Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1284/23 upr



WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2023 r.



Sąd Rejonowy w Toruniu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

asesor sądowy Paweł Kamiński

Protokolant:

sekr. sąd. Karolina Kotowska


po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2023 r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w T.

przeciwko E. Z.

o zapłatę



I. oddala powództwo;

II. zasądza od powoda (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w T. na rzecz pozwanej E. Z. kwotę 287 zł (dwieście osiemdziesiąt siedem złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu.



Sygn. akt I C 1284/23 upr T., dnia 30.11.2023 r.

UZASADNIENIE WYROKU Z DNIA 15 listopada 2023 ROKU WYDANEGO W SPRAWIE I C 1284/23 upr


Niniejsze uzasadnienie zostało sporządzone zgodnie z wymogami wskazanymi w art. 505 8 § 4 k.p.c.

Podstawą prawną dochodzonego przez powoda roszczenia stanowią przepisy ogólne o odszkodowaniach kontraktowych, w tym w szczególności art. 471 k.c. Zgodnie z treścią tego przepisu, dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Przenosząc treść tego przepisu na grunt przedmiotowej sprawy, powódka (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa w T. dochodziła od pozwanej E. Z. odszkodowania za niewykonanie łączącej strony umowy abonamentowej. Zgodnie z treścią punktu 9 postanowień szczegółowych umowy abonamentowej na świadczenie usług telekomunikacyjnych z dnia 19 lutego 2015 roku, sprzęt wydany abonentowi na podstawie protokołu odbioru i aktywacji usługi stanowi własność operatora. W przypadku jego nie zwrócenia w terminie 7 dni od rozwiązania umowy lub zwrócenia w stanie uszkodzonym operator ma prawo dochodzić odszkodowania w wysokości odpowiadającej aktualnej wartości urządzenia o takich samych funkcjach za każdy egzemplarz brakującego lub uszkodzonego sprzętu. Powódka wskazywała, że pozwana zalega z zapłatą należności za pobrany od powódki sprzęt na łączną kwotę dochodzoną pozwem.

Zgodnie z treścią art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Normie tej w warstwie procesowej odpowiadają art. 3 k.p.c., zgodnie z którym strony zobowiązane są przedstawiać dowody i art. 232 k.p.c., według którego strony są zobowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z jakich wywodzą skutki prawne. Wymaga podkreślenia także i fakt, iż w przedmiotowej sprawie postępowanie było prowadzone w myśl przepisów o postępowaniu uproszczonym. Zgodnie z treścią art. 505 1 § 1 k.p.c., w postępowaniu uproszczonym rozpoznaje się sprawy o świadczenie, jeżeli wartość przedmiotu sporu nie przekracza dwudziestu tysięcy złotych, a w sprawach o roszczenia z rękojmi lub gwarancji - jeżeli wartość przedmiotu umowy nie przekracza tej kwoty. W sprawie powód dochodził kwoty 510 zł, wobec czego sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym.

Należy podkreślić, że strona powodowa nie dowiodła roszczenia co do wysokości, ani co do zasady. Nawet przyjmując, że pozwana nie zwróciła wypożyczonego sprzętu, nie wiadomo jaki sprzęt został jej wydany – powódka nie zaoferowała dowodów wskazujących na specyfikację poszczególnych sprzętów, które miały być udostępnione pozwanej, wobec czego nie sposób było ustalić czy wskazana w pozwie kwota odszkodowania byłą prawidłowa. Należy bowiem podkreślić, że zgodnie z treścią punktu 9 postanowień szczegółowych umowy abonamentowej na świadczenie usług telekomunikacyjnych z dnia 19 lutego 2015 roku, sprzęt wydany abonentowi na podstawie protokołu odbioru i aktywacji usługi stanowi własność operatora. W przypadku jego nie zwrócenia w terminie 7 dni od rozwiązania umowy lub zwrócenia w stanie uszkodzonym operator ma prawo dochodzić odszkodowania w wysokości odpowiadającej aktualnej wartości urządzenia o takich samych funkcjach za każdy egzemplarz brakującego lub uszkodzonego sprzętu. Nie wiadomo natomiast co dokładnie zostało udostępnione pozwanej, bowiem na żadnym z dokumentów dołączonych do pozwu nie znalazły się informacje umożliwiające ich specyfikację.

