Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1961/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 marca 2024 roku

Sąd Apelacyjny w L. I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący Sędzia SA Krzysztof Niezgoda

Sędziowie SSA Ewa Popek, SSA Piotr Czerski

Protokolant st. sekretarz sądowy Agnieszka Pawlikowska

po rozpoznaniu w dniu 12 marca 2024 roku w L.

na rozprawie

sprawy z powództwa S. C.

przeciwko L. O.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w R. z dnia 18 października 2023 roku, sygn. akt (...)

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od L. O. na rzecz S. C. tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego kwotę 1 440 zł (jeden tysiąc czterysta czterdzieści złotych) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas
od dnia uprawomocnienia się orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego do dnia zapłaty;

III.  prostuje niedokładności zawarte w sentencji zaskarżonego wyroku, w ten sposób, że:

a)  w pkt 1. po wyrazie (...) nakazuje usunięcie znaku interpunkcyjnego w postaci kropki,

b)  pkt 2. nadaje brzmienie „zasądza od L. O. na rzecz S. C. kwotę 3 500 zł (trzy tysiące pięćset złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 23 października 2021 r. do dnia zapłaty”,

c)  pkt 4. nadaje brzmienie „zasądza od L. O. na rzecz S. C. tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 2 637 zł (dwa tysiące sześćset trzydzieści siedem złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty”.

Sygn. akt I ACa 1961/23

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w R. wyrokiem wydanym dnia 18 października 2023 r. (sygn. akt (...)) orzekł, że:

1. nakazuje pozwanemu L. O. usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych S. C. poprzez złożenie pisemnego oświadczenia o następującej treści:

„OŚWIADCZENIE L. O. W

ZWIĄZKU Z PODANIEM NIEPRAWDZIWYCH

INFORMACJI O BURMISTRZU MIASTA I GMINY (...)

Przepraszam Pana Burmistrza Miasta i Gminy (...) S. C. za to, że pismem z dnia 30 maja 2021 roku naruszyłem jego dobra osobiste, sugerując uzyskanie przez niego korzyści materialnych w
związku z budową na rogu ul. (...). Z.. a ul. (...) na terenie
miasta (...)

L. O."

Oświadczenie ma zostać sporządzone czcionką Times New Roman rozmiar 12, interlinia 1,5, wszystkie marginesy 2,5 oraz własnoręcznie podpisane przez pozwanego. Pisemne oświadczenie powinno zostać zaadresowane do Burmistrza Gminy i Miasta (...) oraz złożone w urzędzie Gminy (...), a także przesłane lub przekazane do wiadomości:

Starosty (...) Wydział Budownictwa (...)-(...) G. ulica (...);

Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego (...)-(...) G. ulica (...);

Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w (...)-926 ulica (...);

Prokuratury Rejonowej (...) (...)-(...) G. ulica (...);

(...) Zarządu Dróg Wojewódzkich w W. (...)-(...) W. ulica (...);

Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w W. Delegatura w R. (...)-(...) R. ulica (...);

2 . zasądzenie od L. O. na rzecz S. C. kwoty 3 500,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 23 października 2021 r. do dnia zapłaty;

3. oddala powództwo w pozostałej części;

4. zasądzenie od L. O. na rzecz S. C. kwoty 2 637,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Motywy rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy zawarł w pisemnym uzasadnieniu wyroku znajdującym się na kartach 105–108v.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany, zaskarżając orzeczenie w części nakazującej usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych powoda (pkt 1. wyroku), zasądzającej kwotę zadośćuczynienia (pkt 2. wyroku) oraz rozstrzygnięcie dotyczące zwrotu kosztów procesu (pkt 4. wyroku) i zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:

- art. 24 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i bezzasadne przyjęcie, że naruszone zostało dobro osobiste powoda jako osoby fizycznej oraz uznanie, iż treść pisma z dnia 30 maja 2021 r. było działaniem bezprawnym wobec powoda i doprowadziło do oczywistego i bezpośredniego naruszenia jego dóbr osobistych;

- art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie pomimo, że powód wnosząc powództwo o ochronę dóbr osobistych czyni ze swego prawa użytek sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;

