Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 104/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 maja 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Anna Budzyńska

Sędziowie: SO Agnieszka Woźniak

SO Piotr Sałamaj (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Monika Stachowiak

po rozpoznaniu w dniu 16 maja 2014 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
w R.

przeciwko S. K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 29 października 2013 roku, sygnatura akt XI GC 866/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 90 zł (dziewięćdziesięciu złotych) tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

SSO Agnieszka Woźniak SSO Anna Budzyńska SSO Piotr Sałamaj

Sygn. akt VIII Ga 104/14

UZASADNIENIE

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w R., pozwem z dnia 21 września 2011 r., wniosła o zasądzenie od pozwanego S. K. kwoty 957,79 wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 768,69 zł od dnia 6 lutego 2010 r. do dnia zapłaty i od kwoty 189,10 zł od dnia 3 maja 2011 r. do dnia zapłaty oraz o zwrot kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazano, że na dochodzoną kwotę składa się wierzytelność powoda, przysługująca mu od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., która zmieniła nazwę na (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S.. Wierzytelność ta wynika z nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym przez Referendarza sądowego Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie w dniu 9 kwietnia 2010 r., XI GNc 863/10, i nie została zaspokojona w toku postępowania egzekucyjnego. Wskazano też, że pozwany odpowiada jako członek zarządu spółki na podstawie art 299 k.s.h.

S. K. nie złożył odpowiedzi na pozew.

Wyrokiem zaocznym z dnia 29 grudnia 2011 r. Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 957,79 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 3 maja 2011 r. oraz kwotę 254 zł tytułem kosztów procesu, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

W sprzeciwie od tego wyroku zaocznego pozwany wniósł o jego uchylenie i oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu wskazał, że źródłem wierzytelności powódki jest czynność prawna dokonana przed objęciem przez pozwanego funkcji członka zarządu, gdyż objął on tę funkcję w dniu 22 lutego 2010 r., a roszczenie powódki stało się wymagalne w dniu 6 lutego 2010 r. Ponadto pozwany wskazał, że spółce przysługują obecnie wierzytelności wobec jej pracowników w wysokości kilkuset tysięcy zł, zatem egzekucja z majątku spółki mogłaby być skuteczna. Pozwany podniósł również, że w okresie pełnienia przez niego funkcji członka zarządu kondycja spółki była dobra i nie było podstaw do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki.

Wyrokiem z dnia 29 października 2013 r. (sygn. akt XI GC 866/12) Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie utrzymał w mocy w całości wyrok zaoczny wydany w dniu 29 grudnia 2011 r. oraz zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 180 zł tytułem dalszych kosztów procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na następującym stanie faktycznym:

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialności w S. została wpisana do KRS 15 czerwca 2004 r. pod numerem (...). S. K. był wiceprezesem zarządu od dnia wpisu do dnia 18 listopada 2004 r., a następnie widniał w rejestrze jako prezes zarządu w okresie od 22 lutego do 7 września 2010 r. W kwietniu 2010 r. spółka zmieniła nazwę na (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. W dniu 11 stycznia 2010 r. spółka (...) osiągnęła stan niewypłacalności rozumiany jako nieregulowanie wymagalnych zobowiązań wobec co najmniej dwóch wierzycieli. W okresie od 7 stycznia do 9 kwietnia 2010 r. zaistniała także sytuacja, że wartość zobowiązań przewyższyła wartość majątku.

W dniu 30 marca 2010 r. spółka (...) (po zmianie nazwy (...)), reprezentowana przez pozwanego S. K., sprzedała lokal o powierzchni 126,35 m 2 położony przy ul. (...) w S.. Cenę przedmiotu ustalono na kwotę 410.000 zł.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 9 kwietnia 2010 r. (XI GNc 863/10) Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie zasądził od (...) spółki z o.o. w S. na rzecz powódki (...) spółki z o.o. w R. kwotę 768,69 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 lutego 2010 r. oraz koszty procesu w wysokości 30 zł. W dniu 8 lipca 2010 r. nakaz zaopatrzono w klauzulę wykonalności.

