Sygn. akt I AGa 46/22
Dnia 28 września 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Beata Kurdziel
Protokolant: Edyta Sieja
po rozpoznaniu w dniu 28 września 2023 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K.
przeciwko K. G.
o wydanie
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 15 grudnia 2021 r, sygn. akt, IX GC 535/19
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 4 050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego, z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sygn. akt I AGa 46/22
wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie
z dnia 28 września 2023 r.
Pozwem z 17 czerwca 2019 roku strona powodowa (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. wniosła o nakazanie pozwanemu K. G., aby wydał stronie powodowej ładowarkę (...) (nr fabryczny (...)) oraz o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Na uzasadnienie żądania podała, że w dniu 30 marca 2018 roku strony zawarły umowę, na podstawie której strona powodowa nabyła od pozwanego ładowarkę (...) wraz z wyposażeniem za cenę 133 110,60 zł. Zgodnie z ustaleniami stron, cena miała być uiszczona w miesięcznych ratach od kliku do kilkunastu tysięcy złotych w terminie do 30 kwietnia 2019 roku. Ponadto, wbrew zapisowi na dostarczonej później drugiej wersji faktury VAT, między stronami nie było żadnych ustaleń, zgodnie z którymi zakupiony produkt miał pozostać własnością pozwanego do czasu zapłaty całej ceny. Strona powodowa dokonywała regularnych wpłat, a następnie w dniu 14 grudnia 2018 roku oddała pozwanemu ładowarkę do naprawy. Ładowarka miała być zwrócona po naprawie w dniu 17 grudnia 2018 roku. Pozwany jednak nie zwrócił stronie powodowej ładowarki. W konsekwencji strona powodowa potrąciła swoją wierzytelność wynikającą z konieczności wynajęcia podobnego sprzętu z wierzytelnością pozwanego o zapłatę reszty ceny. Strona powodowa podniosła, że stała się właścicielem ładowarki w chwili zawarcia umowy sprzedaży, a pozwany nie był uprawniony do zatrzymania ładowarki do czasu uregulowania całej ceny.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od strony powodowej na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podniósł, że zastrzeżono prawo własności na rzecz pozwanego do czasu zapłaty całej ceny, co wynikało wprost z faktury VAT. Ponadto, wbrew ustaleniom stron strona powodowa uiszczała raty nieregularnie, a ostatecznie zaprzestała uiszczania rat i popadła w zwłokę w zapłacie ceny, która miała nastąpić w całości do dnia 30 kwietnia 2018 roku. Pozostawiając w dniu 14 grudnia 2018 roku ładowarkę w serwisie strony uzgodniły, że zapłata reszty ceny lub jej znacznej części nastąpi w dniu wydania ładowarki, tj. w dniu 17 grudnia 2018 roku, ale nie później niż do dnia 31 grudnia 2018 roku. Pozwany naprawił ładowarkę, ale strona powodowa nie zapłaciła nawet części ceny do dnia 31 grudnia 2018 roku. Pomimo żądań wydania ładowarki, pozwany odmówił jej wydania. Podniósł przy tym, że oświadczenia o potrąceniu składane przez stronę powodową były bezzasadne. Strona powodowa nie zamierzała zapłacić reszty ceny. W konsekwencji pozwany odstąpił od umowy sprzedaży i zażądał zwrotu osprzętu ładowarki. Dodatkowo skompensował wpłaconą cenę przez stronę powodową w wysokości 45 710,60 zł ze swoim roszczeniem z tytułu bezumownego korzystania przez stronę powodową z ładowarki od 30 marca do 14 grudnia 2018 roku. W konsekwencji to pozwanemu przysługiwało prawo własności.
Wyrokiem z 15 grudnia 2021 roku Sąd Okręgowy w Krakowie nakazał pozwanemu K. G., aby wydał stronie powodowej ładowarkę (...) (nr fabryczny (...)) (pkt I) oraz zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 10 828 zł tytułem kosztów procesu (pkt II).