Dokumenty w postaci not obciążeniowych wskazują na obciążenie pozwanej następującymi sumami – 250 zł za dekoder cyfrowy, 100 zł za kartę dostępu i 160 zł za modem kablowy. Na podstawie tych właśnie not powódka sformułowała roszczenie wskazane w pozwie. Niemniej jednak należy podkreślić, że w pozwie nie wskazano jako sprzętu, który nie został zwrócony dekodera cyfrowego. Wskazano za to moduł C., co do którego nie było żadnej noty księgowej. Wskazać należy, że w pozwie strona powodowa wskazała, że pozwana otrzymała od niej sprzęt w postaci modemu kablowego, modułu C. i kartę dostępu. Po wniesieniu sprzeciwu powódka została zobowiązana do odniesienia się do twierdzeń i zarzutów pozwanej oraz przedstawienia wszystkich twierdzeń i dowodów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy pod rygorem utraty prawa do ich powoływania w toku dalszego postępowania. Aż do upływu terminu na zgłaszanie nowych twierdzeń o dowodów, czyli do dnia 29 września 2023 roku powódka nie zmieniła stanowiska co do twierdzeń odnośnie sprzętu, który miał zostać pozwanej udostępniony. Późniejsze powoływanie nowych twierdzeń było już bezskuteczne z uwagi na treść art. 205 3 § 2 k.p.c. w zw. z art. 205 12 § 2 k.p.c. Poza tym biorąc pod uwagę treść art. 505 4 § 1 k.p.c. zmiana powództwa, a taką byłaby zmiana w zakresie dochodzenia roszczeń z tytułu niezwrócenia innego sprzętu aniżeli wskazany w pozwie, jest niedopuszczalna. Pełnomocnik powoda na rozprawie w dniu 15 listopada 2023 roku wskazał, że pomylił się co do zakresu przedmiotowego sprzętu wskazując sprzęt inny niż wskazano w notach obciążeniowych, a który został pozwanej udostępniony, lecz nie zmienia to faktu, że przytaczanie tego rodzaju twierdzeń i dowodów na ich poparcie było już spóźnione.

Co do modułu C. zatem nie sposób przyjąć, że powódka dowiodła, że taki sprzęt w ogóle został pozwanej udostępniony, ani tym bardziej, że prawidłowo oznaczono wartość szkody poniesionej przez powoda z tego tytułu, że sprzęt nie został zwrócony. Co do karty dostępu oraz modemu kablowego należy podkreślić jeszcze raz, że nie wskazano w żadnym z dokumentów jaki konkretnie był to sprzęt. Również świadek P. Ł. nie był w stanie wskazać czy w dacie udostępnienia go pozwanej sprzęt był nowy czy już wówczas był używany. Poza tym w protokole zdania sprzętu z dnia 19 lutego 2015 roku (k. 18v) wskazano, że zdano następujący sprzęt – modem, zasilacz, kabel E., Kabel USB, płytę ze sterownikiem i opakowanie. Formularz wymiany modemu kablowego z dnia 19 lutego 2015 roku (k. 19) wskazuje na wymianę jedynie modemu. Ponownie jednak nie wskazano specyfikacji sprzętu – firmy, która go wyprodukowała, daty produkcji, stanu w momencie jego wydania, tego czy w dacie wydania był nowy czy też używany. Poza tym nie wiadomo tak naprawdę kiedy ten sprzęt został pozwanej wydany – w protokole odbioru (k. 20) wskazano tożsame numery seryjne modemu oraz numer MAC, co w formularzu wymiany modemu kablowego z dnia 19 lutego 2015 roku w rubryce z modemem wydanym. Niemniej jednak na protokole odbioru nie wskazano daty odbioru sprzętu, zaś ani z jego treści, ani z treści formularza wymiany modemu kablowego nie wynika, by był on załącznikiem czy też integralną częścią formularza wymiany sprzętu. Mając na uwadze powyższe należy poddać w wątpliwość to jaki sprzęt w ogóle został pozwanej udostępniony i kiedy to nastąpiło. Żadna z not księgowych wystawionych przez powódkę nie wskazuje specyfikacji sprzętu, który miał być udostępniony pozwanej, ani kiedy to nastąpiło. To samo dotyczy wezwania do zapłaty z dnia 15 lipca 2021 roku. Biorąc pod uwagę fakt, iż są to okoliczności sporne między stronami, to na powódce spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie.

Jak wskazano powyżej strony posłużyły się w umowie abonamentowej zasadami ustalania odszkodowania, zgodnie z którymi operator ma prawo dochodzić odszkodowania w wysokości odpowiadającej aktualnej wartości urządzenia o takich samych funkcjach za każdy egzemplarz brakującego lub uszkodzonego sprzętu. Nie wiadomo jednak jakie funkcje miały sprzęty, których miała nie zwrócić powódce pozwana, ani też jaka była ich wartość. Nie wskazano żadnego konkretnego cennika sprzętu, który miał podlegać zwrotowi. Sąd nie kwestionuje tego, że nota księgowa jest dokumentem księgowym, lecz jednocześnie nie stanowi żadnego dowodu wartości sprzętu, której miało odpowiadać dochodzone przez powódkę odszkodowanie.