Należność została zasądzona tytułem wynagrodzenia za usługę transportową, wykonaną na zlecenie (...) sp. z o.o. przez powódkę na podstawie zlecenia nr (...), potwierdzoną fakturą VAT nr (...) z dnia 22 grudnia 2009 r. z terminem płatności na 5 lutego 2010 r.

Postanowieniem z dnia 10 grudnia 2010 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym Szczecin - Centrum w Szczecinie umorzył postępowanie egzekucyjne z wniosku powódki przeciwko spółce (...) wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji oraz ustalił koszty postępowania egzekucyjnego na kwotę 159,10 zł. Postępowanie to było jednym z wielu postępowań egzekucyjnych wobec S. (...).

Pismem z dnia 22 kwietnia 2011 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 768,69 zł z ustawowymi odsetkami, kwoty 30 zł i kwoty 159,10 zł, w termie do 2 maja 2011 r. Wezwanie zostało nadane w dniu 22 kwietnia 2011 r.

S. K. w odpowiedzi odmówił zapłaty.

Wyrokiem z dnia 18 grudnia 2012 r., w sprawie XI GC 590/12, Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanego S. K. jako członka zarządu spółki (...) sp. z o.o. na rzecz B. S. (1) kwotę 1.043,50 zł oraz odsetki ustawowe od kwoty 610 zł od dnia 13 marca 2012 r. i koszty procesu w kwocie 250 zł.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione, wskazując że jego podstawę prawną stanowi art. 299 k.s.h.

W niniejszej sprawie bezspornym było, że dochodzona pozwem kwota wynika ze zobowiązania (...) sp. z o.o. wobec powoda istniejącego w dacie, gdy pozwany był członkiem zarządu tej spółki. Istnienie wierzytelności wobec spółki wykazane zostało nakazem zapłaty z dnia 9 kwietnia 2010 r. Wykazana została także bezskuteczność egzekucji wobec spółki. Wynika ona przede wszystkim z postanowienia Komornika z dnia 10 grudnia 2010 r. Postanowienie to jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art 244 § 1 k.p.c. W związku z czym ciężar wzruszenia domniemania wynikającego z treści tego dokumentu spoczywa na osobie kwestionującej zgodnie z art 252 k.p.c. Domniemanie to nie zostało wzruszone. Pozwany w sprzeciwie wskazywał na istnienie wierzytelności spółki (...) wobec jej pracowników, w tym B. S. (2) oraz toczące się postępowania karne. Okoliczność ta nie została jednak w żaden sposób udowodniona. Pełnomocnik pozwanego na rozprawie w dniu 12 grudnia 2012 r. cofnął wniosek wskazany w sprzeciwie jako „dowód 4” oraz mimo zakreślenia terminu nie sprecyzował wniosku wskazanego w sprzeciwie jako „dowód 5”. Co więcej, orzeczenia w sprawach pracowniczych oraz w postępowaniach karnych, które złożył pełnomocnik powoda, a które Sąd zna z urzędu, nie dają żadnych podstaw do przyjęcia, że istnieją wierzytelności, z których powód mógłby się zaspokoić. Reasumując, na dzień zamknięcia rozprawy pozwany nie wskazał majątku z którego możliwe byłoby zaspokojenie powoda.

Pozwany został powołany na prezesa zarządu z dniem 7 stycznia 2010 r. Data jego odwołania (ewentualnie rezygnacji) z tej funkcji nie jest znana. Pozwany nie wskazał jej w sprzeciwie, ani w piśmie przedprocesowym, w którym odnosił się do wezwania do zapłaty, a tym bardziej nie wykazał odpowiednim dokumentem. W trakcie przesłuchania raz wskazał, że członkiem zarządu był do początku kwietnia 2010 r. (k.164), a w innym miejscu, że przypadło to na koniec kwietnia 2010 r. Znamiennym jest, że w analogicznym postępowaniu XI GC 590/12, które Sąd Rejonowy znał z urzędu, pozwany również nie wykazał okresu pełnienia funkcji członka zarządu. Wobec czego jako datę jego odwołania przyjąć należy datę dokonania wpisu w tym zakresie w rejestrze przedsiębiorców spółki (...), tj. dzień 7 września 2010 r. Pozwany w sprzeciwie wskazał, że w okresie, gdy był członkiem zarządu sytuacja spółki była dobra i nie było podstaw do ogłoszenia upadłości. Zgodzić się można z pozwanym, że faktycznie tak było po objęciu przez niego funkcji prezesa zarządu. Brak jest natomiast dowodów wskazujących na dobrą sytuację finansową spółki w okresie późniejszym, w szczególności na dzień jego odwołania lub rezygnacji.