Niesporne w sprawie było, że:
W dniu 30 marca 2018 roku strony zawarły umowę, na podstawie której pozwany sprzedał stronie powodowej ładowarkę (...) (nr fabryczny (...)) wraz z łyżką do ładowacza czołowego, widłami do palet i widłami „krokodyl” za cenę w łącznej wysokości 133 110,60 zł brutto. Strona powodowa miała uiścić cenę w ratach, których wysokość nie została sprecyzowana przez strony.
Pozwany wydał stronie powodowej ładowarkę.
Strona powodowa przelała na rzecz pozwanego w ratach w okresie od czerwca do listopada 2018 roku część ceny w łącznej wysokości 45 710,60 zł.
W dniu 14 grudnia 2018 roku strona powodowa oddała pozwanemu ładowarkę do przeglądu i naprawy. Po wykonanym przeglądzie i naprawie pozwany nie wydał stronie powodowej ładowarki.
Począwszy od lutego 2019 roku strony składały wzajemnie oświadczenia o potrąceniu wierzytelności, przy czym każda ze stron kwestionowała oświadczenia drugiej strony.
Ponadto, Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Zawierając umowę sprzedaży strony nie poczyniły ustaleń, zgodnie z którymi pozwany rzekomo zastrzegł własność ładowarki do czasu uiszczenia całej ceny.
W chwili zawarcia umowy sprzedaży z 30 marca 2018 roku strona powodowa otrzymała od pozwanego niepodpisaną fakturę VAT, na której nie było jakichkolwiek adnotacji o rzekomym zastrzeżeniu własności ładowarki do czasu uiszczenia całej ceny.
Fakturę VAT z adnotacją o zastrzeżeniu własności ładowarki do czasu uiszczenia całej ceny strona powodowa otrzymała dopiero wraz z wezwaniem z 10 stycznia 2019 roku do zapłaty pozostałej ceny.
Wydając pozwanemu w dniu 14 grudnia 2018 roku ładowarkę do naprawy i przeglądu strony nie poczyniły ustaleń, zgodnie z którymi strona powodowa miała rzekomo zapłacić resztę ceny do końca 2018 roku pod rygorem odmowy wydania ładowarki. Przeciwnie, pozwany zobowiązał się wydać w dniu 17 grudnia 2018 roku ładowarkę po naprawie i przeglądzie.
Strona powodowa starała się o sfinansowanie reszty ceny na podstawie umowy leasingu, przy czym w czasie oddania ładowarki do naprawy strony ustaliły, że jeżeli strona powodowa nie zdoła pozyskać leasingodawcy, to zapłaci resztę ceny do marca 2019 roku.
Gdy strona powodowa zadzwoniła do pozwanego po Świętach Bożego Narodzenia 2018 roku, pozwany wbrew wcześniejszym ustaleniom oświadczył, że wyda ładowarkę, o ile strona powodowa zapłaci resztę ceny.
Przed wytoczeniem powództwa strona powodowa wezwała pozwanego w piśmie z 10 stycznia 2019 roku do wydania ładowarki. W odpowiedzi pozwany uzależnił wydanie ładowarki od zapłaty reszty ceny.
Pismem z 14 marca 2019 roku pozwany przesłał stronie powodowej korektę faktury VAT „do zera”. Jako przyczynę skorygowania faktury podał „zwrot”. Strona powodowa nie zaakceptowała korekty faktury VAT.
Stan faktyczny w zakresie okoliczności spornych Sąd Okręgowy ustalił na podstawie wyżej wskazanych kserokopii dokumentów i zeznań prezesa zarządu strony powodowej A. B. przesłuchanego w charakterze strony powodowej.
