Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 78/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 grudnia 2022 r.


Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Bogdan Wysocki

Protokolant: sekretarz sądowy Karolina Budna


po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2022 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa P. P. (1), J. R.

przeciwko R. R.

o ochronę dóbr osobistych i zapłatę

na skutek apelacji wszystkich stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze

z dnia 8 września 2021 r. sygn. akt I C 83/19


zmienia zaskarżony wyrok:

w punkcie 1. w ten sposób, że oddala powództwo o nakazanie pozwanemu zaniechania wymienionych tam zachowań;

w punkcie 5. w ten sposób, że zobowiązuje pozwanego do zaniechania dalszego naruszania dóbr osobistych małoletniego powoda J. R. poprzez zakazanie mu publicznego rozpowszechniania informacji o sytuacji rodzinnej powoda, w szczególności na temat prowadzonych postępowań sądowych dotyczących małoletniego oraz publicznego rozpowszechniania dokumentów zgromadzonych w tych postępowaniach, w tym orzeczeń sądowych;

w pozostałej części apelacje pozwanego oraz małoletniego powoda oddala;

oddala apelację powódki;

zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.140 zł (jeden tysiąc sto czterdzieści złotych) tytułem zwrotu części kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym;

nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Apelacyjny w Poznaniu) kwotę 600 zł (sześćset złotych) z tytułu części nieuiszczonej opłaty sądowej od apelacji powoda;

przyznaje adwokatowi Biance Zwierzyńskiej - Dobek od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Zielonej Górze kwotę 3.785,94 zł (trzy tysiące siedemset osiemdziesiąt pięć złotych dziewięćdziesiąt cztery grosze) brutto (w tym 707,94 zł VAT) tytułem wynagrodzenia za wykonywanie obowiązków kuratora małoletniego powoda w postępowaniu apelacyjnym.


Bogdan Wysocki




UZASADNIENIE


Powódka P. P. (1) wniosła w imieniu swoim oraz małoletniego syna J. R. o nakazanie pozwanemu R. R. , będącemu ojcem jej syna:

1. zaniechania dalszych naruszeń dóbr osobistych powódki i małoletniego J. R., w szczególności ich dobrego imienia, czci, godności osobistej, a przede wszystkim prawa do prywatności, bezpieczeństwa fizycznego i emocjonalnego poprzez zakazanie mu:

a) rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, jakoby powódka była złą matką, która złośliwie i bez powodu utrudnia czy uniemożliwia pozwanemu kontakt z synem, ale też, że powódka krzywdzi J. R. i wbrew jego woli nie dopuszcza do kontaktów z pozwanym;

b) stania godzinami pod domem powódki, zarówno samochodem po drugiej stronie ulicy od strony bramy wejściowej, zastawiania powódce samochodem wyjazdu z jej domu i jeżdżenia za nią po ulicy, ale też wystawania na tyłach domu powódki (na śmietniku sąsiedniej posesji) i zaglądania w okna domu powódki;

2. sprostowania rozpowszechnianych przez niego nieprawdziwych informacji wskazanych w pkt 1 pozwu oraz przeproszenie każdego z powodów w formie oświadczenia, które powinno być złożone przez dwukrotne opublikowanie w terminie 30 dni od otrzymania tego wezwania w weekendowych wydaniach Gazety (...) w ramce, na trzeciej stronie tego wydania dziennika, czarną czcionką Arial, o rozmiarze 22, na białym tle, na ½ strony, o następującej treści:

„Ja – R. R. przepraszam Panią P. P. (1) i mojego syna J. R. za wielokrotne, złośliwe naruszanie ich dóbr osobistych, przez: po pierwsze – naruszanie m.in. ich prawa do zdrowia, prywatności i nienaruszalności mieszkania, po drugie – przez złośliwe rozpowszechnianie informacji – rozklejanie po ulicy (...) treści orzeczeń sądowych, dotyczących moich kontaktów z dzieckiem i odmowy wyłączenia sędziego, czym naruszyłem m.in. spokój, prawo do prywatności, bezpieczeństwo emocjonalne jej i mojego małoletniego syna J.. W szczególności przepraszam Panią P. za poderwanie Jej dobrego imienia w oczach opinii publicznej – zwłaszcza wśród mieszkańców i przechodniów ulicy (...) i okolicznych ulic. Za wyżej opisane zachowanie zostałem słusznie skazany prawomocnymi wyrokami Sądów w Zielonej Górze”;

Powódka wniosła także o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 25.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia uprawomocnienia się wyroku (zawarcia ugody) do dnia zapłaty, a także zapłaty na rzecz jej małoletniego syna kwoty takiej samej kwoty wraz z odsetkami ustawowymi od dnia uprawomocnienia się wyroku (zawarcia ugody) do dnia zapłaty, tj. łącznie kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za wielokrotne naruszanie dóbr osobistych powodów, a także o obciążenie pozwanego kosztami postępowania.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o zawieszenie postępowania w stosunku małoletniego powoda do czasu ustanowienia dla niego kuratora, a nadto o sprecyzowanie żądania pozwu w zakresie punktu 1 i o oddalenie powództwa oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Postanowieniem z dnia 23 września 2019 r., sygn. akt III Nsm 853/19, Sąd Rejonowy w Zielonej Górze, III Wydział Rodzinny i Nieletnich ustanowił dla małoletniego powoda kuratora celem reprezentowania go w postępowaniu.

Pismem procesowym z dnia 28 października 2019 r. kurator małoletniego poparła powództwo złożone w imieniu małoletniego powoda przez jego matkę, wskazując, że doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda co najmniej poprzez rozpowszechnienie wśród sąsiadów informacji o tym, że jest od przedmiotem ostrego konfliktu między jego rodzicami. Nadto, zdaniem kurator mogło dojść do naruszenia dobra osobistego małoletniego powoda w postaci zdrowia.

Pismem procesowym z dnia 11 grudnia 2019 r. kurator małoletniego powoda podtrzymała powództwo złożone w imieniu małoletniego przez jego matkę oraz precyzując żądanie wskazała, że wnosi o:

- zobowiązanie pozwanego do powstrzymywania się od wykonywania kontaktów z małoletnim powodem oraz powstrzymywania się od innych prób nawiązania kontaktów z małoletnim do czasu, aż stan zdrowia małoletniego umożliwi realizację tych kontaktów zgodnie z dobrem dziecka, przy czym kurator zastrzegła możliwość modyfikacji żądania w tym zakresie w zależności od wyników postępowania dowodowego;

- zobowiązanie pozwanego do zaniechania dalszego naruszania dóbr osobistych małoletniego powoda poprzez publiczne rozpowszechnianie informacji na temat sytuacji rodzinnej małoletniego powoda, a w szczególności na temat prowadzonych postępowań sądowych dotyczących małoletniego powoda i rozpowszechniania dokumentów zgromadzonych w toku tych postępowań.

Kurator podtrzymała też żądanie zasądzenie na rzecz małoletniego powoda kwoty 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych.

Pismem procesowym z dnia 28 stycznia 2020 r. powódka zmodyfikowała powództwo w swoim imieniu w ten sposób, że rozszerzyła je o zarzut naruszenia dóbr osobistych powódki wynikających z załączonego do pisma z dnia 08 stycznia 2020 r. nagrania rozmowy pozwanego z lekarzem J. B. (1). Owym dobrem osobistym miałoby być prawo do pracy w wyuczonym zawodzie, które mogło ucierpieć na skutek sugerowania w rozmowie choroby psychicznej powódki.

Pismem procesowym z dnia 23 września 2020 r. kurator małoletniego powoda cofnęła zgłoszone pismem z dnia 11 grudnia 2019 r. żądanie o zobowiązanie pozwanego do powstrzymania się od wykonywania kontaktów z małoletnim synem oraz powstrzymania się od innych prób nawiązania kontaktów z małoletnim do czasu, aż stan zdrowia małoletniego umożliwi realizację tych kontaktów. Nadto, wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii instytutu naukowego do faktu istnienia związku przyczynowego między zachowaniem pozwanego a stanem zdrowia małoletniego powoda oraz co do faktu rozmiaru krzywdy wyrządzonej małoletniemu powodowi przez pozwanego. Jednocześnie, zdaniem kurator opinia Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. do sprawy III Nsm 441/18 nie może stanowić oparcia w niniejszej sprawie, bowiem wykorzystano w niej wiedzę z zakresu psychologii, a nie psychiatrii dzieci.

Pismem procesowym datowanym na 16 listopada 2020 r. kurator małoletniego wniosła o zawieszenie postępowania do czasu rozpoznania złożonego przez nią wniosku o zmianę kuratora dla małoletniego powoda, z powołaniem się na art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. Zasadniczą przyczyną wniosku o zmianę kuratora była skarga złożona przez pozwanego do organów dyscyplinarnych adwokatury.

W piśmie procesowym z dnia 19 listopada 2020 r. powódka cofnęła rozszerzenie powództwa o zarzut naruszenie jej dóbr osobistych wynikających z rozmowy między pozwanym a lekarzem J. B. (2) z uwagi na uwzględnienie tego roszczenia w innym postępowaniu.

W toku rozprawy w dniu 02 grudnia 2020 r. oddalono wniosek kuratora małoletniego powoda o zawieszenie postępowania w sprawie.

W kolejnych pismach procesowych strony podtrzymały stanowiska w sprawie.

Wyrokiem z dnia 8 września 2021 r. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze nakazał pozwanemu zaniechania dalszych naruszeń dóbr osobistych powódki poprzez zakazanie mu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, jakoby była złą matką, która krzywdzi swojego syna J., a także nieprawdziwych informacji sugerujących prowadzenie niemoralnego trybu życia przez powódkę (pkt 1); zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt 2); oddalił powództwo P. P. (1) w pozostałym zakresie (pkt 3); zasądził od pozwanego na rzecz małoletniego powoda J. R. kwotę 2.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty (pkt 4); oddalił powództwo J. R. w pozostałym zakresie (pkt 5); wzajemnie zniósł koszty procesu pomiędzy stronami (pkt 6); przyznał adwokatowi Biance Zwierzyńskiej - Drobek od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Zielonej Górze kwotę 1.728 zł tytułem wynagrodzenia kuratora ustanowionego dla małoletniego powoda (pkt 7).

Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia i wnioski.

Powódka P. P. (1) i pozwany R. R. dwukrotnie tworzyli związek konkubencki, po raz pierwszy na studiach przez ok. 1,5 roku, a po raz drugi po ok. 10 latach przez niecałe 2 miesiące od maja do czerwca 2013 r. Rozstanie było spowodowane ogólnie rzecz ujmując konfliktem dotyczącym spojrzenia na warunki wspólnego życia.

