Pełny tekst orzeczenia

I ACa 1541/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 września 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia SA

Krzysztof Depczyński (spr.)

Sędziowie:

Sędzia SA

Elżbieta Zalewska – Statuch

Sędzia SA

Eryk Dąbrowski

Protokolant st. sek. sąd.

Agata Jóźwiak

porozpoznaniuwdniu 7 września 2023 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawyzpowództwa B. D.

przeciwko D. B.

o zapłatę

na skutekapelacji powódki

odwyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 14 kwietnia 2022 r.

sygn. akt I C 580/20

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od B. D. na rzecz D. B. kwotę 4 050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od uprawomocnienie się orzeczenia tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

I ACa 1541/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 14 kwietnia 2022 roku w sprawie z powództwa B. D. przeciwko D. B. o zapłatę, Sąd Okręgowy w Łodzi:

1/ oddalił powództwo;

2/ zasądził od B. D. na rzecz D. B. kwotę 5.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

3/ nakazał pobrać od B. D. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 59,15 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo ze Skarbu Państwa.

Powyższy wyrok został oparty na następujących
ustaleniach faktycznych:

Powódka B. D. i pozwana D. B. są siostrami. Strony postępowania mieszkały wraz z rodzicami – J. i E. B., oraz bratem K. B. w lokalu nr (...) przy ul. (...) w Ł.. W 1991 r. zmarł ojciec stron. W 1999 r. matka stron wyszła za mąż za J. K. (1), który zamieszkiwał w tym samym bloku oraz posiadał spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w Ł.. Wcześniej w 1999 r. z lokalu nr (...) przy ul. (...) w Ł. wyprowadził się K. B.. Po zawarciu małżeństwa matka stron oraz jej mąż chcieli zamieszkać razem w lokalu nr (...). J. K. (1) zaproponował, że podaruje powódce i pozwanej swoje mieszkanie, a on w zamian zamieszka z ich matką. Z uwagi na ówczesne regulacje prawne uniemożliwiające aby dwie osoby były jednocześnie udziałowcami w spółdzielczym lokatorskim prawie do lokalu mieszkalnego, E. B. wraz z trójką dzieci uzgodniła, że scedują prawo do lokalu nr (...) wyłącznie na rzecz powódki, aby mogła zamienić się na lokal nr (...) z J. K. (1). Ustalenia rodzinne były takie, że J. K. (1) „podarował” swój wkład mieszkaniowy obu siostrom w częściach równych. Przy czym wszelkie formalności dotyczyły jedynie powódki, gdyż rodzina ustaliła, że to ona zamieszka w lokalu nr (...) z uwagi na to, że miała małe dziecko, podczas, gdy pozwana była wówczas panną. W bliżej nieustalonej przyszłości siostry miały rozliczyć się między sobą z „podarowanego” lokalu nr (...). Po dopełnieniu wszelkich formalności E. B. zamieszkała z J. K. (1) w lokalu nr (...), powódka w lokalu nr (...), a pozwana wyprowadziła się do swojego partnera na W.. Jednocześnie w lokalu nr (...) poza powódką, zameldowana była także pozwana. Powódka następnie wykupiła lokal nr (...) i uzyskała spółdzielcze własnościowe prawo do tego lokalu. Koszt przekształcenia wyniósł 9.000 zł. W 2011 r. pozwana zakupiła lokal mieszkalny nr (...) przy ul. (...) w Ł.. Powódka w dniu 31 marca 2011 r. przekazała pozwanej ze swojego rachunku bankowego w trzech przelewach kwoty 47.300 zł i 29.700 zł, łącznie 77.000 zł, która miała być przeznaczona na wkład mieszkaniowy w związku z zakupem w/w lokalu. Obydwa przelewy w tytule mają wpis „wkład”. Wcześniej K. B. przelał kwotę 26.000 zł na konto powódki, która to następnie została także przelana w dniu 31 marca 2011 r. na rachunek pozwanej, tytuł przelewu „wkład”. K. B. także w marcu 2011 r. wziął na swoje nazwisko pożyczkę w banku na kwotę 28.000 zł i przekazał ją pozwanej. Pozwana w całości spłaciła w/w kwotę bratu. Powódka otrzymała także kwotę 40.000 zł od swojego partnera A. P.. W 2014 r. powódka sprzedała lokal mieszkalny nr (...) przy ul. (...) w Ł. za kwotę 164.000 zł. Nie rozliczała się z tej kwoty z pozwaną. Pismem z 17 września 2019 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 77.000 zł. Pozwana nie odebrała pisma. Toczyły się między stronami rozmowy, w których powódka żądała zwrotu pożyczki, a pozwana konsekwentnie odmawiała twierdząc, że kwota przekazana przez powódkę na zakup mieszkania nr (...) pozwanej nie była pożyczką, a rozliczeniem z zamiany mieszkań z J. K. (1).