Fakt powstania dokumentów przedłożonych przez stronę powodową w formie kserokopii nie budził wątpliwości Sądu I instancji i nie był kwestionowany przez strony. Pozwany jedynie twierdził, że przekazał stronie powodowej fakturę VAT z adnotacją o zastrzeżeniu własności ładowarki do czasu uiszczenia całej ceny- twierdzenia te były jednak sprzeczne z treścią faktury VAT pierwotnie doręczonej stronie powodowej (dołączonej do akt sprawy w formie kserokopii). Ponadto z wiarygodnych zeznań prezesa zarządu strony powodowej A. B. przesłuchanego w charakterze strony powodowej wynikało, że fakturę z adnotacją o zastrzeżeniu prawa własności otrzymał dopiero wraz z pismem z 10 stycznia 2019 roku. Nadto strona pozwana nie była w stanie logicznie wyjaśnić, skąd strona powodowa była w posiadaniu faktury bez adnotacji o zastrzeżeniu prawa własności i bez podpisu wystawcy faktury.
Prawdziwość okoliczności wynikających z dokumentów przedłożonych przez stronę powodową w formie kserokopii nie budziła wątpliwości Sądu z tym zastrzeżeniem, że adnotacja dotycząca prawa własności do czasu zapłaty całej ceny nie była wynikiem uzgodnień stron, a dopisała ją strona pozwana samowolnie na fakturze przesłanej stronie pozwanej około 9 miesięcy po zawarciu umowy.
Zeznania świadków S. G. i A. G. (1) nie były podstawą ustaleń faktycznych. Zeznania świadków, zgodnie z którymi w chwili zawarcia umowy pozwany zastrzegł własność ładowarki do czasu uiszczenia całej ceny, w ocenie Sądu Okręgowego były niewiarygodne, sprzeczne z wiarygodnymi zeznaniami prezesa zarządu strony powodowej A. B. przesłuchanego w charakterze strony powodowej i z treścią faktury VAT pierwotnie przekazanej stronie powodowej. Zeznania A. G. (1), jakoby ustalono w chwili wydania ładowarki do przeglądu i naprawy, że ładowarka zostanie wydana po uregulowaniu reszty ceny, były sprzeczne z wiarygodnymi zeznaniami prezesa zarządu strony powodowej A. B. przesłuchanego w charakterze strony powodowej i z treścią protokołu zdawczo-odbiorczego z 14 grudnia 2018 roku. Świadkowie nie byli w stanie logicznie wyjaśnić sprzeczności ich zeznań z treścią faktury VAT pierwotnie przekazanej stronie powodowej i z treścią ww. protokołu z 14 grudnia 2018 roku. Sąd I instancji przy tym zwrócił uwagę, że na fakturze VAT pierwotnie przekazanej stronie powodowej nie było adnotacji o zastrzeżeniu własności ładowarki do czasu uiszczenia całej ceny, a zeznania świadków, jakoby faktura ta została wysłana tylko e- mailem w celu sprawdzenia poprawności danych, a następnie pocztą ze stosowną adnotacją były niewiarygodne i nie miały żadnego potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Przeciwnie, fakturę z adnotacją o zastrzeżeniu prawa własności strona powodowa otrzymała dopiero wraz z pismem z 10 stycznia 2019 roku (co potwierdził również w zeznaniach prezes zarządu strony powodowej), czyli ponad 9 miesięcy od daty wystawienia faktury, po powstaniu sporu między stronami o wydanie ładowarki. Ponadto nielogiczne byłoby zastrzeżenie prawa własności i brak żądania przez pozwanego przez okres około 9 miesięcy zwrotu ładowarki pomimo braku zapłaty całej ceny aż do grudnia 2018 roku. Brak żądania zwrotu ładowarki pomimo braku zapłaty całej ceny i to pomimo rzekomego upływu terminu zapłaty rat (Sąd przy tym zwraca uwagę, że ze zgromadzonego materiału dowodowego, w tym z zeznań świadków S. G. i A. G. (1) nie wynikało nawet, w jakich terminach strona powodowa miała zapłacić raty) stanowił w okolicznościach niniejszej sprawy potwierdzenie, że pozwany nie zastrzegł prawa własności ładowarki do chwili zapłaty całej ceny. Z protokołu z 14 grudnia 2018 roku w połączeniu z zeznaniami prezesa zarządu strony powodowej A. B. wynikało - wbrew zeznaniom świadków S. G. i A. G. (1), że ładowarka miała być „zwrócona po naprawie 17.12.2018 r.” (odręczna adnotacja) bez warunku zapłaty reszty ceny. Zastrzeżenie drukiem na formularzu protokołu z 14 grudnia 2018 roku, zgodnie z którym „sprzęt pozostawiony do naprawy zostanie wydany po uregulowaniu należności przez zgłaszającego” jest zastrzeżeniem dotyczącym formularza protokołu, czyli zapłaty ceny za naprawę, a nie ceny za zakupiony sprzęt podlegający naprawie.