Około 2 miesiące po rozstaniu powódka dowiedziała się, że jest w ciąży, o czym poinformowała pozwanego po upływie ok. 3-4 miesięcy od rozstania, zaznaczając przy tym, że ojcem może być inny mężczyzna, po pewnym czasie oświadczając, że pozwany nie jest ojcem. Po wykluczeniu ojcostwa przez domniemanego ojca powódka poinformowała pozwanego, będącego już w nowym związku, że może być ojcem dziecka, co ostatecznie zostało potwierdzono w wyniku badań DNA z października 2014 r. Pozwany uznał wówczas swoje ojcostwo, zaś syn przybrał również jego nazwisko (J. R.).

W momencie uzyskania przez pozwanego wiedzy o swoim ojcostwie małoletni syn jego i powódki miał ok. 8 miesięcy i podczas pierwszego spotkania powódka zapewniła go, że będzie mógł się spotykać z synem. W listopadzie i grudniu 2014 r. pozwany zapłacił powódce zaległe alimenty na syna w kwocie 15.500 zł, a potem łożył na jego utrzymanie kwotę 1.000 zł miesięcznie, jak ustalili między sobą powódka i pozwany.

Początkowo pozwany realizował bez większych trudności kontakty z synem w obecności powódki. Relacje między stronami uległy pogorszeniu w dniu 15 stycznia 2015 r., kiedy to powódka oznajmiła pozwanemu, że wyjeżdża z Z. wraz z synem na szkolenie wyjazdowe. Gdy pozwany poprosił w trakcie tego wyjazdu o przesłanie zdjęcia syna, którego nie otrzymał, zdecydował sprawdzić, gdzie przebywa jego syn i pod czyją opieką. Od opiekunki syna najpierw usłyszał, że dziecko przebywa u sąsiadki, a gdy ta zaprzeczyła, pozwany wezwał policję, po czym okazało się, że dziecko było z opiekunką w miejscu zamieszkania, podczas gdy powódka przebywała na wyjeździe poza Z., o czym nie poinformowała pozwanego.

Od tego incydentu stosunki między powódką a pozwanym uległy znacznemu pogorszeniu. Powódka zaczęła regularnie i świadomie utrudniać pozwanemu utrzymywanie kontaktów z małoletnim synem, nadto występując wnioskiem z dnia 15 stycznia 2016 r. do Sądu Rejonowego w Zielonej Górze o ustalenie kontaktów pozwanego z dzieckiem. Prowadzone pod sygnaturą akt III Nsm 60/15 połączono z postępowaniem prowadzonym pod sygnaturą III Nsm 741/15 o ograniczenie pozwanemu wykonywania władzy rodzicielskiej nad małoletnim synem.

Do końca marca 2015 r. pozwany realizował kontakty z synem w sposób wcześniej ustalony, mimo utrudnień ze strony powódki, zaś w kwietniu powódka przedstawiła mu zmienione warunki utrzymywania kontaktów, zwłaszcza ich harmonogram, których pozwany nie zaakceptował, lecz stosował się do nich. W dniu 09 kwietnia 2015 r. złożył do Sądu Rejonowego w Zielonej Górze wniosek o udzielenie zabezpieczenia kontaktów z dzieckiem.

07 czerwca 2015 r. w trakcie spotkania pozwanego z synem, pozwany mimo wielokrotnych żądań P. P. (1) nie chciał opuści jej domu przy ul. (...), działając na jej szkodę. W trakcie tego spotkania pozwany nagrywał pozwaną i ich syna, czym chciał utrwalić zachowanie powódki wobec niego, zarzucając jej jednocześnie brak kompetencji rodzicielskich i działanie na jego szkodę. Pozwany nie reagował na prośby powódki o opuszczenie jej domu, lecz cały czas chodził i nagrywał ją za kamerą, czym wywołał niepokój i płacz dziecka. Za to zachowanie pozwany został prawomocnie skazany za przestępstwa z art. 193 kk wyrokiem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 19 września 2016 r. w sprawie o sygn. akt VII K 815/15, utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 19 grudnia 2016 r. w sprawie o sygn. akt VII Ka 1023/16.

Postanowieniem z dnia 25 czerwca 2015 r. wydanym w sprawie o sygn. akt III Nsm 60/15 Sąd Rejonowy w Zielonej Górze zabezpieczył na czas trwania postępowania kontakty w ten sposób, że R. R. miał prawo i obowiązek do spotkań w każdą środę w godzinach od 17:00 do 20:00 oraz w każdy parzysty weekend roku w sobotę od godziny 12:00 do 20:00 i w niedzielę od godziny 16:00 do 18:00. Do tego czasu kontakty odbywały się na zasadach określonych dobrowolnie przez powódkę i pozwanego. Jednakże, od tego czasu między stronami dochodziło coraz częściej do nieporozumień. Pozwany kontaktował się z synem w sposób wskazany w ww. postanowieniu, a spotkania te odbywały się każdorazowo w obecności innych osób z kręgu rodziny lub znajomych powódki, przez co pozwany nie mógł zostać z synem sam.

W ten sposób kontakty przebiegały do chwili, gdy postanowieniem z dnia 18 września 2015 r., sygn. akt VI Cz 574/15, Sąd Okręgowy zmienił postanowienie Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 25 czerwca 2015 r. w ten sposób, że ustalił, iż R. R. ma prawo do spotkań z synem w każdą środę od 17:00 do 18:30 oraz w każdy parzysty weekend w sobotę od 15:00 do 18:00 i w niedzielę od godziny 16:00 do godziny 18:30 bez udziału matki dziecka i jej krewnych i powinowatych w czasie tych spotkań, nakazując jednocześnie matce dziecka udostępnienie pokoju i zakazując wchodzenia do niego w tym czasie oraz zezwalając R. R. w czasie tych kontaktów na zabieranie syna na spacery i zakazując mu chodzenia po mieszkaniu i nagabywania słownego matki dziecka.

Od tego czasu pozwany spotykał się z synem w najmniejszym pokoju w domu pozwanej bez obecności osób trzecich. W domu powódki przebywała też w tygodniu opiekunka małoletniego powoda, która tam nocowała. Pozwany próbował wychodzić na spacery z synem, co kilkukrotnie się udało. Bywało też, że syn pozwanego nie był odpowiednio przygotowany do wyjść, w związku z czym pozwany kupował mu ubrania i go ubierał.

Pod koniec 2015 r. nagrywał swoje spotkania z synem w związku z zarzutami powódki o niszczenie przedmiotów w jej domu. Jednocześnie, pozwany nadal podważał kompetencje rodzicielskie i wychowawcze powódki. Od początku roku 2016 r. powódka zaczęła zamykać drzwi podczas spotkań pozwanego z synem, by uniemożliwić im wyjście z domu, co prowokowało kolejne nieporozumienia. W lutym 2016 r. pozwany pojechał z synem do swojego kolegi, gdzie spędzili ok. 1 godzinę. Gdy dowiedziała się o tym powódka, zawiadomiła policję o porwaniu dziecka, a od pozwanego zażądała telefonicznie przywiezienia syna do domu, co też pozwany uczynił w czasie określonym w postanowieniu o udzieleniu zabezpieczenia. Pozwany jeździł też na wyznaczone spotkania ze swoim kolegą M. K., ale w takich przypadkach ani razu nie zdarzyło się, by powódka wydała syna pozwanemu.

Pozwany w ustalonych przez Sąd godzinach przyjeżdżał pod dom powódki w celu odbycia spotkań z synem, niekiedy próbując wejść na posesję. Próby odbycia spotkań z synem były jednak udaremniane przez powódkę, która dodatkowo unikała kontaktów telefonicznych, zarówno od pozwanego, jak i kuratora, który miał być obecny przy przekazaniu dziecka.

Postanowieniem z dnia 11 maja 2016 r., sygn. akt VI Cz 574/15, Sąd Okręgowy w Zielonej Górze dokonał wykładni postanowienia z dnia 18 września 2015 r. wyjaśniając, że prawo zabierania dziecka na spacer (poza mieszkanie matki) oznacza także prawo zabrania dziecka przez ojca do samochodu i wyjechania m.in. do parków miejskich, obiektów gastronomicznych w czasie, gdy to ojciec ma prawo do wyłącznego kontaktu z dzieckiem i do wyłącznego decydowania o sposobie spędzania tego czasu.

Postanowieniem z dnia 17 października 2016 r. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze zagroził powódce obowiązkiem zapłaty kwoty po 500 zł na rzecz pozwanego za każde naruszenie jej obowiązku w zakresie kontaktu ojca z synem. Złożone przez powódkę zażalenie od ww. postanowienia zostało oddalone przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze postanowieniem z dnia 27 stycznia 2017 r. w sprawie o sygn. akt VI Cz 43/17.

Po wydaniu ww. postanowienia z 17 października 2016 r. powódka oświadczyła, że nie będzie wykonywać co najmniej do uprawomocnienia się tego postanowienia postanowień sądów w przedmiocie kontaktów ojca z synem, co uzasadniła eskalacją negatywnych zachowań pozwanego od czasu wydania tego postanowienia.

Wobec uchylania się przez powódkę od realizowana ww. obowiązków, Sąd Rejonowy w Zielonej Górze postanowieniem z dnia 04 maja 2017 r. wydanym w sprawie o sygn. akt III Nsm 109/16 nakazał P. P. (1) zapłatę na rzecz R. R. kwoty 21.000 zł za 42 naruszenia obowiązków między 19 października 2016 r. a 15 marca 2017 r., wynikających z postanowienia Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 18 września 2015 r., zmienionego postanowieniem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 07 kwietnia 2016 r., zmienionego postanowieniem Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 14 września 2016 r. w sprawie III Nsm 60/15.

Postanowieniem z dnia 30 czerwca 2017 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VI Cz 387/17 Sąd Okręgowy w Zielonej Górze oddalił zażalenie powódki na ww. postanowienie Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 04 maja 2017 r.

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 18 lipca 2017 r. w sprawie o sygn. akt VII W 506/17, utrzymanym w mocy przez Sąd Okręgowy w Zielonej Górze wyrokiem z dnia 26 czerwca 2018 r. w sprawie o sygn. akt VII Ka 437/18, R. R. został skazany na karę grzywny za wykroczenie z art. 107 k.w. Przypisany mu czyn polegał na tym, że w okresie od 12 października 2016 r. do 15 grudnia 2016 r. w Z. na jezdni oraz posesjach prywatnych przy ul. (...), szczególnie przy nr 14c, rozrzucał i wywieszał na skrzynkach pocztowych kserokopie postanowień Sądu Okręgowego w Zielonej Górze, czym złośliwie niepokoił P. P. (1).

