Sygn. akt I ACa 459/21
Dnia 27 kwietnia 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący : |
SSA Mieczysław Brzdąk |
Protokolant : |
Barbara Białożyt |
po rozpoznaniu w dniu 11 kwietnia 2022 r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa J. O. (1) i J. O. (2)
przeciwko (...) Bank (...) (Spółce Akcyjnej) Oddział w Polsce z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 15 grudnia 2020 r., sygn. akt II C 136/20
1) zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2. o tyle, że orzeczone w nim odsetki ustawowe za opóźnienie zasądza do 14 grudnia 2021 roku oraz zastrzega, że wykonanie przez pozwanego objętego punktem 2. świadczenia będzie uzależnione od jednorazowej zapłaty przez powodów na rzecz pozwanego 370 000 (trzystu siedemdziesięciu tysięcy) złotych albo od zabezpieczenia roszczenia pozwanego o jej zwrot, a w pozostałej części powództwo oddala;
2) oddala apelację w pozostałym zakresie;
3) zasądza od pozwanego na rzecz powodów 8 100 (osiem tysięcy sto) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie po upływie tygodnia od 27 kwietnia 2022 r.
SSA Mieczysław Brzdąk |
Sygn. akt I ACa 459/21
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Katowicach:
1.
ustalił, że umowa o mieszkaniowy kredyt hipoteczny w złotych indeksowana kursem CHF zawarta dnia 19 sierpnia 2008 roku pomiędzy pozwanym
i powodami o nr (...) jest nieważna;
2. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwoty 112 900,82 zł oraz kwotę 31 976,86 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 4 lutego 2020 roku do dnia zapłaty;
3. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 11 817 zł z tytułu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia zasądzającego koszty do dnia zapłaty.
Swoje rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach.
Powodowie zawarli z (...) S.A. Spółką Akcyjną Oddział w Polsce z siedzibą w W. (którego następcą prawnym jest pozwany) w dniu 19 sierpnia 2008 roku umowę kredytu hipotecznego nr (...), na mocy której Bank udzielił im jako kredytobiorcom kredytu w kwocie, na cel i na warunkach określonych w umowie, zaś oni zobowiązali się do korzystania z kredytu na warunkach określonych w umowie i Regulaminie oraz zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami, opłatami, prowizjami i innymi kosztami w terminach spłaty określonych w umowie (§ 1 umowy).
W § 2 umowy wskazano, że bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorców kwotę w wysokości 370.000,00 zł. Kredyt indeksowany był do waluty obcej CHF (pkt 1). Kredyt przeznaczony miał być na zakup lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym oraz na refinansowanie wydatków poniesionych na cele mieszkaniowe (pkt 2). Okres kredytowania wynosić miał 480 miesięcy (pkt 3).
Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej, która na dzień sporządzenia przedmiotowej umowy wynosiła 4,09167 % w stosunku rocznym. Zmienna stopa procentowana ustalana była jako suma stopy referencyjnej L. 3M (CHF) oraz stałej marzy banku w wysokości 1,35 punktów procentowych. Integralną częścią umowy był regulamin kredytu hipotecznego udzielanego przez (...). W § 2 pkt 12 regulaminu wskazano definicję „tabeli” jako tabelę kursów walut obcych obowiązująca w banku. Brzmienie tego postanowienia zostało zmodyfikowane z dniem 19 maja 2014 w taki sposób, iż § 2 pkt 12 regulował, że Tabela – tabela kursów walutowych dla produktów hipotecznych w banku.
W § 7 ust. 4 regulaminu wskazano, że w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wypłata kredytu następuje w złotych według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, stosować miało się kurs nie niższy niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązująca w momencie wypłaty poszczególnych transz. Saldo zadłużenia z tytułu kredytu wyrażone było w walucie obcej i obliczane było według kursu stosowanego przy uruchomieniu kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, saldo zadłużenia z tytułu kredytu obliczane było według kursów stosowanych przy wypłacie poszczególnych transz. Aktualne saldo zadłużenia w walucie kredytu kredytobiorcy otrzymać mieli listownie na podstawie paragrafu 11 regulaminu.
W § 9 ust. 1 regulaminu wskazano, że raty spłaty kredytu pobierane są z rachunku bankowego kredytobiorców, prowadzonego w złotych i wskazanego w umowie. Natomiast w ust 2 pkt 1 tego paragrafu wskazano, że w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej raty kredytu podlegające spłacie wyrażone były w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu pobierane z rachunku bankowego, o którym mowa było w ust 1, według kursu sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu. W ust. 2 pkt 2 tego paragrafu wskazano, że jeśli dzień wymagalności raty kredytu przypada na dzień wolny od pracy, stosować miało się kurs sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązująca w banku na koniec ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu.
Brzmienie § 9 ust. 2 pkt 1 i 2 regulaminu zostało zmienione w taki sposób, iż w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej: raty kredytu podlegające spłacie wyrażone są w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu pobierane są z rachunku bankowego, o którym mowa w ust. 1 tego paragrafu, według kursu sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w banku w dniu wymagalności raty spłaty kredytu (pkt. 1) oraz jeśli dzień wymagalności raty kredytu przypada na dzień inny niż dzień roboczy, stosuje się kurs sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązująca w banku ostatniego dnia roboczego bezpośrednio poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu (pkt 2). W paragrafie 13 ust. 7 regulaminu kredytu wskazano, że w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wcześniejsza spłata dokonywana jest w oparciu o kursu sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w banku w momencie realizacja dyspozycji.
Powodowie poszukiwali kredytu, który pozwoli im sfinansować zakup mieszkania potrzebnego do zaspokojenia potrzeb ich rodziny.
W pozwanym banku zostali poinformowani, że nie posiadają zdolności kredytowej w walucie polskiej. Zaoferowano im jednocześnie kredyt indeksowany kursem franka szwajcarskiego wskazując, że w stosunku do takiego kredytu, mają oni zdolność kredytową.
Powodowie podpisali dokumenty zawierające oświadczenia związane z ubieganiem się o kredyt hipoteczny do walut obcej, w tym te wskazujące na ich świadomość ryzyka kursowego, znajomości postanowień regulaminu kredytów hipotecznych, ponoszenia ryzyka kursowego związanego z wahaniem kursów waluty, wypłacenia kredytu w złotówkach, wyrażenia salda zadłużenia kredytu w walucie obcej.
Powodowie nie mieli możliwości negocjowania umowy, nie byli informowaniu o ryzyku związanym z kursem waluty obcej, o spreadzie, nie wytłumaczono im pojęć związanych z treścią postanowień przedmiotowej umowy, pojęcia tabeli kursowej, nie przedstawiono im symulacji rat kredytowych przy wzroście kursu franka szwajcarskiego.
Strona pozwana zapewniała stronę przeciwną wyłącznie o korzyściach płynących z wyboru kredytu indeksowanego walutą frank szwajcarski, podkreślając stabilności franka szwajcarskiego w perspektywie wielu lat.
„Podpisując” dokument przedmiotowej umowy powodowie nie zapoznawali się w sposób szczegółowych z jego treścią. Przedstawiono im gotowy wzorzec umowy kredytu. Powodowie odczuwali presję czasu i miejsca. Nie otrzymali możliwości zapoznania się ze wzorcem umowy wcześniej niż przed momentem zawarcia umowy lub poza siedzibą oddziału pozwanego banku. Powodowie zostali poinformowani, że mają jedynie złożyć podpis na dokumencie umowy.