- art. 448 k.c. poprzez błędne jego zastosowanie i zasądzenie na rzecz powoda kwoty zadośćuczynienia;

2. naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia, a mianowicie:

- art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu orzeczenia przesłanek wpływających na ustalenie wysokości zasądzonej kwoty zadośćuczynienia i uznania jej za „odpowiednią”;

- art. 100 k.p.c. poprzez niewłaściwe orzeczenie o kosztach procesu według zasady stosunkowego rozdzielenia poniesionych kosztów sądowych;

3. sprzeczność istotnych ustaleń sądu polegającą na przyjęciu, że treść pisma z dnia 30 maja 2021 r. stanowi oczywiste i bezpośrednie naruszenie dóbr osobistych powoda S. C., przyjęcie, że sformułowanie powyższego pisma było działaniem bezprawnym.

Pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w R. i pozostawienie temu sądowi rozstrzygnięcia dotyczącego kosztów postępowania odwoławczego.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie, zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny w L. zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Z uwagi na daleko idące konsekwencje procesowe w pierwszej kolejności należy odnieść się do wniosku pozwanego o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Przepis art. 386 § 2 i 4 k.p.c. wyczerpująco określa przypadki, w których możliwe jest uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Wśród nich wymienia się nieważność postępowania, brak rozpoznania istoty sprawy lub konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Żadna z ww. sytuacji nie miała miejsca w niniejszej sprawie. Pozwany nie wskazuje w czym upatruje podstawy uchylenia wyroku. Wobec powyższego, apelacja pozwanego została rozpoznana pod kątem zmiany orzeczenia.

Odnosząc się do podniesionego przez pozwanego zarzutu naruszenia przepisu prawa procesowego, tj. art. 328 § 2 k.p.c., mając na uwadze w czym pozwany upatruje ww. naruszenia, przyjąć należy, że podniesiony zarzut dotyczy naruszenia art. 327 1 § 2 k.p.c., odnoszącego się do obligatoryjnych elementów uzasadnienia wyroku, nie zaś art. 328 § 2 k.p.c., który w obecnym stanie prawnym, obowiązującym od dnia 7 listopada 2019 r. (w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw; Dz.U. 2019, poz. 1469) reguluje termin do złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku doręczanego z urzędu.

Podkreślić należy, że o skutecznym postawieniu zarzutu naruszenia przepisu art. 327 1 § 1 i 2 k.p.c. można mówić tylko wtedy, gdy uzasadnienie wyroku nie zawiera elementów pozwalających na weryfikację stanowiska sądu, a braki uzasadnienia w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych, oceny dowodów i oceny prawnej są tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona, bądź ujawniona w sposób uniemożliwiający poddanie jej ocenie instancyjnej. Stąd zarzut ten może znaleźć zastosowanie jedynie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania zaskarżonego orzeczenia. Taka sytuacja nie zaistniała w niniejszej sprawie. Pozwany podnosi, że Sąd Okręgowy w uzasadnieniu orzeczenia nie wskazał przesłanek wpływających na ustalenie wysokości zasądzonej kwoty zadośćuczynienia i uznania jej za kwotę „odpowiednią” do rozmiaru krzywdy. Odnosząc się do wysokości zasądzanego zadośćuczynienia, Sąd pierwszej instancji podkreślił, jakie funkcje ma pełnić przyznawane pokrzywdzonemu zadośćuczynienie i wskazując na jego funkcję represyjną i prewencyjną przyjął, że zasądzana kwota odpowiada zarówno krzywdzie powoda, jak i w odpowiednim stopniu piętnuje zachowanie pozwanego. Z tego względu nie sposób zarzucić Sądowi pierwszej instancji, że braki uzasadnienia wyroku uniemożliwiają poznanie sfery motywacyjnej orzeczenia i powodują niemożliwość poddania go kontroli instancyjnej.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia stanu faktycznego dokonane przez Sąd pierwszej instancji i przyjmuje je za własne. Nie były one przedmiotem sporu między stronami. Co prawda, pozwany podnosi w apelacji zarzut sprzeczności istotnych ustaleń sądu I instancji polegający na przyjęciu, że treść pisma z dnia 30 maja 2021 r. stanowi oczywiste i bezpośrednie naruszenie dóbr osobistych powoda oraz, że sformułowanie powyższego pisma jest działaniem bezprawnym. Zarzut ten jednak nie może odnieść skutku, bowiem dotyczy nie tyle kwestii dokonanych ustaleń faktycznych, lecz sfery oceny prawnej roszczenia.