Nie jest znana sytuacja finansowa spółki na dzień odwołania pozwanego S. K., bo nie wiadomo kiedy został odwołany. W tym zakresie nie jest pomocny dowód z opinii biegłego, gdyż po sprecyzowaniu przez pozwanego obejmował on tylko okres do kwietnia 2010 r., a nie ma dowodu, że właśnie wówczas pozwany przestał być członkiem zarządu. Jednakże nawet gdyby z jakiegoś względu przyjąć, że faktycznie pozwany zakończył pełnienie funkcji z dniem 9 kwietnia 2010 r , to i tak brak podstaw do zwolnienia go z odpowiedzialności. Z opinii biegłego sądowego wynika, że spółka (...) osiągnęła stan niewypłacalności w dniu 11 stycznia 2010 r. Obowiązujące przepisy nie mają odpowiednika art. 2 rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 24 października 1934 r - Prawo upadłościowe, z którego wyprowadzano przesłankę trwałości zaprzestania płacenia długów, tak więc wystarczający jest sam fakt zaprzestania płacenia długów, a tego pozwany nie kwestionuje. Przywołany przez biegłego art. 12 obecnej ustawy Prawo upadłościowe i naprawcze (jedn. tekst Dz.U. z 2009 r. Nr 175, poz. 1361 ze zm.) nie modyfikuje przesłanek obligujących do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, lecz przyznaje sądowi szczególną kompetencje odmowy ogłoszenia upadłości pomimo zaistnienia ustawowych przesłanek do jej ogłoszenia. Przepis ten jest adresowany do sądu, a zatem jedynie sąd może skorzystać z możliwości oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Omawiana norma nie stanowi podstawy do uznania, że w razie wystąpienia przesłanek określonych w art. 12 ust. 1 Prawa upadłościowego i naprawczego członek zarządu spółki nie ma obowiązku zgłoszenia wniosku o upadłość, a w związku z tym nie ponosi winy w jego niezgłoszeniu. Biegły wadliwie utożsamił okres trzech miesięcy ze stanem trwałości w braku regulowania zobowiązań. W rzeczywistości są to dwie odrębne przesłanki, przy czym brak upływu trzech miesięcy pozwala sądowi na odmowę ogłoszenia upadłości (art. 12 ust. 1), natomiast trwały charakter zaprzestania regulowania zobowiązań wyklucza taką możliwość. Tak więc brak ogłoszenia upadłości z powodu zaprzestania regulowania zobowiązań w okresie nie dłuższym niż trzech miesięcy może nastąpić jedynie, gdy ten stan nie ma charakteru trwałego i nie pociąga za sobą pokrzywdzenia wierzycieli, co każdorazowo ocenia sąd upadłościowy. W niniejszej sprawie biegły ustalił, że podjęte przez zarząd spółki decyzje (brak pracowników) uniemożliwiły uzyskiwanie dalszych przychodów z tej działalności. W takiej sytuacji niewątpliwie nie może być mowy o braku trwałego charakteru zaprzestania regulowania zobowiązań skoro spółka de facto zaprzestała prowadzenia działalności. Również przesłanka dotycząca pokrzywdzenia wierzycieli podlega w całości ocenie sądu upadłościowego i nie może stanowić podstawy do oddalenia w czasie obowiązku złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