Powodowie uznawali, że skoro zawierają umowę z bankiem będącym instytucją zaufania publicznego, to oferowana im umowa o kredytu nie jest wadliwa oraz nie zawiera niekorzystnych dla nich postanowień. Strona powodowa w momencie zawarcia umowy nie mogła spłacać rat bezpośrednio w walucie frank szwajcarski. Strony zawarły aneks do umowy dnia 17 stycznia 2014 roku, w treści którego przede wszystkim postanowiono, że spłata udzielonego kredytobiorcy kredytu indeksowanego do waluty obcej, następowała będzie w walucie obcej CHF, do której kredyt jest indeksowany. W trakcie wykonywania umowy powodowie nie wiedzieli z czego wynika wysokość ich miesięcznych rat. Otrzymywali jedynie od pozwanego banku zestawienia ich zadłużenia. Powódka okresowo prowadziła w nabytym przez powodów lokalu mieszkalnym działalność gospodarczą jako architekt. W 2008 roku działalność powódki była zawieszona ze względu na jej urlop macierzyński. Od 2017 roku ponownie prowadzona była w lokalu mieszkalnym powódki. Powódka pracuje zdalnie z użyciem komputera, nie przyjmuje klientów w lokalu mieszkalnym, nie wlicza kosztów kredytu do kosztów prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej.
Powodowie pismem datowanym na 14 stycznia 2020 roku wezwali pozwany bank (...) S.A. Oddział w Polsce do zapłaty kwoty 112.900,86 zł oraz kwoty 31.976,86 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia upływu zakreślonego terminu 7 dni od doręczenia wezwania z tytułu nieważności przedmiotowej umowy o kredyt. Powodowie regularnie spłacali swoje zadłużenie. Powodowie za okres od października 2008 roku do stycznia 2014 roku dokonali spłaty na rzecz banku w wysokości 112.900,82 zł. Od lutego 2014 roku do listopada 2019 r. dokonali spłaty w wysokości 31.976,86 CHF.
Oceniając zasadność żądania powodów wskazał Sąd Okręgowy, że strona powodowa miała interes prawny, w rozumieniu art. 189 kpc, w dochodzeniu ustalenia nieważności umowy kredytu bowiem „treść podpisanej przez strony umowy” wygenerowała długoterminowy stosunek prawny, który nie został dotychczas wykonany. Zawarta między stroną powodową, a pozwaną umowa kredytu nie została wypowiedziana, nie upłynął okres jej obowiązywania i jest ona nadal wykonywana. Powodom w zakresie pozostałych do spłaty rat kredytu nie przysługuje jakiekolwiek dalej idące roszczenie o zapłatę, zaś ewentualne uwzględnienie roszczeń kredytobiorcy o zapłatę (zwrot) należności spełnionych dotychczas na rzecz banku nie reguluje w sposób definitywny wzajemnych relacji stron, a stwierdzenie nieważności czy nieistnienia umowy przesądza nie tylko o potencjalnej możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń. Rozstrzyga również w sposób ostateczny o braku obowiązku spełniania na rzecz banku mających oparcie w treści umowy świadczeń w przyszłości, a więc o zezwoleniu na zaprzestanie spłaty kolejnych rat kredytu.
Ustalające orzeczenie sądu znosi wątpliwości stron i „na tym tle” – zdaniem Sądu I instancji – powodowie posiadali interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c.
Oceniając ważność umowy zawartej przez strony wskazał Sąd Okręgowy, że umowa ta jest umową kredytu w rozumieniu art. 69 Prawa bankowego – ustawy z 29 sierpnia 1997 roku. Według Sądu Okręgowego strony zawarły umowę odpowiadającą warunkom umowy kredytu w rozumieniu art. 69 ust. 2 pkt 4 prawa bankowego. Umowa określała m.in. kwotę i walutę kredytu, wysokość odsetek oraz terminy spłaty. Stosownie do art. 384 § 1 k.c. jej częścią był również Regulamin. Niewątpliwie zgodnie z postanowieniami umowy kredyt był indeksowany.
Wskazał Sąd I instancji, że zgodnie z art. 69 ust. 2 pkt 5 Prawa bankowego, umowa kredytu winna m.in. określać wysokość oprocentowania kredytu, a przedmiotem oprocentowania winien być kredyt, czyli udostępniona kredytobiorcy określona kwota środków pieniężnych.
Posłużenie się przez strony konstrukcją klauzuli waloryzacyjnej, w tym walutowej jest dopuszczalne i jest szeroko stosowane w praktyce banków ze względu przede wszystkim na potrzebę ograniczenia niekorzystnych dla obu stron skutków zmiany wartości pieniądza polskiego. Zastosowanie indeksacji walutowej nie narusza ani zasady nominalizmu z art. 358 1 k.c., ani też zasady swobody umów z art. 353 1 k.c., jeżeli pozwala na określenie koniecznych przedmiotowo postanowień umowy kredytowej, określonych w art. 69 Prawa bankowego. Sporządzenie umowy zgodnie z tymi przepisami wymaga więc zastosowania takiego mechanizmu na etapie określania kursu CHF na potrzeby ustalenia każdej kolejnej raty, który byłby niezależny od arbitralnych decyzji kredytodawcy, w tym posłużenia się kursami innych instytucji finansowych, na przykład średnim kursem NBP. Dopuszczalne jest również wyraźne określenie zasad ustalania kursów przeliczeniowych.
Zastosowana w umowie klauzula waloryzacyjna, wyrażona w § 2 ust. 1 umowy w powiązaniu z § 2 pkt 12, § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2 pkt 1 i 2, §13 ust. 7 regulaminu stanowiącego załącznik nr 1 do umowy, uzależniająca wysokość raty kredytowej od kursu CHF, zdaniem Sądu Okręgowego, została sformułowana w sposób naruszający powyższe przepisy. Z klauzuli tej wynika, że raty będą wyliczane nie od kwoty kredytu, ale będą ustalane jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w walucie indeksacyjnej po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego w Bankowej Tabeli Kursów. W związku z tym, że raty składają się m. in. z części odsetkowej w praktyce powodowie spłacali odsetki wyliczane nie od kwoty udzielonego kredytu, ale od salda zadłużenia wyrażanego w CHF. Nadto powodowie nie mogli z góry ustalić poziomu, do którego ponoszą ryzyko związane ze skorzystaniem z takiego kredytu, zaakceptowali postanowienia umowy, mimo że nie byli w stanie z góry przewidzieć kwotowego wymiaru poszczególnych rat.
Dlatego – według Sądu I instancji – z uwagi na sprzeczność ustanowionego w klauzuli waloryzacyjnej sposobu naliczania odsetek z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa (art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 5 ustawy Prawo bankowe), klauzula taka winna zostać uznana za nieważną, a w konsekwencji „cały kredyt”. Zgodnie z art. 58 kodeksu cywilnego czynność prawna, która jest sprzeczna z ustawą (bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa) jest nieważna.