Dokonując oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd Okręgowy za wiarygodną przyjął wersję prezentowaną w sprawie przez pozwaną. Zwrócił uwagę, że powódka nie przedstawiła żadnej umowy pisemnej pożyczki, która miałaby potwierdzać jej wersję wydarzeń. Już sam ten fakt stawia ją w trudniejszej sytuacji dowodowej aniżeli pozwaną. Sąd ten nie poprzestał na ocenie jedynie tej okoliczności. Oceniając dalej materiał dowodowy zauważył, że w tytułach przelewów kwot, których zwrotu powódka żąda, również nie wpisano „pożyczka”, a „wkład”. A nic nie stało przecież na przeszkodzie, aby powódka jako tytuł przelewów wpisała „pożyczka”, skoro taka czynność miałaby lec u podstawy rozliczeń stron. Sąd Okręgowy nie dał też wiary zeznaniom powódki i świadka J. M. na okoliczność rzekomej pożyczki wskazując, że zeznania te stoją w całkowitej sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym w szczególności z zeznaniami najbliższej rodziny tj. matki, ojczyma i brata stron, którzy potwierdzili wersję pozwanej. Ponadto Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka A. J. (2) co do celu zaciągnięcia kredytu przez powódkę (na poczet pożyczki dla pozwanej) podnosząc, że świadek wiedzę w sprawie tych wydarzeń czerpała wyłącznie od powódki. Sąd Okręgowy podkreślił, że świadkowie powódki to osoby obce, które w ogóle nie miały rozeznania co do rozliczeń wewnątrzrodzinnych stron. Oceniając zeznania składane przez świadków E. K., K. B. i J. K. (1) w sprawie I Ns 442/06 Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi Sąd Okręgowy zauważył, że zeznania te były wówczas ukierunkowane na zupełnie inne zagadnienia. Tamto postępowanie dotyczyło podziału majątku wspólnego powódki i jej byłego męża i chodziło w nim o wykazanie, że wkład mieszkaniowy pochodzący od J. K. (1) przypadł powódce, a nie powódce i jej byłemu mężowi. Natomiast zeznania świadków w żaden sposób nie dotyczyły kwestii ustaleń i rozliczeń między siostrami z tytułu przekazania powyższego wkładu przez J. K. (1) w związku z zamianą mieszkań nr (...). Dlatego też argumentacja powódki odnośnie odmienności zeznań świadków w obu sprawach nie mogła zostać uznana za uzasadnioną.

W swych rozważaniach jurydycznych Sąd Okręgowy uznał powództwo B. D. za bezzasadne i nieudowodnione, tak w świetle art. 720 k.c. jak i art. 405 k.c. i nast. k.c. Powódka nie udowodniła, że strony łączyła umowa pożyczki kwoty 77.000 zł. Z kolei pozwana wykazała, że powódka winna się z nią rozliczyć z tytułu darowizny wkładu mieszkaniowego na rzecz obu sióstr w częściach równych przez J. K. (1). Mieszkanie zostało sprzedane przez powódkę w 2014 roku za kwotę 164.000 zł i powódka nie rozliczyła się z pozwaną z połowy w/w kwoty. Pozwana przelaną kwotę 77.000 zł, o którą chodzi w niniejszej sprawie, potraktowała jako rozliczenie z darowizny wkładu dotyczącego lokal nr (...), a zatem nie można mówić o tym, że uzyskała powyższą kwotę bez podstawy prawnej. Dlatego też Sąd Okręgowy powództwo oddalił i orzekł o kosztach na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 113 u.k.s.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła powódka zaskarżając go w całości i zarzucając:

