Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1322/23 upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 stycznia 2024 roku

Sąd Rejonowy w Kielcach I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Renata Rosiak-Doroz

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Anna Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 24 stycznia 2024 roku w Kielcach

na rozprawie

sprawy z powództwa A. P.

przeciwko A. Towarzystwo (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego A. Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki A. P. kwotę 9 000,00 zł (dziewięć tysięcy złotych 00/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 września 2023 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego A. Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda A. P. kwotę 2 317,00 zł (dwa tysiące trzysta siedemnaście złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty .

Sędzia Renata Rosiak-Doroz

Sygn. akt I C 1322/23 upr

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 13 września 2023 r. powód A. P. domagała się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 9000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania wskazała, że zawarła ze stroną pozwaną w dniu 14 lutego 2013 roku umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi o nazwie P. (...), potwierdzoną polisą nr (...). Zgodnie z umową powódka w pierwszym roku polisowym miała opłacać składkę w wysokości 1000 zł. Powódka po roku, tj. w lutym 2014 roku, zaprzestała opłacania składki. Umowa wygasła w kwietniu 2014 roku. Powódka wezwała pozwanego do zwrotu uiszczonego kapitału. A. poinformował powódkę, że wobec umorzenia środków i opłaty likwidacyjnej kwota zgromadzona na jej rachunku wyniosła 0 złotych. Powódka podniosła, że jako konsument nie miała rzeczywistego wpływu zapisy na postanowienia wzorca umownego. Postanowienia określające zasady naliczanie i wysokość opłaty warunkowej środków powoda są sprzeczne z dobrymi obyczajami i stanowią niedozwolone postanowienia umowne (k.2-8).

Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w sprawie sygn. akt VIII Nc 1304/23 wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym w całości uwzględnił żądanie pozwu oraz orzekł w przedmiocie kosztów (k. 49-50).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany domagał się oddalenia powództwa i zasądzenia na jego rzecz kosztów postępowania. Podniósł, że powódce przed zawarciem umowy zostały doręczone OWU, co potwierdziła własnoręcznym podpisem wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia. Wszelkie dokumenty w tym OWU zostały udostępnione powódce w sposób umożliwiający zapoznanie się z ich treścią Również postanowienia o pobraniu opłaty likwidacyjnej nie mogą zostać uznane za abuzywne, ponieważ opłata była od początku czytelna dla klienta, zaś ustalony jej poziom jest adekwatny biorąc pod uwagę założony okres inwestycyjny jak i poziom wpłaconych przez powoda składki. Wskazał również, że postanowienia dotyczące pobierania opłaty warunkowej obejmują główne świadczenie stron, nadto zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, co uzasadnia odstąpienie badania ich pod kątem abuzywności. Wysokość opłaty tj. 99 % wartości składek za Pierwszy Rok P. była znana od początku zawarcia umowy. Podniósł, że umowa ubezpieczenia pomiędzy stronami została zawarta z zachowaniem dobrych obyczajów oraz równowagi interesów stron a nadto nie zaistniały przesłanki stwierdzenia abuzywności spornych postanowień (k.55-59).

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 14 lutego 2013 roku pomiędzy A. P., będącą konsumentem, a towarzystwem (...) na (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. doszło do zawarcia umowy (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym, którą potwierdzono polisą ubezpieczeniową Indywidualny Plan (...) P. nr (...). Powyższa umowa ubezpieczenia została zawarta na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) Indywidualny Plan (...) P. o oznaczeniu (...)OWU- (...) (dalej "OWU") oraz załącznika do ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym o oznaczeniu (...), będących integralną częścią tej umowy.

W umowie strony określiły miesięczną częstotliwość opłacania składki. Wysokość składki regularnej wynosiła:

- 1000 zł w 1. roku polisowym,

- 1300 zł w 2. roku polisowym,

- 1061 zł w 3. roku polisowym,

- 1093 zł w 4. roku polisowym,

- 1126 zł w 5. roku polisowym,

- 1160 zł w 6. roku polisowym,

- 1195 zł w 7. roku polisowym,

- 1231 zł w 8. roku polisowym,

- 1268 zł w 9. roku polisowym,

- 1307 zł w 10. roku polisowym.

