Sygn. akt II K 45/13
Dnia 30 kwietnia 2014 r.
Sąd Okręgowy w Sieradzu w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: SSO Marek Podwójniak
Protokolant st. sekr. sąd. Zdzisława Dróżdż
sekr. sąd. Monika Wlazła
w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Łasku Sławomira Pintery oraz Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Balbiny Stasiak
po rozpoznaniu w dniach: 19 grudnia 2013 r., 20 stycznia, 03 marca , 04 i 25 kwietnia 2014 r.
sprawy Z. D. (1) ,
urodzonego (...) w M. (Francja)
syna(córki) B. i M. z domu S.
oskarżonego o to, że:
w dniu 20 stycznia 2013 roku w W., woj. (...) znieważył Rzeczpospolitą Polską w ten sposób, że używał słów wulgarnych wobec Rzeczpospolitej Polskiej w obecności co najmniej 30 osób przy czym miało to miejsce na spotkaniu zorganizowanym przez Komitet (...) w W., w którym miała możliwość uczestniczenia nieograniczona liczba osób,
t.j. o przestępstwo z art. 133 k.k.
1. na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k. postępowanie wobec Z. D. (1) umarza,
2. kosztami sądowymi postępowania obciąża Skarb Państwa.
Sygn. akt II k 45/13
W dniu 20 stycznia 2013r. w godzinach popołudniowych w W.przy ul. (...)w budynku Cechu (...)odbywało się spotkanie członków i sympatyków partii (...). Było to zebranie o charakterze otwartym. Każdy mógł w nim uczestniczyć. Zaproszenia kierowani do członków (...), ale też informacja o nim znajdowała się na stronach internetowych. Miało ono charakter sposób spotkania noworocznego. Organizowane było przez powiatowe struktury (...). Prowadził je T. M. (1)pełniący funkcję Przewodniczącego tej partii na obszar powiatu (...)( d. zeznania świadków : P. P.– k. 666 – 667 i k. 10- 12, T. M.– k. 678 – 679 i k. 23 – 24, k. 451 – 452, J. W.– k. 940 odwr. – 942 odwr. i k. 134, K. D.– k. 677 – 678 i k. 155 – 156 ( k. 369 – 370) , J. P.– k. 679- 679 odwr. i k. 288 – 289 ( k. 350 – 351). W. Z.- k. 680 – k. 681 odwr. i k. 312 – 314 , A. S.– k. 679 odwr. – 680 i k. 362- 363, J. K.- k. 681 odwr. – 682 i k. 373, C. K.– k. 682-682 odwr. i k. 376, E. J.– k. 733 odwr. – 734 i k. 424 , M. J.– k. 680 i k 432, A. R.– k. 796 – 797 i k. 435 , E. L.– k. 734 odwr. -735 i k. 471 – 472, oraz Z. R.– k. 153 ( k. 345), L. J.k. 285 ( k.353), E.O.– k.291 ( k. 356), Z. K.– k. 365 , D. T.– k. 368 , J. D.– k. 426 odwr. , R. N.– k. 429, A. J.– k. 437 odwr. , B. S.– k. 439 odwr. T. P.- k.441 odwr. -442, H.D.– k. 443 odwr. -444, T. P.– k. 445 odwr. – 446, J. P.– k.448, S. W.– k. 453 odwr. J. O.-k. 455 odwr. – 456 , P. S.– k. 457 odwr. -458, Z. S.– k.459 odwr. -460 , W. M.– k. 461 odwr. – 462, G. S.– k. 463 odwr. - 464, K. C.– k. 465 odwr. – 466, W. J.– k.468 odwr. 469, C. T.– k.473 odwr. – 474, C. K.– k. 478 odwr. , zaproszenie – k. 293 (k.358), wyjaśnienia oskarżonego k. 120 – 121 oraz k. 672- 674).
W spotkaniu tym brało udział kilkadziesiąt znajdujących się na sali osób. Byli wśród nich zaproszeni poseł do parlamentu europejskiego J. w., poseł P. P. (1)oraz były poseł W. Z. (2)ja również radni (...). Pośród uczestników znajdował się również oskarżony Z. D. (1). Rozpiętość znajdujących się w pomieszczeniu szacowano od 30 do ponad 100 osób. W trakcie zebrania poruszano różne tematy. Nie zajmowano się kwestiami ściśle programowymi (...). Wspomniano , między innymi , o budowanych na terenie gmin P.i M.w powiecie (...)elektrowniach wiatrowych. Będący na sali mieszkańcy tego terenu wyrazili swoje obawy wynikające ze zbytniej bliskości tych inwestycji do ich zabudowań. W początkowej części spotkania uczestniczyli również dziennikarze lokalnych mediów , ale w jego trakcie opuścili je ( d. zeznania świadków : P. P.– k. 666 – 667 i k. 10- 12, T. M.– k. 678 – 679 i k. 23 – 24, k. 451 – 452, J. W.– k. 940 odwr. – 942 odwr. i k. 134, K. D.– k. 677 – 678 i k. 155 – 156 ( k. 369 – 370) , J. P.– k. 679- 679 odwr. i k. 288 – 289 ( k. 350 – 351). W. Z.- k. 680 – k. 681 odwr. i k. 312 – 314 , A. S.– k. 679 odwr. – 680 i k. 362- 363, J. K.- k. 681 odwr. – 682 i k. 373, C. K.– k. 682-682 odwr. i k. 376, E. J.– k. 733 odwr. – 734 i k. 424 , M. J.– k. 680 i k 432, A. R.– k. 796 – 797 i k. 435 , E. L.– k. 734 odwr. -735 i k. 471 – 472, oraz Z. R.– k. 153 ( k. 345), L. J.k. 285 ( k.353), E.O.– k.291 ( k. 356), Z. K.– k. 365 , D. T.– k. 368 , J. D.– k. 426 odwr. , R. N.– k. 429, A. J.– k. 437 odwr. , B. S.– k. 439 odwr. T. P.- k.441 odwr. - 442, H.D.– k. 443 odwr. -444, T. P.– k. 445 odwr. – 446, J. P.– k.448, S. W.– k. 453 odwr. J. O.-k. 455 odwr. – 456 , P. S.– k. 457 odwr. -458, Z. S.– k.459 odwr. -460 , W. M.– k. 461 odwr. – 462, G. S.– k. 463 odwr. - 464, K. C.– k. 465 odwr. – 466, W. J.– k.468 odwr. 469, C. T.– k.473 odwr. – 474, C. K.– k. 478 odwr. , lista uczestników spotkania – k. 29 , wydruki portai internetowych ze spotkania – k. 152 i k. 345, dokumentacja fotograficzna – k. 371, wyjaśnienia oskarżonego k. 672- 674 oraz k. 120 – 121).