Ponadto, Sądowi Apelacyjnemu z urzędu znana była okoliczność, że Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 30 listopada 2023 r. w sprawie II CSKP 1666/22 na skutek skargi kasacyjnej gminy miasta (...) uchylił w części oddalającej apelację gminy miasta (...) wyrok Sądu Apelacyjnego w L.z dnia 1 września 2021 r., sygn. akt (...) i przekazał sprawę w tej części do ponownego rozpoznania.

Przechodząc do oceny merytorycznej powództwa Sąd odwoławczy podziela stanowisko Sądu pierwszej instancji w przedmiocie uznania, że działanie pozwanego doprowadziło do naruszenia dobra osobistego powoda w postaci dobrego imienia, a także, że działanie to było bezprawne.

Pozwany podnosi, że Sąd Okręgowy dokonał błędnej wykładni art. 24 § 1 k.c. i bezzasadnie przyjął, że naruszone zostało dobro osobiste powoda jako osoby fizycznej.

W przypadku krytyki działań osoby pełniącej funkcję organu osoby prawnej, naruszenie dóbr osobistych może mieć miejsce zarówno w odniesieniu do dóbr osobistych osoby prawnej, której przypisywane są działania jej organów, jak i dóbr osobistych osoby fizycznej piastującej daną funkcję.

Podnoszony w treści pisma z dnia 30 maja 2021 r. zarzut pozwanego względem powoda dotyczący uzyskania korzyści materialnej z tytułu przyczynienia się do budowy na działkach nr (...) w (...) odnosił się niewątpliwie do działań powoda jako osoby pełniącej funkcję publiczną, gdyż pozwany używał sformułowania „Pan Burmistrz”. Nie oznacza to jednak, że intencją pozwanego było wskazanie na nieprawidłowości w działaniu organu jednostki samorządu terytorialnego. Nie ma znaczenia fakt zaadresowania pisma do Burmistrza Miasta i Gminy (...), bez wskazania imienia i nazwiska powoda. Stanowisko pozwanego, że wskazane nieprawidłowości dotyczyły pracy organu osoby prawnej a nie powoda osobiście prowadziłoby do nieracjonalnego wniosku, że zarzut pozwanego dotyczył przyjęcia korzyści majątkowej nie przez powoda, a przez organ gminy.

Jednocześnie podkreślić należy, że stanowisko pozwanego jest wewnętrznie sprzeczne. Z jednej strony pozwany wskazuje bowiem, że jego pismo dotyczyło nie tyle działań powoda – S. C., a organu gminy, z drugiej strony podnosząc, że bezprawność jego działań nie miała miejsca, skoro pismo skierował m. in. do Prokuratury Rejonowej w G. jako organu uprawnionego do podjęcia działań przewidzianych prawem. Podjęcie takich działań przez organy ścigania jest możliwe wyłącznie wobec osoby fizycznej, stąd twierdzenie to jest sprzeczne z argumentacją, że zarzut został skierowany wobec działań „organu gminy”.

Zgodzić się natomiast należy z pozwanym, że w przypadku osób pełniących funkcje publiczne, zakres dopuszczalnej krytyki jest szerszy w porównaniu do osoby prywatnej, a tym samym ochrona dóbr osobistych tych osób jest słabsza. Użyte jednak przez pozwanego sformułowanie odniesienia korzyści majątkowej poprzez przyczynienie się do powstania budowli, która w ocenie pozwanego nie mogła powstać w zgodzie z obowiązującym prawem, wśród osób, które zapoznały się z przedmiotowym pismem, mogły wywołać negatywne wrażenie o korupcyjnym charakterze działań powoda i mogły rzutować na ocenę powoda jako osoby wykonującej funkcję publiczną oraz narażały go na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania funkcji burmistrza.