W toku postępowania toczącego się przed Sądem Rejonowym w Zielonej Górze pod sygnaturą III Nsm 60/15 zapadło w dni 07 września 2017 r. postanowienie o powierzeniu wykonywania władzy rodzicielskiej nad małoletnim synem J. R. obojgu rodzicom z jednoczesnym ustaleniem, że miejscem zamieszkania małoletniego będzie każdorazowe miejsce zamieszkania matki. Oprócz tego, Sąd ustalił tymże postanowieniem, że pozwany ma prawo i obowiązek do kontaktu z synem w każdą środę miesiąca od godziny 17:00 do godziny 18:30 oraz każdy parzysty weekend roku w soboty od godziny 10:00 do godziny 15:00 i w niedzielę od godziny 10:00 do godziny 15:00 z możliwością zabrania dziecka poza miejsce zamieszkania matki i obowiązkiem odprowadzenia dziecka do miejsca zamieszkania matki po zakończonym kontakcie.

Wyżej wymienione postanowienie uchylił Sąd Okręgowy w Zielonej Górze w dniu 08 marca 2018 r. w sprawie VI Ca 819/17 i przekazał je do ponownego rozpoznania, na skutek czego sprawa toczy się pod na nowo pod sygnaturą III Nsm 441/18. Postanowieniem z dnia 10 lipca 2018 r. w sprawie o sygn. akt III Nsm 441/18 Sąd Rejonowy w Zielonej Górze oddalił wniosek o stwierdzenie upadku postanowień o udzieleniu zabezpieczenia i zmienił postanowienie Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 14 września 2016 r. w sprawie VI Cz 291/16 o tyle, że kontakty będą się odbywać w obecności kuratora sądowego. Oddalono też wniosek P. P. (1) o zakaz kontaktów ojca z dzieckiem na czas trwania postępowania. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze postanowieniem z dnia 28 września 2018 r. w sprawie VI Cz 534/18 oddalił zażalenie P. P. (1) na to postanowienie. Nadto, Sąd Rejonowy w uzasadnieniu swojego ww. postanowienia wskazał, że zachodzi ciągłość orzeczeń w przedmiocie zabezpieczenia mimo uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Przed tutejszym Sądem toczyło się pod sygnaturą I C 414/16 postępowanie z powództwa R. R. przeciwko P. P. (1) o ochronę dóbr osobistych. Wyrokiem z dnia 30 listopada 2017 r. uwzględniając częściowo powództwo, zobowiązano P. P. (1) do przesłania R. R. listu poleconego z przeprosinami za naruszenie jego dóbr osobistych przez zachowanie polegające na uniemożliwianiu mu realizacji kontaktów z synem J., a także zasądzono od niej na rzecz Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka w Z. kwotę 2.000 zl z ustawowymi odsetkami. Wyrokiem z dnia 19 lutego 2019 r. wydanym w sprawie o sygn. akt I ACa 376/18, Sąd Apelacyjny w Poznaniu oddalił apelację P. P. (1) od ww. wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 30 listopada 2017 r.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 25 października 2018 r. wydanym w sprawie o sygn. akt III Nsm 109/16 (tj. w sprawie z wniosku pozwanego o wykonywanie kontaktów), nakazano powódce zapłatę na rzecz pozwanego kwoty 24.500 zł za 49 naruszeń obowiązków wynikających z postanowienia Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 18 września 2015 r., zmienionego postanowieniem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 07 kwietnia 2016 r. w sprawie III Nsm 60/15, zmienionego postanowieniem Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 14 września 2016 r., zmienionego postanowieniem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 10 lipca 2018 r. w sprawie III Nsm 441/18, między 27 sierpnia 2017 r. a 30 czerwca 2018 r.

Postanowieniem Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 22 lutego 2019 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VI Cz 47/19, oddalono zażalenie powódki od ww. postanowienia Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 25 października 2018 r.

Na skutek zawiadomienia złożonego przez powódkę prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze prowadził przeciwko pozwanemu postępowanie przygotowawcze pod sygnaturą PR 2 Ds. 277.2017, w którym stanął on pod zarzutami popełnienia: przestępstwa z art. 200 § 1 k.k. na szkodę małoletniego syna J., przestępstwa z art. 207 § 1a k.k. na szkodę małoletniego syna J. oraz przestępstwa z art. 202 § 4 k.k. Postanowieniem z dnia 25 października 2018 r., sygn. akt PR 2 Ds. 277.2017, prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze umorzył śledztwo w tej sprawie, przy czym jeśli chodzi o: czyn z art. 200 § 1 k.k. – wobec stwierdzenia braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu, czyn z art. 207 § 1a k.k. – wobec braku znamion czynu zabronionego, czyn z art. 202 § 4 k.k. – wobec braku znamion czynu zabronionego.

Wyżej wymienione postanowienie o umorzeniu śledztwa zostało zaskarżone zażaleniem przez kuratora małoletniego pokrzywdzonego, tj. małoletniego powoda, lecz Sąd Rejonowy w Zielonej Górze postanowieniem z dnia 05 marca 2019 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VII Kp 648/18 utrzymano je w mocy.

Pismem z dnia 20 listopada 2018 r. powódka wezwała pozwanego do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych jej i małoletniego syna stron poprzez złożenie stosownego oświadczenia i do dobrowolnej zapłaty zadośćuczynienia, które to żądania zostały powtórzone w pozwie inicjującym niniejsze postępowanie. Przedmiotowe wezwanie powódka doręczyła pozwanemu osobiście w obecności kuratora. Pozwany nie zastosował się do skierowanego do niego wezwania.

W toku postępowania toczącego się przed Sądem Rejonowym w Zielonej Górze pod sygnaturą III Nsm 441/18 w sprawie z wniosku P. P. (1) o ustalenie miejsca pobytu małoletniego powoda, o pozbawienie władzy rodzicielskiej, o rozstrzygnięcie w ważnych sprawach dziecka i o zakaz kontaktów a jednocześnie z wniosku R. R. o ustalenie miejsca pobytu małoletniego powoda i ustalenie kontaktów, postanowieniem z dnia 15 maja 2019 r. udzielono zabezpieczenia na czas trwania postępowania w ten sposób, żę zmieniono postanowienie Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 14 września 2016 r. w sprawie VI Cz 291/16 i postanowienie z dnia 10 lipca 2018 r. w ten sposób, że miejscem przekazania małoletniego powoda pozwanemu jest sala zabaw (...) w Z. przy ul. (...), a w przypadku, gdyby sala zabaw była zamknięta w miejscu wskazanym przez kuratora na terenie Z..

Postanowieniem Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 22 listopada 2019 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VI Cz 626/19 oddalono zażalenie P. P. (1) od ww. postanowienia Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 15 maja 2019 r.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 07 lipca 2019 r. wydanym w sprawie o sygn. akt III Nsm 441/18, odrzucono wniosek P. P. (1) w przedmiocie zakazania kontaktów R. R. z małoletnim synem. Następnie, wniesione przez P. P. (1) zażalenie na to postanowienie zostało oddalone postanowieniem Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 13 grudnia 2019 r., sygn. akt VI Cz 660/19.

Z kolei, postanowieniem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 26 listopada 2019 r. wydanym w sprawie o sygn. akt III Nsm 109/16 po raz kolejny nakazano P. P. (1) zapłatę na rzecz R. R. określonej kwoty za naruszenia obowiązków wynikających z postanowień Sądu Rejonowego w Zielonej Górze oraz Sądu Okręgowego w Zielonej Górze w przedmiocie wykonywania kontaktów. Tym razem, nakazano jej zapłatę kwoty 42.500 zł za 85 naruszeń między 01 lipca 2018 r. a 11 września 2019 r. Jednocześnie, zmieniono wysokość sumy pieniężnej określonej postanowieniem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 18 października 2016 r. w sprawie III Nsm 109/16 i zagrożono P. P. (1) zapłatą na rzecz R. R. kwoty 1.000,00 zł za każde naruszenie obowiązków.

Na skutek zażalenia P. P. (1) i R. R. Sąd Okręgowy w Zielonej Górze postanowieniem z dnia 30 czerwca 2020 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VI Cz 66/20, zmieniono punkt 1 ww. zaskarżonego postanowienia z dnia 26 listopada 2019 r. w ten sposób, że nakazano P. P. (1) zapłatę na rzecz R. R. kwoty 41.500 zł za 83 naruszenia obowiązków wynikających z powołanych tam postanowieniach.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 19 stycznia 2021 r. wydanym w sprawie o sygn. akt III Nsm 109/16 po raz kolejny nakazano P. P. (1) zapłatę na rzecz R. R. określonej kwoty za naruszenia obowiązków wynikających z postanowień Sądu Rejonowego w Zielonej Górze oraz Sądu Okręgowego w Zielonej Górze w przedmiocie wykonywania kontaktów. Nakazano jej zapłatę kwoty 93.000,00 zł za 103 naruszenia między 18 września 2020 r.

Postanowieniem z dnia 22 kwietnia 2021 r. wydanym w sprawie o sygn. akt VI Cz 69/21, Sąd Okręgowy w Zielonej Górze oddalił zażalenie skarżącej.

W dniu 10 grudnia 2019 r. powódka przeprowadziła się na stałe z Z. do R., gdzie zamieszkała wraz z małoletnim synem – powodem.

W wyniku działań pozwanego w okresie od 12 października 2016 r. do 15 grudnia 2016 r. polegających na celowym rozwieszaniu i upublicznianiu w najbliższej okolicy miejsca zamieszkania powódki i małoletniego powoda informacji z prowadzonych postępowań sądowych między stronami, a także rozgłaszania poniżających i ośmieszających informacji na temat powódki, w sposób istotny ucierpiała jej reputacja wśród sąsiadów i znajomych. Objawiało się to głównie tym, że dotychczasowi sąsiedzi i znajomi, z którymi utrzymywała kontakty towarzyskie, odwrócili się od niej, czego powodem były upokarzające ją pomówienia o niemoralnym prowadzeniu się i nadużywaniu alkoholu rozgłaszane przez pozwanego. Nadto, odbijało się to też negatywnie na sytuacji ich małoletniego syna, który utracił możliwość utrzymywania kontaktów z rówieśnikami z okolicy, wskutek czego ucierpiał proces jego prawidłowej socjalizacji.

