Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 633/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 maja 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący : SSO Tomasz Tatarczyk

po rozpoznaniu w dniu 16 maja 2022 r. w Katowicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) Bank Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko K. P.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej

z dnia 28 stycznia 2021 r., sygn. akt I C 892/18

1)  uchyla zaskarżony wyrok w punkcie 1/ i w tym zakresie umarza postępowanie;

2)  oddala apelację powoda;

3)  zasądza od powoda na rzecz pozwanej 4 050 ( cztery tysiące pięćdziesiąt ) złotych z tytułu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym.

SSO Tomasz Tatarczyk

Sygn. akt I ACa 633/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 28 stycznia 2021 r. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej zasądził od pozwanej na rzecz powoda 11 677,15 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie ( punkt 1 ), oddalił powództwo w pozostałym zakresie ( punkt 2 ), orzekł o kosztach procesu ( punkty 3 i 4 ). Sąd ustalił, że w dniu 18 czerwca 2008 r. pozwana zawarła z (...) Bank SA Dom Bank (...) Oddział w Ł. umowę kredytu, na podstawie której bank udzielił jej kredytu w kwocie 75 347,98 zł indeksowanego kursem franka, a pozwana oświadczyła, że jest świadoma ryzyka kursowego związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego w całym okresie kredytowania i ryzyko to akceptuje. Spłata kredytu miała nastąpić w 180 miesięcznych równych ratach kapitałowo-odsetkowych. Aneksem nr (...) z 31 stycznia 2011 r. strony ustaliły, że wysokość zobowiązania pozwanej będzie ustalana jako równowartość wymaganej spłaty we frankach po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut ustalonego przez Narodowy Bank Polski, obowiązującego w dniu poprzedzającym dzień wpływu środków na rachunek spłaty. W aneksie nr (...) z 5 lutego 2015 r. wprowadzono możliwość spłaty rat kredytu w walucie indeksacyjnej. W dniu 14 lutego 2017 r. w związku z powstaniem zaległości w spłacie kredytu pozwana została wezwana do zapłaty. W dniu 21 marca 2017 r. w związku z nieuregulowaniem zaległości bank wypowiedział pozwanej umowę kredytu. Umowę kredytu zawartą przez strony uznał Sąd za nieważną w świetle art. 353 1 k.c., jako przekraczającą granice swobody umów, a to wobec upoważnienia w niej strony silniejszej ekonomicznie - banku do określania kursu waluty stanowiącego narzędzie indeksacji i służącego do ustalania wysokości rat obciążających kredytobiorczynię bez wskazania sposobu określania tego kursu i pozostawienie w tym zakresie swobody bankowi. Ponieważ, jak stwierdził, umowę z tych przyczyn uznać należało za nieważną już od daty jej zawarcia, bez znaczenia pozostawało to, w jaki sposób bank ją realizował oraz zawarcie aneksów. Za nieważną uznał Sąd umowę również wobec jej sprzeczności z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, a to w związku z niedookreśleniem w niej kwoty kredytu podlegającej spłacie przez kredytobiorczynię, skoro nie wskazano w umowie obiektywnych kryteriów ustalania kursów stanowiących podstawę obliczenia we frankach wartości kredytu udzielonego w złotych. Dalej stwierdził Sąd, że postanowienia umowy przewidujące ustalenie kwoty kredytu wypłaconego w złotych na podstawie kursu kupna franka, a rat spłaty kredytu według kursu sprzedaży franka rażąco na niekorzyść konsumenta naruszały równowagę kontraktową stron. Do stwierdzenia nieważności umowy prowadziło Sąd również uznanie za niedozwolone zawartych w niej postanowień przeliczeniowych i niemożność ich zastąpienia innymi po wyeliminowaniu z umowy. Wobec uznania umowy kredytu za nieważną oddalił Sąd w punkcie 2 wyroku powództwo o zapłatę wywodzone z faktu jej wypowiedzenia. Wskazał, że w razie niestwierdzenia nieważności umowy ale uznania za abuzywne jej klauzul indeksacyjnych powództwo także podlegać musiałoby oddaleniu, a to wobec ustalenia w oparciu o opinię biegłego z zakresu finansów i bankowości, że w rezultacie pominięcia tych klauzul i przy uwzględnieniu pozostałych warunków umowy w dniu jej wypowiedzenia pozwana posiadała nadpłatę, więc wypowiedzenie nie mogło być skuteczne. Oddalił Sąd w punkcie 2 wyroku dalej idące roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia i zapłatę wartości świadczonej usługi (o odszkodowanie za korzystanie z kapitału) przyjmując, że roszczenia takie, jako ewentualne na wypadek uznania umowy za nieważną, powód w toku postępowania zgłosił. W punkcie 1 wyroku zasądził zwrot kapitału przekazanego pozwanej przez powoda w wykonaniu nieważnej umowy kredytowej po potrąceniu świadczeń spełnionych przez pozwaną na rzecz powoda w realizacji tej umowy. O kosztach procesu orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c. wskazując, że strona powodowa niemalże w całości sprawę przegrała.