Dodatkowo zaznaczyć należy, że użycie wyrażenia „domniemam” stanowi, co prawda, łagodniejszą formę nieprzesądzającą jeszcze o pewności twierdzeń pozwanego (w potocznym języku polskim oznacza domysł lub przypuszczenie, zaś w języku prawniczym oznacza normę nakazującą przyjąć za udowodniony jakiś fakt lub kształt prawa), jednak niewątpliwie ma na celu wywołanie wrażenia, że powód faktycznie odniósł korzyść materialną z tytułu „przyczynienia się” do powstania budowli, której legalność powstania pozwany kwestionuje.

Z powyższych względów, za zasadne należało uznać stanowisko Sądu Okręgowego, że doszło do naruszenia przez pozwanego dobra osobistego powoda w postaci dobrego imienia.

Odpowiedzialność z tytułu naruszenia dóbr osobistych wyłączona zostaje w przypadku, gdy działanie pozwanego nie jest działaniem bezprawnym. Zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu, wykazanie, że działanie naruszające dobro osobiste nie było bezprawne spoczywa na pozwanym.

Bezprawne jest każde działanie naruszające dobra osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna ze szczególnych okoliczności usprawiedliwiających takie działanie, w tym działanie w ramach porządku prawnego, a więc działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, wykonywanie prawa podmiotowego, zgoda pokrzywdzonego, jak również działanie w obronie uzasadnionego interesu.

Pozwany nie przedstawił żadnych dowodów na to, by jego zarzuty kierowane względem powoda o domniemanym osiągnięciu korzyści majątkowej z tytułu przyczynienia się do powstania budynku usługowego na działkach (...) były oparte na faktach. Nie przedstawił żadnych dowodów na tę okoliczność. Nie sposób również stwierdzić, aby pozwany działał w obronie uzasadnionego interesu społecznego. Czym innym jest bowiem kierowanie do organów nadzoru budowlanego wątpliwości związanych z legalnością danej budowy, a czym innym sugerowanie przyjęcia korzyści majątkowej przez osobę pełniącą funkcję publiczną. O działaniu w obronie uzasadnionego interesu społecznego nie świadczy także przesłanie pisma do Prokuratury Rejonowej w G.. Pozwany nie wskazywał, by jego celem było rzeczywiście zawiadomienie organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa przez powoda (z art. 228 k.k.), tym bardziej, że w samym piśmie, oprócz sugerowania osiągnięcia korzyści majątkowej przy pełnieniu funkcji publicznej, pozwany nie wskazał żadnych faktów, na których domniemanie to opiera.

Publiczne sugerowanie lub podejrzewanie burmistrza miasta o podejmowanie decyzji motywowanych chęcią uzyskania korzyści majątkowych, nie zaś rozsądnym rozważeniem wszystkich okoliczności ukierunkowanych na zrównoważony rozwój zarządzaną jednostką samorządu terytorialnego, jest istotnym zarzutem.

Pomijając wyczerpanie znamion czynu zabronionego (w szczególności art. 228 k.k. sankcjonującemu przestępstwo sprzedajności), poddaje w uzasadnioną wątpliwość publicznie postrzegane kwalifikacje moralne do zajmowania eksponowanego urzędu w lokalnej społeczności, zwłaszcza że do zadań burmistrza należy w szczególności gospodarowanie mieniem komunalnym oraz wykonywanie budżetu (art. 30 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym). Nie bez przyczyny obowiązujące przepisy prawa bardzo poważnie traktują podejrzenia pozamerytorycznego podejmowania czynności urzędowych, czego przejawem jest m. in. obowiązek składania przez burmistrza oświadczenia o stanie majątku oraz ograniczenia w zakresie przyjmowania korzyści majątkowych (art. 24b i 24m ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym).