W toku postępowania prowadzonego przed Sądem Rejonowym w Zielonej Górze w sprawie o sygnaturze III RNsm 109/16, Instytut Ekspertyz Sądowych im. (...) w K. wydał w sierpniu 2020 r. opinię i następnie w styczniu 2021 r. opinię uzupełniającą, odnośnie do gwarancji wychowawczych dawanych przez P. P. (1) i R. R., więzi pomiędzy nimi i synem, przyczyn nieprawidłowego funkcjonowania rodziny, wskazania dalszego sposobu postępowania z rodziną, wskazania sposobu realizacji kontaktów adekwatnego do sytuacji rozwojowej i emocjonalnej małoletniego i ustalenia, czy małoletni J. był wykorzystywany emocjonalnie. We wnioskach zespół badających rodzinę zwrócił uwagę, że mimo nieprawidłowości w rozwoju więzi z matką (co wynika z błędów wychowawczych popełnionych przez P. P. (1)), zmiana pierwszoplanowego opiekuna dla małoletniego byłaby doświadczeniem trudnym. Taką możliwość wskazali jako alternatywę w przypadku, gdy sytuacja wychowawcza dziecka i postawa matki nie ulęgną zmianie. W ocenie badających więź J. z ojcem jest osłabiona, co wynika z bardzo długiego okresu braku kontaktów a niechęć dziecka wobec ojca wynika przed wszystkim z poczuci lojalności wobec matki, identyfikowania się z jej postawą i zachowaniami wobec R. R. oraz chęcią dostosowania się małoletniego do sygnalizowanych mu lub wyczuwanych przez niego oczekiwań matki.

Powódka P. P. (1) z zawodu jest przedstawicielem medycznym. W dacie przesłuchania w kwietniu 2021 r. była na zasiłku rehabilitacyjnym.

Pozwany jest przedsiębiorcą, prowadzi działalność gospodarczą w branży zaopatrzenia szpitali w urządzenie do sterylizacji. Osiąga dochód miesięczny w kwocie 10.000 zł, płaci na rzecz syna alimenty w kwocie 1.300 zł.

W ocenie Sądu Okręgowego w świetle dokonanych ustaleń faktycznych powództwo powódki oraz małoletniego powoda zasługiwało częściowo na uwzględnienie.

Powódka domagała się w pozwie nakazania pozwanemu dalszych naruszeń takich dóbr osobistych powódki jak: dobrego imienia, czci, godności osobistej, prawa do prywatności, bezpieczeństwa fizycznego i emocjonalnego, zdrowia, nienaruszalności mieszkania, czy nazwiska. Jakkolwiek sposób sformułowania żądania pkt 1 petitum pozwu wskazuje, że powódka miała też na myśli inne bliżej niesprecyzowane dobra osobiste, które miałyby być naruszone bezprawnym zachowaniem pozwanego, lecz to nie rolą Sądu było domyślenie się, o jakie jeszcze dobra osobiste chodzi, w związku z czym skupiono się na dobrach osobistych wprost wskazanych przez powódkę. W toku postępowania powódka pismem procesowym datowanym na 28 stycznia 2020 r. rozszerzyła żądanie pozwu o uwzględnienie naruszenia dodatkowego dobra osobistego, lecz w związku z późniejszym cofnięciem tego żądania nie wzięto go pod uwagę w dalszej analizie.

W związku z obowiązkowym ustanowieniem kuratora dla małoletniego powoda J. R. w postępowaniu, doniosłość procesową w zakresie żądań pozwu zyskało stanowisko prezentowane przez kuratora, a nie powódki. Wobec tego, że kurator małoletniego powoda w toku postępowania poparła powództwo złożone w imieniu małoletniego, należało uznać, że małoletni powód wnosi o uznanie naruszenia tożsamych dóbr osobistych co powódka i z podobną argumentacją. Kurator zaakcentowała przy tym wysokie prawdopodobieństwo naruszenia dobra osobistego w postaci prawa do życia rodzinnego oraz zdrowia, przy czy te ostatnie wymagałoby zasięgnięcia wiadomości specjalnych. Nadto, pismem procesowym z dnia 11 grudnia 2019 r. kurator małoletniego powoda sprecyzowała żądanie pozwu poprzez wskazanie, że wnosi o zobowiązanie pozwanego do zaniechania dalszego naruszania dóbr osobistych małoletniego powoda poprzez publiczne rozpowszechnianie informacji na temat sytuacji rodzinnej małoletniego powoda, a w szczególności na temat prowadzonych postępowań sądowych dotyczących małoletniego powoda i rozpowszechniania dokumentów zgromadzonych w toku tych postępowań, w tym orzeczeń sądowych (zawarte w tym piśmie żądanie dotyczące zobowiązania pozwanego do powstrzymania się od wykonywania kontaktów z powodem zostało później cofnięte, więc nie wzięto go pod uwagę).

Jako działania pozwanego, które miały naruszać wymienione dobra osobiste powodów wskazano jego zachowania, których dopuścił się odpowiednio w dniu 07 czerwca 2015 r., a następnie w okresie od 12 października 2016 r. do 15 grudnia 2016 r. Pierwsze z nich polegało na naruszeniu miru domowego powódki w czasie przeznaczonym na kontakty z synem, co stanowiło przestępstwo z art. 193 k.k., za które został prawomocnie skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 19 września 2016 r., sygn. akt VII K 815/15. Z kolei, drugie zachowanie rozciągnięte na przestrzeni przeszło dwóch miesięcy polegało na złośliwym i intencjonalnym rozwieszaniu w okolicy miejsca zamieszkania powodów orzeczeń sądowych z toczących się między nimi postępowań, co stanowiło wykroczenie z art. 107 k.w., za które został prawomocnie ukarany wyrokiem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 08 lutego 2018 r., sygn. akt VII W 506/17. Poza tym, pozwany rozgłaszał wśród sąsiadów i znajomych powódki informacje o szczegółach z ich relacji, w szczególnego dotyczących ich konfliktu w sposób przedstawiający powódkę w złym świetle.

W związku z tym, że to właśnie z tym działaniami pozwanego strona powodowa utożsamiała naruszenie ich dóbr osobistych, należało rozważyć, czy tego rodzaju działania istotnie wymienione przez powodów dobra osobiste naruszały. Jednocześnie, zważywszy na fakt, że świetle art. 23 k.c. roszczenie o ochronę dóbr osobistych ma charakter samodzielny i niezależny od ochrony przewidzianych w innych przepisach, nie stało na przeszkodzie domaganie się przez powodów tej ochrony w niniejszej sprawie ze względu na to, że swoje roszczenia wywodzą z działań pozwanego, za które został już prawomocnie skazany i ukarany, gdyż reżimy odpowiedzialności cywilnej w sferze dóbr osobistych z jednej strony a karnej i wykroczeniowej z drugiej pozostają autonomiczne.

Zgodnie z art. 23 k.c., dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego, niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Z kolei, w myśl art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Stosownie do § 2 przywołanego artykułu, jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.

Jak stanowi art. 448 k.c., w razie naruszenia dobra osobistego, sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

W sprawie ustalenia wymagało, czy w istocie doszło do naruszenia dóbr osobistych powodów wskazanych w pozwie na skutek ww. działań pozwanego, a jeśli tak, co czy nie zostało ono uchylone przez obalenie domniemania bezprawności, co winien wykazać pozwany. Jako że katalog dóbr osobistych zawarty w art. 23 k.c. ma charakter otwarty, nic nie stało na przeszkodzie, by rozważyć, czy doszło do naruszenia dóbr niewymienionych w tym przepisie.

Analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd doszedł do przekonania, że w odniesieniu do powódki P. P. (1) pozwany swoim działaniem między 12 października 2016 r. a 15 grudnia 2016 r. naruszył jej dobra osobiste, takie jak cześć i prawo do prywatności, natomiast nie zostały naruszone pozostałe z wymienionych przez powódkę dóbr osobistych. Jeśli chodzi o dobro osobiste w postaci czci to należy zwrócić uwagę, że w ugruntowanym orzecznictwie i poglądach doktryny dobro to obejmuje dwa aspekty, tj. wewnętrzny, zwany godnością osobistą oraz zewnętrzny, czyli dobre imię (M. Fras, M. Habdas (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna (art. 1-125), komentarz do art. 23, teza 17, LEX). Godność osobista w tym ujęciu to wyobrażenie człowieka o własnej wartości i oczekiwanie szacunku ze strony innych ludzi, natomiast dobre imię utożsamiać należy z dobrą sławą, dobrą opinią innych ludzi, szacunkiem, które otoczenie obdarza daną osobę w odniesieniu do różnych sfer życia ludzkiego – osobistej, rodzinnej, społecznej czy zawodowej (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 04 marca 2015 r., sygn. akt I ACa 305/13). Wobec tego, wskazane przez powódkę jako oddzielne dobra osobiste godność osobista i dobre imię, jako dwie przeciwstawne emanacje jednego dobra osobistego w postaci czci należało poddać ocenie jako całość.

Odnosząc powyższe do okoliczności sprawy, podnoszone przez powódkę naruszenie jej godności osobistej i dobrego imienia działaniem pozwanego potwierdziło się. O osłabieniu reputacji powódki wśród okolicznych jej mieszkańców w okresie zbiegającym się z okresem działania pozwanego zgodnie zeznali świadkowie K. C. (1), J. C., K. C. (2) czy B. K.. Nawet jeśliby uznać, że świadkowie nie podali szczegółów na temat tego, co konkretnie mówiono na temat powódki, to jednak jednoznacznie potwierdzili fakt krążenia na jej temat negatywnych pogłosek, pogrążającej jej reputację w opinii innych osób. Co istotne, tych okoliczności pozwany nie kwestionował, a jedynie negował by był za ten stan rzeczy odpowiedzialny, co jednakże nie jest w żadnej mierze przekonujące. Pozwany wprawdzie w trakcie przesłuchania w charakterze strony zaprzeczył by rozpowszechniał informacje, że powódka jest złą matką i krzywdzi syna, z zeznań ww. świadków wynika jednak, że źródłem informacji o powódce był pozwany, to on swoim zachowaniem (postawą w domu powódki, przed posesją czy przez rozpowszechnienie orzeczeń sądowych) spowodował negatywne opinie o powódce i nieprzychylny stosunek sąsiadów w miejscu zamieszkania powódki i dziecka. Oczywistym jest, że pozwany miał świadomość, że swoim postępowaniem wywoła taki efekt. Nie uszło uwadze Sądu, że świadkowie byli bardzo ostrożni i niechętnie zeznawali w sprawie, w sposób bardzo oszczędny przedstawiali fakty i opisywali zdarzenia. Zapewne taka postawa świadków wynikała z tego, że nie chcieli po raz kolejny uczestniczyć w sprawach prowadzonych z udziałem tej rodziny (byli już słuchani w innych postepowaniach) i nie chcieli by ich zeznania były źle odczytane przez strony procesu.