Wyjaśnienia pozwanego jakoby odmówił on płatności z uwagi na podejrzenie, że dokumentacja była fałszywa budzą wątpliwości. Pozwany nie zwracał się do kontrahentów o jakiekolwiek wyjaśnienia arbitralnie zaprzestając płatności. Jego podejrzeniom przeczą prawomocny nakaz zapłaty w sprawie V GNc 1809/10 wydany w dniu 16 czerwca 2010 r. przez Sąd Rejonowy w Zielonej Górze, czy prawomocny nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 19 kwietnia 2010 r. w sprawie XV GNc 2339/10 wydany przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy będący podstawą sprawy XI GC 962/12, bądź nakaz zapłaty z dnia 9 kwietnia 2010 r. wydany przez Referendarza w Sądzie Rejonowym Szczecin - Centrum w Szczecinie w sprawie XI GNc 863/10, w których sądy potwierdzały istnienie zobowiązań spółki. O sprawach tych Sąd ma wiedzę z urzędu z akt sprawy XI GC 590/12. Również w niniejszej sprawie w postanowieniu z dnia 10 grudnia 2010 r. wskazano na liczne postępowania egzekucyjne. Biegły w końcowej części pisemnej opinii wskazał także, że wystąpił pomiędzy 7 stycznia a 9 kwietnia 2010 r. stan niewypłacalności rozumiany jako sytuacja, w której zobowiązania przewyższają wartość majątku. Podanie konkretnej daty nie było możliwe z uwagi na brak danych ku temu. W ramach tego odnotować należy, że w dniu 30 marca 2010 r. zbyta została nieruchomość za cenę 410.000 zł przy wartości bilansowej 581.524,96zł. Najpóźniej wówczas doszło więc do nadwyżki zobowiązań nad pozostałym majątkiem w ujęciu bilansowym.

Reasumując, Sąd Rejonowy uznał, że pozwany S. K. nie wykazał, żadnej przesłanki zwalniającej go od odpowiedzialności jako członka zarządu, co uzasadniało uwzględnienie powództwa wobec jego osoby.

Odpowiedzialność członków zarządu na podstawie art. 299 k.s.h. obejmuje zasądzone w tytule wykonawczym, wydanym przeciwko spółce, koszty procesu, koszty postępowania egzekucyjnego umorzonego z powodu bezskuteczności egzekucji i odsetki ustawowe od należności głównej. Odsetki z tytułu braku zapłaty przez spółkę (podobnie jak koszty procesu i koszty egzekucyjne) stanowią element szkody poniesionej przez wierzyciela i mogą być dochodzone jako odszkodowanie w trybie art 299 k.s.h. Niezbędne jest jednak wówczas ich skapitalizowanie. Termin spełnienia świadczenia odszkodowawczego nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Wymagalność roszczenia należy więc określić zgodnie z art 455 k.c. Z akt sprawy wynika, że powód wezwał pozwanego do zapłaty wyznaczając termin 2 maja 2011 r. Pozwany powyższe pismo otrzymał, gdyż na nie odpowiedział. Zasadnym jest więc przyznanie odsetek od dnia następnego na podstawie art. 481 k.c., a w pozostałej części powództwo podlega oddaleniu.

Mając na uwadze powyższe na podstawie art. 347 k.p.c. Sąd Rejonowy orzekł, jak w punkcie I. sentencji, opierając rozstrzygnięcia o kosztach procesu na treści art. 100 zd. drugie k.p.c.

Pozwany wniósł apelację od powyższego wyroku zaskarżając go w całości oraz zarzucając mu naruszenie:

1) prawa materialnego – art. 299 § 1 k.s.h. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie przez Sąd I instancji oraz art. 299 § 2 k.s.h. poprzez jego bezpodstawne niezastosowanie przez Sąd I instancji przy błędnej wykładni art.10, 11 i 12 u.p.n., a w konsekwencji obciążenie pozwanego S. K. odpowiedzialnością za zobowiązania spółki (...) sp. z o.o. wobec powoda, mimo że pozwany nie ponosi winy za niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego (...) sp. z o.o. w okresie kiedy zajmował stanowisko prezesa zarządu, ponieważ nie istniały podstawy do wszczęcia takiego postepowania i spółka nie była niewypłacalna, jej kondycja finansowa była do dnia 9 kwietnia 2010 r. dobra, spółka dysponowała majątkiem i spełniała zobowiązania, a nawet w przypadku zgłoszenia takiego wniosku do Sądu przez pozwanego, zostałby on oddalony, ponieważ był on bezpodstawny z uwagi na niespełnienie podstawowej przesłanki – niewypłacalności spółki;

2. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy – art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez wybiórczą oraz dowolną, a nie swobodną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego przez Sąd I instancji, który błędnie:

a) uznał, że (...) sp. z o.o. w okresie sprawowania przez S. K. funkcji prezesa zarządu zaprzestała płatności, podczas gdy z wyciągów z rachunków bankowych załączonych przez powoda wynika, że spółka za usługi transportowe przede wszystkim do kwietnia 2010 r. wykonywała niewątpliwie zobowiązania, w szczególności wobec Skarbu Państwa, banku, wydzierżawiającego, pracowników,

b) uznał, że brak dowodów na potwierdzenie dobrej sytuacji finansowej spółki w okresie pełnienia przez pozwanego funkcji prezesa zarządu (...) sp. z o.o. podczas gdy dobrą sytuację spółki potwierdzały dowody z dokumentów w postaci bilansu z dnia 9 kwietnia 2010 r., wyciągi z rachunków bankowych, w szczególności wyciągi za okres od dnia 1 kwietnia do dnia 7 kwietnia 2010 r., a także zeznania pozwanego, a przede wszystkim pisemna opinia biegłego sądowego wraz z jej ustnym uzupełnieniem na rozprawie, dopiero 9 kwietnia 2010 r. sytuacja spółki dawała podstawy do zgłoszenia wniosku o upadłości ewentualnie o rozpoczęcie postępowania układowego, z których to dowodów wynikało, że spółka dysponowała wartościową nieruchomością, ruchomościami, środkami pieniężnymi zgromadzonymi na rachunkach bankowych oraz wierzytelnościami wobec kontrahentów, które to okoliczności Sąd pominął przy ocenie stanu finansów spółki,

c) przyjął, że nie jest znana data zakończenia sprawowania przez pozwanego funkcji prezesa zarządu (...) sp. z o.o., podczas gdy pozwany wskazał, że pełnił tą funkcję do początku kwietnia 2010 r., co potwierdza bilans sporządzony w dniu rezygnacji z tej funkcji pozwanego tj. w dniu 9 kwietnia 2010 r.,

d) pominął istotną okoliczność dotyczącą konfliktu pomiędzy pozwanym a poprzednim członkiem zarządu spółki (...), mającą o tyle znaczenie, że potwierdza, iż pozwany mógł w wyniku działań podejmowanych przez pracowników spółki oraz pozwanego B. S. (2) na szkodę spółki, podejrzliwie traktować wysuwane wobec spółki roszczenia i spełniać tylko te o charakterze niewątpliwym, tym bardziej, że nie miał możliwości weryfikacji wszystkich roszczeń.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Nadto wniósł o zasądzenie kosztów postepowania odwoławczego oraz przeprowadzenie dowodu z uchwały nr 2 i 3 z dnia 9 kwietnia 2010 r.

W uzasadnieniu wskazał, że co prawda po zmianie członków zarządu w dniu 7 stycznia 2010 r. sytuacja finansowa spółki pogorszyła się, ponieważ spółka nie prowadziła działalności gospodarczej, jednakże nie była na tyle zła, aby uzasadniało to złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Pozwany regulował wymagalne zobowiązania co do których był pewien, że istnieją.

Dobrą kondycje finansową spółki potwierdzały przedłożone przez powoda wyciągi z rachunków bankowych. Ponadto z bilansu rachunku zysków i start wynika, iż spółka posiadała aktywa trwałe, jak i środki pieniężne w wysokości 247.882,03 zł, natomiast na rachunku bankowym spółki znajdowała się kwota 35.193,43 zł, a na drugim rachunku bankowym, prowadzonym przez (...) Bank, kwota 20.083,02 zł, a w okresie od 1 do 7 kwietnia 2010 r. wpływ na rachunek osiągnął poziom 54.631,61 zł. Ponadto spółka posiadała nieruchomość, dysponowała ruchomościami w postaci mebli, komputerów i faksów. Przede wszystkim zaś z opinii biegłego wynika, iż do kwietnia 2010 r. nie zachodziły podstawy do ogłoszenia upadłości.