Wskazał Sąd, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej analizując umowę kredytu indeksowanego do CHF i zastosowany w nim mechanizm indeksacji stwierdził, że aby został spełniony wymóg (wynikający z art. 5 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich) sporządzania warunków umownych prostym i zrozumiałym dla konsumenta językiem treść umowy winna wskazywać „w sposób przejrzysty powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty obcej, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by konsument mógł przewidzieć, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne" (wyrok TSUE z dnia 30 kwietnia 2014 r. C-26/13).
Wymóg jasnego przedstawienia mechanizmu indeksacji został wprost potwierdzony w samej Dyrektywie. Punkt 2 lit. d załącznika do Dyrektywy w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich literalnie stanowi, że metoda indeksacji cen powinna być w umowie jasno przedstawiona.
Odnosząc się do wyżej wskazanego wymogu i wyroku TSUE, podnieść należy, że zasady wykładni prawa krajowego (polskiego) w zgodzie z prawem unijnym, oraz art. 385 § 2 zdania pierwszego Kodeksu cywilnego, stanowiącym, że wzorzec umowy powinien być sformułowany w sposób zrozumiały, należy stwierdzić, iż umowa o kredyt indeksowany do CHF została sporządzona w sposób rażąco naruszający bezwzględny wymóg formułowania umów w sposób zrozumiały.
Umowa kredytowa zawarta pomiędzy stronami nie zawiera jakichkolwiek informacji o powodach zastosowania mechanizmu indeksacji (waloryzacji) i specyfice jego funkcjonowania. „Postanowienia umowy” kształtujące mechanizm waloryzacji „ustanowiły”, że zarówno kurs kupna CHF stosowany przy przeliczaniu wypłaconej kwoty kredytu na sumę CHF, jak i kurs sprzedaży CHF, stosowany przy przeliczaniu wyrażanych w CHF rat kredytowych będą ustalane przez bank w publikowanych tabelach kursów wymiany walut. Skoro umowa nie przewidziała według jakich określonych kryteriów kursy te miałyby być ustalane, w istocie bank mógł takie kursy ustalić w sposób całkowicie dowolny, niezależny od realiów rynkowych, kursów NBP itp. Biorąc pod uwagę, że to kursy CHF kształtują wysokość rat kredytowych i zadłużenia kredytowego, prawo banku do dowolnego kształtowania kursów CHF oznacza w praktyce prawo banku do dowolnego kształtowania wysokości rat i zadłużenia kredytowego. W konsekwencji sposób formułowania klauzuli waloryzacyjnej powoduje, że „cały kredyt” jest nieważny. Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. czynność prawna (umowa) sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna.
Dodatkowo – wywodził Sąd I instancji – nawet gdyby przyjąć, że nie są to argumenty przemawiające za nieważnością umowy to zawarte w umowie postanowienia, określające sposoby wyliczenia kwoty kredytu podlegającej spłacie i wysokości rat kredytu, są abuzywne, a tym samym nie wiążą powodów. W świetle okoliczności niniejszej sprawy prowadzi to do nieważności umowy, ponieważ zakwestionowane postanowienia określają główne świadczenia stron i bez nich nie można wykonywać umowy. W tym kontekście należy zaznaczyć, że bezspornym jest, iż pozwany ma status przedsiębiorcy, a co potwierdził materiał dowodowy powodowie mieli status konsumentów w rozumieniu art. 22 1 k.c. , a wynika to wprost z jej oznaczenia w treści umowy i samego przedmiotu umowy. Nie zmienia tego fakt, iż powódka okresowo prowadziła w nabytym przez powodów lokalu mieszkalnym działalność gospodarczą jako architekt. W 2008 roku działalność powódki była zawieszona ze względu na jej urlop macierzyński. Od 2017 roku ponownie prowadzona była w lokalu mieszkalnym powódki. Powódka pracuje zdalnie z użyciem komputera, nie przyjmuje klientów w lokalu mieszkalnym, nie wlicza kosztów kredytu do kosztów prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Fakt prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej (a wówczas będącej nawet w zawieszeniu) nie pozbawia w żaden sposób powódki przymiotu konsumentki, która zaciągnęła wraz z mężem kredyt w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych rodziny. Według Sądu I instancji status konsumenta nie zależy od cech podmiotowych osoby zawierającej umowę z przedsiębiorcą, lecz oceniany jest na podstawie związku dokonywanej czynności prawnej z działalnością gospodarczą. Jak stwierdził Sąd Apelacyjny w Szczecinie w postanowieniu z dnia 28 sierpnia 2012 r. (sygn. akt I ACz 399/12) „w przypadku pojęcia konsumenta nie chodzi o cechę własną osoby fizycznej, a analizę stosunku zobowiązaniowego, z jakiego dochodzi ona roszczenia. O tym, czy podmiot jest konsumentem, czy też nie decyduje to, z kim wchodzi w relacje i jaki mają one charakter." Zgodnie ze stanowiskiem judykatury, aby odmówić osobie fizycznej dokonującej czynności prawnej z przedsiębiorcą statusu konsumenta czynność ta musiałaby się bezpośrednio wiązać z jej działalnością gospodarczą lub zawodową, co więcej związek taki musi istnieć w dacie dokonywania czynności prawnej, a status osoby fizycznej, jako konsumenta, w rozumieniu art. 22 1 k.c. powinien być oceniany na chwilę dokonywania czynności prawnej.
Dlatego też okoliczność, że powódka prowadziła, w „kredytowanej nieruchomości” działalność gospodarczą, w ocenie Sądu Okręgowego, nie ma żadnego znaczenia, a oboje powodowie w dacie zawierania sporej umowy posiadali więc status konsumentów.
Dalej wywiódł Sąd Okręgowy, że zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. badanie łączącej konsumenta z przedsiębiorcą umowy celem ustalenia zawarte w niej postanowienia mają charakter niedozwolony (abuzywny) dopuszczalne jest tylko w odniesieniu do tych postanowień, które nie zostały z konsumentem indywidualnie uzgodnione. Z zasady kontroli poddawane są te postanowienia, które nie określają głównych świadczeń stron. W sytuacji natomiast gdy dane postanowienie określa główne świadczenia stron, przesłanką dopuszczalności jego kontroli jest (poza brakiem indywidualnego uzgodnienia z konsumentem) stwierdzenie, że nie zostało ono sformułowane w sposób jednoznaczny.
Mechanizmy, służące do przeliczania złotych na franki szwajcarskie nie były uzgodnione z powodami, czyli jak będzie ustalany kurs waluty obcej, w szczególności zaś co do poinformowania ich przez bank o tym, że kursy te będą ustalane przez pozwany bank, w jaki sposób i na jakich zasadach. „Wynika to jednoznacznie z zeznań samych powodów”.
Jak wynika z art. art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie z klientem spoczywa na tym, kto się na to powołuje, „a zatem w okolicznościach niniejszej sprawy na pozwanym , który mu jednak nie sprostał”.