Stąd też, w świetle całokształtu okoliczności sprawy należało uznać, że twierdzenia powódki w tym względzie odpowiadają stanowi rzeczywistemu. Od powódki odwrócili się sąsiedzi i znajomi, którzy dotychczas, to jest przed bezprawnym działaniem pozwanego, utrzymywali z nią i jej synem relacje towarzyskie, na skutek pogorszenia dobrego imienia powódki. Tego rodzaju utrata szacunku u sąsiadów i znajomych, utrzymujące się przez dłuższy czas, w konsekwencji musiała doprowadzić do obniżenia się poczucia własnej wartości u powódki, wskutek czego ucierpiała jej godność osobista. Opisane wnioski są uzasadnione nie tylko w subiektywnym przekonaniu powódki, ale także z punktu widzenia postronnego, obiektywnego obserwatora, albowiem zasady doświadczenia życiowego nie pozostawiają wątpliwości, że pogorszenie reputacji wśród najbliższej społeczności niemal zawsze skutkuje utratą lub ograniczeniem dotychczasowych znajomości, co wpływa na obniżenie poczucia własnej wartości, co z kolei uderza zarówno w dobre imię, jak i godność osobistą, a więc cześć jako taką.

Nadto, przedstawione okoliczności faktyczne siłą rzeczy wpływają również na ograniczenie prywatności osoby poszkodowanej. W niniejszej sprawie na skutek rozpowszechnienia przez pozwanego informacji z toczących się postępowań sądowych oraz szczegółów z relacji stron oraz genezy i detali ich konfliktu, dowiedziała się o tych kwestiach bliżej nieokreślona grupa ludzi, co ewidentnie naruszyło prywatność powódki. Informacje upubliczniane przez pozwanego, jako że dotyczące głównie tak delikatnej materii jak kontakty z małoletnim synem, w czasie działania pozwanego ok. dwuletnim, należały do tych, które wymagają szczególnej ochrony i nie było żadnego racjonalnego uzasadnienia do dzielenia się nimi z obcymi ludźmi. Powódka miała prawo zachować intymne fakty ze swojego życia prywatnego dla siebie, rodziny i osób, które sama wybierze, a pozwany samowolnie i bezprawie to prawo naruszył. Nie niweczy tego to, że pozwany w swoim mniemaniu działał na rzecz doprowadzenia do realizowania kontaktów z synem, albowiem prawo do prywatności powódki winien niezależnie od tego respektować, a to zlekceważył, co przemawia za bezprawnością takiego działania. Tego rodzaju wnioski są uzasadnione przy tym z obiektywnego punktu widzenia, jako płynące z zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Jeśli zaś chodzi o pozostałe dobra osobiste wymienione przez powódkę, które pozwany miałby swoim zachowaniem naruszyć, to zdaniem Sądu strona powodowa tego nie wykazała. Jeśli chodzi o nienaruszalność mieszkania to pozwany został już prawomocnie skazany za naruszenie miru domowego powódki w dniu 07 czerwca 2015 r., a powódka nie wskazała w sposób konkretny innych dat, w których miałoby dojść do analogicznych zachowań pozwanego. Nie można przy tym zarzucać pozwanemu, że zbliżał się do domu powódki, czy też przebywał w jego pobliżu w celu realizacji kontaktów z synem, co powódka utrudniała lub uniemożliwiała w sytuacji, gdy pozwanemu przez cały ten czas przysługiwała pełnia władzy rodzicielskiej i miał sądownie wyznaczone terminy spotkań z synem. Powinność znoszenia obecności pozwanego w związku z zapewnieniem mu kontaktów z synem obciążał powódkę, a próby realizowania tych kontaktów przez pozwanego w miejscu wyznaczonym przez sąd lub wcześniej przez samą powódkę nie świadczy o naruszeniu jej mieszkania, nawet jeśli powódka czuje się z tym niekomfortowo.

Także inne dobra osobiste wskazane przez powódkę nie zostały w niniejszej spawie naruszone działaniem pozwanego, w szczególności nie wykazano istnienia związku przyczynowego między jednym a drugim. Chociaż powódka praktycznie przez cały przebieg postępowania usiłowała wykazać, że działanie pozwanego wywołało pogorszenie jej stanu zdrowia, to nie przedstawiła na to żadnego przekonującego dowodu. Rozważania powódki w tej materii pozostają w dalszym ciągu dowolnie i nieudowodnione, a biorąc pod uwagę, że działanie pozwanego na które powołuje się powódka miało miejsce w 2016 r., bardzo wątpliwe jest by aktualne dolegliwości powódki były wywołane tymi działaniami, zwłaszcza że od dłuższego czasu ich kontakty mają w zasadzie urzędowy charakter. Zatem, nie ma uzasadnionych podstaw do uznania, że pozwany naruszył także pozostałe spośród wymienionych przez powódkę dóbr osobistych.

Przechodząc do powództwa małoletniego powoda J. R., w ocenie Sądu strona powodowa wykazała naruszenie jedynie jednego spośród wymienionych dóbr osobistych małoletniego powoda, tj. prawa do prywatności. Sąd ma świadomość, że w chwili przedmiotowych działań pozwanego małoletni powód miał odpowiednio ok. 1,5 roku i przeszło 2,5 roku, nie znaczy to jednak, że nie miał wówczas prawa do zachowania prywatności, które przysługuje każdemu człowiekowi niezależnie od wieku. Okoliczność, że małoletni powód wówczas z oczywistych względów nie potrafił jeszcze czytać i nie mógł rozumieć kontekstu sytuacji w jakiej się znajdował nie niweczy tego, że pozwany nie powinien upubliczniać informacji z tak intymnej sfery życia prywatnego małoletniego powoda, jak kwestia stosunków jego rodziców i ukształtowania kontaktów ojca z synem. Nie można przy tym tracić z pola widzenia, że m.in. na skutek rozgłaszania takich informacji przez pozwanego małoletni powód utracił kontakty z rówieśnikami, z którymi wcześniej się spotykał, co niewątpliwie zakłóciło prawidłowy przebieg jego rozwoju psychofizycznego oraz socjalizacji. Z tych względów Sąd uznał, iż pozwany naruszył dobro osobiste małoletniego powoda w postaci prawa do prywatności w sposób bezprawny, co jest uzasadnione zarówno z perspektywy subiektywnej, uwzględniającej sytuację faktyczną powoda, jak i obiektywnej, tj. biorącej pod uwagę punkt widzenia postronnego obserwatora.

Zarazem, w ocenie Sądu nie może być mowy o naruszeniu przez pozwanego pozostałych dóbr osobistych małoletniego pozwanego spośród wymienionych przez stronę powodową. Zebrany w sprawie materiał dowodowy w sposób jednoznaczny wykazuje, że pozwany darzy swojego syna głębokim uczuciem, budował z nim prawidłowe relacje do czasu, aż ich kontakty zostały ukrócone na skutek uniemożliwiania ich przez powódkę i generalnie chciał dla syna jak najlepiej. Nadto, tak powódka w pierwszej kolejności, jak i później kurator małoletniego powoda nie wykazały, by pozwany w jakikolwiek sposób źle odnosił się do syna, uwłaczał jego czci, poniżał go czy też szargał mu opinię wśród innych osób. Okoliczności, które w tym zakresie były aktualne przy ocenie sytuacji powódki nie mają prostego przełożenia na sytuację małoletniego powoda, bowiem stosunek pozwanego do syna jest zgoła odmienny od jego stosunku do powódki. Żaden dowód nie świadczy o tym, by pozwany zagrażał swojemu synowi, tak podczas kontaktów, które miały miejsce lub ogólnie, zaś przedłożone przez stronę powodową zaświadczenia o rzekomej przemocy pozwanego pozostają gołosłowne, jako niepoparte niczym poza tego rodzaju dowolnym oświadczeniem, które nie znajduje oparcia w aktach sprawy. Nie wykazano więc naruszenia przez pozwanego dóbr osobistych małoletniego powoda takich jak cześć, czy też bezpieczeństwo fizyczne i emocjonalne, nienaruszalności mieszkania, czy nazwiska. Nie można też mówić o naruszeniu zdrowia małoletniego powoda, jak wywodziła w toku postępowania strona powodowa. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że działania pozwanego, z których wywodzone było naruszenie dóbr osobistych powoda, miało miejsce, gdy powód miał nieco ponad 2,5 roku, natomiast obecnie ma 7 lat. Przez znaczną ilość tego czasu pozwany nie miał żadnego kontaktu z powodem na skutek uniemożliwiania ich przez powódkę, czyni wręcz niemożliwym, by ewentualne pogorszenie stanu zdrowia powoda wynikało z działania pozwanego. Poza tym, dostępna w aktach sprawy dokumentacja medyczna istnienia takiego związku nie potwierdza. Jednocześnie, w chwili działania pozwanego powód miał ok. 1,5 roku, kiedy miał miejsce incydent w dniu 07 czerwca 2015 r. Wówczas powódka przemieściła się wraz z wystraszonym i płaczącym synem do sąsiedztwa z własnego domu, ale nic nie wskazuje na to, że wtedy pozwany wywołał istotne i trwałe pogorszenie zdrowia powoda. Wszak sam płacz dziecka w takim wieku nie jest czymś nadzwyczajnym, podobnie jak stan przestraszenia. Z kolei, drugie działanie pozwanego miało miejsce, gdy powód miał nieco ponad 2,5 roku i polegało na upublicznianiu orzeczeń sądowych. Także tutaj nie sposób znaleźć powiązania między ewentualnym pogorszeniem stanu zdrowia powoda, zwłaszcza w sferze psychicznej, a działaniem pozwanego. Trudno bowiem sobie wyobrazić, by powód w tym wieku dowiedział się o treści tych orzeczeń poprzez ich przeczytanie, a już tym bardziej by pojął ich znaczenie, podobnie jak cały kontekst sytuacji. Bardzo wątpliwe jest by zorientował się w tym do tej pory, a tym bardziej w tamtym czasie. Tym samym, brak jest podstaw do uznania, że pozwany swoim działaniem naruszył dobro osobiste w postaci zdrowia powoda, w szczególności, że zebrane dowody przemawiają za tezą, że pozwany poprawnie wywiązywał się z roli ojca, o ile miał ku temu nieskrępowaną sposobność. Na marginesie wypada zauważyć, że na stan zdrowia małoletniego powoda, w tym jego zdrowia psychicznego ma wymierny wpływ uniemożliwianie przez powódkę kontaktów ojca z synem, które jest potrzebne do zapewnienia prawidłowego procesu wychowawczego, a czego powódka najwyraźniej nie chce przyjąć do wiadomości, jednakże odpowiedzialnością za ten stan rzeczy nie może obciążać wyłącznie pozwanego.