Zeznania świadków w pozostałym zakresie dotyczyły okoliczności niespornych (sprzedaż ładowarki na raty, zapłata tylko czterech rat, naprawa ładowarki) względnie dotyczyły okoliczności nieistotnych.
Sąd Okręgowy dał w całości wiarę prezesowi zarządu strony powodowej A. B. przesłuchanemu w charakterze strony powodowej. Jego zeznania były wiarygodne, przekonywujące i logiczne. Pokrywały się z dowodami zgromadzonymi w toku postępowania sądowego, w tym z treścią pierwotnie otrzymanej faktury VAT i z protokołem z 14 grudnia 2018 roku, tworząc spójny opis stanu faktycznego. Sąd przy tym zwrócił uwagę, że istotna część zeznań A. B. nie została zapisana w protokole rozprawy, a wynikała z nagrania jego zeznań na rozprawie.
Na rozprawie w dniu 15 grudnia 2021 roku Sąd postanowił uchylić postanowienie z 12 sierpnia 2021 roku poprzedniego sędziego referenta o dopuszczeniu na wniosek pozwanego (co wynika z odsłuchania protokołu rozprawy) dowodu z ustnych zeznań świadka A. G. (1), albowiem wniosek pozwanego w tym zakresie był zbędny. Świadek A. G. (1) złożył wyczerpujące zeznania na piśmie, w których wypowiedział się co do wszystkich istotnych faktów, w tym faktów spornych i faktów, co do których w późniejszym czasie odmiennie zeznał prezes zarządu strony powodowej A. B.. Każda ze stron miała możliwość zadania świadkowie na piśmie pytań, co też uczyniła. Pozwany przy tym nie miał zastrzeżeń co do uprzedniego dopuszczenia dowodu z zeznań świadka na piśmie, ani co do przeprowadzonego dowodu z zeznań świadka na piśmie, ani nie twierdził, że zaszła konieczność dopytania świadka po złożeniu zeznań na piśmie. Pozwany zapewne miał świadomość braku podstaw do ponownego przesłuchania świadka (tym razem na piśmie), skoro nie wniósł zastrzeżenia do protokołu rozprawy z 15 grudnia 2021 roku w związku z wydaniem postanowienia o uchyleniu postanowienia z 13 maja 2021 roku.
W ocenie Sądu Okręgowego, wbrew twierdzeniom pozwanego, zawierając umowę sprzedaży pozwany nie zastrzegł prawa własności ładowarki do czasu zapłaty całej ceny (art. 589 k.c.). Adnotacja o zastrzeżeniu prawa własności pojawiła się w samowolnie ponownie wystawionym przez pozwanego egzemplarzu faktury VAT po około 9 miesiącach od daty zawarcia umowy i była sprzeczna z ustaleniami stron.