Apelacje wniosły obie strony.

Powód zaskarżył ten wyrok w punkcie 1 w zakresie rozstrzygnięcia o odsetkach oraz w punktach 2-4 kwestionując uznanie umowy za nieważną i domagając się zmiany wyroku przez orzeczenie zgodne z żądaniem pozwu, tj. zasądzenie w całości roszczenia wywodzonego z faktu wypowiedzenia umowy kredytowej, zasądzenia kosztów postępowania lub uchylenia wyroku w zaskarżonej części i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania; zarzucił naruszenie prawa procesowego - 233 § 1 k.p.c. przez zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, jak również dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia oceny dowodów, dowolną, a nie wszechstronną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, art. 228 § 1 k.p.c. przez nieuwzględnienie faktów powszechnie znanych dotyczących okoliczności zawarcia umowy kredytu, art. 227 i 233 k.p.c. przez dokonanie dowolnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego, art. 233 § 1 w związku z art. 278 § 1 k.p.c. przez niedokonanie wszechstronnej oceny dowodów i pominiecie wniosków wynikających z opinii biegłego, naruszenie prawa materialnego - art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 353 1 k.c., art. 385 2 k.c., art. 358 § 1 i 2 k.c., art. 41 prawa wekslowego, art. 385 1 § 1 i 2 k.c.

Pozwana zaskarżyła wyrok w punkcie 1 podważając uznanie roszczenia powoda za wymagalne, tudzież nieprzedawnione i domagając się zmiany wyroku przez oddalenie powództwa w całości, zasądzenia od powoda kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Powód wniósł o oddalenie apelacji pozwanej i zasądzenie od niej kosztów postępowania odwoławczego.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji powoda i zasądzenie od niego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Przyczyny uchylenia zaskarżonego wyroku w punkcie 1 i umorzenia w tym zakresie postępowania wskazał Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu postanowienia zawartego w punkcie 1 wyroku z 16 maja 2022 r., sporządzonym z urzędu.

Wyjaśnił mianowicie, że w punkcie 1 i częściowo w punkcie 2 wyroku z 28 stycznia 2021 r. orzekł Sąd Okręgowy w istocie o roszczeniach ewentualnych. Tymczasem zgłoszenie takich roszczeń przez powoda nie miało w toku postępowania w sprawie miejsca.

W piśmie z 12 października 2020 r., przywołanym przez Sąd Okręgowy, strona powodowa zawarła deklaracje dochodzenia roszczeń na wypadek uznania umowy za nieważną, a nie zgłosiła, jak przyjął ten Sąd, roszczeń ewentualnych.

Podtrzymując na wstępie pisma z 12 października 2020 r. dotychczasowe twierdzenia i wnioski oraz zaprzeczając nieważności umowy i zamieszczeniu w niej niedozwolonych postanowień wskazała strona powodowa w uzasadnieniu tego pisma roszczenia, jakie mogą jej przysługiwać w stosunku do pozwanej na wypadek unieważnienia umowy kredytu, mianowicie, że wówczas w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu pozwana będzie zobowiązana zwrócić jej uzyskany kapitał kredytu oraz zapłacić wartość otrzymanej usługi w postaci zaoszczędzonych wydatków, które musiałaby ponieść, gdyby usługę nabyła na podstawie umowy.