W konsekwencji, Sąd na podstawie art. 24 § 1 k.c. nakazał pozwanemu zaniechania dalszych naruszeń dóbr osobistych powódki P. P. (1) poprzez zakazanie mu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, jakoby była złą matką, która krzywdzi swojego syna J., a także nieprawdziwych informacji sugerujących prowadzenie niemoralnego trybu życia przez powódkę. Zgodnie bowiem z poczynionymi ustaleniami faktycznymi i prawnymi należało zmodyfikować żądanie pozwu poprzez uwzględnienie bezprawnych działań pozwanego, które zaważyły za uznaniem naruszeń dóbr osobistych powódki i zakazać ich powtarzania w przyszłości. Jednocześnie, w ocenie Sądu nie było zasadne orzec w tym zakresie również w odniesieniu do małoletniego powoda, albowiem jego prawo do prywatności w przyszłości nie powinno być naruszane przez pozwanego w związku z ubieganiem się o realizację kontaktów z synem, do których w świetle prawa i w obliczu zapadłych do tej pory orzeczeń sądowych jest w pełni uprawniony. Gdyby jednak na tym polu dopuścił się naruszenia dóbr osobistych małoletniego powoda, będzie to mogło stanowić podstawę do wytoczenia kolejnego postępowania, lecz na obecnym etapie taka perspektywa jest na tyle dowolna i hipotetyczna, zatem odstąpiono od orzeczenia o zakazaniu pozwanemu dalszego naruszania dóbr osobistych powoda.

Oddaleniu podlegało żądanie opublikowania stosownego oświadczenia w prasie przez pozwanego. Wobec wyprowadzenia się na stałe powódki i małoletniego powoda z Z. do R. ewentualne zamieszczenie stosownego oświadczenia na łamach Gazety (...) byłoby bezcelowe. Przemawia za tym także odległość czasowa od przedmiotowych działań pozwanego, które w sposób naturalny zatarły w pewnym stopniu negatywne skutki jego działań na reputację powódki. Nadto, choć Sąd nie jest związany treścią oświadczenia oraz miejscem i sposobem jego publikacji, to jednak nie byłoby celowe nakazanie pozwanemu opublikowania takiego oświadczenia w aktualnym miejscu zamieszkania powodów. Po pierwsze, powódka z synem przeprowadziła się tam głównie po to by odciąć się do dotychczasowego środowiska, więc w sprzeczności z tym zamierzeniem byłoby informowanie opinii publicznej w nowym miejscu o przedmiotowych okolicznościach, a po drugie, opinia publiczna w R., czy też raczej w okolicy jej miejsca zamieszkania, nie zna szczegółów z jej dotychczasowego życia i intencją powódki jest by nie poznała, zatem i z tego powodu nie jest w żadnej mierze celowe opublikowanie tego rodzaju oświadczenia w prasie lub innych mediach w R.. Z tych względów, powództwo w zakresie pkt 2 petitum pozwu podlegało oddaleniu.

Jednocześnie, wobec wykazania przez powódkę naruszenia jej dóbr osobistych przez pozwanego, tj. czci i prawa do prywatności, Sąd na podstawie art. 448 k.c. zasądził na jej rzecz od pozwanego kwotę 3.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (w zakresie odsetek orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu) tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W ocenie Sądu żądana kwota 25.000 jest w okolicznościach niniejszej sprawy rażąco wygórowana. Niezależnie od tego, wobec uznania jedynie części dóbr osobistych za naruszone już choćby z tego względu żądana kwota jawiła się jako zdecydowanie nadmierna. W ocenie Sądu, przyznana kwota zadośćuczynienia jest adekwatna do rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę, w tym konieczności znoszenia alienacji społecznej, utraty dobrego imienia czy też pogorszonego samopoczucia i obniżenia poczucia własnej wartości.

Z kolei, na rzecz małoletniego powoda na tożsamej podstawie prawnej zasądzono kwotę 2.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Z analogicznych względów jak w przypadku powódki kwota żądana w pozwie okazało się rażąco wygórowana i przesadzona z punktu widzenia rozmiaru doznanej krzywdy przez powoda. Przy tym, na przyznanie niższej kwoty zadośćuczynienia powodowi niż powódce wpłynęło to, że w jego przypadku wykazano naruszenie tylko jednego dobra osobistego, w dodatku zważywszy na wiek powoda wpływ stwierdzonego naruszenia na jego życie był relatywnie niższy i mniej odczuwalny. Dlatego, poziom zasądzonego zadośćuczynienia należało pod tym kątem zróżnicować.

Podstawą prawną rozstrzygnięcia o odsetkach był art. 481 § 1 k.c. W związku z tym, że powódka w pozwie zażądała zasądzenia odsetek ustawowych od dnia uprawomocnienia się wyroku, o co wnosiła także kurator w imieniu i na rzecz małoletniego powoda, zważywszy dodatkowo na to, że zasądzone kwoty zadośćuczynienia zostały określone przez Sąd i znacząco się różnią od żądanych w pozwie, Sąd orzekł w zakresie odsetek zgodnie z żądaniem pozwu.

Z uwagi na częściowe tylko uwzględnienie żądań powódki, Sąd na podstawie art. 100 k.p.c. wzajemnie zniósł koszty procesu pomiędzy powódką i pozwanym.

O kosztach procesu wywiedzionego w imieniu małoletniego powoda Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., 108 § 1 k.p.c. oraz na podstawie § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 marca 2018 r. w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej (Dz. U. z 2018 r. poz. 536) w zw. z § 2 pkt 5 i § 8 pkt 2 z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 z późn. zm.).

Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka, zaskarżyła go w całości. Powódka zarzucała rozstrzygnięciu:

- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 23 kc i art. 24 kc oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji R.P.

- naruszenie prawa procesowego, tj art. 328 § 2 kpc oraz art. 233 § 1 kpc;

- naruszenie zasad kontradyktoryjności oraz koncentracji materiału dowodowego;

- sprzeczność istotnych ustaleń sądu z materiałem dowodowym.

Skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. 2. przez zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia, uwzględnienie roszczenia o zobowiązanie pozwanego do umieszczenia w dwóch wydaniach Gazety (...) ogłoszeń z przeprosinami o treści i formie zgłoszonej w pozwie a także orzeczenie o kosztach zgodnie z wynikami procesu.

Apelację od powyższego wyroku w imieniu małoletniego powoda złożył kurator, zaskarżył go co do pkt 4 i 5 w części dotyczącej oddalenia powództwa ponad kwotę 2.000 zł i oddalenia powództwa w zakresie braku zobowiązania pozwanego do zaniechania dalszego naruszania dóbr osobistych małoletniego powoda. Powód zarzucał rozstrzygnięciu:

  • naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych z zakresu psychiatrii co do faktu stanu zdrowia małoletniego powoda oraz ewentualnego związku przyczynowo - skutkowego między działaniem pozwanego, a stanem zdrowia małoletniego powoda;

  • błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na przyjęciu, że: nie doszło do naruszenia dobra osobistego jakim jest zdrowie małoletniego powoda; nie było zasadne zobowiązanie pozwanego do zaniechania dalszego naruszania dóbr osobistych powoda poprzez publiczne rozpowszechnianie informacji na temat sytuacji rodzinnej małoletniego powoda, a w szczególności na temat prowadzonych postępowań sądowych dotyczących małoletniego powoda i rozpowszechniania dokumentów zgromadzonych w toku tych postępowań, w tym orzeczeń sądowych; kwota 2.000 zł orzeczona przez Sąd jest kwotą odpowiednią ze względu na rodzaj naruszonego dobra osobistego małoletniego powoda.

Wskazując na powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez zasądzenie na rzecz małoletniego powoda dodatkowo 23.000 zł oraz zobowiązanie pozwanego do zaniechania dalszego naruszania dóbr osobistych powoda poprzez publiczne rozpowszechnianie informacji na temat sytuacji rodzinnej małoletniego powoda, a w szczególności na temat prowadzonych postępowań sądowych dotyczących małoletniego powoda i rozpowszechniania dokumentów zgromadzonych w toku tych postępowań, w tym orzeczeń sądowych; uchylenie zaskarżonego wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania; przyznanie kuratorowi od Skarbu Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu za postępowanie przed Sądem II instancji, albowiem nie zostały one uregulowane ani w całości ani w części; przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych z zakresu psychiatrii celem wykazania okoliczności wskazanych w piśmie kuratora z dnia 11.12.2019 r.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany, zaskarżył go w części, tj. co do pkt 1, 2, 4 oraz 6. Pozwany zarzucał rozstrzygnięciu:

w zakresie przepisów prawa procesowego:

  • wystąpienie nieważności postępowania (art. 379 pkt 5 k.p.c.) polegającej na prowadzeniu postępowania z udziałem kuratora, co do osoby którego zachodzi obawa bezstronności tym bardziej, że sam kurator złożył wniosek o zwolnienie go z tej funkcji,

  • rażące przekroczenie zasady swobodnej oceny materiału dowodowego wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. poprzez: nadanie zeznaniom świadków słuchanych na rozprawie w dniu 30.10.2019 r. znaczenia odmiennego niż rzeczywiście wyrażona w tych zeznaniach treść; nadanie zeznaniom pozwanego znaczenia odmiennego niż wprost wyrażona w nich treść,

  • rażące przekroczenie zasady wyprowadzania faktów z innych ustalonych faktów (art. 231 k.p.c.) poprzez ustalanie, na podstawie niekwestionowanych faktów, implikacji, które nie zostały w sprawie wykazane, nie miały miejsca w rzeczywistości, a przede wszystkim, którym przeczą przeprowadzone w sprawie dowody z przesłuchania stron i świadków, w szczególności w zakresie skutków wywieszania orzeczeń sądowych dotyczących kontaktów powoda ad. 2 i pozwanego na ogrodzeniu nieruchomości powódki,

  • nieprecyzyjność orzeczenia w zakresie pkt 1 skutkującego wywołaniem stanu niepewności co do jego zakresu oraz uniemożliwiającym jego niezakłóconą egzekucję,

  • naruszenie art. 6 k.c. poprzez nieudowodnienie jakoby pozwany dopuszczał się opisywanego w pkt 1 wyroku zachowania polegającego na rozpowszechnianiu jakichkolwiek informacji na temat powódki,