Pod koniec spotkania ze zgodą prowadzącego T. M. (1) głos zabrał Z. D. (1). Oskarżony w swojej wypowiedzi wskazał na swoją sytuację twierdząc , że do tego stanu doprowadzony zostały został przez niewłaściwie działające organy państwa wskazując zwłaszcza na Prokuraturę Rejonową w Wieluniu jak również inne prokuratury oraz sądy. Wymienił przy tym nazwiska osób sprawujących określone funkcje w tych instytucjach używając pod ich adresem sformułowań powszechnie uznawanych za obelżywe , dodając że wobec niego stosowane są „stalinowskie metody”. Równocześnie w toku tej wypowiedzi Z. D. (1) padło sformułowanie o treści : „Rzeczpospolita to wychodek” Dodał , że jest ona „państwem mafijnym , zbrodniczym, które morduje swoich obywateli” oraz państwem bezprawia. Po tym wyrażeniu oskarżony zwrócił się di znajdującego się na sali J. W. (2) z pytaniem, czy tą wypowiedzią wyczerpał znamiona czynu zabronionego , na co uzyskał twierdzącą odpowiedź. Oskarżony wtedy już nie zabierał głosu. Wypowiedź Z. D. (1) nie była przerywana przez osoby uczestniczące w spotkaniu , a jedynie część z jego uczestników wyraziła dezaprobatę z jej formy i użytych sformułowań. Wtedy w tym pomieszczeniu znajdowała się jeszcze znaczna część osób , które przybyły na to zebranie ( d. zeznania świadków : P. P. – k. 666 – 667 i k. 10- 12, T. M. – k. 678 – 679 i k. 23 – 24, k. 451 – 452, J. W. – k. 940 odwr. – 942 odwr. i k. 134, K. D. – k. 677 – 678 i k. 155 – 156 ( k. 369 – 370) , J. P. – k. 679- 679 odwr. i k. 288 – 289 ( k. 350 – 351). W. Z.- k. 680 – k. 681 odwr. i k. 312 – 314 , A. S. – k. 679 odwr. – 680 i k. 362- 363, J. K. - k. 681 odwr. – 682 i k. 373, C. K. – k. 682-682 odwr. i k. 376, E. J. – k. 733 odwr. – 734 i k. 424 , M. J. – k. 680 i k 432, A. R. – k. 796 – 797 i k. 435 , E. L. – k. 734 odwr. -735 , wyjaśnienia oskarżonego k. 672- 674, k. 797-798 i k. 120 – 121).
W dniu 20 lutego 2013 roku do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi wpłynęło zawiadomienie posła P. P. (1) o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Z. D. (1), w którym stwierdzono – między innymi – że na spotkaniu w dniu 20 stycznia 2013 roku wymieniony: „ w stosunku do osób publicznych używał obraźliwych określeń i wulgarnych epitetów, m.in. również w stosunku do prokuratorów różnych szczebli. Wspomnianych określeń użył również w odniesieniu do majestatu Rzeczypospolitej Polskiej” ( d. zeznania świadków : P. P. – k. 666 – 667 i k. 10- 12, T. M. – k. 678 – 679 i k. 23 – 24, zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – k. 4).
Postanowieniem z dnia 16 września 2013 roku wydanym w sprawie Ds. 311/13 Prokuratury Rejonowej w Łasku celem odrębnego rozpoznania ze śledztwa przeciwko Z. D. (1)– podejrzanemu o czyn z art. 133 k.k. wyłączono materiał dowodowy w zakresie znieważenia w okresie od 23 kwietnia 2012 roku do 11 września 2013 roku w W.i innych miejscowościach na ternie Polski w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru funkcjonariuszy publicznych - Prokuratura Generalnego , prokuratorów wykonujących czynności służbowe w Prokuraturze Generalnej oraz na terenie działania Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi a także sędziego Sądu Okręgowego w Sieradzu podczas i w związku z wykonywaniem przez nich obowiązków służbowych , to jest o przestępstwo z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. ( odpis postanowienia – k. 537 – 542). Natomiast 16 września 2013 r. z tego samego śledztwa – celem odrębnego rozpoznania – wyłączono materiał dowodowy , między innymi w zakresie : kierowania w dniu 23 maja 2013 roku gróźb pozbawienia życia Prokuratora Generalnego A. S. (2)oraz prokuratora Prokuratury Okręgowej w Sieradzu M. O., które mogły wzbudzić uzasadnioną obawę , że zostaną spełnione, to jest o przestępstwo z art. 190 § 1 k.k. ( odpis postanowienia – k. 543 – 5469.
W zakresie wypowiedzi Z. D. (1) na różnych zgromadzeniach i kierowanej przez niego do różnych podmiotów korespondencji podejmowano – między innymi – następujące decyzje:
postanowieniem z dnia 29.06.2012 r. wydanym w sprawie 1 Ds. 1053/12 Prokuratury Rejonowej w Wieluniu odmówiono wszczęcia śledztwa w sprawie znieważenia Rzeczypospolitej Polskiej i funkcjonariuszy publicznych – prokuratorów w dniu 20.06.2006 r. – na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. – z uwagi na brak znamion przestępstwa ściganego z urzędu ,
postanowieniem z dnia 12.07.2012 r. wydanym w sprawie 1 Ds. 1059612 Prokuratury Rejonowej w Wieluniu odmówiono wszczęcia dochodzenia „w sprawie publicznego znieważenia Rzeczypospolitej Polskiej podczas spotkania z parlamentarzystami (...)w dniu 03.07.2011 r.”,
postanowieniem z dnia 28.12.2012 r. wydanym w sprawie 1 Ds. 1508 /12 Prokuratury Rejonowej w Łasku odmówiono wszczęcia śledztwa w sprawie - między innymi - „mającego miejsce w W., województwa (...) w dniu 16 października 2012 roku publicznego znieważenia Rzeczypospolitej Polskiej” , to jest o czyn z art. 133 k.k. – wobec braku znamion czynu zabronionego (art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k.)
