

Wydanie wyroku zostało poprzedzone poczynieniem przez Sąd pierwszej instancji poniższych ustaleń:

Niespornie powódka jest właścicielką nieruchomości położonej w Ż., na której posadowiony jest budynek mieszkalny. W budynku powódki stwierdzono szkody opisane w opinii biegłego S. O. (głównie spękań ścian i tynków na ścianach, odspojenia tynków od ścian). Biegły dokonał także wyceny szkód pochodzenia górniczego, a prognozowane koszty naprawy określił na 16 960 złotych brutto. Szacunkowa wartość techniczna budynku została określona na 108 690 złotych brutto.

Przechodząc do rozważań prawnych, Sąd pierwszej instancji na wstępie wskazał, że roszczenie powódki jest zasadne i znajduje oparcie w unormowaniach prawa geologicznego i górniczego, a to art. 144 w zw. z art. 435 §1 k.c. Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, że na nieruchomość powódki oddziaływały wpływy górnicze, skutkujące powstaniem szkód górniczych w budynku. Budynek obniżył się i wychylił, a wstrząsy mogły spowodować uszkodzenie elementów niekonstrukcyjnych w dobrym stanie i konstrukcyjnych w złym stanie. Dodatkowo na stan budynku mogło mieć wpływ obniżenie wód gruntowych.

Wysokość należności z tytułu kosztów naprawienia szkód została ostatecznie wyceniona przez biegłego S. O., a wyliczenia matematyczne nie były przez strony kwestionowane. Sąd Okręgowy stwierdził, że jednoznacznie z opinii biegłego z zakresu budownictwa wynika, iż nie ma żadnej podstawy prawnej do pomniejszania kosztów remontów o stopień zużycia naturalnego uszkodzonych elementów. Wycenione odszkodowanie jest niższe niż wartość techniczna nieruchomości. Naturalne zużycie budynku nie pozostaje w związku przyczynowym z ruchem zakładu górniczego.

Sąd Okręgowy zasądził całą kwotę wskazaną przez biegłego do spraw budownictwa w wysokości 16 960 złotych (k.208 akt ), ale wobec omyłki w przepisywaniu kwoty z opinii biegłego w punkcie 1 wyroku znalazła się kwota 19 960 złotych, co było sprzeczne z rzeczywistą intencją Sądu. Powódka nie domagała się zasądzenia odsetek od dochodzonego roszczenia.

Odnośnie do pozostałej części żądania Sąd Okręgowy stwierdził, że podlegało ono oddaleniu jako nie udowodnione. Nie zostały udowodnione wyższe koszty usunięcia szkód, jak również utracone przez powódkę dochody z nieruchomości. Powódka nie wykazała nawet, że kiedykolwiek zajmowała się wynajmowaniem lokali. Nie przedstawiła żadnych rozliczeń z najmu z Urzędem Skarbowym, umowy na najem lokali, możliwości zawarcia takiej umowy, ani nawet, że wyposażenie i standard nieruchomości umożliwiały jej wynajęcie. Sąd Okręgowy wskazał, że same twierdzenia powódki są wystarczające do dokonania oceny, iż potencjalnie tylko szkody górnicze uniemożliwiły jej uzyskanie dodatkowego dochodu. Ponadto biegły stwierdził, iż ewentualne uszkodzenia nie mogły być również przyczyną zaprzestania korzystania z domu.

Z wyżej przedstawionych przyczyn Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.

O kosztach Sąd Okręgowy rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c. i art. 113 ust 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, biorąc pod uwagę wynik procesu. Nieopłacone wydatki na biegłych wyniosły 7 233,80 złotych. Należna opłata sądowa od zasądzonego roszczenia wyniosła 998 złotych. Koszty te, tymczasowo wyłożone przez Skarb Państwa, winny obciążać pozwanego. Wobec wygrania sprawy przez powódkę - co do zasady odnośnie do naprawienia szkód górniczych, lecz co do wysokości w zakresie mniejszym, Sąd pierwszej instancji odstąpił od obciążenia jej kosztami zastępstwa procesowego w zakresie oddalonego powództwa.