1/ naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

a/ art. 353 1 w związku z art. 58 § 1 k.c. oraz art. 215 § 1 ustawy z dnia 16.09.1982 r. - Prawo spółdzielcze poprzez błędne ich zastosowanie i uznanie, że pomiędzy stronami procesu oraz świadkami doszło w 1999 r. do zawarcia umowy, że umowa ta była ważna, z tym skutkiem, że pozwanej przysługiwało roszczenie o zapłatę równowartości połowy wartości lokalu powódki, podczas gdy w stanie prawnym obowiązującym w chwili zawarcia umowy stron nie było dopuszczalne, nie istniałaby zatem podstawa i przedmiot zobowiązania powódki wobec pozwanej;

b/ art. 387 § 1 k.c. w zw. z art. art. 218 § 1 ustawy Prawo spółdzielcze poprzez uznanie, że obowiązek spłaty pozwanej przez powódkę powstały w efekcie przekazania powódce wkładu budowalnego dotyczył rozliczenia ze sprzedaży lokatorskiego prawa do lokalu z nim powiązanego, podczas gdy prawo to jest niezbywalne zatem takie świadczenie jest niemożliwe, a umowa nieważna, zaś ewentualny obowiązek rozliczenia mógłby dotyczyć tylko wartości wkładu, a zatem kwoty istotnie niższej niż dochodzona pozwem,

c/ art. 117 § 2 k.c. w zw. z art. 121 § 1 k.c. w zw. z art. 411 pkt 3 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, że roszczenia pozwanej uległy przedawnieniu, a brak jest podstaw by uznać, że powódka działała w celu zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu - skoro od chwili przekazania pozwanej spornej kwoty żądała jej zwrotu wskazując inną podstawę prawną (pożyczkę), wskutek pominięcia przez sąd zarzutu przedawnienia podniesionego m.in. na rozprawie w dniu 17 marca 2022 roku, co skutkowało nierozpoznaniem istoty sprawy,

d/ art. 215 § 1 i art. 218 § 1 ustawy Prawo spółdzielcze poprzez jego niezastosowanie i pominięcie, że ewentualne ustalenia stron co do lokatorskiego prawa do lokalu nie mogły dotyczyć spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, gdyż są to ograniczone prawa rzeczowe o odmiennej treści

2/ naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a to:

a/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewszechstronne rozważenie materiału dowodowego i przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, prowadzące w konsekwencji do dokonania ustaleń sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, a także sprzecznych z zasadami logiki poprzez uznanie, że rodzeństwo wraz z matką i jej mężem w roku 1999 r. zawarły umowę, mocą której J. K. darował siostrom wbrew ustawie wkład budowlany i z tego tytułu po stronie powódki miałby powstać obowiązek spłaty pozwanej połowy jego ceny rynkowej, podczas gdy:

- po pierwsze spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego jest niezbywalne, nie przechodzi na spadkobierców i nie podlega egzekucji, a powódka następnie przekształciła to prawo w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, ponosząc koszt uiszczenia wkładu z tego tytułu, a następnie spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu zostało przekształcone w prawo odrębnej własności lokalu i dopiero następnie to prawo zostało sprzedane w 2014 roku za cenę rynkową,

- po drugie to powódka miała małe dziecko i potrzebę zaspokojenia potrzeb lokalowych, a bezdzietna pozwana mieszkała w innej dzielnicy z partnerem,

- po trzecie wbrew twierdzeniom świadków pozwanej, a zgodnie z książką meldunkową złożoną wraz z pismem powódki z dnia 06.12.2021 r. wymeldowanie sióstr i syna powódki z lokalu nr (...) miało miejsce 17.02.1999 r. zaś zameldowanie tej trójki w lokalu (...) w dniu 15.02.1999 r. a w dniu 10.02.1999 r. powódka otrzymała przydział lokalu (...), zatem zameldowania w dniu 15.02.1999 r. nie mógł dokonać J. K., gdyż prawo do lokalu mu wówczas nie przysługiwało, lecz dokonała tego sama powódka - z przyczyn wskazanych podczas jej przesłuchania,