(d. wyjaśnienia oskarżonego - k. 672-674, k.797 – 798 i k. 121 – 122 oraz nadesłana przez niego korespondencja – k. 491 – 497 , k. 582- 664).
W sprawie XIV C 87/01 b. Ośrodka Zamiejscowego w Sieradzu Sądu Okręgowego w Łodzi wyrokiem z 1 marca 2002 r. oddalono powództwo Z. D. (1)przeciwko (...) S.A.Oddział w W.( następcy prawnemu (...) Banku (...) SAw Ł.- Oddział w W.) o odszkodowanie w kwocie ( po rozszerzeniu powództwa ) 21 721 435 zł ( odpis wyroku wraz z uzasadnieniem - k. 875 – 883 oraz odpis wyporku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 stycznia 2003 r. wydanego w sprawie I ACa 578/02 wraz z uzasadnieniem – k. 884 – 889 odwr.). Natomiast wyrokiem b. Ośrodka Zamiejscowego w Sieradzu Sądu Okręgowego w Łodzi z 17 października 2003 r. wydanym w sprawie XIV Ca 244/13 oddalono powództwo przeciwko W.i Z. D. (1)o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności ( d. odpis wyroku wraz z uzasadnieniem – k. 890 – 894 oraz odpis wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu z 29 listopada 2002 r. wydanego w sprawie I C 62/01 – k. 907).
Wyrokiem Sądu Okręgowego w Sieradzu z 25 kwietnia 2001 roku wydanym w sprawie II Ka 109/01 umorzono na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k. postępowanie karne wobec Z. D. (1) w zakresie czynu z :
art. 212 § 1kk w zw. z art. 12 k.k. dokonanego na szkodę M. M. – O.,
art. 216 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. dokonanego na szkodę D. J..
Tym samym wyrokiem utrzymano w mocy orzeczenie Sądu Rejonowego w Wieluniu wydane w dniu 24 stycznia 2001 roku w sprawie II K 418/00 w zakresie :
umorzenia na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k. postępowania w sprawie pomówienia przez niego dyrektora (...) S.A. Oddział w W. D. J.,
umorzenia na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k. postępowania w sprawie znieważenia dyrektora (...) w Ł. A. S. (3),
uniewinnienia co do gróźb pozbawienia życia prokurator M. M. O.,
(d. odpis wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu z 25.04.2008 r. wraz z uzasadnieniem – k. 857-857 odwr. i k. 858-864 odwr. oraz odpis wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu – k. 909-910).
Z. D. (1) ma 70 lat; posiada wykształcenie średnie techniczne – mechanik samochodowy; otrzymuje świadczenie emerytalne w kwocie 700 złotych miesięcznie; wdowiec; nie posiada nikogo na utrzymaniu; w miejscu pobytu (z posiadanej wcześniej nieruchomości został eksmitowany) nie zauważono negatywnych przejawów w jego postępowaniu (oświadczenie oskarżonego – k. 671 odwr., wywiad kuratora Sądu Rejonowego w Wieluniu – k. 332-334, zaświadczenie Urzędu Miejskiego w W. – k. 392); wyrokiem sądu Rejonowego w Wieluniu z dnia 20 grudnia 2012 roku wydanym w sprawie II K 3/10 za przestępstwa określone w art. 270 § 1 k.k. wymierzono mu łączną karę 180 stawek dziennych grzywny przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 10 złotych (informacja o osobie z Krajowego Rejestru Karnego – k. 895-896).
W toku postępowania przygotowawczego Z. D. (1) poddano badaniu psychiatrycznemu, po przeprowadzeniu którego w wydanej opinii biegli lekarze psychiatrzy wykluczyli u niego upośledzenie umysłowe oraz chorobę psychiczną. Rozpoznano natomiast osobowość paranoiczną. Oskarżony prezentuje sztywne poczucie własnych praw z tendencją do długotrwałego przeżywania przykrości. Przejawia poczucie krzywdy i niesprawiedliwości społecznej z niską tolerancją na frustrację i wrogością. Jego postawa cechuje podejrzliwość, błędna interpretacja zachowań innych osób. Według biegłych w postawie Z. D. może dominować fanatyczna obrona idei, trwałe dążenie do wyznaczonego celu z nastawieniem spiskowym. W trudnych sytuacjach życiowych dochodzi u niego do dekompensacji emocjonalnej ze słabą kontrolą sfery emocjonalnej. Prezentuje on cechy podejrzliwości z tendencją do zniekształcania przebytych wydarzeń życiowych jako działania wrogie jego osobie, niezgodne z jego schematem myślenia. Oskarżony może zajmować postawę ksobną z poczuciem odnoszenia określonych wydarzeń życiowych nastawionych przeciwko niemu. Z. D. (1) w czasie dokonania zarzucanego mu czynu miał zachowaną zdolność rozpoznania jego znaczenia jak i zdolność pokierowania swoim postępowaniem. Jak wskazali biegli, nie można wykluczyć u oskarżonego organicznego tła prezentowanych zaburzeń charakterologicznych, gdyż choruje on na cukrzycę. Jednakże w przypadku potwierdzenia występowania organicznego uszkodzenia w obrębie centralnego układu nerwowego nie zmienia to oceny jego poczytalności w sprawie. Czyn który zarzuca się oskarżonemu nie był motywowany chorobowo, a w czasie jego popełnienia nie występowały u niego chorobowe zaburzenia spostrzegania czy chorobowa interpretacja rzeczywistości. Stan psychiczny Z. D. jest dobry, umożliwiający mu udział w dalszych czynnościach procesowych (opinia sądowo-psychiatryczna – k. 337-339).