Pozwany wydał stronie powodowej ładowarkę. W konsekwencji stronie powodowej przysługiwało prawo własności ładowarki od chwili zawarcia umowy sprzedaży (czyli od dnia 30.03.2018 r.) bez względu na brak uregulowania całej ceny (art. 155 § 1 k.c. w zw. z art. 535 k.c.). Ustalenie, czy strona powodowa uregulowała pozostałą cenę w wyniku złożonych oświadczeń o potrąceniu było zatem zbędne. W chwili bezprawnej odmowy oddania ładowarki (17.12.2018 r.- data zakończenia przeglądu i naprawy) strona powodowa nie była w opóźnieniu w zapłacie reszty ceny, skoro ostatecznie strona powodowa miała zapłacić resztę ceny do marca 2019 roku.
Pozwany nie był uprawniony do zatrzymania ładowarki po wykonanym przeglądzie i naprawie ładowarki. Strony nie poczyniły przy tym ustaleń, zgodnie z którymi pozwany byłby uprawniony do zatrzymania ładowarki do czasu zapłacenia całej ceny. Pozwany miał także świadomość, że nie był uprawniony do zatrzymania ładowarki, skoro przez około 9 miesięcy od chwili zawarcia umowy sprzedaży nie domagał się jej zwrócenia, a nawet w chwili przyjęcia ładowarki do przeglądu i naprawy deklarował jej zwrot w terminie 3 dni, tj. do dnia 17 grudnia 2018 roku.
Pozwany nie wykazał, jakoby złożył stronie powodowej oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży. Wbrew jego twierdzeniom ani pismo pozwanego z 14 marca 2019 roku, ani faktura korygująca nie zawierały oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Lakonicznie podana w fakturze korygującej podstawa skorygowania faktury do zera („zwrot”) nie dowodziła, że pozwany odstąpił od umowy. Nie sposób utożsamić zwrotu towaru z oświadczeniem o odstąpieniu od umowy. Ponadto pozwany nawet nie wskazał przyczyny rzekomego odstąpienia od umowy, więc nawet nie była możliwa ocena skuteczności rzekomego odstąpienia od umowy. Nadto, rzekome oświadczenie o odstąpieniu od umowy miało być złożone już po bezprawnym zatrzymaniu ładowarki, a zatem nie mogło stanowić uprawnienia do zatrzymania ładowarki.
Sąd Okręgowy, odwołując się do treści art. 222 § 1 k.c., wskazał, że skoro właścicielem ładowarki była strona powodowa, a pozwanemu nie przysługiwało względem strony powodowej uprawnienie do władania ładowarką, to strona powodowa była uprawniona do żądania wydania ładowarki. W konsekwencji w pkt. I wyroku Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo. O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł w pkt. II wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
Od powyższego wyroku apelację wniósł pozwany K. G., zaskarżając go w całości i zarzucając:
1. mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku Sądu I instancji naruszenie przepisów prawa procesowego, mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną i sprzeczną z całym materiałem dowodowym sprawy ocenę dowodów prowadzącą do błędnego przyjęcia, że pozwany wydając ładowarkę stronie powodowej, tak pisemnie, jak i tym bardziej ustnie, nie zastrzegł prawa własności zawierając umowę sprzedaży na raty ładowarki (...) (nr fabryczny (...));
2. mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku Sądu I instancji naruszenie przepisów prawa procesowego, mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów prowadzącą do błędnego przyjęcia, że strony zawierając umowę sprzedaży na raty ładowarki (...) (nr fabryczny (...)) nie określiły w zawartej umowie wysokości rat, dat ich spłaty ani końcowego terminu, do którego cała cena sprzedaży ładowarki miała zostać uregulowana, a do ustalenia ostatecznego terminu uiszczenia ceny sprzedaży ładowarki doszło dopiero po przyjęciu spornej ładowarki rzez serwis pozwanego w dniu 14.12.2018 r.;
3. mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku Sądu I instancji naruszenie przepisów prawa procesowego mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów prowadzącą do błędnego i sprzecznego z całością materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie przyjęcia przez Sąd I ustalenia, iż strona powodowa nie pozostawała w opóźnieniu w zapłacie ceny sprzedaży ładowarki, a reszta ceny sprzedaży ładowarki miała zostać zapłacona do marca 2019 r.;
4. mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku Sądu I instancji naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że pozwany nie był uprawniony do zatrzymania ładowarki po jej przyjęciu na przegląd i naprawę w dniu 14.12.2018 r. oraz pominięcie porozumienia stron, iż ładowarka zostanie wydana po dokonaniu jej naprawy i serwisu oraz zapłacie przez powódkę reszty ceny sprzedaży lub jej znaczącej części do końca grudnia 2018 r.;
5. mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku Sądu I instancji naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż całość doręczonej przez pozwanego stronie powodowej korespondencji w postaci pisma z dnia 14.03.2019 r. (doręczone powódce w dniu 2.04.2019 r.) wraz z załącznikami w postaci faktury VAT korygującej nr (...) i faktury VAT nr (...) oraz kompensaty umownej z dnia 1/03/2019, a także całość okoliczności, w jakich oświadczenie to zostało złożone, nie stanowi skutecznego oświadczenia o odstąpieniu od zawartej umowy sprzedaży na raty ani nie wskazuje przyczyny dokonanego odstąpienia od zawartej umowy sprzedaży na raty;
6. mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku Sądu I instancji naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez całkowicie błędne i bezzasadne przyjęcie, że odstąpienie od umowy sprzedaży dokonane przez pozwanego zostało złożone po „bezprawnym zatrzymaniu ładowarki” i z tego powodu nie mogło stanowić uprawnienia do zatrzymania ładowarki ani nie jest możliwa w sprawie ocena skuteczności odstąpienia od umowy sprzedaży;
7. obrazę przepisu art. 590 § 1 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż zastrzeżenie prawa własności nie nastąpiło również poprzez doręczonej stronie powodowej faktury VAT zawierającej klauzulę zastrzeżenia prawa własności towaru do czasu uiszczenia całości ceny sprzedaży;
8. obrazę przepisu art. 590 § 1 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż zastrzeżenie prawa własności rzeczy sprzedanej nie może nastąpić poprzez jednostronne oświadczenie sprzedawcy skierowane do kupującego w okresie późniejszym i po wydaniu nabywcy przedmiotu sprzedaży oraz w dowolnej formie.
W oparciu o powyższe zarzuty pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa, a także zasądzenia od strony powodowej na swoją rzecz kosztów procesu według norm prawem przepisanych, w tym także kosztów postępowania apelacyjnego, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zawartych w apelacji zarzutów naruszenia prawa procesowego wskazać należy, iż sprowadzają się one do zakwestionowania dokonanej przez Sąd I instancji oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz poczynionych na jego podstawie ustaleń faktycznych. W tym zakresie stwierdzić należy, że przepis art. 233§1 k.p.c. nakłada na sąd obowiązek dokonania oceny wiarygodności i mocy dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena taka powinna być przeprowadzona w oparciu o przekonania sądu, jego wiedzę i posiadane doświadczenie życiowe. Powinna też uwzględniać wymagania prawa procesowego i reguły logicznego myślenia, które zobowiązują sąd do rozważenia materiału dowodowego jako całości w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny, a także poprzez rozważanie mocy i wiarygodności poszczególnych środków dowodowych dokonanie ich wyboru i odniesienie do pozostałego materiału dowodowego. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) dowodów i ich odmiennej ocenie. Co więcej, strona podnosząca zarzut wadliwej oceny dowodów powinna wykazać, że przy ocenie wiarygodności i mocy dowodowej konkretnego dowodu, na podstawie którego sąd dokonał ustalenia faktycznego, przekroczono granice swobodnej oceny dowodów, a nadto, iż miało to istotny wpływ na wynik sprawy. Nie jest wystarczające również zaprezentowanie własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136).