- po czwarte świadek E. K. i świadek J. K. (1) złożyli w Spółdzielni Mieszkaniowej na początku 1999 r. pisemne oświadczenia o odmiennej treści (złożone z pismem z dnia 02.06.2021 r. kopie akt spółdzielczych lokali nr (...) położonych w Ł. przy ul. (...) znajdującego się w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej (...)) a wolę złożenia oświadczeń danej treści potwierdzili zeznając przed sądem w latach 2007/2008 (złożone z pismem z dnia 02.06/2021 r. protokoły rozpraw w sprawie działowej o sygn. akt l A/s 442/06 Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi),

- po piąte, pominięcie zeznań świadka J. M., że siostry w roku 2011, podczas przeprowadzki do zakupionego przez pozwaną mieszkania, rozmawiając ze wspólnym znajomym wskazywały, że doszło do pożyczenia środków na wkład budowlany dla pozwanej (zeznania świadka J. M.), a świadkowie pozwanej wskazywali jedynie, że nie mają wiedzy o zawartej umowie pożyczki,

- po szóste pominięcie zeznań świadka A. J. (2) wobec uznania, że świadek posiada wiedzę od powódki, podczas gdy zeznania świadka miały walor w zakresie oceny wiarygodności powódki, świadek zeznawał o tym jaka wola i jaki cel przyświecał działaniom powódki, co przesądza o tym że powódka wedle swojej wiedzy i woli nie czyniła zadość rzekomym a do tego przedawnionym roszczeniom pozwanej z tytułu rozliczenia „darowanego" wkładu, lecz udzielała siostrze pożyczki na wkład mieszkaniowy i zakup lokalu wobec jej choroby i poróżnienia z partnerem, który wtedy nie okazał jej należytej pomocy i od którego chciała się wyprowadzić,

- po siódme brak wzięcia pod uwagę okoliczności, że bezsporne jest, że świadek K. B. (brat stron), który pożyczał D. B. kwotę 26.000 zł w tym samym czasie - w marcu 2011 r. i przelał tę kwotę powódce, która następnie przekazała ją pozwanej, udzielił pozwanej pożyczki, a okoliczności udzielenia tej pożyczki były dokładnie takie same jak pożyczki udzielonej przez powódkę (ten sam cel, ten sam tytuł wpłaty, te same przyczyny udzielenia pożyczki), którą to pożyczkę wobec brata pozwana spłaciła,

- po ósme z materiału dowodowego nie wynikają żadne okoliczności, które uzasadniałyby zamianę pojmowania przez powódkę wpłaty w 2011 z rzekomego

rozliczania z siostrą na pożyczkę. Bezsporne jest bowiem, że siostry nie miały konfliktu na jakimkolwiek innym tle, zatem nieuzasadnione jest przyjęcie, że w 2011 r. powódka działała w celu spełnienia niezupełnego świadczenia z tytułu rozliczenia z lokalu, którego wówczas nie planowała nawet sprzedawać, a to wedle świadków miało być warunkiem rozliczeń,

- po dziewiąte pominięcie zeznań świadków K. B., E. K., J. K. (1) jak i strony - D. B. w sprawie I Ns 442/06 Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w zakresie, w jakim wskazywali, że prawo do lokalu przysługiwało wyłącznie powódce. Żaden ze świadków nie wskazywał, że prawo to miałoby być w jakikolwiek sposób obciążone lub że powódka powinna się z pozwaną w jakikolwiek sposób rozliczyć,

- po dziesiąte, pozwana nigdy nie wzywała ani nie żądała od powódki zapłaty jakiejkolwiek kwoty tytułem rzekomych rozliczeń dot. prawa do lokalu powódki, a jej roszczenie uległo przedawnieniu w 2009 roku.