W ocenie Sądu I instancji za abuzywne należy uznać te postanowienia umowy dotyczące mechanizmu przeliczania kursu waluty, a więc mechanizmów przy użyciu których klauzule waloryzacyjne te były wykonywane, czyli tego, że mechanizmy te zakładały ustalanie kursów walut obcych przez banki wedle zasad nie uzgodnionych z klientami. W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż bank posłużył się przy zawieraniu umowy wzorcem umowy, co więcej kwestie, mające następnie swe odzwierciedlenie w kwestionowanych postanowieniach umowy nie były uzgodnione, mimo że obowiązkiem przedsiębiorcy dokonującego czynności z konsumentem jest podjąć takie działania, aby w sposób jasny, przystępny, zrozumiały i wszechstronny wyjaśnić mu wszelkie niezbędne informacje mające istotne znaczenia dla przyszłej umowy. Co za tym idzie rolą banku było wyjaśnić powodom zasady, na jakich będzie ustalany kurs waluty obcej, w szczególności zaś co do poinformowania ich o tym, że kursy te będą ustalane przez pozwany bank, w jaki sposób i na jakich zasadach. „Nie ulega wątpliwości Sądu”, że Bank nie pouczył powodów o skutkach zawarcia kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz o zagrożeniach z tego wynikających. Nie zwalniał go z tego obowiązku fakt, iż negocjacje poprzedzające umowy były prowadzone przez doradcę finansowego.
„Co zostało wykazane”, umowa nie określała ani kursu CHF wobec złotego, ani sposobu jego ustalania na potrzeby wyliczenia zobowiązania powodów na datę jej zawarcia, następnie uruchomienia kredytu, ale i przez czas jego zakładanego i faktycznego spłacania przez nich. Zawierała odesłanie do tabeli kursów, bez innych zastrzeżeń „dotyczących ich zasad jej ustalania”, także w zakresie odmienności kursów kupna, sprzedaży. Jednocześnie na ustalanie kursu walut powodowie nie mieli żadnego wpływu. Wyłącznie pozwany bank na mocy umowy był jednostronnie upoważniony do określenia zobowiązania powodów, „a więc na wysokość rat kapitałowo-odsetkowych”. Umowa nie zawierała zapisów wyjaśniających sposób ustalenia tabeli. „Samo utworzenie tabeli przez bank nie może być uznane abuzywne tylko zapis dotyczący korzystania z tej tabeli przy ustalaniu raty spłaty”. Zgodnie z wyrokiem TSUE z 14 marca 2019 r. (Z. D. i (...) Bank Hungary) „klauzulę abuzywną- tu indeksacyjną - należy uznać za nigdy nieistniejącą. Nie może ona więc wywierać żadnych skutków w sferze praw konsumenta.
Według Sądu I instancji omawiane postanowienia kształtują prawa banku i obowiązki „pozwanego” (powodów) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy „pozwanego” (powodów) jako konsumentów. Przeliczenie „złotówek” na franki szwajcarskie i odwrotnie ma następować przy przyjęciu kursów wynikających z tabel kursowych pozwanego, a zatem bank uzyskał wyłączne prawo do określania kursu CHF dla potrzeb rozliczeń z „pozwanym” (powodami). Miernik pozwalający ustalić ostatecznie i wiążąco wysokość zobowiązania „pozwanego” (powodów) nie ma charakteru obiektywnego, a został on uzależniony od jednostronnej i arbitralnej decyzji pozwanego. Powodowie nie mieli możliwości weryfikacji prawidłowości danych umieszczanych przez bank w tabeli kursów, a tym samym prawidłowości wyliczenia wysokości kwoty należnych bankowi rat.
Zdaniem Sądu I instancji ten sposób ukształtowania zakresu praw i obowiązków stron analizowanej umowy, który jest następstwem wprowadzenia do niej na skutek zastosowania przez pozwanego przygotowanego przez niego wzorca postanowień dotyczących zasad działania klauzuli waloryzacyjnej nie spełnia kryterium transparentności, godzi w równowagę kontraktową stron umowy i w rezultacie stawia powodów w znacznie gorszej niż pozwanego pozycji, co niewątpliwie należy uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Skutkiem jego negatywnej weryfikacji jest przyjęcie, za zasadzie art. 385 1 § 2 k.c., że postanowienie to nie wiąże konsumenta i postanowienie takie jest bezskuteczne od momentu zawarcia umowy. Oceny dokonuje się na moment zawarcia umowy. Skutkiem uznania danego postanowienia umowy za niedozwolone jest jego bezskuteczność względem konsumenta (art. 385 1 § 2 k.c.).
Ostatecznie przyjął Sąd I instancji, że postanowienia umowy kredytu zawarte § 2 ust. 1 umowy , § 2 pkt12, § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2 pkt 1 i 2, §13 ust. 7 regulaminu stanowiącego załącznik nr 1 do umowy, tworzące wszystkie razem mechanizm indeksacji kredytu, stanowią niedozwolone postanowienia umowne, zatem nie wiążą powodów jako konsumentów, stosownie do art. 385 1 § 1 k.c. „Przy tym Sąd stoi na stanowisku”, że umowa ta nie może istnieć po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych. Usunięcie bowiem postanowień dotyczących mechanizmów przeliczania złotych na CHF i odwrotnie prowadzi do powstania w niej luki.
W wyroku z dnia 21 grudnia 2016 r. (sygn. akt C - 154/15, C - 307/15, C – 308/15) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wypowiadając się co do skutków uznania klauzuli umownej za niedozwoloną (nieuczciwą) stwierdził, że zadaniem sądu krajowego jest wyłącznie wykluczenie stosowania nieuczciwego warunku umownego w taki sposób, aby nie wywoływał on wiążącego skutku dla konsumenta. Winno się zatem doprowadzić do takiej sytuacji prawnej konsumenta, jaka miałaby miejsce wówczas, gdyby tego warunku nigdy nie było. Sąd nie jest natomiast władny dokonać zmiany treści tego warunkuwyroku z 3 października 2019 r., C – 260/18, TSUE jednoznacznie uznał, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoi na przeszkodzie wypełnianiu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze tylko ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści takiej czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów „dyspozycyjnych” lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony wyrażą na to zgodę. Innymi słowy, na etapie wyrokowania, które oparte jest na uznaniu abuzywności takich klauzul, czyli wymaga ich eliminacji z umowy, art. 6 ust. 1 powołanej dyrektywy nie pozwala na zastąpienie kursu sprzedaży z tabeli banku, zastrzeżonego w umowie, żadnym innym kursem notowania CHF do złotego, w tym średnim kursem ogłaszanym przez NBP czy jakimkolwiek innym, nawet gdyby obie strony się na to zgadzały. Konsekwencją takiego stanowiska musi więc być uznanie nieważności takiej umowy ex tunc, nie tylko dlatego, że abuzywne postanowienie podlega eliminacji bez możliwości wprowadzenia w to miejsce innego podobnego mechanizmu, tyle że dozwolonego, a więc zgodnego ponadto z naturą (istotą) takich stosunków umownych, ale również dlatego, że zachodzi niemożność wykonywania, a tym samym też rozliczenia takiej umowy, spowodowana wyeliminowaniem klauzuli niezbędnej do określenia wysokości podstawowego zobowiązania kredytobiorcy, czyli wysokości zadłużenia wyrażonego w CHF po uruchomieniu kredytu, następnie wysokości raty kredytowej a dalej pozostałej do zapłacenia części kredytu spłacanego przed terminem. Nie ma zatem możliwości wykonania umowy po wyeliminowaniu postanowień o charakterze abuzywnym. Utrzymanie w mocy umowy kredytowej bez klauzul indeksacyjnych, ale z pozostawieniem oprocentowania według stawki Libor nie jest możliwe, gdyż stanowiłoby niedozwoloną ingerencję w zgodne oświadczenia stron o wyborze właśnie takiej umowy (kredytu złotowego indeksowanego do CHF). Skoro tak to umowa musi zostać uznana za nieważną w całości.