Z. D. (1) w postępowaniu przygotowawczym przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu. Potwierdził swój udział w mającym miejsce 20 stycznia 2013 roku spotkaniu, na które jako członek (...) został zaproszony. Na tym zgromadzeniu nazwał Polskę „wychodkiem”, „państwem mafijnym, zbrodniczym, które morduje swoich obywateli”. Dodał, że w tym celu przybył na to zebranie. Z. D. wyjaśnił w śledztwie, że wyrażeń tych użył, ponieważ uważa, że „to państwo bezprawia”, gdyż przez 20 lat był niszczony „gnojony” przez prokuratorów i sędziów, których nazywa mafią. Według oskarżonego publiczne znieważanie rozpoczął w 2001 roku, ale zawsze odmawiano wszczęcia śledztwa. Wystąpieniem z 20.01.2013 r. jak również we wcześniejszych wypowiedziach chciał wskazać, czym jest Polska. Odnośnie tego zebrania wyjaśnił , że byli na nim obecni ludzie, którzy chcieli wylać swoje żale, przedstawiali swoje bolączki. Oskarżony wiedział, że na tym spotkaniu będą obecni posłowie i tym bardziej udał się na nie ze świadomością, że znieważy Rzeczpospolitą. Stwierdził przy tym, że on nie szanuje „wychodka”, jaki z Rzeczypospolitej zrobili prokuratorzy i sędziowie, bo to nie jest państwo prawa. Dodał, że wtedy znieważył tez prokuratorów i budzi jego zdziwienie, dlaczego nie postawiono mu zarzutu dotyczącego tej kwestii. Precyzując okoliczności swojej wypowiedzi Z. D. (1) dodał, że było to pod koniec spotkania. Prowadzący zebranie udzielił mu głosu. Nikt głosu mu nie odebrał, a reakcją na jego wypowiedź były brawa. Według oskarżonego nikt nie ośmieliłby odebrać mu głosu, gdyż mówił prawdę. Nie obawia się nazywać Rzeczypospolitej Polskiej „wychodkiem”. Celem tej wypowiedzi było pokazanie przestępczej działalności prokuratorów. Dodał, że znieważa „wychodek”, bo to nie jest Rzeczpospolita. Został pozbawiony dorobku życia, został mu odebrany majątek i obecnie nic nie posiada, uniemożliwiono mu prowadzenie działalności gospodarczej. Nadto oskarżony wyjaśnił, że zamieszkuje u znajomej, która w swoim mieszkaniu udostępniła mu jedno pomieszczenie. Stwierdził również, że nie pozwala, aby skorumpowani „łajdacy” robili z Rzeczypospolitej Polskiej wychodek.
Na etapie postępowania sądowego natomiast Z. D. (1) oświadczył, że potwierdza użycie przez siebie obraźliwych określeń pod adresem III Rzeczpospolitej. Według niego przedmiotowa sprawa stanowi efekt z jego „samooskarżenia”. Jak to określił „pracował kilka lat, aby dorobić się aktu oskarżenia”. Wcześniej podejmowano decyzję o odmowie wszczęcia postępowania, co uzasadniono niewyczerpaniem przez niego wszystkich znamion czynu zabronionego. Oskarżony stwierdził, że doszło do kuriozalnej sytuacji, gdyż 16 listopada 2012 r. znieważył III Rzeczpospolitą, ale odmówiono wszczęcia postępowania, a obecnie takie postępowanie jest prowadzone. Wedle oskarżonego jest to – jak określił – „jakaś aberracja umysłowa”, „jakaś choroba umysłowa”. Z jednej strony jest on przekonywany, że nie popełnił przestępstwa, tylko wyraził żal, a równocześnie obecnie czynu takiego się dopuścił, gdyż wynika to z aktu oskarżenia. Dodał przy tym, że w dniu 18 września 2013 roku na otwartym spotkaniu znieważył funkcjonariuszy publicznych wymieniając ich z imienia i nazwiska, jak i znieważył III Rzeczpospolitą Polską. Było to zebranie, w którym uczestniczyli posłowie B. i M.. Natomiast odnośnie spotkania z 20 stycznia 2013 roku Z. D. (1) wyjaśnił, że po udzieleniu mu głosu potwierdził, że „III Rzeczpospolita jest zbrodniczym państwem mafijnym, złodziejskim, o ubeckiej mordzie, stosująca metody stalinowskie”, a funkcjonariuszy publicznych – prokuratorów, których wymienił z imienia i nazwiska nazwał, neostalinowskimi, neobolszewickimi oprawcami, zbrodniarzami, a nawet użył pod ich adresem określenia „świnie”. Mówił to głośno i według niego był słyszany przez wszystkich obecnych na sali. Oskarżony przy tym wyjaśnił, że przez 20 lat był „gnojony”, niszczony tylko dlatego, że prokuratorzy ochraniali przestępców. W tym celu potwierdzali nieprawdę, fabrykowali ustalenia, więc zachowywali się jak ubeccy oprawcy w stosunku do polskich patriotów, jak rotmistrz P., generał F. N.. Gdy skończył przedstawianą wypowiedź w pomieszczeniu Cechu (...) w W. zapytał się uczestniczącego w spotkaniu europosła J. W. (2), czy swoją wypowiedzią wypełnił znamiona czynu zabronionego, bo jeżeli nie, to jeszcze ją uzupełni. Uzyskał wtedy twierdzącą odpowiedź. Według wyjaśnień oskarżonego, aby znieważyć III Rzeczpospolitą koniecznym jest uczynić to 20 stycznia 2013 roku w obecności europosła W., który dodatkowo musi to potwierdzić. To z tych przyczyn wszczęto przeciwko niemu (Z. D. (1)) postępowanie zakończone aktem oskarżenia, a wcześniej podejmowano decyzje o odmowie jego wszczęcia. Nadal wskazując na swoją opisywaną wypowiedź oskarżony dodał, że jeżeli chodzi o określenie „wychodek”, to cytował Marszałka Piłsudskiego, który powiedział: „Przyszło mi żyć w wychodku”. Natomiast jego sformułowaniami są wypowiedzi: neostalinowcy, neobolszewicy, świnie. Z. D. wyjaśnił, że jego relacje sprowadzają się do znieważenia funkcjonariuszy i „mimo heroicznych wysiłków” nie może doczekać się aktu oskarżenia, który dotyczyłby takiego jego zachowania. Dodał, że w pismach kierowanych do różnych szczebli prokuratur używał obraźliwych wyrażeń wobec prokuratorów, ale nie spotkało się to z reakcją w postaci przedstawienia mu zarzutów popełnienia przestępstwa, które by tego dotyczyły. Dlatego też jest on poza prawem, a chce być traktowany jak każdy obywatel. Oskarżony podniósł, że od 1993 roku stosowane wobec niego przez „tak zwaną prokuraturę” było wyłączanie, łączenie zdarzeń związanych z jego osobą, po to aby nie stwarzały logicznego ciągu, aby można było fabrykować ustalenia. Mimo kilkuset jego wystąpień prokuratura nie zabezpieczyła dowodów przestępstwa w banku. Dodał, że jego żona „została zaszczuta”. Po odczytaniu mu wyjaśnień ze śledztwa oskarżony stwierdził, że były one przez niego składane. Jednakże omijano w nich, to że jego wypowiedzi dotyczyły III Rzeczypospolitej, ale czytając protokół z tej czynności i podpisując go, nie zwrócił na to uwagi. Zaznaczył przy tym, że wszystkie jego pisma odnosiły się do III Rzeczpospolitej. Dodał, że w tym pierwotnym jego w niniejszej sprawie przesłuchaniu znajdował się w stresie – był przeszukiwany przez funkcjonariuszy policji szukających u niego broni a czynność przesłuchania odbywała się w obecności policjanta. W tych relacjach składanych po rozpoczęciu przewodu sądowego oskarżony stwierdził, że nie pozwoli – jak to określił – znieważać „Mojej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej”, którą szanuje i nie pozwoli by ktokolwiek ją znieważał. W kolejnych składanych przed sądem wyjaśnieniach Z. D. podał, że 18 lutego 2014 roku minęło 21 lat od złożonego przez niego zawiadomienia o przestępstwie polegającym na sfałszowaniu jego podpisów na umowach w banku. Dodał, że w grudniu 1947 r. jego ojciec został zastrzelony. Jak oskarżony wskazał, został uznany przez Instytut Pamięci Narodowej za osobę pokrzywdzoną represjami z okresu komunistycznego, ale według niego był mniej represjonowany niż w III Rzeczpospolitej Polskiej, bo było nie do pomyślenia, aby funkcjonariusze państwowi „załatwiali swoje prywatne sprawy czy egoizmy bezkarnie”. Według oskarżonego w braku respektowania prawomocnych rozstrzygnięć sądu upatruje on, że III Rzeczpospolita jest niedemokratycznym państwem bezprawia. Natomiast w niniejszym postępowaniu chciałby pokazać, że III Rzeczpospolita, to „nie jest nawet PRL bis, to jest PRL okresu stalinowskiego”. Dodał , że znieważając III Rzeczpospolitą mówił prawdę.
W ocenie sądu wyjaśnienia Z. D. (1)dotyczące przebiegu odbywającego się w dniu 20 stycznia 2013 roku w W.w budynku Cechu (...)spotkania, jak też jego wypowiedzi na tym zebraniu, a więc w zakresie związanym ze stawianym mu zarzutem, odpowiadają następującym po sobie zdarzeniom. W tym zakresie relacje oskarżonego pozostają w zgodności niezależnie od etapu procesu, na jakim były one składane. Przede wszystkim jednak korelują one z zeznaniami świadków, którzy również w tym mającym otwarty charakter spotkaniu uczestniczyli, co w szczególności dotyczy stwierdzeń osób, które obecnie były jeszcze w pomieszczeniu, gdy wypowiadał się Z. D.. W tym mającym zasadnicze znaczenie w sprawie elemencie wyjaśnienia oskarżonego różnią się jedynie nie użytymi przez niego obraźliwymi sformułowaniami, ale określenia podmiotu, w stosunku do którego były one kierowane. W postępowaniu sądowym bowiem oskarżony potwierdzając swoje wcześniejsze wyjaśnienia stwierdził jedynie, że jego wypowiedzi dotyczyły III Rzeczypospolitej, a na znajdujące się w protokole przesłuchania podejrzanego zapisy w tym zakresie nie zwrócił uwagi. Motywował to panującą wtedy sytuacją w tym obecnością podczas przesłuchania funkcjonariusza policji (co do tej ostatniej kwestii znajduje to odzwierciedlenie w protokole z 7 czerwca 2013 r. odnośnie osób biorących udział w czynności). Jednakże w ocenie sądu brak jest podstaw, aby tak zmienionym wyjaśnieniom Z. D. (1)nadać walor wiarygodności. Oskarżony – czego nie kwestionował – miał możliwość zaznajomienia się z treścią protokołu, który przeczytał nie wnosząc jakichkolwiek zastrzeżeń do znajdujących się w nim zapisów. Z tego też względu koniecznym zdaje się rozważenie tej problematyki w powiązaniu z zeznaniami świadków - osób, w obecności których doszło do wypowiedzi Z. D.. Jak podał przed sądem P. P. (1)oskarżony użył wtedy w stosunku do Państwa Polskiego obraźliwych słów. Natomiast nie był w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy Z. D. (1)z epitetem „wychodek” mówił o Rzeczypospolitej, czy też III Rzeczypospolitej. Jednakże potwierdził on swoje pierwotne składane w tej sprawie zeznania, w których wypowiedź oskarżonego odniósł do Rzeczpospolitej. Z kolei świadek T. M. (1)w sposób jednoznaczny w ten sam sposób określił słowa padające ze strony Z. D., aczkolwiek w trakcie przewodu sądowego zeznał, że mówiąc o Rzeczpospolitej oskarżonemu chodziło o III Rzeczpospolitą ujmowaną jako konkretny system polityczny. Podobnie – bez dookreślenia „III” – wypowiedź Z. D. (1)prezentowana jest w zeznaniach składanych w śledztwie (potwierdzonych na rozprawie) przez świadków J. P. (3), W. Z. (2), A. S. (4), M. J. (2)oraz E. L. (2). Zwrócić przy tym należy uwagę, że te pierwotne zeznania wymienionych świadków składane były po upływie zdecydowanie krótszego okresu, wobec ich przesłuchania przed sądem. Jedynie świadek K. D. (2)w zeznaniach z postępowania przygotowawczego wypowiedź oskarżonego określił jako odnoszącą się do III Rzeczypospolitej, aczkolwiek świadek ten na rozprawie nie był w stanie jednoznacznie odnieść się do tego zagadnienia. Wszyscy wymienieni świadkowie, jak również J. W. (2)oraz E. J. (2)i A. R. (2)ukazali – zgodnie z tym co przedstawił oskarżony – kontekst prezentowanej na spotkaniu, w jakim uczestniczyli, wypowiedzi Z. D. (1), który oprócz omawianych sformułowań wyrażał swoje niezadowolenie z działalności organów państwa w jego sprawie, w tym szczególnie prokuratur wymieniając z imienia i nazwiska poszczególnych prokuratorów.