Opisany na wstępie wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony przez pozwanego w części, a to:

- uwzględnienia w pkt 1 wyroku powództwa ponad kwotę 16 960 złotych (tj. co do zasądzenia kwoty 3 000 złotych)

- obciążenia strony pozwanej w pkt 3 wyroku kwotą 998 złotych z tytułu nieuiszczonej opłaty sądowej oraz kwotą 7 233,80 złotych z tytułu nieuiszczonych wydatków na biegłych

- odstąpienia od obciążenia powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego, po ich stosunkowym rozdzieleniu.

W apelacji sformułowano następujące zarzuty:

naruszenia art. 435 k.c. przez jego błędne zastosowanie i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki odszkodowania w zakresie wykraczającym poza udowodniony w niniejszym postępowaniu zakres szkody i odpowiedzialności pozwanego;

naruszenia art. 233 §1 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w tej sprawie materiału dowodowego w tym opinii biegłego ds. budownictwa, określającego rozmiar szkody, co doprowadziło do sprzeczności ustaleń dokonanych przez Sąd I instancji i treści wyroku z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego;

naruszenie art. 100 k.p.c. przez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, iż w niniejszej sprawie zachodzą przesłanki do obciążenia strony pozwanej całością kosztów postępowania kredytowanych przez Skarb Państwa, zamiast dokonania stosunkowego rozdzielenia kosztów pomiędzy strony zgodnie z wynikiem sprawy;

naruszenie art. 102 k.p.c. przez jego zastosowanie pomimo, iż w niniejszej sprawie nie zachodzą szczególne okoliczności uzasadniające odstąpienie od obciążania strony przegrywającej kosztami procesu;

błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wydania w/w orzeczenia, mający istotny wpływ na treść zaskarżonego postanowienia, a polegający na przyjęciu, iż w niniejszej sprawie zachodzą okoliczności uzasadniające obciążenie jednej strony całością kosztów postępowania oraz że po stronie powódki zachodzi trudna sytuacja życiowa uzasadniająca odstąpienie od obciążania jej kosztami procesu;

naruszenie art. 327 1k.p.c. poprzez brak dostatecznego uzasadnienia motywów, dla których Sąd I instancji dokonał rozstrzygnięcia o kosztach, obciążając nimi w całości stronę pozwaną, oraz odstąpił od obowiązku obciążania zwrotem kosztów procesu strony powodowej – tj. niewskazanie przez Sąd w uzasadnieniu wyroku podstaw faktycznych i dowodów, na których oparł rozstrzygnięcie o kosztach, wskutek czego nie jest możliwe dokonanie pełnej analizy motywów rozstrzygnięcia Sądu.

W oparciu o wyżej opisane zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez obniżenie zasądzonego odszkodowania do kwoty 16 960 złotych, dokonanie stosunkowego rozdzielenia kosztów postępowania i obciążenie pozwanego obowiązkiem ich zwrotu na rzecz Skarbu Państwa stosownie do wyniku sprawy, obciążenie powódki obowiązkiem zwrotu na rzecz pozwanego poniesionych przez niego kosztów procesu według norm przepisanych, po ich stosunkowym rozdzieleniu, zgodnie z wynikiem sprawy.

Powódka nie złożyła odpowiedzi na apelację.

Sprawa została rozpoznana przez Sąd drugiej instancji na posiedzeniu niejawnym, ponieważ przeprowadzenie rozprawy nie było konieczne i jednocześnie żadna ze stron nie złożyła wniosku o rozpoznanie sprawy na rozprawie (art. 374 k.p.c.).


Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:


Apelacja musiała odnieść skutek w części, w jakiej dotyczyła wysokości zasądzonego na rzecz powódki odszkodowania. Z pisemnych motywów rozstrzygnięcia wynika, że intencją Sądu pierwszej instancji było zasądzenie odszkodowania w wysokości wynikającej z opinii biegłego tj. kwoty 16.960,00 złotych, a jedynie na skutek popełnionej omyłki kwota wpisana w wyroku była o 3.000 złotych wyższa. W tym stanie rzeczy koniecznym było uwzględnienie apelacji i obniżenie zasądzonego odszkodowania do kwoty 16.960,00 złotych, przy jednoczesnym oddaleniu powództwa w pozostałej części. Wobec tego, że Sąd Okręgowy wskazał w uzasadnieniu, jaka powinna być prawidłowa wysokość odszkodowania, nie można uznać za zasadny postawiony w apelacji zarzut poczynienia ustaleń pozostających w sprzeczności z przeprowadzonymi dowodami, a ściślej opinią biegłego, który dokonał wyliczenia kosztów usunięcia szkód górniczych w budynku należącym do powódki. Nie doszło zatem do naruszenia art. 233 §1 k.p.c. Z kolei odnosząc się do zarzutu wadliwego zastosowania art. 435 k.c. przyjdzie wskazać, że przywołany przepis znajdował zastosowanie w sprawie i stanowił podstawę dochodzonego roszczenia. Wobec powyższego zmieniono wyrok w zaskarżonej części w oparciu o art. 386 §1 k.p.c.