W ocenie skarżącego Sąd Rejonowy wadliwie wbrew wnioskom biegłego dokonał odmiennych ustaleń faktycznych co do sytuacji majątkowej spółki. Wskazał ponadto, że zaprzestał pełnić funkcję członka zarządu z dniem 9 kwietnia 2010 r.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy jako sąd meriti w granicach wniesionej apelacji, co wynika z dyspozycji art. 378 § 1 k.p.c., rozważa na nowo zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym dokonuje jego samodzielnej oceny prawnej. Powyższa analiza pozwala stwierdzić, że stanowisko Sądu drugiej instancji, zarówno w zakresie ustaleń faktycznych oraz ich oceny prawnej w całości pokrywa się z argumentacją zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, tym samym niecelowym jest jej powtarzanie. Wywody zaprezentowane w apelacji, w tym podniesione zarzuty, nie stanowiły wystarczającej podstawy do weryfikacji orzeczenia Sądu Rejonowego w postulowanym przez apelującego kierunku, zwłaszcza że Sąd ten przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób wyczerpujący, a zebrany w sprawie materiał poddał wszechstronnej i wnikliwej ocenie, z zachowaniem granic swobodnej oceny dowodów.

Wskazać należy, że zarzuty apelacji dotyczące zarówno naruszenia przepisów postępowania procesowego, jak i materialnego sprowadzają się do twierdzenia, że w momencie sprawowania przez pozwanego funkcji członka zarządu sytuacja finansowa spółki nie uzasadniała złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, stąd ich omówienie nastąpi łącznie.

Odnosząc się do tych zarzutów w pierwszym rzędzie podnieść trzeba, że to członek zarządu winien wykazać zaistnienie którejkolwiek z przesłanek egzoneracyjnych, o których mowa w art. 299 § 2 k.s.h. To zatem pozwany w niniejszej sprawie był zobowiązany zgodnie z regulacją art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. do przedstawienia dowodów pozwalających na uznanie, iż w okresie pełnienia przez niego funkcji członka zarządu sytuacja finansowa spółki nie uzasadniała złożenia wniosku o ogłoszenie jej upadłości. Takie dowody nie zostały zaś przez pozwanego zaoferowane.

Pozwany co prawda wniósł o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego, jednakże nie przedstawił żadnej dokumentacji finansowej spółki, w oparciu o którą możliwa stałaby się ocena czy w okresie pełnienia przez niego funkcji członka zarządu nie wystąpiły podstawy do ogłoszenia upadłości. W istocie pozwany dążył do przerzucenia na biegłego obowiązku wykazania zasadności swoich twierdzeń, rolą zaś biegłego nie jest poszukiwanie dowodów, lecz wydanie opinii w oparciu o dowody przedstawione przez strony.

Konsekwencją powyższego zaniechania było wydanie przez biegłego opinii w oparciu o szczątkową dokumentację, pozyskaną z akt innej sprawy, o której Sąd pierwszej instancji miał wiedzę z urzędu. Niekompletna dokumentacja pozwoliła jednak na wysunięcie przez biegłego sądowego konkluzji o tym, iż już na moment powołania pozwanego do pełnienia funkcji członka zarządu sytuacja finansowa spółki była zła. Z treści tej opinii wynikało, że spółka od początku 2010 r. zaprzestała prowadzenia działalności gospodarczej; nie płaciła wynagrodzenia pracownikom za grudzień 2009 i styczeń 2010 r. Pozwany sam zresztą w trakcie swego przesłuchania przyznał, że od momentu powołania go na członka zarządu dłużna spółka zaprzestała prowadzenia działalności gospodarczej z uwagi na to, że wszyscy pracownicy spółki (...) (k. 165).