Sąd także za wiarygodne uznał zeznania świadków P. P. (1), W. Z. (2) oraz J. W. (2), w których odzwierciedlali oni podejmowane przez siebie z racji zajmowanych funkcji publicznych działania w sprawie Z. D. (1), wiązało się z ich interwencjami w ramach sprawowanego mandatu posła. Sytuacja oskarżonego była też znana – czy to z powodu udziału we wcześniejszych spotkaniach, w których brał on udział i zabierał głos, czy też ze względu na znajomość ze Z. D. (1) – pozostałym wskazanym już osobom występującym w charakterze świadków. Uczestnicząc w spotkaniu odbywającym się 20 stycznia ubiegłego roku potwierdzili oni zapytanie oskarżonego skierowane do J. W. (2). To wedle tego świadka oskarżony oczekiwał twierdzącej odpowiedzi w zakresie wypowiadanych przez niego słów jako stanowiących przestępstwo.
Omówione wcześniej wyjaśnienia Z. D. (1) znajdują także odzwierciedlenie w zeznaniach L. J. (2), E. O., B. S. (3), J. P. (4), S. W. (2), J. O. (2), P. S. (2), W. M., K. C. (2), W. J. (2), C. T. i C. K. (3), ale nie byli oni w stanie odnieść się do treści wypowiedzi oskarżonego a nawet nie potrafili podać, czy wymieniony zabierał głos na spotkaniu, w którym uczestniczyli. Podobnego potraktowania wymagają zeznania świadków: Z. K. (2), D. T. (2) (obaj to dziennikarze lokalnych mediów), J. D. (2), R. N. (2), A. J. (2), T. P. (3), H. D., T. P. (4), Z. S. (2) i G. S. (2), którzy również byli na opisywanym spotkaniu, ale opuścili je jeszcze przed wypowiedzią oskarżonego.
Nic praktycznie do niniejszej sprawy – w zakresie stawianego Z. D. (1) zarzutu – nie wnoszą zeznania R. J., P. K., B. D., J. K. (2), K. L. i R. P., którzy nie posiadają wiedzy w zakresie działań podejmowanych przez Z. D. w dniu 20 stycznia 2013 r. Natomiast Z. R. (2) będąc dziennikarzem (...) w W. sporządził artykuł z tego zebrania posługując się jedynie otrzymaną dokumentacją.
Zeznający w sprawie świadek J. D. (3) – syn oskarżonego jedynie odniósł się do przedstawianej mu przez ojca dokumentacji, która w jego ocenie kwalifikowała się do wszczęcia postępowania karnego wobec oskarżonego. To wedle relacji ojca przez działania (...) prokuratury i sądu stracił on posiadany majątek – nieruchomość w G.. Po tym Z. D. przyjął taktykę mającą na celu wykazywanie wszelkich uchybień prokuratury. Natomiast Ł. D. – drugi syn oskarżonego skorzystał z przysługującego mu jako osobie najbliższej prawa do odmowy składania zeznań.
Walor wiarygodności należało przyznać dowodom z dokumentów w postaci: informacji o osobie z Krajowego Rejestru Karnego, kwestionariusza wywiadu środowiskowego, zaświadczenia Urzędu Miasta w W., odpisów wyroków wydanych w sprawach z udziałem Z. D. (1), gdyż zostały one zgromadzone w sposób prawidłowy pod względem formalnych wymogów i przez uprawnione do tego podmioty. W ten sam sposób potraktowano opinię sądowo-psychiatryczną, która wszechstronnie odnosi się do sfery stanu zdrowia psychicznego oskarżonego, w tym przede wszystkim w kontekście jego poczytalności w zarzucanym mu czynie. Opinia ta jest pełna i w sposób jasny oraz umotywowany przedstawia zawarte w niej wnioski. Podobnie ustosunkowano się do znajdujących się w aktach pisemnego zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oraz mających formę kserokopii listy uczestników spotkania z 20 stycznia 2013 r., wydruków ze strony internetowej „www.wielunnaszemiasto.pl”, zaproszenia na spotkanie, fotografii ze spotkania. Natomiast składana przez Z. D. (1) dokumentacja nie budzi wątpliwości w zakresie sporządzenia jej przez oskarżonego.
W tych uwarunkowaniach sprawstwo Z. D. w zakresie zarzucanego mu czynu nie budzi wątpliwości. W warunkach w jakich się on znajdował w dniu 20 stycznia ubiegłego roku miał możliwość wyboru zachowania zgodnego z prawem. Nie zachodziła też wobec niego żadna z przyczyn wyłączających jego winę. W chwili zarzucanego czynu oskarżony miał wymagany prawem wiek, od którego uzależnione jest pociągnięcie sprawcy do odpowiedzialności karnej oraz miał możliwość rozpoznania bezprawności swojego zachowania, albowiem nie znajdował się w stanie wyłączającym poczytalność, ani też nie znajdował się w szczególnej sytuacji motywacyjnej usprawiedliwiającej jego będące przedmiotem niniejszego procesu karnego postępowanie.
