Sygn. akt: I ACa 922/21
Dnia 18 października 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Marek Machnij
po rozpoznaniu w dniu 18 października 2022 r. w Gdańsku
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa A. D.
przeciwko Wojewódzkiemu Szpitalowi (...) im. prof. T. B.
w G.
o ochronę dóbr osobistych i zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku
z dnia 28 kwietnia 2021 r. sygn. akt I C 310/19
1) prostuje niedokładności w sentencji zaskarżonego wyroku:
a) w nazwie pozwanego przez dodanie po słowie (...) słów „im. Prof. T. B.”,
a) w oznaczeniu przedmiotu sporu przez dodanie po słowie „osobistych” słów „i zapłatę”,
2) oddala apelację.
Na oryginale właściwy podpis
Sygn. akt: I ACa 922/21
Powódka A. D. wniosła przeciwko pozwanemu W. (...) im. prof. T. B. w G. pozew o ochronę dóbr osobistych, twierdząc, że pozwany bezpodstawnie pozbawił ją wolności w okresie od dnia 12 marca 2018 r. do dnia 22 maja 2018 r. wskutek przyjęcia jej do tego szpitala z naruszeniem art. 23 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego oraz pomówienia jej, naruszenia tajemnicy korespondencji i wizerunku. W związku z tym powódka domagała się nakazania pozwanemu złożenia oświadczenia o wskazanej w pozwie treści oraz zasądzenia zadośćuczynienia na jej rzecz w kwocie 10.000 zł.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa jako bezzasadnego, kwestionując twierdzenia powódki, że podczas powyższej hospitalizacji dopuścił się bezprawnego naruszenia jej dóbr osobistych, podkreślając, że zasadność przyjęcia niej do szpitala bez jej zgody po dowiezieniu przez policję i pogotowie ratunkowe została następnie potwierdzona przez Sąd Rejonowy Gdańsk - Południe w Gdańsku w sprawie V RNs 269/18 w trybie art. 35 ust. 1 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego.
Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2021 r. oddalił powództwo i odstąpił od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego.
W uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy przedstawił ustalenia faktyczne, dotyczące sytuacji osobistej i życiowej powódki oraz okoliczności związane z jej umieszczeniem i pobytem w pozwanym w szpitalu w okresie od dnia 12 marca 2018 r. do dnia 12 maja 2018 r., wskazując następnie, na podstawie jakich dowodów dokonał tych ustaleń oraz jak ocenił zebrany materiał dowodowy. Zważył, że powyższe okoliczności były częściowo niesporne między stronami, zwłaszcza co do tego, że powódka została przyjęta do pozwanego szpitala psychiatrycznego bez jej zgody, sporne było natomiast, czy istniały do tego podstawy przewidziane w ustawie o ochronie zdrowia psychicznego oraz jakie było zachowanie powódki przed jej przyjęciem do szpitala i w czasie hospitalizacji, a także co do oceny stanu jej zdrowia psychicznego w kontekście oceny, czy działania podejmowane przez pozwanego w stosunku do powódki naruszyły jej dobra osobiste.
Sąd Okręgowy nie dał wiary powódce, że zawarte w dokumentacji medycznej diagnozy i wnioski co do jej stanu zdrowia nie są zgodne ze stanem faktycznym, uznając, że przedstawione przez nią twierdzenia są sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym (zarówno dokumentami, jak i zeznaniami świadków), a jednocześnie nie ma żadnej decyzji lub orzeczenia, z których wynikałoby, że działania pozwanego wobec niej były sprzeczne z prawem, natomiast pozwany przedłożył odpis postanowienia Sądu Rejonowego Gdańsk - Południe w Gdańsku z dnia 27 czerwca 2018 r. sygn. akt V RNs 269/18, potwierdzającego zasadność kwestionowanego w tej sprawie przyjęcia powódki do szpitala psychiatrycznego bez jej zgody w dniu 12 marca 2018 r.