Znamiennym przy tym było, że skarżący kwestionując stanowisko Sądu Rejonowego, co do tego, iż pozwany nie wykazał, iż w okresie sprawowania przez niego funkcji członka zarządu sytuacja finansowa spółki nie uzasadniała złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, w pkt 2 lit. b) zarzutów apelacji wskazał, iż ,,dopiero 9 kwietnia 2010 r. sytuacja spółki uzasadniała złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości ewentualnie o rozpoczęcie postępowania układowego” (k. 270).

Pozostając przy tym należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, że wobec braku wykazania przez pozwanego kiedy przestał pełnić funkcję członka zarządu dłużnej spółki należało przyjąć datę wpisu w tym zakresie w KRS, tj. dzień 7 września 2010 r.

Sąd Okręgowy oddalił wnioski dowodowe pozwanego, złożone w apelacji, o przeprowadzenie dowodu z uchwał z dnia 9 kwietnia 2010 r. jako spóźnione. Wskazać trzeba, że niniejsza sprawa toczyła się według obowiązujących do dnia 2 maja 2013 r. przepisów o postępowaniu w sprawach gospodarczych. Zgodnie z regulacją art. 479 14 § 2 k.p.c. w odpowiedzi na pozew pozwany jest zobowiązany podać wszelkie twierdzenia, zarzuty oraz dowody na ich poparcie pod rygorem prawa utraty powołania ich w dalszym toku postępowania. Pozwany już w sprzeciwie od wyroku zaocznego wskazywał, że w okresie pełnienia przez niego funkcji członka zarządu nie zaistniały podstawy do ogłoszenia upadłości. Zatem już w tym piśmie procesowym powinien przedstawić dowody celem wykazania faktycznego okresu sprawowania przez siebie funkcji członka zarządu. Niezależnie od tego wskazać należy, że pozwany nie przedstawił protokołów ze zgromadzenia wspólników, na którym rzekome uchwały miały zostać podjęte. Z tych też względów wątpliwości budzi faktyczna data sporządzenia dokumentów zawierających te uchwały.

W konsekwencji przyjąć należało, że w czasie kiedy pozwany był członkiem zarządu, a zatem do września 2010 r., zaistniały podstawy do ogłoszenia upadłości, na tą bowiem okoliczność wskazał sam pozwany w apelacji podnosząc, że od 9 kwietnia sytuacja finansowa spółki uzasadniała złożenie wniosku w tym przedmiocie.

Niezależnie od tego nawet przy przyjęciu, że pozwany został odwołany w funkcji członka zarządu w kwietniu 2010 r. wskazać należy, że dowody znajdujące się w aktach sprawy nie pozwoliły na podzielenie twierdzeń skarżącego o tym, że w czasie pełnienia tej funkcji sytuacja spółki była dobra. Jak już wskazano powyższej, z opinii biegłego sądowego, jak również zeznań pozwanego wynikało, że spółka od stycznia 2010 r. zaprzestała prowadzenia jakiejkolwiek działalności gospodarczej, a co za tym idzie nie generowała dochodów. Powyższe korespondowało z zestawieniem pasywów i aktywów dłużnej spółki. Treść tego dokumentu dowodzi, że spółka na dzień 9 kwietnia 2010 r. osiągnęła stratę w wysokości 260.009,91 zł, przy wartości zobowiązań na kwotę 441.358,29 zł (k. 191). Spółka co prawda dysponowała majątkiem w postaci nieruchomości, jednakże jak wynika z umowy sprzedaży z dnia 30 marca 2010 r. została ona sprzedana na kwotę 410.000 zł (k. 23), a zatem za sumę, która nie starczyła na spłatę całości zobowiązań w wysokości 441.358,29 zł. Dodać także należy, że J. Z., następca pozwanego jako prezesa zarządu, na rozprawie o wyjawienia majątku wskazał, że ,,po uprzednim zarządzie przejąłem biurko, 2 komputery, dokumentację i nic więcej. Nie przejąłem żadnych środków pieniężnych” (k. 146 verte). Oczywistym jest, że opisane przez tę osobę używane rzeczy ruchome przedstawiały znikomą wartość.