Nie można było także przynajmniej w części odmówić słuszności zarzutom skierowanym przeciwko zawartemu w wyroku orzeczeniu w przedmiocie nieuiszczonych kosztów sądowych. Niewątpliwie żądanie powódki zostało uwzględnione jedynie w części. Przyrównując wysokość zasądzonego odszkodowania do podanej w pozwie wartości przedmiotu sporu (która nie była przedmiotem sprawdzenia przez Sąd), należy uznać, że powódka utrzymała się ze swoim roszczeniem w 16% (16960:105000≈0,16 →16%). Wobec częściowego uwzględnienia powództwa koszty procesu – co do zasady – powinny być stosunkowo rozdzielone (art. 100 k.p.c.). Ta sama zasada obowiązuje przy rozliczaniu nieuiszczonych kosztów sądowych (art. 113 ust 1 u.o.k.s.). W rozpoznawanej sprawie nieuiszczone koszty sądowe obejmowały opłatę od pozwu oraz tymczasowo poniesione przez Skarb Państwa wydatki na opinie. Opłata od pozwu, uwzględniająca wysokość zasądzonego roszczenia, wynosi 1000 złotych (art. 13 ust 1 pkt 7 u.o.k.s.), natomiast wydatki wyniosły w sumie 7 303,80 złotych (2823,90+2487+1992,90=7303,80). W związku z tym nakazano pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Katowicach kwotę 2168,60 złotych (16%x7303,80+1000=2168,60). Podstawę zmiany tego rozstrzygnięcia stanowił art. 386 §1 k.p.c., natomiast dalej idąca apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie i podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. Za trafne należy bowiem uznać nieobciążenie powódki kosztami procesu (obejmującymi koszty zastępstwa procesowego). Obciążenie tymi kosztami powódki nawet w części byłoby trudne do pogodzenia z zasadą słuszności, poczuciem sprawiedliwości, gdyż co do zasady roszczenie powódki było usprawiedliwione. Niewątpliwie na nieruchomości powódki powstały szkody górnicze, będące wynikiem eksploatacji górniczej, przy czym powódka w żaden sposób nie mogła temu przeciwdziałać, natomiast jest uprawniona do domagania się naprawienia wyrządzonej szkody. Wysokość odszkodowania została wyliczona w toku procesu przez biegłego. Powódka nie miała obowiązku ustalenia wysokości tego roszczenia przed wystąpieniem na drogę sądową, a z drugiej strony wysokość odszkodowania proponowanego przez pozwanego była znacząco zaniżona. Zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów proporcjonalnych do wyniku sprawy skutkowałoby uszczupleniem należnego powódce odszkodowania, wypaczając sens prowadzonego procesu. Z tych względów nie dokonano zmiany wyroku Sądu pierwszej instancji we wskazanym zakresie.

O kosztach postępowania apelacyjnego postanowiono w oparciu o art. 102 k.p.c. w zw. z art. 108 §1 k.p.c. W ocenie Sądu odwoławczego na obecnym etapie postępowania zachodziły szczególne okoliczności uzasadniające nieobciążenie powódki tymi kosztami. Apelacja została wywołana przede wszystkim omyłką Sądu pierwszej instancji, gdyż treść wydanego wyroku nie odzwierciedlała rozstrzygnięcia, jakie podjął Sąd. W tej sytuacji nie jawi się słusznym obciążanie kosztami powódki, która zaakceptowała orzeczenie Sądu pierwszej instancji. Nie wniosła także o oddalenie apelacji strony pozwanej.


SSA Aleksandra Korusiewicz SSA Anna Bohdziewicz SSA Jolanta Polko