Sygn. akt I C 1175/22
Dnia 13 grudnia 2023 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: sędzia Rafał Wagner
Protokolant: Maksymilian Obrębski
po rozpoznaniu w dniu 4 grudnia 2023 r. w Warszawie
na rozprawie sprawy z powództwa P. G. i D. G.
przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
I. oddala powództwo;
II. zasądza łącznie od P. G. i D. G. na rzecz (...) Banku (...) S.A. z siedzibą w W. tytułem kosztów zastępstwa procesowego kwotę 5 417 (pięć tysięcy czterysta siedemnaście) zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Sygn. akt I C 1175/22
Pozwem złożonym w urzędzie pocztowym 21 grudnia 2022 r. P. G. i D. G. zastępowani przez zawodowego pełnomocnika wnieśli przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W. o zasądzenie od strony pozwanej łącznie na rzecz powodów kwoty 101 830,21 zł tytułem zwrotu nienależnych świadczeń spełnionych na podstawie umowy kredytu na cele mieszkaniowe z odroczoną spłatą części należności nr (...) w okresie od dnia 15 września 1999 r. do dnia 1 kwietnia 2007 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 23 listopada 2022 r. do dnia zapłaty. Ponadto powodowie wnieśli o zasądzenie na rzecz każdego z nich zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym opłat skarbowych od pełnomocnictw i kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej, w z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia prawomocności wyroku do dnia zapłaty (pozew – k. 3-19).
Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania. Podniósł on zarzut przedawnienia roszczenia powodów z uwagi na całkowitą spłatę kredytu 1 kwietnia 2007 r. (odpowiedź na pozew pkt I i XIII – k. 134-161).
W dalszym toku postępowania stanowisko stron nie uległo zmianie (protokół rozprawy – k. 284v).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
30 lipca 1999 r. powodowie D. i P. małżonkowie G. zawarli z pozwanym, ówcześnie (...) umowę kredytu na cele mieszkaniowe z odroczoną spłatą części należności nr (...) . Na warunkach określonych w umowie kredytu pozwany kredytodawca zobowiązał się postawić do dyspozycji powodów kredyt w kwocie 60 000 zł na finansowanie kosztów inwestycji polegającej na zakupie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu nr (...) w budynku przy ul. (...) w D. gm. (...) (umowa kredytu – k. 26-27). Umowa kredytu przewidywała zmienną stopę procentową odsetek od kredytu, której wysokość stanowiła wysokość bazowej stopy procentowej (...) powiększonej o 5 pkt procentowych. Stopa bazowa ustalana była w uchwałach Zarządu (...) wg zasad określonych w § 5 ust. 2 umowy kredytowej. Odsetki naliczane były miesięcznie według obowiązującej w danym czasie zmiennej stopy procentowej dla kredytów na cele mieszkaniowe z odroczoną spłatą części należności, od kwoty zadłużenia z tytułu kredytu i odsetek. Wysokość raty zadłużenia wyliczana była na podstawie tzw. normatywu spłaty za 1 m ( 2) powierzchni użytkowej lokalu uzależnionego od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w województwie (...) (umowa – k. 28-30).
Powodowie spłacili cały kredyt do 1 kwietnia 2007 r. W tym czasie zapłacili z tytułu umowy kredytu pozwanemu łącznie 101 830,21 zł, w tym:
- 60 000 zł kapitału,
- 30 720,89 zł odsetek bieżących,
- 10 605,05 zł odsetek skapitalizowanych,
- 71,65 zł odsetek karnych,
- 410,90 zł kosztów monitów,
- 2 335,32 zaległych rat.
Szczegółowe zestawienie wpłat powodów oraz ich rozliczenia zawiera pismo pozwanego z 13 września 2022 r. Wynika z nich, że czterokrotnie (w grudniu 2001 r., styczniu i lutym 2002 r. oraz marcu 2006 r.) powodowie dokonali większych wpłat po 10 000 zł. Ostatnia wpłata w kwocie 3 959,33 zł nastąpiła 1 kwietnia 2007 r. (pismo – k. 43-47). Spłata większych sum możliwa była dzięki rodzicom powodów. Spłacając kredyt powodowie nie zgłaszali żadnych zarzutów, co do umowy jak i końcowego rozliczenia kredytu (zeznania powoda – k. 284).