Termin zapłaty składki ustalony został do 14. dnia każdego miesiąca.

Ochrona ubezpieczeniowa rozpoczęła się z dniem 14 lutego 2013 r. Rocznica polisy przypadała 14 lutego każdego roku polisowego. Pierwszy okres inwestycji ustalony został na 15 lat.

Zgodnie z umową wysokość opłaty warunkowej wynosiła 99 % Składki Regularnej za okres 1 roku P.. Po upływie Pierwszego Okresu Inwestycji na rzecz Ubezpieczającego jest wypłacana premia w kwocie odpowiadającej pobranej opłacie warunkowej.

Opłata warunkowa zgodnie z § 17 ust. 6 OWU jest ustalana procentowo w stosunku do Składki Regularnej, naliczana i pobierana od każdej zapłaconej Składki Regularnej za Pierwszy Rok P. przez przeliczeniem na jednostki uczestnictwa (...).

Do zawarcia umowy doszło w wyniku uwzględnienia wniosku ubezpieczającego z dnia 13 grudnia 2012 r.

Dowód: polisa (k.14), OWU (...)OWU- (...) (k. 23-34), załącznik do OWU (k.19-20,21-22,64), regulamin ubezpieczeniowych funduszów kapitałowych (...) (k.32-34), pismo z 23.01.2023 r. (k.37-38), wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia (k. 62-63), zeznania powódki (k.86-87).

A. P. opłaciła składki za dwanaście miesięcy w kwocie łącznej 12 000 zł.

Dowód: potwierdzenie przelewu (k.39-47).

Umowa wygasła z dniem 15 kwietnia 2014 roku.

Okoliczność bezsporna

W piśmie z 7 maja 2015 roku A. P. wniosła o wznowienie umowy ubezpieczenia z jednoczesnym obniżeniem składki do 200 złotych miesięcznie.

W odpowiedzi A. poinformował, że umowa ubezpieczenia wygasła w dniu 15 kwietnia 2014 roku. Natomiast z uwagi na opóźnienie ponad 365 dni umowa nie może zostać wznowiona.

A. P. nie otrzymała zwrotu wpłaconych składek. Jej składki zostały przeznaczone na pokrycie opłaty warunkowej, a pozostałej części co do kwoty 116,91 zł.

Dowód: pismo z 13.10.2022 r. (k.15), pismo z 13.10.2022 r. (k.16), pismo z 4.01.2023 r. (k.17-18),wniosek z 7.05.2015 r. (k.35), pismo z 11.06.2015 r. (k.36), zeznania powódki (k.86-87).

Zgodnie z treścią art. 229 k.p.c. nie wymagają dowodu fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości co do swej zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. Stan faktyczny w zakresie co do wszystkich okoliczności niezbędnych do rozstrzygnięcia był w sprawie w istocie bezsporny, potwierdzony dokumentami złożonymi w sprawie.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Stosownie do treści art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Przy ubezpieczeniu osobowym świadczenie ubezpieczyciela stosownie do § 2 pkt 2 polega w szczególności na zapłacie umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej.

A. P. łączyła z A. Towarzystwem (...) S.A. umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, którą potwierdzono polisą ubezpieczeniową Indywidualny Plan (...) P. nr (...).

Niespornym było przy tym, że powódka występowała jako strona umowy w charakterze konsumenta, zaś pozwany jako przedsiębiorca. Powódka zakwestionowała skuteczność postanowień umowy w zakresie, w jakim przewidywała ona możliwość zatrzymania części wartości pobranej opłaty warunkowej, w razie przedwczesnego zakończenia umowy. W pozwie zarzuciła, że nie czyniono z nią indywidualnych uzgodnień co do zasad pobierania opłat i ich dalszego rozliczenia, opłaty te zostały jej narzucone.