W przedmiotowej sprawie rozważać także można było oparcie roszczenia powódki na podstawie wynikającej z art. 483 k.c. i uznać, że dochodzone roszczenie jest żądaniem zapłaty kary umownej. Zgodnie z art. 483 § 1 k.c. można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna). Zgodnie natomiast z art. 484 § 1 k.c. w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Jeżeli jednak zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej. To samo dotyczy przypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana (art. 484 § 2 k.c.). Kara umowna jest zatem dodatkowym zastrzeżeniem umownym, wprowadzanym do umowy w ramach swobody kontraktowania, mającym na celu wzmocnienie skuteczności więzi powstałej między stronami w wyniku zawartej przez nie umowy i służy realnemu wykonaniu zobowiązania (skłania stronę zobowiązaną do ścisłego wypełnienia zobowiązania). Dłużnik, godząc się na karę umowną, bierze tym samym na siebie gwarancję jego wykonania. Treścią zastrzeżenia kary umownej jest zobowiązanie się dłużnika do zapłaty wierzycielowi określonej kwoty pieniężnej w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego.

Powinność pozwanej polegająca na zwrocie urządzeń, które otrzymała od operatora w dacie zawarcia umowy o abonament, bez wątpienia miała charakter zobowiązania niepieniężnego, oderwanego od głównego (pieniężnego) celu umowy. Niemniej jednak nawet gdyby oprzeć roszczenie na tej podstawie należy uznać, że jest niezasadne. Charakter prawny kary umownej nie budzi w orzecznictwie większych wątpliwości – kara ma charakter odszkodowawczy, a nie represyjny. Kara umowna pełni przede wszystkim funkcję kompensacyjną, jako postać odszkodowania i dlatego z reguły jest określana w umowach w wysokości zbliżonej do przewidywanej szkody. To sprawia, że zasadą jest niemożność żądania odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary umownej ( art. 484 § 1 zdanie drugie in principio k.c. ), jak też dłużnik nie może się domagać zasądzenia kary poniżej umówionej wysokości (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9.05.2012 r., V CSK 196/11, Lex nr 1232628). Decydując się na zastrzeżenie w treści umowy kary umownej, strony powinny precyzyjnie wskazać podstawę do jej naliczenia (np. nienależne wykonanie, niewykonanie jednego ze świadczeń, wadliwość przedmiotu świadczenia, opóźnienie, zwłokę w wykonaniu świadczenia) i jednocześnie wskazać jej określoną wysokość albo kryterium jej ustalenia (por. R. Tanajewska (w:) Kodeks cywilny. Komentarz aktualizowany, red. J. Ciszewski, P. Nazaruk, LEX 2023, uwagi do art. 483). Istotą kary umownej jest określenie wprost w umowie jej wysokości w sposób jednoznaczny lub przez wskazanie kryteriów, którymi posługując się, możliwym będzie wskazanie sumy, jaką dłużnik zobowiązany będzie zapłacić wierzycielowi. W przedmiotowej sprawie natomiast nie wskazano określonej wysokości kary za niezwrócony sprzęt, zaś kryteria ustalenia kary naliczonej przez powódkę nie są precyzyjne, nie mówiąc już o tym, że nie wiadomo jaki sprzęt został pozwanej udostępniony, więc nie da się precyzyjnie określić wartości urządzenia o takich samych funkcjach za każdy egzemplarz brakującego lub uszkodzonego sprzętu. Takie ukształtowanie zobowiązania zapłaty kary umownej jak w umowie abonamentowej łączącej strony, w połączeniu z brakiem jakichkolwiek kryteriów i brakiem udowodnienia wartości udostępnionego sprzętu nie spełnia należącego do jego istoty wynikającego z art. 483 § 1 k.c. wymagania określenia sumy pieniężnej podlegającej zapłacie w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania niepieniężnego. Wymóg ten jest spełniony, gdy strony z góry określają wysokość kary umownej, albo gdy w treści umowy wskazują podstawy do definitywnego określenia jej wysokości.

