Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 871/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 grudnia 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Artur Kowalewski (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 29 grudnia 2023r., na posiedzeniu niejawnym, w Szczecinie

sprawy z powództwa D. B.

przeciwko Skarbowi Państwa – Dyrektorowi Zakładu Karnego w N.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 17 marca 2023 r., sygn. akt I C 845/21

I. oddala apelację;

II.  zasądza od powoda D. B. na rzecz pozwanego Skarbu Państwa – Dyrektora Zakładu Karnego w N. kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach;

III.  przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Szczecinie na rzecz adwokata M. O. kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych, obejmującą należny podatek VAT tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Artur Kowalewski

Sygn. akt I ACa 871/23

UZASADNIENIE

Powód D. B., wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa – Dyrektora Zakładu Karnego w N. kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz o zasądzenie na rzecz powoda kosztów procesu, w związku z zaniechaniami pracowników Zakładu Karnego w N., którzy zlekceważyli jego zgłoszenia dotyczące obaw o życie bądź zdrowie, z uwagi na przebywanie w jednej celi z osobami deklarującymi przynależność do podkultury więziennej.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania.

Wyrokiem z dnia 17 marca 2023 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił powództwo, zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5.400 tytułem kosztów procesu, a nadto orzekł o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Podstawę tego orzeczenia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i uwarunkowania prawne.

Powód D. B. od maja 2020 r. odbywa karę pozbawienia wolności orzeczoną za przestępstwo znęcania się nad byłą żoną, groźby w stosunku do byłej żony oraz złamanie zakazu sądowego. Odbywanie kary rozpoczął w Zakładzie Karnym w G., w jednostce tej nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń co do składu osobowego celi. D. B. został przetransportowany do Zakładu Karnego w N. w dniu 9 grudnia 2020 r. Bezpośrednio po przybyciu został osadzony w celi nr (...), w której przebywał do 10 grudnia 2020 r., i jeszcze w dniu 10 grudnia 2020 r. został przeniesiony do celi nr (...), znajdującej się na oddziale (...). W celi tej został umieszczony zgodnie z grupą i podgrupą klasyfikacyjną oraz deklaracją dotyczącą używania wyrobów tytoniowych.

Powód w celi numer (...) przebywał do dnia 8 lutego 2021 r. Jest to cela czteroosobowa, w trakcie gdy powód w niej przebywał jej skład osobowy zmieniał się. Od dnia 27 stycznia 2021 r. do dnia 8 lutego 2021 r. w celi tej przebywali osadzeni Ł. K. oraz K. S..

W okresie gdy powód przebywał w celi nr (...) na oddziale (...), jego wychowawcą był starszy wychowawca Działu Penitencjarnego A. G. (1). Jego cela była codziennie wizytowana przez funkcjonariuszy Służby Więziennej, m.in. przez młodszego wychowawcę Działu Penitencjarnego, N. P..

Osadzeni mieli możliwość zgłaszania skarg lub wniosków dotyczących odbywania kary pozbawienia wolności zarówno pisemnie, jak i ustnie. Jeżeli osadzony nie chciał, aby inni więźniowie dowiedzieli się o treści jego wniosku czy skargi, mógł ją zgłosić ustnie wychowawcy, oddziałowemu lub każdemu innemu funkcjonariuszowi Służby Więziennej. Osadzony mógł się umówić na rozmowę osobistą z oddziałowym, przekazać swoją skargę podczas doprowadzenia na mszę świętą lub podczas wizyty u lekarza, kiedy to nie są obecni inni osadzeni.

Członkowie podkultury więziennej tak zwanych „grypsujących” piętnują niektóre przestępstwa popełnione przez innych osadzonych, zwłaszcza przestępstwa popełnione na tle seksualnym. Przestępstwo znęcania nad członkami rodziny nie należy w chwili obecnej do przestępstw mocno piętnowanych przez grypsujących, gdyż wielu z nich odbywa karę właśnie za takie przestępstwa.

D. B. w okresie od dnia 9 grudnia 2020 r. do dnia 7 lutego 2021 r. nigdy nie zgłosił obaw co do swojego bezpieczeństwa związanych z przebywaniem w jednej celi z osobami grypsującymi na tle przestępstw, za które odbywał karę pozbawienia wolności. Powód nie złożył w tej sprawie żadnego pisma, ani też nie poruszył tej kwestii w rozmowach z wychowawcą lub innymi funkcjonariuszami Służby Więziennej.