  • naruszenie art. 98 oraz art. 99 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie oraz niezasadne zastosowanie art. 100 k.p.c. poprzez zniesienie pomiędzy powódką a pozwanym kosztów postępowania bez wskazania podstaw takiej decyzji,

w zakresie przepisów prawa materialnego:

  • w zakresie pkt 1 wyroku naruszenie art. 24 §1 k.c. poprzez nakazanie zaniechania określonego działania w sytuacji, gdy z materiału dowodowego sprawy nie wynika, aby pozwany dopuścił się opisywanym w tym pkt wyroku zachowań, a co więcej z zeznana świadków I. W., M. T. (1) czy K. C. (3) wynika, że ewentualne negatywne konsekwencje zarówno w życiu powódki jak i powoda nie są wynikiem zachowania pozwanego, ale sytuacji wykreowanej w związku z ignorowaniem przez powódkę prawomocnych orzeczeń sądowych i kroków podejmowanych przez pozwanego w celu ich egzekucji,

  • w zakresie pkt 2 wyroku naruszanie zapisu art. 448 k.c. poprzez jego zastosowanie i przygnanie powódce kwoty 3.000 zł tytułem naruszenia jej prawa do prywatności, w sytuacji gdy trudno mówić o bezprawności działania pozwanego, ponieważ było ono usprawiedliwione okolicznościami w jakich się znalazł, a sama kwota jest kwotą wygórowaną,

  • w zakresie pkt 6 naruszenie art. 24 k.c. poprzez jego zastawanie wobec braku subiektywnego aspektu naruszenia dobra osobistego, a w konsekwencji naruszenie art. 448 k.c. poprzez zasądzenie i od pozwanego na rzecz powoda kwoty 2.000 zł.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o: w zakresie w jakim zarzucono nieważność postępowania - uchylenie pkt 6 wyroku, zniesienie postępowania w tym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji; niezależnie od powyższego o zmianę orzeczenia w zaskarżonej części i oddalenie powództw w tym zakresie oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych; niezależnie od powyższego o zasądzenie od powódki P. P. (1) na rzecz pozwanego kosztów postępowania dwuinstancyjnego , w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powódka ad. 1 wniosła o oddalenie apelacji pozwanego; natomiast przychyliła się do stanowiska kuratora powoda ad. 2 przedstawianego w apelacji .

Działający w imieniu małoletniego powoda ad. 2 kuratorwniósł o oddalenie apelacji pozwanego w części dotyczącej małoletniego J. R.; natomiast przychylił się do stanowiska powódki ad. 1 przedstawionego w apelacji w zakresie dotyczącym małoletniego J. R. a w części dotyczącej powódki ad. 1 pozostawiał do uznania Sądu. Nadto wniósł o przyznanie kuratorowi wynagrodzenia za reprezentowanie małoletniego J. R. w postępowaniu przed Sądem II instancji według norm przepisanych oraz o zwrot poniesionych przez kuratora wydatków w związku z pełnioną funkcją, na podstawie spisu kosztów, który zostanie przedłożony na rozprawie.

Pozwany w odpowiedzi na apelację powoda ad. 2 przychylił się do jego apelacji w zakresie wniosku o skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania, względnie wniósł o oddalenie powództwa.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

W pewnej części uzasadnione okazały się apelacje pozwanego oraz małoletniego powoda.

W pierwszej kolejności nie znajdowało podstawy faktycznej ani prawnej rozstrzygnięcie o treści zawartej w punkcie 1. sentencji zaskarżonego wyroku.

Nakazanie pozwanemu zaniechania w przyszłości określonych zachowań, naruszających dobra osobiste powoda ma przede wszystkim znaczenie prewencyjne.

Musi ono być efektem ustalenia, że istnieje obiektywne niebezpieczeństwo naruszania przez hipotetycznego sprawcę ściśle zdefiniowanych chronionych dóbr potencjalnego poszkodowanego.

Jest oczywiste, że dla orzeczenia o takim zakazie nie są wystarczające subiektywne przeczucia czy obawy powoda występującego z roszczeniami o ochronę dóbr osobistych (co do wymaganych form roszczenia i rozstrzygnięcia w przedmiocie nakazu zaniechania naruszania dóbr osobistych zob. bliżej: Kodeks cywilny, Komentarz pod red. J. Gudowskiego, Wyd. Wolters Kluwer, W-wa 2021, tom I, cz. 1., str. 565 -569 i przywołane tam liczne przykłady z judykatury).

Natomiast o obiektywnym zagrożeniu, uzasadniającym zastosowanie omawianego środka ochronnego będzie można mówić z zasady wówczas, gdy ze strony pozwanego doszło już do naruszenia, szczególnie wielokrotnego, dobra osobistego powoda w określonej formie a, w konkretnych okolicznościach sprawy, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że do dalszego naruszania dóbr w takiej postaci będzie dochodzić w przyszłości (szczególnie gdy np. sprawca nie cofa określonych wypowiedzi, zapowiada dalsze niedozwolone zachowania itp.).

Tymczasem w realiach rozpoznawanej sprawy sąd I instancji, co zresztą sam zdaje się stwierdzać w pisemnych motywach wyroku, nie ustalił jakichkolwiek konkretnych faktów formułowania przez pozwanego nieprawdziwych wypowiedzi o zachowaniach powódki, które obiektywnie powinny u przeciętnego postronnego odbiorcy skutkować jej ujemną oceną jako „złej matki”, osoby „krzywdzącej dziecko” czy też „prowadzącej się niemoralnie”.

Niedopuszczalne natomiast było przyjmowanie istnienia takich zachowań wyłącznie na podstawie działających na niekorzyść skarżącego domniemań faktycznych.

W obecnej sytuacji o tyle tym bardziej brak jest obiektywnego zagrożenia tego rodzaju zachowaniami ze strony pozwanego, że w międzyczasie to jemu sądownie powierzono sprawowanie bezpośredniej pieczy nad małoletnim powodem, właśnie z uwagi na niewłaściwe wykonywanie władzy rodzicielskiej przez powódkę (por. postanowienie Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 14 października 2021 r. w sprawie III Nsm 441/18 oraz postanowienie Sądu Okręgowego w Zielonej Górze z dnia 31 października 2022 r. w sprawie VI Ca 171/22 – k. 870 – 873).

Niezależnie od tego orzeczenie zawarte w punkcie 1. sentencji zaskarżonego wyroku nie mogło się ostać także z uwagi na swoją niejednoznaczność i praktyczną niewykonalność.

Rozstrzygnięcie zakazujące określonego zachowania powinno być sformułowane w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości interpretacyjnych, tak aby nadawało się do wykonania w trybie egzekucji roszczeń niepieniężnych (art. 1051 kpc).

Natomiast w zaskarżonym przez pozwanego orzeczeniu Sąd Okręgowy zakazał mu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji dotyczących osoby powódki, posługując się zwrotami niedookreślonymi i ocennymi, pozwalającymi na zbyt szeroką interpretacją wypowiedzi, w kierunku sprawdzenia, czy należą do desygnatów objętych użytymi w wyroku pojęciami.

Wymaga podkreślenia, że, z wyjątkiem zachowań skrajnych i oczywistych (czy wręcz przestępczych), nie ma przyjętych powszechnie w społeczeństwie wzorców zachowań mogących służyć jednoznacznemu zdefiniowaniu takich pojęć jak dobry albo zły rodzic, „krzywdzenie dziecka” czy też „moralne” postępowanie („prowadzenie się”).

Zwykle wyrażane w tym przedmiocie oceny i opinie uzależnione są od wpływów środowiskowych (kulturowych), narodowościowych, związane z wyznawanym światopoglądem, wyznaniem religijnym itp.

Niezwykle trudne czy wręcz praktycznie niemożliwe byłoby zatem przeprowadzenie testu „prawdziwości” wypowiadanych w tym przedmiocie twierdzeń czy osądów.

W rzeczywistości, gdyby zaakceptować formułę wydanego przez sąd I instancji orzeczenia, w razie sporu należałoby w postępowaniu egzekucyjnym przeprowadzić od nowa postępowanie merytoryczne, w celu stwierdzenia, czy rzeczywiście pozwany ponownie naruszył w sposób bezprawny dobra osobiste powódki.

Pozostawałoby to jednak w oczywistej sprzeczności z istotą i celami tego postępowania.

Z kolei w niedostatecznym stopniu Sąd Okręgowy uwzględnił materiał dowodowy dotyczący zachowań pozwanego polegających na rozpowszechnianiu publicznym informacji z toczących się z udziałem stron postępowań sądowych dotyczących władzy rodzicielskiej i kontaktów między rodzicami a małoletnim powodem.

Niewątpliwie rozpowszechnianie tych danych bez zgody powodów stanowiło bezprawne naruszenie ich dobra osobistego w postaci prawa do prywatności i mogło narażać na różnorakie niekorzystne dla nich zainteresowanie oraz komentarze ze strony nieograniczonego kręgu osób.

Pozwany w żaden sposób, jak trafnie zresztą przyjął sąd I instancji, nie próbował obalić działającego przeciwko niemu domniemania bezprawności takich zachowań, tłumacząc się jedynie emocjami i trudnościami w wyegzekwowaniu wydanych orzeczeń sądowych.

Sąd Okręgowy pominął jednak, że oprócz, słusznie uznanego za naruszenie dóbr osobistych powodów, wywieszania w miejscach publicznych treści orzeczeń sądowych związanych z konfliktem o kontakty z dzieckiem, pozwany kontynuował analogiczną działalność, i to już w trakcie trwania niniejszego procesu.

Mianowicie upowszechniał informacje z przebiegu postępowania i aktualnego stanu konfliktu rodzicielskiego, w formie mobilnego billboardu (k. 358 – 359), zawierającego sygnaturę akt sądowych oraz wizerunek małoletniego powoda (a w każdym razie sugerującego, że jest to postać powoda).

Oznacza to, że pozwany, mimo poniesienia już pewnych prawnokarnych konsekwencji swojego postępowania, w dalszym ciągu preferuje tego rodzaju niedopuszczalną formę dochodzenia swoich praw, naruszającą w sposób ewidentny dobra osobiste dziecka.

Istnieje zatem wysokie prawdopodobieństwo dalszego ingerowania w ten sposób w sferę chronionej prywatności małoletniego.