Przez to, że w dniu 20 stycznia 2013 r. w W. znieważył Rzeczpospolitą Polską w ten sposób, że publicznie – w trakcie mającego otwarty charakter spotkania organizowanego przez powiatowe struktury (...) w obecności kilkudziesięciu osób używał słów wulgarnych wobec Rzeczypospolitej Polskiej wyczerpał dyspozycję art. 133 k.k.
Art. 133 k.k. penalizuje znieważenie Narodu lub Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli uczynione jest publicznie. To znieważenie zachodzi nie tylko przy lżeniu lub wyszydzaniu, zachodzi przy akcie lekceważenia, jest wyrazem pogardy lub lekceważenia w sposób brutalny, jest wręcz negacją jakiegokolwiek poszanowania ( por. J.Makarewicz, Kodeks Karny z komentarzem Lwów 1932, str.228- za : Kodeks Karny – część szczególna, Tom I, Komentarz do art. 117 – 221, wydawnictwo C.H.Beck, str.83-84). Forma znieważenia może być różna. Najczęściej przybiera postać słownych wyzwisk i obelg, O uznaniu określonego zachowania za zniewagę decydują - podobnie, jak przy zniewadze z art. 216 k.k. – ogólnie przyjęte normy etyczne i obyczajowe. Przedmiotem ochrony art. 133 k.k. jest w szczególności cześć oraz powszechny szacunek, jakim powinna być otoczona Rzeczpospolita Polska. Pojęcie Rzeczypospolitej Polskiej jest pojęciem konstytucyjnym określającym nazwę Państwa Polskiego jako podmiotu prawa międzynarodowego. Omawiany przepis mówiąc o publicznym znieważaniu Rzeczypospolitej Polskiej ma na uwadze dobro wspólne, jakim jest państwo polskie dla wszystkich jego obywateli. To znieważenie ma charakter formalny. Jego dokonanie nie jest zależne od rzeczywistego nastąpienia skutku w postaci naruszenia godności Rzeczypospolitej Polskiej. Odnosząc się do strony podmiotowej przestępstwo z art. 133 k.k. może być popełnienia tylko umyślnie. Wracając do pojęcia „znieważa”, to uznać trzeba, że należy ono do kategorii terminów ocennych, których treść i znaczenie nie ma jednoznacznego raz na zawsze ustalonego charakteru. Z uwagi na treść tego znamienia ma ono dużą pojemność znaczeniową pozostawiającą szerokie pole do wykładni, której jednakże nie należny dokonywać w sposób maksymalnie rozciągający zakres tego terminu. Przyjmuje się, że interpretacja tego pojęcia powinna byś dokonana w oparciu o kryteria maksymalnie zobiektywizowane. Jeszcze raz należy podkreślić, że znieważenie oznacza takie zachowanie, które według zdeterminowanych kulturowo i powszechnie przyjętych ocen społecznych stanowi wyraz pogardy, ośmieszenia czy uwłaczania Rzeczypospolitej Polskiej.
Przez pryzmat tak zakreślonych założeń potwierdzenie znajduje teza o sprawstwie Z. D. (1) w zakresie przypisanego mu zachowania.
Oskarżony przecież sam nie kwestionuje faktu swojej wypowiedzi na spotkaniu odbywającym się w dniu 20 stycznia 2013 r., co więcej - jak sam przyznał – w tym celu udał się na to zebranie. Chociaż oskarżony w toku przewodu sądowego wyjaśnił, że użyte przez niego sformułowania dotyczyły III Rzeczypospolitej, które to ujęcie nie ma normatywnego charakteru (w preambule do Konstytucji zawarty jest jedynie zapis: „nawiązując do najlepszych tradycji Pierwszej i Drugiej Rzeczypospolitej”), to jednak przedstawione rozważania dają podstawę do uznania, że przedmiotowe wypowiedzi nie zawierały tego numerycznego elementu. Również Z. D. (1)potwierdził cel, w jakim dokonał zarzucanego mu działania wskazując, że nie było przez niego akceptowane stanowisko prokuratur, które odmawiały wszczęcia postępowania, mimo jego tożsamego ( do rozpatrywanego) wcześniejszego zachowania. Także wątpliwości budzić nie może publiczne działanie oskarżonego w zakresie zarzucanego mu czynu. Miało ono miejsce w obecności kilkudziesięciu osób na spotkaniu mającym otwarty charakter, a więc w czasie zgromadzenia, w którym każdy mógł wziąć udział. Pośród użytych przez Z. D. (1)sformułowań wiązanych z Rzeczypospolitą Polską pojawiało się określenie „wychodek”. Ta nazwa pochodzi od słowa: „wyjść” ( za potrzebą). A więc wychodek jest to pomieszczenie, do którego należy wyjść, aby z niego skorzystać. Wychodek zwykle kojarzy się z nieskanalizowanym typem ubikacji. W mowie potocznej termin ten („wychodek”) może oznaczać także jakąkolwiek ubikację lub ustronne miejsce zwykle o nie najwyższym standardzie sanitarnym. Zwrot: „zachowanie, język, rozumowanie na poziomie wychodka” oznacza nietaktowne zachowanie, użycie wulgarnego języka lub zastosowanie prostackiego rozumowania. ( zob. słownik ortograficzna języka polskiego - Muza - 2001 , 2005 , 2006, T. K.). Wyrażenie „wychodek” ma - w użytym przez Z. D. (1)kontekście ma niewątpliwie charakter obraźliwy.
Jak wynika z treści art. 1 § 2 k.k. nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma. Konsekwencją tego stanowiska jest umorzenie postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.p.k., ale znajduje ono uzasadnienie jedynie, gdy nie ma wątpliwości, że oskarżony popełnił czyn zabroniony, który to czyn jest rzeczywiście znikomo szkodliwy.
Jak już podkreślono przypisanie Z. D. (1) zachowanie z dnia 20 stycznia 2013 r. stanowiło czyn zabroniony określony w art. 133 k.k.