W dniu 8 lutego w 2021 roku D. B. złożył pisemne oświadczenie, który wskazał że boi się o swoje bezpieczeństwo ze strony skazanych tzw. „grypsujących” i prosi, aby go od nich odizolować.

Tego samego dnia, tj. 8 lutego 2021 r. powód został przeniesiony z celi numer (...)na oddziale (...) do celi numer (...) na oddziale (...)na którym przebywał do dnia 22 czerwca w 2022 r. w celach dla skazanych wymagających zapewnienia bezpieczeństwa osobistego. Podczas pobytu na oddziale 14 powód nie zgłaszał stanów poczucia zagrożenia.

W okresie od 11 marca 2021 roku do 14 czerwca 2021 roku D. B. złożył 19 pisemnych skarg, z czego 8 wycofał przed ich rozpatrzeniem. W dniach 19 kwietnia 2021 r. i 24 kwietnia 2021 r. składał po 3 skargi dziennie. Wszystkie skargi, których powód nie wycofał zostały rozpoznane.

W takich uwarunkowaniach faktycznych Sąd Okręgowy uznał powództwo, oparte na treści art. 417 § 1 k.c., za nieuzasadnione. Podkreślił, że w ramach jego podstawy faktycznej powód nie powoływał się na warunki wykonywania kary pozbawienia wolności, wskazując wyłącznie na delikt polegający na narażeniu powoda na niebezpieczeństwo ze strony współosadzonych.

Fundamentalną dla kierunku rozstrzygnięcia sprawy kwestię stanowiło ustalenie, że przed dniem 8 lutego 2021 r. D. B. nie zgłaszał funkcjonariuszom pozwanego, w jakiejkolwiek formie, obawy o swoje bezpieczeństwo. W szczególności potwierdził to w swoich zeznaniach wychowawca powoda na oddziale (...), A. G. (1), a także funkcjonariuszka N. P.. Twierdzenia powoda, że z wychowawcą rozmawiał na ten temat kilkanaście razy, raz nawet w obecności oddziałowego, lecz A. G. (1) nigdy nie zareagował na zgłoszenia powoda, uznał za niewiarygodne. Podkreślił, że zlekceważenie takich zgłoszeń musiałoby się łączyć z jakimś konkretnym powodem po stronie wychowawcy. D. B. na żaden taki powód nie wskazał, nie podał, że na przykład wychowawca go dyskryminował, nie lubił, lekceważył. W kontekście działań podjętych przez Zakład Karny w N. po złożeniu przez powoda oświadczenia z dnia 8 lutego 2021 r., tj. natychmiastowego przeniesienia powoda z celi do celi dla osadzonych wymagających ochrony, sugerowane przez powoda zachowanie A. G. (1) jawi się jako całkowicie irracjonalne. Co więcej, powód miał wiele okazji do przekazania swoich obaw, w formie ustnej lub pisemnej, innym niż wychowawca funkcjonariuszom Służby Więziennej. Jednak jak wynika z jego zeznań, zamiast to uczynić, powód z uporem zgłaszał swoje obawy osobie, która na nie reagowała i mimo że przez dwa miesiące miał odczuwać obawy o swoje bezpieczeństwo, nie wykonał żadnego ruchu który mógłby ten stan zmienić. Takie zachowanie w ocenie tego Sądu byłoby nieracjonalne. Przeniesienie powoda do celi dla osób chronionych nie sprawiało funkcjonariuszom żadnych kłopotów i brak jest podstaw dla przyjęcia, że właśnie w stosunku do D. B. takie rutynowe działanie w realiach zakładu karnego miało nie zaistnieć.

W tym kontekście brak było podstaw do przyjęcia, że na doszło do bezprawnego zaniechania przez funkcjonariuszy Zakładu Karnego w N. ich obowiązków służbowych, a tym samym nie może być mowy o szkodzie wyrządzonej powodowi takim zaniechaniem.

Orzeczenie o kosztach procesu zapadło na podstawie art. 98 k.p.c. i 108 § 1 k.p.c.