Nie budzi wątpliwości Sądu sama dopuszczalność zawierania umów o charakterze ubezpieczeniowo-inwestycyjnym, skoro zostały one przewidziane w ustawie z dnia 1 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracji, skoro zostały zaakceptowane przez strony, a także zaakceptowane w praktyce rynkowej jak i judykaturze, tym bardziej że umowy te były zawierane jeszcze w czasie obowiązywania ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej. Obecnie w orzecznictwie podkreśla się jednak, że taka umowa musi realizować oba te cele – zarówno ubezpieczeniowy jak i inwestycyjny. W przedmiotowej umowie dominował element kapitałowy – z jednej strony chodziło o pozyskanie od ubezpieczonego składek w celu ich dalszego inwestowania, a z drugiej strony ubezpieczony w długofalowym okresie miał prawo oczekiwać świadczenia wzajemnego wypłacanego w przypadku zdarzeń opisanych w umowie. Nie ulega wątpliwości, że świadczenie wykupu było jedynie świadczeniem ubocznym względem świadczeń głównych z umowy i w rzeczywistości stanowiło wyłącznie rozliczenie wpłaconych przez ubezpieczonego środków finansowych z racji rozwiązania umowy przed określonym terminem (tak również Sąd Okręgowy w Kielcach w sprawie II Ca 685/18). Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 21 maja 2020 roku (sygn. akt I CSK 772/19) na podstawie umowy ubezpieczenia musi być udzielana ubezpieczonemu ochrona ubezpieczeniowa typowa dla ubezpieczenia na życie – gdy jej nie ma, to umowa nie będzie ważna. Ocena, czy taka ochrona występuje i ma charakter kompleksowy, nie jest tylko uzależniona od stricte kwotowego określenia sumy ubezpieczenia. Odnosząc się zaś do proporcji między częścią ochronną i częścią inwestycyjną w umowie ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, której naruszenie skutkowałoby nieważnością umowy, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że prawo nie przewiduje żadnej konkretnej proporcji tego rodzaju i przy jej wyznaczaniu strony umowy korzystają ze swobody umów. Jednakże istotne jest, aby umowa realizowała obie funkcje, a sprzeczne z właściwością (naturą) stosunku prawnego jest takie skonstruowanie umowy, która jedną z tych funkcji realizowałaby wyłącznie iluzorycznie. Ocena proporcji realizacji obu wskazanych funkcji, warunkująca ważność umowy przez pryzmat kryteriów z art. 58 k.c., spoczywa na sądzie.

Spór stron sprowadzał się w niniejszej sprawie do oceny prawnej zaistniałych w sprawie okoliczności, w szczególności do oceny zasadności zatrzymania przez pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe, po ustaniu łączącej strony umowy, środków wpłaconych przez powódkę tytułem składek, tj. kwoty 12 000 zł. Pozwany wskazywał, że składająca się na tę kwotę opłata warunkowa podlegała zatrzymaniu przez pozwanego zgodnie z postanowieniami łączącej strony umowy, których treść powód znał w dacie zawarcia umowy i zawierając umowę zaakceptował.

Rozstrzygnięcie sporu uzależnione było zatem od ustalenia, czy postanowienia umowy, a ściśle Ogólnych Warunków Ubezpieczenia stanowiących integralną część tej umowy które zastrzegały dla pozwanego Towarzystwa uprawnienia do pobrania opłaty warunkowej § 17 ust. 6), stanowiły, jak twierdził powód, klauzule niedozwolone w rozumieniu art. 385(1) § 1 k.c. Przesądzenie o abuzywności przedmiotowych postanowień automatycznie przesądzało, wobec treści art. 385(1) § 1 k.c., o niezwiązaniu powoda tymi regulacjami, a tym samym o bezprawności czynności pozwanego dokonanych na ich podstawie.

Na podstawie art. 384 § 1 k.c. ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin, wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy.

Niekwestionowana była okoliczność, że zarówno powódka zawierała umowę jako konsument w myśl art. 22 1 k.c., jak i pozwanemu przysługiwał status przedsiębiorcy w rozumieniu art. 43 1 k.c.