Według Sądu I instancji brak jest także możliwości zastosowania, na moment zawarcia umowy, przepisu dyspozytywnego, umożliwiającego wykonanie zobowiązania zgodnie z wolą stron poprzez zastosowanie kursu średniego CHF publikowanego przez NBP w dniu uruchomienia kredytu. Przepis art. 358 k.c. w obecnym brzmieniu został wprowadzony na mocy ustawy z dnia 23 października 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz ustawy – Prawo dewizowe i obowiązuje dopiero od 1 (24) stycznia 2009 r. Wskazał Sąd Okręgowy, ze znane mu są orzeczenia według których w powyższej sytuacji należałoby stosować kurs średni NBP poprzez zastosowanie w drodze analogii przepisów prawa wekslowego ale taka ingerencja w treść zobowiązania, przy braku w polskim porządku prawnym wyraźnego przepisu dyspozytywnego, mogącego mieć zastosowanie na dzień zawarcia umowy, byłaby zbyt daleko idąca zważywszy chociażby na obecny kierunek orzeczeń TSUE, w tym z dnia 3 października 2019 r. Nie sposób także, zdaniem tego Sądu, zastosować w zaistniałej sytuacji do rozliczeń stron kursu średniego NBP na podstawie zwyczaju w rozumieniu art. 354 k.c. bowiem w przypadku umów kredytu indeksowanego, denominowanego ten sposób określania świadczeń stron, nie przyjął się powszechnie, jako że właśnie w tego rodzaju umowach banki stosowały własne tabele i same ustalały kursy sprzedaży i kursy kupna waluty. Nie sposób więc przyjąć, że w tej materii wykształcił się ugruntowany zwyczaj, zaś umowa badana w niniejszym postępowaniu jest odstępstwem od przyjętej powszechnie w obrocie praktyki bankowej według której do przeliczeń stosowany jest średni kurs NBP. Zatem nie zachodzi możliwość wypełnienia luki ani na zasadzie zwyczaju ani przepisem dyspozytywnym, bowiem możliwy do zastosowania art. 358 § 2 k.c., przewidujący jako podstawę dla ustalenia wartości waluty obcej kurs średni NBP zaczął obowiązywać już po dacie zawarcia umowy , bo dopiero od dnia 24 stycznia 2009 r.
Wskazał Sąd I instancji, że w orzecznictwie TSUE podkreśla się, że przepisy dotyczące uznawania postanowień umów z konsumentami oraz skutków z tym związanych zostały wprowadzone w interesie konsumentów, a zatem ich interpretacja i stosowanie winny tę okoliczność uwzględniać, poprzez poszukiwanie przy rozstrzyganiu konkretnych spraw takich rozwiązań, które zapewnią konsumentowi obiektywnie najlepszą ochronę. Stąd m.in. w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie D. TSUE wskazał, iż w przypadku rozstrzygania o abuzywności klauzul umowy rolą sądu jest uzyskanie świadomej decyzji konsumenta co do tego czy zamierza on podnosić, bądź podtrzymać, zarzut abuzywności danego postanowienia umownego.
Uznając, że nie zachodzi możliwość utrzymania spornej umowy wskazał Sąd Okręgowy, że eliminacja spornych postanowień umowy ze względu na abuzywność klauzul waloryzacyjnych, które służyły ustaleniu kursu sprzedaży CHF na potrzeby ustalenia wysokości raty kapitałowo-odsetkowej wpłynęłaby na zmianę głównego przedmiotu umowy, a bez tych klauzul jej wykonywanie, czyli w pozostałym zakresie, w ogóle nie byłoby możliwe na podstawie tej umowy bez zasadniczej zmiany jej charakteru prawnego, który oddawał prawną i gospodarczą przyczynę jej podpisania przez obie strony. W konsekwencji – według Sądu I instancji – zachodzi konieczność stwierdzenia nieważności umowy przy czym powodowie – konsumenci - wyrazili wolę ustalenia nieważności umowy uznając to za rozwiązanie korzystne.
„W świetle powyższego” zachodziła więc konieczność stwierdzenia nieważności umowy, o czym orzekł Sąd w pkt 1 wyroku, a stwierdzenie nieważności umowy prowadzi do uwzględnienia powództwa o zapłatę.
Roszczenie to, zdaniem Sądu okręgowego, znajduje uzasadnienie w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast. k.c.). Szczególnym rodzajem bezpodstawnego wzbogacenia jest tzw. świadczenie nienależne, o którym mowa w art. 410 k.c. Świadczenie jest nienależne w sytuacjach określonych w art. 410 § 2 k.c., w tym również w przypadku, gdy spełniający świadczenie nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył. Sytuacje kwalifikowane jako świadczenie nienależne zakładają uzyskanie korzyści majątkowej w następstwie świadczenia, czyli zachowania zmierzającego do wykonania zobowiązania. W niniejszej sprawie, według Sądu I instancji, pobranie przez pozwanego części środków pochodzących z rat kredytowych spłacanych przez powodów nastąpiło bez właściwej podstawy prawnej, zatem pozwany stał się bezpodstawnie wzbogacony kosztem powodów, w zakresie wskazanej wyżej sumy dochodzonej pozwem.
Według Sadu Okręgowego „na zasadzie” art. 410 § 1 k.c. należało zatem przyjąć, że zgodnie z art. 405 k.c. pozwany obowiązany był do jego zwrotu, przy czym obowiązku tego nie eliminuje fakt, iż powodowie mimo posiadania świadomości co do kwestionowanych zapisów umowy realizowali wynikające z niej świadczenia. Zgodnie bowiem z art. 411 pkt 1 k.c. wiedza w zakresie braku obowiązku realizowania świadczenia nie wyłącza obowiązku jego zwrotu m.in. wówczas, gdy spełnienie świadczenia nastąpiło w wykonaniu nieważnej czynności prawnej.
Nie było w sprawie kwestionowane, iż powodowie za okres od października 2008 roku do stycznia 2014 roku dokonali spłaty na rzecz banku w wysokości 112 900,82 zł. W okresie od lutego 2014 roku do listopada 2019 r. dokonali spłaty w wysokości 31 976,86 CHF.
Zgodnie z teorią dwóch kondykcji, którą Sąd Okręgowy uznał za trafną, każda ze stron zgłasza żądanie zwrotu odrębnie, bez automatycznego kompensowania przez Sąd. W myśl tej teorii każde roszczenie o wydanie korzyści należy traktować niezależnie, a ich kompensacja jest możliwa tylko w ramach instytucji potrącenia. „Na kanwie” niniejszej sprawy zarzut potrącenia nie został wywiedziony.
W związku z powyższym, w świetle teorii dwóch kondykcji, w pkt 2 wyroku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwoty 112.900,82 zł oraz kwotę 31.976,86 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 4 lutego 2020 roku do dnia zapłaty. O odsetkach Sąd orzekł po myśli art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. zgodnie z żądaniem powodów.