Powyższy wyrok, w części oddalającej powództwo oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, tj. co do jego pkt 1 i 3, zaskarżył apelację powód D. B., zarzucając:

- naruszenie przepisów postępowania, które to naruszenie miało wpływ na wydane rozstrzygnięcie, to jest art. 233 § 1 k.p.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie skutkujące przyjęciem, iż zeznania powoda nie polegają na prawdzie w zakresie, w jakim od momentu osadzenia go w ZK N. w oddziale 21, zgłaszał obawy o swoje życie i zdrowie, wynikające z przebywania w jednej celi z tzw. grypsującymi i rodzajem czynu karalnego, za który odbywa karę pozbawienia wolności, podczas gdy o wiarygodności świadka dowodzą jego pisma powołujące się na dokonywanie stosownych zgłoszeń z dnia 28 marca 2021 r. a kierowanych do BSW SW oraz Okręgowego Inspektoratu SW, a nadto notatki urzędowej z dnia 4 maja 2021 r. jednoznacznie wskazującej na fakt przeoczenia odnotowania określonych wiadomości w systemie CBDOPW oraz brak jakiejkolwiek adnotacji o przyjęciu przez administrację ZK N. zgłoszenia powoda z dnia 8 lutego 2021 r., a które to dokumenty – nie stworzone dla celów niniejszego postępowania i w jego toku, jednoznacznie uwiarygadniają zeznania D. B., a przy tym dowodzą, iż skoro nie odnotowano stosownej informacji przez ponad 70 dni, to tym bardziej w okresie poprzedzającym zmianę oddziału nie odnotowano ustnych zawiadomień kierowanych przez około 40 dni (okres przebywania na oddziale (...)), a które to naruszenie w konsekwencji doprowadziło do przyjęcia przez Sąd, iż powód nie wykazał swojego roszczenia, a powództwo podlegało oddaleniu;

- naruszenie przepisów postępowania, które to naruszenie miało wpływ na treść wydanego orzeczenia w punkcie 3, to jest art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie skutkujące obciążeniem powoda kosztami sądowymi na rzecz strony pozwanej w sytuacji, w której zarówno sytuacja powoda – pozostającego w jednostce penitencjarnej, podstawy powództwa związane z poczuciem zagrożenia, stanowią o istnieniu szczególnego uzasadnienia, aby kosztami tymi powoda nie obciążać.

Wskazując na te uchybienia, powód wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty 100.000 zł. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty oraz odstąpienie od obciążenia powoda kosztami sądowymi na rzecz strony wygrywającej. W razie oddalenia apelacji wniósł o odstąpienie od obciążenia powoda kosztami postępowania odwoławczego na rzecz strony wygrywającej. Nadto domagał się przyznania od Skarbu Państwa na rzecz jego pełnomocnika kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

W odpowiedzi na apelację pozwany Skarb Państwa – Zakład Karny w N. wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postepowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Obie apelacje okazały się bezpodstawne.

Sąd Apelacyjny rozpoznał sprawę na posiedzeniu niejawnym. Żadna ze stron nie złożyła wiążącego wniosku o przeprowadzenie rozprawy z art. 374 k.p.c., natomiast w ocenie Sądu w sprawie nie ujawniły się żadne okoliczności, które przemawiałyby za koniecznością jej wyznaczenia z urzędu. Jednoosobowy skład Sądu odwoławczego uzasadniała treść art. 367 1 § 1 k.p.c.

Tytułem uwagi ogólnej, uwzględniającej treść przepisu art. 387 § 2 1 pkt 1 i 2 k.p.c.,
Sąd odwoławczy wskazuje, że w całości podziela - bez potrzeby powtarzania - dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne, poprzedzone niewadliwą, spełniająca kryteria przewidziane w art. 233 § 1 k.p.c., oceną zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a także przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wykładnię istotnych dla rozstrzygnięcia przepisów prawa materialnego oraz ich subsumcję do ustalonego stanu faktycznego. Do skutecznego podważenia tych ustaleń oraz ocen nie mogła prowadzić treść zgłoszonych w apelacji zarzutów, których weryfikacja samoistnie wyznaczała kierunek rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd II instancji.

Co do istoty sporu apelacja powoda oparta została wyłącznie na zarzucie błędnej, naruszającej normę art. 233 § 1 k.p.c. oceny wiarygodności zeznań powoda oraz (choć nie zostało to wprost wyrażone) świadka A. G. (1), co skutkować miało brakiem ustalenia, że powód bezskutecznie zgłaszał funkcjonariuszom Zakładu Karnego w N. obawy o swoje bezpieczeństwo w związku z osadzeniem go w celi nr 244 na oddziale 21 z tzw. grypsującymi, od czasu osadzenia go w tej celi, daleko wcześniej niż w dniu 8 lutego 2021 r.