b) art. 365 k.p.c. poprzez pominięcie postanowienia sądu II instancji z dnia 23.07.2010 r. wydanego w sprawie o sygn. akt I Ns 442/06 Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w przedmiocie nabycia prawa do przedmiotowego lokalu przez powódkę do majątku osobistego, podczas gdy orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy;

c) art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez uznanie za udowodnione co do wysokości roszczenie pozwanej podczas gdy wartość, z jakiej strony miałyby się rozliczyć w roku 2011 pozostała nieznana - brak jest jakiejkolwiek opinii biegłego, zatem nie sposób uznać czy przedstawiana przez pozwaną podstawa przysporzenia kosztem powódki jest uzasadniona, podczas gdy powódka tę wartość kwestionowała, a pozwana nie udowodniła, że roszczenie w takiej wysokości jej przysługiwało,

d) art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez zaniechanie wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, Sąd zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania - wskazanych alternatywnie: umowy pożyczki oraz bezpodstawnego wzbogacenia pozwanej, przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna unicestwiająca roszczenie powódki, pomimo nieudowodnienia przez pozwaną roszczenia ani co do zasady ani co do wysokości, z pominięciem podnoszonego przez stronę powodową zarzutu przedawnienia roszczenia pozwanej, uzasadnienie wyroku nie zawiera w ogóle przytoczenia podstawy prawnej roszczeń pozwanej, które przesądziły o oddaleniu powództwa, nie wiadomo więc, przez pryzmat jakich przepisów prawa materialnego Sąd poddał ocenie zgłoszone w odpowiedzi na pozew roszczenie i uznał, że w ich świetle roszczenie to przysługuje poznanej w całości.

W konkluzji skarżąc wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za obie instancje, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku wobec nierozpoznania istoty sprawy i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Znacząca część zarzutów apelacji nie dotyczy meritum sporu, koncentrując się w istocie na charakterze prawnym czynności zamiany lokali pomiędzy powódką a J. K. (1), podczas gdy ocena prawna tej czynności pozostaje bez jakiegokolwiek wpływu na rozstrzygnięcie niniejszego sporu. Przedmiotem tego sporu jest ocena roszczenia powódki o zwrot pożyczki a nie stwierdzenie nieważności czynności prawnej „podarowania” powódce lokalu nr (...). Sąd Okręgowy zresztą do kwestii tej w ogóle się nie odnosił. Znaczenie w sprawie miały jedynie ustalenia, do jakich doszło wówczas między stronami (siostrami), a które pozwoliły na ocenę, że podstawą przysporzenia na rzecz pozwanej w istocie nie była umowa pożyczki a rozliczenie z tytułu zamiany mieszkań. Zasadniczą okolicznością wymagającą wykazania przez powódkę w tym procesie był fakt udzielenia pozwanej pożyczki opiewającej na kwotę dochodzoną pozwem. Słusznie uznał Sąd Okręgowy, że powódka okoliczności tej nie zdołała wykazać. Powódka nie dysponowała umową pożyczki sporządzoną na piśmie a pozwana zaprzeczyła, jakoby przekazana jej przez powódkę kwota 77.000 zł miała stanowić pożyczkę. Dodatkowo w tytułach przelewów powódka wpisała „wkład”, choć gdyby podstawę rozliczeń między stronami rzeczywiście stanowiła pożyczka, zapewne znalazłoby to odzwierciedlenie w treści przelewu. W każdym razie wydaje się, że nic nie stało na przeszkodzie oznaczeniu tytułu przelewu zgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy. W konsekwencji Sąd a quo zasadnie odrzucił wersję powódki opowiadając się za wersją forsowaną przez pozwaną, którą dodatkowo potwierdzili świadkowie: K. B. i E. K.. Podniesione w apelacji zarzuty dotyczące naruszenia przepisów prawa materialnego nie dotyczą istoty sporu i jako takie nie mogą wywołać zamierzonego skutku. Jednocześnie nieskuteczne okazały się również zarzuty błędnej oceny dowodów oraz niewszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zmierzające do podważenia ustaleń faktycznych istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia.