W ocenie Sądu I instancji zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia nie był on zasadny. W ocenie tego Sądu do roszczenia powodów znajdą zastosowanie przepisy ogólne k.c. Roszczenie zgłoszone przez powodów nie wynika bowiem z działalności gospodarczej, nie ma charakteru świadczenia okresowego, ponieważ z takim mamy do czynienia, kiedy dłużnik ma obowiązek spełnić szereg świadczeń jednorazowych, które nie składają się z góry na określoną całość np. zapłata czynszu, renty. „Powódka” (powodowie) żąda natomiast zwrotu tego co świadczyły nienależnie w związku z nieważną umową kredytu. Kredyt jako świadczenie nie jest świadczeniem okresowym Spłata kredytu w ratach nie jest świadczeniem okresowym w rumieniu art. 118 k.c. Okoliczność, że kredyt jest spłacany ratalnie, nie zmienia charakteru tego roszczenia - w roszczenie okresowe. Natomiast żądanie zwrotu świadczeń z tytułu nienależnego świadczenia (bezpodstawnego wzbogacenia) nawet jeżeli dotyczy zwrotu dokonywanych świadczeń okresowych nie jest także roszczeniem o świadczenie okresowe. Strona pozwana ma zatem obowiązek od razu zwrócić wszystko, a nie zwracać „okresowo" nienależne świadczenie. Stąd termin przedawnienia wynika z zasad ogólnych z art. 118 k.c.
Roszczenia z bezpodstawnego wzbogacenia przedawniają się bowiem z upływem ogólnego terminu przedawnienia roszczeń wynikającego z art. 118 k.c., który obecnie wynosi 6 lat, a do zmiany przepisów kodeksu cywilnego ustawą z dnia 13 kwietnia 2018 roku 10 lat. W niniejszej sprawie zastosowanie znajduje termin 10 – letni, w związku z zawarciem przez strony umowy w 2008 r.
Zgodnie zaś z art. 120 § 1 kodeksu cywilnego, bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniejszym możliwym terminie. Kwestię wymagalności roszczenia reguluje przepis art. 455 k.c., zgodnie z którym, jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie winno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania świadczenia.
Powołując się na orzecznictwo Sadu Najwyższego jak i Sadu Apelacyjnego wskazał Sąd I instancji, że przy ocenie przedawnienia roszczenia z tytułu zwrotu świadczenia wzajemnego wynikającego z umowy uznanej za nieważną należy uwzględnić zachowanie stron zmierzające do wykonania zobowiązać wzajemnych i dopóki ten stan respektują trudno mówić o wymagalności roszczeń.
W niniejszej sprawie powodowie po raz pierwszy wezwali pozwanego do spełnienia świadczenia w pismem datowanym na 14 stycznia 2020 roku (nadanym 15 stycznia 2020 r.), a więc roszczenie stało się wymagalne dopiero w momencie kiedy po otrzymaniu pisma, pozwany nie zadośćuczynił roszczeniu w wyznaczonym 7 dniowym terminie. Tym samym zarzut pozwanego okazał się nietrafny, skoro pozew wniesiono w dniu 4 lutego 2020 r.
Niezależnie od powyższych twierdzeń , w ocenie Sądu, podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia nie mógłby również zostać uwzględniony z tej przyczyny, że stanowi nadużycie prawa. Powodowie jako konsumenci są bowiem szczególnie chronieni, jeśli chodzi o inicjowanie roszczeń przeciw podmiotom takim jak banki, o czym w szczególności traktuje chociażby dyrektywa Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
Jako podstawę orzeczenia o kosztach powołał Sąd Okręgowy art 98 kpc w zw. z § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Wymieniony wyrok zaskarżył pozwany bank, zarzucając:
1. Naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy:
a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego oraz dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią materiału dowodowego i niezgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy, tj.:
- ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji nie zostały indywidualnie uzgodnione ze stroną powodową, podczas gdy: (i) z dowodów przeprowadzonych w niniejszej sprawie, w tym w szczególności dowodów z dokumentów, wynikają okoliczności przeciwne; (ii) strona pozwana zaoferowała dowód w tym zakresie w postaci zeznań świadka A. S., ewentualnie D. M., który to dowód Sąd bezpodstawnie oddalił;
- brak uwzględnienia okoliczności: (i) zapoznania się przez stronę powodową z postanowieniami umowy i regulaminu w odniesieniu do kredytu indeksowanego do waluty obcej; (ii) zapoznania strony powodowej z kwestią ryzyka kursowego, ( (...)) świadomości strony powodowej w zakresie ryzyka kursowego związanego z wahaniem kursów waluty, do której indeksowany jest kredyt, (iv) świadomego i swobodnego wyboru przez stronę powodową kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz świadomej rezygnacji z zaciągnięcia kredytu w złotych, podczas gdy okoliczności te wynikają z dowodów w postaci dokumentów złożonych w niniejszej sprawie;
- ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że pozwany nie wypełnił w sposób należyty ciążących na nim obowiązków informacyjnych, podczas gdy (i) z przeprowadzonych dowodów z dokumentów wynikają okoliczności przeciwne, (ii) strona pozwana zaoferowała dowód w tym zakresie w postaci zeznań świadka A. S., ewentualnie D. M., który to dowód Sąd bezpodstawnie oddalił;
-ustalenie, że pozwany dysponował dowolnością w kształtowaniu kursów, podczas gdy z dostarczonych przez pozwanego informacji i dokumentów wynika, że pozwany bank nie posiadał uprawnienia do arbitralnego ustalania kursów walut;
b) art. 235 2 § 1 pkt 2, 3 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie na rozprawie w dniu 19 listopada 2020 r. wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadka A. S., ewentualnie D. M., na okoliczności wskazane w pkt 4) petitum odpowiedzi na pozew, podczas gdy wniosek dowodowy sformułowany w pkt 4) petitum odpowiedzi na pozew był istotny dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności biorąc pod uwagę okoliczności wskazywane przez Sąd w uzasadnieniu wyroku, dotyczące między innymi braku indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych, braku prawidłowego poinformowania o ryzyku kursowym i konstrukcji indeksacji oraz rzekomej dowolności banku w wyznaczaniu kursów;
Powyższe naruszenia przepisów postępowania skutkowały błędnym ustaleniem stanu faktycznego sprawy i w konsekwencji doprowadziły do nieprawidłowego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.