Po spłacie kredytu powodowie nie podejmowali w związku z nim żadnych czynności. Całkowicie zapomnieli o nim. Dopiero w 2022 r., po 15 latach, przypadkiem dowiedzieli się, że kancelaria prawna, która reprezentowała powodów w sporze z bankiem, który udzielił powodom kredytu we frankach szwajcarskich (zupełnie niezależny od kredytu złotowego z 1999 r.), poszukuje klientów banku, którzy zawierali z (...) S.A. umowę kredytu na cele mieszkaniowe z odroczoną spłatą części należności (zeznania powoda – k. 283v).
Pismem z 28 października 2022 r. powodowie zgłosili pozwanemu reklamację domagając się zapłaty kwoty 101 830,21 zł z uwagi na nieważność umowy kredytu z 30 lipca 1999 r. (reklamacja – k. 48-52).
Pismem z 22 listopada 2022 r. pozwany poinformował, że umowa kredytu realizowana była w sposób prawidłowy, a bank nie widzi podstaw do uznania roszczeń (odpowiedź – k. 53-54).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie ww. dokumentów oraz zeznań powodów.
Sąd pominął dowód wnioskowany przez stronę powodową z opinii biegłego jako nieprzydatny do rozstrzygnięcia sprawy oraz zmierzający do jej przedłużenia.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie, z uwagi na skutecznie podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia.
Powodowie wystąpili z roszczeniami wynikającymi z umowy zawartej przez nich w 1999 r. i zrealizowanej w całości przez obie strony w 2007 r. Zatem pozew został wniesiony 15,5 roku po spłaceniu kredytu. Przez ponad 15 lat od momentu spłaty kredytu powodowie w żaden sposób nie kwestionowali zawartej umowy, jej ważności, czy wysokości żądanych przez pozwanego świadczeń. Z tego względu przyjąć należało, że powództwo powodów, niezależnie od jego podstawy prawnej, uległo przedawnieniu, zgodnie z art. 118 k.c. (w brzmieniu obowiązującym przed zmianą z 2018 r.), najpóźniej po upływie 10 lat od daty spłaty ostatniej części kredytu, czyli w 2017 r.
Sporna umowa kredytu została zawarta przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, a jej wykonanie nastąpiło już po akcesji. W kwestii czasowego zakresu ochorny konsumentów odwołać należy się do stanowiska wyrażonego przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lipca 2017 r., sygn. akt II CSK 803/16 (OSNC 2018/7-8/79), w którym Sąd Najwyższy wyjaśnił, że w art. 10 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. postanowiono, że jej przepisy będą miały zastosowanie do wszystkich umów zawartych po dniu 31 grudnia 1994 r., tj. po upływie okresu do transpozycji dyrektywy. W związku z tym w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyjaśniono, że w przypadku krajów członkowskich, które przystąpiły do Unii Europejskiej po dniu 31 grudnia 1994 r., dyrektywa 93/13 nie ma zastosowania do umów, które zostały zawarte przed dniem ich akcesji (zob. wyrok z dnia 10 stycznia 2006 r., w sprawie C-302/04, Y. przeciwko J. V., (...) (...) oraz postanowienie z dnia 3 lipca 2014 r. w sprawie C-92/14, L. T., F. T., I. T. przeciwko (...), (...)- 2051). Z orzecznictwa tego wynika ponadto, że zakres właściwości czasowej Trybunału w zakresie rozstrzygania pytań prejudycjalnych jest – przynajmniej co do zasady – związany z zakresem czasowym zastosowania prawa unijnego (zob. powołany wyrok z dnia 10 stycznia 2006 r. w sprawie Y., pkt 36 - 38). Nie oznacza to, że kontekst unijny jest całkowicie pozbawiony znaczenia w niniejszej sprawie. Należy bowiem uwzględnić, że ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. Nr 22, poz. 271), która wprowadziła do Kodeksu cywilnego obowiązującą obecnie – z późniejszymi zmianami – regulację dotyczącą wzorców umów i kontroli niedozwolonych postanowień umownych (w tym art. 385 ( 1) § 1 k.c.), miała na celu m.in. przedakcesyjną implementację dyrektywy 93/13. Wprowadziła ona przy tym w art. 21 zasadę jej stosowania do umów zawartych i niewykonanych w dniu wejścia w życie tej ustawy.
Żądanie zwrotu nienależnego świadczenia wynikającego z zastosowania przez przedsiębiorcę niedozwolonych postanowień umownych jest roszczeniem o charakterze majątkowym, a zatem jest ograniczone terminem przedawnienia. W tym kontekście, istotne jest określenie momentu rozpoczęcia biegu terminów przedawnienia. Zgodnie z aktualnym stanowiskiem Sądu Najwyższego oraz TSUE, termin przedawnienia danego roszczenia może skutecznie zacząć bieg dopiero wtedy, gdy konsument miał świadomość istnienia tego roszczenia i przysługujących mu w związku z tym praw. W związku z tym powodowie twierdzili, że bieg terminu przedawnienia dla nich rozpoczął się dopiero z dniem złożenia pozwanemu pisemnej reklamacji, tj. 28 października 2022 r.