Wbrew odmiennej ocenie apelującego, Sąd Okręgowy nie dopuścił się uchybień na etapie oceny materiału dowodowego, w oparciu o który poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Fakty stanowiące podstawę rozstrzygnięcia znajdują oparcie w treści zaprezentowanych dowodów, których ocena nie narusza reguł wynikających z art. 233 § 1 k.p.c.

W odniesieniu do zarzutu błędnej oceny dowodów wyjaśnienia bowiem wymaga, że strona nie może domagać się jego uwzględnienia wyłącznie na podstawie własnego twierdzenia, że sąd I instancji nieprawidłowo uznał określone dowody za wiarygodne, a ustaleń winien dokonać w oparciu o dowody, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Zgodnie art. 233 § 1 k.p.c. sąd rozstrzyga o wiarygodności i mocy dowodowej poszczególnych dowodów według własnego przekonania po wszechstronnym rozważeniu materiału dowodowego. Tylko wówczas, gdy ocena tych okoliczności uchybia regułom logicznego myślenia, zasadom doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów, bądź pomija okoliczności istotne, może zostać skutecznie podważona. Do przyjęcia trafności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza zatem wskazanie innej, możliwej na gruncie zebranych dowodów wersji faktycznej, lecz niezbędne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących ocenę sądu, a podniesione w tym zakresie argumenty winny wskazywać na brak powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym. Z zasad określonych w art. 233 § 1 k.p.c. wynika uprawnienie dla sądu rozstrzygnięcia w części dotyczącej ustalenia faktów według własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się z dowodami, rolą zaś sądu odwoławczego jest jedynie kontrola, czy granice swobodnego uznania sędziowskiego, w tym granice swobodnej oceny dowodów, nie zostały przekroczone.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, dokonana przez Sąd a quo analiza materiału dowodowego nie wykraczała poza ramy swobodnej oceny dowodów.

I tak, fakt, że spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego jest prawem niezbywalnym i niedziedzicznym pozostaje bez jakiegokolwiek wpływu na treść wydanego w tej sprawie orzeczenia. Kwestie prawne związane z „podarowaniem” lokalu powódce (a w zasadzie zamianą lokali) – jak już wskazano na wstępie – nie były przedmiotem oceny Sądu a quo, stąd zarzut wadliwej oceny prawnej tej czynności i jej skuteczności jest niezrozumiały.

Fakt posiadania przez powódkę w chwili zamiany mieszkań małego dziecka i ówczesne potrzeby mieszkaniowe powódki nie zwalniały jej z obowiązku rozliczenia się z pozwaną z „podarowanego” lokalu. Fakt posiadania dziecka mógł mieć jedynie (i zapewne miał) wpływ na decyzję o tym, kto ma zająć przedmiotowy lokal, ale ta okoliczność nie była przedmiotem sporu. Poza sporem pozostaje, że w lokalu nr (...) pozostała powódka, co strony zgodnie ustaliły, a pozwana się wyprowadziła.

Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszego sporu są nadto kwestie związane z wymeldowaniem sióstr i syna powódki z lokalu nr (...) i zameldowaniem ww.
w lokalu nr (...). Powódka nie wyjaśnia w jaki sposób powyższe miałoby zaświadczyć o tym, że była zwolniona z obowiązku rozliczenia się z siostrą czy też, że między stronami doszło do zawarcia umowy pożyczki.