Na podstawie art. 385 1 § 1 zd. pierwsze k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). W myśl art. 385 1 § 1 zd. drugie k.c. nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Według art. 385 1 § 2 k.c. jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Według art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Na podstawie art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

Z treści przytoczonych regulacji wynika, że przeszkodę do przyjęcia, iż dane postanowienie umowne jest niedozwolone w rozumieniu art. 385 [1] § 1 k.c., stanowi ustalenie, że postanowienie to określa główne świadczenia stron, sformułowane w sposób jednoznaczny. Kwestię tę należało zatem rozstrzygnąć w pierwszej kolejności.

Wbrew twierdzeniom pozwanego brak było podstaw do zakwalifikowania jako określającego świadczenia główne w rozumieniu art. 385 (1) § 1 k.c. postanowienia zawartego w § 17 ust. 6 OWU w zw. z pkt 13. Załącznika do OWU, przewidującego zapłatę przez powoda jako ubezpieczającego na rzecz pozwanego jako ubezpieczyciela opłaty warunkowej wynoszącej 99% każdej zapłaconej składki regularnej należnej za pierwszy rok polisowy przed przeliczeniem na jednostki uczestnictwa (...) i jednocześnie przyznającego ubezpieczającemu po upływie pierwszego okresu inwestycji premię w kwocie odpowiadającej pobranej opłacie warunkowej. Kwalifikacja danego postanowienia wzorca jako określającego świadczenie główne w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 zdanie drugie k.c. dokonywana być musi z uwzględnieniem całokształtu treści łączącego strony stosunku umownego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2015 r., III CZP 87/15, LEX nr 1963644). Po drugie, niewątpliwie umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym zaliczona została przez ustawodawcę do kategorii umowy ubezpieczenia osobowego. Przy kwalifikacji poszczególnych postanowień umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym z punktu widzenia postanowień określających główne świadczenia stron w rozumieniu art. 385 (1) § 1 zdanie drugie k.c. należy zatem uwzględniać przedmiotowo istotne elementy umowy ubezpieczenia, decydujące o kwalifikacji prawnej, przewidziane w art. 805 § 1 i § 2 pkt 2 k.c. oraz w art. 829 § 1 k.c. Według art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. W myśl art. 805 § 2 pkt 2 k.c. przy ubezpieczeniu osobowym świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej. Z kolei według art. 829 § 1 k.c. ubezpieczenie osobowe może w szczególności dotyczyć: 1) przy ubezpieczeniu na życie – śmierci osoby ubezpieczonej lub dożycia przez nią oznaczonego wieku, 2) przy ubezpieczeniu następstw nieszczęśliwych wypadków – uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia lub śmierci wskutek nieszczęśliwego wypadku. W świetle tych regulacji za świadczenia główne należy zatem uznać odpowiednio po stronie powoda zapłatę składki ubezpieczeniowej, a po stronie pozwanego wypłatę sumy ubezpieczenia, zwiększonej o wartość subkonta składek dodatkowych albo wartości rachunku ubezpieczenia (§ 11 ust. 1 OWU), wartości subkonta składek regularnych, zwiększonych 1% oraz wartość subkonta składek dodatkowych (§ 11 ust. 2 OWU) – w razie śmierci ubezpieczonego albo wypłacie wartości rachunku ubezpieczenia (§ 11 ust. 3 OWU) – w razie dożycia przez ubezpieczonego określonego wieku. Obowiązek zwrotu kosztów, w tym kosztów zawarcia umowy, nie stanowi zaś elementu przedmiotowo istotnego, decydującego o kwalifikacji prawnej, żadnej z kategorii umów, w tym określonych przepisami Kodeksu cywilnego (por. np. art. 566 § 1 k.c.). Po trzecie, cel inwestycyjny zawieranej umowy ubezpieczenia, wyrażony wprost w § 3 OWU, alokacja wpłacanej przez ubezpieczającego składki do bliżej określonego ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego, ustalenie okresu inwestycji oraz strategii inwestycyjnej, przyporządkowanie do umowy ubezpieczenia rachunku służącego do ewidencjonowania jednostek uczestnictwa w funduszach nabytych przez ubezpieczyciela za środki pochodzące ze składek, powiązanie wartości całkowitej lub częściowej wypłaty z wartością jednostek zgromadzonych na subkoncie składek regularnych lub dodatkowych oraz możliwość zlecenia wypłaty przez ubezpieczającego w każdym czasie pozwalają na przyjęcie, że świadczeniem głównym po stronie pozwanego była także wypłata całkowita lub częściowa w razie skorzystania przez powoda z uprawnienia do wypłaty takiej wartości (§ 20 OWU).