Na podstawie dokonanych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy uznał powództwo za nieuzasadnione w całości, ponieważ z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby zgodnie z twierdzeniami powódki pozwany bezprawnie naruszył jej dobra osobiste wskutek pozbawienia wolności, pomówień lub naruszenia tajemnicy korespondencji. W ocenie tego Sądu przyjęcie powódki do szpitala w dniu 12 marca 2018 r. nie stanowiło bezprawnego pozbawienia wolności, ponieważ nastąpiło zgodnie z treścią art. 23 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego, co zostało potwierdzone powyższym postanowieniem Sądu Rejonowego, które stosownie do art. 365 § 2 k.p.c. ma moc wiążącą w niniejszym postępowaniu. Wobec tego nie jest obecnie możliwe kwestionowanie zgodności zachowania pozwanego z przepisami w/w ustawy. Sąd Okręgowy podkreślił, że hospitalizacja powódki miała uzasadnienie medyczne, a jej pobyt w szpitalu nie wiązał się ze zbędnym lub nadmiernym ograniczeniem jej wolności.
Ponadto, wbrew powódce, nie ma podstaw do przyjęcia, że pozwany dopuścił się naruszenia tajemnicy korespondencji w wyniku wykorzystania prywatnej korespondencji powódki, którą otrzymał od policji podejmującej interwencję u powódki i która nie dotyczyła sfery życia prywatnego powódki, lecz stanowiła jej pisma kierowane urzędowo do różnych organów, które pozwany mógł wykorzystać do czynności podejmowanych w ramach swoich zadań. Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw również do uwzględnienia zarzutów powódki, że pozwany bezprawnie naruszył jej cześć (dobre imię i godność osobistą) oraz wizerunek lub żeby dopuścił się pomówień w stosunku do powódki. Nie można uznać, że do naruszenia tych dóbr doszło w wyniku umieszczenia informacji o powódce w dokumentacji medycznej sporządzonej podczas jej hospitalizacji. Nie jest wystarczające jej subiektywne przekonanie, że jest całkowicie zdrowa psychicznie i nie było żadnych podstaw do jej leczenia psychiatrycznego bez jej zgody, zwłaszcza że takie przekonanie może wynikać ze schorzenia, na które ona cierpi, ponieważ wpływa ono negatywnie na możliwość w pełni świadomego i racjonalnego zrozumienia swojej sytuacji. W konsekwencji rozpoznanie u powódki choroby psychicznej na podstawie czynności przeprowadzonych w pozwanym szpitalu nie może być uznane za pomówienie naruszające jej godność osobistą lub dobre imię, tym bardziej, że pozwany nie rozpowszechniał danych na jej temat. Bezpodstawne jest więc również twierdzenie, że spowodował on „utratę wizerunku” w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w G., który na podstawie i w granicach prawa wykonuje zadania z zakresu pomocy społecznej, nie zajmując się wyrażaniem opinii o innych osobach.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy stwierdził, że pozwany nie naruszył wskazanych przez powódkę dóbr osobistych, a ponadto jego zachowanie nie było bezprawne, ponieważ działał w ramach porządku prawnego związanego ze świadczeniem usług medycznych mających na celu ochronę życia i zdrowia powódki jako jego pacjentki, w związku z czym powództwo podlega oddaleniu.
Powyższy wyrok został zaskarżony w całości apelacją przez powódkę, która zarzuciła, że Sąd pierwszej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego zgodnie z jej wnioskami oraz dokonał wadliwej oceny zebranego materiału dowodowego, co doprowadziło do nieprawidłowej oceny zgodności zachowania pozwanego z treścią art. 23 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego i błędnego uznania, że pozwany nie naruszył jej dóbr osobistych. W konsekwencji powódka domagała się zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku.
Pozwany nie ustosunkował się do apelacji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja była niezasadna.
Sąd Apelacyjny - po zapoznaniu się zgodnie z art. 382 k.p.c., jako sąd merytorycznie rozpoznający sprawę, z całością zebranego w niej materiału dowodowego - doszedł do wniosku, że w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia może aprobować i przyjąć za własne ustalenia faktyczne, które zostały dokonane przez Sąd pierwszej instancji. W związku z tym stosownie do art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c. zbędne było szczegółowe przytaczanie lub powtarzanie tych ustaleń. Na akceptację zasługiwały również wnioski w/w Sądu, w szczególności co do braku podstaw do uznania, że zachowanie pozwanego stanowiło bezprawne naruszenie dóbr osobistych powódki.