Przy ocenie społecznej szkodliwości czynu Sąd bierze pod uwagę rodzaj charakter naruszonego dobra, rozmiar wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywację sprawcy, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia (art. 115 § 2 k.k.). Weryfikując stopień szkodliwości społecznej czynu należy mieć na uwadze jego stronę przedmiotową i podmiotową.
Według Sądu istnieją ku temu podstawy, aby przyjąć, że przypisany oskarżonemu Z. D. (1) czyn cechuje się znikomą społeczną szkodliwością, o jakiej mowa w art. 1 § 2 k.k.
Przede wszystkim niezbędnym jest tu odniesienie się do okoliczności, w których doszło do wystąpienia Z. D. (1) na spotkaniu w dniu 20 stycznia 2013 r., w trakcie którego znieważył Rzeczypospolitą Polską. Ujęcie sytuacji oskarżonego - trwającej już, jak sam Z. D. (1) określa, ponad 20 lat – dotyczącej dochodzenia przez niego właściwego rozstrzygnięcia działań, jakie były podjęte na jego szkodę dopiero daje podstawy do prawidłowej oceny przedmiotowego zachowania oskarżonego pod kątem jego stopnia społecznej szkodliwości.
Wskazać tu należy ( za rozstrzygnięciem zapadłym w sprawie II Ka 109/01 Sądu Okręgowego w Sieradzu), że na umowie zastawu bankowego pojazdu marki M. (...) podrobiony został ( przez K. D. (3)) podpis Z. D. (1), co znalazło potwierdzenie w prawomocnym wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu z 21 grudnia 1994 roku ( w sprawie II K 202/94). Równocześnie tym samym orzeczeniem uniewinniono pracownika (...) Banku (...) S.A. W Ł. – Oddział w W. od dokonania czynu polegającego na niedopełnieniu obowiązku prawidłowego sporządzenia dokumentu dotyczącego prawnego zabezpieczenia kredytu dla K. D. (3) dopuszczając się podrobienia podpisu na umowie zastawu bankowego. W sprawie o podanej sygnaturze akt Z. D. (1) nie występował w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Oskarżyciel publiczny natomiast na rozprawie apelacyjnej cofnął środek odwoławczy od zaskarżonego wcześniej wyroku w części uniewinniającej. Nadto oddalono powództwo wytoczone przez Z. D. (1) przeciwko bankowi o zapłatę z tytułu niesłusznego zapłacenia pozwanej instytucji ( (...) S.A.) za kredyt pobrany przez K. D., którego oskarżony nie poręczał.
W tych to okolicznościach doszło do kierowania przez Z. D. (1) pism do różnorodnych organów, w tym przede wszystkim do prokuratur, ale też do jego wystąpień ma różnych spotkaniach, kiedy to wypowiadał się w podobnych jak 20 stycznia 2013 r. treściach. W określony sposób - kierując się poczuciem krzywdy - oskarżony domagał się wszczęcia postępowania z żądaniem ukarania określonych osób, których działania – w efekcie podrobienia podpisu Z. D. (1) – doprowadziły do sytuacji, w jakiej się on znalazł. W tej opisanej sytuacji doszło do utraty należącego do niego majątku, w tym nieruchomości znajdującej się w miejscowości G.. To wedle oskarżonego ta właśnie sytuacja przyczyniła się do śmierci jego małżonki. I wreszcie wskazana sytuacja doprowadziła oskarżonego do braku stałego miejsca zamieszkania. O jego determinacji świadczą też słowa wypowiedziane na rozprawie w dniu 25 kwietnia 2014 r., kiedy to ponownie wyraził on swoje stanowisko w zakresie podejmowanych wobec niego od wielu lat działań. Koniecznym przy tym jest zwrócenie uwagi, że nawet interwencje podjęte w ramach sprawowanych mandatów poselskich ( o czym w swoich zeznania mówią świadkowie W. Z. (2) oraz J. W. (2)) nie odniosły pożądanego rezultatu. Symptomatycznym jest tu stwierdzenie odnoszące się do oskarżonego, jakie w swoich zeznaniach zawarł J. W.: „Traktuję pana Z. D. (1) jako jednego z ludzi, którzy zostali skrzywdzeni. Traktuję pana D. poważnie. I gdyby nie ta krzywda, to prawdopodobnie nigdy nie znalazłby się on w sądzie w jakiejkolwiek sprawie karnej, bo jego reakcje emocjonalne są efektem tego, co wobec niego uczyniono”.
Przypisane oskarżonemu zachowanie winno się też rozpatrywać przez pryzmat właściwie umotywowanych wniosków biegłych lekarzy psychiatrów zawartych w wydanej przez nich opinii, pośród jakich odnośnie osobowości Z. D. (1) stwierdzono, że prezentuje on sztywne poczucie własnych praw z tendencją do długotrwałego przeżywania przykrości oraz przejawia poczucie krzywdy i niesprawiedliwości społecznej z niską tolerancją na frustrację i wrogością, jak też dodano, że w trudnych sytuacjach życiowych dochodzi u niego do dekompensacji emocjonalnej ze słabą kontrolą intelektualną sfery emocjonalnej.
Z drugiej strony brak jest podstaw do uznania istnienia po stronie oskarżonego okoliczności, które wskazywałyby na brak jego zawinienia. Sytuacja Z. D. (1) nie uprawnia go do podejmowania działań o charakterze bezprawnym. Jak już przedstawiono przedmiotowe postępowania oskarżonego z 20 stycznia 2013 r. da się wytłumaczyć, ale nie może być ono akceptowane. Chociaż wolność słowa to jedna z zasadniczych reguł społeczeństwa demokratycznego, ale jednak w realizacji tej zasady winno się mieć na uwadze odpowiedzialność za wypowiadane treści.
W tym stanie rzeczy uznano, że czyn oskarżonego cechuje się społeczną szkodliwością w stopniu znikomym i dlatego też na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k. postępowanie wobec Z. D. (1) umorzono.
Kosztami sądowymi – na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. – obciążono Skarb Państwa.