Działań pozwanego nie usprawiedliwiają okoliczności związane z procesem inwestycyjnym prowadzonym przez pozwanego na działce nr (...) w (...) i jak to opisuje pozwany - z wnoszeniem przez powoda, działającego jako Burmistrz Miasta i Gminy (...) oczywiście nieuzasadnionych środków odwoławczych od wydanego pozwanemu pozwolenia na budowę. Sąd Okręgowy miał na uwadze, że Sąd Okręgowy w R. i Sąd Apelacyjny w L. wydały korzystne dla pozwanego orzeczenia, którymi zasądzono na jego rzecz od Gminy Miasta (...) kwotę 996 975,56 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty. Jednak korzystne dla pozwanego orzeczenie Sądu Apelacyjnego w L. zostało uchylone wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 2023 r. ( (...)) i obecnie wyrok Sądu Okręgowego w R. z dnia 10 grudnia 2020 r. sygn. akt (...) jest nieprawomocny. Niezależnie jednak od stwierdzenia, czy działania powoda podejmowane w imieniu Gminy (...) w procesie inwestycyjnym na działce pozwanego można uznać za naruszające zasady współżycia społecznego, zauważyć należy, że nawet w przypadku uznania, że pozwany poczuł się niesprawiedliwie potraktowany na skutek działań powoda jako Burmistrza Miasta i Gminy (...), nie sposób uznać by kierowanie wobec niego podejrzenia zarzutu łapownictwa można było uznać za usprawiedliwione jego frustracją. Ponadto, jak wskazano w orzecznictwie, także w przypadku gdy strony wzajemnie dokonują naruszeń dóbr osobistych roszczenie z art. 24 k.c. nie podlega oddaleniu tylko z tej przyczyny. Znajduje to ewentualne uwzględnienie w ograniczeniu sankcji, które mogą być stosowane na podstawie ww. przepisu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 kwietnia 1970 r., II CR 103/70, Legalis 1540). Z tego względu brak było podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 5 k.c.

W odniesieniu do określenia przez Sąd Okręgowy „odpowiedniej” kwoty zadośćuczynienia należy mieć na uwadze, że określenie w konkretnych okolicznościach sumy „odpowiedniego” zadośćuczynienia należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, w związku z czym zmiana wysokości ustalonej kwoty zadośćuczynienia możliwa jest wyłącznie w sytuacji, gdy zasądzone przez Sąd pierwszej instancji zadośćuczynienie jest rażąco wygórowane lub rażąco niskie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2004 r., I CK 219/04, Lex nr 146356; wyrok Sadu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2014 r., V CSK 418/13, Lex nr 1504854). W ocenie Sądu Apelacyjnego, zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie 3 500 zł nie jest rażąco wygórowane biorąc pod uwagę charakter stawianego przez pozwanego względem powoda zarzutu (przestępstwa łapownictwa) oraz fakt, że pismo to zostało skierowane tak do samego powoda, jak i innych instytucji, a zatem z pismem tym zapoznał się szeroki krąg osób. Podzielić należy także stanowisko Sądu Okręgowego, że powyższa kwota jest odpowiednia dla zapewnienia spełnienia funkcji prewencyjnej zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych.

Odeprzeć również należy zarzut naruszenia art. 100 k.p.c. Przepis ten został prawidłowo zastosowany przez Sąd pierwszej instancji, a wobec jedynie częściowego uwzględnienia roszczeń powoda, koszty procesu zostały rozdzielone proporcjonalnie pomiędzy stronami. Szczegółowe ich wyliczenie zostało zawarte w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku.

Dlatego też apelacja podlegała oddaleniu w oparciu o art. 385 k.p.c., o czym orzeczono w pkt I. sentencji wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto w pkt II. sentencji na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz art. 99 k.p.c. w związku art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt 3, § 8 ust. 1 pkt 2 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity Dz. U. z 2023 roku, poz. 1935), a na koszty składa się wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego radcą prawnym. Od kwot zasądzonych tytułem zwrotu kosztów procesu zasądzono odsetki w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego (art. 98 § 1 1 k.p.c.).

Sprostowaniu z urzędu, w trybie art. 350 § 1 i § 3 k.p.c., podlegały niedokładności w zakresie prawidłowej redakcji pkt 1., 2. i 4. zaskarżonego wyroku: usunięto zbędny znak interpunkcyjny, nieprecyzyjna forma „zasądzenie” została zastąpiona właściwą „zasądza”, a dodatkowo w pkt 4. wskazano tytuł zasądzenia ujętej tam kwoty (zwrot kosztów procesu).

Z tych wszystkich względów i na podstawie powołanych przepisów Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji wyroku.