Nie spełniało to pismo wymogów art. 193 § 2 1 k.p.c. odsyłającego do odpowiedniego stosowania art. 187 k.p.c.

Żądania przysługujące powodowi, w jego ocenie, na wypadek uznania umowy kredytu za nieważną, nie zostały w piśmie dokładnie określone, w ogóle nie podał powód wysokości kwot należnych z obu tytułów, o których w piśmie jest mowa. Nie wynika z treści tego pisma aby przez jego wniesienie do sądu zgłosił powód w sprawie roszczenia ewentualne. Roszczenia takie nie zostały sformułowane w części wstępnej pisma, nie zachodziły podstawy do przyjęcia, że w uzasadnieniu pisma roszczenia takie powód zgłosił, zadeklarował jedynie w tej części pisma dochodzenie roszczeń na wypadek uznania umowy za nieważną.

W apelacji nie odniósł się powód w ogóle do rozstrzygnięcia, które wydał Sąd Okręgowy przyjmując ( wadliwie ), że roszczenia ewentualne on zgłosił, w rezultacie nie objął zakresem zaskarżenia oddalenia w punkcie 2 wyroku dalej idącego ( rzekomo zgłoszonego ) roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia i o zapłatę wartości świadczonej usługi, apelację skierował wyłącznie przeciwko oddaleniu w tym punkcie w całości żądania zapłaty wobec uznania przez Sąd Okręgowy umowy kredytu za nieważną i domagał się zasądzenia całej kwoty dochodzonej pozwem z tytułu wypowiedzenia umowy wraz z odsetkami.

Według art. 321 § 1 k.p.c. sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie.

Wskutek apelacji pozwanej wyrok w punkcie 1, którym wbrew zakazowi określonemu w tym przepisie orzekł Sąd Okręgowy o roszczeniu nie zgłoszonym przez powoda, podlegał zatem uchyleniu, a postępowanie w tym zakresie umorzeniu.

Orzekł o tym Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 3 w związku z art. 355 k.p.c.

Wbrew apelacji powoda, umowę kredytu, z której wywiódł on roszczenie zapłaty, zasadnie uznał Sąd Okręgowy za nieważną.

Nietrafnie zarzucił skarżący naruszenie art. 233 k.p.c. Przepis ten w § 1 określa zasadę swobodnej oceny dowodów. Powód nie podważa ceny wiarygodności i mocy dowodów, czego dotyczy ten przepis lecz wnioski, jakie wyprowadził Sąd Okręgowy dokonując ocen prawnych. W § 2 wskazuje art. 233 k.p.c. kryteria oceny odmowy przedstawienia przez stronę dowodu lub przeszkód stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu; nie wystąpiła w sprawie sytuacja, która wymagałaby oceny z uwzględnieniem tego unormowania.

Art. 227 k.p.c. stanowi, że przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Nie mógł Sąd Okręgowy naruszyć tego przepisu dokonując oceny dowodów, zatem sformułowany w apelacji powoda zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. jest również nietrafny.

Pominięcie faktów, na jakie wskazuje przeprowadzony dowód, nie uzasadnia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. o ile nie wynika z odmowy uznania tego dowodu za wiarygodny i mający moc dowodową. Sąd Okręgowy nie odmówił mocy dowodowej opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości, nie twierdzi tak powód w apelacji, więc i w tej materii nietrafnie zarzuca on naruszenie art. 233 § 1 w związku z art. 278 § 1 k.p.c.

Wbrew temu, co utrzymuje powód w apelacji, nie poddawał się w sprawie ocenie, jako rzekomo powszechnie znany w rozumieniu art. 228 § 1 k.p.c., fakt zawarcia przez strony umowy kredytowej na warunkach dla konsumenta korzystnych.