Częściowo odmienne zeznania świadków E. K. i J. K. (1) złożone w sprawie działowej toczącej się przed Sądem Rejonowym dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi były przedmiotem oceny Sądu Okręgowego. Trafnie Sąd ten argumentował, że zeznania ww. świadków składane w tamtym procesie były ukierunkowane na zgoła odmienne okoliczności. Postępowanie o podział majątku wspólnego powódki i jej byłego męża koncentrowało się na wykazaniu, że wkład mieszkaniowy pochodzący od J. K. (1) przypadł powódce a nie powódce i jej byłemu mężowi. Kwestia ustaleń dotyczących wzajemnych rozliczeń między siostrami nie była przedmiotem dowodzenia w tamtym procesie, stąd zeznania świadków w żaden sposób nie odnosiły się do tych zagadnień. Argumentacja Sądu a quo jest również i w tym zakresie logiczna i przekonywająca. Prawidłowo również Sąd ten ocenił dowód z zeznań świadków zgłoszonych przez powódkę, tj. świadka J. M. i A. J. (3), uznając je za niegodne wiary. Jak słusznie zauważył Sąd I instancji, świadkowie strony powodowej to osoby obce, które nie miały rozeznania w temacie rozliczeń wewnątrzrodzinnych stron i ustaleń jakie między nimi zapadły przy zamianie mieszkań. A. J. (3) wprost zeznała, że o tym, że B. pożyczyła D. wiedziała od powódki i że wszystkie informacje o sprawie ma od B.. Świadek pracowała wówczas w banku, wiedziała, że powódka starała się o kredyt tłumacząc to chęcią pomocy siostrze, która znalazła się w trudnej sytuacji życiowej. Nie kwestionując, że powódka kierowała się chęcią pomocy siostrze, nie sposób pominąć, że w istocie była również do tego zobowiązana. Wszak nie rozliczyła się wcześniej z siostrą z mieszkania nr (...) a okazja do tego nadarzyła się właśnie w momencie, gdy pozwana kupowała własne mieszkanie. Wynika to zresztą wprost z zeznań świadka K. B.: „ B. musiała mieć z tyłu głowy to, że mieszkanie nie należy wyłącznie do niej i że będzie musiała kiedyś D. spłacić z tego mieszkania. Nie mówiliśmy dokładnie, kiedy ta spłata miałaby nastąpić. Kwota jej spłaty to ok. 80.000 zł, bo całe mieszkanie było warte ok. 160.000 zł. Po jakimś czasie, nie pamiętam dokładnie kiedy, D. kupowała własne mieszkanie (…) i wtedy obie siostry rozmawiały na temat rozliczeń i B. przekazała D. kwotę ok. 80.000. O przekazaniu tych pieniędzy powiedziała mi D. i stwierdziła wtedy, że uważa to za rozliczenie ze współwłasności z mieszkania (...)….. Ja o pożyczce między siostrami nic nie wiem, wiem tylko, że siostry miały się rozliczyć”. Powyższe wyjaśnia również dlaczego pozwana zwróciła kwotę otrzymaną wówczas (w marcu 2011 r.) od brata, natomiast nie poczuwała się do zwrotu wsparcia uzyskanego przy zakupie mieszkania od siostry (powódki). Wsparcie, jakie otrzymała od brata stanowiło istotnie pożyczkę, natomiast pomoc uzyskana od siostry została zarachowana przez pozwaną na poczet rozliczenia z mieszkania, którego to rozliczenia zasadnie mogła od powódki oczekiwać. (...) o rzekomej pożyczce nie miała również świadek E. K. zeznając, że słowo „pożyczka” pierwszy raz padło w pozwie w tej sprawie. Wcześniej nie wiedziałam o żadnych pożyczkach między stronami. Przy mnie B. nie udzielała D. żadnej pożyczki. Nie było o tym mowy. Podkreślenia wymaga, że ww. świadkowie to osoby najbliższe a zatem posiadające wiedzę o wewnątrzrodzinnych stosunkach majątkowych, której to wiedzy nie posiadali świadkowie powódki. Co więcej, świadkowie strony pozwanej to osoby najbliższe nie tylko wobec pozwanej ale w takim samym stopniu spokrewnione również z powódką. Jakkolwiek zeznania osób najbliższych stronie zazwyczaj traktowane są z pewną dozą ostrożności, to w sytuacji jaka ma miejsce w rozpoznawanej sprawie, należy uznać je za kluczowe. Oczywistym jest bowiem dla Sądu, że gdyby prawdziwa była wersja forsowana przez powódkę, matka i brat stron nie byliby zainteresowani zeznawaniem na jej niekorzyść. Fakt, że w tym sporze opowiedzieli się po stronie pozwanej oznaczać musi, iż prawdziwą jest wersja zaprezentowana przez pozwaną, zgodnie z którą przekazana jej przez powódkę kwota stanowi rozliczenie z tytułu zamiany mieszkań. Zeznania świadka J. M., z racji sprzeczności z zeznaniami E. K. i J. K. (1) oraz wobec braku pisemnej umowy pożyczki, zasadnie zostały uznane za niegodne wiary.