Opłata warunkowa nie była głównym świadczeniem stron, ale świadczeniem ubocznym. Główne świadczenia stron to bowiem takie elementy konstrukcyjne umowy, bez uzgodnienia których nie doszłoby do jej zawarcia, niewątpliwie związane z celem, dla którego każda ze stron zdecydowała się na zawarcie umowy określonej treści. W rozpoznawanej sprawie przedmiotem umowy było ubezpieczenie życia powoda oraz długoterminowe gromadzenie środków finansowych przez nabywanie jednostek uczestnictwa ze środków pochodzących ze składek. W świetle art. 805 § 1 i § 2 pkt 2 k.c. w zw. z art. 829 § 1 pkt 1 k.c. oraz treści umowy ubezpieczenia essentialia negotii ze strony powoda stanowiła zapłata składki ubezpieczeniowej, zaś świadczeniem głównym pozwanego było świadczenie polegające na wypłacie określonych sum pieniężnych w razie śmierci ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia lub dożycia przez niego określonego wieku, a także wypłata środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczenia (tak też wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 kwietnia 2014 r. VI ACa 1114/13). Z całą pewnością związane z wcześniejszym wygaśnięciem umowy świadczenie w postaci zwrotu środków nie było celem stron. Dochodzone przez ubezpieczonego świadczenie nie stanowiło więc świadczenia głównego, a co za tym idzie dotyczące go postanowienia umowne mogły być oceniane w kontekście naruszenia art. 385 [1] § 1 k.c. Okoliczności tej nie zmienia również aneks do umowy zmieniający jedynie wartość opłaty warunkowej.

Przede wszystkim to na pozwanym ciążył obowiązek wykazania, iż zaskarżone postanowienia umowy były indywidualnie uzgodnione z konsumentem, któremu to obowiązkowi wobec kwestionowania tej okoliczności przez powódkę, nie sprostał. Natomiast niewątpliwie pozwany przy umowie ubezpieczenia i aneksu do tej umowy posługiwał się wzorcem umowy. Tymczasem nieuzgodnionymi indywidualnie są te postanowienia, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu (art. 385 1 § 3 zd. 1 k.c.). Kryterium rzeczywistego (realnego) wpływu zostało zaczerpnięte z dyrektywy 93/13/EWG. Chodzi o wymuszenie poszanowania zasady współpracy kontraktowej i wyeliminowanie negatywnych konsekwencji jednostronnego narzucania treści umów konsumentom przez przedsiębiorców zwykle silniejszych tak ekonomicznie, jak i intelektualnie. Przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Z tego też powodu okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i nawet rozumiał je, nie przesądzałaby o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Za uzgodnione indywidualnie trzeba bowiem uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść istotnie mógł on w praktyce oddziaływać. Chodzi zatem o postanowienia rzeczywiście, a nie w sposób fingowany, negocjowane bądź o klauzule włączone do umowy wskutek propozycji zgłoszonej przez konsumenta (tak M. Bednarek, Prawo zobowiązań — część ogólna, [w:] Ewa Łętowska (red.), System Prawa Prywatnego, tom 5, Warszawa 2013, s. 761 762). Wyrażenie zgody przez powoda na daną treść umowy było irrelewantne w świetle treści analizowanego przepisu. Co więcej, nawet możliwość i fakt przeprowadzenia negocjacji względem jednego z elementów umowy nie mogłaby być przenoszone automatycznie na inne postanowienie umowne. Dlatego też dla skutecznego wykazania okoliczności, że klauzula była uzgodniona z konsumentem, nie byłoby wystarczające opatrzenie klauzuli adnotacją, że konsument wyraził zgodę, czy że zapoznał się z treścią umowy, OWU lub obowiązującym w dacie zawarcia umowy regulaminem (tak Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 06 marca 2013 r., VI ACa 1241/12). Pozwany nie przedstawił w postępowaniu dowodów na okoliczność, że powódka miała możliwość wprowadzenia zmian do proponowanych, a następnie zaskarżonych postanowień umowy.