W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej oceny dowodów, zaś apelacji nie udało się wykazać nielogicznego, czy sprzecznego z zasadami doświadczenia życiowego wnioskowania przy ich ocenie. Zasadnie Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne zeznania słuchanego w charakterze strony powodowej prezesa zarządu A. B.. Podkreślić należy, że treść ww. zeznań pozostawała w spójności z dokumentami przedłożonymi w sprawie, w tym z fakturą Vat nr (...) z dnia 30 marca 2018r. (k. 29), na której brak jest adnotacji o zastrzeżeniu prawa własności na rzecz pozwanego do czasu zapłaty całości ceny. Zeznania świadków S. G. i A. G. (1) dotyczące wysłania faktury bez zastrzeżenia drogą mailową jedynie w celu sprawdzenia danych nabywcy nie zasługują na wiarę, zwłaszcza, że nie są potwierdzone żadnym innym wiarygodnym dowodem. Z zeznań świadka A. G. (1) wynika ponadto, że strona powodowa miała być informowana, iż w sytuacji braku wpłat w terminie ładowarka będzie zabrana, bowiem należy do firmy pozwanego do momentu całkowitej spłaty. Tak jak wskazał Sąd Okręgowy, w sytuacji, gdyby uznać ww. zeznania za wiarygodne, całkowicie nielogiczne byłoby zachowanie pozwanego, który przecież nie żądał zwrotu ładowarki przez okres kilku miesięcy, pomimo pozostawania strony powodowej w zwłoce z zapłatą poszczególnych rat. Odnośnie zeznań świadka S. G. podkreślić należy, że świadek w ogóle nie uczestniczyła w zawarciu umowy między stronami. Wskazała jedynie, że zawsze było zastrzegane prawo własności do czasu całkowitej zapłaty ceny za sprzęt. Istniejąca praktyka nie jest jednakże dowodem na okoliczność, iż przy zawieraniu umowy ze stroną powodową dokonano wskazanego zastrzeżenia, zwłaszcza w sytuacji, gdy inne dowody temu przeczą. Okoliczność, iż zapłata ceny za ładowarkę miała nastąpić w ratach jest okolicznością niesporną. Sporna była natomiast kwestia, do kiedy miały być zapłacone raty. W tym zakresie całkowicie niewiarygodne są twierdzenia pozwanego, że zapłata całości ceny miała nastąpić w nieprzekraczalnym terminie do 30 kwietnia 2018r.(odpowiedź na pozew – k. 108). Gdyby tak miało być, oczywistym jest, że po upływie ww. terminu pozwany podjąłby kroki mające na celu odzyskanie ładowarki lub uzyskanie zapłaty całości ceny. Żadne takie czynności do momentu upływu terminu do zwrotu ładowarki z naprawy nie zostały podjęte, co potwierdza wiarygodność zeznań A. B., iż zapłata całości ceny miała nastąpić do 30 marca 2019r. Trafnie także zinterpretowana została przez Sąd Okręgowy treść protokołu zdawczo-odbiorczego z dnia 14 grudnia 2018r. Oczywistym jest, że zawarte w treści protokołu sformułowanie o wydaniu sprzętu pozostawionego do naprawy po uregulowaniu należności przez zgłaszającego dotyczy zapłaty kosztów naprawy, a nie ceny za sprzęt. Brak jakiejkolwiek adnotacji, że strony uzgodniły wydanie ładowarki za jednoczesną zapłatą reszty ceny, przemawia za brakiem wiarygodności twierdzeń pozwanego w tym zakresie oraz zeznań świadka A. G. (2) i S. G.. Podkreślić należy, że w ww. protokole wprost wskazano, że sprzęt zostanie wydany po naprawie w dniu 17 grudnia 2018r. W sytuacji, gdyby było zastrzeżone prawo własności, przy jednoczesnym braku zapłaty rat w terminie, taka adnotacja w protokole zdawczo-odbiorczym nie byłaby z pewnością zawarta. Na koniec należy wskazać, iż zeznania A. B., składane na rozprawie w dniu 13 maja 2021r. są bardzo szczegółowe, dokładne, a ich wiarygodność w kontekście ww. dokumentów nie budzi żadnej wątpliwości. Zaznaczyć przy tym należy, tak jak podkreślił to Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że treść pisemnego protokołu z rozprawy nie odzwierciedla całości składanych ustnie zeznań (utrwalonych za pomocą urządzenia rejestrującego obraz i dźwięk). A. B. wyjaśniał szczegółowo okoliczności zawarcia umowy, w tym ustalony termin zapłaty ceny do 30 marca 2019r., co związane było z okresem leasingu , ostatecznie nie uzyskanego przez stronę powodową.
Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje żadnych podstaw do czynienia ustaleń, iż pozwany złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Wbrew twierdzeniom apelującego, za takie oświadczenie nie może być uznane pismo z dnia 14 marca 2019r. Z treści ww. pisma wynika, iż pozwany wzywa do zwrotu osprzętu do ładowarki w związku z korektą nr (...) z dnia 14 marca 2019r. do faktury VAT nr (...) z dnia 30 marca 2018r. Jako załączniki do pisma wskazane zostały faktura VAT (...) nr (...), faktura VAT nr (...) oraz kompensata umowna 1/03/2019. Z żadnego ze wskazanych ww. załączników nie wynika również, iż pozwany odstąpił od umowy. Podkreślić należy, iż pozwany jest profesjonalnym uczestnikiem obrotu gospodarczego, a zatem jego oświadczenia powinny być jednoznaczne, zwłaszcza jeśli chodzi o oświadczenia tak istotne jak odstąpienie od umowy, której przedmiotem jest ruchomość o znacznej wartości.
Wobec powyższego, Sąd Apelacyjny przyjmuje w całości za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy.
Chybione są również zawarte w apelacji zarzuty dotyczące naruszenia prawa materialnego. Zebrany w sprawie materiał dowodowy i poczynione na jego podstawie ustalenia faktyczne jednoznacznie wskazują, że przy zawarciu umowy sprzedaży z dnia 30 marca 2018r. nie doszło do zastrzeżenia prawa własności przedmiotowej ładowarki, i to ani w formie pisemnej ( co winno nastąpić przy wydaniu rzeczy kupującemu zgodnie z art. 590§1 k.c.) ani w formie ustnej. Zgodnie z art. 155§1 k.c., umowa sprzedaży rzeczy oznaczonej co do tożsamości, przenosi własność na nabywcę, chyba, że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły. Skoro zastrzeżenie prawa własności przy zawieraniu umowy nie nastąpiło, właścicielem ładowarki (która zresztą przy zawarciu umowy została wydana stronie powodowej) stał się kupujący. Nietrafnie pozwany podnosi, że do zastrzeżenia prawa własności mogło dojść po zawarciu umowy z dnia 30 marca 2018r. na skutek jednostronnego oświadczenia sprzedawcy. Zawarta umowa sprzedaży, która nie przewidywała zastrzeżenia prawa własności, skutkowała przejściem prawa własności rzeczy na kupującego z chwilą zawarcia umowy. W takiej sytuacji, gdy umowa została już wykonana przez sprzedawcę, ani strony, ani tym bardziej sam sprzedawca, nie mogą „dodać” zastrzeżenia własności (A. Szpunar, Zastrzeżenie własności rzeczy sprzedanej, PiP 1993, z. 6, s. 29).
Skoro zatem strona powodowa jest właścicielem ładowarki wskazanej w pozwie, na podstawie art. 222§1 k.p.c., mogła skutecznie domagać się jej wydania przez pozwanego. Zaskarżony wyrok jest zatem prawidłowy, zatem apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 6 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.