Zawarcie przez pozwaną umowy kredytu zawierającej odesłania do tabeli kursowej banku nie oznacza, jak twierdzi skarżący, że zaakceptowała ona zasady przeliczania należności według kursów publikowanych w tabelach, skoro zasady te w umowie skonkretyzowane nie zostały, a sam fakt zawarcia umowy nie może pozbawiać konsumenta prawa powołania się na niedozwolony charakter jej postanowień, gdyż wówczas regulacja dotycząca nieuczciwych postanowień umownych byłaby bezużyteczna.

Charakteru niedozwolonych nie pozbawiała zakwestionowanych przez pozwaną postanowień umowy możliwość wcześniejszej spłaty kredytu oraz jego przewalutowania, które notabene według § 20 ust. 3 umowy nastąpić miało przy zastosowaniu jej postanowień uznanych w sprawie za abuzywne.

Dokonanie przez pozwaną wyboru kredytu indeksowanego kursem franka nie świadczy, wbrew temu, co utrzymuje powód w apelacji, że indywidualnie uzgodnione przez strony zostały postanowienia umowy zawierające klauzule przeliczeniowe. Wprost przeczy natomiast temu twierdzeniu posłużenie się przez bank wzorcem umowy, stosowanym w czasie zawarcia umowy z pozwaną także w umowach z innymi kredytobiorcami.

Według art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.

Nie wykazał powód w toku postępowania aby przejęte z wzorca postanowienia przeliczeniowe umowy zostały z pozwaną indywidualnie uzgodnione.

Nie pominął Sąd Okręgowy, jak podnosi skarżący, aneksu do umowy Ponieważ jednak stwierdził nieważność umowy z uwagi na jej sprzeczność z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe i przekroczenie granic swobody umów wskazując datę jej zawarcia jako moment stwierdzenia nieważności, za pozostające bez znaczenia ocenił zawarcie przez strony aneksu i to, w jaki sposób bank realizował umowę.

Zawarte w umowie stron klauzule indeksacyjne zasadnie uznał Sąd Okręgowy za niedozwolone.

Przyjąć należało, że określały one główne świadczenia stron, za czym przemawia to, że ich wyeliminowanie z umowy wykluczało realizację jej funkcji związanej z ryzykiem kursowym.

Powinny były te postanowienia podlegać kontroli na gruncie unormowania art. 385 1 § 1 k.c., gdyż nie zostały sformułowane jednoznacznie, skoro nie pozwalały kredytobiorczyni na oszacowanie wysokości obciążających ją w przyszłości świadczeń pozostawiając bankowi jednostronne ustalanie parametrów przeliczeniowych.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych stwierdzano wielokrotnie, że mechanizm ustalania kursów waluty, który pozostawia bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula waloryzacyjna, która nie zawiera jednoznacznej treści, w rezultacie pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Odwołanie się w postanowieniach § 9 ust. 2, § 10 ust. 3 i § 20 ust. 3 umowy kredytu do tabeli kursowej banku oznacza naruszenie równowagi kontraktowej stron, skoro o środkach indeksacji kredytu i rat jego spłaty decydować może jednostronnie kredytodawca kształtując przez to wysokość własnych korzyści finansowych, a jednocześnie nieprzewidywalne dla kredytobiorczyni koszty udzielonego jej kredytu.

Regulując mechanizm waloryzacji nie odwołują się te postanowienia do zobiektywizowanych, zewnętrznych w stosunku do stron kontraktu kryteriów ustalania kursu walutowego lecz ostatecznie pozostawiają określenie warunków waloryzacji kompetencji jednej z nich, mianowicie bankowi, skoro tylko ogólnie, stanowią, że podstawę sporządzenia przez merytoryczną komórkę banku tabeli kursów będą kursy obowiązujące na rynku międzybankowym, a tabela sporządzana będzie po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP.

W wyroku z 18 listopada 2021 r. C-212/20 odnoszącym się do polskiego porządku prawnego Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazał, że art. 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu w taki sposób aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę.