Powyższe czyniło zatem trafnym wniosek biegłego sądowego o tym, że w okresie od 7 stycznia do 9 kwietnia 2010 r. zobowiązania dłużnej spółki przewyższały wartość jej majątku (k. 198 - 199).

Odnosząc się do przedstawionych przez pozwanego wyciągów z rachunków bankowych dłużnej spółki wskazać trzeba, że dokumenty te odnosiły się jedynie do rachunku prowadzonego przez (...) Bank S.A., nie zaś, jak mylnie wskazano w apelacji, także do rachunków prowadzonych przez (...) Bank S.A. Przy tym - wbrew twierdzeniom skarżącego - analiza tych wyciągów nie pozwala na przyporządkowanie wypłat z tego rachunku do konkretnych wierzytelności. Z tych też względów nie sposób jest uznać za skarżącym, że spółka regulowała swoje wymagalne zobowiązania. Sam resztą pozwany w trakcie swego przesłuchania wskazał, że nie zapłacił firmom transportowym (k. 165). W tym zakresie zgodzić się należy z Sądem Rejonowym, że twierdzenia o tym, iż pozwany nie uregulował tych zobowiązań z uwagi na to, że miał przeświadczenie, iż transakcje te były fikcyjne są niewiarygodne. Pozwany jako członek zarządu miał wgląd do dokumentacji finansowej spółki, mógł zatem dokonać oceny zasadności roszczeń wysuwanych przez wierzycieli dłużnej spółki. Argument skarżącego o tym, że nie płacił wszystkich zobowiązań spółki albowiem uważał je za wątpliwie jest tym bardziej chybiony jeśli się zważy, że w okresie kiedy jeszcze pełnił funkcję członka zarządu (tj. do dnia 7 września 2010 r.) został wydany nakaz zapłaty zasądzający od dłużnej spółki na rzecz powoda kwotą żądaną obecnie pozwem (k. 15). Wnioskować więc należy, że brak uregulowania tej kwoty nie wynikał z tego, że pozwany uznawał tę należność za sporną, lecz z tego, że dłużna spółka nie posiadała środków na pokrycie zobowiązań opiewających nawet na niewielkie kwoty, w tym zobowiązania wobec powoda w wysokości 768,69 zł.

Pozostając przy wyciągach z rachunków bankowych zaakcentowania wymaga, że z ich treści wynika, że to pozwany dokonywała wypłat środków pieniężnych dłużnej spółki na swoją rzecz. Mianowicie w dniu 25 stycznia 2010 r. dokonał wypłaty kwoty 8.000 zł, w dniu 7 kwietnia 2010 r. kwoty 80.000 zł, a w dniu 8 kwietnia 2010 r. kwoty 10.758,02 zł (k. 142-145), a więc w sumie kwoty ponad 100.000 zł. Powyższe w powiązaniu z faktem, że w okresie kiedy pozwany pełnił funkcje członka zarządu doszło do sprzedaży jedynego wartościowego składnika majątku dłużnej spółki w postaci nieruchomości, potwierdza tezę powoda, że działania pozwanego miały na celu wyzbycie się majątku dłużnej spółki.

Dodać należy, że wobec braku wykazania przez pozwanego, że wypłacone przez niego z rachunku bankowego dłużnej spółki środki zostały przeznaczone na spłatę jej zobowiązań tym bardziej trafny jest wniosek o tym, że pozostałe będące w dyspozycji tej spółki środki nie wystarczyły na zaspokojenie jej wszystkich wierzycieli. W konsekwencji zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala na przyjęcie, że już w czasie pełnienia przez pozwanego funkcji członka zarządu wysokość zobowiązań spółki przewyższyła wartość jej majątku (art. 11 ust. 1 p.u.n.), co obligowało pozwanego do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

Mając na uwadze powyższe wywody Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację jako bezzasadną.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego, które powód wygrał w całości oparto na treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 i art. 108 § 1 k.p.c. przy zastosowaniu § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

SSO Agnieszka Woźniak SSO Anna Budzyńska SSO Piotr Sałamaj