Uzasadniało to udzielenie powodowi ochrony na podstawie art. 24 § 1 kc, przez zakazanie pozwanemu dalszego publicznego rozpowszechniania informacji o sytuacji rodzinnej dziecka, w szczególności na temat prowadzonych postępowań sądowych dotyczących małoletniego oraz publicznego rozpowszechniania dokumentów zgromadzonych w tych postępowaniach, w tym orzeczeń sądowych.

W konsekwencji prowadziło to do zmiany zaskarżonego orzeczenia w omówionym wyżej kierunku.

Nie skutkowało to natomiast koniecznością zmiany zawartych w wyroku rozstrzygnięć w przedmiocie kosztów procesu, bowiem w dalszym ciągu zastosowanie znajdowała reguła wyrażona w przepisie art. 100 zd. 1 kpc.

Z tych przyczyn na podstawie art. 386 § 1 kpc, z uwzględnieniem treści art. 23 kc oraz art. 24 kc, Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie I. sentencji wyroku.

Dalej natomiast idące zarzuty i wnioski apelacji pozwanego oraz powoda, a także w całości zarzuty i wnioski apelacji powódki nie zasługiwały na uwzględnienie.

Ustalenia faktyczne sądu I instancji, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, z korektami, o których mowa była wyżej, nie budzą wątpliwości i dlatego Sąd Apelacyjny przyjmuje je w pełni za podstawę własnego rozstrzygnięcia.

Ustalenia te nie zostały wzruszone w żadnej z wniesionych apelacji, w ramach podnoszonych w nich zarzutów o charakterze procesowym.

Sprowadzają się one bowiem, co szczególnie dotyczy apelacji powódki, do forsowania własnych, korzystnych dla skarżących wersji stanu faktycznego, opartych o odmienną ocenę mocy i wiarygodności poszczególnych dowodów.

Nie jest to jednak wystarczające dla skutecznego podniesienia zarzutów „błędnych ustaleń faktycznych”, „sprzeczności ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym”, czy też naruszenia prawa sądu do swobodnej oceny dowodów, wynikającego z art. 233 § 1 kpc.

W świetle ugruntowanego stanowiska judykatury do naruszenia tego przepisu mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. zasadom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r. w spr. III CK 314/05, LEX nr 172176), co w realiach sprawy nie miało miejsca.

Podobnie, zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów, choćby ocena ta również była logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 r. w spr. IV CK 387/04, LEX nr 177263).

Jeżeli bowiem z materiału dowodowego sąd, jak w rozpoznawanej sprawie, wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to taka ocena sądu nie narusza prawa do swobodnej oceny dowodów, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (zob. np.. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2005r w spr. IV CK 122/05, LEX nr 187124).

Nie ma jakichkolwiek podstaw do przyjęcia argumentacji skarżącej powódki, jakoby sąd I instancji prowadził postępowanie tendencyjnie, rzekomo faworyzując procesowo pozwanego.

Analiza przebiegu procesu prowadzi do wniosku, że na każdym jego etapie powódka mogła bez przeszkód reprezentować swoje interesy, podnosić twierdzenia faktyczne, zgłaszać dowody itp.

Z oczywistych względów natomiast o stronniczości sądu nie może świadczyć okoliczność, iż nie uwzględnił on części twierdzeń powódki czy też pominął, skądinąd słusznie, niektóre zgłaszane przez nią dowody jako zbędne dla wyjaśnienia istotnych w sprawie okoliczności.

Dodać należy, że nie może być w sprawie mowy o sugerowanej w apelacji pozwanego nieważności postępowania z udziałem małoletniego powoda, z uwagi na jego niewłaściwą reprezentację (art. 379 pkt. 5 kpc).

Małoletniego przez cały czas procesu reprezentował kurator ustanowiony dla niego, na podstawie art. 99 k.r. i op., prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego w Zielonej Górze z dnia 23 września 2019 r. w sprawie III Nsm 853/19 (k.138 – 139).

Natomiast o niewłaściwej reprezentacji powoda nie mogą świadczyć, co oczywiste, podnoszone w apelacji okoliczności dotyczące osobistych przymiotów wyznaczonego imiennie kuratora.

Nie doszło także do naruszenia przez sąd orzekający, z wyjątkami, o których była mowa wyżej, przepisów prawa materialnego, w tym art. 23 kc oraz art. 24 kc.

Przede wszystkim, o bezprawnym naruszeniu dóbr osobistych powodów przez pozwanego można mówić wyłącznie w postaci upubliczniania przez niego informacji o przebiegu i wynikach postępowań sądowych, dotyczących małoletniego dziecka, co stanowiło bezprawną ingerencję w chronioną prawem sferę prywatności powodów oraz poprzez zachowanie w dniu 7 czerwca 2015 r., skutkujące naruszeniem miru domowego oraz prawa powódki do ochrony wizerunku (nagrywanie jej osoby przy pomocy urządzenia utrwalającego obraz).

Jednak dla usunięcia skutków dokonanych już naruszeń oraz koniecznej ochrony prewencyjnej przed dalszymi możliwymi naruszeniami tych dóbr ze strony pozwanego wystarczające są środki zastosowane przez sąd I instancji, z uwzględnieniem zmian dokonanych przez sąd odwoławczy.

Sądy powinny z dużą ostrożnością reagować na próby wykorzystywania przez strony instytucji ochrony dóbr osobistych do kontynuowania sporów powstałych i prowadzonych na tle nierozwiązanych problemów rodzinnych.

W tego rodzaju sprawach stosować należy przede wszystkim środki, które nie będą prowadzić do eskalowania konfliktów.

Jak uczy bowiem doświadczenie, konflikty te, jak zresztą wskazują realia rozpoznawanej sprawy, nacechowane są znacznym stopniem emocji, wzajemnych oskarżeń, prowokacji itp.

Próby instrumentalnego wykorzystywania do rozwiązywania tego rodzaju sporów przepisów art. 23 kc oraz art. 24 kc mogłyby w konsekwencji prowadzić do wypaczenia idei i naruszenia powagi instytucji ochrony dóbr osobistych.

Z kolei niewątpliwie w sprawie zaistniały podstawy do zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów zadośćuczynienia pieniężnego na podstawie przepisów art. 448 kc w zw. z art. 24 § 1 zd. 3 kc.

Pozwany bowiem dopuścił się naruszenia dóbr osobistych w sposób zawiniony, w tym z winy umyślnej.

Natomiast w realiach sprawy przyznanych powodom świadczeń nie można uznać, co do ich wysokości, ani za rażąco zaniżone, ani za rażąco wygórowane, co dopiero mogłoby stanowić podstawę do ich korekty w postępowaniu apelacyjnym (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 7 stycznia 2000 r. w sprawie II CKN 651/98, LEX nr 51063).

Sąd I instancji uwzględnił tu w sposób właściwy wszystkie okoliczności sprawy, a jego argumentacja, przedstawiona w tym zakresie w pisemnych motywach wyroku, zasługuje na pełną akceptację.

Z kolei nie ma także, z przyczyn, o których była już częściowo wyżej mowa, podstaw do uwzględnienia żądania powódki, aby tekst oświadczenia, mającego kompensować skutki naruszenia jej dobra osobistego w postaci prawa do prywatności, pozwany miał składać w żądanej formie ogłoszenia na łamach prasy regionalnej.

Byłaby to forma całkowicie nieadekwatna do charakteru konfliktu, na tle którego doszło do bezprawnego zachowania pozwanego, a nadto prowadziłaby do niepotrzebnego upubliczniania wydarzeń ze sfery rodzinnej stron, które z zasady nie powinny podlegać powszechnej wiedzy i ocenie osób postronnych.

Dodać przy tym należy, że, co prawda, sąd w sprawie o ochronę dóbr osobistych nie jest związany wskazaną w pozwie formą w jakiej ma zostać złożone oświadczenie usuwające skutki naruszenia dobra osobistego.

Niemniej, nie może to prowadzić do wypaczenia intencji podmiotu żądającego sądowej ochrony dobra osobistego i, w konsekwencji, do praktycznego zdeformowania roszczeń powództwa (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 9 maja 2002 r. w sprawie II CKN 740/00, LEX nr 1147737 oraz z dnia 7 listopada 2002 r. w sprawie V CKN 1493/00, LEX nr 57238)

Jeżeli zatem powód wyraźnie oświadcza, że zainteresowany jest wyłącznie złożeniem przez pozwanego oświadczenia, o jakim mowa w art. 24 § 1 kc, w ściśle określonej formie, w szczególności publicznie, to sąd powinien bądź to żądanie takie zaakceptować z uwzględnieniem żądanej formy, bądź też oddalić powództwo.

Odnosząc to do realiów rozpoznawanej sprawy, należy zauważyć, że powódka wielokrotnie, w tym w apelacji, podkreślała, że zainteresowana jest wyłącznie złożeniem przez pozwanego stosownego oświadczenia na łamach prasy.

Nie było w tej sytuacji potrzeby podejmowania rozważań co do możliwości zobowiązania pozwanego do złożenia takiego oświadczenia w innej formie, np. w postaci prywatnego listu.

Stąd na podstawie art. 385 kpc 󠅻Sąd Apelacyjny orzekł jak w punkcie II. wyroku.

O kosztach procesu należnych pozwanemu od powódki orzeczono (punkt III. wyroku) na podstawie przepisów art. 100 kpc w zw. z art. 391 kpc.

Pozwanemu należał się zwrot kosztów związanych z uwzględnioną częścią jego apelacji, czyli zwrot opłaty sądowej od roszczenia niemajątkowego (600 zł) a także koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, związane z tym roszczeniem (540 zł), czyli łącznie 1.140 zł.

Z kolei o obowiązku ponoszenia przez pozwanego kosztów sądowych związanych z częścią uwzględnionej apelacji powoda, a obejmujących opłatę sądową od roszczenia niemajątkowego w wysokości 600 zł, od której kurator małoletniego był zwolniony, orzeczono w punkcie IV. wyroku na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Natomiast o wynagrodzeniu należnym kuratorowi małoletniego powoda w postępowaniu apelacyjnym orzeczono (punkt V. wyroku) na podstawie § 1 ust. 1) i 3) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 marca 2018 r. w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w postępowaniu cywilnym (Dz. U.2018.536) z uwzględnieniem treści przepisów §10 ust. 1 pkt 2) w zw. z § 2 pkt. 5) i § 8 ust. 1 pkt. 2) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015.1800 ze zm.).




Bogdan Wysocki



Niniejsze pismo nie wymaga podpisu na podstawie § 100a ust. 1-3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2019 r. - Regulamin urzędowania sądów powszechnych jako właściwie zatwierdzone w sądowym systemie teleinformatycznym.


Starszy sekretarz sądowy

Sylwia Stefańska