Takiej możliwości nie stwarzały pozwanej dotyczące indeksacji postanowienia umowy kredytu zawartej przez strony i postanowienia regulaminu kredytu hipotecznego, które wskazując podstawy sporządzenia tabeli kursów nie precyzowały sposobu ustalenia w oparciu o nie wielkości kursów i ostatecznie pozostawiały bankowi określenie warunków indeksacji. Miały one zatem charakter postanowień niedozwolonych, gdyż uprawniały jedną stronę kontraktu - przedsiębiorcę do kształtowania w trakcie realizacji umowy zobowiązań kredytobiorczyni, na co ta nie miała wpływu i nie znała konkretnych zasad ustalania mierników indeksacji.

Za niedozwolone uznać ponadto należało postanowienia umowne przewidujące ustalenie równowartości w walucie obcej wypłaconej w złotych kwoty kredytu, tudzież jego transzy, na podstawie kursu kupna franka, a równowartości w walucie obcej rat spłaty kredytu w złotych według kursu sprzedaży franka.

Naruszały te postanowienia w sposób rażący równowagę kontraktową stron na niekorzyść konsumenta, a także dobre obyczaje, które nakazują aby koszty przez niego ponoszone w związku z zawarciem i wykonaniem umowy stanowiły zapłatę za korzyść, jaką mu ta umowa przynosi, wiązały się z nią i z niej wynikały.

Tymczasem umowa przewidując zastosowanie kursu kupna franka dla ustalenia równowartości kwoty udzielonego kredytu, a kursu jego sprzedaży dla określenia salda zobowiązań kredytobiorczyni i wysokości obciążających ją rat zastrzegała bankowi dodatkowy zysk powodując nieuzasadniony, oderwany od indeksacji i kwoty uzyskanego kapitału kredytu, wzrost zobowiązań kredytobiorczyni. Niezależnie od zmian kursu waluty stanowiącego podstawę indeksacji, a nawet przy założeniu, że kurs ten w ogóle nie ulegnie zmianie w trakcie wykonywania umowy, nakładała umowa na kredytobiorczynię obowiązek zapłaty z tytułu kapitału kredytu kwoty wyższej, niż przez nią uzyskana i odsetek od nadwyżki przewyższającej kwotę udzielonego jej kredytu.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Oparcia w tym przepisie nie znajdują postanowienia umowy stron, po myśli której kredytobiorczyni zobowiązana była do zwrotu bankowi nie tylko kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami oraz do zapłaty prowizji i innych opłat ale również do zapłaty kwoty przewyższającej sumę środków pieniężnych oddanych jej do dyspozycji, mianowicie nadwyżki wynikającej z zastosowania do wyliczeń z jednej strony kursów kupna waluty, z drugiej kursów jej sprzedaży i odsetek od tej nadwyżki.

Oceny czy zawarte w umowie klauzule indeksacyjne mają charakter niedozwolony, a w razie stwierdzenia ich abuzywności - konsekwencji tegoż dokonać należało według stanu z chwili zawarcia umowy, a nie przez pryzmat sposobu jej realizacji przez bank.

Odebranie przez bank od kredytobiorczyni oświadczenia, że jest ona świadoma ryzyka kursowego związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego w całym okresie kredytowania i że akceptuje to ryzyko nie oznacza, a nie świadczą również o tym zebrane w sprawie dowody, że zrealizował bank ponadstandardowo obowiązki informacyjne w zakresie ryzyka kursowego, jak tego wymagało zawarcie umowy długoterminowej. Fakt, że kursy walutowe stanowiące narzędzie indeksacji mogą ulegać zmianie nie mógł budzić wątpliwości pozwanej, jako oczywisty dla każdego świadomego uczestnika rynku. Jednakże zawarcie umowy, według której wysokość zobowiązań kredytobiorczyni w 15-letnim okresie jej realizacji zależała od kursu waluty obcej, powinno poprzedzić udzielenie jej przez bank informacji wykraczających poza pewien poziom ogólności.