Brak wezwania powódki przez pozwaną do zapłaty nie ma znaczenia w niniejszej sprawie, podobnie jak i kwestia rzekomego przedawnienia roszczenia pozwanej. Po pierwsze, przedmiotem postępowania nie jest zasadność roszczenia pozwanej o zapłatę z tytułu wzajemnych rozliczeń między stronami a zasadność roszczenia powódki o zwrot rzekomej pożyczki. Przedmiotem oceny Sądu jest zasadność żądania dochodzonego pozwem a nie roszczeń ewentualnie artykułowanych przez stronę pozwaną, przy czym w niniejszej sprawie pozwana roszczeń takich nawet nie formułowała. Wręcz przeciwnie, pozwana utrzymywała, że siostra rozliczyła się z nią w 2011 r. i żadnych roszczeń w tym postepowaniu z tytułu zamiany mieszkań nie zgłaszała. Przede wszystkim zaś wezwanie powódki do zapłaty nie było konieczne skoro pozwana otrzymaną od powódki kwotę zaliczyła na poczet rozliczeń z tytułu zamiany mieszkania.

Wszelkie zarzuty apelacji dotyczące nieudowodnienia przez pozwaną roszczenia – tak co do zasady jak i wysokości – z tej przyczyny należy uznać za chybione. Dotyczy to w szczególności zarzutu naruszenia art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. Dopuszczenie dowodu z opinii biegłego celem wyliczenia wysokości roszczenia pozwanej zupełnie mijało się z celem niniejszego postępowania, w którym kluczowe było udowodnienie roszczenia powódki. Powyższe zaś implikowało konieczność wykazania faktu zawarcia przez strony umowy pożyczki opiewającej na sprecyzowaną w pozwie kwotę 77.000 zł.

Z tej samej przyczyny bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. mający polegać na zaniechaniu wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku oraz zaniechaniu zbadania materialnej podstawy żądania. W treści uzasadnienia wyroku Sąd Okręgowy w sposób wyczerpujący wyjaśnił przyczyny, dla których uznał, że powódka nie udowodniła roszczenia, a w szczególności tego, by strony zawarły umowę pożyczki oraz przyczyny, dla których uznał, że przysporzenie dokonane na rzecz pozwanej przez powódkę miało podstawę prawną, Zatem o bezpodstawnym wzbogaceniu pozwanej nie może być mowy. Odnosząc się do zarzutu, jakoby uzasadnienie wyroku nie zawierało przytoczenia podstawy prawnej roszczeń pozwanej, które przesądziły o oddaleniu powództwa, ponownie przypomnieć trzeba, że w niniejszym postępowaniu pozwana nie występowała z powództwem wzajemnym, w związku z czym nie dochodziła względem powódki jakichkolwiek roszczeń.

Wreszcie bezzasadny jest również ostatni z zarzutów apelacji dotyczący rzekomego naruszenia art. 365 k.p.c. Orzeczenie wydane przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w sprawie I Ns 442/06 w żaden sposób nie dotyczyło kwestii rozliczeń między powódką i pozwaną, w tym kwestii istnienia lub nieistnienia rzekomej umowy pożyczki, która nie była również przedmiotem ustaleń faktycznych w tamtej sprawie.

Mając to wszystko na uwadze stwierdzić należy, że Sąd Okręgowy nie dopuścił się zarzucanych w apelacji uchybień proceduralnych, prawidłowo również zastosował prawo materialne dochodząc do słusznej konstatacji, że powódka nie udowodniła roszczenia – ocenianego zarówno przez pryzmat art. 720 k.c., jak i przez pryzmat art. 405 i nast. k.c.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powódki nie znajdując podstaw do jej uwzględnienia. O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 4.050 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika wynikającą z § 2 pkt 6 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (tj. Dz.U. 2015.1800).