Obniżenie świadczenia wykupu stanowi niejako formę odszkodowania w związku z przedwczesnym zakończeniem stosunku umownego. Zastrzeżenie takie może być dokonane w warunkach swobody umów (art. 353 1 k.c.), tym niemniej rażąco narusza interes konsumenta, gdyż prowadzi do zapłaty ryczałtowego świadczenia o charakterze odszkodowawczym, gdy sama szkoda nie jest mu znana. To zaś oznacza, że dla jego skuteczności musi być ono indywidualnie uzgodnione z konsumentem, przy czym dla uznania, że doszło do uzgodnienia nie jest wystarczające poinformowanie go o treści takiego postanowienia. W tej sytuacji Sąd nie podzielił zarzutu zawartego w sprzeciwie, w której pozwany odwoływał się do zaakceptowanych warunków umowy, co zostało potwierdzone własnoręcznym podpisem. O indywidualnie uzgodnionym postanowieniu można bowiem mówić wtedy, gdy dane postanowienie powstało poprzez wspólne uzgodnienie jego treści przez konsumenta i przedsiębiorcę. Postanowieniem indywidualnie uzgodnionym w myśl przepisu art. art. 385 1 § 1 k.c. nie jest postanowienie, którego treść konsument mógł negocjować; ale jest nim takie postanowienie, które rzeczywiście powstało na skutek indywidualnego uzgodnienia. Okoliczność, że konsument znał i rozumiał treść postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy nie stoi na przeszkodzie uznaniu, iż nie zostało ono indywidualnie uzgodnione, jeśli jego treść nie została sformułowana w toku negocjacji z konsumentem (tak m.in. Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 30 sierpnia 2018 roku, sygn. I ACa 316/18).

Skoro zaś sporne wzorce nie dotyczyły głównych świadczeń stron i nie były uzgodnione indywidualnie, formalnie możliwe było badanie ich treści w świetle treści art. 385 1 k.c. i podlegały one kontroli po kątem ich abuzywności, przy czym wskazać należy, że sąd cywilny w każdym postępowaniu ma prawo samodzielnie badać postanowienia umowy pod kątem ewentualnego występowania klauzul niedozwolonych.

W okolicznościach niniejszej sprawy kwota potrącana tytułem opłaty była określona procentowo do wysokości uiszczanych miesięcznie składek, niezależnie od tego, jaka była w konkretnym przypadku wysokość samych składek, niewątpliwie wskazywało na brak odniesienia opłaty do rzeczywistych kosztów. Należy też wskazać, że ani umowa łącząca strony, ani OWU czy też regulamin nie wskazywały wprost przeznaczenia opłaty warunkowej, a tym bardziej nie wiązały jej wysokości z rzeczywistymi kosztami akwizycji poniesionymi przez pozwanego. W związku z powyższym, powód co prawda mając wiedzę o wysokości opłaty warunkowej, nie mógł ocenić, czy była ona istotnie odzwierciedleniem kosztów poniesionych przez pozwanego, tym bardziej, że powód na podstawie innych postanowień umowy był zobowiązany do poniesienia szeregu innych opłat na rzecz pozwanego.