W ocenie Sądu przyjęcie jako jedynego kryterium momentu dowiedzenia się przez konsumenta o możliwych abuzywnych zapisach w zawartej przez niego umowie, w przypadku dawno już wykonanych umów, prowadziłoby do tego, że rozpoczęcie biegu przedawnienia zależne byłoby wyłącznie od woli powodów i innych osób, które zawierały podobne umowy z przedsiębiorcą. W przypadku umów zawieranych na wiele lat, których wzorce mogą być stosowane przez przedsiębiorcę przez dłuższy czas (np. kredyty na zakup nieruchomości, czy tzw. polisy posagowe), możliwe byłoby ich kwestionowanie praktycznie bez ograniczeń czasowych, po 40 czy 50 latach od ich wykonania. Nastąpiłoby to w sytuacji, w której osoby zawierające umowę w początkowym okresie funkcjonowania wzorca umowy w obrocie szybko ją zrealizowali, a sama umowa zostałaby podważona przez konsumentów zawierających podobną umowę po wielu latach i to pod koniec lub po jej zrealizowaniu. Sama ważność umowy zostałaby zakwestionowana przez sądy po kilkuletnim procesie.
Przyjęcie takiej możliwości byłoby całkowicie sprzeczne z celami samego przedawnienia. Instytucja przedawnienia służy uchyleniu stanu niepewności i przeciwdziała bierności wierzycieli w dochodzeniu należnych im roszczeń, a także ochronie dłużników przed dochodzeniem potencjalnie nienależnych roszczeń w sytuacji, gdy po upływie długiego okresu nie posiadają już dowodów na spłatę zobowiązania. W doktrynie zwraca się uwagę, że instytucja przedawnienia służy w większym stopniu zapewnieniu stabilizacji stosunków społecznych niż sprawiedliwości (wyr. Sądu Najwyższego z 3 sierpnia 2021 r., I NSNc 169/20, Legalis).
Uzasadnieniem przedawnienia jest bezpieczeństwo prawne rozumiane jako dążenie do stabilizacji rzeczywistych sytuacji utrzymujących się przez długi czas, które, choć niezgodne z prawem, muszą być za takie uznane ze względu na interes publiczny (wyr. Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 29 lipca 2019 r., VI ACa 487/19, Legalis).
Możliwość skutecznego kwestionowania wykonanych, niespornych stosunków prawnych po kilkudziesięciu latach ani nie służy bezpieczeństwu prawnemu, ani stabilności obrotu. Jest także sprzeczna z czasowymi obowiązkami dotyczącymi przechowywania dokumentów i przetwarzania danych osobowych klientów. Może także prowadzić do sytuacji, w której stosunki prawne oceniane byłyby w oderwaniu do realiów społeczno-gospodarczych, w których były zawierane i realizowane.
Z tych wszystkich względów, w ocenie Sądu, przyjęcie jako jedynego kryterium początkowego biegu przedawnienia daty dowiedzenia się lub możliwości dowiedzenia się o wadliwości umowy jest niewystarczające. W sytuacji, w której na etapie realizacji umowa nie jest kwestionowana, a jej realizacja nie powoduje dalszych zwłaszcza negatywnych skutków dla konsumenta, jako początek biegu przedawnienia przyjąć należy datę wykonania umowy. W przypadku powodów jest to 1 kwietnia 2007 r.
Z tego względu roszczenie powodów uległo przedawnieniu w 2017 r. Jednocześnie żadne indywidualne okoliczności dotyczące powodów nie uzasadniają przyjęcia, że podniesienie zarzutu przedawnienia przez pozwanego stanowi nadużycie prawa. Powodowie, dzięki pomocy rodziny, po 8 latach spłacili kredyt i o nim zapomnieli. Jedynie przypadkiem zachowali dokumenty z nim związane, a ich ponowne zainteresowanie kredytem wzbudzone zostało przez kancelarię prawną, z którą mieli umowę w związku z zupełnie innym kredytem, całkowicie niezwiązanym z umową z 30 lipca 1999 r.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 i 108 § 1 k.p.c. i § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie zasądzając od powodów na rzecz pozwanego kwotę 5 400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego powiększoną o opłatę skarbową od pełnomocnictwa.