2. Naruszenie przepisów prawa materialnego, tj
- art. 189 k.p.c. poprzez przyjęcie, że stronie powodowej przysługuje interes prawny w ustaleniu nieważności umowy kredytu;
- art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego w zw. z art. 58 § 1 i § 3 k.c. oraz art. 65 k.c. poprzez przyjęcie, że konstrukcja indeksacji przyjęta w umowie zawartej ze stroną powodową została ukształtowana z naruszeniem granic swobody umów, co prowadzi do nieważności umowy w całości;
- art. 385 1 § 1 k.c. w związku z art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz.UE.L 1993 Nr 95, str. 29) (dalej "Dyrektywa 93/13”) poprzez (i) nieuwzględnienie w niniejszej sprawie skutków wyodrębnienia w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej klauzul ryzyka walutowego, dotyczących stricte zastosowania mechanizmu indeksacji zobowiązania kredytowego kursem waluty obcej (dalej określane jako "klauzule ryzyka walutowego") oraz klauzul spreadów walutowych, dotyczących wyłącznie odesłania do stosowanych przez bank kursów walutowych (dalej określane jako "klauzule spreadowe") oraz dokonanie zbiorczej oceny wszelkich postanowień indeksacyjnych, podczas gdy w świetle aktualnego na dzień orzekania orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wydanego na gruncie podobnych spraw, klauzule ryzyka walutowego, uwzględniwszy wyżej wspomniane ich wyodrębnienie, są postanowieniami określającymi główne świadczenia stron, zaś klauzule spreadowe są takiego charakteru pozbawione, tj. nie określają głównego świadczenia stron, co w konsekwencji doprowadziło do nieprawidłowego przeprowadzenia oceny łącznie klauzuli ryzyka walutowego i klauzuli spreadowej przez pryzmat przesłanek, o których mowa w art. 385 1 § 1 k.c.; oraz (ii) przyjęcie, że zawarte w umowie i regulaminie postanowienia wprowadzające mechanizm indeksacji kredytu (klauzule ryzyka walutowego) oraz dotyczące ustalania kursów przy wypłacie i spłacie kredytu (klauzule spreadowe), nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny;
- art. 385 1 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji stanowią niedozwolone postanowienia umowne;
- art. 56 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich oraz w związku z motywem dwudziestym pierwszym Dyrektywy 93/13 poprzez (i) nieuprawnione zanegowanie możliwości funkcjonowania umowy łączącej strony w oparciu o obowiązujące przepisy kodeksu cywilnego i prawa bankowego, oraz możliwości przyjęcia innego kursu dla dokonania rozliczeń między stronami, przy zachowaniu mechanizmu indeksacji, co doprowadziło do bezpodstawnego unieważnienia umowy, (ii) brak przyjęcia, że w sytuacji stwierdzenia niedozwolonego (nieuczciwego) charakteru całego mechanizmu indeksacji i konieczności wyeliminowania z umowy postanowień indeksacyjnych dotyczących zasad wypłaty oraz spłaty kredytu, możliwe jest zastosowanie stawki referencyjnej WIBOR, podczas gdy wyeliminowanie całego mechanizmu indeksacji zastosowanego w umowie powinno prowadzić do uznania, że kredyt jest kredytem złotowym, oprocentowanym według sumy stawki referencyjnej WIBOR charakterystycznej dla zobowiązań w walucie polskiej oraz marży banku;
- art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r., o zmianie ustawy - prawo Bankowe oraz niektórych innych ustaw w zw. z art. 69 ust. 3 prawa bankowego i art. 75b prawa bankowego poprzez pominięcie skutków aneksu z dnia 24 stycznia 2013 roku zawartego do umowy;
- art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. oraz art. 411 pkt 2 k.c. poprzez ustalenie nieprawidłowego kierunku przesunięć majątkowych (na wypadek stwierdzenia nieważności umowy) i uznanie pozwanego za bezpodstawnie wzbogaconego o kwoty wpłacane przez stronę powodową tytułem spłaty udzielonego jej kredytu;
- art. 411 pkt 2 k.c. poprzez uznanie, że stronie powodowej przysługuje prawo do żądania zwrotu rat kredytu w okolicznościach gdy świadczenia te czyniły zadość zasadom współżycia społecznego.
W oparciu o tak sformułowane zarzuty, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje , w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
Ponadto, na podstawie art. 380 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. pozwany wniósł o rozpoznanie przez Sąd II instancji postanowienia dowodowego Sądu I instancji z dnia 19 listopada 2020 r. w przedmiocie oddalenia wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadka A. S., ewentualnie D. M., na okoliczności wskazane w pkt 4) petitum odpowiedzi na pozew, oraz wnoszę o przeprowadzenie przez Sąd II instancji dowodu z zeznań świadka A. S. na okoliczności wskazane w pkt 4) petitum odpowiedzi na pozew na podstawie art. 382 k.p.c., w trybie pisemnym zgodnie z art. 271 1 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c.
Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Przystępując do zbadania zasadności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. podkreślenia wymaga, że dla skuteczności zarzutu naruszenia wymienionego przepisu konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu, określenie, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając, względnie stwierdzenie, iż sąd pierwszej instancji rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Tylko ocena rażąco błędna lub oczywiście sprzeczna z treścią materiału dowodowego, nieodpowiadająca zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, może czynić usprawiedliwionym zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.
Z lektury apelacji nie wynika by pozwany wskazał jakie uchybienia
i w zakresie których dowodów popełnił Sąd Okręgowy czy to wskutek naruszenia zasad logicznego rozumowania czy też wskutek wadliwego zastosowania zasad doświadczenia życiowego.
Pozwany w apelacji stara się przedstawić swoją ocenę zebranego materiału i wersję stanu faktycznego.
W takim stanie rzeczy zarzut naruszenia art. 233§1 kpc należało ocenić jako nieuzasadniony. Oceny tej nie zmienia uzupełniony przez Sąd Apelacyjny, przez przesłuchanie świadka A. S., materiał sprawy. W szczególności z zeznań wymienionego świadka nie wynika by brał on osobiście udział w podejmowaniu jakichkolwiek czynności związanych z zawieraniem umowy z powodami a opisał w istocie procedury jakie obowiązywały w banku przy zawieraniu umów kredytowych. Z tej też przyczyny zeznania świadka nie mogą podważyć prawidłowych ustaleń Sądu I instancji dokonanych m.in. w oparciu o przesłuchanie powodów.
Z wymienionych przyczyn zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jak i art. 235 2 § 1 pkt 2, 3 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. okazał się nieuzasadniony.
W sytuacji gdy Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych dokonując należytej oceny zebranych w sprawie dowodów Sąd Apelacyjny podziela te ustalenia i przyjmuje za własne.
Wbrew stanowisku skarżącego Sąd Okręgowy, w oparciu o należycie ustalony stan faktyczny, prawidłowo zastosował prawo materialne.
W szczególności Sąd ten trafnie przyjął, że powodowie mają interes prawny
w ustaleniu nieważności umowy zawartej z pozwanym a tym samym prawidłowo zastosował art. 189 k.p.c.
Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje to stanowisko Sądu Okręgowego i trafną argumentację na jego poparcie co sprawia, że zbędnym zbędnym staje się jej powielanie.
Wbrew odmiennemu stanowisku pozwanego Sąd Okręgowy nie naruszył
art. 353
1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego w związku z art. 58 § 1
i 3 k.c. oraz 65 k.c.
Słusznie Sąd Okręgowy przyjął i swoje stanowisko w tym zakresie przekonująco i wyczerpująco uzasadnił, że postanowienia umowy kredytu zawarte w jej § 2 ust. 1, § 2 pkt 1, § 12, § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2 pkt 1 i 2 oraz § 13 ust. 7 regulaminu tworzące mechanizm indeksacji kredytu stanowią niedozwolone (abuzywne) postanowienia umowne a umowa bez tych postanowień nie może funkcjonować, przy czym na aprobatę zasługuje stanowisko Sądu I instancji, że po wyeliminowaniu tych postanowień nie można ich zastąpić przepisami dyspozytywnymi jak przepisy Prawa wekslowego bądź kursem średnim NBP. W konsekwencji trafnie Sad Okręgowy przyjął, że umowa jest nieważna.