Powódka wskazała, że wartość sprzętu jest ustalana przez nią na podstawie wartości nowego sprzętu zawartej w fakturze zakupowej analogicznego sprzętu (k. 57). Nie w taki jednak sposób sformułowany jest przepis punktu 9 postanowień szczegółowych umowy abonamentowej na świadczenie usług telekomunikacyjnych z dnia 19 lutego 2015 roku. Wskazano w nim jedynie, że operator ma prawo dochodzić odszkodowania w wysokości odpowiadającej aktualnej wartości urządzenia o takich samych funkcjach, a nie nowego sprzętu. Nie można bowiem uznać, że nowy sprzęt jest sprzętem o analogicznej wartości co sprzęt używany i to od kilku lat, biorąc pod uwagę jego amortyzację. Także świadek P. Ł. wskazywał, że wartość nowego sprzętu ulega zmianom. Świadek wskazał również, że moduły są wyceniane według dokumentów wskazujących na cenę zakupu ostatnich podobnych sprzętów. Po pierwsze jednak powódka nie zaoferowała żadnego z podobnych dokumentów w charakterze dowodu, po drugie, jak już wcześniej wskazano nowy sprzęt nie odpowiada wartości sprzętowi używanego, a przynajmniej powódka nie dowiodła, że tak jest, zaś po trzecie – nie wiadomo jaki sprzęt, o jakiej specyfikacji, funkcjach, pochodzeniu bądź metryce został udostępniony pozwanej. Zgodnie z treścią art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Zgodnie z § 2 tego przepisu, w powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Nawet przyjmując, że pozwana nie zwróciła starego, używanego sprzętu, to żądanie od niej równowartości sprzętu nowego jest w świetle przywołanych przepisów bezzasadne, bowiem przenosi wartość żądanego odszkodowania ponad rzeczywistą szkodę.

Zgodnie z art. 22 1 k.c. za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy należy wskazać, że pozwana zawarła przedmiotową umowę jako konsument. Z materiału dowodowego nie wynikało, by przedmiotowa umowa abonamentowa wiązała się z jakąkolwiek działalnością gospodarczą pozwanej, czy też była zawarta na potrzeby działalności zawodowej, wobec czego należy przyjąć, że pozwana w umownym stosunku abonamentowym łączącym ją z powódką jest konsumentem. Sposób interpretacji punktu 9 postanowień szczegółowych umowy abonamentowej na świadczenie usług telekomunikacyjnych z dnia 19 lutego 2015 roku przyjęty przez powódkę, który wskazuje, że powódka interpretuje to postanowienie umowne jako prawo dochodzenia od pozwanej (będącej konsumentem) równowartości nowego sprzętu, prowadzi do wniosku, że jest to niedozwolony sposób interpretacji tego postanowienia. Należy podkreślić, że zgodnie z treścią art. 385 § 2 k.c., wzorzec umowy powinien być sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Umowa abonamentowa łącząca strony, w tym jej postanowienia szczegółowe, została sporządzona na wzorcu umowy. Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta. Sposób interpretacji punktu 9 postanowień szczegółowych umowy abonamentowej na świadczenie usług telekomunikacyjnych z dnia 19 lutego 2015 roku przyjęty przez powódkę nie był korzystny dla pozwanej. Nie sposób bowiem przyjąć, że korzystnym dla pozwanej było uznanie, że odszkodowanie za brak zwrotu zużytego, kilkuletniego sprzętu elektronicznego powinno być równe wartości sprzętu nowego. Prowadzi to ponadto do wniosku, że wskazane postanowienie umowne kształtuje obowiązki pozwanej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy i jako takie stanowi niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 § 1 k.c.) nie wiążąc pozwanej. Nie było to wszakże postanowienie określające główne świadczenie którejkolwiek ze stron. Postanowienie to nie wiąże pozwanej (konsumenta), lecz w pozostałym zakresie strony są związane umową (art. 385 1 § 2 k.c.).

Tym samym należało uznać, że powódka nie sprostała ciężarowi dowodu w zakresie udowodnienia roszczenia co do wysokości, ale także co do zasady biorąc pod uwagę, że nie dowiodła otrzymania przez pozwaną sprzętu wskazanego w pozwie, a w każdym razie nie dowiodła tego jakiego rodzaju sprzęt otrzymała pozwana, wobec czego powództwo podlegało oddaleniu na podstawie art. 483 k.c. w zw. z art. 471 k.c., a także umowy łączącej strony.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. Powództwo zostało oddalone, więc powód przegrał sprawę w całości, zaś pozwana wygrała sprawę w całości, wobec czego należy jej się zwrot wszystkich poniesionych w toku procesu kosztów. Pozwana poniosła koszty w wysokości 270 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z § 2 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (T.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 1964 ze zm.) oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (k. 40). W związku z tym Sąd zasądził na jej rzecz kwotę 287 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.