Wbrew twierdzeniom i przekonaniu powódki, Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie wystarczającym do dokonania ustaleń faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia o zgłoszonym przez nią żądaniu. W szczególności nie było konieczne wyjaśnienie zasadności zastrzeżeń powódki co do stanu technicznego zajmowanego przez nią lokalu, które zgłaszała do administracji wspólnoty mieszkaniowej oraz innych podmiotów i z powodu których podjęta została przez policje interwencja zakończona przymusowym przewiezieniem powódki do pozwanego szpitala. Okoliczności te nie były bowiem bezpośrednio związane z zachowaniem pozwanego, objętym żądaniem powódki. W konsekwencji nie zachodziła potrzeba sprawdzenia, czy jej zastrzeżenia były uzasadnione oraz czy policja, wraz z załogą wezwanej karetki pogotowia ratunkowego, podjęła właściwą decyzję o przewiezieniu powódki do pozwanego szpitala, a zwłaszcza czy miało to podstawy w jej zachowaniu. W związku z tym Sąd Apelacyjny na podstawie art. 381 k.p.c. postanowieniem z dnia 18 października 2022 r. pominął wnioski dowodowe zgłoszone przez powódkę w pismach procesowych złożonych w toku postępowania apelacyjnego.
Wziąć trzeba pod uwagę, że żądanie powódki dotyczyło tego, czy pozwany bezprawnie naruszył jej dobra osobiste, w szczególności wolność, godność osobistą, tajemnicę korespondencji i wizerunek. W związku z tym podkreślić należy, że zasadnicze znaczenie dla oceny takiego zagadnienia ma kwestia, czy zachowanie pozwanego mieściło się w zakresie jego zadań i kompetencji związanych z udzielaniem świadczeń medycznych. Dotyczy to postępowania nie tylko wobec osób ze zdiagno- zowanymi zaburzeniami psychicznymi, zwłaszcza u których stwierdzono już istnienie choroby psychicznej, ale także w stosunku do osób, co do których zachodzi jedynie podejrzenie możliwości występowania u nich takich zaburzeń.
Ma to bardzo istotne, wręcz decydujące, znaczenie w niniejszej sprawie, w której - jak wynika z dokonanych prawidłowo przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych - powódka została dowieziona do pozwanego szpitala przez policję, która u podjęła u niej interwencję, podczas której powzięła wątpliwości co do stanu zdrowia psychicznego powódki i po wezwaniu karetki pogotowia interweniujący lekarz podjął decyzję o skierowaniu powódki do szpitala psychiatrycznego. W takiej sytuacji pozwany przede wszystkim nie może ponosić odpowiedzialności za czynności policji lub personelu karetki pogotowia.
Jednocześnie nie można zarzucać mu, że nie miał merytorycznych podstaw do przyjęcia powódki na leczenie, skoro została ona przywieziona przez policję wraz ze skierowaniem lekarskim wskazującym na konieczność podjęcia jej hospitalizacji. Nie można tego utożsamiać ani z potwierdzeniem przez pozwanego prawdziwości okoliczności podanych w skierowaniu powódki na hospitalizację, ani ze zdiagnozo- waniem u niej choroby psychicznej. Pozwany nie miał bowiem obowiązku wyjaśniania prawdziwości powyższych okoliczności, lecz pierwszoplanowe było podjęcie czynności medycznych w stosunku do powódki, która była wtedy jego pacjentem.
Co istotne, ocena stanu zdrowia powódki pod kątem występowania u niej jakichkolwiek zaburzeń psychicznych niewątpliwie wymagała w pierwszej kolejności przeprowadzenia jej badań i obserwacji w warunkach szpitalnych. Nie można więc dopatrywać się bezprawności zachowania pozwanego w podjęciu leczenia powódki, nawet jeśli ona subiektywnie uważa, a wręcz jest zdecydowanie przekonana, że nie było do tego żadnych podstaw. Nawet gdyby następnie okazało się, że powódka istotnie nie wymagała leczenia psychiatrycznego, nie mogłoby to bowiem automatycznie przesądzać o bezprawności zachowania pozwanego.