W przypadku rozwiązania umowy po pierwszym roku jej trwania lub w trakcie trwania tego roku powód tracił definitywnie praktycznie wszystkie środki wpłacone tytułem składek przez cały ten okres (99 % środków), co niewątpliwie stanowiło właśnie rażące naruszenie jego interesów w rozumieniu art. 385 1 § 1 i 2 k.c. Należało podnieść, że jak wskazano wyżej, tak skonstruowane świadczenie miało charakter zbliżony do odstępnego czy procentowej kary umownej, a przepis art. 385 [3] pkt 17 k.c. stanowi, iż w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego. Bezspornie też obciążenie konsumenta tak istotną częścią kwoty prowadziło do przerzucenia na niego kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa w pierwszym roku po zawarciu umowy. Wprowadzenie opłaty warunkowej bez wskazania w OWU lub innym dokumencie faktycznej podstawy jej żądania czyni uzasadnionym wniosek, że ekwiwalentne świadczenie po stronie ubezpieczyciela nie istnieje. Pobranie tego rodzaju opłaty, wobec niemożliwości w istocie weryfikacji przez powoda podstaw do jej pobrania, prowadzi w ocenie Sądu do oczywiście nieuzasadnionego wzbogacenia Ubezpieczyciela przy jednoczesnym rażącym pokrzywdzeniu ubezpieczającego.

W ocenie Sądu brak było jakichkolwiek argumentów pozwalających na poszukiwanie źródła uprawnień dla pozwanego do dokonywania potrąceń w przytoczonych okolicznościach faktycznych. Pobieranie tak wysokich opłat, w żaden sposób nieuzasadnionych i nie pozostających w związku z zasadą ekwiwalentności, naruszało więc rażąco interesy konsumenta (w tym przede wszystkim interes ekonomiczny) i stanowiło o abuzywnym charakterze kwestionowanego postanowienia.

Wprowadzone do wzorca umowy tego rodzaju konstrukcji prawnej jest rozwiązaniem rażąco krzywdzącym dla powoda również z tego względu, że prowadzi do jego oczywistego pokrzywdzenia w sytuacji, gdy ubezpieczający, korzystając z gwarantowanego mu ustawą i umową prawa do wcześniejszego zakończenia umowy w każdym czasie (przed zaistnieniem zdarzenia ubezpieczeniowego), wypowiada umowę lub też wnosi o wypłatę całkowitą przed upływem pierwszego okresu inwestycji, który minimalnie wynosi 15 lat.

Wprowadzenie takiego zapisu do OWU w zasadzie odbiera bowiem ubezpieczającemu możliwość rezygnacji z kontynuowania umowy nawet wówczas, gdy zda sobie sprawę, że wybrany produkt nie spełnia jego oczekiwań. Zachowując bowiem teoretycznie ustawowe prawo do wypowiedzenia umowy (art. 830 § 1 k.c.), kierując się względami racjonalności działania, z prawa tego nie będzie mógł w takich warunkach skorzystać wobec konsekwencji w postaci automatycznej utraty 99% środków wpłaconych w pierwszym roku trwania umowy. Przy takiej regulacji warunków umowy niewątpliwie dochodzi do rażącego uszczuplenia ustawowego uprawnienia ubezpieczającego - konsumenta.

Podkreślić należy, że interes Towarzystwa w jak najdłuższym uiszczaniu przez ubezpieczającego składek w celu ich dalszego inwestowania, choć niewątpliwie uzasadniony w świetle zasad doświadczenia życiowego, nie może zdaniem Sądu sanować stosowania przez pozwanego środków rażąco naruszających interes konsumenta. Niedopuszczalnym jest bowiem, aby mobilizacja i zachęcanie klientów do kontynuowania umowy w dłuższej perspektywie czasowej, miało polegać na zastrzeżeniu dla Ubezpieczyciela na wypadek rezygnacji konsumenta z kontynuowania umowy, prawa do obciążania go opłatami likwidacyjnymi, tym bardziej zaś, gdy tak jak w niniejszej sprawie, charakter, funkcja oraz mechanizm ustalania ich nie zostały w ogólnych warunkach umowy w żaden sposób wyjaśnione. Powiązanie skorzystania przez ubezpieczającego z przyznanego mu w ustawie (a potwierdzonego w umowie) prawa do wypowiedzenia umowy w każdym czasie z utratą środków pochodzących ze składek w sposób oczywisty czyni korzystanie z tego prawa ekonomicznie nieopłacalnym. Zgodzić się zatem należy z utrwalonym w orzecznictwie poglądem, że mechanizm działania kwestionowanej regulacji uzasadnia uznanie opłaty warunkowej za zobowiązanie konsumenta zapłaty rażąco wygórowanego odstępnego (art. 385 pkt 17 kc), mając tym samym charakter niejako sankcji za zakończenie umowy.