Ryzyko zmian kursowych w skali nieprzewidzianej przez żadną ze stron kontraktu nie może ponosić tylko jedna z nich, mianowicie kredytobiorczyni, nie da się tego bowiem pogodzić z zasadą równowagi kontraktowej stron.

Stosownie do art. 385 1 § 2 k.c., jeżeli postanowienie umowy zgodnie z jego § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie.

Przepis ten wraz z pozostałymi dotyczącymi nieuczciwych postanowień umownych stanowi implementację do krajowego systemu prawnego dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, z uwzględnieniem jej treści podlegał przeto zastosowaniu w sprawie wobec stwierdzenia w umowie zawartej przez strony niedozwolonych postanowień.

Art. 6 ust. 1. dyrektywy nałożył na Państwa Członkowskie obowiązek zapewnienia, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, obowiązywanie umowy w dalszym ciągu, po wyłączeniu z niej nieuczciwych postanowień umownych jest pomyślane jako ochrona interesu konsumenta, a nie jego kontrahenta i przywołał wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. C-260/18 zapadły na gruncie sprawy bezpośrednio odnoszącej się do polskiego systemu prawnego, według którego, jeżeli sąd krajowy uzna, że zgodnie z odpowiednimi przepisami obowiązującego prawa utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych postanowień nie jest możliwe, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie stwierdzeniu, że ta umowa nie może dalej obowiązywać bez takich warunków i wtedy sąd powinien orzec jej unieważnienie, wykluczona jest możliwość uzupełnienia luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które w niej się znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że treść czynności prawnej jest uzupełniana przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie są zatem przepisami o charakterze dyspozytywnym lub przepisami mającymi zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę, art. 6 ust. 1 dyrektywy nie stoi na przeszkodzie zastąpieniu nieuczciwego postanowienia umownego wspomnianym przepisem dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie w razie wyrażenia na to zgody przez strony, jednak możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, wbrew woli konsumenta, narażając go tym samym na szczególnie szkodliwe skutki.

Po usunięciu z umowy zawartej przez strony niedozwolonych postanowień obowiązywanie jej w dalszym ciągu nie jest możliwe. Wyłączenie mechanizmu indeksacji i pominięcie odesłania do kursu kupna franka czyni niemożliwym określenie w walucie obcej równowartości kwoty kredytu udzielonego w złotych kredytobiorczyni, tym samym odpada realizacja funkcji umowy o kredyt w złotych indeksowany kursem franka. Bez zastosowania przewidzianego w umowie narzędzia indeksacji i kursu sprzedaży franka nie da się też określić wysokości zobowiązań kredytobiorczyni płatnych w złotych jako równowartość raty w walucie obcej, ani ustalić salda jej zobowiązań wobec banku.

Skoro bez niedozwolonych postanowień dotyczących sposobu indeksacji kredytu umowa nie mogła dalej funkcjonować w obrocie prawnym ze względu na brak istotnych elementów, zachodziły podstawy do stwierdzenia jej nieważności w oparciu o art. 58 § 1 k.c.

Stwierdzenia nieważności umowy w rezultacie uznania za niedozwolone zamieszczonych w niej klauzul przeliczeniowych nie wyłączało zawarcie przez strony aneksów do umowy przewidujących ustalenie zobowiązania kredytobiorczyni jako równowartości wymaganej raty kredytu po jej przeliczeniu na złote według kursu sprzedaży walut ustalanego przez Narodowy Bank Polski oraz spłatę kredytu w walucie indeksacyjnej. Celem zmian umowy w aneksach nie było wyrażenie przez pozwaną świadomej woli rezygnacji z prawa powołania się na niedozwolony charakter postanowień umownych i uznanie za ważną umowy zawierającej niedozwolone postanowienia, których eliminacja uniemożliwia jej wykonywanie zgodnie z założoną jej funkcją i istotą. Oceny charakteru tych postanowień i konsekwencji ich abuzywności dokonać zaś, jak już wskazano, należało według daty zawarcia umowy. Poza tym nie zmieniły aneksy uznanych za niedozwolone postanowień umowy dotyczących przeliczenia na franki kwoty kredytu udostępnionego w złotych polskich.