Przechodząc do jego weryfikacji przypomnieć dla porządku należy, że zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jak trafnie przyjmuje się przy tym w orzecznictwie sądowym, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów przewidzianych w tym przepisie i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak min. Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia: 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906 i 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, LEX nr 172176). Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (tak Sąd Najwyższy min. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753, 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347, 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136).

Odnosząc przedstawione wyżej poglądy prawne do realiów niniejszej sprawy, zarzut poczynienia przez Sąd Okręgowy wadliwego ustalenia faktycznego w zakresie objętym zarzutem uznać należało za sformułowany w sposób oczywiście nie odpowiadający przedstawionym wyżej wymogom. Powód poprzestał bowiem wyłącznie na wybiórczym odwołaniu się do fragmentów dwóch dokumentów: swojej skargi z dnia 28 marca 2021 r. (k. 71 – 73) oraz notatki młodszego wychowawcy ZK w N. M. F. z dnia 4 maja 2021 r. (k. 75), pomijając ich całą treść oraz okoliczności ich sporządzenia.

I tak, co się tyczy skargi powoda z dnia 28 marca 2021 r. całkowicie pomija on w apelacji to, że w jej treści wskazał on, że w dniu 8 lutego 2021 r. został przypadkowo przeniesiony na oddział chroniony tylko z tej przyczyny, że potrzeba tam było niepalącego osadzonego. W piśmie tym nie powołał się na jakąkolwiek inną przyczynę tego przeniesienia, pomijając swoje oświadczenie z dnia 8 lutego 2023 r., w którym wyraził obawę o swoje bezpieczeństwo i prosił o izolowanie jego osoby od współosadzonych – grypsujących (k. 76). Co więcej, przyczyny przeniesienia wskazane w tym piśmie są oczywiście sprzeczne z twierdzeniami prezentowanymi w tym zakresie w toku całego procesu, których zasadniczym elementem było niewątpliwie wskazanie, że w dniu 8 lutego 2021 r. złożył oświadczenie o ww. treści i to dopiero ono spowodowało przeniesienie powoda do oddziału 14, choć go w dokumentacji osadzonego nie odnotowano. Już tylko z tego względu pismo to nie może być uznane za wiarygodny dowód faktu zgłaszania przez powoda poczucia zagrożenia ze strony współosadzonych już od dnia 10 grudnia 2010 r. Dokumentuje ono bowiem wyłącznie subiektywne stanowisko powoda w dacie jego złożenia i to takie, co do którego w jego istotnych elementach, pozostaje ono w sprzeczności z innymi dokumentami pochodzącymi od powoda.

Odnosząc się z kolei do treści notatki młodszego wychowawcy ZK w N. M. F. z dnia 4 maja 2021 r. (na marginesie: z tego samego dnia pochodzi także notatka sporządzona przez świadka A. G. (1) – k. 74, która nie zawiera zapisów o braku odnotowania oświadczenia powoda w systemie CBDOPW, stąd - pomimo braku jednoznacznego wskazania przez skarżącego, na którą z tych notatek się powołuje – przedmiotem analizy w tym aspekcie objęto notatkę autorstwa M. F.), skarżący pomija jej pełną treść z której wprost wynika oczywista zbieżność czasowa złożenia przez powoda pisemnego oświadczenia z dnia 8 lutego 2021 r. z jego przeniesieniem do innej celi, dokonanym przecież bezspornie w tej samej dacie. Co więcej, w notatce tej mowa jest o tym, że zgłoszenia powód dokonał w związku z konfliktem z współosadzonymi deklarującymi przynależność do podkultury więziennej, a zatem w związku z konkretną zaistniałą relacją interpersonalną (choć bliżej nie opisaną), a nie mającą rzekomo istnieć już od chwili osadzenia w celi nr 244 na oddziale 21, obawą o swoje życie i zdrowie. Forsując tezę o ustnym, wcześniejszym zgłaszaniu obaw - z uwagi na popełnione przestępstwo - skarżący całkowicie pomija słusznie uwypukloną przez Sąd Okręgowy możliwość zgłaszania wszelkich skarg dotyczących warunków odbywania kary, z zachowaniem dyskrecji przed współosadzonymi, w opisanych przez ten Sąd sytuacjach. Co więcej, biorąc pod uwagę częstotliwość kierowanych przez powoda pisemnych skarg w ciągu kilku dalszych miesięcy osadzenia w pozwanym Zakładzie Karnym, niepodobna w świetle elementarnych zasad doświadczenia życiowego przyjąć, że przed dniem 8 lutego 2021 r., mając ku temu subiektywne podstawy, żądnych skarg by nie formułował (nawet nie związanych z samym osadzeniem w tej celi, a np. innymi kwestiami, w szzczegolności socjalno - bytowymi), zważywszy nawet na fakt osadzenia z tzw. grypsującym. Mógł to choćby uczynić w czasie rozmowy z A. G. (1) w dniu 15 stycznia 2021 r., której przebiegu, opisanej w notatce sporządzonej przez tego świadka w dniu 4 maja 2021 r., nie kwestionuje. Zasady logicznego rozumowania w pełni zatem racjonalizują wniosek, że nawet gdyby ustnie zgłaszane przez powoda obawy o swoje bezpieczeństwo nie doczekałyby się żadnej reakcji pozwanego, to z pewnością skarżący dokonałby ich ponowienia na piśmie. Tymczasem nie uczynił tego aż do dnia 8 lutego 2021 r., przy czym – co należy podkreślić – oświadczenie to nie odwołuje się do jakichkolwiek wcześniej dokonywanych zgłoszeń w tym przedmiocie.