Wobec uznania, że postanowienie umowne upoważniające ubezpieczyciela do obniżenia wartości opłaty warunkowej ma charakter abuzywny, należało przyjąć, że nie wiąże ono konsumenta (art. 385 1 k.c.). Jak natomiast wyjaśnił Sąd Najwyższy (wyrok z dnia 28 marca 2018 roku, sygn. V CSK 398/17) stwierdzenie abuzywności postanowień umowy ubezpieczenia należy kwalifikować jako zdarzenie prawne rodzące obowiązek dokonania pomiędzy jej stronami odpowiednich rozliczeń, których podstawą są przepisy ustawy o nienależnym świadczeniu. W konsekwencji powyższego powód jako konsument może domagać się jej zwrotu na podstawie przepisu art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 385 1 k.c.

Opłata likwidacyjna zgodnie z § 17 ust. 4 OWU ustalana jest kwotowo i pobierana z Subkonta Składek Regularnych od drugiego Roku P. do końca Pierwszego Okresu Inwestycji (tj. zgodnie z definicją zawartą w § 2 pkt 17 okresu inwestycji wskazanego przez Ubezpieczającego we wniosku) poprzez umorzenie odpowiedniej liczby jednostek uczestnictwa (...) lub potrącenie środków pochodzących z umorzenia Jednostek Uczestnictwa (...) przed całkowitą wypłatą w razie ograniczenia ochrony ubezpieczeniowej w sytuacjach wskazanych w OWU (§ 10 ust. 4) oraz wygaśnięcia umowy w sytuacjach § 22 ust. 1 pkt 3 i 5.

Jednak § 19 OWU zastrzeżono, że podlega ona indeksowaniu o 12 – miesięczny wskaźnik wzrostu cen towarów i usług ogłaszanych przez GUS na koniec trzeciego kwartału poprzedniego roku kalendarzowego, jeżeli wskaźnik ten przekroczył 5 pkt procentowych.

Wyjaśnienie konsumentowi w postanowieniach OWU mechanizmu wyliczania opłaty likwidacyjnej pozwoliłoby realnie ocenić ubezpieczającemu wszystkie aspekty proponowanej przez pośrednika umowy ubezpieczenia i ocenić, czy zawarcie umowy jest dla konsumenta rzeczywiście korzystne z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mogą nastąpić w przyszłości, a które mogą go skłonić do ewentualnego wcześniejszego rozwiązania tej umowy. Również w tym zakresie pozwany nie sprostał obowiązkowi z art. 385 1 § 4 k.c.

Ubocznie należy zauważyć, że powódka uiściła składki za 12 miesięcy czego pozwany nie kwestionował a więc w łącznej kwocie 12 000 zł. Jej twierdzenia korespondują z przedstawionymi potwierdzeniami przelewów począwszy od czerwca 2013 roku do lutego 2014 roku, a więc w trakcie trwania umowy, brak jest wpłat wcześniejszych. Niniejszym powództwem powódka domagała się zasądzenia kwoty 9 000 zł, na co przedstawiła dokumenty, wobec uiszczenia w rzeczywistości składek w kwocie 12 000 zł, nawet z potrąceniem opłaty likwidacyjnej w kwocie 500 zł, żądanie zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Uwzględniając powyższe, zatrzymana część podlegała zwrotowi na rzecz powódki w myśl art. 410 § 1 k.c., co prowadziło do uwzględnienia powództwa w całości, tj. zasądzenia kwoty 9000 zł.

O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z żądaniem na podstawie art. 481 k.c. w zw. art. 455 k.c..

Orzeczenie o kosztach procesu oparto na przepisie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Zgodnie z powoływanym przepisem strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). W konsekwencji zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2317 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, na które złożyły się opłata od pozwu (500 zł), a także wynagrodzenia pełnomocnika (1 800 zł) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika określono na podstawie § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1800).

Sędzia Renata Rosiak–Doroz