Za nieważną umowę uznał Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności z uwagi na przekroczenie granic swobody umów i sprzeczność jej postanowień z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe. Nie wyłączało również stwierdzenia na tej podstawie nieważności umowy zawarcie aneksów do niej.

Wykluczając co do zasady możliwość dokonania przez sąd krajowy zmiany nieuczciwych warunków umowy w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zwraca się także uwagę, że działania sądu krajowego w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych, skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do niej warunków uczciwych, kontrahent konsumenta niczym by bowiem nie ryzykował narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu ( wyrok SN z 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18 i tam powołane orzecznictwo ).

Sprzeczne z tym charakterem działania sądu polegającego na stwierdzeniu w umowie klauzul niedozwolonych byłoby postulowane w apelacji powoda uzupełnienie umowy przez zastosowanie art. 358 § 2 k.c. i art. 41 prawa wekslowego.

Przepis art. 358 § 2 k.c. nie obowiązywał w dacie zawarcia przez strony umowy, możliwość jego zastosowania można by rozważać tylko w celu uniknięcia unieważnienia umowy w interesie konsumenta, pozwana stwierdzenia nieważności umowy domagała się w obronie przed żądaniem zapłaty świadoma konsekwencji takiego stwierdzenia.

Dokonał tego stwierdzenia Sąd Okręgowy czyniąc je przesłanką oddalenia powództwa o zapłatę wywiedzionego z wypowiedzenia umowy.

Jako sprzeczną z naturą nawiązanego przez strony stosunku zobowiązaniowego ocenić należało sytuację, w której kredytodawca sam w sposób jednostronny określa wysokość początkowego salda zadłużenia, a następnie wysokość rat. Taka zaś sytuacja wystąpiła na gruncie umowy zawartej przez strony, bo jak ona stanowiła, w dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy kredytu kwota wypłaconych środków będzie przeliczona do franka według kursu kupna walut określonego w tabeli kursów obowiązującego w dniu uruchomienia środków. Kredytu udzielił bank pozwanej w złotych, jednakże jego równowartość we frankach określono w umowie tylko przy założeniu, że uruchomiono całość kredytu w dacie sporządzenia umowy i postanowiono, że rzeczywista równowartość zostanie określona po wypłacie kredytu. Czyli w świetle tych postanowień umowy, kredytobiorczyni w chwili jej zawarcia nie wiedziała, w jakiej wysokości zobowiązanie przyjdzie jej spłacać, bo wysokość tę - równowartość we frankach kredytu wypłaconego w złotych - określić miał dopiero bank w oparciu o własną tabelę kursów walut. Nieznana kredytobiorczyni była też w chwili zawarcia umowy wysokość obciążających ją rat, te bowiem podlegać miały ustalaniu jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej we frankach po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego w bankowej tabeli kursów obowiązującego w dniu spłaty. Ta sprzeczność uzasadniała stwierdzenie nieważności umowy w oparciu o art. 353 1 k.c. i art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe.

Zarzut naruszenia tych przepisów jest przeto również niezasadny.

Wobec stwierdzenia nieważności umowy słusznie jako niezasadne ocenił Sąd Okręgowy powództwo o zapłatę wywiedzione z faktu jej wypowiedzenia. Poza tym nie mogły stanowić podstawy żądania zapłaty postanowienia umowne uznane za niedozwolone.

O oddaleniu apelacji powoda orzekł Sąd Apelacyjny z mocy art. 385 k.p.c. Po myśli art. 98 § 1 i 3 w związku z art. 99 k.p.c. obciążył powoda będącego stroną przegrywającą kosztami pomocy prawnej udzielonej pozwanej w postępowaniu apelacyjnym przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Opłaty za czynności radcy prawnego nie podwyższył o kwotę podatku od towarów i usług, gdyż podstawy jej ustalenia nie stanowiły przewidujące podwyższenie opłaty o tę kwotę przepisy rozporządzenia w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu, a stanowiły ją przepisy rozporządzenia w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

SSO Tomasz Tatarczyk