Wbrew powodowi z samego faktu odnotowania oświadczenia powoda z dnia 8 lutego 2021 r. w systemie CBDOPW dopiero w dniu 24 kwietnia 2021 r., nie sposób wyprowadzić logicznego wniosku, że powód dokonywał w tym przedmiocie wcześniejszych zgłoszeń, które także nie zostały do tego systemu wprowadzone. Poza jego zeznaniami - przy istnieniu dowodów o oczywiście odmiennej wymowie - nie istnieje bowiem jakikolwiek inny dowód, który jego wersję w tym przedmiocie uwiarygadnia. Z ujawnionych w sprawie dokumentów sporządzonych w pierwszej połowie 2021 r. wynika, że jedyne wykazane zgłoszenie powoda z dnia 8 lutego 2021 r. zostało przez pozwanego przyjęte, bo to ono właśnie spowodowało przeniesienie powoda do innej celi jeszcze w tym samym dniu. Okoliczność ta racjonalizuje tezę, że nie zostało ono odnotowane w systemie wyłącznie przez przeoczenie, skoro to właśnie to zgłoszenie spowodowało oczekiwaną przez powoda reakcję pozwanego. Oznacza to, że działania pozwanego nie były uzależnione od umieszczenia zgłoszenia powoda w prowadzonych urządzeniach ewidencyjnych, czy też zamieszczenia na tym zgłoszeniu adnotacji o jego przyjęciu. Innymi słowy, skoro inkryminowane oświadczenie powoda spotkało się z adekwatną reakcją pozwanego, to w świetle zasad doświadczenia życiowego niepodobna jest przyjąć, aby analogicznej reakcji nie spowodowałoby także wcześniejsze zgłoszenie powoda, o ile by zgłoszenia takiego rzeczywiście dokonał, zwłaszcza jeśli dotyczyłoby tak fundamentalnej kwestii jak jego bezpieczeństwo osobiste.

W konsekwencji, nie mogło podlegać skutecznemu zakwestionowaniu ustalenie Sądu Okręgowego co do tego, że pierwszego zgłoszenia obaw o swoje życie i zdrowia z uwagi na osadzenie w jednej celi z więźniami deklarującymi przynależność do podkultury więziennej, powód dokonał w dniu 8 lutego 2021 r., co spotkała się z niezwłoczną, właściwą reakcją pozwanego. W wymiarze materialnoprawnym oznaczało to, że nie zaktualizowała się podstawowa prawotwórcza przesłanka dochodzonego przez powoda roszczenia opisana w art. 417 § 1 k.c., tj. niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie pozwanego, skutkując tym samym koniecznością oddalenia powództwa bez potrzeby badania pozostałych jego przesłanek wynikających z tego przepisu.