Jeszcze raz podkreślić trzeba, że pozwany działał w granicach swoich zadań i kompetencji, a okoliczności, w jakich powódka została do niego przyjęta, mogły wskazywać na zasadność jej hospitalizacji. Z tego punktu widzenia nie można ponadto abstrahować od tego, że zasadność przyjęcia powódki do pozwanego szpitala bez jej zgody była oceniana przez sąd opiekuńczy w trybie przewidzianym w przepisach ustawy o ochronie zdrowia psychicznego, który potwierdził zasadność tej hospitalizacji. Nie można więc dopatrywać się w tych okolicznościach bezprawnego naruszenia przez pozwanego wolności powódki.
Nie można też zgodzić się z nią, że doszło do naruszenia jej dobrego imienia wskutek pomówienia jej przez pozwanego o chorobę psychiczną oraz wytworzenia związanej z tym dokumentacji medycznej podczas jej hospitalizacji. Także w tym zakresie wziąć trzeba pod uwagę, że pozwany przede wszystkim opisywał w tej dokumentacji spostrzeżenia swojego personelu co do zachowania powódki i stanu jej zdrowia oraz wynikające z tego wnioski mieszczące się w granicach podejmowanych w stosunku do niej czynności medycznych. Nie można dokonywać negatywnej oceny takiego zachowania pozwanego, zwłaszcza w kategoriach jego bezprawności, wyłącznie z uwagi na subiektywne przekonanie powódki, że nie było żadnych podstaw do jej hospitalizacji, ponieważ była i nadal jest ona całkowicie zdrowa psychicznie.
Konkludując, w niniejszej sprawie nie chodzi o ustalenie faktu, czy powódka jest osobą w pełni zdrową, zwłaszcza pod względem psychicznym, ale wyłącznie o ocenę prawidłowości zachowania pozwanego jako uprawnionego i specjalistycznego podmiotu zajmującego się udzielaniem takich świadczeń medycznych, które zostały przez niego podjęte w stosunku do powódki. W związku z tym istotne jest, że podjęcie przez niego leczenia powódki, mimo braku jej zgody, według stanu istniejącego w chwili jej przywiezienia do pozwanego szpitala nie było pozbawione podstaw, co zresztą zostało potwierdzone w trybie przewidzianym w ustawie o ochronie zdrowia psychicznego. Zbyt daleko idące są więc subiektywne twierdzenia powódki, że nie było do tego żadnych podstaw lub że pozwany nadużył swoich uprawnień wobec niej.
Dodać wypada, że nie może być także mowy o nieważności postępowania, ponieważ zarzuty powódki, dotyczące pozbawienia jej możności obrony swoich praw wskutek niezawiadomienia jej o terminach posiedzeń sądu, odnosiły się do postępowania sądu rejonowego prowadzonego na podstawie art. 23 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Powyższe okoliczności nie mogły więc skutkować nieważno
ścią postępowania w niniejszej sprawie. Ponadto w ramach rozstrzyganej obecnie sprawy nie było też możliwe dokonanie oceny, czy te zarzuty były uzasadnione, ponieważ prowadziłoby to do niedopuszczalnego kwestionowania, niejako w sposób pośredni, prawidłowości prawomocnego orzeczenia sądu, które nie zostało dotychczas skutecznie wzruszone.
Z tych wszystkich przyczyn Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że apelacja powódki nie opierała się na uzasadnionych podstawach, ponieważ domagała się ona wyjaśnienia i uwzględnienia okoliczności, które nie były związane z zachowaniem pozwanego szpitala. Jednocześnie nie można było uznać, że zachowania pozwanego podczas hospitalizacji powódki nie miały uzasadnionych podstaw i wykraczały poza ramy właściwe dla procesu jej hospitalizacji. W konsekwencji powódka niezasadnie twierdziła, że dopuścił się on bezprawnego naruszenia jej dóbr osobistych.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację. Ponadto na mocy art. 350 § 1 i 3 k.p.c. sprostował niedokładności w sentencji zaskarżonego wyroku.