Dla tej oceny nie ma znaczenia powoływane przez skarżącego rozróżnienie (wyodrębnienie) klauzul ryzyka walutowego oraz klauzul spreadów walutowych. Dla oceny abuzywności postanowień umowy w sytuacji gdy Sąd I instancji trafnie ustalił i przekonująco zgodnie z przepisami prawa materialnego wywiódł, że zawarte w umowie i regulaminie postanowienia wprowadzające mechanizm indeksacji kredytu (klauzule ryzyka walutowego – jak je określa pozwany) oraz postanowienia dotyczące ustalenia kursów walut przy wypłacie i spłacie kredytu (klauzule spreadowe) nie zostały sformułowane sposób jednoznaczny.
Zarzut naruszenia art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG jak i w związku z art. 58 § 1 k.c. okazały się bezzasadne.
Trafnie też Sąd Okręgowy przyjął, że po wyeliminowaniu abuzywnych postanowień umowy nie jest możliwe dalsze jej wykonywanie w związku z czym jest ona nieważna bowiem nie ma też możliwości zastąpienia jej postanowień przepisami dyspozytywnymi jak to podnosi pozwany w apelacji zarzucając naruszenie art. 56 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 3 Prawa bankowego w zw. z art. 6 Dyrektywy Rady 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
Na podobną ocenę zasługuje zarzut naruszenia art. 4 ustawy z 29 lipca 2016r. o zmianie ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 69 ust. 3 Prawa bankowego
i art. 75b tego prawa przez pominięcie skutków aneksu z 24 stycznia 2013 roku do umowy bowiem wymieniony aneks jako część umowy dzieli jej los i gdy Sąd I instancji prawidłowo przyjął, że ze wskazanych przezeń przyczyn umowa jest nieważna to w konsekwencji nie można przyjąć by ważny był sam aneks.
Wbrew zarzutom pozwanego trafnie też Sąd Okręgowy zastosował art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. i art. 411 pkt 1 k.c. Również i w tym zakresie swoje stanowisko trafnie i przekonująco uzasadnił w związku z czym nie zachodzi potrzeba powtarzania tej argumentacji.
Podkreślić tylko należy, że trafnie w szczególności, do rozliczenia stron, Sąd Okręgowy zastosował teorię dwóch kondykcji za czym opowiedział się też Sąd Najwyższy w Uchwale z 7 maja 2021 roku w sprawie III CZP 6/21, której nadano moc zasady prawnej.
Nie naruszył Sąd Okręgowy art. 411 pkt 2 kc. Nie można bowiem przyjąć, jak to wywodzi skarżący w apelacji, że świadczenia powodów polegające na spłacie kredytu czyniły zadość (bliżej przez pozwanego nie określonym) zasadom współżycia społecznego. Zarzut naruszenia wymienionego przepisu okazał się bezzasadny.
Uzasadniony natomiast okazał się zgłoszony przez pozwanego w postępowaniu apelacyjnym zarzut zatrzymania. Zdaniem Sądu Apelacyjnego podniesiony przez pozwanego zarzut zatrzymania okazał się zasadny. Sąd Apelacyjny podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2014 r. IV CSK 440/13, że umowa kredytu jest umową wzajemną. Zobowiązanie kredytodawcy do udostępnienia środków pieniężnych jest odpowiednikiem zobowiązania kredytobiorcy do zapłacenia oprocentowania i prowizji. Z tych względów znajdują do niej zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego o skutkach wykonania i niewykonania zobowiązań z umów wzajemnych (art. 487 k.c. i nast.). Według art. 496 k.c., jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Przepis ten stosuje się odpowiednio do nieważności umowy (art. 497 k.c.), a z taki skutek umowy kredytu zawartej przez strony występuje w rozpoznawanej sprawie. Za dopuszczalnością stosowania prawa zatrzymania (art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c.) w relacjach między stronami umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej po stwierdzeniu jej nieważności, czy trwałej bezskuteczności opowiedział się również Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 16 lutego 2021 r. III CZP 6/20), wskazując, że stanowi ono instrument, który może zapobiec zagrożeniom związanym z niewypłacalnością jednego z obustronnie wzbogaconych, a możliwość skorzystania z tego prawa (co wymaga złożenia oświadczenia woli) nie przekreśla stwierdzenia, że w zakresie, w jakim spłaty kredytu stanowią jedynie zwrot kapitału (bez odsetek), nie mogą być traktowane jako świadczenie wzajemne względem oddania przez bank tego kapitału do dyspozycji kredytobiorcy (jest nim zobowiązanie kredytobiorcy do zapłacenia oprocentowania i prowizji - por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2014 r., IV CSK 440/13, z dnia 7 marca 2017 r., II CSK 281/16). Z punktu widzenia art. 497 k.c. w związku z art. 496 k.c. obowiązek zwrotu wykorzystanego kapitału jest - w relacji do obowiązku oddania środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy - czymś więcej niż zobowiązaniem do świadczenia wzajemnego (ma charakter bardziej podstawowy niż obowiązek zapłaty oprocentowania czy wynagrodzenia), a nie czymś mniej, co uzasadnia zastosowanie tego przepisu także w tym przypadku (w celu zabezpieczenia roszczenia restytucyjnego banku) z odwołaniem do rozumowania a minori ad maius.
Sąd Apelacyjny podziela też stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 7 stycznia 2005 r. (IV CK 204/04), że wymagalność zobowiązania nie zachodzi, gdy dłużnik dysponuje zarzutem hamującym roszczenie wierzyciela, a takim zarzutem jest niewątpliwie zarzut zatrzymania. Skuteczne skorzystanie przez stronę z prawa zatrzymania wzajemnego świadczenia pieniężnego wyłącza opóźnienie w spełnieniu tego świadczenia (por. też wyrok SN z 31 stycznia 2002 r., IV CKN 651/00).
Z tych powodów Sąd Apelacyjny, zmieniając zaskarżony wyrok w punkcie 2 odsetki ustawowe za opóźnienie zasądził do 14 grudnia 2021 roku, kiedy to do powodów dotarło oświadczenie pozwanego o skorzystaniu z prawa zatrzymania, a w pozostałym zakresie powództwo o odsetki ustawowe za opóźnienie oddalił. Ponadto Sąd Apelacyjny zastrzegł, że wykonanie wykonanie przez pozwanego świadczenia zasądzonego w punkcie 2 zaskarżonego wyroku będzie uzależnione od jednorazowej zapłaty przez powodów na rzecz pozwanego udzielonej powodom, niespornej kwoty kredytu w wysokości 370 000 zł albo od zabezpieczenia roszczenia o jej zwrot. W tym zakresie apelacja pozwanego okazała się uzasadniona co skutkowało zmiana zaskarżonego wyroku w pkt 2 (art. 386§1 kpc).
W pozostałym zakresie apelacja okazała się nieuzasadniona w związku z czym, na podstawie art. 385 kpc ulegała oddaleniu a powodom, którzy w postępowaniu apelacyjnym ulegli tylko co do nieznacznej części żądania w postępowaniu apelacyjnym pozwany obowiązany jest zwrócić powodom związane z tym koszty (art. 100 zd.2 kpc w zw. z art. 99 kpc oraz §2 pkt 6 oraz §10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (j.t. Dz.U.2018 poz. 265).
SSA Mieczysław Brzdąk