Za nieskuteczną uznać należało apelację także w części odnoszącej się do rozstrzygnięcia o kosztach procesu należnych od powoda stronie pozwanej. Syntetyzując poglądy judykatury i nauki prawa dotyczące przesłanek stosowania przepisu art. 102 k.p.c. wskazać należy, że winny być one oceniane w kontekście wszystkich okoliczności, które uzasadniałyby odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu tych okoliczności należy zaliczyć zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i fakty leżące na zewnątrz procesu zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego (sytuacji życiowej). Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego i w konsekwencji zasługiwać na przymiot szczególnych i wyjątkowych. Ponadto ocena sądu, czy zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony, o którym mowa w art. 102 k.p.c., ma charakter dyskrecjonalny i jest oparta na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem oraz oceną okoliczności rozpoznawanej sprawy. Tym samym ustawodawca przyznał sądowi orzekającemu prawo dokonania oceny na podstawie swobodnego uznania, a zatem jej zakwestionowanie w toku instancyjnym może mieć miejsce tylko wówczas, gdy uwarunkowaniach konkretnej sprawy w ogóle nie poddawały się pozytywnej weryfikacji z punktu widzenia dyspozycji art. 102 k.p.c. (w przypadku jego zastosowania), bądź też w oczywisty sposób winny być na tej podstawie pozytywnie ocenione (w przypadku niezastosowania tego przepisu).

W takich uwarunkowaniach prawnych argumentacja powoda zaprezentowana w apelacji nie zasługiwała na uwzględnienie. W szczególności skarżący nie może wywodzić pozytywnych dla siebie skutków z faktu zwolnienia go od kosztów sądowych. Zgodnie bowiem z art. 108 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi. To zatem, że powód – z uwagi na swoją sytuację majątkową – był zwolniony z obowiązku pokrycia kosztów sądowych, nie oznacza zwolnienia go w jakiejkolwiek części z obowiązku zwrotu kosztów należnych stronie pozwanej.

W judykaturze niekwestionowany jest bowiem pogląd, że strona powołująca się na swoją trudną sytuację majątkową, musi wykazać istnienie również innych specyficznych uwarunkowań sprawy, zasługujących na miano szczególnych. Odmienna wykładnia art. 102 k.p.c., nie znajdująca – co należy wyraźnie podkreślić - jakiegokolwiek uzasadnienia w jego literalnej treści, prowadziłaby bowiem do niczym nieuzasadnionego uprzywilejowania podmiotów pozostających w złej kondycji finansowej, które bez żadnych negatywnych konsekwencji mogłyby korzystać z przywileju inicjowania nieograniczonej liczby bezzasadnych spraw sądowych. Podkreślić przy tym należy, że obowiązek zwrotu przeciwnikowi poniesionych przez niego kosztów procesu nie jest - jak usiłuje wskazać powód - dodatkową sankcją, czy też niczym nieuzasadnioną dolegliwością, lecz stanowi prostą konsekwencję wniesienia nieuzasadnionego powództwa. Co więcej, sam fakt subiektywnego przekonania o zasadności wniesionego powództwa, nie jest okolicznością specyficzną, wyjątkową, bowiem z istoty rzeczy odnosi się on do każdego podmiotu inicjującego postępowanie cywilne. Nie jest nią także sfera motywacyjna powoda, bowiem poczucie zagrożenia (występujące zdaniem powoda) nie istniało już z pewnością w momencie inicjowania przez niego przedmiotowego procesu. Nie jest zatem tak, jakoby proces ten był konieczny aby stan zagrożenia dla życia lub zdrowia powoda ustał.

Wszystko to wskazuje na oczywisty brak podstaw do zastosowania wobec powoda dobrodziejstwa wynikającego z normy art. 102 k.p.c.

Z tych wszystkich przyczyn Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że zaskarżony wyrok w całości odpowiadał prawu i dlatego orzekł jak w punkcie I sentencji, na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd odwoławczy orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i w zw. z art. 391 § 1 zdanie pierwsze k.p.c., przy zastosowaniu normy art. 98 § 1 1 k.p.c. Powód jako przegrywający postępowanie apelacyjne w całości obowiązany jest zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty tego postępowania, na które składają się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 4 050 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Z tożsamych, jak w przypadku postępowania pierwszoinstancyjnego przyczyn, brak było przy tym podstaw do zastosowania – w zakresie orzekania o tych kosztach – dyspozycji art. 102 k.p.c.

Wobec ograniczenia przez stronę powodową wniosku o uzasadnienie wyroku do jego pkt i i II, Sąd Apelacyjny odstąpił od uzasadnienia rozstrzygnięcia zawartego w jego punkcie III.

Artur Kowalewski